Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  221
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Raw było całkiem dobre , poziom tego show jak by się ostatnio nieco podniósł , miejmy nadzieje że tak już zostanie .

Walka rozpoczynająca show bardzo dobra , zwycięstwo Ortona do przewidzenia , ale przynajmniej Y2J nie został znowu odliczony(choć w ogólnym rozrachunku niema to znaczenia).

Następnie fajny segment Jericho i Edga , a w finale pobicie ich przez Nexus . Skip zrobił całkiem fajnego speara na Edgu :>

Walka Div jeszcze krótsza niż zwykle , nie trwała nawet zwyczajowych 2 minut . Maryse niestety przegrała ;/

Pogaducha Sheamusa i Miza trochę nudnawa , ale nie było źle. Dobrze że po walce rudego z Evanem Prawda przeszkodził Mizowi w użyciu walizki. Jeszcze zbyt wcześnie , niech go jeszcze trochę wypromują.

Walka TT króciutka - Kozi i Santino wygrywają z Ryderem i Regalem. Swoją drogą Ciekawe czy Zack dostanie jeszcze kiedyś push , mam nadzieje że tak.

Mark vs Wade . W końcu jakaś walka Barretta . Wynik nie dziwi , finisher wyszedł całkiem nieźle.

Skład Raw całkiem niezły , ale Khali mi tam przede wszystkim nie pasuje. Fajne były reakcje członków Nexus na poszczególnych zawodników :)

21141536044eac5162deaab.gif


  • Posty:  281
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.06.2010
  • Status:  Offline

Oglądam to RAW już któryś raz i prezentacja Cena Team robi na mnie cały czas wrażenie. Świetnie to wyszło, w pewnym momencie bałem się, że Nexus zmusili Johna do wyjścia z ringu podczas gdy on zawsze mówi, że przyjmuje każde wyzwanie. A tu prosze, chciał się pogodzić, oni nie chcieli więc załatwimy to inaczej. Pięknie to wyglądało :)
Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arke Noego zbudowali amatorzy, a Titanica profesjonaliści...

188684967255ca7184a53c5.gif


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Bardzo dobre Monday Nigt Raw.Fajna walka na początek.Cieszę się z wygranej Ortona.Walka pań nic specjalnego.Ciekawie się zapowiada program między Morrisonem a Tedem.Podobał mi się segment-Sheamus i The Miz.Później niezłą walka z Evanem.Szkoda,że Miz nie zgarnął WWE title.Ten tag team match to nuda.Wade Barett vs Mark Henry też zmuła.Końcówka bardzo interesująca.Niezły skład teamu Raw.Podsumuwując bardzo dobre RAW.

:-)

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  86
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

