Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT 24/02/2010


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2008
  • Status:  Offline

WWE NXT

 

 

Christian & Heath Slater b. Michael Traver & Carlito

 

David Otunga b. Darren Young w/CM Punk

 

World Heavyweight Champion Chris Jericho b. Daniel Bryan.

  • Odpowiedzi 13
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Tomek

    1

  • Andrew

    1

  • 10kilan

    1

  • MrDeathrun

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  167
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.01.2010
  • Status:  Offline

Najlepszy walka to :

World Heavyweight Champion Chris Jericho b. Daniel Bryan.

A ten Heath Slater przypomina mi Kendricka po wygranej tak tańczył jak on.


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Traver fajnie wygląda. To może być niezły pomysł taki bokser-wrestler. Fajnie, że Bryan idzie na face'a, bo czytałem kiedyś info, że w FCW miał być szkolony na heela, a takich złych debiutantów jest już pełna masa. Mi wystarczyło tylko zobaczyć listę zawodników, ale inni zapewne potrzebowali jednej gali NXT, aby upewnić się w jednym - tym, który przejdzie do głównego brandu będzie z pewnością Smok.

  • Posty:  520
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2009
  • Status:  Offline

Gala była powiedzmy przeciętna, nie tak sobie wyobrażałem - spodziewałem się Main Event'u Pro vs Rookie, lecz miałem nadzieję że wygra debiutant. Jak dowiedziałem się, że Danielson będzie walczył z Y2J to zwątpiłem... liczyłem może na jakąś odpowiedź Edge'a, chyba, że coś wydarzyło się już po wyłączeniu kamer... jeśli ktoś coś wie na ten temat to proszę o informacje :D

8407598924ba0fe619b015.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Main event, krótki lecz świetny oraz wdrażanie idola z indys przyćmiło całe NXT. Bez Danielsona, segmentu oraz jego walki byłaby nuda jak diabli.

Tag team rookie face'ów musiał wygrać w konfrontacji z pseudo zawodnikiem MMA (którego postaci jak dotąd nie pochwyciłem i nie strawiłem) oraz jobbującym CArlito. Jestem na razie dobrze ustosunkowany do Slatera, jednak występując obok Christiana będzie wjego cieniu, czekam więc na jego solową walkę.

Otunga ma szansę na karierę w WWE z 2 powodów- ma gadane i jest wielki. Jego walka była jednak za krótka i zbyt żałosna, by oceniać go w ringu. Jego wygrana po spiepszonym spinebusterze nie wyglądała dobrze.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2010
  • Status:  Offline

Przyjemna gala. Fajnie się oglądało. Najgorszy jej element jak dla mnie to theme wstępny. Beznadzieja.

 

Otunga jest niezły. Mi się podobała ta krótka walka. Konkretnie :).


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Plecy Danielsona po walce z Y2J'em (jednak zarył plecami o stół komentatorski bardziej niż myślałem ;/ )

 

http://www.sescoops.com/wp-content/uploads/Screen-shot-2010-02-24-at-10.07.41-AM.png


  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.12.2009
  • Status:  Offline

UUU ale danelson to twardziel niezle to zniósł i mam wrażenie że to był przypadek.Że on wogóle nie miał zaryć w stół ostatnio w wwe jest dużo.Przynajmniej jak na nich dużo wypadków taker i fajerwerki sheamus i wstrząs mózgu oraz to ale sczerze mówiąc nie wiem kto miał w tym więcej winy jericho czy danielson?Swoją droga zarówno nxt jak i raw wyszło dobrze.Mam nadzieje że smack też wypali.

5119320494b50ef6cb8ee3.jpg


  • Posty:  530
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.09.2009
  • Status:  Offline

Może być też tak że Vince pomyślał że on jest za dobry i trzeba go posłać do szpitala czy coś :D Gali jeszcze nie widziałem (łącze za słabe i mi sie nie chce) ale za niedługo obejrze na Eurosport :)
fin de siècle

  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Miałem małe obawy o te show i po części się one sprawdziły. Za dużo prawdziwych elementów, że tak to nazwę np. Bryan coś tam gada, a Miz na to że w WWE musi sobie wyrobić rozpoznawalne hasła jak jego "I'm awsome". W ten sposób WWE przyznaje się że "wrestling jest udawany". [tylko tu mi nie wypominać though enough, bo to inna bajka] Z drugiej strony mamy natomiast żałosne mini wywiady "Bryan zostałeś spoliczkowany w telewizji. Czy się wstydzisz?". Czyli wmawianie na siłe, że to jednak na prawdę.

