TNA DESTINATION X

[Tupak]

Aktualna karta

TNA WORLD HEAVYWEIGHT CHAMPIONSHIP MATCH

TNA World Champion AJ Styles vs. Monster Abyss

http://www.tnawrestling.com/images/stories/galleries/dxppv/1.jpg

 

CHALLENGE MATCH

Mr. Anderson vs. Kurt Angle

http://www.tnawrestling.com/images/stories/galleries/dxppv/2.jpg

 

TNA CONTRACT - OR LEAVE THE COMPANY FOR GOOD

Eric Young & Kevin Nash vs. Hall & Waltman

http://www.tnawrestling.com/images/stories/galleries/dxppv/3.jpg

 

THE ULTIMATE X MATCH

Generation Me vs. Motor City Machine Guns to determine #1 Tag Team Division Challengers

http://www.tnawrestling.com/images/stories/galleries/dxppv/4.jpg

 

KNOCKOUTS CHAMPIONSHIP MATCH

Champion Tara vs. Daffney

http://www.tnawrestling.com/images/stories/galleries/dxppv/5a.jpg

 

TNA WORLD TAG TEAM CHAMPIONSHIP MATCH

Champions Matt Morgan & Hernandez vs. Beer Money

http://www.tnawrestling.com/images/stories/galleries/dxppv/6.jpg

 

TNA GLOBAL CHAMPIONSHIP

Champion Rob Terry vs. Magnus

http://www.tnawrestling.com/images/stories/galleries/dxppv/7.jpg

 

LADDER MATCH

Kazarian vs. Daniels vs. Amazing Red vs. Brian Kendrick

http://www.tnawrestling.com/images/stories/galleries/dxppv/8a.jpg

 

X DIVISION CHAMPIONSHIP MATCH

Champion Doug Williams vs. Shannon Moore

http://www.tnawrestling.com/images/stories/galleries/dxppv/ppv9.jpg

[maciekasta]

X DIVISION CHAMPIONSHIP MATCH

Champion Doug Williams vs. Shannon Moore

Walka na pewno będzie dobra, będzie się ją przyjemnie oglądało, na moje wygra Moore, a Doug bardziej pasuje mi jednak do tagu z Magnusem, niż do walk o X Title.

 

LADDER MATCH

Kazarian vs. Daniels vs. Amazing Red vs. Brian Kendrick

Ta walka będzie czymś co będzie chciało się oglądać wieele razy. Czwórka znakomitych wrestlerów, którzy po prostu nie mogą zrobić złej walki. Bardzo bym się cieszył z wygranej Reda, ale raczej wygra Kaz po powrocie.

 

TNA GLOBAL CHAMPIONSHIP

Champion Rob Terry vs. Magnus

Ta walka będzie raczej powolna, Big Rob będzie miał w niej przewagę, ale pewnie Magnus wygra ją "po heelowsku".

 

TNA WORLD TAG TEAM CHAMPIONSHIP MATCH

Champions Matt Morgan & Hernandez vs. Beer Money

Walka na poziomie, liczę na wygraną Beer Money po heel turnie. Po przegranej walce pewnie Morgan odwróci się od Hernandeza, i też przejdzie heel turn.

 

KNOCKOUTS CHAMPIONSHIP MATCH

Champion Tara vs. Daffney

Tej walki nie komentuje, bo nieczęsto oglądam knockouts w akcji ;D

 

 

THE ULTIMATE X MATCH

Generation Me vs. Motor City Machine Guns to determine #1 Tag Team Division Challengers

Majstersztyk! xD MCMG i GM na pewno pokażą klasę w tej walce. Liczę na wygraną MCMG, ponieważ GM nie zasłużyli sobie jeszcze na title shot. Ta walka nie okaże się klapą bo przecież to jest Ultimate X! xD

 

TNA CONTRACT - OR LEAVE THE COMPANY FOR GOOD

Eric Young & Kevin Nash vs. Hall & Waltman

Walka może być dobra. Ale jedynie, jeśli Young i Waltman będą przez większą ilość czasu w ringu. Hall i Nash są już po prostu starzy, i nie mają możliwości zrobienia takiej walki jaką zrobią Waltman i Young. Wygra zapewne The Band.

 

CHALLENGE MATCH

Mr. Anderson vs. Kurt Angle

Tu jestem za Kurtem, pewnie wygra po dostaniu batów od Andersona w poniedziałek. Walka może będzie dobra, to zależy czy Anderson nie będzie zamulał walki heelowskim gimmickiem.