RAW zaroxowało, opener zaskoczył swoim wysokim poziomem, szczególnie że brali w nim udział Orton, Edge i Jericho, emocjonująca walka, wynik trochę mnie rozczarował ale szczerze innego się nie spodziewałem. CT w WWE nieco pokazał że jest ograniczony bo Sheamus ledwo kilka miesięcy jest w ME a już miał dwa feudy z Ceną a teraz kolejna walka z Ortonem, wcześniej walczyli na Royal Rumble ale tamta walka to był totalny zapychacz, a teraz mam nadzieję że jednak Sheamus zatrzyma pas ale na pewno na Summerslam to się nie skończy. Potem Edge z Jericho się posprzeczali, już myślałem że to może nawet doprowadzić do ich walki na Summerslam ale potem znów Nexus i przez chwilę myślałem że jednak Jericho stanie po ich stronie jak też kiedyś było w planach ale potem super sprawa która podkreśliła heelowy charakter Nexus czyli zlanie Jericho który był przecież pro Barretta który wygrał pierwszy sezon NXT. Nie dość że bezlitośni i niepokorni to jeszcze niewdzięczni XD Przejdę od razu do segmentu Miza z Sheamusem, Miz wymiótł przy mikrofonie, padłem jak naśladował Sheamusa, potem szkoda że Bourne musiał jobbnąć no i szkoda że Miz nie wykorzystał walizki ale jak widać najpierw musi stracić pas US, mam nadzieję że na rzecz Bourne'a bo jakoś R-Trutha nie widzę jeszcze raz z tym pasem tym bardziej że jest kontuzjowany. Coś czuję że Miz już na Summerslam może wykorzystać walizkę po wygranej Ortona, cieszę się że ma szanse na stałe wskoczyć do Main Eventów bo przy mikrofonie jest świetny a tacy ludzie są potrzebni w ME, nie tylko ludzie z dobrymi ring skillami (szczególnie że Miz w ringu nie ssie) Jeszcze przejdę do walki Barretta i Marka Henry'ego, tragedii nie było, Wasteland trochę nie wyszedł ale według mnie to była wina Henry'ego bo za długo trzymał się lin, Barrett już chciał wykonać tą akcje ale Henry szarpnął i trochę Barretta przeważyło, także moim zdaniem nie warto mieć pretensji do Wade'a, ba... ja się cieszę że jakoś z tego wybrnął. Potem dobry segment z Nexus i Ceną, już myślałem że Cena wstąpi do Nexus ale tak się nie stało, ciekawy skład na walkę z Nexus, Jericho i Edge razem i to jeszcze w drużynie z Ceną, do tego Khali który raczej jest niewypałem, że niby ma wystraszyć Nexus swoimi rozmiarami ale uważam że na którymś RAW lub już na Summerslam Khali zostanie przez nich wyeliminowany i wskoczy za niego Triple H a wtedy widzę opcję że dzięki Triple H'owi Nexus wygrywa i dalej mamy feud Nexus i Triple H vs Cena i jego kolesie. Bret raczej za długo w ringu nie będzie przebywał i nawet nie mam nic do tego że on jest w tej walce, o to chodzi żeby był jakiś lep dla fanów a w tej walce jest masa innych wrestlerów którzy mają zapracować na poziom tej walki.

 

Ogólnie jak na razie udane dni dla WWE, MitB było dobrym PPV, teraz bardzo dobre RAW które jest dowodem że nawet w PG można zrobić dobre show. Jeżeli sprawdzą się moje przewidywania co do Summerslam to w tym roku z reguły nudna jesień w WWE będzie ciekawsza niż Road to Wrestlemania. Naprawdę ten feud ma olbrzymi potencjał i przy dobrym poprowadzeniu może ciągnąć się nawet do Wrestlemanii 27 (ale żeby przez tyle czasu to się nie znudziło to CT musi się mocno postarać) a na pewno nie powinno skończyć się przed Survivor Series. Jak na razie muszę to powiedzieć... Brawo WWE i oby tak dalej, RAW oceniam na 9/10 (dałbym 10 jakby Cena wstąpił do Nexus) ;')


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.03.2009
  • Status:  Offline

RAW faktycznie było ciekawe,bardzo fajnie się zaczęło.Zaczynając oglądać pierwszą walkę myślałem, że znów zobaczymy gówno ale jednak tutaj było inaczej,nie przewinąłem w ogóle,obejrzałem całą walkę i tego nie żałuje,cieszę się że wreszcie coś ta trójka pokazała,całą walkę bardzo ładnie się oglądało,co do zwycięzcy to jest dobry,ten gimmick do mnie przemawia i liczę że Orton przypomni sytuację z Summerslam 2004 i na najbliżeszj gali ppv zgarnie pas.Można się przyczepić do tego, że dość nie dawno był ten feud ale nie ma co płakać,WWE cały czas pracuje nad promocją młodych więc za niedługo na pewno będziemy widzieć nowe twarze w ME.Ładny segment Chrisa i Adama,później Nexus wkroczyło i ogólnie fajnie,nie ma co tu się rozpisywać.Maryse musi Jobbować temu gównu...daaamn! I teraz był jeden z najlepszych segmentów na gali,od jakiegoś czasu coraz bardziej lubię naszego rudego kolegę,to samo tyczy się Miza,nigdy nie byłem jego fanem.Co do speechu tych panów to wyszedł super,później dość ładna walka,szkoda że Evan jobbnął, po walce Miz chciał wykorzystać walizkę,kiedy dał walizkę sędziemu aż wstałem z fotela, nie byłem jego fanem ale liczyłem na to że zabierze pas rudemu koledze ale tutaj musiała uderzyć muzyka Trutha i cała podnieta przepadła xD Końcówka gali jak i skład na Ceny na Summerslam ciekawy gdyby nie to, że jest tam Khali i Bret, do tego drugiego nic nie mam ale on raczej walczyć nie będzie,może założy submission i tyle.

