Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

FCW czyli Pierwszy stopień w drodze na szczyt


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Po stracie tamtejszych tytulow synowie Rikishiego beda mogli sie skupic na wystepach w glownym rosterze. Czy sobie poradza rzuceni na gleboka wode to juz inna kwestia

 

Oglądałem segment z nimi na yt. Są naturalni na mikrofonie. A to już naprawdę wiele daje. Teraz progres to już tylko kwestia czasu, bo talent jest, a to najważniejsze. Tylko tę ich czarnulkę powinni trzymać z daleka od mica bo jest tragiczna.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-185016
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 316
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    52

  • 8693

    43

  • E_9

    42

  • Yao

    15

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    N!KO 52 odpowiedzi

  • 8693

    8693 43 odpowiedzi

  • E_9

    E_9 42 odpowiedzi

  • Yao

    Yao 15 odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tylko tę ich czarnulkę powinni trzymać z daleka od mica bo jest tragiczna

 

Faktycznie.. wspominalem o tym po zobaczeniu RAW. Tamina troche kuleje za mikrofonem i za bardzo starala sie nasladowac swojego ojca Superfly'a. Z dystansem do niej podchodze jak narazie bo i za czesto jej nie dane mi bylo ogladac, a slyszalem ją pierwszy raz. Dziwi mnie, ze WWE majac dobre ringname'y wprowadzajac je do glownego rosteru zmieniaja je na jakies chore... Juz pomijajac to co zrobili z synem Perfecta, ale imie Jules Uso mogli zostawic. Teraz zamiast Jimmy and Jules mamy Jimmy and Jay.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-185019
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.04.2010
  • Status:  Offline

Muszę przyznać, że lubię Usos. Ich gimmick "street thugs" wydaj się niewymuszony i mogę uwierzyć, że na codzień rzeczywiście mówią w ten sposób. Poza tym zawsze uważałem, że w WWE muszą być jacyś samoańczycy i cieszę się, że pozwalają im mówić, nie robiąc z nich kolejnego niemego heel teamu w stylu Headshrinkers czy Wild Samoans.

A skoro już się wpisałem w temacie to mam pytanie. Ponieważ FCW oglądam bardzo nieregularnie i wybiórczo nie miałem okazji widzieć w akcji młodego Steamboata. Jak syn Rickiego prezentuje się w ringu, przypomina ojca?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-185122
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.04.2010
  • Status:  Offline

Najwidoczniej writerzy postanowili kontynuować inwazję NXT rookies, być może jednorazowo, również w rozwojówce. Jak podają zagraniczne strony podczas ostatniego tapingu FCW:

 

 

Z zapowiadanej walki The Miz & Daniel Bryan vs Christian & Heath Slater zrobił się pojedynek pros vs rookies po tym jak Christian zażądał wyjaśnień od Slatera i został zaatakowany od tyłu przez Danielsona. Z pomocą przyszedł Miz proponując wspomnianą wyżej walkę i odgrywając, podobnie jak podczas samego pojedynku, rolę babyfacea. Danielson przez całą walkę był w swoim klasycznym heel modzie, krzycząc, że jest najlepszy na świecie, znęcając się nad Mizem i nawet używając swojego słynnego catchphraseu “I’ve got till five referee!”. Ostatecznie Miz i Christian opanowali sytuację, ale gdy byli gotowi do jednoczesnego wykonania finisherów na rookies na ring wpadła reszta członków NXT, stłukła ich i zaczęła tak jak na RAW niszczyć ring. Skończyło się na Bryanie kopiącym Miza w głowę i Slaterze wykonującym na Christianie killswitch.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-185779
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czlowiek odpowiedzialny za udostepnianie FCW wrocil ze spiaczki i znowu jest w grze. Wymaga to powaznego cofniecia sie w czasie, az do konca kwietnia, ale wypada zobaczyc nowe "perelki". Akurat trafilem na debiut Masona Ryana. Tego samego, ktory z czasem zdobedzie glowne trofeum. Jest zle. Strasznie drewniane ruchy .. typowe dla ludzi jego postury. Jest walijczykiem i mam obawy co do jego umiejetnosci za mikrofonem... Co prawda walka, ktora widzialem, byla krotka i z oficjalna diagnoza wypada sie wstrzymac, ale martwi mnie to, ze nawet jego finisher nie wygladal tak imponujaco. Zwykle te "koksy" maja to do siebie, ze wałkuja swoj finisher, by wygladal jak najpotezniej... ... tutaj cos nie wyszlo.

 

[ Dodano: 2010-08-12, 10:52 ]

Oh Snap! Teraz slyszalem jak Pan Mason Ryan radzi sobie za mikrofonem i juz mozna smialo go dopisac do listy ludzi, ktorych mozna sie obawiac, ze trafia do glownego rosteru..... Eli Cottonwood jest chyba kilka szczebli wyzej od niego...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-196174
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Podczas setnego odcinka FCW TV zostal ogloszony nowy GM rozwojowki. Zostala nim Livianna, ktora od zawsze krecila sie wokol ludzi trzymajacych tą posade.

 

Krótka wzmianka o gwiazdach WWE, ktore musialy cofnac sie o krok i popracowac nad soba na Florydzie. Tyler Reks ma nowy heelowy gimmick. Porownywany (ze wzgledu na wlosy) do Predatora. Spokojnym krokiem krocze do ringu i towarzyszy mu klimatyczny theme. Niestety to dopiero początki i moze z czasem dowiemy sie cos wiecej. Nie jest tez wykluczone, ze WWE szybko zrezygnuje z tego i wymysli Panu Tylerowi cos nowego (Johnny Curtis w swoim gimmicku Lucious u boku Aksany pojawil sie tylko raz i teraz jest facem...). Jesli szybko nie znajdzie sie odpowiednia rola dla bylego plazowicza... moze pozegnac sie z federacja.

