Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Impact 21.01.2010


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

TNA Impact 21.01.2010

 

Dawno nie robiłem re-capów i ten raczej nie będzie powrotem do starej formy... tylko takim szybkim review Impact'u (bo nawet wyników nie ma). Tak więc, Whooo! Zaczynamy :

 

- Impact zaczyna się od powtórek z Genesis zawierających o dziwo chant "We want six sides". AJ Styles WHOOO! utrzymuje swój pas z pomocą Ric'a Flair'a.

 

- Biała limuzyna podjeżdża pod Impact zone, od przyjścia Hogana tych limuzyn się namnożyło (śmierdzi WCW na kilometr). Z samochodu wychodzi Flair i AJ w garniturach w tow. 3ch kobiet.

 

Impact rozpoczyna się od speechu Flaira który tłumaczy dlaczego przyszedł do TNA :

 

1) Nienawidzi Hogana i ich wieloletni feud skończy się w TNA.

2) W AJ Stylesie widzi następnego Nature Boy'a (ciekawe czy AJ będzie śmigał w jego świecącym szlafroku od następnego Impactu).

3) Trzeciego punktu nie wyłapałem zbytnio (liczę na waszą pomoc).

 

Następnie do mikrofonu podchodzi Styles i w stylu Ric'a prezentuje swój speech. Przerywa po pewnym czasie mu theme Kurta z którym na rampę wchodzi Nieśmiertelny Hulk. Hulk cofa swoją decyzję sprzed kilku dni i daje Kurtowi jeszcze jedną szansę dziś z w walce z AJ'em. Szykuje się zatem 3cia z rzędu walka AJ vs Kurt o pas w ciągu niespełna 3 tygodnii, oraz feud Flair vs Hogan przy pomocy 2ch już wymienionych. It's real!

 

- Mick Foley przybywa do Impact Zone i jest wkurzony, rozwala co znajdzie się w zasięgu jego ręki. Czyli jednak The Band wypuścił go czy jak?

 

 

Pierwszy pojedynek to rewanż z Genesis.

 

Hernandez i Matt Morgan © vs. The British Invasion - World Tag Team Championship

 

Końcówka : Rob Terry pojawia się z walizką. Magnus ustawia sobie Hernandeza jednak ten robi unik i to Williams dostaje walizką od Magnus'a. Hernandez pinuje Williams'a. 1... 2... 3! WYGRYWAJĄ: Matt Morgan i Hernandez

 

Średni pojedynek, ciekawe czy British Invasion odzyska pasy podczas tour na wyspach... wydaje się to rozsądne i możliwe.

 

- Mick Foley wpada na ring i powala Invasion krzesłem, następnie domaga się spotkania z Bischoffem dziś w jego biurze.

 

- Bubba the Love Sponge próbuje przeprowadzić w radiu wywiad z Jeffem Jarrettem. Jest rano więc ten odkłada słuchawkę.

 

- W biurze Hogana, on i Bischoff debatują iż Hogan musi się czymś ważnym zająć. Eric także mówi iż rozwiąże sytuację z Foley'em. Następnie wchodzi Kevin Nash i dyskutują sytuację z The Band. Nash także będzie musiał dziś stoczyć pojedynek drużynowy u boku Younga z którym się oczywiście lubi, jadnak podkreśla że The Band to jego bracia.

 

- Christy przeprowadza wywiad z The Pope przed jego walką

 

D'Angelo Dinero vs. Orlando Jordan

 

Orlando Jordan wygrywa w swoim debiucie, wykorzystując kontuzję Dinero z Genesis. TNA chyba chce zaznaczyć iż rywalizacja w mid-cardzie jest duża i poziom jest wyrównany. Każdy może wygrać z każdym.

 

- Christy przeprowadza mały wywiad z Kurtem o dzisiejszym main-event'cie.

 

- Słyszymy kolejną część wywiadu Bubby z Double J który tym razem jest odrobinę rozmowniejszy.

 

- Kevin Nash rozgrzewa się przed walką. Eric Young wchodzi i upewnia się czy wszystko jest ok. i czy będą współpracować dobrze.

 

- Po zapowiedzi walki knockout's (Love vs Madison) mamy kolejną część wywiadu radiowego Bubba vs Jarrett, słabo słychać co tam Jarret bełkocze.

