Liga Wrestlerów RAW: Pary 1. kolejki

[SPoP]

Czym jest Liga Wrestlerów i jak głosować? Czytaj tutaj: http://attitude.pl/news-attitude-liga-wrestlerow-2010-rusza.html

 

 

Pary 1. kolejki. Przypominam, że głosujemy za pomocą postów wskazując swoich faworytów w każdej z par w danej kolejce. Uzasadnienia jak najbardziej mile widziane. Głosujemy do nocy z wtorku na środę.

 

A oto kto zmierzy się w 1. kolejce:

 

Grupa 1:

 

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne

 

Ted DiBiase vs Big Show

 

Pauzuje: Christian

 

 

Grupa 2:

 

MVP vs Kofi Kingston

 

Ezekiel Jackson vs Carlito

 

Pauzuje:Chavo Guerrero

 

 

Grupa 3:

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov

 

Santino Marella vs Cody Rhodes

 

Pauzuje: Mark Henry

 

 

Grupa 4:

 

The Miz vs Zack Ryder

 

Primo vs Chris Masters

 

Pauzuje: Jack Swagger

 

EDYCJA: W związku z licznymi głosami domagającymi się dodania do głosowania Yoshiego Tatsu postanowiłem dołączyć go do głosowania. Tatsu od teraz znajduje się w grupie 4 RAW i od następnej kolejki będzie brany pod uwagę w kolejnych rozgrywkach. W 2. Kolejce stoczy swój pojedynek grupowy i jednocześnie zaległą walkę z Jackiem Swaggerem. Dziękuję za uwagę i jednocześnie informuję, że dalszych zmian w składzie głosowania już nie przewiduję (vide dodanie Hornswoggle'a )

 

Życzę udanego głosowania

Edytowane 25 Stycznia 2010 przez SPoP

[Boogeyman1996]

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne - trudny wybór ale jednak Evan jest lepszy pod wieloma względami. Lepsze mic-skille i umiejętności ringowe.

 

Ted DiBiase vs Big Show - Ted młody utalentowany i miejmy nadzieje wiele osiągnie, a Show obecnie już mało pokazuje, bo kiedyś był najlepszym gigantem ale wiek robi swoje.

 

 

MVP vs Kofi Kingston - Po mimio, że nie mam nic do MVP to wybieram Kingstona, bo bardziej lubie taki techniczny styl lekko podchodzacy pod high flyera.

 

Ezekiel Jackson vs Carlito - Ezekiel oprócz fajnego gimmicku nie ma nic więcej. Carlito za to na odwrót gimick słabizna ale w ringu potrafi dużo więcej. Więc musiałem zwycięzce wybrać po mic-skillach a te lepsze ma chłopak z opadniętymi włosami.

 

 

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov - To wybór prosty. Drewno czy najlepszy Power WWE.

 

Santino Marella vs Cody Rhodes - Cody taki średniaczek wtapiający się w tłum, a Santino gdyby nie gimmick to mógłby być WWE championem.

 

 

 

The Miz vs Zack Ryder - Obu lubie ale Miz jest lepszy pod każdym względem.

 

Primo vs Chris Masters - Chrisa jakoś nie trawie, a Primo według mnie dosyć dużo potrafi.

Edytowane 25 Stycznia 2010 przez Boogeyman1996

[JerichoY2J]

Grupa 1:

 

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne - Jedyny dobry High Flyer w WWE. Jest to aż śmieszne, że na razie u McMahona nic nie osiągnął. Jimmy'ego po prostu nie cierpię! W ringu coś tam potrafi, lecz jego gimnick! Przez to mam koszmary!

 

Ted DiBiase vs Big Show - Znowu nie mam najmniejszych problemów na wytypowanie, który z nich jest lepszy. Oczywiście, że Ted. Znacznie się poprawił w ringu. Za to walki Big Show'a są tak samo nudne jak rośnięcie trawy. Gdyby nie Jericho, to olbrzym chyba by nie miał w tam tym roku dobrego pojedynku.