Byly czlonek Cryme Tyme, czyli Shad nadal tkwi w tym samym gimmicku, ktory widzielismy pod koniec jego przygody z glownym rosterem. Niestety na chwile obecna, byla Bestia notuje same porazki w telewizji...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-199897
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  200
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.12.2009
  • Status:  Offline

Macie jakiś link na którym są Shad w FCW, Tyler Reks i ten 100 odcinek? Od niedawna zacząłem oglądać FCW, ale jeszcze nie widziałem tam Gasparda, ani ( ostatnio ) T-Reksa. A poza tym, to zauważyliście, że w FCW są stare themy? Np. Brodus Clay ( chyba ma theme Slama Mastera J, a Los Aviadores stary theme Prima.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-199945
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kilka słow o sytuacji na Florydzie...

NXT ciagle istnieje, wiec co pare miesiecy, nowi wrestlerzy z rozwojowki maja okazje sie zaprezentowac. Kiedys to zdobycie tytulu w FCW oznaczalo, ze "prawdopodobnie jestes nastepny w kolejce", by zasilic ktorys z glownych brandow WWE. Teraz to przez wtorkowy program jest najlatwiej spelnic swoje marzenie.

Rok 2010 juz pewnie nie przyniesie zmian, jesli chodzi o posiadaczy tamtejszych pasow. World Heavyweight Title na przestrzeni tego roku, posiadaly 3 osoby - Justin Gabriel, Alex Riley i Mason Ryan. Dwaj pierwsi juz zagrzali sobie miejsce w WWE, a obecny mistrz sie tam niebezpiecznie zbliza. Mowie niebezpiecznie, bo oprocz wygladu, odziedziczyl tez umiejetnosci ringowe Batisty (choc nie wiem, czy wypada tak ublizac Dave'owi...). Jego gabaryty gwarantuja mu bardzo szybki push i dominacje pokroju Vladimira Kozlova, ale czy skonczy jak Rosjanin? Pewnie sie przekonamy w 2011

Florida Divas Championship zaczelo swoja krotka historie w tym wlasnie roku, wiec i mistrzyn zbyt wiele byc nie moglo. Divy, ktore dostapily tego zaszczytu, to znane z NXT3 - AJ i Naomi. Jestem niemal pewny, ze zobaczymy je na "głownych" ringach WWE. Mam tylko nadzieje, ze dla "mojej myszy", przygotuja cos wiecej od zwiazku z jobberem... O koronie krolowej FCW, chyba nie ma sensu wspominac, bo odkad powstal pas, jest ona zbednym gadżetem. Nadmienie tylko, że ostatnio zdobyła ją Rosa Mendes pokonując AJ.

Tag Team Titles mialo najwiecej zmian. Kolejno posiadali je: The Fortunate Sons

(Joe Hennig and Brett DiBiase) ; The Usos (Jimmy Uso and Jules/Jey Uso) ; Los Aviadores (Epico and Hunico) ; Kaval and Michael McGillicutty ; Los Aviadores (Epico and Hunico) ; Derrick Bateman and Johnny Curtis ; Xavier Woods and Wes Brisco ; Damien Sandow and Titus O'Neill.. Podobno gdyby nie kontuzja Wesa Brisco, to jego Tag Team z bylym Consequences Creedem, zawitalby do glownego rosteru. Moze to jest sposob dla nowych przybyszy? Wkoncu pasy druzynowe nie znacza zbyt wiele w imperium Vince'a. Tam mogli by sie pokazac z dobrej strony, a z czasem isc swoja droga. Najlepsza z tych druzyn juz się panoszy po glownym rosterze, ale sukcesow nie widac. Synowie Rikishiego zasluguja na wiecej.

 

Krotko o obecnym rosterze FCW:

Abraham Washington - Ostatnio mozna go zobaczyc w dark matchach, przed ktorymi dostaje chwile za mikrofonem jako heel, choc w rozwojowce jest "tym dobrym". Abe jest juz znany w WWE Universe, wiec kazdy ewentualny powrot/debiut jako wrestler, bedzie dla niego latwiejszy. Jedna z barwniejszych postaci w FCW i jesli mialbym wybierac jednego, ktory najszybciej dostanie swoja szanse, to wskazalbym wlasnie jego.

AJ Lee - Kwestia czasu jak zagrzeje miejsce w WWE. Juz mieli tego dokonac przed NXT3, ale jej proma, ktore nagrali, nei zostaly ostatecznie wyemitowane na SmackDown i ze wszystkim sie wstrzymano (pewnie narodzil sie w ich glowie ambitny pomysl, ze zyskaja na ogladalnosci, jesli wepchna na ring nieudolne i czesto nieladne kobiety)

Aksana - Wciaz prowadzi swoj denny talk-show, ktory nikogo nie bawi, a wiekszosc irytuje. Skutecznie potrafi zabrac czas w FCW TV. Moze sie pojawic w glownym rosterze... ... dopoki nie bedzie gadac!

Big E Langston - Silny, ale jeszcze daleka droga przed nim. Wyglada jak "kula miesni". Z premedytacja nie napisalem "gora miesni", z racji tego, ze jest niski. Skutecznie go juz ochrzcili, ze jest najsilniejszy w FCW, ale to nie zmienia faktu, ze jest "facetem w gaciach" (tudziez - bez gimmicku).

