Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

FCW czyli Pierwszy stopień w drodze na szczyt


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A ten pan z kolei jest równie beznadziejnym aktorem i mówcą jak poprzednik, ale jest pozbawiony głównej i jedynej zalety Cannona. Tutaj naprawdę nie rozumiem jak on może wciąż pobierać pensję od federacji, w której liczą się charaktery.

 

Yep. Niestety, wyzej wstrzymalem sie od opinii, bo myslalem, ze Titus sie zmienil w jakims stopniu i pracuje nad czyms nowy, w zwiazku z nowym Tag Teamem. Dalej jest tragicznie, a ich ekipa strasznie mnie razi. Kwestia czasu moze byc, az WWE wprowadzi bialo-czarna druzyne do glownego rosteru, a Ci beda gadac, ze osoby z dwoch roznych swiatow moga sie polaczyc ... bla bla bla...dazac do wspolnego celu... bla

 

Dodam jeszcze w ramach ciekawostki, ze Michael Tarver wrocil do FCW. Chyba go tam troche przetrzymaja, bo nie jest gotowy w pojedynke podbijac glownego rosteru. Kiedys mi odpowiadal jego gimmick, o ktorym juz kilkukrotnie pisalem, jak swoje proma dzielil na dobra i zla strone, tj. raz gadal niczym "aniol", a raz niczym "diabel" (znany motyw z kreskowek), a spowodowane to bylo jego ojcem (son of a preacher and prize fighter). W kazdym badz razie, teraz blizej mu do tego, co widzielismy w Nexusie. Tyle, ze wychodzi do ringu z publiki i bez muzyki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-216096
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 316
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    52

  • 8693

    43

  • E_9

    42

  • Yao

    15

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    N!KO 52 odpowiedzi

  • 8693

    8693 43 odpowiedzi

  • E_9

    E_9 42 odpowiedzi

  • Yao

    Yao 15 odpowiedzi


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Myślę, że warto wspomnieć o tym - w odcinku FCW z 6 lutego zobaczyliśmy finał Jack Briscoe Classic, w którym zmierzyli się Hunico z Sethem Rollinsem. A piszę to dlatego, ponieważ chcę polecić obejrzenie tej gali, ponieważ to starcie było naprawdę świetne. Emocjonująca walka, dobre tempo i jedni z dwóch faworytów, do szybkiego zagoszczenia w jednym z rosterów WWE (choć Hunico na razie blokuje Rey, bo wiadomo, że to on jest tym jedynym zamaskowanym w WWE). Kolejnym argumentem, by to zobaczyć, jest to, że zobaczyliśmy próby m.in. standing shooting star press czy phoenix splash, dlatego myślę, że tym bardziej warto, ponieważ nie co dzień oglądamy takie akcje w produktach made in WWE ;) .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-221385
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  1 174
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

Yyyy Randy Orton rzeczywiscie musial mocno kopnac Husky Harrisa w glowe, bo jak widac ten powraca do FCW w zupelnie nowym wcieleniu (reinkarnacja starego Mankinda?) i moim zdaniem to troche zeszmacenie jego postaci. Nie powiem, ze sie nie wkurzylem, bo strasznie markuje Harrisowi...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-225388
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.02.2011
  • Status:  Offline

Nie no, w sumie przydał by się w WWE jakiś monster... a Husky nie wyróżniał sie w głownym rosterze niczym właśnie przez zły gimmnick. Może coś z tego być.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-225424
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

(reinkarnacja starego Mankinda?

Twór Mankindo- podobny, cuchnący Ravenem oraz fanatykiem Slipknota, w szczególności wielkim fanem gitarzysty, czyli numeru 7. I finisher Stunnerem?

moim zdaniem to troche zeszmacenie jego postaci.

jest ubrany, więc nikt mu nie będzie wrzucał, ze jest tłusty :P

I sam teraz totalnie nie wiem, co z taka postacią będzie. I czy Husky będzie potworem pokroju Abyssa w czasach jego świetności w TNA? Wątpię trochę. Lecz z drugiej strony, ktoś z creative teamu musiał mieć jaja, by wpaść na taki pomysł zainspirowany erą attitude. Choć z drugiej strony, to i tak może być niewypał stłamszony następnie w rozwojówce.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-225435
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Nowy gimmick Huski'ego od razu gdy obejrzałem bardzo mi się spodobał .