Pary pro+rookie są w relacji ja jestem facem/heelem, on też, więc sie lubimy. Na szczęście sytuacje ratują dwa wyjątki. CM Punk, który nie wie co robi w tym cyrku :) i jeśli jego podopieczny chce, żeby go czegoś nauczył musi być Straight Edge. Puki co Punka nie obchodzą poczynania jego rookie.

Druga wspaniała para to oczywiście Miz z Danielem. Jestem wręcz szczęśliwy, że WWE nie ukrywa kariery Danielsona na scenie niezależnej. Zrobili z niego gościa, który uważa, że wszystko potrafi i zawojuje nową [dla siebie] federacje. Zazwyczaj taki status mają heele i bardzo szybko zostają upodleni, więc niezmiernie cieszy mnie, że Bryan jest facem, co daje nadzieję na ciekawe rozwinięcie pomysłu. Jego relacje z Mizem również są wspaniałe. Miz za punkt honoru obrał sobie zrobienie ze swojego rookie gwiazdy federacji. Daniel się tym nie przejmuje i chce sam zawojować scenę. Taka para "na siłę", która mimo przeciwieństw nie może się rozpaść to jedna z rzeczy, które najbardziej lubię we wrestlingu. Jeden drugiemu będzie udowadniał, że jest lepszy. Z tego może wyjść tylko coś dobrego.

 

Tak więc na razie NXT nie jest takie złe. Z niecierpliwością czekam na rozwinięcia historii Miz-Daniel i CM Punka ze swoim rookie.

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Gdyby mi ktoś rok temu powiedział że Mizanin będzie "uczył" Danielsona jak być bardziej charyzmatyczny to chyba zabiłbym go śmiechem, ale do rzeczy. Pierwszy epizod przerosł moje najśmielsze oczekiwania, Vinnie zaserwował luksusowy towar tak jak powinien czyli na złotej tacy przydzielając mu jako mentora jednego z najciekawszych entertainerów ostatnich lat a jako pierwszego sparing partnera obecnego Mistrza wagi ciężkiej i zarazem najlepszego ringowo wrestlera w rosterze z którym Bryan mógł stoczyć się jak równy z równym. Jak dla mnie bomba. Przy okazji na tym samym ogniu zostanie upieczona druga pieczeń - pan "PRO" Dragona dostanie (a wszystko na to wskazuje) feud z prawdziwego zdarzenia czyli coś niemal na szczeblu main eventowym i to na dodatek z przeciwnikiem który poprowadzi go w walce oraz okiełzna pizdowaty styl Mike'a do tego stopnia że będzie mógł z nim robić cuda na kiju.

  • Posty:  267
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

Jak dla mnie pierwsze NXT było naprawdę niezłe. Chyba zacznę regularnie oglądać te gale bo młodzi zapowiadają się całkiem całkiem :) Heath Slater nieźle pokazał się w pierwszej walce, ale on za bardzo śmiechowy jest hehe Jak zaczął się cieszyć ze zwycięstwa to nie mogłem przestać się śmiać :D Otunga vs Young tutaj stanowczo za krótko. Nic nie pokazali a tu już koniec... CM Punk odgrywa świetnie swoją rolę :) Jericho vs Bryan no trzeba przyznać że Daniello pokazał się z dobrej strony i był równym rywalem dla mistrza WHC :) Stłuczka ze stołem na 100% niezamierzona ale bardzo bolesna bo było widać jak się skrzywił po uderzeniu..No cóż czekamy na następne NXT :)

