Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

FCW czyli Pierwszy stopień w drodze na szczyt


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

  N!KO napisał(a):
Po stracie tamtejszych tytulow synowie Rikishiego beda mogli sie skupic na wystepach w glownym rosterze. Czy sobie poradza rzuceni na gleboka wode to juz inna kwestia

 

Oglądałem segment z nimi na yt. Są naturalni na mikrofonie. A to już naprawdę wiele daje. Teraz progres to już tylko kwestia czasu, bo talent jest, a to najważniejsze. Tylko tę ich czarnulkę powinni trzymać z daleka od mica bo jest tragiczna.

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg

  • Odpowiedzi 316
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    52

  • 8693

    43

  • E_9

    42

  • Yao

    15

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    N!KO 52 odpowiedzi

  • 8693

    8693 43 odpowiedzi

  • E_9

    E_9 42 odpowiedzi

  • Yao

    Yao 15 odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  LooseCannon napisał(a):
Tylko tę ich czarnulkę powinni trzymać z daleka od mica bo jest tragiczna

 

Faktycznie.. wspominalem o tym po zobaczeniu RAW. Tamina troche kuleje za mikrofonem i za bardzo starala sie nasladowac swojego ojca Superfly'a. Z dystansem do niej podchodze jak narazie bo i za czesto jej nie dane mi bylo ogladac, a slyszalem ją pierwszy raz. Dziwi mnie, ze WWE majac dobre ringname'y wprowadzajac je do glownego rosteru zmieniaja je na jakies chore... Juz pomijajac to co zrobili z synem Perfecta, ale imie Jules Uso mogli zostawic. Teraz zamiast Jimmy and Jules mamy Jimmy and Jay.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.04.2010
  • Status:  Offline

Muszę przyznać, że lubię Usos. Ich gimmick "street thugs" wydaj się niewymuszony i mogę uwierzyć, że na codzień rzeczywiście mówią w ten sposób. Poza tym zawsze uważałem, że w WWE muszą być jacyś samoańczycy i cieszę się, że pozwalają im mówić, nie robiąc z nich kolejnego niemego heel teamu w stylu Headshrinkers czy Wild Samoans.

A skoro już się wpisałem w temacie to mam pytanie. Ponieważ FCW oglądam bardzo nieregularnie i wybiórczo nie miałem okazji widzieć w akcji młodego Steamboata. Jak syn Rickiego prezentuje się w ringu, przypomina ojca?

What Does Everybody Want? What Does Everybody Need?

  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.04.2010
  • Status:  Offline

Najwidoczniej writerzy postanowili kontynuować inwazję NXT rookies, być może jednorazowo, również w rozwojówce. Jak podają zagraniczne strony podczas ostatniego tapingu FCW:

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

What Does Everybody Want? What Does Everybody Need?
  • 2 miesiące temu...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czlowiek odpowiedzialny za udostepnianie FCW wrocil ze spiaczki i znowu jest w grze. Wymaga to powaznego cofniecia sie w czasie, az do konca kwietnia, ale wypada zobaczyc nowe "perelki". Akurat trafilem na debiut Masona Ryana. Tego samego, ktory z czasem zdobedzie glowne trofeum. Jest zle. Strasznie drewniane ruchy .. typowe dla ludzi jego postury. Jest walijczykiem i mam obawy co do jego umiejetnosci za mikrofonem... Co prawda walka, ktora widzialem, byla krotka i z oficjalna diagnoza wypada sie wstrzymac, ale martwi mnie to, ze nawet jego finisher nie wygladal tak imponujaco. Zwykle te "koksy" maja to do siebie, ze wałkuja swoj finisher, by wygladal jak najpotezniej... ... tutaj cos nie wyszlo.

 

[ Dodano: 2010-08-12, 10:52 ]

Oh Snap! Teraz slyszalem jak Pan Mason Ryan radzi sobie za mikrofonem i juz mozna smialo go dopisac do listy ludzi, ktorych mozna sie obawiac, ze trafia do glownego rosteru..... Eli Cottonwood jest chyba kilka szczebli wyzej od niego...

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Podczas setnego odcinka FCW TV zostal ogloszony nowy GM rozwojowki. Zostala nim Livianna, ktora od zawsze krecila sie wokol ludzi trzymajacych tą posade.

 

Krótka wzmianka o gwiazdach WWE, ktore musialy cofnac sie o krok i popracowac nad soba na Florydzie. Tyler Reks ma nowy heelowy gimmick. Porownywany (ze wzgledu na wlosy) do Predatora. Spokojnym krokiem krocze do ringu i towarzyszy mu klimatyczny theme. Niestety to dopiero początki i moze z czasem dowiemy sie cos wiecej. Nie jest tez wykluczone, ze WWE szybko zrezygnuje z tego i wymysli Panu Tylerowi cos nowego (Johnny Curtis w swoim gimmicku Lucious u boku Aksany pojawil sie tylko raz i teraz jest facem...). Jesli szybko nie znajdzie sie odpowiednia rola dla bylego plazowicza... moze pozegnac sie z federacja.