 

TNA WORLD HEAVYWEIGHT CHAMPIONSHIP MATCH

TNA World Champion AJ Styles vs. Monster Abyss

AJ wygra, nie ma co tutaj o tym dyskutować, bo TNA samo zaspoilerowało. Walka będzie dobra, chociaż mogłaby być lepsza gdyby nie heelowski AJ

 

Destination X dla mnie miażdży WrestleManie, która dla mnie nie jest już prawdziwą WM'ką, tylko gównem dla hajsu. No ale i tak amerykanie wolą oglądać "gwiazdy" niż prawdziwy wrestling.(Nie mówię tu tylko o TNA)

[pokrytyśniegiem]

Mogę się założyć, że poziom walk na DX będzie większy niż na WM.

[xero]

Mogę się założyć, że poziom walk na DX będzie większy niż na WM.

A ja mogę się założyć, że nie pokażą one za wiele poziomu bo 9 walk na trzygodzinne PPV to zdecydowanie za dużo (WM26 ma obecnie tyle samo a wszyscy mówią, że to przesada wiec co można powiedzieć o DX).

[Menez]

AJ Styles © /w Ric Flair vs Abyss

Wynik banalny do przewidzenia, skoro Pope ma na następnym PPV walczyć z AJ'em o tytuł, to oczywiste jest to, że Abyss nie wygra z mistrzem. Z gali na galę coraz bardziej żałuję heel turnu Stylesa, ponieważ ma podobny syndrom co CM Punk - skupia się na aktorstwie i na tym, by wygrywać nieczysto, tym samym odstawiając wrestling na dalszy plan i w efekcie cieniuje. Ale ogólnie bycie heelem to ciężki kawałek chleba - nie możesz wygrać czysto, musisz kantować i choćbyś był lepszy znacznie od przeciwnika, bez oszustwa się nie obędzie. Tutaj liczę na to, że jednak mistrz wygra czysto. Wiem, łudzę się.

Mr. Anderson vs Kurt Angle

Kolejny prosty do przewidzenia mecz. Anderson od dawna naciska na odcisk Kurta, choćby na ostatnim PPV, gdzie pokonał rywala w turnieju o title shot, poza tym często niszczył go na tygodniówkach. Ubolewam nad tym, że Andersonowi pozwolono pokonać Angle'a, zaś ta sztuka nie udała się Desmondowi. Nie podoba mi się to, ale tym razem za dużo krwi Kurta upłynęło, aby to teraz Anderson miał wygrać - zwycięży złoty medalista olimpijski.

 

Scott Hall & Syxx-Pac vs Eric Young & Kevin Nash

Najbardziej prawdopodobny scenariusz - Nash odwraca się od Younga i dołącza do kumpli. Tak zapewne będzie, ale nawet jeśli nie, to oczywistą oczywistością jest triumf pierwszego teamu. Gdyby nie ta stypulacja, może byłoby inaczej, ale nie wyobrażam sobie, by po tylu akcjach teraz Hall i Sean mieliby na zawsze opuścić TNA. Ciekaw jestem, czy Ramon otrzyma jakiś strój, czy znowu będzie walczyć w wyciągniętym swetrze.

 

Motor City Machine Guns vs Generation Me

Ten pojedynek może ukraść show. Dwie drużyny, które słyną z efektownych akcji i choć rozum podpowiada triumf Gunsów (zasługują po prostu), ja osobiście nie jestem za żadną drużyną. Obie mi się podobają i kto wygra, będzie dobrze, byle tylko efektownie.

 

Daffney vs Tara ©

Pas Knockout ostatnimi czasy dosyć często zmieniał właścicielkę, dlatego obstawiam, że Tara obroni tytuł.

 

Beer Money vs Hernandez & Matt Morgan ©

Niewątpliwie zbliża się początek feudu pomiędzy mistrzami tag teamów. Ostatnie gale iMPACT mogą o tym świadczyć i nie wykluczone, że na następnym PPV zobaczymy Hernandeza z Morganem w singlowym starciu. Beer Money pewnie zmierzają po pasy tag teamów i już teraz mogą wyglądać swoich następnych przeciwników.

 

Magnus vs Rob Terry

Pojedynek, który mnie absolutnie nie interesuje. Nigdy nie byłem fanem British Invasion, dlatego najlepiej byłoby, jakby obaj przegrali i Terry stracił tytuł. Oczywiście to niemożliwe, ale wisi mi to, kto opuści Destination X jako Global Champion.

 

Kendrick vs Daniels vs Amazing Red vs Kazarian

Ladder mecz to obok walki Gunsów z Generation Me może być pojedynek, który również ukradnie show. Oczywiście jestem spokojny o dyspozycję Reda, Danielsa czy Kazariana, z Kendrickiem może być gorzej, ale mam nadzieję, że trzej rywale nie pozwolą mu zamulać. Coś czuję, że szansę na tytuł otrzyma Kazarian - na to właśnie wygląda i jeśli ktoś inny zatriumfuje, przynajmniej dla mnie będzie to niespodzianka.