Wyróżnia się od pozostałych gimmick'ów w FCW . Więc dzięki temu może dużo osiągnąć lub też nic.

 

ktoś z creative teamu musiał mieć jaja, by wpaść na taki pomysł zainspirowany erą attitude.

Ja się bardzo ciesze że wkońcu postanowili zrobić taki gimmick . Oby tylko nie pozostał w miejscu , Harris jako własnie Harris dużo potrafił mimo że jest Bardzo gruby to jest szybki , to i tutaj też będzie dużo pokazywał (mam nadzieje) tylko finisher mi się za bardzo nie podoba (wolałbym Reverse Swinning Sto) no ale cóż .

 

Nie tylko gimmick podchodzi pod SlipKonta ale przysłuchać them'owi to bardzo podobna nuta do jednego utworu SlipKnot'a .

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-225437
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zobaczymy, czy to bedzie cos na dluzej. W FCW wielokrotnie zawodnicy wystepowali w roznych gimmickach na chwile. Z ocena wstrzymam sie do czasu, az zobacze to w dobrej jakosci i jak uslysze jakeis promo. Teraz moge napisac tylko tyle, ze nie jestem zbyt optymistycznie nastawiony. Po pierwsze, Husky Harris byl ciekawa postacia. W NXT blysnal bardzo szybko, choc z poczatku nic na to nie wskazywalo. Byla to postac stworzona na potrzeby tego miernego show z wwe.com, bo wczesniej Windham Rotunda wystepowal z nazwiskiem zblizonym do prawdziwego, jako Duke Rotundo (i w tej roli byl bardzo nijaki).

Imperium Vince'a mialo parcie, zeby młodziki budowali swoje własne legendy, i nie jechaly na nazwiskach swoich ojców - tak jak McGuillicutty nie korzystal z nazwiska Mr.Perfecta, tak i Duke'owi wymyslili Huskyego, zeby nie kojarzyl sie ze swoim tatuskiem IRS'em. Teraz jednak znowu probuja go podczepic pod korzenie, bo Mulligan, to nie przypadek. Wybrane zostalo ze wzgledu na jego dziadka, czyli Hall of Famera Blackjacka. Co jesli zdecyduja sie go wprowadzic do glownego rosteru? Znowu beda zmieniac? Oby nie.

Druga wazna kwestia jest taka, ze WWE od jakeigos czasu ma parcie na taki gimmick. Jeszcze za czasow OVW probowali dopiescic takiego "wykręta", a nazywal się on Jacob Duncan. Pod maską krył się Titus/Trytan, znany niegdys z wystepow w TNA. Problem jest taki, ze tego typu postacie im sie szybko nudza, i powstaja z nich jakies komediowe gimmicki, ktore maja rzekomo bawic swoim idiotyzmem. To jest moja obawa, ze tak to sie moze skonczyc...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-225456
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

A mi tym gimmickiem przypomina Kane'a w masce. Sam nie wiem czemu. Moment, w którym złapał sędziego przypomniał mi trochę sytuacje jak stary Kane niszczył wszystkich po kolei.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-225462
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

A mi tym gimmickiem przypomina Kane'a w masce. Sam nie wiem czemu. Moment, w którym złapał sędziego przypomniał mi trochę sytuacje jak stary Kane niszczył wszystkich po kolei.

No tak, tylko że teraz zamiast chokeslamu będziemy widzieli stunnery przez tego zamaskowanego, a nie INNEGO łysego :twisted:

A tak poza tym, wejście Axe'a do głównego rosteru by feudował z face'owym Ortonem na przykład? Wejście niesamowite, tylko czy powracający Husky dostanie taki push i czy go udźwignie? Tak sobie fantazjuje...I czy w rosterze potrzebny jest monster heel? Khali jest atrakcją muzyczno? romantyczną? po faceturnie, Kane tak balansuje nonstop i jest bez maski, Umaga dawno odszedł (wiem, że to dwuznaczne, ale nie ironiczne), więc kompletnie nie wiem, po co zmiana u Husky'iego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-225464
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.01.2011
  • Status:  Offline

Kwestią drugą jest to, że walczy z Brodusem, który już dość mocno wbił się w główny roster (bo walka z głównym Main Eventerem to chyba mocne zaczepienie). Może chcieli sprawdzić reakcję publiki? Po za tym jak to wytłumaczą? Że Husky dostał takiego Punta od ortona że wykrzywiło mu mordę i spłaszczyło mózg? :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-225473
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po za tym jak to wytłumaczą? Że Husky dostał takiego Punta od ortona że wykrzywiło mu mordę i spłaszczyło mózg?