 

 

Grupa 2:

 

MVP vs Kofi Kingston - Bardzo trudny wybór. Kofi ma jak na WWE nie banalną technikę. MVP też bardzo dobrze radzi sobie w ringu w dodatku ma lepszy gimnick i mic skille. Rzut za 3 dla MVP'ego.

 

Ezekiel Jackson vs Carlito - Jak ja nie cierpię tego mopa! W ringu jest nie zły ale ten jego gimnick! Arghhhhh! Ezekiel jest słaby w czworokącie, lecz przynajmniej ma normalny gimnick.

 

 

 

Grupa 3:

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov - Tutaj zagłosowałem na Kozlov'a, ponieważ nie lubię Sheamus'a a Kozlov to jeszcze ujdzie.

 

Santino Marella vs Cody Rhodes - Zjechany gimnick na MAX'A w dodatku w ogóle nie śmieszny koleś vs. utalentowany młody wilk, który tak samo jak Ted poprawił się bardzo w ringu i w majku. I co, kogo wybrać? Oczywiście, że Cody'ego.

 

 

 

 

Grupa 4:

 

The Miz vs Zack Ryder - I znowu, młody wilk, który się polepszył w ringu. Mic skille ma nie banalne i w dodatku lubię jego dżoka . I znowu osoba, która ma koszmarny gimnick! Tak samo jak po JWY czy Carlitcie mam koszmarny. W ringu z nim nie jest ciekawie. Punkt dla Pana Niesamowitego.

 

Primo vs Chris Masters - Primo, gość kiepski w ringu. Widać, że "dabluj dabluj i" nie ma na niego pomysłu. Będzie zwolniony na 100%.

Jak na razie nie widziałem walki Chris'a Masters'a w tam tym roku ale mogę w ciemno powiedzieć, że jest lepszy od Primy.

[maly619]

Grupa 1:

 

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne - trafiamy na dwóch, bardzo dobrych High Flyerów, ale ocena wydaje się bardzo prosta, bo Evan jest w tym co robi o wiele lepszy, a dodatkowo jeśli patrzeć na pozycję w WWE, to jakąś tam ma (nie jest jobberem jak Wang)

 

Ted DiBiase vs Big Show - miałem tu duży problem, bo mamy Teda, młodego, utalentowanego, choć jak na razie nie pokazującego nic super, no i Big Showa, który może i nie jest mistrzem ringu, ale jednak jest to dość wyrazista postać na RAW. Po głębszym zastanowieniu głos oddaję na Showa, choć zaznaczam, że gdybym mógł odstawiłbym tu remis

 

Grupa 2:

 

MVP vs Kofi Kingston - jeszcze parę miesięcy temu miałbym dość duży dylemat. Teraz bez zastanowienia oddaję głos na Kofiego, który swoim feudem z Ortonem przekonał mnie do siebie w 100% i widzę w nim przyszłą gwiazdę walczącą o najważniejsze pasy federacji.

 

Ezekiel Jackson vs Carlito - nie jestem jakimś wielkim fanem Carlito, za to lubię Ezekiela, który ma przyzwoite umiejętności i może być fajnym power wrestlerem.

 

Grupa 3:

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov - bardzo fajna para Obaj zawodnicy pushowani mocno od pojawienia się w federacji. Sheamus jednak ma ogromną przewagę, przez swój charakterystyczny gimmick. No i też walki Sheamusa ogląda mi się przyjemniej niż Kozlova.

 

Santino Marella vs Cody Rhodes - Santino posiada świetny gimmick.Troche ogranicza on go w ringu, ale nigdy mi to nie przeszkadzało, bo Santino to jedna z moich ulubionych postaci na RAW. A Cody? Mogę powiedzieć to samo co o Tedzie, jego czas dopiero przyjdzie.

 

Grupa 4:

 

The Miz vs Zack Ryder - bez zastanowienia Miz. Świetny na mikrofonie, w ringu bardzo się poprawił. Zack jest dla mnie jakiś taki nijaki. Nie przekonuje mnie ani gimmickiem, ani umiejętnościami.

