Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.10.2009
  • Status:  Offline

Witam serdecznie

 

W związku z tym, że w tym roku będziemy wybierać głowę państwa, to chciałbym za pośrednictwem Forum podyskutować z Wami o naszych preferencjach w tej kwestii. Jak zapewne się domyślacie widząc tytuł założonego przeze mnie wątku jestem zagorzałym zwolennikiem Andrzeja Olechowskiego, który moim zdaniem jest najlepszym kandydatem spośród wszystkich zainteresowanych objęciem prezydenckiego stanowiska. Przyjemnie byłoby, gdyśmy mogli porozmawiać o moim kandydacie, a jeszcze milej poczułbym się zachęcając i przekonując Was do oddania na Pana Olechowskiego cennego wyborczego głosu i czynne włączenie się w wolontariat na rzecz jego kampanii.

 

Jako, że jestem założycielem tematu, to rzucę na początek dyskusji ważną informację o niezależności Andrzeja Olechowskiego. Ni mniej, ni więcej oznacza to, że za moim kandydatem nie stoi żadna partia, która wspierałaby go finansowo podczas kampanii. Musicie bowiem wiedzieć, że polskie partie polityczne mogą przeznaczać na cele kampanii prezydenckiej 15 milionów! Pieniądze te pomagają partyjnym kandydatom na tworzenie reklam, wieszanie billboardów itp. Andrzej Olechowski jako osoba, za którą nie ma żadnych partyjnych pieniędzy wybrał drogę częstych spotkań ze zwykłymi obywatelami, których stara się przekonywać tak, jak ja staram się przekonać Was :grin:

 

Myślę, że tyle tytułem wstępu! Zapraszam do dyskusji, w której postaram się w miarę własnych możliwości przybliżyć Wam postać i profil Pana Ministra Andrzeja Olechowskiego.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez norbee
  • Odpowiedzi 162
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    31

  • Brychu

    14

  • Naseem Achmedov

    13

  • ARTUR83M

    13

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

norbee, napisz proszę, czy jesteś tylko zwykłym sympatykiem Andrzeja Olechowskiego, czy też - jak może sugerować estyma, z jaką o nim piszesz - jesteś z nim jakoś związany, np. przez wolontariat? Wydaje mi się, że jesteś nam winny tę informację, zwłaszcza w przypadku gdybyś prowadził tutaj kampanię ;).

 

Nie jestem szczególnym zwolennikiem, ani przeciwnikiem Olechowskiego. Na pewno różnimy się światopoglądowo - moim zdaniem większe prawa dla homoseksualistów i parytety nie są potrzebne. I z tego powodu na niego nie zagłosuję. Nie przekonuj mnie jednak o zasadności takich zmian, gdyż to temat na osobną dyskusję i w każdym przypadku pozostanę przy swoim zdaniu.

 

Chciałbym jednak podważyć tę niezależność, którą wyróżniłeś najbardziej. To prawda, że za Olechowskim nie stoi kapitał żadnej partii, jednak jako twórca programu SD jest związany z tym ugrupowaniem - nawet jeśli nie posiada legitymacji. A SD to partia, która niezgodnie z prawem zarabia na wynajmie lokali w odziedziczonych po PRL kamienicach (z tego powodu oficjalnie nie weszła do koalicji PdP). Oczywiście nie piszę tego, by wypromować innego kandydata kosztem Olechowskiego - bo każdy z nich ma coś za uszami, więc byłaby to licytacja bez końca. Po prostu nie lubię takich określeń jak "niezależny", które dobrze brzmią, ale rzadko mają pokrycie w rzeczywistości.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  3 862
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jako ze temat odnosi się do Wyborów 2010 a nie jednej osoby - zmieniłem nazwę.

14412508044c725aa0e19e.gif


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

norbee nie wiem czy wiesz ale Olechowski był zarejestrowany w latach 80 jak TW "o pseudonimie “Must”, wcześniej pseudonim Tener, nr ewidencyjny 9606"

 

Zródło: http://lustronauki.wordpress.com/2009/07/20/andrzej-olechowski/

 

Pan Olechowski jest także członkiem żydowskiej organizacji Grupa Bilderberg

 

-----------> http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_Bilderberg

oraz-------> http://pl.wikipedia.org/wiki/Nowy_porz%C4%85dek_%C5%9Bwiata

 

Ja w przeciwieństwie do niektórych nigdy nie oddam głosu na byłych agentów SB (czytaj "kapusiów") oraz członków żydowskich organizacji...

 

PS. taka prośba: zanim wrzucicie kartkę z głosem do urny przestudiujcie dokładnie życiorys swojego kandydata...