 

Nikt nawet nie bedzie mial zamiaru wspominac, ze to jest Husky. Harris im się nie podobał, więc zdjęli go szybko z anteny, w nadziei, że publika o nim zapomni. Teraz szukają dla niego czegoś nowego, bo i mają ciągle bardzo dobre uklady z całą familią, a ojciec bodajze wciaz pracuje na zapleczu, więc jakoś będzie synalka promował. Można jeszcze z niego skorzystać, ale nie w takiej formie. Ciekaw jestem jak skończy byłe Nexus, i ktorzy z nich znajdą drogę powrotną do głównego rosteru. Michael Tarver rzekomo ją znalazł, ale gdy wydawała się ona już stosunkowo prosta, to znowu gdzieś się nam chłopak zgubił...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-225476
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.youtube.com/watch?v=uUu5oTfi7EA

 

Percy Watson vs Lucky Cannon o pas FCW

Nie wstawiam z powodu walki, ale wypadalo sie podzielic themem Cannona. Rzadko sie zdarza, ze podoba mi sie czysta muzyka, bez wokalu, ale ta jest idealna. Jeden z niewielu powodow, ktore przemawiaja za dolaczeniem "szczesciarza" do glownego rosteru. Jesli tam by mu dali kogos do gadania (chocby Maxine), bo sam tego nie potrafi, to daloby rade cos z niego zrobic

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-226989
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 053
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.06.2009
  • Status:  Offline

Tak się wsłuchałem, to ten theme to trochę przerobiony Lil Wayne z Eminem - Drop the World ;) O to oryginał :

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-227469
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.youtube.com/watch?v=_bFC4dwgzfY

 

Dean Ambrose debiutuje w FCW TV. Wielu fanow indy pewnie czekalo jak Jon Moxley sie wpasuje w WWE. Powiem szczerze, ze nie wierzylem w niego jako jakas postac na ekranie, ale to co zobaczylem mnie przyjemnie zaskoczylo. Promo mu wypadlo dobrze, a glaskanie Brileya Price'a po glowie bylo fajnym motywem (psycho!). Briley to swoja droga brat Dolpha Zigglera, ktory bardzo szybko zostal zepchniety do nowej roli. Nie tak dawno jeszcze mial jakas walke, ale mnie nie zachwycil. Jestem ciekaw, czy WWE na stale mu kaze przeprowadzac wywiady, czy po prostu to jednorazowy wyskok (bardzo czesto takie maja miejsce w rozwojowce).

 

Niebawem powinienem zrobic krotkie podsumowanie obecnego rosteru FCW, w celu odszukania jakiejs perelki na przyszlosc lub ostrzezenia forumowiczow przed jakims niewypalem, ktory moze wejsc do glownego rosteru.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-244382
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  155
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2011
  • Status:  Offline