 

Primo vs Chris Masters - Szkoda, że WWE nie stawia na Primo, bo jest to zawodnik z ciekawymi umiejętnościami. Niestety rodzina Colon chyba ma pecha do WWE, bo jakoś Creative Team nie umie nic dla nich wymyślić.

[Rudolf]

Grupa 1:

 

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne - pewniak. Nie dość, że za Evanem stoją umiejętności, bo jak na WWE, to jego loty są jak najbardziej ok, to jeszcze poziom w hierarchii McMahonlandu.

 

Ted DiBiase vs Big Show - Stawiam na Paula, bo zdecydowanie zasługuje na coś lepszego niż przydupaszenie Y2J'owi. Mógłby być spokojnie heelem solo w ścisłej czołówce RAW. Natomiast Ted moim zdaniem jest gorszy pod względem ring skillsów niż jego partner tag teamowy i nie dorasta Showowi do pięt

 

 

 

Grupa 2:

 

MVP vs Kofi Kingston - Potter potrzebuje duuużo większego pushu, żeby pokonać Kofiego. Nie jestem na bieżąco z WWE, ale z tego co pamiętam to Kofi był dosyć wysoko w karcie.

 

Ezekiel Jackson vs Carlito - kolejny niewykorzystany potencjał. Jackson mnie nie przekonuje ani troszkę, a Carlito jest b.dobry przy majku i ma przyzwoite ring skillsy.

 

 

 

 

Grupa 3:

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov - no cóż, po prostu inny poziom karty, choć z Kozlova mogliby zrobić kogoś na wzór Goldiego.

 

Santino Marella vs Cody Rhodes - dość wyrównana para. Do legacy jak najbardziej nic nie mam, ale Santino ma mega mic skillsy i to on powinien tutaj wygrać.

 

 

Grupa 4:

 

The Miz vs Zack Ryder - Nie ma co dużo pisać, Zack nie ma praktycznie nic do zaoferowania w tej walce. Miz zasługuje na miano przyszłego main eventera.

 

Primo vs Chris Masters - To chyba najtrudniejszy wybór. Primo jest niezły, ale Masters powinien wspiąć się o wiele wyżej i namieszać w uper-midcardzie

[N!KO]

Grupa 1:

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne

I'm Your Boy! Skosnooki Redneck.. tylko w WWE

 

Ted DiBiase vs Big Show

Ted jest w porzadku ale na przeciwko sobie ma najlepszego giganta w historii wrestlingu (Tak Andre.. powiedzialem to ) .. Ciezko bylo mi wytypowac zwyciezce

 

Grupa 2:

MVP vs Kofi Kingston

Jako heel byl dla mnie absolutna czolowka SD. Tak jak sie spodziewalem po przejsciu na RAW zginie nam w tym "oceanie" ... Choc na chwile obecna jest potulnym Facem nadal jest lepszy od Kofiego

 

Ezekiel Jackson vs Carlito

Podobnie dosc wyrownany pojedynke.. i najpewniej zwyciezy tu Carlito.. ale Zeak to nowy Ahmed Johnson .. choc jeszcze pare miesiecy potrwa dochodzenie WWE przy ktorym zorientuja sie, ze nie dadza rady z niego zrobic takiej gwiazdy?? jak Ahmed

 

Grupa 3:

Sheamus vs Vladimir Kozlov

Odkad zdobyl pas WWE traci w moich oczach z kazdym dniem i udowadnia mi, ze stalo sie to za wczesnie. Przeciwnik malo mimo wszystko wymagajacy wiec pkt dla Celtic Warriora

 

Santino Marella vs Cody Rhodes

Dawno przestal mnie bawic.. ale tzn. ze kiedys dawal rade.. a Cody? Gdyby nie nazwisko juz by go moglo nie bys w federacji

 

Grupa 4:

The Miz vs Zack Ryder

...