Byly czlonek Cryme Tyme, czyli Shad nadal tkwi w tym samym gimmicku, ktory widzielismy pod koniec jego przygody z glownym rosterem. Niestety na chwile obecna, byla Bestia notuje same porazki w telewizji...

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  200
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.12.2009
  • Status:  Offline

Macie jakiś link na którym są Shad w FCW, Tyler Reks i ten 100 odcinek? Od niedawna zacząłem oglądać FCW, ale jeszcze nie widziałem tam Gasparda, ani ( ostatnio ) T-Reksa. A poza tym, to zauważyliście, że w FCW są stare themy? Np. Brodus Clay ( chyba ma theme Slama Mastera J, a Los Aviadores stary theme Prima.

19473995694e2d2ed9117e1.jpg

  • 3 miesiące temu...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kilka słow o sytuacji na Florydzie...

NXT ciagle istnieje, wiec co pare miesiecy, nowi wrestlerzy z rozwojowki maja okazje sie zaprezentowac. Kiedys to zdobycie tytulu w FCW oznaczalo, ze "prawdopodobnie jestes nastepny w kolejce", by zasilic ktorys z glownych brandow WWE. Teraz to przez wtorkowy program jest najlatwiej spelnic swoje marzenie.

Rok 2010 juz pewnie nie przyniesie zmian, jesli chodzi o posiadaczy tamtejszych pasow. World Heavyweight Title na przestrzeni tego roku, posiadaly 3 osoby - Justin Gabriel, Alex Riley i Mason Ryan. Dwaj pierwsi juz zagrzali sobie miejsce w WWE, a obecny mistrz sie tam niebezpiecznie zbliza. Mowie niebezpiecznie, bo oprocz wygladu, odziedziczyl tez umiejetnosci ringowe Batisty (choc nie wiem, czy wypada tak ublizac Dave'owi...). Jego gabaryty gwarantuja mu bardzo szybki push i dominacje pokroju Vladimira Kozlova, ale czy skonczy jak Rosjanin? Pewnie sie przekonamy w 2011

Florida Divas Championship zaczelo swoja krotka historie w tym wlasnie roku, wiec i mistrzyn zbyt wiele byc nie moglo. Divy, ktore dostapily tego zaszczytu, to znane z NXT3 - AJ i Naomi. Jestem niemal pewny, ze zobaczymy je na "głownych" ringach WWE. Mam tylko nadzieje, ze dla "mojej myszy", przygotuja cos wiecej od zwiazku z jobberem... O koronie krolowej FCW, chyba nie ma sensu wspominac, bo odkad powstal pas, jest ona zbednym gadżetem. Nadmienie tylko, że ostatnio zdobyła ją Rosa Mendes pokonując AJ.

Tag Team Titles mialo najwiecej zmian. Kolejno posiadali je: The Fortunate Sons

(Joe Hennig and Brett DiBiase) ; The Usos (Jimmy Uso and Jules/Jey Uso) ; Los Aviadores (Epico and Hunico) ; Kaval and Michael McGillicutty ; Los Aviadores (Epico and Hunico) ; Derrick Bateman and Johnny Curtis ; Xavier Woods and Wes Brisco ; Damien Sandow and Titus O'Neill.. Podobno gdyby nie kontuzja Wesa Brisco, to jego Tag Team z bylym Consequences Creedem, zawitalby do glownego rosteru. Moze to jest sposob dla nowych przybyszy? Wkoncu pasy druzynowe nie znacza zbyt wiele w imperium Vince'a. Tam mogli by sie pokazac z dobrej strony, a z czasem isc swoja droga. Najlepsza z tych druzyn juz się panoszy po glownym rosterze, ale sukcesow nie widac. Synowie Rikishiego zasluguja na wiecej.

 

Krotko o obecnym rosterze FCW:

Abraham Washington - Ostatnio mozna go zobaczyc w dark matchach, przed ktorymi dostaje chwile za mikrofonem jako heel, choc w rozwojowce jest "tym dobrym". Abe jest juz znany w WWE Universe, wiec kazdy ewentualny powrot/debiut jako wrestler, bedzie dla niego latwiejszy. Jedna z barwniejszych postaci w FCW i jesli mialbym wybierac jednego, ktory najszybciej dostanie swoja szanse, to wskazalbym wlasnie jego.

AJ Lee - Kwestia czasu jak zagrzeje miejsce w WWE. Juz mieli tego dokonac przed NXT3, ale jej proma, ktore nagrali, nei zostaly ostatecznie wyemitowane na SmackDown i ze wszystkim sie wstrzymano (pewnie narodzil sie w ich glowie ambitny pomysl, ze zyskaja na ogladalnosci, jesli wepchna na ring nieudolne i czesto nieladne kobiety)

Aksana - Wciaz prowadzi swoj denny talk-show, ktory nikogo nie bawi, a wiekszosc irytuje. Skutecznie potrafi zabrac czas w FCW TV. Moze sie pojawic w glownym rosterze... ... dopoki nie bedzie gadac!