 

Ogólnie raw bardzo ciekawe,po ładnym ppv WWE dało nam ładną tygodniówkę,mam nadzieję, że SD nie będzie gorsze i też będzie trzymać wysoki poziom.Teraz tylko czekać na następną galę.


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

łałałiła, jak mnie ten RAW zmiażdżył openerem w wykonaniu trzech poteżnych main eventerów, gdzie Randy rozjebał towarzystwo i zasłużenie chyba zacznie swoje podchody pod rudego mistrza.

Dobrym był segment tuz po tej walce. Oczywistym stało się, że Nexus nie oszczędza nikogo, w tym swoich byłych pro- patrz niesamowita wściekłość Barreta na Jericho :twisted:

Marysie dziwnie zjobbowali, nie wiem, co o tym myśleć. Walka była chyba po to, by później wpadł Morrison i dołożył coś do feudu z diBAse.

Kolejna walka Seamusa i Bourne'a? To już za często było grane, więc trochę nuda. A Miz nie zrealizował kontraktu? I chyba długo go nie zrealizuje, dopóki nie upora się z R-Truthemoraz silnie go nie podbudują, by nie powtórzyć głupoty ze Swaggerem.

Ciekawe, ile rpzertwa team Kozlov-Santino, który dla urozmaicenia, mógłby dostać title shoot na pasy. Jak sie bawić, to się bawić, jakąś walkę z Hartami mogliby sklecić :P

Barret źle machnął Henry'iego, no zdarza się i oby była to pojedyncza wpadka lidera Nexusa.

Końcowa konwersacja była nawet emocjonująca, lecz team Ceny wygląda przedziwacznie- dwóch teoretycznie nienawidzących się Kanadyjczyków plus stary Kanadyjczyk plus olbrzym z Indii plus dwóch midcarderów wziętych do tej rywalizacji, gdyż akurat są face'ami.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Z newsów

Prawdopodobnie main eventem poniedziałkowego RAW będzie Handicap match: Sheamus/Nexus vs John Cena/Randy Orton.

 

Jeżeli ta walka dojdzie do skutku i może dorzucą do tego eliminację, czyli Elimination Handicap Match, to walka może wyjść zajebiście, biorąc pod uwagę, że Randy i John dobrze ze sobą współpracują. Ach, pamiętna walka teamu John/Randy vs RAW Roster ;) W końcu będzie to 2 vs 8.

 

Dla przypomnienia w spoilerze walka Cena/Orton vs RAW Roster

 

 


  • Posty:  17
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.07.2010
  • Status:  Offline

Ja dopiero co wróciłem z wakacji i prosiłbym o odpowiedzi. Czy ktoś z siódemki Nexusa oprócz Baretta walczył już w pojedynczej walce?
http://wwepoland.npx.pl/news.php [Poszukuję newsmena] Summerslam na żywo!

  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.01.2009
  • Status:  Offline

Ja dopiero co wróciłem z wakacji i prosiłbym o odpowiedzi. Czy ktoś z siódemki Nexusa oprócz Baretta walczył już w pojedynczej walce?

 

Nie. Jak narazie WWE nie dało szansy wykazania się ani jednemu członkowi Nexus.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Postawa Edge'a podczas segmentow RAW

* - Elimination Match

 

Minusy:

* - Dobrze, ze ciagna motyw z Mizem, ktoremu ciagle ktos przeszkadza wykorzystac walizke, ale ze wzgledu na fakt, ze oddal juz kontrakt .. to pomimo RKO walka powinna byc kontynuowana. W innych przypadkach (wczesniej Swagger czy tydzien temu Miz) pretendenci byli w stanie zabrac ich wlasnosc i dalej z nim paradowac o ile dobrze pamietam, a tutaj? Przerwa i wracamy, gdy juz wszystko jest "wyjasnione"

* - Pamietam jak w pewnym momencie wszystko wskazywalo na fakt, ze Ranjin sie obroci przeciwko Khaliemu, ale WWE szybko porzucilo ten plan bez wiekszego wyjasnienia. Byla nadzieja, ze cos sie zacznie dziac z ta postacia, ale szybko znikla...