 

Shanon Moore vs Doug Williams ©

Kolejny pretendent wzięty z dupy. Pojawił się, zaatakował mistrza i otrzymał title shot. Podobnie było w pojedynku Kendricka z Redem, teraz nie inaczej. Wspomniałem, że nie lubię British Invasion, ale w tym przypadku jestem za mistrzem, bo mówię olbrzymie i stanowcze "NIE" pretendentom wziętym z kosmosu.

[Brutal44]

Nasuwa mi sie 1 zasadnicze pytanie: po co az tyle walk??!!

Co gorsza polowa bez zadnej historii, dodana ot tak;[

 

Walka o pas HW moze wypasc srednio bo AJ jako heel jest ograniczony movesetem w ringu;[

Ale wygra AJ na 100%, pewnie po drobnej interwencji Flaira, a moze i Wolfe`a.

 

Kurt vs Anderson - oby feud byl pociagniety dalej.bo bardzo mi sie podoba.

Czyzby kolejny raz Kurt mial byc zgnojony? Ciezko przewidziec...

 

Hall i Waltman vs Nash i Young

Tu na 100% wygraja Hall i Waltman, pytanie tylko czy Nash odwroci sie od Younga i dolaczy do starych przyjaciol... imo tak sie wlasnie stanie:)

 

MCMG vs G Me - jesli walka nie bedzie trwala 5min to moze byc swietna. Mlodziki sa swietni w ringu, ale mam nadzieje ze MCMG nie beda musieli jobbowac po raz kolejny;[

 

Beer Money inc vs Morgan i Hernandez

Tu obstawiam zmiane wlascicieli pasow i konflikt Morgana i Hernandeza.

Ale po 1 nie podoba mi sie, ze chca z Morgana robic heela bo imo byl swietnym facem;[

heel turn Beer Money to jeszcze gorszy pomysl niz z Morganem:(

 

Magnus vs Rob

To sa juz jakies jaja, po co ta walka na PPV;[

Dodana na sile, pewnie nic ciekawego nie pokaza;[

 

Ladder match zapowiada sie bardzo fajnie:)

Tu rowniez jezeli dostana wiecej jak 5min jestem spokojny o to, ze walka bedzie super:)

chcialbym zeby wygral Daniels, ale wygra pewnie Kaz;]

 

Tara vs Daffney

Nie widzialem za wielu walk Daffney wiec nie bede sie o niej wypowiadal;p

ale wolalbym zeby wygrala Tara;] Tu chociaz feud jest jakos znosnie prowadzony

 

Walka o x division zupelnie mi nie podchodzi, mozna bylo dac duuuuzo lepszy sklad w walce o pas:(

Moore`a nie widzialem bardzo dawno i oby sie tylko nie zepsul przez ograniczenia WWE;p

Doug natomiast w ogole sie nie nadaje na x champa i oby jak najszybciej stracil ten pas;[

[Simson]

AJ Styles © /w Ric Flair vs Abyss

Gdyby nie 8 Card Stud Tounament, to może i bym się zastanawiał co do zwycięzcy, ale jeśli na Lockdown ma walczyć Dinero, to nie ma mowy, żeby w Steel Cage Match spotkało się dwóch face'ów... Zapewne Styles wygra jakimś kantem, bo Monster jest obecnie zbyt mocno promowany (robienie z niego drugiego Hogana, cała ta akcja z pierścieniem Hall of Fame itp.), by dostać czysto w walce o pas.

 

Mr. Anderson vs Kurt Angle

Jeśli ma to być koniec feudu to wygra Angle, lecz jeśli ma on się zakończyć w Lethal Lockdown (4 Sides of Steel Lethal Lockdown Match... to brzmi słabo) to teraz wygra Andersob, by przegrać za miesiąc... Nie widzę innej możliwości, Kurt jako bohater narodowy i wzorowy patriota nie może przegrać konfliktu z jakimś farbowanym, egoistycznym ignorantem.

 

Scott Hall & Syxx Pac(/Sean Waltman) vs Eric Young & Kevin Nash

Nie jestem pewien, że Kevin o tak odwróci się od Younga... bardziej będzie to wyglądało tak: The Band wygrywają po CZYSTYM pinie na Youngu, na iMPACT! podpisują kontrakty z TNA, Nash ma pretensje do Erica, przechodzi heel turn i rozpoczynają feud, który wygrywa Kevin dzięki pomocy Halla i Walmtana (ci wybaczą mu "sprzedanie się" Hoganowi). IMO troszkę bardziej logiczne rozwiązanie...