Jeśli chodzi o FCW to skoro zawiesili Sin Care mogliby przesunąć świetnego Hunico. Cara botchuje raz po raz, a Hunico mógłby jest w ringu bardzo dobry co pokazuje walka z Sethem Rollinsem. Co o tym sądzicie ?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/4/#findComment-246917
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Największe pro wrestlingowe wydarzenie roku uderzy do nas z stadionu Allegiant w Las Vegas, 19 i 20 kwietnia 2025. To będzie pierwsza WrestleMania nowej, Netflixowej ery. Odbędzie się też o dobre 2-3 tygodnie później niż zwykle. Bilety trafiają do sprzedaży w ten piątek.  Czego spodziewacie się po tej edycji? 
    • IIL
      Data: 12 lipiec, 2025 Miasto: Arlington, Texas Stadion: Globe Life Field   Podczas AEW ALL IN: London, 25 sierpnia 2024 roku, potwierdzono trzecią edycję wydarzenia ALL IN pod brandem AEW w Global Life Field, mieszcącym się w Arlinton, Teksas. To pierwsza gala w takim formacie w USA w wykonaniu All Elite Wrestling i pierwsza poza WWE od WCW Nitro z 1998 roku w Georgia Dome z 6 lipca, 1998 z ok 42,000 widzów. Dotyczas najlepszy wynik publiczności w USA dla AEW wynosi ponad 20,000 biletów dla pierwszej gali Grand Slam z stadionu tenisowego Arthur Asche, 22 września 2021 roku. Bilety trafiły do sprzedaży i aktualne szacunki WrestleTix wskazują na ok. 10,000 sprzedanych biletów z wstepnym setupem miejsc na nieco ponad 18,000 biletów:     Jak sądzicie - ile uda im się sprzedać miejsc, a także jakich walk możemy się spodziewać na największej gali AEW w 2025 roku? Jeszcze ponad pół roku przed nami, ale wstępnie widzę tutaj - Kenny Omega vs Kazuchika Okada i możliwą końcową detronizację Moxa (Darby Allin?). Obstawiam max 30k sprzedanych biletów niestety, ale chciałbm się zdziwić. Mają jeszcze dużo czasu, 10k już w zapasie i nowe możliwości z HBO Max w nowym roku.     
    • IIL
      Gala zbudowana wokół dramatycznego 4WAY o AEW World title z story Moxa i grupy Death Riders na czele, finałem turnieju Continental Classic i dowiezieniem w końcu z Cole vs. MJF po zmianie oryginalnych planów wcześniejszych kontuzji.  Praktycznie każdy możliwy finał gwarantuje świetne widowisko, ale Okada raczej zgarnia turniej (aby jeszcze bardziej uwalić Ricocheta przed pretendowaniem o pas IWGP 4 stycznia). Ospreay pokonuje Fletchera i kończy pozwalanie sobie młodego jego kosztem.  Mox tutaj oczywiście broni, ale zapowiada się interesująco. Liczę na to, że te wszystkie proma Moxa zwiastują coś wielkiego na koniec roku. W przyszłym tygodniu debiut na HBO MAX, także potrzebują jakiegoś tąpnięcia. Shane McMahon byłby niezłym shockerem. Cage i jego zabawa z walizką może dodać jakiś twist. Również wracający Copeland może kosztować Christiana pas lub wręcz przeciwnie - pomóc mu zaczynając heelowy tag team...  May i Rosa w Tijuana Street Fight może pocichu okazać się hitem i skraść show. Walka ma duży potencjał i liczę dobry występ Rosy, która odnajduje się świetnie w takich stypulacjach.  Mone i Statlander wyjdzie sprawnie, ale wszyscy wiemy, że Sashka nie uwali tytułów przed walką z Miną na Wrestle Dynasty. Takeshita i Hobbs to będzie sztosik. Liczę na dołączenie Hobbsa do grupy Lashleya.  Mało walk póki co. Niczym WWE PLE jak na standardy AEW. Będzie się działo w przyszłym tygodniu. World End, Wrestle Kingdom i Wrestle Dynasty wokół siebie. Do tego jescze NOAH The New Year z Nakamurą i zaraz RAW na Netflix...    
    • IIL