 

Primo vs Chris Masters

Ciezki pojedynek .. ale tylko za koper pod nosem Primo glos dostaje Masters Sadze, ze stac go na wiecej ale teraz do tego nie dojdzie bo face z niego marny... Ciezko go teraz nazywac Masterpiece

[MelinaFan]

Grupa 1:

 

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne

 

Ted DiBiase vs Big Show

 

Pauzuje: Christian

 

 

Grupa 2:

 

MVP vs Kofi Kingston

 

Ezekiel Jackson vs Carlito

 

Pauzuje:Chavo Guerrero

 

 

Grupa 3:

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov

 

Santino Marella vs Cody Rhodes

 

Pauzuje: Mark Henry

 

 

Grupa 4:

 

The Miz vs Zack Ryder

 

Primo vs Chris Masters

 

Pauzuje: Jack Swagger

[oski]

Grupa 1:

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne

oczywiscie Evan Bourne

 

 

Ted DiBiase vs Big Show

tutaj stawiam na TED DiBiase

 

 

Grupa 2:

MVP vs Kofi Kingston

moj glos na Kofi Kingstona

 

Ezekiel Jackson vs Carlito

Ezekial Jackson za zostanie pretendentem do pasa ECW

 

 

Grupa 3:

Sheamus vs Vladimir Kozlov

Glos na Sheamus za zdobycie pasa WWE

Santino Marella vs Cody Rhodes

Głos na Santino Marella poniewaz nie przepadam za Rhodsem

 

Grupa 4:

The Miz vs Zack Ryder

głos na Zacka Rydera za ładną dziewczynę

 

Primo vs Chris Masters

Chris Masters

[krzysztof]

Grupa 1:

 

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne

 

Ted DiBiase vs Big Show

 

 

 

 

Grupa 2:

 

MVP vs Kofi Kingston

 

Ezekiel Jackson vs Carlito

 

 

 

 

Grupa 3:

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov

 

Santino Marella vs Cody Rhodes

 

 

 

 

Grupa 4:

 

The Miz vs Zack Ryder

 

Primo vs Chris Masters

[lepek]

Grupa 1:

 

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne - dwóch bardzo dobrych High Flyerów. Jednak moim zdaniem Evan jest zdecydowanie lepszy od Wang'a, który jobbuje na lewo i prawo w WWE.

 

Ted DiBiase vs Big Show - Głos na Teda. Jest młodym, utalentowanym zawodnikiem, który może jeszcze wiele osiągnąć.

 

Grupa 2:

 

MVP vs Kofi Kingston - Głos leci na Kofiego. Jego feud z Ortonem był bardzo dobry. Kofi jest świetny w ringu i tak jak Ted, może wiele osiągnąć.

 

Ezekiel Jackson vs Carlito - Zdecydowanie Carlito. W ringu jak i przy mikrofonie lepszy od Ezkiela.

 

Grupa 3:

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov - Sheamus! Bardzo podoba mi się jego gimmick oraz lepiej ogląda mi się jego walki niż Kozlova.

 

Santino Marella vs Cody Rhodes - Wybór według mnie prosty. Głos na Santino. Jest on świetny przy mikrofonie oraz ma świetny gimmick.

 

Grupa 4:

 

The Miz vs Zack Ryder - Głos na Miz'a. Bardzo dobre mic skille. Jest znacznie lepszy w ringu niż kiedyś. Zack mnie w ogóle nie przekonuje.

 

Primo vs Chris Masters - Masters według mnie lepszy od Primo na którego WWE niema pomysłu.

[LooseCannon]

Grupa 1:

 

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne - z dwójki latających kurdupli Evan przynajmniej jest over z publiką.

 

Ted DiBiase vs Big Show - nigdy chyba nie zrozumiem tego wielkiego halo wokół Teda. Jak dla mnie przeciętniak, nic więcej.

 

Grupa 2:

 

MVP vs Kofi Kingston - Kofi jest młodszy, bardziej widowiskowy, no i zdrowy. MVP raczej nic nie osiągnie już, a szkoda bo ma autentyczny talent. Zdrowie i przeszłość jednak rzutowały na jego karierę.

 

Ezekiel Jackson vs Carlito - Carlito jest świetny, posiada fantastyczną, naturalną charyzmę. Okropnie niedoceniany, ale rozumiem, że jest w tym sporo jego własnej winy.