 

Motor City Machine Guns vs Generation Me

Boję się, że z tej walki zrobią krótki spotfest na openera (zamontowanie konstrukcji do Ultimate X zajmuje kawałek czasu, więc nie umieszczą tego w środku karty... za duża strata czasowa, a zdemontowanie to jedynie) kilka minut - w sam raz na jakiś hype pod walki w górze karty)... ale bądźmy dobrej myśli.

 

Daffney vs Tara ©

Nie rozumiem nagłego pushu dla Daffney... Hamada obecnie nie ma nic do roboty, więc mogłaby zacząć się kręcić w okolicach pasa, a nie dziewczyna, która do tej pory zajmowała się jobbowaniem w nieważnych walkach i przyjmowaniem bumpów na stoły, pinezki i druty kolczaste.

 

Beer Money vs Hernandez & Matt Morgan ©

Na szczęście kolejny okres Morgana jako face mija po upływie kilku miesięcy. Facet przez trzy lata zmienia swoje oblicze jak wariat... publika go kupuje w obu rolach, bo ma dobrą gadkę, ale wygląda jak urodzony heel (Hernandez jest przynajmniej sympatyczny z twarzy, a Matt wygląda jak koleś, który zbiera za "ochronę" samochodów na niestrzeżonych parkingach). Heel turn Beer Money jest mi obojętny, bo ja osobiście lubię ich w obu rolach, face'wali z 10 miesięcy, więc przyda się im jakieś odświeżenie, a jeśli wiąże się to z pushem, to jestem nawet za. Tak odnośnie samej walki to jedym logicznym rozwiązaniem jest porażka mistrzów ich feud.

 

Brutus Magnus vs Rob Terry

Pojedynek tego słabszego z Brittish Invasion z ich jeszcze słabszym ex. ochroniarzem. Średnio mnie ta walka interesuje, ale wolałbym, żeby Walijczyk stracił pas.

 

Brian Kendrick vs Daniels vs Amazing Red vs Kazarian

Jak boję się o zepsucie Ultimate X, to o tą walkę jestem spokojny. Solidny skład: Red - spotfeściarz; Kaz - wszechstronny all-rouder, który i poleci i się potarza po glebie; Daniels - J.W. tyle, że z porządniejszą marką; Kendrick - jeśli się postara to będzie dobrze

 

Shanon Moore vs Doug Williams ©

"Prnce of Emo (a nie żadne Punk)" niestety wygra tytuł od prawdziwego "The Anarchist". Shanona nie lubię... głównie za gimmick (żeby nie było, bo IMO Moore ringowo jest całkiem X-Divisonowy, ale po prostu nie znoszę tego gimmicku), Doug znów nie nadaję się do roli mistrza dywizji X (Dla niego jest inny pas drugiej rangi - Global, tyle że tytuł ten powinien zacząć pełnić rolę w stylu IC Title w WWE, bo właśnie brakuje pasa - nie "czegoś - dla większych midcarderów)... O ile mi wiadomo to Kazarian wygrał Conendership Match z Kendrickiem, a titleshoot miał zostać zrealizowany właśnie na Destination X... Jendak na ostatnim iMPACT! jakieś "wąty" miał Bishoff, walnął 3 Way Match, który wygrał mistrz, po czym Easy E przedstawił własnego pretendenta... Bez sensu w ogóle.

Edytowane 21 Marca 2010 przez Simson

[-Raven-]

Hamada obecnie nie ma nic do roboty, więc mogłaby zacząć się kręcić w okolicach pasa,

 

Z tego co mi wiadomo, to Hamada poprosiła o rozwiązanie umowy, solidarnie, zaraz po tym jak TNA rozstało się (dzięki Bubbie "Pieprzyć Haiti!" Sponge'owi) z Awesome Kong.

[Chris Shelley]

AJ Styles © /w Ric Flair vs Abyss - Myślę ,że mecz nie będzie najgorszy , chociaż z obecnymi gimmikami obu wrestlerów (wystylizowanego i wyprofilowanego Stylesa i pseudo-monstera z magicznym pierścieniem Abyssa) nie bedzie to ta bajka co kiedyś.Jak wszyscy piszą zwyciestwo Stylesa raczej pewne(jakims kantem) ,ewntualnie dq Aj'a i zatrzymanie pasa.

 

Mr. Anderson vs Kurt Angle - Ich feud według mnie jest świetnie prowadzony i raczej napewno jeszcze sie nie zakończy, większośc stawia na Kurta ale ja mysle ,że to pan Anderson (mimo ,że wygrał na Against All Odds, i więcej razy prał medaliste na tygodniówkach) znowu wygra,a Kurt odda dopiero na Lockdown ale zobaczymy .

