Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA po "wielkiej" rewolucji.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Rowniez ogladalem live!

Powroty i debiuty mocno przewidywalne, ale mimo to wypadly calkiem niezle;p

Brooke akurat imo zbedna i w ogole straszny chaos panowal jakos;p

Bardzo sie obawialem Flaira i Hogana, ale jak sie ktos nie nastawial na fajerwerki to wyszlo calkiem strawnie;]

Nie zaluje, ze sie nie wyspalem, RAW sie chowa;]

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172445
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 116
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ceglak

    17

  • hardy0525

    10

  • pokrytyśniegiem

    9

  • Diesel

    8

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  186
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.01.2010
  • Status:  Offline

Muszę przyznać TNA pojechało po całej lini :D

iMPACT świetny!W sumie nic mi nie przeszkadzało,każdy segment i walki bardzo dobre :)

 

 

Jeff,RVD,Sting,Shanon Moore w TNA :D

Moore idzie po X Division title :D

Myśle że pojawią się nie długo w TNA dwie ekipy :D

Hogan,Abyss,Pope,Hardy,RVD,Nash,Young

Flair,AJ,Sting,Wolfe,Hall,Sixx-Pac

Nie no żart,teraz jeszcze biorę się za RAW :)

 

 

TNA idzie w bardzo dobrym kierunku,czekam na info o ratingu

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172462
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  141
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2009
  • Status:  Offline

iMPACT jak najbardziej wygrał z ostatnim RAW. Również oglądałem w nocy i od razu zostałem przy TNA (Raw widziałem rano). Mam nadzieje, że dalej będziemy mogli oglądać tak dobre tygodniówki TNA! Dobre walki. Szkoda tylko, że Jeff nie pojawił się w walce, chociaż z drugiej strony nie których mogło to zaskoczyć 8)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172465
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2010
  • Status:  Offline

Ok, jestem właśnie po obejrzeniu najnowszego IMPACT! i muszę przyznać, że pokazali klasę! Dzisiaj obejrzałem też nowe RAW, które w przy tym co zaserwowało TNA po prostu leży i kwiczy!

 

 

Wrócił w końcu Sting, mój ulubiony wrestler. Pojawił się RVD i choć walka na początku wydawała mi się zbyt krótka to później jednak zmieniłem zdanie. Brakowało mi tylko jakiegoś segmentu gadanego RVD już po walce, gdzieś na zapleczu.

 

Z Hardym też trochę chyba mało wykorzystano segment. Jak zaczęły się dziać rzeczy związane z X Division to obstawiałem, że tam się pojawi.

 

Sam segment walki Hulk/Abyss vs Flair/AJ bardzo dobrze przygotowany. Fajny klimat ciążył nad całym odcinkiem. Mimo wieku weterani dali radę. Widok twarzy Flaira w całości pokrytej krwią bezcenny :D .

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172504
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Mam mieszane uczucia - iMPACT! oczywiście stanął na wysokości zadania, jednak spodziewałem się po nim więcej. Ale to bardziej mój problem niż TNA, bo sam nadmuchałem ten balon oczekiwań ;).

 

Po jednym z wystąpień Bischoffa wydawało się, że TNA ponownie zacznie stawiać na X-Division. Sugerował to nawet ten promocyjny spot fest, bo tak należy nazwać walkę z udziałem Kazariana. Wszystko układało się w spójną całość. I co? Na Destination X zobaczymy Shannona Moore'a w walce o pas. To było jak kubeł zimnej wody. Nie chodzi o samego punka, ale po wypowiedzi Erica, a także pamiętając o tym, ze to PPV w założeniu miało bazować na Dywizji X, spodziewałem się co najmniej trzyosobowego Ultimate X (tak, wiem, że ten gimmick match zarezerwowano już dla MCMG i Generation Me).