      New Japan Rambo - czyli takie tredycyjne "Royal Rumble" w pre show Wrestle Kingdom ma wyłonić w tym roku nowego pretendenta do mistrzostwa IWGP World Heavyweight. Great O'Khan, posiadacz mistrzostwa King of Pro Wrestling postanowił odstawić ten pas na emeryturę (ufff, co to w ogóle za pomysł był to ja nie wiem?) po to, aby te własnie Rambo miało nową od teraz taką stawkę. Nie znam uczestników, ale można się spodziewać, że wygrany będzie pretendował na galach The New Beginning w lutym.  Tanahashi i EVIL to będzie niezła męka, ale z drugiej strony to ostatni rok byłego Asa, także będzie się go oglądać inaczej niż zwykle.  Takagi vs Takeshita zarządzi. Liczę na prawdziwy banger. Takeshita może się pokazać na wielkiej scenie u siebie i musi to wygrać. Tsuji powinien pojechać łatwo młodego Finlaya i zdobyć pas Global.  Naito miał niedawno operację jedynego oka, które jeszcze może być operowane (na drugie wykorzystał limit operacji). Widział podwójnie. Nie mam pojęcia jak ten gościu był w stanie walczyć na takim poziomie mając poważne problemy ze wzrokiem. Do tego natura zapasów niezbyt współgra z rehabilitacją takich delikatnych spraw, a Naito ma wkrótce walkę z Takahashim na Wrestle Kingdom... :o To był obiecany main event Anniversary Show z 2020 roku, gdy Naito był IWGP i IC champen,  a Takahashi Jr Heavy champem. Niestety, przez pandemie odwołano tę walkę, a zapowiadała się na świetną kultywację tradycji heavyweight champa vs jr heavyweight champa na rocznicowych galach New Japan. Mimo kondycji Naito czuję, że wyjdzie zadziwiająco dobrze i wygra Takahashi. Muszą stawiać na młodych.    Sabre Jr. vs Umino to main event pierwszego Wrestle Kingdom bez main eventu z Okadą, Naito lub Tanahashim w roli głównej od 2009 roku z WK IV (Shinsuke Nakamura vs Yoshihiro Takayama). Sabre Jr jest over, wygrał G1 Climax i zdobył pas już przed WK. Jest to jednak jego debiut w takim slocie i nie ma oponenta, który może go wyciągnąć do góry. Umino wypada dosyć blado, ale jego rola to akurat w tym roku wszystko uwalić, a dopiero w odległej przyszłości odbijać się ponownie.  Wciąż czeka na mnie seans z Road to Tokyo Dome w Korakuen, także zapewne dodam coś więcej.  Japońskie Forbidden Door w Tokyo Dome to taki scenariusz marzeń. Mamy tutaj galę obudowaną wokół powracającego z kontuzji Kenny Omegę vs. Gabriel Kidd, co gwarantuje nam prawdziwy banger i jest generalnie jedną z najgrubszych walk jaką sojusz AEW i NJPW ma tutaj do zaproponowania. Przydałyby się jednak jeszcze takie nazwiska jak Will Ospreay, Darby Allin, Jon Moxley, Jay White czy Kazuchika Okada. Nie rozumiem dlaczego Mox nie broni tutaj pasa AEW? Może nie pasuje to w obecne story, ale przydałby się. W każdym razie przedstawione walki gwarantują dużo wrażeń.  Wrzucanie na plakat logo STARDOM, ROH i CMLL to jednak spory stretch w dosyć skąpej ilości występów zawodników tych federacji. STARDOM jeszcze w miare się broni, ale ROH i CMLL? Możliwe, że szykują dla nich jeszcze jakiś battle royal czy coś, ale jedna zawodniczka z CMLL to jakaś kpina. Mają wkrótce przecież tę trasę Fantasticamania. Po takim gorącym roku dla CMLL jaki mieli z gorącym biznesem w Arena Mexico pełnym transferów z AEW i perełkami jak Danielson vs Hechicero, Danielson vs Blue Panther i mini feudu CMLL vs BCC liczyłem na Mistico, Hechicero, Pantera, itd. w przynajmniej jakimś lucha triosie. Fajnie będzie zobaczyć Dustina Rhodesa i Sammy Guevarę w Tokyo Dome. SHO i Guevara mają pole do popisu, a i weterani tej walki nadal zaskakują. Wynik jednak jest oczywisty. Obstawiam wygraną Takeshity na WK i tutaj kolejny banger z Ishiim, który z każdego zawodnika wyciąga x2 lepsze walki.   Mone i Mina to jedna z najbardziej emocjonujących walk kobiet na jaką czekam od bardzo dawna. Stawki też są wysokie z oboma pasami na szali, także liczę na dobrą walkę. Mercedes ostatnio jest w formie, także może być sztosik.  