 

Scott Hall & Syxx Pac(/Sean Waltman) vs Eric Young & Kevin Nash - Tak jak większośc pisze najprawdopodobniejszy scenariusz to zwycięstwo Halla i Paca przez heel-turn Nasha ,szegolnie w perspektywie Lockdown i moze jakis wspolny Lethal Lockdown Match. Co do poziomu walki ,im dłuzej w ringu bedzie Six-pack i Young tym lepiej.

 

Beer Money vs Hernandez & Matt Morgan © - konflikt na linii Morgan-Hernandez rośnie i bardzo możliwe ,że własnie na Destinatoin X zobaczymy całkowity heel turn Matta, przez co pasy wygrają piwosze(z czego sie ciesze bo lubie ten tag za całokształt,szczegoline,że znow są tym złymi).Tylko że przyszły feud Morgan - Hernandez nie cieszy mnie za bardzo(szczegolnie przez to co pokazali na ostatnim PPV)no ale moze bedzie lepiej.

 

Daffney vs Tara © - nie za bardzo interesuje sie dywizja pan, i w sumie którakolwiek wygra nie będzie żle bo Tara trzyma poziom, a Daffney tez nie jest zła,ma ciekawy gimmick i potrafi przyjąc ładnie bumpy(Slammiversary,Bound for Glory).Ale i tak stawiam na wygrana Tary przez dq.

 

Motor City Machine Guns vs Generation Me - Jak juz było pisane szykuje się(miejmy nadzieję)niezły spotfest, licze oczywiście na zwycięstwo Gunsów(ponieważ jest to moj ulubiony tag,(a własciwie muszą dostać kiedys te pasy tagów!!) nie tylko ze wzgledu na obecnosc w nim Shellyego)ale nietety mam poważne wątpliwości ,a to dlatego że sa tweenerami i zakładając zwyciestwo beer money z Hern i Morg nie widze żeby Tna robiło taki heelowo-tweenerowy feud ,chociaż musze powiedzieć ,że ich mecze napewno byłyby świetne.

 

Brutus Magnus vs Rob Terry - Zapewne najsłabsza walka gali ,niech wygra Rob.

 

Brian Kendrick vs Daniels vs Amazing Red vs Kazarian - Mecz ,mysle że bedzie rownie dobry co Ultimate X gunsów i me, chciałbym wygranej Danielsa ,ktory ostatnio niestety znow został zepchniety do "drugiej ligi" ,ale myślę,że bardziej możliwa opcja to wygrana Kaza.

 

Shanon Moore vs Doug Williams © - Mysle ,że mecz będzie do obejrzenia.Doug mimo,że gabarytowo nie pasuje az tak do X-dywizji to jakos sobie radzi, nie wiadoma jest forma Moora ale raczej własnie on wygra(w końcu jest dobrym kolegą Jeffa..)

[N!KO]

Boze.. promowac tego PPV to sie TNA nie chcialo. Chyba jedyny manewr jaki wykonali to poswiecenie troche wiecej uwagi X-Division na Impactach.. juz chyba bym wolal, zeby PPV trzyma sie stricte wspomnianej wczesniej dywizji. Zmiana tego w normalne PPV doprowadzila do walki Styles vs Abyss... wszystko ok.. ale Pope wywalczyl sobie prawo do walki o pas .. czemu akurat na LockDown Troche to wszystko kolokwialnie kupy sie nie trzyma o czym mowilem w Attitude Mowi #16 i o czym pewnie nie omieszkam wspomniec w przyszlosci ale szybko pokolei jedziemy:

 

AJ Styles © /w Ric Flair vs Abyss

Abyss skad sie wzial... gdzie zepchniety na dalszy plan konkurent AJ'a... znikl ! Nie podoba mi sie to co robia z Monsterem.. ba.. patrzec na ta cala farse z pierscieniem nie moge. Walka pewnie nie zawiedzie choc AJ ostatnimi czasy niestety ze wzgledu na zmiane charakteru opuscil sie w ringu. Styles obroni naturalnie tytul

 

Mr. Anderson vs Kurt Angle

Wszystko fajnie... na chwile obecna to chyba dwoch moich ulubiencow w TNA. Historia ma w sobie ciekawe segmenty i przyjemnie sie to oglada... Walka raczej bedzie przecietna, a Kurt spokojnie zwyciezy

 

Scott Hall & Syxx Pac(/Sean Waltman) vs Eric Young & Kevin Nash

Ciezko bedzie na to patrzec, ale cos mi sie wydaje, że ze wzgledu na ilosc walk moze sie to szybko skonczyc czyms w rodzaju Fingerpoke of Doom... Nash, Hall, Pac i Young beda razem w The Band a wszystko to bylo farsa by dwojka intruzow miala swoje kontrakty

 

Motor City Machine Guns vs Generation Me

Poziom walki bedzie na wysokim poziomie i jest to to na co najbardziej czekam. Mam nadzieje, ze MMG zwycieza i cos rusza z tym Tag Teamem w kontekscie pasow.