 

Inne:

* - Poczatkowy segment poprawny. Wszystko ok, ale daleko bylo do plusa. Mimo, ze byli na ringu dwaj dobzi mowcy to nie porwali mnie bardziej w ta cala historie z Nexus. Ciekawie zaczelo byc w momencie gdy Chris zaczal porownywac zagrozenie jakim jest Nexus do zagrozenia dla biznesu jakim jest John Cena. Ten motyw zasluguje na pochwale, ale pojawil sie za pozno w segmencie by zmienic caloksztalt. Mam nawet nadzieje, ze Y2J pomoze zoltodziobom wygrac i dolaczy do nich jako ten lider, ktorego WWE szukalo dla nich.

* - Hitman nie ma nikogo do pary, zeby sie poklocic w Team RAW

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

Oglądając teraz RAW, jestem w momencie elimination matchu i zauważyłem, że Yoshi znowu zapomniał o chopach, ciekawe czy Vince wyciągnie z tego jakieś konsekwencje czy ponownie mu daruje(nie mówię od razu o zwolnieniu).

 

Zainteresowała mnie także wypowiedź GM'a, "And If you not down with that I've got two words for you", WWE znowu sobie pogrywa i jeżeli to nie będzie ktoś wielki to będzie kiepsko. Można powiedzieć, że jak na razie dwie największe federacje pakują się w to samo bagno(GM i zapowiedź Jarretta), choć jestem skłonny uwierzyć, że WWE nie straci swoich fanów, do których kieruje swój produkt, tak wątpię aby TNA dobrze się trzymało dalej, jeżeli będą robić w bambuko swoich widzów.

 

Resztę opinii o RAW dodam wkrótce...

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  395
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.06.2008
  • Status:  Offline

Zauwazyliscie jaki Pop dostał Jericho gdy Cena przedstawił go jak zawodnika ze sowjego teamu ? ;)

15733752564c2c578fdaea8.jpg


  • Posty:  1 354
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2010
  • Status:  Offline

Tak rzeczywiscie ludzie sie cieszyli :D Raw dobre ale i tak slabsze niz tydz temu.Jezeli cos zle pojdzie to kto do cholery bedzie w TEAMIE RAW?! Tu chyba wkroczy ROCK . Nowym GM zdaje sie byc Eugene.

...BĘDĘ KIMŚ, KIM WY ZAWSZE CHCIELIŚCIE BYĆ...

2013

 

10024833945152d0b1740ad.jpg


  • Posty:  221
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Całkiem dobre Raw moim zdaniem , fajnie że utrzymują niezły poziom( odkąd 3h pauzuje poziom tego show jest wyższy . Ciekawe...).

Początkowy segment całkiem dobry , panowie nie przynudzali i dobrze się ich słuchało.

Orton vs Jey Uso . Zdecydowanie lepszym pomysłem był by handicap match . Walka dość krótka i oczywista wygrana Vipera. Po zakończeniu znokautował jeszcze Jimmiego i Sheamusa i przeszkodził Mizowi w zcashowaniu walizki . Dobrze się stało bo to zdecydowanie zbyt wcześnie.

7-7 Elimination Tag Team Match to był prawdziwy pogrom , ale dobrze się stało . Umacniają Nexus przed SS. Zdewastowanie Bourna po walce może wskazywać na to że zobaczymy go w teamie Raw( chociaż wątpię ).

Walka div króciutka . Wygrana Fox oczywista, niema o czym pisać.

ME mi się podobał. Fajnie ustawili Teamy . Jericho z Cena , a Miz z Sheamusem.

Walka trzymała dobre tempo , zawodnicy nie zamulali. Dziwi mnie trochę że John nie przebił codebreakera tak jak to zazwyczaj robi , ale w sumie to już by była przesada.

Po walce Y2J zakłada Walls of Jericho , Cena STF , Khali próbuje ich rozdzielić i wkońcu mamy cały aktywny team raw kłócący sie w ringu. Wcześniejsze segmenty na Backstagu z Edgem i jego walka z Khalim ,plus zgrzyty po między Prawdą i JoMo po jego walce z Tedem. Świetnie podgrzewają atmosfere przed SummerSlam. ;>

21141536044eac5162deaab.gif

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...