  • Posty:  523
  • Reputacja:   4
  • Dołączył:  31.12.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

TakerFanKrk, Ja osobiście uważam iż bycie Tajnym Współpracownikiem czy agentem służb specjalnych własnego państwa nie jest żadną ujmą na honorze. Jednak pan Olechowski jak wiadomo nie jest człowiekiem z albumu chwały. Nie mniej bardziej ciekawi mnie dla kogo obecnie pracuje pan Olechowski. Jak wiadomo ze służb specjalnych się nie wychodzi. Jak już raz się zaczęło to trudno skończyć.

 

Osobiście oddam swój głos na Wolność I Praworządność

http://partiawip.pl/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wolno%C5%9B%C4%87_i_Praworz%C4%85dno%C5%9B%C4%87

1398873554496dcab003a02.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Mankind89, tyle że ci agenci nie pracowali dla Polski ( tamtejsze PRL) ale wszystkie informacje trafiały do Moskwy w ręce rosyjskich Towarzyszy... Polecam obejrzeć filmy "Towarzysz Generał" oraz "Nocna Zmiana" oczy się otwierają na niektóre rzeczy...

  • Posty:  523
  • Reputacja:   4
  • Dołączył:  31.12.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ale wtedy takowe było państwo Polskie. Okupowane przez reżym z Moskwy. Obecnie też wielu Polskich agentów w ramach współpracy z NATO działa na rzecz USA. Między innym GROM swego czasu uwolnili kilku agentów CIA i większość informacji przekazywali dowódcom amerykańskim . Nie przynosiło to żadnej korzyści Polsce a jednak robili to przy aprobacie polskich dowódców . Czy można ich nazwać zdrajcami. Oni tylko wykonywali rozkazy.

Funkcjonariusze SB też wykonywali tylko rozkazy które szły od np. Kiszczaka. Korzyści miał nasz sojusznik nie ważne Moskwa czy Waszyngton.

 

Chciałbym mieć dostęp do info co kto miał na Donalda Tuska skoro pewny zwycięzca wyborów prezydenckich nagle z byle powodu postanowił zrezygnować z kandydowania.

1398873554496dcab003a02.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Chciałbym mieć dostęp do info co kto miał na Donalda Tuska skoro pewny zwycięzca wyborów prezydenckich nagle z byle powodu postanowił zrezygnować z kandydowania.

 

To była zagrywka przedwyborcza... Tusk zrezygnował z kandydowania by odwrócić uwagę od niepowodzeń własnego rządu... Udało mu się to z pomocą usłużnych mediów ponieważ cała Polska teraz żyje prawyborami w PO kto ma zostać kandydatem na kandydata Platformy na prezydenta: Sikorski czy Komorowski... To czysty PR :) Inny mi słowy kolejny temat zastępczy a co złego nie to nie nasza wina tylko tego wstrętnego PiSu :)

Poza tym zobaczysz że na miesiąc przed wyborami obecny premier zmieni zdanie i będzie kandydował..

To całe wycofanie się to tylko mydlenie oczu ludziom o czym napisałem wyżej...

 

PS. obejrzyj film Nocna Zmiana (jest dostępny na YT)... Film pokazuje Donalda w bardzo niekorzystnym świetle, mianowicie jako przeciwnika lustracji, obrońcę agentury... Tak jest niestety do dziś (np. głośna ostatnio sprawa nowej ustawy o IPN przegłosowanej przez koalicję PO-PSL i postkomunistów z SLD która defacto upolitycznia Instytut a byłym agentom daje możliwość czyszczenia swoich teczek)


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

a byłym agentom daje możliwość czyszczenia swoich teczek

 

Czyszczenie teczek ? Jakie są obecnie możliwości czyszczenia teczek ? Wszystkie teczki, które miały zniknąć zniknęły już za rządów Mazowieckiego kiedy to Kiszczak jako szef MSW wywoził je jawnie tirami, nie wywołując żadnej reakcji (kiedy sprawa stała się stosunkowo głośna Tadeusz nakazał jedynie zaprzestania tych procederów). Na chwilę obecną znalezienie teczki kogoś "ciekawego" jest równa praktycznie zeru i liczyć można jedynie na dobrowolne przyznanie się.

