Liga Wrestlerów SD!: Pary 1. kolejki

[lovarti]

Grupa 1

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre- King Fu Naki. Niecierpie McIntyre'a

 

Chris Jericho vs Luke Gallows - Chris Jericho... gallows to zwykły parobek cm punka

 

Shelton Benjamin vs DH Smith - Shelton Benjamin.

 

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali - CM punk. Choc go nielubie więcej pokazał w tym roku

 

Tyson Kidd vs Goldust - Goldust.

 

Charlie Haas vs Finlay - Finley

 

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad - John Morrison...

 

William Regal vs JTG - JTG

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler - Mike Knox

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J - Kane.... kim jest slam master j????hehe

 

Matt Hardy vs Gregory Helms - Matt Hardy

 

Curt Hawkins vs R-Truth - R-Truth

[pAbAeL]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre

Chris Jericho vs Luke Gallows

 

Shelton Benjamin vs DH Smith

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali

 

Tyson Kidd vs Goldust

 

Charlie Haas vs Finlay

 

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad

 

William Regal vs JTG

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J

 

Matt Hardy vs Gregory Helms

 

Curt Hawkins vs R-Truth

[Thomassi]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre

Choć to najwiekszy niewypał dekady, to znaczy w WWE więcej niz Funaki

 

Chris Jericho vs Luke Gallows

Ten wybór chyba nie wymaga uzasadnienia

 

Shelton Benjamin vs DH Smith

Walki Sheltona zawsze oglądam w całości, gdy DH jest na ringu, nieświadomie przewijam do chwili aż zmieni sie z Tysonem...

 

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali

Squash

 

Tyson Kidd vs Goldust

Założe sie że gdyby nie był ograniczany teamem z DHem kręciłby sie koło pasa IC

 

Charlie Haas vs Finlay

Nie bez powodu WWE boi sie jego przejścia do DixieLandu

 

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad

Friday Night Delight już samym superstar lookiem roznosi Shada, o ring skilsach nie mówiąc

 

William Regal vs JTG

...a więc Cryme Tyme odpadają w przedbiegach

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler

Jedna z najjaśniejszych małych gwiazdeczek ubiegłego roku niesłusznie zgaszona, mimo to w porownaniu do Knoxa nadal jarzy sie jak halogen przy zapałce

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J

 

Matt Hardy vs Gregory Helms

Zostane byc może wyśmiany, ale tu przemówił mój sentyment do Matta jeszcze z czasów klasycznych Hardy Boysów, gdy kręciła sie z nimi pani Dumas, a Jeffrey nie stosował strzykawek do celów innych niz szczepienia okresowe

 

Curt Hawkins vs R-Truth

DO gimicku Killingsa nie moge sie przekonać, Hawkins mile kojarzy mi sie z czasami mej wielkiej fascynacji Edgem, gdy razem z Ryderem chodzili za nim jak ruchome lustra

[Luk]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre

 

Chris Jericho vs Luke Gallows

 

Shelton Benjamin vs DH Smith

 

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali

 

Tyson Kidd vs Goldust

 

Charlie Haas vs Finlay

 

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad

 

William Regal vs JTG

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J

 

Matt Hardy vs Gregory Helms

 

Curt Hawkins vs R-Truth

[theGrimRipper]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre

 

Chris Jericho vs Luke Gallows

 

Shelton Benjamin vs DH Smith

 

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali

 

Tyson Kidd vs Goldust

 

Charlie Haas vs Finlay

 

Grupa 3:

 

John Morrison vs Shad

 

William Regal vs JTG

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J

 

Matt Hardy vs Gregory Helms

 

Curt Hawkins vs R-Truth

[Simson]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre (Funaki ostatnio pojawił się w federacji chyba na "bibie" z okazji X-lecia SD, kiedy razem z Tatsu robili karaoke... racja?? Jeśli tak to innego argumentu, który przemawia z "wrestlerem" z Irlandii nie widzę... ale za to za Kung Fu Naki nie ma Cruiserweight Division)

 

Chris Jericho vs Luke Gallows (na razie ex-Festus werbuje kolejnych straight edge'owych łystków, co z dorobkiem Jericho w ostatnim czasie równać się nie może)

 

Shelton Benjamin vs DH Smith (pozycja Sheltona jest ostatnio bardzo słaba, a młodym Hartom zaświeciło się przynajmniej śwatełko w tunelu... czyli wujek jako ewentualny manager)

 

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali (muszę wyjaśniać?)