Bo Rotundo - Braciszek Huskyego Harrisa. Z racji korzeni, pewnie trafi do glownego rosteru, choc ja w nim nie widze nic. Starali sie go ostatnimi czasy pushowac, ale zatrzymal sie na obecnym mistrzu. Pewnie zyskalby w moich oczach, gdyby stal sie jakis. Harris tez w rozwojowce do nikogo nie przemawial (walczyl jako Duke Rotundo), a w NXT byl jedna z ciekawszych postaci.

Bobby Dutch - Niestety, nie moge za wiele napisac. Widzialem go dopiero w dwoch walkach, w ktorych niczym szczegolnym sie nie wyroznil. Mikrofonu tez mu jeszcze nie dali, a to pewnie o czyms swiadczy.

Brad Maddox - Lubie goscia. Ma przemawiajacy do mnie gimmick. Gra role eksperta od spraw damsko-męskich. Doradca dla przecietniakow. Warto odnotowac, ze odrazu dali mu pole do popisu za mikrofonem, a dopiero po kilku wywiadach, stanal do walki.

Brett DiBiase - Podobna sytuacja co z Bo Rotundo. Chlopak juz byl przymierzany do glownego rosteru, ale nabawil sie kontuzji i pomysl zostal wstrzymany. Moze gdyby nie to, to jego brat dostajac stajnie nie skonczylby jak jobber.

Buck Dixon - Ochroniarz uroczej Pani General Manager. Derrick Bateman i Donny Marlow tez kiedys przechodzili przez cos takiego. Na razie nie ma o czym pisac

Calvin Raines - Reki sobie nie dam uciac, ale ten Pan juz byl kiedys w FCW i nazwal sie Kaleb O'Neal. Dziwilem sie, ze wtedy go zwolnili, bo nie byl tak szary jak niektorzy, ale teraz jako Calvin nie pokazal jeszcze zbyt wiele.

Caylee Turner - Siostrzycka Alicii Fox, ktora powinna szukac szczescia gdzie indziej. Pewnie nei miala co zrobic ze swoim zyciem i postanowila wykorzystac siostre, by zalapac sie do swiata wrestlingu. Zapamietam ją glownie z tego, ze nie umie akcentowac pytan... Doprowadzilo to do smiesznych scen, w ktorych wrestlerzy nie byli pewni, czy juz maja zaczac mowic...

Damien Sandow - Ten Pan sie stara tu o prace... od 2001 roku? Byl chyba w kazdej mozliwej rozwojowce, ale i w glownym rosterze. Pewnie pamietacie team Teachers Pets, ktoremu przewodzila Michelle McCool? Damien Sandow to wlasnie tamtejszy Aaron Idol Stevens. W 2008 dali sobie z nim spokoj, ale triumfalnie powrocil jako.... pulkownik Damien Sandow. Widzialem ten gimmick i przypomnial mi o The Truth Commission. Jesli da rade sie przebic do glownego rosteru, to blagam, zeby nie byl w tym gimmicku... Nie widzialem jeszcze jego teamu z Titusem (obecnie posiadaja pasy), ale wizualnie to musi byc jakas komedia. Chyba, ze "ten co szczekal", nauczyl sie salutowac i dostal jakies nowe wdzianko.

Donny Marlow - Syn znanego wszystkim Haku (Meng). Ilekroc staram sie wyselekcjonowac najlepszych z rozwojowki, to on sie tam znajduje. To mowi samo za siebie. Szkoda, ze nie wystepuje pod swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem - Tevita Fifita :wink:

Eli Cottonwood - ... ... ... To go jeszcze nie zwolnili?!

Epico/Tito Colon - Jedyny zawodnik w rozwojowce, ktory moze sie pochwalic tym, ze widnieje w rosterze dwukrotnie. Oficjalnie jest to Tito Colon, czyli kuzyn Primo (swoja droga, podobny do niego), ale czesciej ukrywa sie pod pseudonimem Epico, w ktorym odnosil najwieksze sukcesy w FCW. Obawiam sie jednak, ze drugi "Primo" im nie potrzebny. Jobberow sobie nowych wyhoduja

Hunico - Tag Team partner Epico. W ringu sie sprawdza i jesli tylko WWE bedzie potrzebowalo wyskakanego i tajemniczego wrestlera, to maja na kogo postawic. Jesli jednak ja mialbym stawiac pieniadze, to mysle, ze Vince'a cos "trafi" pewnego dnia i sprobuje odswiezyc swoja druzynowa dywizje, a co za tym idzie, do akcji wkrocza Los Aviadores.

James Bronson - Kto?!

Jinder Mahal - Nagonka na talibow juz troche ucichla, wiec moze sie chlopak przecisnie. Znienawidza go za sam wyglad, ale trzeba przyznac, ze nie potrzebuje Daivariego (niczym M.Hassan), zeby za niego gadal, bo radzi sobie calkiem niezle. Jest w chlopaku potencjal, ale na dzien dzisiejszy, szlaja sie w pseudo stajni B. Saxtona wraz z Novakiem.

Kenny Li - Liczylem na cos powaznego. Jakiegos Azjatyckiego wojownika, ktory pokaze cos wiecej od usmiechnietego Tatsu. Nie mowie, ze Kenny ma z zalozenia komediowy gimmick, ale to co mu dali, jest po prostu zabawne samo w sobie. Łysy azjata w plaszczu i z kijem w reku...

Kevin Hackman - Na zdjeciu widac kowboja, ale do telewizji sie chlopak jeszcze nie zalapal.

Leo Kruger - Kolejny przybysz z RPA. Jedyny raz cos pokazywal w FCW, jak mial feud z Gabrielem. Tamten robi juz kariere w glownym rosterze, a Leo moze odliczac dni do zwolnienia.