Big E Langston - Silny, ale jeszcze daleka droga przed nim. Wyglada jak "kula miesni". Z premedytacja nie napisalem "gora miesni", z racji tego, ze jest niski. Skutecznie go juz ochrzcili, ze jest najsilniejszy w FCW, ale to nie zmienia faktu, ze jest "facetem w gaciach" (tudziez - bez gimmicku).

Bo Rotundo - Braciszek Huskyego Harrisa. Z racji korzeni, pewnie trafi do glownego rosteru, choc ja w nim nie widze nic. Starali sie go ostatnimi czasy pushowac, ale zatrzymal sie na obecnym mistrzu. Pewnie zyskalby w moich oczach, gdyby stal sie jakis. Harris tez w rozwojowce do nikogo nie przemawial (walczyl jako Duke Rotundo), a w NXT byl jedna z ciekawszych postaci.

Bobby Dutch - Niestety, nie moge za wiele napisac. Widzialem go dopiero w dwoch walkach, w ktorych niczym szczegolnym sie nie wyroznil. Mikrofonu tez mu jeszcze nie dali, a to pewnie o czyms swiadczy.

Brad Maddox - Lubie goscia. Ma przemawiajacy do mnie gimmick. Gra role eksperta od spraw damsko-męskich. Doradca dla przecietniakow. Warto odnotowac, ze odrazu dali mu pole do popisu za mikrofonem, a dopiero po kilku wywiadach, stanal do walki.

Brett DiBiase - Podobna sytuacja co z Bo Rotundo. Chlopak juz byl przymierzany do glownego rosteru, ale nabawil sie kontuzji i pomysl zostal wstrzymany. Moze gdyby nie to, to jego brat dostajac stajnie nie skonczylby jak jobber.

Buck Dixon - Ochroniarz uroczej Pani General Manager. Derrick Bateman i Donny Marlow tez kiedys przechodzili przez cos takiego. Na razie nie ma o czym pisac

Calvin Raines - Reki sobie nie dam uciac, ale ten Pan juz byl kiedys w FCW i nazwal sie Kaleb O'Neal. Dziwilem sie, ze wtedy go zwolnili, bo nie byl tak szary jak niektorzy, ale teraz jako Calvin nie pokazal jeszcze zbyt wiele.

Caylee Turner - Siostrzycka Alicii Fox, ktora powinna szukac szczescia gdzie indziej. Pewnie nei miala co zrobic ze swoim zyciem i postanowila wykorzystac siostre, by zalapac sie do swiata wrestlingu. Zapamietam ją glownie z tego, ze nie umie akcentowac pytan... Doprowadzilo to do smiesznych scen, w ktorych wrestlerzy nie byli pewni, czy juz maja zaczac mowic...

Damien Sandow - Ten Pan sie stara tu o prace... od 2001 roku? Byl chyba w kazdej mozliwej rozwojowce, ale i w glownym rosterze. Pewnie pamietacie team Teachers Pets, ktoremu przewodzila Michelle McCool? Damien Sandow to wlasnie tamtejszy Aaron Idol Stevens. W 2008 dali sobie z nim spokoj, ale triumfalnie powrocil jako.... pulkownik Damien Sandow. Widzialem ten gimmick i przypomnial mi o The Truth Commission. Jesli da rade sie przebic do glownego rosteru, to blagam, zeby nie byl w tym gimmicku... Nie widzialem jeszcze jego teamu z Titusem (obecnie posiadaja pasy), ale wizualnie to musi byc jakas komedia. Chyba, ze "ten co szczekal", nauczyl sie salutowac i dostal jakies nowe wdzianko.

Donny Marlow - Syn znanego wszystkim Haku (Meng). Ilekroc staram sie wyselekcjonowac najlepszych z rozwojowki, to on sie tam znajduje. To mowi samo za siebie. Szkoda, ze nie wystepuje pod swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem - Tevita Fifita :wink:

Eli Cottonwood - ... ... ... To go jeszcze nie zwolnili?!

Epico/Tito Colon - Jedyny zawodnik w rozwojowce, ktory moze sie pochwalic tym, ze widnieje w rosterze dwukrotnie. Oficjalnie jest to Tito Colon, czyli kuzyn Primo (swoja droga, podobny do niego), ale czesciej ukrywa sie pod pseudonimem Epico, w ktorym odnosil najwieksze sukcesy w FCW. Obawiam sie jednak, ze drugi "Primo" im nie potrzebny. Jobberow sobie nowych wyhoduja

Hunico - Tag Team partner Epico. W ringu sie sprawdza i jesli tylko WWE bedzie potrzebowalo wyskakanego i tajemniczego wrestlera, to maja na kogo postawic. Jesli jednak ja mialbym stawiac pieniadze, to mysle, ze Vince'a cos "trafi" pewnego dnia i sprobuje odswiezyc swoja druzynowa dywizje, a co za tym idzie, do akcji wkrocza Los Aviadores.

James Bronson - Kto?!

