TNA po "wielkiej" rewolucji.

[Vercyn]

a nie wiecie czasem co za "gówno" miał AJ na włosach? i jeszcze te kolczyki, zastanawiałem się w pewnym momencie czy nie są czasem przyklejane albo na magnesy, to całe robienie go w stylu Flaira nie wychodzi zbyt dobrze :-/ ten AJ heel jakoś mnie nie przekonuje i jeszcze te ciągłe uderzenia Rica Dicka w krocza przeciwników, ewidentnie go tam ciągnie

[estevez]

Zgodzę się Ceglak, z Tobą odnośnie i minusów i plusów tego odcinka. Owszem - wygrana Jordana zaskoczyła mnie niesamowicie i jeśli faktycznie chciano ukazać Joe przegrywającego, a co za tym idzie zawodzącego Bishoffa, to można było znaleźć co najmniej kilku innych wrestlerów, którym takie zwycięstwo by się przydało.

 

Owszem tak błyskawiczna porażka Danielsa też daje powody do zastanowienia - co dalej z jednym z czołowych zawodników federacji - w końcu tak niedawno walczył w walce wieczoru gali PPV o mistrzostwo, a teraz jobbuje w tak kiepski sposób. Brak pomysłu na niego? Może jednak to tylko chwilowe... tak czy siak, nawet porażka z kimś tak ważnym w federacji jak Kurt nie powinna wyglądać tak jak wyglądała.

 

Za to jasne punkty - segment otwierający to mistrzostwo świata - ale to żadne zaskoczenie, bo przecież brał w nim udział Pope, który za mikrofonem powala. Do tego jego mimika podczas mówienia jak i współpraca z fanami przypomina mi bardzo The Rocka, oczywiście przy zachowaniu odpowiednich proporcji. Coraz bardziej przekonuję się również do Stylesa - i w przeciwieństwie do wielu uważam, że całkiem dobrze sprawdza się jako heel i niewątpliwie duża w tym zasługa Flaira, który jest o niebo lepiej wykorzystywany niż za czasów ostatnich miesięcy pobytu w TNA.

 

Do tego świetny segment z Kurtem i Kennedym. Ciężko mi się przyzwyczaić do wrażliwego Kurta, który w dodatku ma świetny kontakt z publicznością, która go wspiera. Za to Kennedy jest pierwszorzędnie bookowany, dzięki czemu faktycznie wyrasta na heela nr jeden w federacji - jest bezwzględny, ma niewyparzoną gębę - i to chodzi!

 

To właśnie segmenty i ogólnie backstage to to, co stawia TNA o conajmniej półkę wyżej niż WWE. Tego właśnie oczekuje od wrestlingu i mi nigdy nie przeszkadzały proporcję pomiędzy walką w ringu a segmentami, wręcz przeciwnie - na mój gust spokojnie może być mniej i krótszych walk kosztem segmentów, bo przecież od długich walk mamy PPV ;]

[Ceglak]

a na przykładzie konfliktu na linii: AJ/Ric - Pope, Kurt/Mr. Anderson widać że można zbudować konkretny, wręcz świetny feud tylko opierając się na zdarzeniach czysto wrestlingowych, a nie telenowelastych, pokroju właśnie porwania Samoa Joe, szczerze powiedziawszy w dupie to mam kto go porwał, jak i w dupie mam powody dla których został porwany, a jak się dowiem to pewnie będę się śmiał, ale z gupoty twórców tegoż pomysłu.