Lucky Cannon - "Szczesciarz" ma na tyle szczescia, ze szczesliwie uniknal zwolnienia. My za to mamy szczescie, ze ich nie ponioslo, by wrzucic go na gleboka wode. Tam juz moglby nie miec tyle... szczescia

Mason Ryan - Juz kilkukrotnie ostrzegalem przed nim. Moze sie to bardzo szybko skonczyc jakims blamazem w WWE, ale jesli nie, to bedziemy mieli do czynienia, z pushem "na sile" pokroju Lashleya.

Maxine - Szkoda, ze to Tiffany dostala role GM w ECW. Maxine udowadnia, ze lepiej pasuje do takiej roli i jako bezwzgledna Pani biznesman, moze sobie zalatwic angaz na RAW lub SmackDown

Marcus Owens - Raz sie pokazal, wiec za wczesnie by oceniac. Bardzo prawdopodobne, ze bedzie kolejnym ... "facetem w gaciach"

Naomi - Pewniak jesli chodzi o nowa dive na rok 2011. Jej tylek pewnie tez dostanie posade

Percy Watson - Zaskoczylem sie, ze przetrzymali go tak dlugo w FCW. Potrafil sie mimo wszystko wyroznic w NXT. Osobiscie nie jestem za tym, zeby on kiedykolwiek trafil do WWE, ale jesli juz tam dotrze, to moze skonczyc jak jego byly Tag Team partner Darren Young, ktory jest obecnie w rosterze... Superstars.

Peter Orlov - Wystarczy, ze napisze iz jest to Alex Koslov. Kolejna perelka z federacji niezaleznych, na ktora Vince postanowil polozyc łape.

Richie Steamboat - Dominator w FCW. Nie pamietam kiedy on przegral walke. Niszczy wszystko na swojej drodze, choc jego gabaryty wcale na to nie wskazuja. Do ojca mu jeszcze sporo brakuje, ale na pewno znajdzie miejsce w WWE. Szkoda, ze bedzie sie tam nazywal Robby Dragonsky (lub cokolwiek innego, na co wpadna "wielkie umysly" WWE)

Roman Leakee - Braciszek bylej gwiazdy Rosey'a i syn wrestlera Sika (dodalem slowo "wrestlera", by uniknac pisania "i syn Siki", bo by sie pewnie jacys dowcipnisie znalezli). Czlonek rodziny Anoa'i na pewno nie przejdzie niezauwazny. Jest zbyt krotko i jeszcze nic nie pokazal

Seth Rollins - czyli Tyler Black. Ostatnio walczyl w dark matchach, ale debiutu sie jeszcze nie doczekal. Gotowy jest na to jak malo kto, ale kiepskie umiejetnosci za mikrofonem, moga mu uniemozliwic kariere w tym imperium.

Sonia - Przeprowadza wywiady, ale na tej pozycji sa najczestsze zmiany w federacji. Kolejna proba sciagniecia do siebie azjatyckiej divy. Czy oni zapomnieli o Savannie?

Titus O'Neill - Wstrzymam sie co do opinni, do czasu, az zobacze go w teamie z Sandowem. Wczesniejszymi mistrzami byli Creed i Brisco. Drugi zlapal kontuzje i pasy zostaly wakujace. Zamiast dac "zloto" druzynie, ktora jest juz sprawdzona i krecila sie wokol pasow (Brodus Clay i Jackson Andrews), to dali go nowopowstalem teamowi. Gdzie tu logika? WWE ma wyraznie parcie na polaczenie "bialego" i "czarnego" wrestlera (chodzi mi naturalnie o kolor skory).

Brisco i Woods - Widowiskowe chlopaki, ale Xavier wyraznie lepszy jest za mikrofonem. Bez niego Wes moglby miec problemy z pokazaniem sie w WWE.

 

W rosterze jest naturalnie wiecej postaci, ale pominalem tych, ktorych juz mozecie sami oceniac na RAW, SmackDown lub NXT.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-214241
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

"My name is Lucious Cannon. That's Right! LUCIOUS! (...) They don't call me "Mr. Steal Your Girl" for nothing"

Nasz "szczesciarz" z NXT zmienil gimmick. WWE postanowilo "zainwestowac" w jego wyglad i zobaczyc co z tego wyjdzie. Sadzac po pisku zenskiej czesci publicznosci, gdy wchodzi na ring, nie jest to taki glupi pomysl. Szkoda, ze opornie mu idą proma, a zapowiada sie, ze blizej mu teraz do "zlej strony mocy". Wizualnie zmienilo sie tylko to, ze wchodzi do ringu w kurtce, ktora wydaje sie na niego za duza :roll: Warto wspomniec, ze przydomka "Lucious", probowal juz w swojej karierze Johnny Curtis, ale szybko sie to skonczylo. Widocznie rozwojowka ma parcie na kogos "atrakcyjnego", ale czy ten gimmick mialby sens w glownym rosterze? Przeciez jest juz Cody...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-214873
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Odnajduję dwa powody, by oglądać FCW w miarę regularnie - Seth Rollins i Peter Orlov. Co ciekawe nie zauważyłem, by Blackowi mocno ograniczyli move set. Co prawda nie kończy walk przez Phoenix Splash, a ten swój superkick, ale i tak ogląda się to wszystko świetnie. W pamięci mam jego walkę na jednym z październikowych odcinków FCW, kiedy to stoczył bardzo dobry mecz z Vancem Archerem. Aż żal tyłek ściska, że pozbyli się Vance'a, który w WWE nie zachwycał, ale z FCW pamiętam go pozytywnie. Trzeba przyznać, że WWE i FCW to dwa inne światy, jeśli chodzi o walki - a przynajmniej odnoszę takie wrażenie. Nawet nie wiedziałem, że Archer potrafi robić moonsault - być może robił go jako Lance Hoyt w TNA, ale nie pamiętam. Żeby nie było tak kolorowo - niesamowicie drażni mnie ten program Aksany. Intro jest cholernie wkurzające i widząc to pierwszy raz, miałem prawdopodobnie stan przedzawałowy. Wracając do plusów - świetnie ogląda się Maxine i chciałbym ją zobaczyć jako General Manager, ale na SmackDown, gdzie mogłaby zastąpić nudnego Longa, jednocześnie stając się zdecydowanie ładniejszą wersją Vickie Guerrero :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-215790
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  178
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.05.2010
  • Status:  Offline