 

- W biurze Easy E. pojawia się Bobby Lashley który o dziwo zmienia swoje nastawienie o 180 stopni i nagle chce walczyć w TNA bo jest to w jego opinii zajebista federacja. Bischoff mówi iż się zastanowi i pogada o tym z Hoganem. Decyzje poznamy za tydzień. Dziwne.. więc po co była ta cała szopka z Krystal i prośby o zwolnienie.. chaos bookerski taki.

 

 

Angelina Love vs. Madison Rayne

 

Angelina dosyć szybko radzi sobie z Rayne i wygrywa pojedynek. Po pojedynku dusi ją stanikiem, wtedy wpada Lacey Von Erich i Velvet Sky. Dziewczyny ratują koleżankę i obijają Angelinę. Feud jasno zaznaczony, tylko czekać na pojedynek Velvet vs Angelina na AOO.

 

- Bubba "Fuck Haiti" Sponge jest na zapleczu z Hall'em i Syxx Pac'iem. Hall i Waltman są przekonani iż dziś dostaną nowe śliczne kontrakty z TNA.

 

Po przerwie Hogan i Bishoff pojawiają się na ringu. Hogan mówi iż jest już zmęczony oglądaniem takich zachowań jak pobicia fanów czy też granie w papier/kamień/nożyce oto kto będzie walczył. Pojawia się The Band i zostają oni wyrzuceni z TNA (oprócz Nasha który ma kontrakt).

 

Po The Band pojawia się Foley który krzyczy do Erica iż chce się z nim spotkać.

 

- Widzimy Waltmana i Halla na zapleczu którzy są wyrzucani przez ochronę z hali TNA. Uspokaja sytuację Nash który obiecuje im iż naprawi sprawę, wtedy Hall i Sixx-Pac wychodzą dobrowolnie.

 

 

Kevin Nash i Eric Young vs. The Nasty Boys aka Bebop i Rocksteady

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/3/3e/Bebop_and_Rocksteady.jpg

 

WYGRYWAJĄ: The Nasty Boys

 

Po przerwie jednak dostają na zapleczu od Team 3D.

 

- Widzimy powtórkę debiutu Mr. Kee... ee... Aaaaaaaaaaaaaandeeeeeeeeeeeersoooooooooooonaaaa! i jego pojedynku z Abyssem. Następnie Anderson debiutuje w Impact zone. W swoim stylu dostaje mikrofon na środku ringu i zapodaje speech. W środku speechu za jego plecami pojawia się Abyss który słucha przez chwilę co Anderson ma do powiedzenia na jego temat.. gdy speech dochodzi do końca Abyss atakuje go. Anderson ucieka z ringu w popłochu. Fajny i zabawny segment... jasny punkt tego show.

 

- Abyss przeprasza Bischoffa za zaatakowanie Andersona. Eric oświadcza iż Abyss ma tylko pracę dlatego iż Hogan go lubi. Easy E nie przepada za Abyssem i mówi iż wszystko zależy od jego przyjaciela Foley'a. Eric idzie do swojego biura gdzie jest trzymany przez ochroniarzy Mick. Eric prosi aby ochroniarze puścili Mick'a. Foley jest zły na to iż Bishoff zajął jego miejsce itd. Bischoff chce zostać z nim zupełnie sam na sami i prosi nawet kamerzystę o opuszczenie biura.

 

Kurt Angle vs. AJ Styles © - World Heavyweight Championship

 

 

Końcówka : AJ ma założony Ankle lock, a Kurt wyciąga go jeszcze na środek ringu. Styles odwraca sytuację i sam zakłada Ankle Lock na Kurcie.... i od tej pory znośny Impact przemienia sią w coś co odbiera mowę...

 

Hebner szybko wskazuje aby zadzwonił gong ringowy! ORLANDO SCREWJOB!! WTF!! WYGRYWA: AJ Styles

 

- Angle miota się wkurzony na ringu, Hogan wychodzi do niego i próbuje rozmawiać z Kurtem. Angle mówi iż nie potrzebuje tego [cenzura] i może odejść do WWE. Kurt pluje w twarz Hoganowi i mówi iż odchodzi z TNA. WTF! WTF! Przecieram oczy ze zdumienia. Przerwa reklamowa.

 

- Po przerwie widzimy jak Kurt demoluje nieco Impact zone i odchodzi. Tenay i Taz spekulują czy Hogan miał coś wspólnego z tym screwjob'em. Po chwili Eric Bischoff wchodzi z zakrwawioną główą i ... zwalnia Foley'a... KONIEC!