 

Tyson Kidd vs Goldust (podobnie jak DH vs Shelton)

 

Charlie Haas vs Finlay (Irlandczyk ma przynajmniej jakąś markę w federacji... a Haas odkąd przestał parodiować przeciwników, to chyba jedynie ze dwa razy "reaktywował" z Sheltonem WGTT)

 

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad (na Cryme Time, nie ma ostatnio pomysłu... Morrison choć ostatnio zastygł przy Intercontinental title, to ma spore szanse na więcej)

 

William Rega vs JTG (wyżej w prawdzie postawiłem na Morrisona, ale moja sympatia do "Boys from da Hood" jest na tyle duża, że u mnie Regal może jobbnąc JTG, bo w odróżnieniu od Johna, on swoje już zrobił)

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler (choć za Dolphe nie przepadam, to Mike jest już praktycznie skończony w WWE i nic już tam nie osiągnie)

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J (zią z "Da ATL"... to ja już wolałem "mniej niedorozwiniętego" brata Festusa. Jak dadzą mu normalny gimmick, to pomyślimy)

 

Matt Hardy vs Gregory Helms (Hardy, na siłownię!!!)

 

Curt Hawkins vs R-Truth (Hawkins? To on jeszcze jest w federacji?)

[luki]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre jobber kontra bardzo interesujący IC Champion. Prosty wybór.

 

Chris Jericho vs Luke Gallows- ten Luke to przydupas Punka, czy w ogóle go nie znam? Tak czy siak Y2J zjada go na śniadanie.

 

Shelton Benjamin vs DH Smith- normalnie bym się zastanawiał, bo nie darzę sympatią żadnego z nich. Shelton załamał mnie podczas swojego US title reginu z rok temu, ale zrewanżował się niedawnym ladder matchem z Christianem i dlatego dla niego idzie głos.

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali- Indusa nie powinno być z zestawieniu najlepszych, czy najpopularniejszych. Plus to że CM jest ostatnio mega kozak.

 

Tyson Kidd vs Goldust- nie przepadam za żadnym, ale tej świni w złotej folii wręcz nie znoszę. Zresztą jak już pisałem mam tak z całą jego rodzinką.

 

Charlie Haas vs Finlay- mimo że Finlay jest stary, jako face średnio się spisuje, nie wchodzi przy "My name is Finlay and I love to fight" to w dalszym ciągu lubię go oglądać. Formą rozpierdala niejednego młodego. Liczę że po drafcie doczekamy się jego ciekawego feudu z drugim Irlandczykiem. A Haas nadaje się tylko do teamu z Sheltonem.

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad- nie znoszę tych murzynów.

 

William Regal vs JTG- jak wyżej.

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler- He is Perfection. Polubiłem go już od debiutu. Po wygranym feudzie z Khalim dostał szanse na IC. Teraz powoli wygrywa z Kanem, więc może znowu coś się u niego polepszy? Knox też jest spoko, ale strasznie jest marnowany.

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J- Kane vs kto?

 

Matt Hardy vs Gregory Helms Obecnego Hurricana jakoś nie lubię, mimo że jestem fanem tego gimmicku. Za to Matt ostatnio mi podpadł przez kumanie się z Khalim, więc przegrywa.

 

Curt Hawkins vs R-Truth- Mam nadzieję, że coś jeszcze wyciągną z Killingsa.

 

Nie wiem czy to nie będzie sprzeczne z regulaminem (który zawsze można zmienić ), ale proponowałbym zamienić Hawkinsa na Tatsu. Curta nie ma w WWE, a Japończyk mógłby sporo zwojować.

[shifter84]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre

 

Chris Jericho vs Luke Gallows

 

Shelton Benjamin vs DH Smith

 

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali

 

Tyson Kidd vs Goldust

 

Charlie Haas vs Finlay

 

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad

 

William Regal vs JTG

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J

 

Matt Hardy vs Gregory Helms

 

Curt Hawkins vs R-Truth

[Jaszczur]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre ( od Szkota każdy będzie lepszy)

 

Chris Jericho vs Luke Gallows

 

Shelton Benjamin vs DH Smith

 

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali

 

Tyson Kidd vs Goldust

 

Charlie Haas vs Finlay

 

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad

 

William Regal vs JTG

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J

 

Matt Hardy vs Gregory Helms

 

Curt Hawkins vs R-Truth

[Bonkol]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre

Mimo, że nie jestem zwolennikiem talentu i pushowania Drew, to w zestawieniu z jednym z największych jobberów ostatnich kilku lat zdecydowanie wygrywa. Nie ma się co rozpisywać, sam fakt, że Drew w ogóle pojawia się na galach już jest atutem nie do przeskoczenia dla Funakiego.