Blaze9

Średnio tak z tym, na Youtube można oglądać ale jak sam mówiłeś nie ma wszystkiego, FCW nie leci w telewizji, może dlatego?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-215809
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2011
  • Status:  Offline

Odnajduję dwa powody, by oglądać FCW w miarę regularnie - Seth Rollins i Peter Orlov

Zgadzam się w zupełności, zwłaszcza co do pana numer jeden. Black to jeden z tych zawodników, którzy potrafią wykręcić taką walkę, że poziom emocji zbliża się do tego, co człowiek przeżywa oglądając klasyki w wykonaniu Shawna Michaelsa. I lata mi koło sami wiecie czego że Tylerowi brakuje umiejętności przy mikrofonie. Wrestling ma jeszcze tę drugą, do niedawna zapomnianą u Vince'a stronę, zwaną walkami. I pod tym względem w WWE dzieje się ostatnio dużo dobrego. Mają Danielsona w głównym rosterze, Blacka w obwodzie, a także kilku fantastycznych ringowo wychowanków: Zigglera, Swaggera, Jomo, Kidda czy Trenta Barettę. Kiedy przypominam sobie tę federację jeszcze kilka lat temu to muszę oddać, że naprawdę zainwestowali w talent ringowy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-215908
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Menez, święte słowa... WWE i FCW to 2 różne światy i nie zdziwię się jeżeli Blackowi w głównym rosterze ten move-set ograniczą. Dlaczego? To samo stało się bądź co bądź z Danielsonem. Pamiętam bodajże jego debiut i walkę z Kavalem, pojedynek stał na bdb poziomie, a w tle było słychać chanty ''This is wrestling!''. Oczywiście Bryan mimo ojebania możliwości ringowych jest na szczycie pod względem umiejętności, ale mimo wszystko brakuje tej nieprzewidywalności, która objawiała się np. w ROH kiedy Dragon ''wyskakiwał'' z czymś nowym dla naszych oczów.

 

;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-215918
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Blaze9

Średnio tak z tym, na Youtube można oglądać ale jak sam mówiłeś nie ma wszystkiego, FCW nie leci w telewizji, może dlatego?

FCW leci w TV w USA tyle że nie regularnie to uploadują do neta a no to nic nie możemy poradzić. :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-215935
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2011
  • Status:  Offline

Lucky Cannon - "Szczesciarz" ma na tyle szczescia, ze szczesliwie uniknal zwolnienia. My za to mamy szczescie, ze ich nie ponioslo, by wrzucic go na gleboka wode. Tam juz moglby nie miec tyle... szczescia

Facet jest charyzmatyczną czarną dziurą. Kiedy słyszałem jego przemowę to uszy mi więdły. Powód, dla którego wciąż ma pracę w tym biznesie, może być dosyć prozaiczny. Wskazówka - zauważcie reakcję kobiecej części publiki na jego osobę. A także komentarze na yt w stylu "OMG, Lucky Cannon is so hot".

 