Jinder Mahal - Nagonka na talibow juz troche ucichla, wiec moze sie chlopak przecisnie. Znienawidza go za sam wyglad, ale trzeba przyznac, ze nie potrzebuje Daivariego (niczym M.Hassan), zeby za niego gadal, bo radzi sobie calkiem niezle. Jest w chlopaku potencjal, ale na dzien dzisiejszy, szlaja sie w pseudo stajni B. Saxtona wraz z Novakiem.

Kenny Li - Liczylem na cos powaznego. Jakiegos Azjatyckiego wojownika, ktory pokaze cos wiecej od usmiechnietego Tatsu. Nie mowie, ze Kenny ma z zalozenia komediowy gimmick, ale to co mu dali, jest po prostu zabawne samo w sobie. Łysy azjata w plaszczu i z kijem w reku...

Kevin Hackman - Na zdjeciu widac kowboja, ale do telewizji sie chlopak jeszcze nie zalapal.

Leo Kruger - Kolejny przybysz z RPA. Jedyny raz cos pokazywal w FCW, jak mial feud z Gabrielem. Tamten robi juz kariere w glownym rosterze, a Leo moze odliczac dni do zwolnienia.

Lucky Cannon - "Szczesciarz" ma na tyle szczescia, ze szczesliwie uniknal zwolnienia. My za to mamy szczescie, ze ich nie ponioslo, by wrzucic go na gleboka wode. Tam juz moglby nie miec tyle... szczescia

Mason Ryan - Juz kilkukrotnie ostrzegalem przed nim. Moze sie to bardzo szybko skonczyc jakims blamazem w WWE, ale jesli nie, to bedziemy mieli do czynienia, z pushem "na sile" pokroju Lashleya.

Maxine - Szkoda, ze to Tiffany dostala role GM w ECW. Maxine udowadnia, ze lepiej pasuje do takiej roli i jako bezwzgledna Pani biznesman, moze sobie zalatwic angaz na RAW lub SmackDown

Marcus Owens - Raz sie pokazal, wiec za wczesnie by oceniac. Bardzo prawdopodobne, ze bedzie kolejnym ... "facetem w gaciach"

Naomi - Pewniak jesli chodzi o nowa dive na rok 2011. Jej tylek pewnie tez dostanie posade

Percy Watson - Zaskoczylem sie, ze przetrzymali go tak dlugo w FCW. Potrafil sie mimo wszystko wyroznic w NXT. Osobiscie nie jestem za tym, zeby on kiedykolwiek trafil do WWE, ale jesli juz tam dotrze, to moze skonczyc jak jego byly Tag Team partner Darren Young, ktory jest obecnie w rosterze... Superstars.

Peter Orlov - Wystarczy, ze napisze iz jest to Alex Koslov. Kolejna perelka z federacji niezaleznych, na ktora Vince postanowil polozyc łape.

Richie Steamboat - Dominator w FCW. Nie pamietam kiedy on przegral walke. Niszczy wszystko na swojej drodze, choc jego gabaryty wcale na to nie wskazuja. Do ojca mu jeszcze sporo brakuje, ale na pewno znajdzie miejsce w WWE. Szkoda, ze bedzie sie tam nazywal Robby Dragonsky (lub cokolwiek innego, na co wpadna "wielkie umysly" WWE)

Roman Leakee - Braciszek bylej gwiazdy Rosey'a i syn wrestlera Sika (dodalem slowo "wrestlera", by uniknac pisania "i syn Siki", bo by sie pewnie jacys dowcipnisie znalezli). Czlonek rodziny Anoa'i na pewno nie przejdzie niezauwazny. Jest zbyt krotko i jeszcze nic nie pokazal

Seth Rollins - czyli Tyler Black. Ostatnio walczyl w dark matchach, ale debiutu sie jeszcze nie doczekal. Gotowy jest na to jak malo kto, ale kiepskie umiejetnosci za mikrofonem, moga mu uniemozliwic kariere w tym imperium.

Sonia - Przeprowadza wywiady, ale na tej pozycji sa najczestsze zmiany w federacji. Kolejna proba sciagniecia do siebie azjatyckiej divy. Czy oni zapomnieli o Savannie?

Titus O'Neill - Wstrzymam sie co do opinni, do czasu, az zobacze go w teamie z Sandowem. Wczesniejszymi mistrzami byli Creed i Brisco. Drugi zlapal kontuzje i pasy zostaly wakujace. Zamiast dac "zloto" druzynie, ktora jest juz sprawdzona i krecila sie wokol pasow (Brodus Clay i Jackson Andrews), to dali go nowopowstalem teamowi. Gdzie tu logika? WWE ma wyraznie parcie na polaczenie "bialego" i "czarnego" wrestlera (chodzi mi naturalnie o kolor skory).

Brisco i Woods - Widowiskowe chlopaki, ale Xavier wyraznie lepszy jest za mikrofonem. Bez niego Wes moglby miec problemy z pokazaniem sie w WWE.