 

Rozczarował mnie debiut RVD. Jednak nie tyle z powodu jego samego, co z powodu bookingu. RVD najpierw gładko odliczył Stinga (ok, mogę to kupić - w końcu zaatakował z zaskoczenia), a potem przez pięć minut obrywał od niego, ani razu nie kontrując. Ten aftermatch był niepotrzebnie przedłużany. Stinger bez celu wychodził z ringu i wchodził na niego ponownie. Myślałem, że może ktoś w końcu to przerwie i uratuje Van Dama, np. Sabu czy Dreamer, których nazwiska się pojawiały. Wtedy miałoby to sens, a tak było to zupełnie niepotrzebne. Sting jako "ten zły" to oczywiście duże zaskoczenie, niemniej promowanie go na wielkiego heela jest bardzo ryzykowne, gdyż to ten typ wrestlera stworzonego do walki w imię dobra. I nie chodzi o reakcję publiczności - ona często tańczy tak, jak się jej zagra. Chodzi o umiejętność odgrywania takiej roli przez Stingera. W WCW ten zabieg się nie powiódł.

 

Kontynuacja wątku z The Band, tzn. klauzula: jeśli wygracie - zostajecie, jak i porażka Syxxa z Youngiem, wskazuje, że na 99% Hall i Waltman wygrają na Destination X. Pytanie tylko, jak? Jeden outsider podał rękę drugiemu (chociaż ten wcześniej nazwał go "Big Sellout" ;) ), natomiast Eric, zgodnie z moimi przewidywaniami, jest lekceważony, The Bad Guy nawet nie pamięta jego nazwiska. Możliwe, że to Nash obróci się przeciwko swojemu tag teamowego partnerowi i mimo wszystko pozwoli swoim dawnym przyjaciołom zdobyć kontrakty. Jednak co dalej? W TNA panuje taki chaos, że trudno spekulować na temat przyszłości The Band (ergo, gdyby przegrało na PPV, problem rozwiązałby się sam).

 

Dobre rozwinięcie feudu Angle vs. Anderson, The Pope vs. Desmond też nieźle.

 

No i powrót Hardy'ego - jak widać, tym razem nie wepchnięto go w jakąś drugoligową konfrontację, jak 4 stycznia, tylko od razu rzucono na głęboką wodę, do main eventów. To dobre rozwiązanie dla samego Jeffa, a także dla TNA - zakładając, że nie przydarzy mu się żaden no show, może być kopalnią złota dla federacji z Orlando.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172538
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Przepraszam, ale jestem w szoku i mam nadzieję, że takie coś było tylko u mnie - czy Spike TV skończyło nadawać iMPACT w momencie jak Jeff wskoczył na trzecią linę i szykował się do Swanton Bomb, czy tylko u mnie tego nie było? Bo jeśli u wszystkich to było, to masakra :lol:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172539
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  586
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niestety wszystkim tak obcięli, sam sie załamałem na tym momencie :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172542
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

iMPACT! świetny tylko wydawało mi się, że został puszczony... od tyłu. Wszystko co najlepsze zostało pokazane na początku. Mam tu na myśli powrót Sting'a i debiut Rob'a Van Dam'a. Przy okazji czy WWE nie wykupiło tej nazwy ? Im dalej tym mniej interesujące segmenty. Main Event na szczęście podniósł znów napięcie. Publiczność reagowała czasami tak głośno, że nie było sposób słyszeć themes'ów zawodników.