 

WTF! WTF! Po co nawiązywać do Montreal screwjob'u o którym teraz WWE robi program.. Po co? Co ma z nim wspólnego TNA oprócz Hebnera? WTF! WTF!

 

WTF!

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

  • Odpowiedzi 8
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Przemk0

    2

  • xero

    2

  • abbys123

    1

  • Naseem Achmedov

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Bischoff wychodzący na koniec gali polany farbą wywołał pokaźny śmiech na sali.

 

Czy teraz zawsze będę musiał oglądać twarze Hogana i Erica po każdym segmencie? I gdzie do diabła byli Joe, Daniels i Nigel?


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  xero napisał(a):
I gdzie do diabła byli Joe, Daniels i Nigel?

 

Przy tak dużym rosterze TNA stosuje zasadę raz jedni raz drudzy. Joe Daniels Nigel byli na poprzednim Impact'cie, nie było za to dla przykładu Orlando czy też Nasty Boys. Pojawili się na tym Impact'cie więc zabrało miejsca dla wyżej wymienionych.

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Rozumiem logikę ale to są postacie na bazie których TNA powinno budować swoją pozycję a nie Nasty Boys czy Jordan. Myślę, że wszyscy inni też są bardziej zainteresowani oglądaniem Joe niż reszty starej armii. Jedyna nadzieja to, że wkrótce wszystko się ustabilizuje i odpowiednie osoby powrócą na właściwą sobie pozycje.

  • Posty:  165
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2005
  • Status:  Offline

  Przemk0 napisał(a):
  xero napisał(a):
I gdzie do diabła byli Joe, Daniels i Nigel?

 

Przy tak dużym rosterze TNA stosuje zasadę raz jedni raz drudzy. Joe Daniels Nigel byli na poprzednim Impact'cie, nie było za to dla przykładu Orlando czy też Nasty Boys. Pojawili się na tym Impact'cie więc zabrało miejsca dla wyżej wymienionych.

 

No to chyba przełącze się na oglądanie Impacta co 2 tygodnie, bo ciężko się to ogląda z takimi "gwiazdami" :D

 

 

 

  Przemk0 napisał(a):
3) Trzeciego punktu nie wyłapałem zbytnio (liczę na waszą pomoc).

 

O ile dobrze zrozumiałem to było coś o pięknej kobiecie którą Ric zaprosił do hotelu, pokazał jej dlaczego jest Nature Boy'em, a potem pani Dixie C. zaoferowała mu prace w TNA. Chyba sugestia dość jasna :)


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Impact był słaby nie ma się co oszukiwać. Pierwsze pół godziny nie było złe, oglądało się całkiem przyjemnie, ale to co bardzo mnie raziło w oczy to bardzo mało wrestlingu, takiego z wyższej półki. Brak Danielsa, Wolfe'a, Joe czy Suicide'a(teraz Kazarian ma całkiem przechlapane) zawiódł mnie totalnie. W ogóle brak X-Division na tej gali rzucał się strasznie w oczy i argument, że roster jest za duży i raz występuje Joe, a raz Nasty Boys jest kuriozalny. Jeżeli ktoś podejmuje ryzyko i inwestuje w tak wielu zapaśników to albo ma do dyspozycji dwie gale w tygodniu albo ryzykuje ośmieszeniem się. Czy Orlando Jordan, człowiek który zasłynął z szybkich porażek z Benoit lub starzy ledwo poruszający się po ringu Nasty Boys są lepsi pod jakimkolwiek względem od wrestlerów których wymieniłem na początku ? Main event to już totalna żenada, nie ruszyło mnie to aż tak, ale fakt, że federacja ma takie pomysły nie napawa mnie optymizmem. Tak samo zresztą jak traktowanie Jarretta jak śmiecia i niekonsekwencja jeżeli chodzi o storyline związany z Foley'em, bo przypomnę, że wg scenariusza Mick wkroczył do federacji Dixie z udziałami, a teraz "przydupas" Hogana Easy E zwalnia go bez słowa wytłumaczenia.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Ogólnie TNA w chwili obecnej jest strasznie niekonsekwentne. Nie może się to podobać, gdyż brakuje ciągłości i tak naprawdę logiki, o czym wspomniał już Bonkol. Mam na myśli również tę rotację w TNA, która mi absolutnie nie odpowiada. Milion razy bardziej wolę oglądać Joe niż ledwo ruszający się duet Nasty Boys. Dla mnie decyzja Hogana o zaproszenie do współpracy tych panów jest po prostu śmieszna. Pisałem już kiedyś, że w mojej ocenie, spory procent tych nowych gwiazdeczek jest wciśnięty na siłę. Aż prosi się o dwie gale tygodniowo, aby móc to jakoś wszystko poskładać do kupy. Na razie wychodzi na to, że TNA - jeśli oczekujemy dobrego wrestlingu - powinniśmy oglądać co dwa tygodnie.