 

 

VercynGetorix, uderzenia Rica poniżej pasa to jego "znak rozpoznawczy," coś do czego każdy się już zdążył przyzwyczaić, do tego stopnia, że Ric będąc facem używał tego "czitu" i jeszcze dostawał pop. A co do tego czegoś na głowie AJ`a - lepiej takie tam pierdułki niż miałby mieć kolorek pod Rica. A co ma w uszach to ciężko powiedzieć, potrzeba HD

[Vistor]

A akurat zagadkę kolczyka mogę wyjaśnić. Na którymś Impatcie, albo nawet na AAO, był segment, w którym dowiedzieliśmy się, iż jest do diamentowy kolczyk za 30 tysięcy baksów

Co do Jordana, to moim zdaniem powinni go co najmniej zawiesić za lizanie się z facetem na antenie. Awesome Kong zostaje ukarana, za backstage'ową obronę Haiti, a ten naraża TNA na utratę popularności i nic?

AJ przekonuje mnie do siebie z każdym Impactem. Początkowo sądziłem, że on tak fatalnie gra, ale chyba o to chodzi. On nie ma być zupełnie taki jak Flair. On ma być podobny do Flaira, aż za bardzo. Problem tylko w tym, że Dick zabiera mu czas w segmentach, swoimi speechami ( swoją drogą, to strasznie ten dziadu sepleni, może ma jakiegoś Dicka w ustach? ).

[E_9]

Nie będę się rozwodzić nad plusami i minusami, bo to co miałem w głowie przeczytałem w wypowiedziach wyżej... Dodam tylko krótko, dla mnie wrestling to nie tylko walki, ale i ta cała otoczka: segmenty na zapleczu itd. itd... Oglądając wrestling chcę czuć, że patrzę na zawodników z poważnej federacji. Właaśnie, i tu jest pies pogrzebany. Oglądając WWE NI HUJAA nie czuję tego wszystkiego, zaś w TNA jest tak jakbym sobie to praawie wymarzył. Oczywiście nie jest jeszcze wszystko gotowe na tip-top, ale osobiście liczę, że Hogany, Bishoffy i Ruski ogarną to jeszcze bardziej i dostaniemy coś, co nam- prawdziwym fanom wrestlingu się należy...

[Ceglak]

Co do Jordana, to moim zdaniem powinni go co najmniej zawiesić za lizanie się z facetem na antenie

 

problem w tym, że on na pewno potrzebował do tego pozwolenia i ktoś mu takowe dał...

 

 

Flair może potrzebuje diamentowych ząbków bo sepleni rzeczywiście trochę, ale gotów jestem mu to wybaczyć, o ile go można cały czas zrozumieć.

A Flair i AJ na obecną chwilę się dzielą swoim czasem fifty fifty. Ric rządzi przy mikrofonie, a AJ w ringu, chociaż wolałbym żeby i AJ mógł się trochę wyszumieć na micu, aczkolwiek w chwili obecnej niech działa magia Rica przy mikrofonie, szczególnie kiedy nie musi on wchodzić w szlafroku do ringu.

[Vercyn]

VercynGetorix, uderzenia Rica poniżej pasa to jego "znak rozpoznawczy,"

wiem, że to jest to co charakteryzuje Flaira i pamiętam to z czasów jego walk, ale dalej nie mogę się do tego przekonać, bo wydaje mi się to takie mało męskie

 

jest do diamentowy kolczyk za 30 tysięcy baksów

kurde to AJ musiał go rozbić na 2 części po 15 tysięcy, bo ma kolczyki w obu uszach więc albo ma teraz każde ucho za 15 tys, albo każde za 30 tys. nie baksów a simoleonów

 

 

Wracając do kilku walk i segmentów:

W końcu pokazali na tygodniówce Big Roba z pasem Global, chociaż te kilka zdjęć i tak by mi niewiele wyjaśniło gdybym wcześniej nie wiedział gdzie i jak stracił pas Young. Rozłam u Brytoli wisiał w powietrzu i czuć go było na odległość.

 

Porwanie Joe- wtf??

 

Jordan vs Joe- nie mam pytań, myślałem, że z kolejnymi walkami jakoś się do niego przekonam, a tutaj psikus. Nie dość że nie przekonał mnie swoimi walkami, to jeszcze to epatowanie biseksualnością

 

Anderson na majku nie potrafię nawet określić jakie uczucia we mnie to wywołało ten człowiek ma normalnie mistrzowskie skillsy ale tylko na majku, w ringu jest już trochę gorzej. Widać, że Kurt zostanie na trochę odsunięty od pasa.