 

Grupa 3:

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov - rudy lepszy pod każdym względem. Kozlov się nie sprawdził. Oglądając jego proma z Ezekielem, płakałem ze śmiechu. Normalnie Vladimir Kozlov = entertainment

 

Santino Marella vs Cody Rhodes - ciekawsza postać, szkoda że komediowy gimmick tak bardzo ogranicza jego booking.

 

Grupa 4:

 

The Miz vs Zack Ryder - Miz jest świetny na mikrofonie ale w ringu okropnie nudny. Zack nie może mu dorównywać charyzmą, ale dostaje ode mnie głos za naprawdę świetny progres. Kilka bardzo dobrych walk z Christianem, zabawny pomimo głupoty gimmick. Obawiam się większego pushu dla Miza gdyż mielibyśmy wtedy w main eventach walki tak przykre, że te Ceny wydawałyby się majstersztykiem.

 

Primo vs Chris Masters - Masters to pomyłka, jedzie praktycznie na samym wyglądzie.

[Gość]

Grupa 1:

 

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne Dwaj zawodnicy o dobrych umiejętnościach. Wang Yang mógłby wiele pokazać, gdyby nie wwe. Choć i tak wolę Evan'a świetne umiejętności, dość niezły w Micku. Najgorszy jest gimmick... O wiele wolałbym go jako Mata Sydala czyli świetnego hella. Niezłe walki prowadził z Słagerem. Głos idzie na Borune.

 

Ted DiBiase vs Big Show Tutaj dylematu nie miałem. DiBiase ma potencjał, umiejętności, które WWE mogłoby świetnie wykorzystać. W walkach Big Show'a nie widzę nic ciekawego. Dawanie mu na siłę jako signatura Spear fajne nie jest. Głos na Ted'a

 

 

Grupa 2:

 

MVP vs Kofi Kingston Nie dawno miałbym problem w wyborze pomiędzy tymi dwoma wrestlerami. Mają fajne gimmicki, dobrze odgrywają swoje role, niezłe umiejętności w ringu. Ale Kofi przekonał mnie po feudzie z Viperem, że jest warty różnych tytułów. Głos idzie na Kingstona.

 

Ezekiel Jackson vs Carlito Tutaj żadnego z wrestlerów nie lubię jakoś bardzo. Według mnie Ezekiel ma umiejętności, który można powiększyć. W przyszłości może dobry Power Wrestler. Głos na Jacksona.

 

 

Grupa 3:

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov Kolejna para wrestlerów, którzy są bardzo dobrzy w umiejętnościach. Dwa wyraziste i dobrze odgrywane gimmicki. Nieźli w Micku. Na ringu też niczego sobie. Wybieram Sheamus'a bo go lubię i dzięki nie mu od kilku lat jest jakaś zmiana w pasie WWE.

 

Santino Marella vs Cody Rhodes Bezapelacyjnie Marella u Cody'ego nie widzę żadnych umiejętności. Natomiast Marella ma nieźle gadane, dużo pokazuje w kwadratowym pierścieniu. Bardziej widziałbym go w roli hella, ale jako face też dobrze sobie radzi. Głos na włocha.

 

 

Grupa 4:

 

The Miz vs Zack Ryder Jedni z moich ulubionych wrestlerów Dla mnie i tak zawsze lepszy będzie Miz. Jedyny mój kandydat na wrestlera roku xD Świetnie radzi sobie przy mikrofonie. W ringu jest jednym z lepszych. Wspaniale odgrywa swój gimmick i rolę hella. Wrestler dla mnie najlepszy. Głos na Miz'a BTW. ja bym nie wybrał w ECW Christiana, ale właśnie Zack'a Ryder'a. W swoim tag teamowym gimmicku dobrze sobie radził. W ringu IMO jest też bardzo dobry.

 

Primo vs Chris Masters Tutaj najchętniej nie zagłosowałbym na nikogo. Mało widziałem walk Mastersa i trudno mi porównać. Primo w swoich walkach dobrze sobie radził i dlatego oddaję głos na niego. Po prostu nie znając sytuacji tego drugiego nie jestem w stanie postawić na Mastersa.

 

W tym roku muszę się zabrać się za oglądanie wrestlingu bo w 2009 oglądnąłem tylko kilka gal.