 

Końcowa scena z Bischoffem, śmieszna. Wiadomo, miało wyjść na to, że Foley go zniszczył, ale cała ta scenka była zbyt naciągana, by móc uwierzyć, że w biurze doszło do rękoczynów.

 

Jednak ktoś już napisał, że zakończenie niczym w telenoweli i na pewno czekam na to, jaka będzie kontynuacja. Co z Kurtem i Foleyem, jak dalej będzie przebiegała współpraca Flaira z AJ'em, oraz czy Bobby Lashley pozostanie w TNA.

 

Aż chciałoby się zawołać - TNA i ty Hoganie, nie idźcie tą drogą!


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

  Cytat
Aż chciałoby się zawołać - TNA i ty Hoganie, nie idźcie tą drogą!

 

Chyba miałeś na myśli: TNA i Hoganie idźcie swoimi drogami! :lol:

 

A tak ogólnie, to żenada ten Impact, a szczególmie screwjob na końcu. Czy oni naprawdę nie mogą wymyśleć czegoś oryginalnego w tym TNA ?!

Gimmicki wzorowane na WWE, storylines wzorowane na WWE, no i odpady z WWE w ME.

AJ walczący jak Flair - dno.

TNA - parodia i remake WWE i WCW.

 

Ale przynajmniej Angle, opluł Hogana za tą krecią robotę, która polega na rozwalaniu TNA. :grin:

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.04.2009
  • Status:  Offline

Wg. mnie Angle nie odejdzie jakis czas temu mówił ze mu sie w TNA podoba ale moze po przyjsciu Hogana i Bishoffa cos się zmieniło