I hear voices in my head

They council me

They understand

They talk to me

291490854c7c1467c308c.gif


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Nie spodziewałem się, że wyjdzie tak elegancko... I w większości to była zasługa Bryan'a, który dostał dużo czasu antenowego, co mnie oczywiście cholernie cieszy, bo jest to jedyna osoba z rosteru NXT, którą się wcześniej interesowałem. Jeżeli ktoś w pierwszej walce dostaje za przeciwnika Y2J'a i bookowany jest z nim na równi to bez wątpienia możemy powiedzieć, że szykują nam naprawdę dużą gwiazdę (którą już z resztą jest..) do głównego rosteru. Co dalej? Taki obrót spraw miałby również duże znaczenie dla Miz'a, która za pewne po przeniesieniu jego podopiecznego do RAW lub ew. SD! po Drafcie. Tak jak już ktoś wspomniał, dobry feud z inteligentną podbudową byłby sensowny i myślę, że ciekawy.. wszystko to doprowadziłoby to jeszcze lepszego wypromowania Miz'a.. Wszystko układa się w logiczną całość i oby tak zostało.

Co do walki z Jericho to stłuczka na bank nie planowana, Bryan chyba za daleko poleciał, czego Y2J nie dał rady już uratować (w zwolnionym tempie to wygląda nawet tak, że była to kontra ze strony Chrisa, który tak jakby wypchnął na stół...) Na pewno szkoda lekkiego uszczerbku na zdrowiu, jednak to jest wrestling i takie akcje dodają jedynie realizmu, czasem ryzyko z odpowiednim rozsądkiem musi być, to nie szachy... Szacun Bryan za ambicję ;)


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Mi też się to NXT bardzo podobało. Nie żałuję ECW, no może poza Abraham Washington Show :lol:

Bryan zdominował to show, mimo że wygląda jak pomocnik mojego mechanika. Mam jednak nadzieję, że nie napompują go sterydami jak Ryja bo będzie kiła. Jest to jak na WWE - piorunujący początek kariery.

Reszta było znośna, oprócz meczu Younga.

Young wygląda jak przepalony Zack Ryder i jest (chyba) cienki...