 

W rosterze jest naturalnie wiecej postaci, ale pominalem tych, ktorych juz mozecie sami oceniac na RAW, SmackDown lub NXT.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

"My name is Lucious Cannon. That's Right! LUCIOUS! (...) They don't call me "Mr. Steal Your Girl" for nothing"

Nasz "szczesciarz" z NXT zmienil gimmick. WWE postanowilo "zainwestowac" w jego wyglad i zobaczyc co z tego wyjdzie. Sadzac po pisku zenskiej czesci publicznosci, gdy wchodzi na ring, nie jest to taki glupi pomysl. Szkoda, ze opornie mu idą proma, a zapowiada sie, ze blizej mu teraz do "zlej strony mocy". Wizualnie zmienilo sie tylko to, ze wchodzi do ringu w kurtce, ktora wydaje sie na niego za duza :roll: Warto wspomniec, ze przydomka "Lucious", probowal juz w swojej karierze Johnny Curtis, ale szybko sie to skonczylo. Widocznie rozwojowka ma parcie na kogos "atrakcyjnego", ale czy ten gimmick mialby sens w glownym rosterze? Przeciez jest juz Cody...

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Odnajduję dwa powody, by oglądać FCW w miarę regularnie - Seth Rollins i Peter Orlov. Co ciekawe nie zauważyłem, by Blackowi mocno ograniczyli move set. Co prawda nie kończy walk przez Phoenix Splash, a ten swój superkick, ale i tak ogląda się to wszystko świetnie. W pamięci mam jego walkę na jednym z październikowych odcinków FCW, kiedy to stoczył bardzo dobry mecz z Vancem Archerem. Aż żal tyłek ściska, że pozbyli się Vance'a, który w WWE nie zachwycał, ale z FCW pamiętam go pozytywnie. Trzeba przyznać, że WWE i FCW to dwa inne światy, jeśli chodzi o walki - a przynajmniej odnoszę takie wrażenie. Nawet nie wiedziałem, że Archer potrafi robić moonsault - być może robił go jako Lance Hoyt w TNA, ale nie pamiętam. Żeby nie było tak kolorowo - niesamowicie drażni mnie ten program Aksany. Intro jest cholernie wkurzające i widząc to pierwszy raz, miałem prawdopodobnie stan przedzawałowy. Wracając do plusów - świetnie ogląda się Maxine i chciałbym ją zobaczyć jako General Manager, ale na SmackDown, gdzie mogłaby zastąpić nudnego Longa, jednocześnie stając się zdecydowanie ładniejszą wersją Vickie Guerrero :D

  • Posty:  178
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.05.2010
  • Status:  Offline

Blaze9

Średnio tak z tym, na Youtube można oglądać ale jak sam mówiłeś nie ma wszystkiego, FCW nie leci w telewizji, może dlatego?

18743890924d41ae26e8e9c.jpg


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2011
  • Status:  Offline

  Menez napisał(a):
Odnajduję dwa powody, by oglądać FCW w miarę regularnie - Seth Rollins i Peter Orlov

Zgadzam się w zupełności, zwłaszcza co do pana numer jeden. Black to jeden z tych zawodników, którzy potrafią wykręcić taką walkę, że poziom emocji zbliża się do tego, co człowiek przeżywa oglądając klasyki w wykonaniu Shawna Michaelsa. I lata mi koło sami wiecie czego że Tylerowi brakuje umiejętności przy mikrofonie. Wrestling ma jeszcze tę drugą, do niedawna zapomnianą u Vince'a stronę, zwaną walkami. I pod tym względem w WWE dzieje się ostatnio dużo dobrego. Mają Danielsona w głównym rosterze, Blacka w obwodzie, a także kilku fantastycznych ringowo wychowanków: Zigglera, Swaggera, Jomo, Kidda czy Trenta Barettę. Kiedy przypominam sobie tę federację jeszcze kilka lat temu to muszę oddać, że naprawdę zainwestowali w talent ringowy.

Believe in The Shield

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Menez, święte słowa... WWE i FCW to 2 różne światy i nie zdziwię się jeżeli Blackowi w głównym rosterze ten move-set ograniczą. Dlaczego? To samo stało się bądź co bądź z Danielsonem. Pamiętam bodajże jego debiut i walkę z Kavalem, pojedynek stał na bdb poziomie, a w tle było słychać chanty ''This is wrestling!''. Oczywiście Bryan mimo ojebania możliwości ringowych jest na szczycie pod względem umiejętności, ale mimo wszystko brakuje tej nieprzewidywalności, która objawiała się np. w ROH kiedy Dragon ''wyskakiwał'' z czymś nowym dla naszych oczów.

 

;)


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Rany napisał(a):
Blaze9

Średnio tak z tym, na Youtube można oglądać ale jak sam mówiłeś nie ma wszystkiego, FCW nie leci w telewizji, może dlatego?