 

To była zagrywka przedwyborcza... Tusk zrezygnował z kandydowania by odwrócić uwagę od niepowodzeń własnego rządu... Udało mu się to z pomocą usłużnych mediów ponieważ cała Polska teraz żyje prawyborami w PO kto ma zostać kandydatem na kandydata Platformy na prezydenta: Sikorski czy Komorowski... To czysty PR

 

Polemizowałbym. Rezygnacja Tuska ze startu związana jest bardziej z sytuacją wewnętrzną PO. Donald uznał, że łatwiej znaleźć mu kandydata na prezydenta, który będzie miał wysokie szanse na zwycięstwo niż człowieka, który stanie się wiarygodnym premierem i szefem partii. W tym aspekcie ma podobny problem co PiS - co stałoby się gdyby Jarosław zdecydował się kandydować na prezydenta (jak przewidywał niezawodny redaktor Żakowski) ? Kto przejąłby po nim stołek szefa partii ? Wyobrażasz sobie Gosiewskiego na tym stanowisku ? Podobnie jest ze Schetyną. Co by nie mówić o Tusku to szefem partii jest on charyzmatycznym i swoje zadanie spełnia idealnie. Obecnie w PO nie widzę jego zastępcy, no bo kto mógłby nim potencjalnie być ? Nowak - ma opinię włazidupy, który ubóstwia swojego wodza (Michnik co prawda takim zachowaniem się wybił :P ) i Tusk jako prezydent pełniłby rolę premiera jego rękami. Sikorski ? Jego wybór mógłby skutkować rozłamem wewnętrznym (wystarczy zobaczyć jak skrajne emocje podczas prawyborów wywołuje jego osoba). Więcej kandydatów nie widzę.

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

nasjazz, według nowej ustawy o IPN byli agenci będą mogli wypożyczać oryginalne dokumenty (celowo to pogrubiłem) a nie kserówki... Daje to możliwość wypożyczenia oryginalnej teczki i dokładnego wyczyszczenia "niepożądanych akt" gdyż nie ma oryginalnych dokumentów- nie ma sprawy... Taki "wyczyszczony" człowiek bez przeszkód będzie mógł startować w wyborach do Sejmu i Senatu gdyż będzie wtedy czyściutki jak spirytusik... I dlatego moim zdaniem nowa ustawa o IPN jest szkodliwa... Mam nadzieję że prezydent Kaczyński nie dopuści do wejścia w życie tak szkodliwej ustawy...

 

[ Dodano: 2010-03-23, 18:04 ]

Wyobrażasz sobie Gosiewskiego na tym stanowisku ?

Oczywiście że nie :P Przemysław Edgar nie był zbyt charyzmatyczny jako przewodniczący klubu więc jako szef partii także go nie widzę... Jedyny mój kandydat to Zbyszek Ziobro (na którego przyznam się nieskromnie głosowałem w wyborach do PE),inni nie wybijają się tak jak on (również pan poseł Wassermann którego niezwykle cenię)...


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Z Ziobro sytuacja przedstawia się podobnie jak z Sikorskim. Mimo, że jest on wychowankiem Kaczyńskich to gdyby doszedł do władzy mieliby oni nie lada problem, bo z pewnością realizowałby wizję sprzeczną z ich polityką i szybko musieliby oni ewakuować się z okrętu, który sam zbudowali. Na temat Wassermanna trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo żadnej wielce odpowiedzialnej funkcji tak naprawdę w rządzie jeszcze nie pełnił.

 

Z nowej ustawy o IPN znam tylko ogólniki, ale nie wyobrażam sobie, aby likwidowanie teczek było tak banalne. Wydaje mi się, że przed wypożyczeniem oryginału były agent musiałby złożyć jakiś zobowiązujący podpis na kopiach.

 

 

Co do samych wyborów - jeżeli do drugiej tury przejdą Kaczyński i Komorowski to zwycięstwo wąsatego pseudointeligenta byłoby policzkiem dla naszego kraju.

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Co do samych wyborów - jeżeli do drugiej tury przejdą Kaczyński i Komorowski to zwycięstwo wąsatego pseudointeligenta byłoby policzkiem dla naszego kraju.

jestem daleki od popierania PO, ale wlasnie na Komorowskiego oddalbym swoj glos, dlatego ze nie chce kolejne 5 lat wstydzic sie ze moj kraj reprezentuje ktos taki jak Kaczynski...


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

W wyborach oddam swój głos wedle zasady głosu przynależności, na jakąś partię lewicową i jego kandydata, o ile takie partie wystawią jakiegokolwiek kandydata. W drugiej turze wybieram mniejsze zło i wybiorę najlepszego jak dotąd prezydenta III RP na druga kadencję. Dziękuje.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Daleki jestem od bronienia PRL - ba, jestem po przeciwnej stronie barykady - ale nie podoba mi się, kiedy wszystkich ludzi, którzy w tamtych czasach pełnili jakieś funkcje, traktuje się jak trędowatych. Polska była taka, a nie inna, i jak każde państwo musiała mieć swój wywiad. Dzisiaj też ma. Nie staję po stronie aparatczyków i ludzi, którzy szkodzili innym (w tym zwłaszcza agentom SB), ale nie dajmy się zwariować, że każdy urzędnik tamtych lat był konfidentem i oportunistą.