 

Daffney vs Tara ©

.... W typerze sie dowiedzialem, ze takie cos bedzie mialo miejsce. Daffney nie wytrzyma i zostanie zdyskwalifikowana

 

Beer Money vs Hernandez & Matt Morgan ©

Nie mam pojecia kto wygra bo nie wiem czy przypadkiem Morgan i Hernandez rozpadna sie juz teraz.. czy moze zarzad sie jeszcze troche wstrzyma z ta decyzja... ale i tak wszystko do tego zmierza.

 

Brutus Magnus vs Rob Terry

Rob Terry na PPV... Serio? .... Serio!

 

Brian Kendrick vs Daniels vs Amazing Red vs Kazarian

Kolejny must watch na PPV i choc towarzyszyla temu nikla promocja to mysle, ze TNA ruszy w hierarchii postac Kazariana. Osobiscie jestem za Kendrickiem ale nie wierze w jego triumf

 

Shanon Moore vs Doug Williams ©

Prince of Punk zwyciezy... W sumie nikt raczej cierpiec z tego powodu nie bedzie

[Simson]

Średnio pamiętam kolejność, więc napiszę tak jak było w karcie.

 

AJ Styles © /w Ric Flair vs Abyss (Main Event)

Prawie 20 minut skakania, rzucania i kantów.... czyli solidny ME, w którym dostaliśmy po trochu entertainmenu i wrestlingu. W prawdzie mogli troszkę lepiej zabookować końcówkę (najpierw Abyss, wykonując Chokeslam, zrobił AJem dziurę w ringu, potem sam do niej wpadł - chyba przez przypadek - ale wyszedł, następnie wleciał obijany przez Hogana i Potwora - Wolfe, bo potknął się o Flaira i w końcu sam Naitch wturlał się do dziury... IMO za dużo komedii)... musieli jakoś zostawić pas przy Stylesie, ale nie mogli dać przegrać Chrisowi, bo na razie jest zbyt mocno promowany... jednak dałoby się się to rozegrać inaczej, IMO No Contest nie jest dobrym rozwiązaniem walki o najważniejszy pas federacji, nawet na podrzędnym na PPV.

 

Mr. Anderson vs Kurt Angle (ósma)

Jakoś tą walkę "przespałem"... Angle wygrał przez Ankle Lock po niezbyt długim pojedynku. W międzyczasie, kiedy "Slick" Johnson poszedł spać, rozciął czoło Kena za pomocą tego Dog Taga od żołnierza (choć K.A. miał właśnie zrobić to samo, lecz dostał "Niemca")... po walce, zalany krwią Anderson gadał coś o tym, że Kurt będzie miał wyrzuty sumienia i coś tam jeszcze po czym z 7 razy wypowiedział swoje wdzięcznie brzmiące nazwisko "Anderson... Anderson... Anderson... (5 miesięcy później) Anderson... Anderson...", czyli po prostu dał znać, że jeszcze przynajmniej na Lockdown obejrzymy ich kolejne starcie.

 

Scott Hall & Syxx Pac(/Sean Waltman) vs Eric Young & Kevin Nash (piąta)

Hall w nie najgorszej formie, w stroju z lat 90 (strój z w nWo w WCW) z niezłą klatą i brzuchem, który - kiedy był napięty - miał nawet zarys rzeźby (co z tego, że kiedy Hall popuszczał, to bęben znów wisiał ), rozpoczął od słynnego "Hey yo!" i kilku słów... takich, które słyszeliśmy na iMPACT!ach. Przez większość walki oglądaliśmy pojedynek Eric - Syxx, do którego co jakiś czas dołączał się "Bad Guy", w końcówce Eric został opryskany sprayem po twarzy i wykonał heroiczny "hot tag" z przefarbowanym na blond (!) Kevem... jednak ten sprzedał mu Jacknife i zmienił się z nim z powrotem. Young dostał jeszcze Syxx-Factora i Outider's Edge'a, po czym został spinowany przez obu członków The Band. Po walce, na środku ringu, Waltman odrysował jego ciało czarnym sprayem (tak jak policjanci odrysowują ciało denata) i obrys ten został zmyty dopiero przed Main Eventem (dokładnie w czasie proma przed nim - był jeszcze podczas pojedynku Angle - Anderson, ale kiedy materiał wideo przed ME zszedł z wizji, mata była czyściutka).