 

Chris Jericho vs Luke Gallows

Jericho to mistrz pod każdym względem i chyba nikt nie zagłosuje w tym starciu na Gallowsa. Luke to jednak całkiem pożyteczny członek rosteru, potrafi odegrać nawet najgłupszy gimmick, a jako power wrestler potrafi w ringu pokazać coś ciekawego. Na wymienianie atutów Jericho nie starczyłoby miejsca, więc na tym zakończę.

 

Shelton Benjamin vs DH Smith

Shelton to wieczny talent, tak jak w przypadku wielu naszych piłkarzy, że wspomnę tutaj Marka Citko albo Macieja Terleckiego haha. Przez ostatni rok nie pokazywał niczego specjalnego i nawet w ringu stał się schematyczny. Jedyny plus to naprawdę całkiem udana końcówka roku i mini program z Christianem. Smith z kolei raczej w solowej karierze nie osiągnie nic, więc jego push będzie skupiony jedynie na tag teamie i jeżeli obecność Breta zostanie jakoś wykorzystana przy promocji to może z tej mąki wyjść niezły chleb.

 

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali

Punk jest świetny i WWE naprawdę odpowiednio sprzedaje jego gimmick. Szkoda tylko, że całość ma dużą rysę w postaci feudu z Undertakerem. Khali to maszynka do trzepania kasy w Indiach i nic więcej. Jako face jest gorszy niż jako heel, bo nawet Singha nie można przez to posłuchać.

 

Tyson Kidd vs Goldust

Tak jak Smith, tak samo Kidd indywidualnie nie ma racji bytu i ciężko byłoby mu zrobić jakąkolwiek karierę. Co ciekawe Goldust w porównaniu do ostatnich runów w WWE utrzymuje się dość długo w rosterze i chyba ECW to idealne dla niego miejsce na spokojne jobbowanie i okazjonalne zwycięstwa do końca kariery. Powiem nawet, że kilka jego walk było całkiem znośnych.

 

Charlie Haas vs Finlay

Świetna para, obaj niedoceniani u Vince'a i jeżeli Finlay'a można zrozumieć to jednak Haas wyraźnie marnuje najlepsze lata swojej kariery. Jako, że Finlay był ostatnio o wiele bardziej aktywny i ciągle w ringu pokazywał się z pozytywnej strony to głos w jego stronę leci. Szkoda, że WWE nie powróciło do gimmicku Finlay'a jako człowieka kochającego walczyć, bo gdy tylko słyszę jego przesłodzony, związany z Hornswogglem theme to mam dość.

 

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad

Kolejne zestawienie w którym zawodnik z tag teamu nie ma większych szans. Morrison to jeden z większych pozytywów 2009 roku, robił bardzo dobre walki z Mysterio, Punkiem, czy też z Zigglerem(nie wszystkie). Efektowny i przy odpowiedniej promocji byłby kimś podobnym do Hardy'ego, ale nie ma co wyciągać za daleko idących wniosków.

 

William Regal vs JTG

Regal to jak wiadomo nie od dziś bardzo dobry wrestler i nie raz w 2009 roku to pokazał. Jego feud z Christianem to jedna z lepszych rzeczy w historii brandu ECW i szkoda, że na SummerSlam został tak okrutnie zajobbowany. JTG tak jak Shad, jeden bez drugiego raczej nic nie zwojuje, a w teamie szanse na to są większe, chociaż rewelacji już im nie wróże.

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler

Ziggler to osoba, która zmarnowała największą liczbę szans na zdobycie pasa i koniec końców ciągle jest bez jakiegokolwiek złota na ramieniu. Był wyróżniającą się postacią na SD i mam nadzieje, że jeszcze się rozwinie, bo ostatnio stał się monotonny. Knox z kolei to niezły wrestler, ale bez pomysłu na gimmick nie ma szans na większą karierę w WWE i tak jest już od dobrych paru lat.

