WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[piotrzek123]

I dodam, że:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

Orton stał się #1 Contenderem do pasa WHC na Extreme Rules

 

[Vercyn]

No właśnie to mnie zastanawia, dlaczego Orton stał się pretendentem. Rozumiem, że ostatnie 2 Raw były to walki Swaggera z Ortonem, ale w sumie to tak ni z gruszki ni z pietruszki wyszło, pomimo tego, że wszyscy spodziewali się, że Randy wmiesza się w walkę. Mam tylko nadzieję, że na ER nie wygra Randy, a feud między panami pociągną dłużej niż jedną galę. Z tego co się zapowiada to historia Kanadyjczyków będzie kontynuowana bez pasa WHC przynajmniej w tym momencie.

 

Po dzisiejszym Raw stwierdzam, że Otunga, który walczył z Johnem za nic nie nadaje się do głównego rosteru (przynajmniej w tym momencie) i mam nadzieję, że już się na Raw nie pojawi do końca NXT.

 

Biorąc pod uwagę fakt, że Cena i Batista zmierzą się na ER w walce Last Man Standing, zapowiada się ciekawa walka jak na tych dwóch panów. Czyżby końcówka Raw zapowiadała heelturn Johna?

 

A co do walki Miza i Harta to podobał mi się tylko ten segment z Mizem, który mówił z brytyjskim akcentem. Sama walka może i mogłaby się podobać, gdyby nie oczywista końcówka, czyli Super Pięść Big Showa, której już mam serdecznie dość.

 

Kończąc już dodam tylko, że Ortona, który ma taki sam moveset jako tweener(?) bądź face, dużo lepiej się ogląda w ringu. Jest on szybszy, ruchliwy, ale mimika pozostała ta sama, co jeszcze bardziej dodaje mu charakteru.

[N!KO]

- Poczatek tylko w ramach wzmianki... co to za paskudy tanczyly za Hasselhoffem to ja nie wiem... dziwie sie, ze wpuscili to na ring. Orton z miejsca zostal ogloszony jako No1 Contender i zmierzy sie ze Swaggerem na Extreme Rules... prawdopodobnie wygra, ale nie zdobedzie pasa po czym przejdzie w drafcie na SD i dopiero wtedy pokona Jacka.

- Eve pokonuje Maryse i jest nowa mistrzynia Div... Lubie Maryse i troche mi nie na reke taka decyzje bo i Eve nie widze w tej roli... zobaczymy jak wykorzysta swoj czas.

- Bret na dobre juz zaczal promowac Hart Dynasty co poprowadzi ich pewnie do pasow. Segment w ringu wyszedl calkiem niezle. O dziwo Miz pokonal DH Smitha i Hart "musi" oswiadczyc, ze ShoMiz jest najlepszym tag teamem w historii WWE... czyli nie wszystko pojdzie po mysli heel'ow i i tak dojdzie do walki Hart Dynasty vs ShoMiz na Extreme Rules.

- Bourne vs Carlito.. walka rodem z Superstars, ale to dobrze, ze wyladowala na RAW. Zawsze przy tego typu walce z du.. warto przemyslec czy aby WWE nie planuje czegos dla zwyciezcy, czyli w tym przypadku Evana. Jesli za tydzien mu kogos podloza bedzie mozna powoli zaczac snuc domysly. (jeden raz to mogl byc zapychacz czasu antenowego z braku pomyslow)

- Otunga wkrecil sie na RAW i tam sobie jakos radzi. Mysle, ze Vince jest zadowolony z Davida i ten ma raczej pewny kontrakt w glownym rosterze po NXT.. bez wzgledu na wynik sezonu pierwszego.

- Shemus niszczy Kofiego i przy okazji dostaje chwile za mikrofonem. Jego postac znowu nabiera kolorow bo po tym jak zdobyl pas stracil w moich oczach wiele.

- Pisze to odrazu po obejrzeniu danej czesci i okazuje sie, ze wygrana Bourne'a jest raczej bez znaczenie i chodzilo bardziej o przegrana Carlito. Pseudo bunt sie jakis szykuje... ... Do tego jakas parodia, gdzie Kozlov bedzie chcial zniszczyc McGrubera... Napewno w te komediowe segmenty wmieszaja jeszcze Hornswoggle'a... i juz wystarczy by choc na chwile popsuc ogladanie

- Sloneczny Patrol na RAW... koniec walki to jeden z tych momentow, kiedy czlowiek z racji wieku zastanawia sie czy jzu nie powinien dac sobie spokoju z wrestlingiem...

- Main Event z racji tego, ze znani sa juz przeciwnicy Ortona i Batisty na PPV nie mogl sie skonczyc normalnie wiec mielismy interwencje Johna i Jacka.. i to by bylo na tyle

That's All Folks...

 

W zeszlym tygodniu obie tygodniowki przedstawily marny poziom, ale Impact okazal sie mimo wszystko lepszy... teraz przed gala TNA jestem prawie pewny, ze fed Dixie ponowi sukces z poprzedniego tygodnia, bo RAW bylo poprostu kiepskie... Zaczne od tego chyba oceniac te tygodniowki w skali 1-5 wiec czerwony brand dostaje za ta tygodniowke 2/5

[Fazi]

Podczas wchodzenia na ring Batisty Michael Cole powiedzial

  Pokaż ukrytą zawartość

"In 2 weeks Batista beats John Cena in a last man standing match"

. Co to ma byc?