 

Motor City Machine Guns vs Generation Me (czwarta)

Walka strasznie szybka, nie za długa, ale nie skończyła się zaraz po rozpoczynającym gongu. Akcja za akcją, świetne spoty (spear Sabina, seria Superkicków, wszystkie akcje wysokiego ryzyka w wykonaniu Generation Me, kombinacja Sliced Bread #2/Shelleya i Super Powerbomb/Sabina) i fajna podbudowa... Zwyciężyli Gunsi i prawdopodobnie wygrają tytuły na Lockdown.

 

Daffney vs Tara © (druga)

Czyste zwycięstwo Tary... Po walce Daffney zabrała Poisona (tarantuala ex-Victorii), więc feud będzie się rozwijał i możliwe, że zakończy się ukoronowaniem nowej Queen of The Cage.

 

Beer Money vs Hernandez & Matt Morgan © (siódma)

Hernanez, strofowany całą walkę przez Morgana, w samej końcówce poradził sobie z oboma przeciwnikami, ale dostał Carbon Footpint. Nie mam pojęcie jak będzie wyglądała obrona pasów na Lockdown... możliwe, że Gunsi wykorzystają title shoot już dziś, a Morgan z Hernandezem zawalczą w Lethal Lockdown (?)... Sama walka ogólnie rzecz biorąc dobra, Morgan świetnie sprzedawał swoją postać, Hernandez nie chciał się odgryzać, by nie stracić pasów w głupi sposób (dając Mattowi pretekst do rozpoczęcia konfliktu)... Końcówka dosyć ciekawa (ale już ją opisałem na samym początku).

 

Magnus (już nie Brutus Magnus) vs Rob Terry (trzecia)

Rob wygrywa po squashu (kilka akcji, One Arm Spinebuster, Irsh Whip, Jumping Spinnig Kick i chyba Powerslam).

 

Brian Kendrick vs Daniels vs Amazing Red vs Kazarian (opener)

Fajny, dosyć długi opener obfitujący w sporo akcji wysokiego ryzyka... Bardzo mało Briana Kendricka, który najpierw stał za ringiem, potem leżał, a kiedy wtrącał się do walki zaraz zostawał powalany przez któregoś przeciwników... Raz udało mu się wykonać Sliced Breed #2, ale chwilę potem dostał DVD od Fallen Angela

 

Shanon Moore vs Doug Williams © (szósta)

Trochę olana walka. Po kilku zmianach przewag w tym dosyć krótkim pojedynku, po uderzeniu... cegłą (?) wygrał Doug. Po walce wziął mikrofon i powiedział, że high flyerzy i inni "dziwacy i klauni" (chodziło o Shanona) powinni siedzieć w cyrku, a nie w ringu X-Division, że liczy się jedynie styl, techniczy, europejski i catch as catch can wrestling... po czym zabrał od jednej z z fanek torebkę, wyciągnął z niej szminkę i namalował na twarzy Moore'a jakieś kreski (odniesienie do "dziwaka i klauna")... Co ciekawe, kiedy Shanon miał przewagę, publika krzyczała "Please no Moore!", jednak kiedy inicjatywę obejmował Doug - buczeli i dopingowali "Księcia punków"... Zrozum takich...

[Brejver]

Simson aż się dziwię że tak pozytywnie do tej gali się odnosisz. DO tej gali, która do tej pory była taką wisienką na torcie w TNA, ozdobą całego roku można powiedzieć. A dostaliśmy totalnego klopsa, suchego i niestrawnego. Może się robię stary czy coś takiego ale uważam że TNA gorzej tego PPV spieprzyć już nie mogło. Żenada i tragedia. Ja, wierny obrońca uciśnionego TNA patrzyłem na to PPV z pożałowaniem. Wiem że chodzi ale pieniądze i to się nie zmieni dlatego też upadło na dobre w mojej głowie pojęcie "Dobry Wrestling w Amerykańskim Mainstreamie".