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J

Jesse jako naśladowca Cryme Tyme wypadał całkiem zabawnie, ale już robienie z tego oddzielnego gimmicku uznam tylko za poszukiwanie właściwej twarzy dla tego wrestlera, bo po rozpadzie tagu z Festusem został zepchnięty na najdalszy plan. Kane jak zwykle bez rewelacji, nie znaczy na SD zbyt wiele, a jego walki można komentować z pamięci. Sentyment jednak pozostaje, zresztą jego rywal to nie jest godny przeciwnik.

 

Matt Hardy vs Gregory Helms

Helms po kontuzji wrócił bez formy, dlatego też WWE postanowiło wrócić do gimmicku Hurricane'a i zatuszować trochę formę byłego mistrza Cruiserweight, a Matt ? Matt to cień samego siebie sprzed kilku lat i z roku na rok jest coraz gorzej. Brak wyrobionej charyzmy brata, coraz większy brzuszek przekładający się na poziom jego walk sprawia, że Hardy jest po prostu nudny i jeżeli się za siebie nie weźmie to najpierw wyląduje w ECW, a potem całkowicie wypadnie z obiegu federacji.

 

Curt Hawkins vs R-Truth

Hawkins walczył tylko na początku roku, a potem został zesłany do FCW i w przeciwieństwie do Rydera nie dostał żadnego odświeżonego gimmicku i nawet w rozwojówce nie pokazuje niczego ciekawego. R-Truth to głównie przegrane feudy, ale jest to wrestler z dużymi pokładami charyzmy, a i w ringu nie najgorszy. Sam jestem ciekaw co dalej z nim będzie i jestem jednak za tym, żeby WWE zaufało mu bardziej i wypromowało jego postać.

Brak Yoshi Tatsu uznaje za przeoczenie, bo to zawodnik, który mógłby wielu zapaśników pokonać w tego typu konkursie, tym bardziej, że kilku z nich jest tutaj zdecydowanie na siłe jak np. Curt Hawkins. Proponuje aby wynagrodzić mu to wrzucając go do zapaśników wcześniej rozstawionych, a co za tym idzie zobaczymy go w 2 rundzie.

Edytowane 25 Stycznia 2010 przez Bonkol

[Nightrider]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre

 

Chris Jericho vs Luke Gallows

 

Shelton Benjamin vs DH Smith

 

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali

 

Tyson Kidd vs Goldust

 

Charlie Haas vs Finlay

 

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad

 

William Regal vs JTG

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J

 

Matt Hardy vs Gregory Helms

 

Curt Hawkins vs R-Truth

[k4mil]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre

 

Chris Jericho vs Luke Gallows

 

Shelton Benjamin vs DH Smith

 

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali

 

Tyson Kidd vs Goldust

 

Charlie Haas vs Finlay

 

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad

 

William Regal vs JTG

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J

 

Matt Hardy vs Gregory Helms

 

Curt Hawkins vsR-Truth

[Longer]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre - Kung Fu Naki to zmarnowana osoba w WWE, a Drew całkiem dobrze sobie radzi i niech tak zostanie, bo jak dla mnie Kung Fu Naki już za czasów pobytu w SD powinien zostać zwolniony.

 

Chris Jericho vs Luke Gallows - To chyba jasne, że każdy swój głos odda na Chrisa Jericho, bo Chris jako jeden z niewielu w WWE potrafi zrobić dobrą walkę. Jego gimmick również bardzo dobry, a Luke Gallows nie jest dla mnie nikim.

 

Shelton Benjamin vs DH Smith - Shelton na początku swojej kariery w WWE radził sobie bardzo dobrze, ale to tylko dzięki jego gimmicku, bo w ringu moim zdaniem nie radzi sobie najlepiej. A DH Smith to właśnie taki wrestler nadający się do Stajni, Tag Teamow itp. Głos został dany Sheltonowi, ponieważ widzę jeszcze dla niego przyszłość.

 

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali - bez komentarza

 

Tyson Kidd vs Goldust - Rozśmieszyło mnie to jak Andrzej Supro powiedział, że Goldust to prawie legenda... Dla mnie Porównywanie Goldusta do Tysona Kidd'a nie ma żadnego sensu, ponieważ Goldust kiedyś był świetnym wrestlerem, a jeżeli Tyson zrobi taką karierę jak właśnie Goldust w WCW czy WWF to się zdziwię.

 

Charlie Haas vs Finlay - Po pierwsze nie trawię Haas'a, a po drugie Finlay zawsze z Hornsem dawali radę rozśmieszyć tych najmłodszych i za to im chwała.