FCW leci w TV w USA tyle że nie regularnie to uploadują do neta a no to nic nie możemy poradzić. :(

#SmartFanZone

  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2011
  • Status:  Offline

  N!KO napisał(a):
Lucky Cannon - "Szczesciarz" ma na tyle szczescia, ze szczesliwie uniknal zwolnienia. My za to mamy szczescie, ze ich nie ponioslo, by wrzucic go na gleboka wode. Tam juz moglby nie miec tyle... szczescia

Facet jest charyzmatyczną czarną dziurą. Kiedy słyszałem jego przemowę to uszy mi więdły. Powód, dla którego wciąż ma pracę w tym biznesie, może być dosyć prozaiczny. Wskazówka - zauważcie reakcję kobiecej części publiki na jego osobę. A także komentarze na yt w stylu "OMG, Lucky Cannon is so hot".

 

  N!KO napisał(a):
Titus O'Neill

A ten pan z kolei jest równie beznadziejnym aktorem i mówcą jak poprzednik, ale jest pozbawiony głównej i jedynej zalety Cannona. Tutaj naprawdę nie rozumiem jak on może wciąż pobierać pensję od federacji, w której liczą się charaktery.

Believe in The Shield
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 004 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
    • Grins
      No nie byłbym tego taki pewien, tutaj dostaliśmy solidny segment gdzie Rollins powiedział kilka gorzkich słów w kierunku Heymana, nie zapominajcie ogółem że Heyman prawie od zawsze był Heelową postacią i się wgl nie zdziwię jak zrobi w chuja Punka i Romana przez co Rollins to wygra, takie mocne pierdolniecie nikomu nie zaszkodzi wręcz przeciwnie wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie aby obejrzeć tą walkę a po dzisiejszym segmencie szansę Rollinsa stale rosną. Wracając do samego segmentu, sztosik i to bardzo mocny obejrzałem go w całości i na prawdę Rollins zajebiście się wkręcił w ten program, mimo że dostaliśmy tak mało segmentów jeśli chodzi o ten konflikt to i tak uważam że to jeden z najlepiej prowadzonych programów jeśli chodzi o RTWM, solidne proma, segmenty czego chcieć więcej? I muszę przyznać że ten program zapadnie mi w pamięci, ogólnie dodatek w postaci Heymana w tym programie to istny majstersztyk i ogólnie Amerykańska widownia chyba podłapała Europejski Vibe'ki i zaczęli nawet śpiewać " Roman Reigns " przyszły czasy że Amerykańce zaczęli się uczyć od Europejczyków jak dopingować i chantować  Ale i tak nie dorastają nam do pięt.  Bez przesady to tylko i wyłącznie wina WWE że nie potrafili rozpisać solidnie Jey'a w tym programie, gdyby rozpisali to tak brutalnie od samego początku to nie byłoby tych wpadek, ja tam ogólnie nic do Yeetmana nie mam, typ ma charyzmę i ogólnie dobrze mi się ogląda jego walki i nawet jak prowadził program z Romanem to był fajnie rozpisany, tutaj zawinął booking i to nie jest już wina samego Jey'a...  Wracając do segmentu okej, Jey dał słowo że obudzi w sobie złość podczas WM i skopie dupę Gunther'owi  Jeśli za tydzień dostanie wpierdol to na WM wyjdzie już z pasem, jeśli skopie dupę Guntherowi za tydzień to przejebie tą walkę, no zobaczymy jak to wszystko się potoczy.  Ja pierdole Bron co za spear'a wykonał Carlito z pewnością zapadnie mi to w pamięci, widzę że idą we walkę wieloosobową mam nadzieje że to będzie Ladder Match wtedy to będzie totalny rozpierdol.  Women's World Championship podpisanie kontraktu po raz 1000 raz  No ogólnie trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz czyli Biancka z pasem ale publika co raz bardziej na nią buczy, niech nie zwlekają i dadzą jej ten Heel Turn w końcu.  Poza tym chuj w dupę Hunterowi że po powrocie do Hamburgerowni starają się robić tak dobre show a w Europie robili wszystko na jedno kopyto i cały program Ceny z Cody'm wyszedł średnio jedna z największych atrakcji a nie ma na tą walkę żadnego polotu i to jest chujowe. 
    • PTW