 

Do gali. Na opener zobaczyliśmy to co kiedyś na tej gali byłoby prawie main eventem. W dodatku był on dość kiepski. Daniels i KAZ podobali mi się a Kendricka nie trawię totalnie w TNA. Magnus vs Terry... WTF? Niech Terry'ego oddadzą do WWE tam może zdobyć nawet WHC. Shannon Moore vs Williams to następna IMO słaba walka,a wrećz bardzo słaba. Ani jeden ani drugi dobrymi high flyerami nie są więc walka jak na walke o pas XDivision wyszła kiepsko. BM vs Hernandez i Morgan to kolejna z serialu relacji morgana i mexa. Mam dość już patrzenia na to. morgan zapowiadał się świetnym single wrestlerem a doszło do uwalenia go w nędznych tagach. Walka Knockouts na poziomie przyzwoitym, szkoda tylko że nie było nic dla oka. Hall i Pac vs Young vs Nash walka przeze mnie przespana praktycznie. Obudziłem się tylko na końcówkę bo fajnie to wyglądało ale nie wiem co to da w TNA. Anderson vs Angle to dość słaba walka, nie utkwiło mi nic w pamięć niestety. Main event w sensie stricte wrestlingowym może być (ale nie umywa się do ich walki z Lockdown 2005) ale w sensie storylineu TRAGEDIA DO KU.WY NĘDZY... Po co tam WOlfe? Co jest z Abyssem? Ring się zapada i dwudziestu chłopa tam wpada i żaden nie wychodzi... bajka poprostu... No i na koniec perełka na tej gali czyli walka MCMG vs Generation Me. Walka baaaaardzo fajna, szybko, ze spotami. Szkoda tylko, że te liny wiszą już tak straaaasznie nisko nad ringiem i że są tak żadko wykorzystywane... Kiedyś Sabin, kaz, Bentley, Daniels czy AJ potrafili z nich zrobić użytek.

 

Na szybko podsumowując PPV straaaaaasznie słabe moim zdaniem. Jedynie walka MCMG i Generation Me godna obejrzenia reszta niestety nie...

[Vercyn]

Jedynie walka MCMG i Generation Me godna obejrzenia reszta niestety nie...

 

W sumie to nie będą powtarzał po koledze z góry mojej oceny gdyż jest identyczna tylko walka tagów MCMG vs GM mogła się podobać. Reszta słaba, wolna i z dziwnymi zakończeniami

[Simson]

Brejver... starałem się opisać tą galę bardziej obiektywnie, tak zaraz po obejrzeniu, żeby nie stracić za wiele. Wiem, że co roku na Destination X działo się o wiele, wiele więcej - szczególnie w aspekcie X-Divison. Jednak ostatnio zacząłem podchodzić do wrestlingu z takim suchym, bezuczuciowym "quasi-smartowskim" okiem... bez większych rozmyśleń i ocen, po prostu zestawianie storyline'u z walką (może wynika to trochę z "przedawkowania" federacji z Nashville/lub jak kto woli Orlando... przecież od ponad trzech lat opuściłem zaledwie kilkanaście iMPACT!ów, obejrzałem ze 40 PPV, przy czym najwyżej z 5 większych gal ROH, parę dużych turniejów Chikary i pojedyncze gale z lucha libre i puroresu... Jeśli chodzi o WWE, to oglądałem jedynie trochę gal z lat 1985-2002, a obecnie z wyjątkiem WM, Summer Slam, Royal Rumble, Survivor Series i ostatnio tygodniówek NXT, to jadę jedynie na skrótach i raportach)...

Tak wracając jeszcze na chwilę do samej gali, tak po kilku godzinach od obejrzenia zaczynam sobie tak na serio uświadamiać jak bardzo to PPV zostało przyćmione przez Lockdown. Już dzień po Agains All Odds na oficjalnej stronie TNA, przy reklamach Destination X od szkieł okularów Hogana odbijało się logo Lockdown. W sumie już od tamtego momentu można się było spodziewać, że nie poświęcą zbyt dużej uwagi, a może po prostu pod wpływem ostatnich ratingów stwierdzili, że nie opłaca i się inwestować w tą galę z powodu Wrestlemanii. bo przecież Amerykanie, w marcu będą woleli kupić możliwość obejrzenia największej gali roku, a nie podrzędnego PPV sygnowanego logiem podrzędnego TNA. Mam nadzieję, że woleli poczeka miesiąc i walki w klatkach będą dużo bardziej emocjonujące od tego, co dostaliśmy wczoraj... Trzeba poczekać do jutra na iMPACT! i zobaczymy jak rozwinie się sytuacja.

[Dobo]

http://www.megaupload.com/?d=0Y84OGOG

 

Krótki filmik, mówiący więcej niż setki słów o TNA

 

Faktycznie jedynie w Ultimate X było na czym oko zawiesić, chociaż i tak to był jeden ze słabszych pojedynków z tym gimmickiem. TNA totalnie olało to PPV, więc cudów się nie spodziewałem. Miejmy nadzieje że do Lockdown, który jest jednym z lepszych drawów bardziej się przyłożą.