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 128 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Nie, ona nie powinna się tam wogole znaleźć- spokojnie mogła wrócić na Roł. Charlotte też nie zdobyła pasów po swoich powrotach, bo tak chciała, ale jednak każdy jechał po niej cały czas. Tu sytuacja jest taka sama, nie wspominając o Bayley, która Wm obejrzała w tv. Nie jestem fanem ani Flair ani Lynch, ale pomyślmy co by się działo w sieci gdyby na miejscu Becky była Charlotte
    • KyRenLo
      Rozumiem, że miała przegrać swoją pierwszą walkę po tak długiej nieobecności? Te pasy tag team i tak wiele nie znaczą, więc żadna strata dla zawodniczek, które je utraciły. Odebrała pasy i odliczyła Liv. To ta sama Liv, która w zeszłym roku dwa razy z Rudą wygrała, gdzie to stawka była dużo cenniejsza. Lynch nie zdobyła tego złota, bo taki miała kaprys, bo w takie coś to ja nie uwierzę tylko zdobyła je zapewne na potrzebę nadchodzącego programu między nią a obecną mistrzynią IC. Pewnie długo ta ich miłość nie potrwa i skończy się tym, że Becky, a jakże podłoży się grzecznie swojej rodaczce na jakiejś Gali Premium. Już raz się jej podkładała, więc zna ten smak. Tyle że tym razem zrobi to w głównym rosterze.
    • falas2005
      Koncowka main eventu idealnie obrazuje roczne panowanie Rhodesa jako mistrza. Kop w jaja i do domu.  Tragiczne zakończenie bez jakichkolwiek emocji. Ten heel turn Ceny to jest top 1 w historii, ale niewypałów. O Rocku już zapomnieli. O gościu przez którego to wszystko się wydarzyło. Śmiech na sali. Johnson pewnie nam to wszystko wytłumaczy już za rok jak Cena będzie na emeryturze haha 😆
    • MattDevitto
      Becky Flair, tfu. Lynch wróciła. Pięknie wydymali bez mydła Bayley by powracająca ruda z miejsca zdobyła pas. Przypomina to booking pewnej osoby, która jest krytykowana za to w sieci i mam nadzieję, że w tym przypadku będzie podobnie. Mogli to zrobić w inny sposób nie zabierając przy okazji występu bayley. No, ale wiadomo jak jest... Nie oglądałem drugiego dnia, bo szkoda mi było dzisiaj czasu  
    • Kaczy316
      Drugi dzień WM i tutaj może będzie się więcej działo i ogólnie dzień będzie lepszy niż pierwszy, w sumie na to liczę, bo tutaj zdecydowanie karta poza ME wygląda lepiej, więc wydaję mi się, że Hunter postanowił zrobić przeciętny dzień 1 z giga dowalonym ME, a tutaj będzie z kolei na odwrót, dostaniemy bardzo dobry albo świetny dzień drugi, ale z gorszym ME, ale zobaczymy, może okaże się, że nic nie dojedzie albo że ostatecznie wszystko dojedzie, przekonajmy się WELCOME TO WRESTLEMANIA!!! Zaczynamy od Steph i tym razem to ona nas powitała na WRESTLEMANIII!!   1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match Oj i mam nadzieję, że zaczniemy o wiele lepiej niż zeszły dzień, ogólnie mam nadzieję, że będzie lepiej niż zeszły dzień, poza ME, bo tego to nic nie przebiję raczej, chociaż przekonamy się dzisiaj, liczę na Ripley, ale logika podpowiada, że wygra to jednak Pianek, niemniej jednak walka powinna oddać. WHAT A MATCH!!! Kurde jaka ta walka była świetna, halo dzień pierwszy? To był opener? Gunther i Jey to przy tym wyglądało jak walka w kick offie, ja nie mogę, nawet nie przeszkadza mi wygrana Iyo, jeszcze Pianek przypięty YEAAAAH STREAK IS OVER! Około 14 minut świetnej walki, dalej wolałbym Ripley pinujacą Pianka, ale Iyo też jest git, kurde no naprawdę świetny pojedynek ile to dostanie? Oby jak najwięcej, polecam obejrzeć, przegenialny opener! Brawa dla każdej z PAŃ!!!!   2.Drew McIntyre vs Damian Priest, Sin City Street Fight Match Kolejna walka, która może być takim bangerkiem, że to szok, ale dzisiaj to każdy pojedynek nawet ME może być bangerkiem tylko pod innym względem, oj lecimy z tym, Drew mam nadzieję, że to ugra, zeszły rok należał bardziej do Priesta, więc tutaj Drew może się odkuć, żeby potem skroić Usosa z tytułu! Ale to była świetna walka, druga już dzisiejszego wieczoru, dzień pierwszy to przy tym wygląda jak tygodniówka xD, Nie był to typowy Street Fight, gdzie stypka była jedynie