 

Plusy:

+ Heel turn Sting'a, którego nigdy od nie widziałem w takiej roli. Jego kariera trwa 25 lat i nie wiem czy kiedyś ją wykonywał, ale jest świetny

+ Bardzo się cieszę, że Flair i Hogan jednak wlaczyli. Nie ma tu znaczenia, że są starzy i kiepsko się ruszają. Ich postacie robią za wszelkie umiejętności. Niech walczą jak długo zdrowie im pozwoli

 

Minusy:

- Największy to przegrana Sting'a w 2 mintuy dla Van Dam'a. Sting mógł pojawić się na końcu i zrobić swoje. Powiedzmy sobie, RVD i Charismatic Engima to jednak zupełnie nie ta półka co The Icon i razem wzięci nie są nawet w połowie takimi gwiazdami jak Sting

- Koniec gali w najbardziej fatalnym momencie jaki był tylko możliwy

 

Tragedia:

-- Czas antenowy dla Brooke i Jennifer. Jest to dla mnie kompletnie niezrozumiałe. To jakaś prywata czy nepotyzm ? Gdzie są Raven, Rhino, Samoa Joe, Matt Morgan czy Homicide. Dla nich nie ma czasu, a na promocję dla rodzinki tak ? To było totalne dno. Oby to było tylko jednorazowe.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172559
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  359
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Tak jak mogliśmy się spodziewać, IMPACT znakomity, RAW daleko w tyle. Ogólnie jedno wielkie zaskoczenie, bo nie tak wyobrażałem sobie powrót Sting. Wątpię aby odgrywał on heela. Miał spore pretensje do Dixy, prawdopodobnie za sprowadzenie Hogana i Erica do TNA. Obstawiam, że niebawem (Destination X?), Hogan rozpocznie swój zapowiadany heel turn, co automatycznie postawi Stinga w innymi świetle. Mam nadzieję, że Russo i Eric zdają sobie sprawę, że Sting jako heel się nie sprzeda.

 

Zachowanie Halla i Nasha (podanie ręki)... moje przewidywania prawdopodobnie się sprawdzą. Nash odwróci się od Younga i będziemy mieli nową (starą) grupę do której pewnie dołączy Hogan i Erick :)

 

Segment z Kurtem i MR. Anderrrssssooonna bardzo fajny. Ich walka na DX powinna trzymać dobry poziom.

 

Wejście RVD do TNA zupełnie nietrafione, i to jest moim zdaniem największy minus tego IMPACTu.

 

Końcówka bardzo dobra, a Rick wyglądał strasznie.

 

PS. Kolejny IMPACT także w poniedziałek? Bo już zacieram rączki :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172563
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  270
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2006
  • Status:  Offline

To i ja dorzuce kilka slow.

 

RAW niczym nie blysnelo, ale tez chyba specjalnie nie zamierzali. I pewnie w najblizszym czasie bedzie podobnie bo ratingi na razie miazdzace. Nie wyglada, zeby TNA odebralo widzow WWE, przynajmniej na razie.

TNA wypadlo calkiem niezle. Nie podobal mi sie sagment Angle'a i Kena - odwolywanie sie do patriotyzmu i wielbienie armii na kazdym kroku jest strasznie meczace. Druga rzecz do bani - Hogan i Flair w ringu. Ric jeszcze jako tako, czyli ten sam poziom od kilku lat. Ale Hogan to juz sie ledwo rusza - po co jeszcze meczyc ludzi walka? Na minus zaliczylbym kilka dluzyzn w trakcie gali. Ogolnie jednak wrazenie jak najbardziej pozytywne.

 

Jeszcze slowo o ratingach. Obecna sytuacja na razie zbytnio nie ulegnie zmianie, dopoki TNA bedzie siedzialo w zapyzialej hali w Orlando. Jesli chca zdobyc widzow, to musza im sie pokazac na zywo, czyli zorganizowac na poczatek pare Impactow poza Orlando.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172572
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.01.2009
  • Status:  Offline

Nie oglądałem TNA od 2 tygodni, ale na poniedziałkową wojnę musiałem przeznaczyć trochę czasu. No cóż, jeśli chodzi o całą galę to była ona w moim odczuciu średnia. Zepsułem sobie oglądanie jej przede wszystkim spojlerami, które od paru tygodni mówiły o powrocie Stinga oraz debiucie RVD. No ale od początku.