[pokrytyśniegiem]

Szkoda tylko, że powrót Ravena był taki nijaki, wpadł na ring z całą resztą, słabe rozwiązania. Cieszy powrót Daffney (moja ulubiona diva w tna) i Dr. Stevie. Wrzask na sędziego... lol

[ajfan]

Co do ostatniego Impacta, jak dla mnie miał parę plusów. Walki jak na tygodniówkę jak najbardziej okej. Cieszy powrót Kaza do swojego starego gimmicku. Tylko ten finisher mnie mało przekonał. Sama walka Kaz/Generation/Red vs MCMG/Kendrick/Doug była bardzo dobra. Szybkie tempo i kilak ładnych akcji.

 

Coraz bardziej przekonuję się do TNA pod kątem zabawy. Anderson to prawdziwe mistrzostwo świata. W swojej "osobistej hierarchii" stawiam go sporo ponad Edge'a i Jericho bo w wrestlingu nie liczą się tylko mocne speeche, poruszanie ważnych tematów czy biadolenie o hipokrytach itp. Sięgając po wrestling sięgam po show i to Anderson gwarantuje. Segment otwierający też mógł się podobać. Nie mogę się doczekać walki na Lockdown, ponieważ z uwagi na klatkę Flair nie będzie mógł pomagać, więc panowie pokażą kawałek szybkiego dobrego wrestlingu.

 

Reasumując obecnie TNA jest tym czego szukam w wrestlingu i pod względem jakości produktu bije WWE na głowę. Tylko teraz potrzebują jakiejś strategii promocji swojego show, by powalczyć o widzów, bo sama magia Hogana i innych gwiazd WCW jak widać nie wystarcza (1,2 to chyba nie jest szczyt marzeń Dixie)

[Brutal44]

TNA jest coraz ciekawsze, imo WWE nie dorasta do piet federacji z Orlando na ta chwile. Poziom meczow 10x lepszy, segmenty swietne:)

 

Bylem strasznym przeciwnikiem robienia heela z AJ Stylesa i rzeczywiscie ogranicza go to troche w ringu, ale wcale nie jest takim fatalnym heelem, a rola Flaira jest fantastyczna (byle nie pchal sie do rignu, jako manager wymiata).

Pope ma swietny kontakt z publicznoscia, charyzme, umiejetnosci, powinien na stale zagoscic w ME.

Kolejna swietna sprawa to segment z Abbyssem i Hoganem, mam nadzieje ze po tej akcji zobaczy dawnego monstera a nie uposledzonego cookie monstera jak to bylo ostatnio.

Cieszy mnie tez ogromnie powrot JB, oby jak najszybciej zwolnili tego Bube srube, chociaz juz widac ze po fali krytyki nie wykorzystuja go zbytnio.

Anderson vs Angle - niezbyt trawie Andersona w ringu, ale Kurt nie z takimi lamagami robil swietne pojedynki, poza tym ich pojedynki na micu moga byc rownie excytujace;]

I oby Hogan dotrzymal slowa, ze w TNA nie zagosci jego corka;d

[Ceglak]

nie przesadzajmy z tym że Andreson to łamaga w ringu. Nie dorównuje swoim umiejętnościom na micu tym co robi w kwadracie, ale kto by dorównał takiemu gadanemu?

Wystarczy że jego heelowski gimmick nie bedzie zmuszał go do pokazywania wirtuozerii w ringu i przynajmniej ja bede zadowolony widząc go w ringu.

W jego walkach czuję psychologię ringową, a to też się liczy poza 20 head lockami i 10 shooting star pressami

[Naseem Achmedov]

Zgadzam się z większością waszych opinii.