dodatkiem, a użyli jedynie krzesła, tutaj było czuć, że stypka była wykorzystana i potrzebna, Panowie chcieli się pozabijać, a stypulacja tylko dodała tej walce mocno, świetnie napisana historia, świetna ringowo walka, liczyłem trochę na Razor's Edge z ringu na te dwa stoły poza ringiem, ale i tak było dobrze, prawie 14 minut świetnego Street Fightu, Drew teraz leci po WHC i mam nadzieję, że skroi Usosa z tego tytułu, oj waleczka wybitna, Priest nie stracił, a końcówka wybitna, sam bym tego lepiej nie wymyślił, ten Claymore przy krześle w narożniku wyglądał mocarnie i nic dziwnego, że Damian po tym odpadł.   3.Bron Breakker vs Penta vs Dominik Mysterio vs Finn Balor, Intercontinental Championship Fatal 4 Way Match Kolejna walka, która może być kolejnym bangerkiem, o story tutaj nie ma się co rozpisywać, po prostu jakoś zrobione i tyle, ale walka powinna oddać, a i tak każdy najbardziej pewnie czeka na problemy w Judgment Day, a przynajmniej ja czekam xD, liczę na Dominika oczywiście. MAMY TO!!!! W GOT IT!!!! DOM DOM W KOŃCU MISTRZEM!!!! ZASŁUŻYŁ OD TAK DAWNA I DOSTAŁ TO!!! NIE DOŚĆ, ŻE KOLEJNY BANGEREK 10,5 MINUTOWY TO JESZCZE DOM PINUJĘ BALORA I ZDOBYWA TYTUŁ NA WM!!! TO JEST WM MOMENT!!! GENIALNY POJEDYNEK KOLEJNY, JA CHCĘ WIĘCEJ!!!!!! CZUĆ WM CZUĆ TO!!!! TRYPLAK GOTUJĘ!!!!!! I THINK CARLITO IS DEAD PAT KOCHAM CIĘ!!!! ALE EMOCJĘ!!!!   4.Randy Orton vs Joe Hendry, Singles Match No i pora na Open Challenge Pontona! To co Rusev wbija? W sumie mógłby, nie będzie to coś wielkiego wtedy i trochę ochłoniemy po tych genialnych 3 bangerkach, a Orton powykonuję sobie RKO i będzie git, swoją drogą świetne wideo promo Ortona o jego WM'kach, muzyka bardzo dobra i samo promo świetne, ale ten dzień jest przegenialny. Ulala Joe Hendry, w sumie logiczny wybór dość, Orton powinien wygrać na tej WM jak dla mnie, bo ostatnio cały czas przegrywa, a jak masz do wyboru podkładanie zawodników po powrocie, a podłożenie typa z innej fedki, z którą masz współpracę, ale to dalej występ na WM i podłożenie się nie będzie problemem, bo będzie medialne dla tej drugiej federacji to wybór jest prosty. 3 minuty walki około, Joe miał swój moment, Randy wygrał na WM i po walce jeszcze kolejne RKO dla Hendry'ego, takie momenty też są spoko, fajne na ochłonięcie.   5.AJ Styles vs Logan Paul, Singles Match Kurde jeszcze tylko 3 walki, aż szkoda, naprawdę tak wybitnie się ogląda ten dzień, ale zaraz dostaniemy kolejny bangerek, nie ma znaczenia, że program był do dupy, liczę, że walka dowiezie. Bardzo dobra prawie 18 minutowa walka, powiem tak od WM 38 nie oczekuję od Stylesa nie wiadomo jak szybkich walk, po walce z Edgem mega się zawiodłem i teraz chcę po prostu dobrych technicznie walk i to dostaję od tego zawodnika, dlatego jego walka z Knightem mi się podobała i tak samo teraz z Loganem, fajny pojedynek, trochę specyficzny booking, bo wyglądało to tutaj jakby Logan był bardziej doświadczonym zawodnikiem, a AJ świeżakiem, ale jakoś to i tak wyglądało, mocne starcie, były fajne momenty, tempo takie nie za szybkie nie za wolne, Kross nawet tutaj nie przeszkodził, a tylko dodał tym pojawieniem się, fajny pojedynek, nie ma na co narzekać moim zdaniem, Logan wygrał zgodnie z moimi przewidywaniami.   6.Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Becky Lynch, WWE Women's Tag Team Championship Tag Team Match No i lecimy, jak dla mnie ten pojedynek może być naprawdę bardzo dobry, uważam, że Becky to idealna partnerka tutaj dla Lyry, duża historia z Liv, z Lyrą też ma historię w NXT, nie widzę innej opcji, chyba, że Alexa, to też dobry, ale jednak gorszy wybór, zobaczymy co wymyślą, ja liczę na Becky. JEST I ONA! Najbardziej logiczny wybór po wypadnięciu Bayley. Nie będę ukrywał, to był dobry moment na jej powrót, na RR jeszcze jej nie chciałem, ale przy WM już trochę się stęskniłem i banan na ryju się pojawił, dobrze jej zrobiła ta przerwa, odpoczęliśmy trochę od niej. Około 9 minut, w sumie okej pojedynku, taki main event Raw poziom jak dla mnie, Becky i Lyra wygrały ku mojemu zaskoczeniu, ale no niech będzie, solidny pojedynek dobry na ochłonięcie przed ME jak dla mnie, a jeszcze ponad godzina gali, ciekawe co się odwali w tym ME, czy jeszcze jakiś segment czy coś, bo w sumie miał być jakiś od Wyatt Sicks, tak mówiły newsy, ale walka w porządku.   