Na dzień dobry main event ?! Wiedziałem że coś musi się wydążyć, no i pojawił się Sting i do tego w roli heel’a, to było w miarę szokujące no ale co dalej z nim ? Póki co to pewnie będzie miał program z RVD, a później pewnie znowu uda się na urlop albo będzie musiał przejść face turn, bo z tego co czytam to wszystkie dziadki mają być tymi złymi, a wiadomo że Hogan musi być w centrum wydarzeń. Chyba że chcą zrobić z Jeff’a takiego kozaka jakim kiedyś był Stingers.

Walka o X-Division bardzo fajnie sklecona i dostała dużo czasu. Szkoda że na Destination X zobaczymy tylko single match. Mam nadzieję że Kaz i Daniels zostaną tam jakoś jeszcze wpleceni.

Później już niestety wiało wg. mnie nudą, aż do walki wieczoru. Debiut Rob’a beznadziejny walka 30sek. i później segment Stinga bijących wszystkich kijem, wyszedł słabo. Mogli dać im więcej czasu w kwadratowym pierścieniu, bo Van Dam wydaje się być w formie. Walka Beer Money z JJ nie była zła, ale to pastwienie się nad Jarrett’em już trochę nudzi. Tak samo irytuje mnie robienie z Kurta TNA’owskiego Cene. Już tylko czekam, aż przed wejście na ring będzie salutował. A do tego nie lubię takich historyjek, jak to trzeba szanować armie, jacy to oni nie są bohaterzy itd., itp. Sami możecie się domyśleć gdzie mam armię Stanów Zjednoczonych jak i cały ten kraj… ;) No i na koniec dziadki z NWO. Im dłużej ich oglądam tym szybciej tracę do nich sentyment i cała ta magia uchodzi. Ci panowie jako zapaśnicy powinni już dać sobie spokój. No i jeszcze „wisienka” na torcie, czyli Brook Hogan, której gra aktorska jest tak kiepska że musiałem to przewinąć.

Abyss & Hogan vs AJ & Flair starcie drugie jako NO DQ. A tu co mamy ? Hogan napierdziela mentora Styles, a on sam nic nie robi i stoi po srany przy narożniku. Nie kupuje tego… No i apropo kolejnego debiutu Hardego to dlatego zostało to zakończone przed skokiem, byś za tydzień włączył znowu Impact i zobaczył jego finiszera :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172586
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

No i jeszcze „wisienka” na torcie, czyli Brook Hogan, której gra aktorska jest tak kiepska że musiałem to przewinąć.

 

powiedz co było złe w jej segmencie z Hoganem? Nawet moja dziewczyna to kupiła mówiąc że jej się aż serce krajało jak widziała jak Brooke płacze. Wg mnie, mimo całej mojej niechęci do Brooke, to było naturalna "rodzinna" scena.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172591
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2008
  • Status:  Offline

No to może i ja wrzucę swoje 3 grosze.

Rating 1.0 generalnie nie wierzyłem że taki niski... No ale przecież nikt w TNA porządnie nie wypromował tego dnia. No ale do rzeczy:

1- Dziwna bania ze Stingiem, nie kupuję go jako heela, no ale poczekajmy dajmy czas.

2-

RVD spodziewałem się jego debiutu, ale nigdy w życiu nie myślałem że będzie to szybki squash, w sumie to dobrze ale pomysł z załatwieniem RVD był kiepski, w końcu to debiut.....

 

3- bardzo podoba mi się budowa feudu Anderson vs Kurt, generalnie od początku ładnie wyglądał i dalej tak jest.

4- TNA pokazało że wierzy w X division, tutaj byłem strasznie zaskoczony, oczywiście pozytywnie zaskoczony.

5- MCMG będą walczyć z GenMe o nr#1 contenders, mam nadzieję że wygrają no i zdobędą pasy, nie oszukujmy się zasługują jak mało kto.