Bucksi pretendują do pasów drużynowych IWGP i nic o tym nie słychać..? Ciekawy jest jednak 'X' czyli nieznany partner. Liczę na jakiś twist na koniec, ale Buksów jako mistrzów nie ma co brać na poważnie. Oni są teraz part timerami i gdzie im tam latać znowu do Japonii... Finlay vs Brody może wyjść nawet nieźle. Mam nadzieję, że znowu nie uwalą Brody'ego (typ ma super potencjał), ale młody Finlay akurat tam potrzebuje tego niestety bardziej. Perry i Tsuji może być zarówno hitem jak i kitem, ale zapowiada się dosyć świeżo i intrygująco. Lepiej żeby tego nie spalili i tutaj również powinen wygrać gość od New Japan, czyli Tsuji zgarnia pin tudzież przyduszenie...   Castagnoli vs Umino to wielka niewiadoma. Kladiusz debiutuje w Tokyo Dome, to dla niego coś nowego i zapewne zaprezentuje się przyzwoicie. Shota uwala tutaj po raz drugi.  Sabre Jr. vs Ricochet pasuje tutaj jak Sanada vs Perry na jakimś Forbidden Door. To kolejny przykład politycznego kiczu między bookerami AEW/NJPW że kiełkują takie kwiatki z nikąd i prestiż głównego pasa upada. Ringowo wyjdzie zapewne dobrze, ale nie o to tutaj chodzi. Mogli wrzucić Zackowi kogoś mocnego z AEW, żeby zaakcentować go jako top guya w NJPW. Pasowałby tutaj np. Okada, a jeżeli chcą go chronić, to ktoś typu Adam Copeland albo Christian Cage by się nadał. Copeland jest już podobno wyklarowany i czeka na powrót. Można by zrobić wokół tego jakieś większe story z jego debiutem w stadionie, itd. Christian również dałby Zackowi wiekszego boosta wygraną niż Ricochet i można to było jakoś wplątać w story gdzie obecnie biega z walizką dającą mu shota na główny pas AEW kiedy tylko chce. Równiez Ospreay ma więcej historii z Zackiem i New Japan niż Ricochet i jego przegrana nie robiłaby różnicy, a jako były IWGP World champ również Zackowi dużego kopa w przód.  Ogólnie jestem dosyć podjarany. Obie gale to dużo solidnej ringowej akcji, budowania na przyszłość (oby byli rozsądni z wynikami) i prawdziwej petardy w postaci KENNY OMEGA vs GABE KIDD. Czekam... 
    • IIL
      AEW Dynamite 25/12/2024 Wjazd kamery na otwarcie z rampy prosto w Hammerstein Ballroom piękny. Ogólnie ujęcia i produkcja wygląda o wiele lepiej niż podczas np sobotniego Collision. Galę tę nagrywano w niedzielę, także mieli trzy dni na popracowanie na tym nagraniem.  Fajny patent z plakatem walk całej gali w pierwszych minutach, żeby zapoznać widzów z rozkładem jazdy (te plakaty btw AEW robi piękne, dobrze tam sypią grafikowi)   Continental Classic: Brody King vs Will Ospreay Dobra walka. Sufit co prawda nie spadł na dół - a mógł przy takim składzie - ale odwalili porządne widowisko i zagrzali tym openerem na resztę show.  Continental Classic: Darby Allin vs Ricochet Miodny kąsek, dzięki heelowej robocie Ricocheta, zajebistej publice i oczywiście Allinowi z jak dla mnie momentum do wygrania pasa od Moxa w przyszłości. Zajebista walka, przeplatana z konkretnymi chantami publiczności (You fucked Samanta! Bald! Bald! Bald! ) i świetną akcją ringową. 630 w wykonaniu Ricocheta na stół poza ring poleciał (coś jak Guevara i Allin na Revolution 2020). Mógł sobie tutaj Ricochet darować big pop spot i oddać go Allinowi. Miał dużo pola do popisu z publicznoścą i mógł ich czasami bardziej dopingować do hejtowania. Remis na koniec sprzeda kiedyś rewanż na ppv w przyszłości. W ostatniej minucie widać jak sędzia co dziesięc sekund mówi im ile jeszcze mają czasu, hehe. Polecam!   Gdy Allin i Ricochet byli jeszcze na ringu puścili wejściówkę Kommandera. Trzecia walka niczym na ppv bez innych segmentów pomiędzy. Continental Classic: Claudio Castagnoli vs Kommander Kommander robi ostatnio furorę. Można rzec, że budowany jest na nowego Reya Fenixa. Najpierw wygrana pasa ROH World Television na piątkowym ROH Final Battle, a teraz również i wygrana z Claudio dzięki kreatywnej końcówce. Kommander wyjął z kurtki jaką zostawił Allin pod ringiem kastet i uderzył nim Klaudiusza...  