Titus O'Neill

A ten pan z kolei jest równie beznadziejnym aktorem i mówcą jak poprzednik, ale jest pozbawiony głównej i jedynej zalety Cannona. Tutaj naprawdę nie rozumiem jak on może wciąż pobierać pensję od federacji, w której liczą się charaktery.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18868-fcw-czyli-pierwszy-stopie%C5%84-w-drodze-na-szczyt/page/3/#findComment-216090
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Największe pro wrestlingowe wydarzenie roku uderzy do nas z stadionu Allegiant w Las Vegas, 19 i 20 kwietnia 2025. To będzie pierwsza WrestleMania nowej, Netflixowej ery. Odbędzie się też o dobre 2-3 tygodnie później niż zwykle. Bilety trafiają do sprzedaży w ten piątek.  Czego spodziewacie się po tej edycji? Pojawiło się kilka plotek odnośnie Manii, m.in. występ The Rocka był poddawany pod wątpliwość w co jednak w ogóle nie chce mi się wierzyć. Rock jest również częścią TKO, także raczej czeka go dokończenie story z Codym. Tutaj zakładam gorące RTWM z finałem gdzie w walce wieczoru niedzielnej nocy. Kto wygrałby Cody Rhodes vs The Rock? Cody zgarnia nowy pasek Rocka czy na odwrót? Mówi się też głośno o walce Roman Reigns vs CM Punk, co generalnie pisze się samo z Paulem Heymanem w tle po wydarzeniach na Survivor Series. Mogą main eventować sobotnią noc, dając Punkowi upragniony main event Manii (o ile znów się wcześniej nie wyłamie lub połamie ). John Cena stoczy tutaj ostatni występ ringowy na Manii w karierze. Zaczyna być coś słychać o ewentualnej walce z Loganem Paulem... Wolałbym tutaj Randy Orton, ale Paul też dałby radę. Randalla mogą zostawić na ten faktyczny retirement match Jasia pod koniec roku. Tutaj dyskutowaliśmy wcześniej o WrestleManii XL: Podzielcie się swoimi typami!  
    • IIL
      Data: 12 lipiec, 2025 Miasto: Arlington, Texas Stadion: Globe Life Field   Podczas AEW ALL IN: London, 25 sierpnia 2024 roku, potwierdzono trzecią edycję wydarzenia ALL IN pod brandem AEW w Global Life Field, mieszcącym się w Arlinton, Teksas. To pierwsza gala w takim formacie w USA w wykonaniu All Elite Wrestling i pierwsza poza WWE od WCW Nitro z 1998 roku w Georgia Dome z 6 lipca, 1998 z ok 42,000 widzów. Dotyczas najlepszy wynik publiczności w USA dla AEW wynosi ponad 20,000 biletów dla pierwszej gali Grand Slam z stadionu tenisowego Arthur Asche, 22 września 2021 roku. Bilety trafiły do sprzedaży i aktualne szacunki WrestleTix wskazują na ok. 10,000 sprzedanych biletów z wstepnym setupem miejsc na nieco ponad 18,000 biletów:     Jak sądzicie - ile uda im się sprzedać miejsc, a także jakich walk możemy się spodziewać na największej gali AEW w 2025 roku? Jeszcze ponad pół roku przed nami, ale wstępnie widzę tutaj - Kenny Omega vs Kazuchika Okada i możliwą końcową detronizację Moxa (Darby Allin?). Obstawiam max 30k sprzedanych biletów niestety, ale chciałbm się zdziwić. Mają jeszcze dużo czasu, 10k już w zapasie i nowe możliwości z HBO Max w nowym roku.     
    • IIL
      Gala zbudowana wokół dramatycznego 4WAY o AEW World title z story Moxa i grupy Death Riders na czele, finałem turnieju Continental Classic i dowiezieniem w końcu z Cole vs. MJF po zmianie oryginalnych planów wcześniejszych kontuzji.  Praktycznie każdy możliwy finał gwarantuje świetne widowisko, ale Okada raczej zgarnia turniej (aby jeszcze bardziej uwalić Ricocheta przed pretendowaniem o pas IWGP 4 stycznia). Ospreay pokonuje Fletchera i kończy pozwalanie sobie młodego jego kosztem.  Mox tutaj oczywiście broni, ale zapowiada się interesująco. Liczę na to, że te wszystkie proma Moxa zwiastują coś wielkiego na koniec roku. W przyszłym tygodniu debiut na HBO MAX, także potrzebują jakiegoś tąpnięcia. Shane McMahon byłby niezłym shockerem. Cage i jego zabawa z walizką może dodać jakiś twist. Również wracający Copeland może kosztować Christiana pas lub wręcz przeciwnie - pomóc mu zaczynając heelowy tag team...  May i Rosa w Tijuana Street Fight może pocichu okazać się hitem i skraść show. Walka ma duży potencjał i liczę dobry występ Rosy, która odnajduje się świetnie w takich stypulacjach.  Mone i Statlander wyjdzie sprawnie, ale wszyscy wiemy, że Sashka nie uwali tytułów przed walką z Miną na Wrestle Dynasty. Takeshita i Hobbs to będzie sztosik. Liczę na dołączenie Hobbsa do grupy Lashleya.  Mało walk póki co. Niczym WWE PLE jak na standardy AEW. Będzie się działo w przyszłym tygodniu. World End, Wrestle Kingdom i Wrestle Dynasty wokół siebie. Do tego jescze NOAH The New Year z Nakamurą i zaraz RAW na Netflix...    
    • IIL