6- Jeff, generalnie bardzo fajne wejście, teraz może większość się dowie że na stałe zagości w TNA to może ratingi wzrosną.

7- Generalnie jedna rzecz mnie irytuje, na kiego grzyba tworzyli całkiem łądny feud AJ vs Pope skoro z Impacta na Impact zmienili to na Abyss vs AJ a Popa wrzucili do Wolfa, również tak nagle.

 

No i to by było na tyle, nie wiem jakoś czuję mały niedosyt po TNA, ale sądzę że idą w dobrym kierunku, może za szybko wskoczyli na poniedziałki, sądzę że powinni zostać przy czwartkach i kilka 3 godzinnych Impactów zrobić i dopiero wtedy zacząć myśleć o konkurencji :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172595
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Impact na prawdę dobry. Ciekawe powroty, fajnie prowadzone feudy. Co do walk było nieźle, jednak na Destination X wolałbym, aby walka miała jakąś fajną stypulacje, skoro Ultimate X już jest to może Elevation X? Hogan i Flair walczyli na miarę możliwości, choć osobiście wolałbym, żeby Abyss i Aj prowadzili pojedynek a seniorzy wbili w końcówce i rozstrzygnęli wynik.

 

Swoją drogą co do feudu Flair vs Hogan to bardzo żałuję, że Aj nie walczy z Popem na DX tylko na Lockdown. Dlaczego? Chętnie obejrzałbym Lethal Lockdown Team Flair (Aj/Ric/Sting/Wolfe/ tu wstaw dowolnego wypromowanego heela vs Hogan/Abyss/Pope/Hardy/RVD.

 

Anderson vs Angle też jest dobrze prowadzone. Wg. mnie żołnierze mogliby zostać wykorzystani na PPV np. walka kończąca feudu obu panów eleganckie wejście Kurta, wygrana po długiej walce, celebracja z flagą narodową.

 

Rating 1.0

 

Cóż szkoda, że Amerykanie nadal wolą oglądać bajkowych super herosów, walki w których nie można użyć nawet Piledriver'a, oraz nuudne wciąż powtarzane feudy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172600
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

iMPACT był rewelacyjny. Dawno nie widziałem takiego show. Co do Brooke to ja to kupuje :D bardzo dobrze według mnie zagrała. Debiut RVD bardzo dobry, można było się spodziewać szybkiego zakończenia. Sting jako hell? Mam nadzieje że to tylko na chwile, ale i tak się bardzo ucieszyłem jak powrócił. Segment Kurta z Mr. Andersonem również świetny. Widać że ich feud jeszcze chwile potrwa z czego jestem bardzo zadowolony. Walka o pas X Division również dobra. Liczyłem bardziej na to że wygra Kaz. TBP zdobyły pas i to kolejny plus tej gali :D Jak wchodziły na ring wiedziałem że muszą wygrać. Walka Hogan/Abyss vs Flair/AJ również bardzo dobra pomimo stanu zdrowia starszych panów. Hogan ewidentnie chce jak najlepiej dla TNA. Widać że bardzo chciałby, aby TNA miało prawdziwą wojne ratingów z WWE. Widać również było że dokucza mu ból nogi. Powrót/debiut Jeffa w idealnym momencie. Od razu wbił się do ME i bardzo dobrze bo napewno przyciągnie wielu fanów.