Po czym doprawił go finisherem. Dobra walka, Claudio dbał o powermovesy, a Kommando latał wokół niego.  Continental Classic: Kazuchika Okada vs. Shelton Benjamin Kazu chyba zapomniał o fryzjerze albo zapuszcza naturalne włosy. Wolę go w blondo-złotym kolorze.  Sheltona ogląda mi się ostatnio o wiele lepiej niż kiedyś. Przypakował, dobrze wygląda na swój wiek i doświadczenie też robi swoje. Walka to taki G1 match Okady, czyli zupełnie inny match pace od poprzednich trzech zmagań ligowych. Starcie heel vs heel przy takiej widowni to trochę strata, ale też dali o sobie znać. Okada wygrywa po mocnej walce, szczególnie jak na tv. Handshake na koniec po czym Okada puścił odwróconemu Benjaminowi "ukryty" środkowy palec bezcenne...   W końcu segment na backstage w wykonaniu Swerve'a. Ricochet znów pokazał, że ten hejt na socialach, że jego heel turn się nie przyjmuje był o wiele za wczesny. Ten jego nowy catchprase "AHAAA" już nawet Strickland powtórzył...  ""thats why you got house no more" lol Chris Jericho z swoimi ziomkami z Nowego Jorku promuje walkę z Antony Bowensem na ostatnim Rampage ever... Nie rozumiem hejtów na Chrisa Jericho.  Toni Storm vs Taya Valkyrie Storm w obecnym gimmicku złapania amnezji ogląda się jak zwykle dobrze, ale zupełnie nie kupuję jej oponentki. Reakcja publiczności też nie powolała. Storm wygrywa i powoli przesuwa się dalej do wydaje mi się walki z Mariah May w Australii.  Promo video dla Cole vs MJF na Worlds End. Osobiście bardzo podobał mi się ich storyline z 2023 roku i szkoda było patrzeć na to, jak ze względu na kontuzje cały ten finał "Whos the Devil?" z zajebistego potencjału został rozmieniony na drobne. Cieszę się, że ta walka dostanie swój finał.  Continental Classic: Daniel Garcia vs Kyle Fletcher Fletcher robiony jest na super rookie gwiazdę i muszę przyznać, że w tej heelowej odsłonie przypomina nieco Randy Ortona z 2003-2004 roku. Panowie dobrze ze sobą pracowali kończąc te show przyzwoitą klamrą. Udało im się zbudować emocje po dosyć wyczerpującej gali. Kilka mocniejszych spotów, Fletcher czuje się coraz lepiej w swojej roli i jego wygrana na koniec awansuje go do półfinałów turnieju Continental Classic. Zostawia to nas z półfinałami Continetnal Classic na Worlds End w postaci Ospreay vs Fletcher i Okada vs Ricochet.  Na koniec Mox z klimatycznym promo w swoim typowym wykonaniu gdzieś na backu u boku Shafir. Buduje do czegoś wielkiego na Worlds End i ciekawe, czy faktycznie chodzi o Shane'a McMahona...   Ta gala, to taki G1 Climax w wykonaniu amerykańskiej tv w legendarnej hali Hammerstein Ballroom z  dobrymi walkami i na pewno jedną killer walką (Ricochet vs Allin). Jedynie jeden stinker (Storm vs Valkyrie). Nie był to typowy go home show naładowany segmentami, ale gala uderzała i w tym aspekcie tam gdzie trzeba (Mox/Hangman/Cassidy/White segment).  To zdecydowanie najlepsza gala z 3-dniowego nagrywania w Hammerstein Ballroom. Podobała mi się zdecydowanie bardziej od Collision i Final Battle. Jak pisałem w shoutbox, zrobiłem sobie ostatnio mały maraton po wydarzeniach w tej miejscówce, m.in. Final Battle 2008 (z boskim Danielson vs Morishima) i klasykiem ECW One Night Stand 2005 i 2006. Również poleciała tygodniówka ECW on Sci Fi w sławnym "Change the channel" dla Batista vs Big Show z 2006 roku). Świetna perspektywa, żeby po tylu latach ponownie zobaczyć tam tapingi gal wrestlingowych w większej skali niż wcześniejsze ROH w ostatnich latach. Gorąco polecam.       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...