[1909]

Grupa 1:

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne

Obaj Jobbują ale Bourne jest lepszy technicznie

 

Ted DiBiase vs Big Show

Cody Rhodes i zwycięstwo przez DQ ale ok Big Show jest BIG więc głosuje na niego....w dodatku mam jakiś sentyment do tego grubaska, może dlatego że ja też jestem gruby.

 

Grupa 2:

MVP vs Kofi Kingston

Ta technika była dobra, lecz dzięki Ortonowi jest jeszcze lepsza.

 

Ezekiel Jackson vs Carlito

Zależy od stypulacji. Jesli Ladder to Carlito ponieważ oglądałem Carlito vs. Jeff Hardy. A jeśli normal, to też by znalazł sposób.

 

Grupa 3:

Sheamus vs Vladimir Kozlov

Celtic Warrior - Terminator vs. Moskiewski Młot - zardzewiały

 

Santino Marella vs Cody Rhodes

Może i głupie ale wole Marelle

 

Grupa 4:

The Miz vs Zack Ryder

Mój ulubiony wrestler

 

Primo vs Chris Masters

Oczywiście Masterlock i koniec walki.

[Lagens]

Grupa 1:

 

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne

Z latającyh zawodników wybieram Evana gdyż dostaje więcej szans w walkach single gdzie może bardziej rozwinąć swoje umiejętności.

 

Ted DiBiase vs Big Show

Intryguje mnie ten jego rzekomy face turn.

 

 

Grupa 2:

 

MVP vs Kofi Kingston MVP już dawno stracił na swojej świetności. A Kofi jakoś zawsze przypadał mi do gustu!

 

Ezekiel Jackson vs Carlito Tylko dlatego Carlito gdyż nie mogę strawić tych szerokich uśmiechów Ezekiela. A poza tym Ezekiel "Don't want to be cool!"

 

 

Grupa 3:

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov Podobają mi się gimmicki obu. Liczę że obaj przejdą kiedyś face turn, ale jak narazie Sheamus jako heel spisuje się o wiele lepiej.

 

Santino Marella vs Cody Rhodes Lubię jego cięte żarty:)

 

 

Grupa 4:

 

The Miz vs Zack Ryder Moim zdaniem najlepszy entrance theme

 

Primo vs Chris Masters Tylko ze względu na Eve Torres

[Ja1674304320]

Jimmy Wang Yang vs Evan Bourne - Choć bardiej chyba przepadam za Yangiem, muszę przyznać, że Bourne robi wrażenie. Poza tym ''cierpię'' na przypadłość, że wszystko musi być w najlepszym porządku, więc nie zniósłbym tego, że wrestler z SD! przeszedłby dalej w grupie RAW.

 

Ted DiBiase vs Big Show - To może być wielki show! DiBiase jest jeszcze za młody chyba i głosuje na łysola.

 

 

 

 

Grupa 2:

 

MVP vs Kofi Kingston - Obu bardzo lubię i mam wielki dylemat. Chyba jednak mój głos poleci na MVP. Czemu? Skąd ja mam wiedzieć?

 

Ezekiel Jackson vs Carlito - Mój głos idzie na Jacksona. Lepszy poprostu.

 

 

 

Grupa 3:

 

Sheamus vs Vladimir Kozlov - Bardziej przekonuje mnie Rudy. Celtic Warrior jest potworem pod względem charakteru, Kozlov pod względem gabarytów. Głosuję na Sheamusa, bo Kozlov to praktycznie Rusek.

 

Santino Marella vs Cody Rhodes - Santino. Za Dustym Rhodesem i Goldim nawet przepadam, lecz Cody mnie nie przekonuje. Co innego rekordzista RR.

 

 

 

 

Grupa 4:

 

The Miz vs Zack Ryder - Tutaj nie będę jak inny. To raczej nic nie zmieni, ale oddaje swój głos na WOO WOO WOO!

 

Primo vs Chris Masters - Tu mam dylemat. Najpierw chciałem głosować na Chrisa, lecz jego czas w WWE już się chyba skończył. Głos na Primo.