Choć z początku wydawało mi się , że Hogan knows... shit, to teraz przekonuję się pomalutku do TNA. Hogan i Bishoff wprowadzili trochę dyktatury np. zmiana ringu, czy sprowadzenie kolesi Terrego z lat 80-tych, ale jeśli produkt ma być dla dorosłych to jestem jak najbardziej za!

 

Czy zauważacie, że w pierwszych rzędach siedzą hoganowscy klakierzy Co tydzień mają te same durne transparenty typu "Legends=Ratings" czy "Hogan knows best"

Nie podoba mi się to "korporacyjne" podejście, typu mówienie fanom co mają robić, jak chantować itp. Szkoda że, nie ma miejsca na krytyczne napisy... Jakieś to wszystko kontolowane, bez dystansu do samych siebie...

 

Skalę marnowania talentów w WWE pokazuje Elijah Burke aka. Pope Tam bł jobberem niskiej rangi z ECW, tu jest już młodym ME pełną gębą!

Tak się promuje młode gwiazdy, myśląc o przyszłości Panie McMachon

 

Co do wybryków Orlando Jordana, to na pewno mu ktoś na to pozwolił... A jak nie miał przyzwolenia, to i tak go nie zawieszą, bo zaraz by były zarzuty o braku "tolerancji" dla...

 

Życzę TNA jak najwyższych ratingów i podbierania starszych fanów WWE. Może jak Vince poczuje, że ktoś mu na plecki włazi,to zrezygnuje z polityki 4 kids i zajmie się rozrywką dla dorosłych!

TNA musi jednak wyjeżdzać z zapyziałego studia w Orlando i zaistnieć w mediach

[hardy0525]

Z tego co tu czytam widzę że TNA idzie w dobrym kierunku,szkoda że nie leci na polskiej stacji bo ja angielskiego się dopiero uczę i nie rozumiem zbytnio wszystkiego,właśnie się biorę za impact z 18.02 :DMyśle że czytając raporty jakoś sobie z backstage'mi sobie poradzę,obejrze iMPACT! i dam znac co mysle o TNA

Mam małe pytanie,jakie walki z TNA polecacie?Dopiero się z tym produktem zapoznaje wiec chetnie bym obejrzał jakieś starsze walki ale nie wiem za co się zabrac

[estevez]

Jeszcze zdanie odnośnie wrestlerów nasłanych przez Bischoffa na Jarretta i Abyssa. Nie dziwi w ogóle, że pośród nich znaleźli się Homicide czy Rhino lub Tomko, na których w chwili obecnej nie ma pomysłu, ale co do cholery robił tam Desmond Wolfe? Gość, który jeszcze niedawno dobijał do main eventów, toczył świetny feud z Anglem teraz pojawia się pośród wrestlerów na których nie ma pomysłu? Mam nadzieję, że to tylko chwilowy zabieg, bo brakło im heelów do tego segmentu i w najbliższych tygodniach wprowadzą go do jakiegoś sensownego programu, bo ktoś taki jak on, szczególnie po tym co pokazał podczas feudu z Kurtem, po prostu się dramatycznie marnuje.

 

Ps. Jeśli ktoś jeszcze wątpi, że Hogan = ratingi, to niech spojrzy jak wyglądały dyskusje na forum na temat TNA, zanim Hulkster pojawił się w federacji, a jak wygląda to teraz

[hardy0525]

Muszę przyznac że TNA bardzo dobrze wypada na tle WWE,podobały mi się walki oraz wszelkiego rodzaju segmenty,nie wiem dlaczego wszyscy najezdzaja na Hulka,ja własnie ze względu takich gwiazd jak on,Flair,Bischoff,Sixx-Pac,Mr.Anderson i inne nowe nabytki zacząłem bliżej przyglądac się TNA,zapewne gdyby nie oni nawet bym na tą federacje nie spojrzał a tak może zacznę ją regularnie oglądac ;]