      New Japan Rambo - czyli takie tredycyjne "Royal Rumble" w pre show Wrestle Kingdom ma wyłonić w tym roku nowego pretendenta do mistrzostwa IWGP World Heavyweight. Great O'Khan, posiadacz mistrzostwa King of Pro Wrestling postanowił odstawić ten pas na emeryturę (ufff, co to w ogóle za pomysł był to ja nie wiem?) po to, aby te własnie Rambo miało nową od teraz taką stawkę. Nie znam uczestników, ale można się spodziewać, że wygrany będzie pretendował na galach The New Beginning w lutym.  Tanahashi i EVIL to będzie niezła męka, ale z drugiej strony to ostatni rok byłego Asa, także będzie się go oglądać inaczej niż zwykle.  Takagi vs Takeshita zarządzi. Liczę na prawdziwy banger. Takeshita może się pokazać na wielkiej scenie u siebie i musi to wygrać. Tsuji powinien pojechać łatwo młodego Finlaya i zdobyć pas Global.  Naito miał niedawno operację jedynego oka, które jeszcze może być operowane (na drugie wykorzystał limit operacji). Widział podwójnie. Nie mam pojęcia jak ten gościu był w stanie walczyć na takim poziomie mając poważne problemy ze wzrokiem. Do tego natura zapasów niezbyt współgra z rehabilitacją takich delikatnych spraw, a Naito ma wkrótce walkę z Takahashim na Wrestle Kingdom... :o To był obiecany main event Anniversary Show z 2020 roku, gdy Naito był IWGP i IC champen,  a Takahashi Jr Heavy champem. Niestety, przez pandemie odwołano tę walkę, a zapowiadała się na świetną kultywację tradycji heavyweight champa vs jr heavyweight champa na rocznicowych galach New Japan. Mimo kondycji Naito czuję, że wyjdzie zadziwiająco dobrze i wygra Takahashi. Muszą stawiać na młodych.    Sabre Jr. vs Umino to main event pierwszego Wrestle Kingdom bez main eventu z Okadą, Naito lub Tanahashim w roli głównej od 2009 roku z WK IV (Shinsuke Nakamura vs Yoshihiro Takayama). Sabre Jr jest over, wygrał G1 Climax i zdobył pas już przed WK. Jest to jednak jego debiut w takim slocie i nie ma oponenta, który może go wyciągnąć do góry. Umino wypada dosyć blado, ale jego rola to akurat w tym roku wszystko uwalić, a dopiero w odległej przyszłości odbijać się ponownie.  Wciąż czeka na mnie seans z Road to Tokyo Dome w Korakuen, także zapewne dodam coś więcej.  Japońskie Forbidden Door w Tokyo Dome to taki scenariusz marzeń. Mamy tutaj galę obudowaną wokół powracającego z kontuzji Kenny Omegę vs. Gabriel Kidd, co gwarantuje nam prawdziwy banger i jest generalnie jedną z najgrubszych walk jaką sojusz AEW i NJPW ma tutaj do zaproponowania. Przydałyby się jednak jeszcze takie nazwiska jak Will Ospreay, Darby Allin, Jon Moxley, Jay White czy Kazuchika Okada. Nie rozumiem dlaczego Mox nie broni tutaj pasa AEW? Może nie pasuje to w obecne story, ale przydałby się. W każdym razie przedstawione walki gwarantują dużo wrażeń.  Wrzucanie na plakat logo STARDOM, ROH i CMLL to jednak spory stretch w dosyć skąpej ilości występów zawodników tych federacji. STARDOM jeszcze w miare się broni, ale ROH i CMLL? Możliwe, że szykują dla nich jeszcze jakiś battle royal czy coś, ale jedna zawodniczka z CMLL to jakaś kpina. Mają wkrótce przecież tę trasę Fantasticamania. Po takim gorącym roku dla CMLL jaki mieli z gorącym biznesem w Arena Mexico pełnym transferów z AEW i perełkami jak Danielson vs Hechicero, Danielson vs Blue Panther i mini feudu CMLL vs BCC liczyłem na Mistico, Hechicero, Pantera, itd. w przynajmniej jakimś lucha triosie. Fajnie będzie zobaczyć Dustina Rhodesa i Sammy Guevarę w Tokyo Dome. SHO i Guevara mają pole do popisu, a i weterani tej walki nadal zaskakują. Wynik jednak jest oczywisty. Obstawiam wygraną Takeshity na WK i tutaj kolejny banger z Ishiim, który z każdego zawodnika wyciąga x2 lepsze walki.   Mone i Mina to jedna z najbardziej emocjonujących walk kobiet na jaką czekam od bardzo dawna. Stawki też są wysokie z oboma pasami na szali, także liczę na dobrą walkę. Mercedes ostatnio jest w formie, także może być sztosik.  Bucksi pretendują do pasów drużynowych IWGP i nic o tym nie słychać..? Ciekawy jest jednak 'X' czyli nieznany partner. Liczę na jakiś twist na koniec, ale Buksów jako mistrzów nie ma co brać na poważnie. Oni są teraz part timerami i gdzie im tam latać znowu do Japonii... Finlay vs Brody może wyjść nawet nieźle. Mam nadzieję, że znowu nie uwalą Brody'ego (typ ma super potencjał), ale młody Finlay akurat tam potrzebuje tego niestety bardziej. Perry i Tsuji może być zarówno hitem jak i kitem, ale zapowiada się dosyć świeżo i intrygująco. Lepiej żeby tego nie spalili i tutaj również powinen wygrać gość od New Japan, czyli Tsuji zgarnia pin tudzież przyduszenie...   Castagnoli vs Umino to wielka niewiadoma. Kladiusz debiutuje w Tokyo Dome, to dla niego coś nowego i zapewne zaprezentuje się przyzwoicie. Shota uwala tutaj po raz drugi.  Sabre Jr. vs Ricochet pasuje tutaj jak Sanada vs Perry na jakimś Forbidden Door. To kolejny przykład politycznego kiczu między bookerami AEW/NJPW że kiełkują takie kwiatki z nikąd i prestiż głównego pasa upada. Ringowo wyjdzie zapewne dobrze, ale nie o to tutaj chodzi. Mogli wrzucić Zackowi kogoś mocnego z AEW, żeby zaakcentować go jako top guya w NJPW. Pasowałby tutaj np. Okada, a jeżeli chcą go chronić, to ktoś typu Adam Copeland albo Christian Cage by się nadał. Copeland jest już podobno wyklarowany i czeka na powrót. Można by zrobić wokół tego jakieś większe story z jego debiutem w stadionie, itd. Christian również dałby Zackowi wiekszego boosta wygraną niż Ricochet i można to było jakoś wplątać w story gdzie obecnie biega z walizką dającą mu shota na główny pas AEW kiedy tylko chce. Równiez Ospreay ma więcej historii z Zackiem i New Japan niż Ricochet i jego przegrana nie robiłaby różnicy, a jako były IWGP World champ również Zackowi dużego kopa w przód.  Ogólnie jestem dosyć podjarany. Obie gale to dużo solidnej ringowej akcji, budowania na przyszłość (oby byli rozsądni z wynikami) i prawdziwej petardy w postaci KENNY OMEGA vs GABE KIDD. Czekam... 
    • IIL