Nigdy nie zrozumiem amerykanów. Jakim cudem TNA z tym co pokazali osiągneło rating 1.0 a RAW aż 3.4 za oceanem nie wiedzą co dobre. Wolą zobaczyć jak wielki heros Jasiu znowu walczy, a omija ich fenomenalny program który przyszykował TNA.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18848-tna-po-quotwielkiejquot-rewolucji/page/7/#findComment-172623
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Aigor
      1. CM Punk dostanie wymarzony ME na Wrestlemanii. 2. John Cena bije rekord Rica Flaira i zostaje po raz 17 mistrzem świata. 3. Randy Orton przechodzi heel turn i dostaje feud z Cody Rhodesem. 4. Roman Reigns ponownie... znika na kilka miesięcy. 5. Całkowity rozpad ekipy Judgment Day. 6. Royal Rumble Match kobiet wygrywa któraś z powracających zawodniczek, np. Becky Lynch, Charlotte Flair lub Alexa Bliss. 7. RRM wygrywa ktoś ze statusem legendy federacji, np. CM Punk, John Cena lub Randy Orton. 8. Gunther traci tytuł na Wrestlemanii, Rhodes traci tytuł na Summerslam. 9. Do akcji wraca Brock Lesnar i dostaje do rywalizacji kogoś z trójki Gunther, Damian Priest lub Bron Breakker. 10. La Knight ponownie sięga po tytuł United States. 11. Big E wraca podczas RRM, eliminuje Xaviera Woodsa oraz Kofiego Kingstona z walki a na WM dostajemy Triple Threat match między tą trójką. 12. Pentagon Jr i Rey Fenix po pojawieniu się w WWE, jeszcze w tym roku sięgną po tytuły Tag Team. 13. Transfery do WWE, min. Josh Alexander, Jordynne Grace, Joe Hendry (na stałe), Ricky Starks czy Wardlow. 14. Z fedki zwolnieni zostają min. Omos, Apollo Crews,  Akira Tozawa, Giovanni Vinci, Karl Anderson czy Luke Gallows.  15. Matt Cardona w końcu wróci do WWE i staje się solidnym mid carderem.  16. TNA po raz kolejny wystawi swoich zawodników do RRM, tym razem będą to Moose oraz Masha Slamovich. 17. Projekt Wyatt Sicks (niestety) zostanie porzucony a zawodnicy pójdą w swoją stronę. 18. Tytuł IC/US wpadnie w ręce osoby, która jeszcze go nie posiadała, min. Dominick Mysterio, Chad Gable, Jacob Fatu, Bronson Reed czy Ludwig Kaiser. 19. Awanse z NXT do głównych rosterów, min. Trick Williams, Tony D'Angelo, Wes Lee, Roxanne Perez czy Cora Jade. 20. Walizka MiTB powędruje do Brona Breakkera (faceci) oraz Dakoty Kai (kobiety).  21. Tytuły ME/Mid Cardowe podczas draftu zamienią się rosterami.  22. Goldberg powraca na swój Last Dance a potem (wreszcie) kończy karierę.  23. Gala PLE odbędzie się w którymś z wymienionych krajów (Niemcy, Francja, Anglia lub zupełnie nowy kierunek, np. Belgia, Włochy czy Hiszpania).  24. Face Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Gunther, Bron Breakker, Jacob Fatu.  25. Heel Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Seth Rollins, LA Knight, Randy Orton.
    • GGGGG9707
      Trochę WWE miesza z tym Netflixem 😅 No bo wychodzi na to, że na start transmisje na żywo będą się odbywały w jakichś 10-12 językach (w tym np francuski choć Francja i Belgia nie mają dostępu do WWE na Netflixie) a inne języki jak polski dojdą w ciągu 24-48 godzin. Do tego, w niektórych krajach jak Francja czy Belgia zostaje tylko VPN bo WWE nie wejdzie w 2025 roku przez umowę telewizyjną (też trochę bez sensu). Teraz coś widziałem, że dodatkowo RAW na Netflix USA będzie miało reklamy ALE międzynarodowo już nie. Trochę brakuje w tym logiki ale ok 😂
    • Nialler
      Imo w tych wdziankach co wychodzą są nieraz seksowniejsze i bardziej hoterskie niż "na codzień" xD
    • MattDevitto
      Royal Rumble kobiet w 2026 xDDDDDDD
    • KyRenLo
      WWE oficjalnie potwierdza lokalizację Royal Rumble 2026:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...