 

A to, że "Nocna zmiana" ukazuje w złym świetle Tuska to nic dziwnego - przecież ten dokument zrealizował Jacek Kurski ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.10.2009
  • Status:  Offline

Zacznę od tego, że celowo założyłem temat o inny tytule, który został jednak okrojony, a dyskusja całkowicie zniekształcona :!: Ale ok :!:

 

Odpowiadając na Wasze pytania- tak, jestem zwolennikiem Andrzeja Olechowskiego i jak wspomniałem we wcześniejszym poście chciałbym zachęcić Was do czynnego wolontariatu na rzecz jego kampanii, a może chociaż na przedstawienie go w dobrym świetle. Osobiście interesuje się polityką i chętnie wspomagam kogoś, z kim utożsamiam swoje poglądy.

 

Andrzej Olechowski faktycznie związany jest ze Stronnictwem Demokratycznym funkcją koordynatora osób piszących partyjny program itp. Jeżeli chodzi o pomoc SD, to ogranicza się ona wyłącznie do jawnego przez nią poparcia tego kandydata.

 

Pragnę również poinformować wszystkich Szanownych użytkowników Forum, że krytykując i skazując Pawła Piskorskiego oraz kierowane przez niego obecnie SD jesteście zbyt pochopni. Uważam, że takie sprawy powinien rozstrzygać Sąd, a nie ludzie, którzy coś usłyszą, coś przeczytają itp.

 

Zauważyłem, że ktoś napisał o kandydacie lewicy. Tak się bowiem składa, że istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że lewicę reprezentować mógłby jeden pretendent wybrany z grona- Andrzej Olechowski, Jerzy Szmajdziński, Tomasz Nałęcz. Szczerze mówiąc najlepszym rozwiązaniem będzie wystawienie jednego z nich, który posiada największe poparcie, a tym kimś wydaje się Andrzej Olechowski, który utożsamiany jest z centrolewicą. Wszyscy wyżej wymienieni Panowie są na etapie uzgadniania, co, gdzie i kiedy, a kwestią czasu wydaje się wybór miejsca i czasu ich spotkania.

 

Tymczasem w wywiadzie dla "Wprost" Andrzej Olechowski po raz kolejny zapowiedział, że zamierza promować przedsiębiorców i pomoc chcącym zostać przedsiębiorcami, dzięki którym co jasne mamy miejsca pracy. Ciekawe jest to, że wreszcie znalazł się ktoś potrafiący mówić o biznesie nie zapominając o zwykłych ludziach i ich problemach. Dużo czasu i miejsca zajęłoby przedstawianie tego w tym poście więc zapraszam do odwiedzenia strony kandydata i przejrzenia jego wypowiedzi.

 

Pozdrawiam i do jutra :grin:

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Grins
      R-Truth a raczej Ron Cena to był świetny przystanek dla Cena co jak co  Wychodzi na to że Cena sam chyba sobie dobiera zawodników z którymi chce stoczyć walkę, mam nadzieje że to nie Cody będzie ostatnim przeciwnikiem Cena tylko Punk.  Bronson Reed nowy członkiem stajni Rollinsa... Najśmieszniejsze w tej całej historii jest to że Roman zniknął od tak z dupy, po prostu go nie ma i chuj... Zrobił sobie przerwę i wróci po Money In The Bank albo na samej gali ale już nie jako OTC, Trible Cheef bo to już umarło coś czuje że będzie już nowy gmmick oby nie Big Dog    
    • Grins
      Jakoś ostatnio mam mało czasu oglądać wrestling, ale obejrzałem ostatnio tą galę i ogólnie była nawet spoko tym bardziej Fatal 4 Way mocno mnie nie zawiódł ale już Main Event był nie co średni. Nie będę się tu rozczulał nad każdą walką, ogólnie przejdę od razu do Main Eventu, na prawdę to miała być ostatnia walka Cena i Ortona? Serio średnia końcówka tym bardziej, John mimo że staruje się Heelować to średnio mu to idzie, ta jego sztuczność bije po oczach, serio jak już chcieli tego turnu to mógł zmienić charakter a nie dalej wchodzi przy swojej starej muzyce, dalej w starym stroju bez sensu to jest... Ogólnie wszystkie segmenty Ortona i Cena były świetne ale sama walka to totalna klapa, szkoda mi Ortona że go tak chujowo zabookowali bo serio nie zasługuje na to.  Tyle z tego dobrego że Valkyria jest pompowana i pushowana to na duży plus, jednak powrót Becky to nie był taki zły pomysł może sama Beczka postanowi promować młodsze nabytki. 
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...