Coś przed ME: No tak jak myślałem ponad godzina do gali to trzeba coś wymyślić, a to SCSA se wbija na quadzie xD, GDZIE ŻEŚ BYŁ ROK TEMU JAK STUNNERA TRZEBA BYŁO ZAJUMAĆ THE ROCKOWI?! A no podał sobie liczbę osób na arenie i tyle, można przechodzić do ME? Bo stygnę xD.   7.Cody Rhodes vs John Cena, Undisputed WWE Championship Singles Match Hehehehe no to powiem tyle powodzenia w pobiciu main eventu poprzedniego dnia. No i nie ma nowego theme songu na WM dla Johna, ale jest nowy titantron po prostu z napisem "John Cena" xD. Dobrze, że Cena jest heelem, nie musi wbiegać przez tak długą arenę, a to znaczy, że nie dostanie zadyszki, o kurde ale fajne wejście Kodeusza z tymi crossami. Chwila....Co?! xDDDD Nawet nie wiem jak to skomentować, mam jedynie takie wtf xDDDD Że Cody odlatuje po kopie w jaja i uderzeniu pasem? Rok Reignu Rhodesa, żadna obrona nie wywołała we mnie emocji kompletnie i po to to wszystko, żeby zakończyć go.....w ten sposób? Jakby walka do kitu nic ciekawego, Rhodes to wyglądał w tej walce jakby uczył się walczyć dopiero, leżał godzinę po najprostszych akcjach, emm słabo tyle powiem, gorzej niż się spodziewałem, znaczy walka taka jak się spodziewałem, ale booking to tragedia, ringowo nie oczekiwałem fajerwerków, ale bookingowo to wyszło gówno xD.    Match Of The Night: 1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match   Plusy: Świetny opener i STREAK PIANKA IS OVER! Genialny i mocarny Street Fight Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny i DOMINIK MISTRZEM!!! Joe Hendry dostał WM Moment, a Orton wygrywa od bardzo dawna na PLE! AJ Styles vs Logan Paul Powrót Becky i wygrana tytułów WWE Women's Tag Team   Minusy: Main Event i sekwencja końcowa   Podsumowanie: No to ten, tak jak napisałem na początku, dostaniemy gówniany ME drugiego dnia, a reszta dowiezie? Kto by przypuszczał, mogli zamienić obydwa main eventy, to pierwszy dzień w ogóle byłby do skipa, a drugi dzień byłby jednym z najlepszych o ile nie najlepszym dniem WM w historii, spodziewałem się, że ME drugiego dnia będzie taki, chociaż nie spodziewałem się tak słabej końcówki, ogólnie uważam tak jak pisałem na początku, cała gala mi się podobała poza ME, ten dzień to dla mnie takie 7-8/10, trochę vibe WM 38, gdzie też jeden ME był bardzo fajny w postaci KO vs SCSA i fajne zaskoczenie to było, a drugi to Roman vs Lesnar, wiadomo jak się skończyło, nie wiem Tryplak to jednak ma coś z Vinca, żeby na jednej WM stworzyć jeden z najlepszych ME w historii i jeden z najgorszych ME w historii xDDD, ale jako całość WM miała swoje momenty, Dom Dom z pasem IC i Heel Turn Heymana z Sethem to czyste złoto, ciężko jakoś ocenić obydwa dni tej WM, bardzo nierówna była, chyba jednak pierwszy dzień bym dał niżej, bo przez wzgląd na ME zawyżyłem ocenę, jako całość to obydwa dni WM hmm takie 6/10? 6,5/10? Coś koło tego imo raczej nie więcej, czyli w sumie WM wyszła tak jak cała droga do WM, te walki, które miały lepszy program niż wyjść i się nawalać to oddały czyli walka o pas Women's World, Punk vs Seth vs Roman, Drew vs Priest, a no i dodatkowo walki o tytuły mid cardowe były bardzo fajne, a te, które miały gorsze programy to walka też została olana w większości, Jey vs Gunther, Tiff vs Flair, Cena vs Rhodes, AJ vs Logan(była dobra jak na ich program, ale ogólnie można było się spodziewać więcej), TND vs War Raiders, El Grande Americano vs Rey Fenix(tutaj nawet nie było programu, ale musiało być zastępstwo), a no i strasznie dziwne bookingi w walkach o dwa główne tytuły mistrzowskie, znaczy bardzo słabo zabookowane końcówki, czyli w sumie jaka Road To WM taka WM w tym roku była, dobrze, że obniżyłem oczekiwania to przynajmniej była przyjemność jakaś z oglądania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...