      AEW Dynamite 25/12/2024 Wjazd kamery na otwarcie z rampy prosto w Hammerstein Ballroom piękny. Ogólnie ujęcia i produkcja wygląda o wiele lepiej niż podczas np sobotniego Collision. Galę tę nagrywano w niedzielę, także mieli trzy dni na popracowanie na tym nagraniem.  Fajny patent z plakatem walk całej gali w pierwszych minutach, żeby zapoznać widzów z rozkładem jazdy (te plakaty btw AEW robi piękne, dobrze tam sypią grafikowi)   Continental Classic: Brody King vs Will Ospreay Dobra walka. Sufit co prawda nie spadł na dół - a mógł przy takim składzie - ale odwalili porządne widowisko i zagrzali tym openerem na resztę show.  Continental Classic: Darby Allin vs Ricochet Miodny kąsek, dzięki heelowej robocie Ricocheta, zajebistej publice i oczywiście Allinowi z jak dla mnie momentum do wygrania pasa od Moxa w przyszłości. Zajebista walka, przeplatana z konkretnymi chantami publiczności (You fucked Samanta! Bald! Bald! Bald! ) i świetną akcją ringową. 630 w wykonaniu Ricocheta na stół poza ring poleciał (coś jak Guevara i Allin na Revolution 2020). Mógł sobie tutaj Ricochet darować big pop spot i oddać go Allinowi. Miał dużo pola do popisu z publicznoścą i mógł ich czasami bardziej dopingować do hejtowania. Remis na koniec sprzeda kiedyś rewanż na ppv w przyszłości. W ostatniej minucie widać jak sędzia co dziesięc sekund mówi im ile jeszcze mają czasu, hehe. Polecam!   Gdy Allin i Ricochet byli jeszcze na ringu puścili wejściówkę Kommandera. Trzecia walka niczym na ppv bez innych segmentów pomiędzy. Continental Classic: Claudio Castagnoli vs Kommander Kommander robi ostatnio furorę. Można rzec, że budowany jest na nowego Reya Fenixa. Najpierw wygrana pasa ROH World Television na piątkowym ROH Final Battle, a teraz również i wygrana z Claudio dzięki kreatywnej końcówce. Kommander wyjął z kurtki jaką zostawił Allin pod ringiem kastet i uderzył nim Klaudiusza...  Po czym doprawił go finisherem. Dobra walka, Claudio dbał o powermovesy, a Kommando latał wokół niego.  Continental Classic: Kazuchika Okada vs. Shelton Benjamin Kazu chyba zapomniał o fryzjerze albo zapuszcza naturalne włosy. Wolę go w blondo-złotym kolorze.  Sheltona ogląda mi się ostatnio o wiele lepiej niż kiedyś. Przypakował, dobrze wygląda na swój wiek i doświadczenie też robi swoje. Walka to taki G1 match Okady, czyli zupełnie inny match pace od poprzednich trzech zmagań ligowych. Starcie heel vs heel przy takiej widowni to trochę strata, ale też dali o sobie znać. Okada wygrywa po mocnej walce, szczególnie jak na tv. Handshake na koniec po czym Okada puścił odwróconemu Benjaminowi "ukryty" środkowy palec bezcenne...   W końcu segment na backstage w wykonaniu Swerve'a. Ricochet znów pokazał, że ten hejt na socialach, że jego heel turn się nie przyjmuje był o wiele za wczesny. Ten jego nowy catchprase "AHAAA" już nawet Strickland powtórzył...  ""thats why you got house no more" lol Chris Jericho z swoimi ziomkami z Nowego Jorku promuje walkę z Antony Bowensem na ostatnim Rampage ever... Nie rozumiem hejtów na Chrisa Jericho.  Toni Storm vs Taya Valkyrie Storm w obecnym gimmicku złapania amnezji ogląda się jak zwykle dobrze, ale zupełnie nie kupuję jej oponentki. Reakcja publiczności też nie powolała. Storm wygrywa i powoli przesuwa się dalej do wydaje mi się walki z Mariah May w Australii.  Promo video dla Cole vs MJF na Worlds End. Osobiście bardzo podobał mi się ich storyline z 2023 roku i szkoda było patrzeć na to, jak ze względu na kontuzje cały ten finał "Whos the Devil?" z zajebistego potencjału został rozmieniony na drobne. Cieszę się, że ta walka dostanie swój finał.  Continental Classic: Daniel Garcia vs Kyle Fletcher Fletcher robiony jest na super rookie gwiazdę i muszę przyznać, że w tej heelowej odsłonie przypomina nieco Randy Ortona z 2003-2004 roku. Panowie dobrze ze sobą pracowali kończąc te show przyzwoitą klamrą. Udało im się zbudować emocje po dosyć wyczerpującej gali. Kilka mocniejszych spotów, Fletcher czuje się coraz lepiej w swojej roli i jego wygrana na koniec awansuje go do półfinałów turnieju Continental Classic. Zostawia to nas z półfinałami Continetnal Classic na Worlds End w postaci Ospreay vs Fletcher i Okada vs Ricochet.  Na koniec Mox z klimatycznym promo w swoim typowym wykonaniu gdzieś na backu u boku Shafir. Buduje do czegoś wielkiego na Worlds End i ciekawe, czy faktycznie chodzi o Shane'a McMahona...   Ta gala, to taki G1 Climax w wykonaniu amerykańskiej tv w legendarnej hali Hammerstein Ballroom z  dobrymi walkami i na pewno jedną killer walką (Ricochet vs Allin). Jedynie jeden stinker (Storm vs Valkyrie). Nie był to typowy go home show naładowany segmentami, ale gala uderzała i w tym aspekcie tam gdzie trzeba (Mox/Hangman/Cassidy/White segment).  To zdecydowanie najlepsza gala z 3-dniowego nagrywania w Hammerstein Ballroom. Podobała mi się zdecydowanie bardziej od Collision i Final Battle. Jak pisałem w shoutbox, zrobiłem sobie ostatnio mały maraton po wydarzeniach w tej miejscówce, m.in. Final Battle 2008 (z boskim Danielson vs Morishima) i klasykiem ECW One Night Stand 2005 i 2006. Również poleciała tygodniówka ECW on Sci Fi w sławnym "Change the channel" dla Batista vs Big Show z 2006 roku). Świetna perspektywa, żeby po tylu latach ponownie zobaczyć tam tapingi gal wrestlingowych w większej skali niż wcześniejsze ROH w ostatnich latach. Gorąco polecam.       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...