      MISTRZOWSKIE WYZWANIE NOWEGO CZEMPIONA! Najszybszy wrestler w Polsce ukoronował miesiące ciężkiej pracy zwycięstwem w Ladder Matchu i został pierwszym w historii mistrzem PTW Underground. To legendarne starcie zostanie w naszych głowach i sercach na zawsze, ale nie ma czasu na oddech - teraz trzeba bronić pasa i udowodnić światu, że zdobycie go nie było dziełem przypadku! PTW Underground Championship Match Max Speed vs. Conte Pierwszym rywalem, który będzie próbował wyszarpać Maksowi mistrzowski tytuł będzie nikt inny jak Conte McStevenson - włoski gladiator, który w tempie porównywalnym do Speeda zdobywa poklask i uznanie na terenie Italii, a w planach ma szarżę na całą Europę. Misja ambitna, owszem, ale wykonalna z bardzo prostego powodu - Conte jest bardzo trudny do powstrzymania! Przekonał się o tym między innymi Spartan PTW, który na włoskiej ziemi podejmował gospodarza, a ich walka była niezwykle zaciętą i wyrównaną batalią. Jak Włoch poradzi sobie u nas z przeciwnikiem o zupełnie innym stylu walki? Czy Max Speed potwierdzi mistrzowską klasę, czy przyjdzie mu rozstać się z tytułem już teraz? Wpadajcie w sobotę, by zobaczyć ten fenomenalny pojedynek na żywo! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
    • Kaczy316
      Zaczynamy w sumie od czegoś dość interesującego, bo tytuł Women's World jest na podeście i Pearce stoi obok niego chcąc to wszystko wyjaśnić, więc po kolei zaprasza do ringu zawodniczki, które kończyły ostatnie Raw, najpierw Iyo Sky! Później Pianek. Czemu Pearce zapowiedział Ripley jako reprezentującą Judgment Day? Czy byłą reprezentującą? Nie wiem może czegoś nie wyłapałem, ale Ripley wbija! Pearce w sumie bez zbędnych ceregieli zapowiada, że Iyo ostatecznie będzie broniła tytułu przeciwko Piankowi i Ripley w Triple Threacie, a Pianek jest wkurzony, bo ona zasłużyła na walkę, a Rhea tak sobie doszła do pojedynku na WM, znowu w sumie mamy to samo, Rhea i Pianek się kłócą, Iyo jest totalnie ignorowana przez obydwie, więc na koniec wykonuję Springboard Dropkicka w plecy Ripley, ta wpada na Pianka i obydwie leżą xD, dobry segment, ale mam wrażenie, że widzimy to cały czas w tym feudzie, ale niech będzie. Uuuuaaaa mamy oficjalne potwierdzenie Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny na WM, Bron vs Balor vs Penta vs Dominik, świetnie to wygląda, liczę tu na Dominika osobiście. Na backu mamy JD i Balor nie jest zbytnio zadowolony z tego Fatal 4 Wayu, ale potem wspiera Doma trochę. Bayley vs Lyra o tytuł Women's Intercontinental, to może być ciekawy pojedynek. Ponad 13 minut świetnego pojedynku, Panie bardzo dobrze się spisały, dużo w tej walce można było zobaczyć, ale było bardzo dużo chemii pomiędzy zawodniczkami i to chyba to sprawiło, że ten pojedynek tak wyglądał, świetnie się to oglądało, Lyra broni po no w sumie nie pamiętam jak to się nazywało, ale coś w stylu roll upu, w sumie szkoda, bo zobaczyłbym Bayley z tytułem, ale jeszcze będzie okazja, kurde Bayley odmówiła Lyrze przytulenia na początku, chociaż wróciła i przytuliła, ale też tak dziwnie spoglądała na tytuł i od razu wyszła, zapowiada się jakiś heel turn? Być może. No i czas na El Grande Americano w akcji! Chociaż to Six Man, a myślałem, że dostaniemy jego singlowy pojedynek, ale no niech będzie, American Made i El Grande Americano vs lWo, walka powinna być bardzo dobra. Ulala Ivy dała coś metalowego dla El Grande Americano i ten włożył to pod maskę i zaczął rozdawać Headbutty, na koniec Diving Headbutt dla Dragona i dał zwycięstwo swojej drużynie! Bardzo fajny pojedynek około 10,5 minuty bardzo przyjemnego pojedynku i EL Grande Americano dalej ciekawi, fajne jest to story, przyjemnie się ogląda. Gunther wbija na ring czyli pora na jego segment z Jeyem! Zobaczmy co tam mają nam Panowie do powiedzenia! No i w sumie gość nic nie powiedział, wziął mikrofon, ale od razu na ring wbija Jey! Ale Jey jaki poważny kurde fajna taka zmiana. Co to był  za świetny segment, Jey tylko mówił, ale Gunther robił samą mimiką wszystko, nie musiał nic mówić, twarz mówiła za niego, świetne to było, a Jey to co powiedział chwytało za serce, chłonąłem każde słowo, mega emocjonalny segment, zapowiedział, że na WM nie będzie już tym samym człowiekiem, ciekawe czy tak faktycznie będzie, ale powiem tak, każdy scenariusz mi tu się będzie podobał, zarówno rozwalenie Jeya przez Gunthera jak i wygrana underdogowego Jeya, powiem więcej, przez to Raw i to w zeszłym tygodniu zostało zrobione 1000 razy więcej niż przez ostatnie 2 miesiące od Royal Rumble, co mówi, że jak WWE chcę to potrafi, ale trzeba chcieć, hype jest, jak dla mnie mógłby to być main event na ten moment, chociaż wiemy, że nie będzie, ale nie byłbym zły, ten feud się ogląda tak dobrze obecnie, powinno tak być od początku i jeszcze ten Jey, który chciał uciszyć publiczność, żeby nie chantowała "Yeet" szkoda że niektórzy nie posłuchali, ale większość na szczęście posłuchała.   