Edytowane 13 Kwietnia 2010 przez Fazi

[pawlos]

Słabo. Carlito vs Bourne nie ma co komentować, zapychacz. Sheamus vs Kofi też nijako, Ghańczyk powinien wykorzystać bardziej swoją zręczność. Zdziwiło mnie zwycięstwo Miza. Myślałem że szukają kolejnej walki do ER a tu taka niespodzianka. Bardzo mnie zaskoczyło buczenie jak wchodził Cena, było je słychać dużo bardziej niż cheer. I czyżby hellturn Ceny? Szczerze to zobaczyłbym to chętnie, o ile tylko wyszłoby lepiej niż z Batistą.

4/10

[Marcin_FCJ]

Dlaczego liny w ringu były białe a nie czerwone ?

[wiktor]

Wiecie, co z Don Carasem? Ostatnio walczył z kilkoma z Raw, ale nie wiem czy go w końcu zatrudnią, czy nie.

[patik421]

  Marcin_FCJ napisał(a):

Dlaczego liny w ringu były białe a nie czerwone ?

 

Pewnie kręcili taping na inną tygodniówkę.

 

RAW mam już na dysku. Zassałem, i powiem że nie było złe, tylko ten żałosny teatrzyk z Słonecznym Patrolem.

[Marcin_FCJ]

Wracając do samej gali to była jak dla mnie mocno średnia. Muszę przyznać, że choć wolę WWE to ostatnio coraz bardziej zaczyna mnie wciągać TNA. Z tego RAW najbardziej podobało mi się wystąpienie Miza. Pomysł ze słonecznym patrolem też musiał być ze względu na gościa specjalnego. Santino świetnie sobie radzi w roli klauna. Zakończenie main eventu było sprawą oczywistą i każdy się chyba tego spodziewał. Zastanawia mnie czemu WWE tak mocno podkreśla znaczenie STFU dla Johna Ceny... finishera dzięki któremu nie będzie mógł odnieść zwycięstwa w Last Man Standing Matchu z Batistą.. Być może wbrew wszystkim typowaniom John tą walkę przegra?

[Majesty]

STF jest promowane jak Sharpshooter Harta. Trzeba promować submisiony, bo mało osób je używa.

 

Co do walki LMS na ER - Tutaj jest pewne zwycięstwo Ceny, choć byłbym zaskoczony, gdyby stało się inaczej.

 

 

EDIT: Czyli najprawdopodobniej pożegnamy Randy'ego Ortona z RAW i powitamy na Smackdown!

[xero]

  Menez napisał(a):

Cena przegra i będziemy mieli wymianę pasów Kuurde, Batista champem, niee

Z pewnością Batista o którego przerwie (i nawet końcu kariery) mówi się od miesięcy jest pewniakem w walce Ceną, który po Wrestlemanii ma rewelacyjne momentum.

 

  Marcin_FCJ napisał(a):

Dlaczego liny w ringu były białe a nie czerwone ?

Pewnie kręcili Superstars. Już był taki przypadek nie tak dawno, że gale rozpoczęto z białymi linami a skończono z czerwonymi

[10kilan]

RAW takie sobie. Miło widzieć że Orton jest obecnie na topie,nawet kosztem Jaśka Jeżeli ktoś narzekał na walki Ortona i Ceny,to po dzisiejszej walce Viper vs Batista wolałbym zobaczyć 3 walki Ortona z Ceną niż 1 Vipera z Batistą. Nie pasują do siebie i walka wg mnie było wolna. No ale w sumie kto ją miał prowadzic? Pozostałe walki też nic ciekawego. Dzisiaj lepiej zabookowali Kofiego niż tydzień temu,bo wtedy to żal był. Podobały mi się stroje ratowniczek

[xero]

Ale po co ma go zdobywać i szybko tracić? Orton nie wygra ze Swaggerem (oby, bo byłby to idiotyzm) więc i tak nic z tego nie wyniknie. Poza tym starczy już tych przetasowań tytułów między brandami. Na chwile obecną jest takie zamieszanie, że ciężko w sumie stwierdzić który pas należy gdzie (Batista jest technicznie ciągle wrestlerem smackdown więc przed wrestlemania 2 główne pasy były w niebieskim rosterze).

[Marcin_FCJ]

Tego odejścia Batisty jeszcze bym nie przesądzał ze względu na to, że z udziałem między innymi jego twarzy reklamuje się "Biggest Moment In History" czyli Draft.

[Thomassi]

Moja krótka opinia o gali - Maryse traci pas , Evan i Carlito ewidentnym zapychaczem. Jak ktoś wspomniał, bywało że historia zwycięzców takich meczy z całkowitej dOOpy i bez jakiegokolwiek głębszeo sensu jakos sie dla nich owocnie rozwijała ale w tym przypadku w to wątpie. Dalej....Otunga ostatecznie daje dowód na to ze sie NiE nAdAJe !11!!! a ten STF na bocznej części jego czaszki ...siedziałem i patrzyłem na to daamnn what'ta crap. Sheamus z Kofim wracają do zapełniania midcardu szkoda. A Randy z Davem nawet dali rade. Mam nadzieje że Randy pozostanie takim niby facem ale z heelowskim charakterkiem bo gdy przestał być 100% bad boyem po feudzie z Legacy odrazu jego walki nabrały troszke szybszego tepma więc niech tak zostanie, ale bardziej face'owo pleez' no !!

Walka wieczoru - zdecydowanie Baywatch Match