 

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad - John Morrison również świetnie sobie poradził w Smackdown, przeszedł face turn i cały czas coś się wokół niego dzieje, a Shad to dla mnie osoba, która tylko ma być partnerem Tag Teamowym.

 

William Regal vs JTG - Po pierwsze William to bardziej doświadczony wrestler, a po drugie Regal posiada jakieś tam umiejętności w ringu.

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler - Dolph na początku miał feud z Khalim itp, ale wiem, że jeszcze zdobędzie pasy w federacji i dlatego wolę oglądać go w akcji niż Knox'a.

 

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J - Kane obecnie w WWE jest szmacony, ale i tak dla mnie jest kimś wielkim w świecie wrestlingu i nie widzę innego rozwiązania niż pogrubienie jego nazwiska.

 

Matt Hardy vs Gregory Helms - nie trawię Matt'a.

 

Curt Hawkins vs R-Truth - Świetnie zabawia tych najmłodszych swoim What's

Up, ale mimo wszystko wolałem go jako Ron Killings w TNA. Głos idzie na niego, gdyż Curt'a już dawno nie widziałem, a po drugie Truth całkiem nieźle sobie radzi w ringu w porównaniu do niektórych wreslterów.

[SPoP]

W związku z Waszymi głosami Yoshi Tatsu został dołączony do głosowania. Będzie szóstym wrestlerem walczącym w grupie 4 w rosterze RAW i będzie toczył normalne pojedynki od następnej kolejki. Wtedy też odbędzie się jego zaległa ”walka”, którą powinien odbyć w 1. kolejce

[maly619]

Grupa 1:

 

Kung Fu Naki vs Drew McIntyre - Funaki to wieczny jobber SD!, a Drew, mimo iż nie zachwyca, to może coś z niego jeszcze być. Dodatkowo ja nie jestem tak źle nastawiony co do Drew jak większość ludzi, a powiem więcej, odpowiadają mi jego mic skille

 

Chris Jericho vs Luke Gallows - zawodnik wybrany przeze mnie wrestlerem roku Co tu dużo mówić, Y2J praktycznie w każdej walce prezentuje się z dobrej strony, świetnie odgrywa swą rolę i jest w czołówce zawodników SD! A Luke? Podoba mi się, że jest partnerem CM Punka, ale jak na razie to nie ta liga co Y2J.

 

Shelton Benjamin vs DH Smith - Przyznam, że chwilkę się zastanawiałem, bo bardzo lubię Hard Dynasty i czekam na ich push. Jednak Shelton to Shelton, w ringu praktycznie nigdy nie zawodził i tylko szkoda, że nie może się w końcu przebić gdzieś wyżej.

 

Grupa 2:

 

CM Punk vs Great Khali - 0 zastanawiania.

 

Tyson Kidd vs Goldust - Goldust nigdy do mnie nie przemiawaił, a tak jak pisałem wcześniej lubię Hard Dynasty, więc głos na Tysona

 

Charlie Haas vs Finlay - musiałem kogoś wybrać, więc Finlay Po prostu od tak, bo żaden z wymienionych do mnie nie trafia (właściwie Finlay za czasy King Bookera)

 

Grupa 3:

 

 

John Morrison vs Shad - przez wielu uznawany za przyszłość WWE. Mnie aż tak nie zachwyca, ale nie mogę powiedzieć, że nie jest jednym z lepszych przyszłościowych zawodników

 

William Regal vs JTG - William jest świetnym technicznym zawodnikiem, ale głos na JTG, który z walki na walkę zaczyna do mnie przemawiać i powiem szczerze, czekam, na jego solową karierę.

 

Mike Knox vs Dolph Ziggler - Ziggler to właśnie osoba w której widzę największy potencjał. Pojawił się ze świetnym gimmickiem, a w ringu prezentuje bardzo oryginalny i ciekawy moveset. Dodatkowo jego finiszer przemawia do mnie o wiele bardziej niż finiszer Morrisona

 

Grupa 4:

 

Kane vs Slam Master J - Slam Master G - zawodnik do zwolnienia.

 

Matt Hardy vs Gregory Helms - tutaj głos przede wszystkim po to, żeby nie dawać go Mattowi Niestety, ale Matt spadł bardzo nisko.

 

Curt Hawkins vs R-Truth - R-Truth dostaje dość solidny push na SD! i myślę, że słusznie, choć nie widzę w nim materiału na Main Event (taki max Upper Midcard).