ŁOOOOOOO EL GRANDE AMERICANO VS REY MYSTERIO NA WM! Pewnie ta walka została tam ogarnięta przez to, że wypadła walka KO z Ortonem, ale i tak sztos, Gigachad dostanie singlowy pojedynek na WM, a to, że jako El Grande Americano ani trochę mi nie przeszkadza, świetnie to będzie wyglądało!   War Raiders vs The New Day, kurde War Raiders byli fajni na początku, ale teraz nie ma na nich pomysłu, więc albo niech znajdzie się pomysł albo niech TND przejmują pasy, pomimo, że trochę zmarnowali potencjał heel turnu to dalej The New Day jest ciekawsze i nawet częściej się pojawia, sama walka musi wyjść dobrze, te dwa teamy zawsze ze sobą dawały radę nawet w singlowych pojedynkach. Oj chyba dostaniemy rewanżyk na WM albo na kolejnym Raw, około 8 minut fajnej walki, ale niestety DQ po tym jak było zamieszanie z krzesłem, a Ivar trzepnął krzesłem Xaviera, po walce oczywiście The New Day o wiele lepiej wykorzystuję broń, ale i tak to dobrze wygląda.   Penta vs Dom, dwaj uczestnicy Fatal 4 Way Matchu o tytuł IC na WM LECIMY!!! Około 9 minut bardzo przyjemnego pojedynku, a po walce oczywiście mamy brawl, próbę rozwalenie Penty, który wygrał ten pojedynek, ale wbija Bronik! Bron sobie porozwalał każdego, Carlito, Doma i Pente, ale zapomniał o Balorze, który wbił i zaatakował młodego Steinera i nawet zapozował z tytułem IC, fajnie wygląda, ale dalej liczę, że F4W wygra Dominik imo zasługuję najbardziej, Balorowi czy wygra czy nie to różnicy nie zrobi, chociaż Balor mógłby wygrać, a na Raw po WM Dom mu odbiera pas, też byłoby git, ostatecznie i tak Breakker jako ostatni stoi na nogach.   Next Week: AJ Styles vs Karrion Kross, meh ten pojedynek widzieliśmy już sporo razy chyba w 2023 jakoś z tego co pamiętam, ale nie zachwycał kompletnie, więc meh feud był mierny bardzo, nie wiem czy coś się zmieni poza scenerią z niebieskiej na czerwoną, ale można mieć nadzieję. TRIBAL CHIEF POWRACA NA RAW! Ulala, kolejny raz Roman w drodze do WM? Toć to jakieś święto, niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego Roman bez pasa pojawia się częściej podczas Road to WM niż Roman z pasem gdzie z pasem był najważniejszą osobą w federacji pod każdym względem, a teraz fajnie że się pojawia, ale nie jest to aż takie koniecznie, bo Punk z Sethem na spokojnie by feud pociągnęli xD, ale nie będę narzekał, po prostu ciekawi mnie myślenie WWE. Kurde niewiele zapowiedzi na ostatnie Raw przed WM, ale może będzie git.   Czas w sumie na ostatni segment wieczoru, Heyman w ringu, który mówi, że ma zamiar być lojalny wobec zarówno swojego Tribal Chiefa jak i CM Punka i chcę, żeby to było jasne, ale przerywa mu według spekulacji wielu fanów PRZYSZŁY NOWY PAUL HEYMAN GUY SETH ROLLINS! Oj Seth robi to co Seth robi najlepiej manipuluję i to mam wrażenie że dość heelowo, mam dziwne wrażenie, że gość naprawdę chcę przekabacić Heymana na swoją stronę, mówi o tym czego Roman i Punk dla niego NIE ZROBILI, piękne manipulację, pasujące do Setha, ale samo promo i samo zachowanie naprawdę mocno heelowe według mnie, kurde jeszcze pod koniec grozi Heymanowi, że może go usunąć z tej sytuacji jednym stompem w tył głowy, Rollins mocno prowokował Heymana i ten aż się odezwał i złapał Setha nawet, przy próbie ataku na Heymana jednak Punk wbił na ring i mamy brawl! Brawl wygrywa Rollins, nie był to jakiś mega duży brawl, ale był okej, Heyman prawie Stompa oberwał, a Seth mocno heelowo oj mocno, ale feudzik świetny i mega emocjonalny, świetny segment. Plusy: Segment początkowy i ustalenie Triple Threat Matchu o Women's World Championship Women's Intercontinental Championship Match El Grande Americano i American Made vs lWo Segment Jeya i Gunthera El Grande Americano IS GOING TO WRESTLEMANIA! Potencjalne The New Day vs War Raiders przeciągnięte do WM Penta vs Dominik i feud o tytuł Interkontynentalny Segment końcowy i ogólnie cały feud Romana, Setha i Punka Podsumowanie: Co to było za świetne Raw, od początku do końca było czuć, że mamy okres Road to WM, znowu wszystko miało sens, wszystko wyglądało co najmniej bardzo dobrze, nie było palenia czasu i zbędnych rzeczy, mega Raw kolejne z rzędu!  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...