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 036 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 706 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 595 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 890 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Lecimy z ostatnim Raw przed Backlash, jak wyjdzie? Przekonajmy się!   Zaczynamy od Jeya Uso! Mistrz Wagi Ciężkiej wbija na ring i pewnie dostaniemy potwierdzenie jego starcia z Loganem na Backlash, a przynajmniej taką mam nadzieję. Co jest, przerywa mu Heyman xD. Heyman jakie emocjonalne promo, w którym wyjaśnił jak to wszystko wyglądało z jego perspektywy, w sumie powiedział praktycznie to samo co Rollins przed WM tak naprawdę, ale Paula mocno poniosło, jednak bardzo dobrze to wyszło, aż Jey zapytał czy jest z nim ok xDDD i także zapytał co to ma z nim wspólnego. Heyman chętnie mu odpowiedział na pytanie, że chodzi oczywiście o World Heavyweight Championship, bo Bron był stage 1 ich planu, a stage 2 zakłada właśnie tytuł WH, a Heyman chcę wyświadczyć mu przysługę i pozwoli wybrać Jeyowi czas i miejsce kiedy chcę stracić tytuł, a Jey w sumie mocno odpowiedział, że dzisiaj, kurde bardzo fajny segment, ale czy naprawdę Jey już dzisiaj straci tytuł? A co z Loganem? Kurde ciekawie się zapowiada.   Fajny segmencik na backu z Heymanem i Bronem głównie, a wcześniej trochę z Sethem.   Pentagon vs JD McDonagh, ta walka powinna oddać. Kurde po prawie 11 minutowej bardzo dobrej walce Pentagon wygrywa i pomimo pomocy ze strony JD oraz nawet Gigachada to McDonagh to przegrał, ale to było wiadome, a Pentagon potrzebował tej wygranej i dobrze wyszło, ciekawe jak dalej się rozwinie story z tymi zawodnikami, pewnie El Grande Americano vs Pentagon, to mogłoby być ciekawe.   Waller załatwił Austinowi dzisiaj walkę i będzie to.....Celtycki Wojownik! SHEAMUS IS BACK! Może być ciekawy pojedynek. Kurde, ale że Theory dostał walkę, która trwała dłużej niż minutę? I to z powracającym Sheamusem? W dodatku dość wyrównaną? Szok i niedowierzanie. 9,5 minuty bardzo dobrego pojedynku, czy to początek tego face turnu Austina, który był teasowany już jakiś rok temu, ale dalej się na niego nie zdecydowali? xD Być może, Waller totalnie nic nie zrobił, a Theory może mieć o to pretensję, ale zobaczymy Sheamus wygrywa i wygląda dobrze.   Ulala Dominik vs Penta o tytuł IC na Backlash, czyli co karta zamknięta? Ciekawa decyzja 5 walk jest. Styles na backu w szatni JD i mówi Domowi, że nie obchodzi go kto wygra na Backlash on leci po Intercontinental Championship! Gigachad i The New Day kolaborują na backu.   Cyk Becky wbija na ring, zobaczmy co ma nam do powiedzenia! W sumie opowiadała o Bayley i miała pretensje do fanów, że na nią buczą, jakby standardowa zagrywka heelowa, nic interesującego imo, a przerywa Lyra! W sumie taki segment na podgrzanie feudu, dobry segmencik, Lyra zarzuciła Becky, że wkurza ją to, że to nie ona była pierwszą mistrzynią Women's Intercontinental i że to Lyra może się pochwalić swoim "First Ever" jak to powiedziała potem brawl i no ok mocna podbudowa feudu, czekam na Backlash, walka zapowiada się dobrze.   Iyo Sky vs Roxanne, kurde ale to będzie dobre, mam nadzieję, że Panie dostaną dużo czasu. Po lekko ponad 10 minutach bardzo dobrej walki Iyo wygrywa, w sumie dobry czas, Roxanne dopiero zaczyna, a Sky to jednak mistrzyni, więc i tak dobrze to wypadło, Panie w ringu świetnie się spisały, czas wykorzystany, można lecieć dalej, ulala po walce jeszcze okazanie sobie szacunku i nawet ukłon w stylu Japońskim, w sumie Perez mnie nabrała, nawet wyszła z ringu, a to tylko po to, żeby odwrócić uwagę Iyo i Giulia zaatakowała ją od tyłu i potem Roxanne dołącza do okładania mistrzyni, fajnie wyglądają Giulia i Perez razem jako heelowe zawodniczki oj fajnie.   Otis vs Rusev, lol przecież wszyscy wiemy, że nikt nie ma szans z Otiskiem. Prawie 6,5 minuty solidnej walki, Rusev oczywiście wygrywa i to chyba wszystko, ciekawe co dalej dla Rusevika, aaaa dobra Akira podskakuje do Bułgara, ale Rusev ma go gdzieś xD, ale tak myślałem, że to podpucha i ostatecznie się wrócił i znowu porozwalał sobie Alpha Academy.   Uuuuaaa Pearce w ringu i zaprasza do ringu Pata, więc czekamy na Guntherka. Guntherek fajnie wygląda w takiej zwykłej kurteczce czy to marynareczka czy coś, ale przyjemnie tak wyluzowanie, pasuję mu tak samo jak garniaczek, albo bluza to jest nie wiem, ciężko mi to nazwać xD. Powiem tak Pata kompletnie nie zrozumiałem, zresztą ja zazwyczaj wyłączam się kiedy ktoś gada o danym Stanie i publice w tym stanie czy coś, chyba, że jest to coś ciekawego, ale zazwyczaj nie jest i w tym przypadku dla mnie nie było, Guntherka za to bardzo przyjemnie mi się słuchało, powiedział mocne słowa i że jeśli dobrze zrozumiałem to Pat będzie błagał o łaskę do Bogów, żeby Gunther zabrał ręce z jego gardła? Coś w tym stylu, dobrze to wyglądało, Gunther wraca to swojej poważnej i mocnej postaci, tak to powinno wyglądać!   Next Week: AJ Styles vs Finn Balor, ulala dawno nie widzieliśmy w sumie, chętnie obejrzę! War Raiders vs American Made w sumie nie tak dawno widzieliśmy chyba dwa ich starcia na dwóch Raw pod rząd, więc nie czekam jakoś bardzo, ale będzie dobrze raczej. Iyo Sky i Rhea Ripley vs Roxanne Perez i Giulia, kurde jak to jest, że takie starcie dostajemy na durnym Raw, a na Backlash Pat vs Gunther czy rewanż Dominika z Pentagonem xD, wywaliłbym jedno z tych starć i dał właśnie ten Tag Team Match Pań, ale no cóż jest jak jest, bardzo mocne starcie i czekam z niecierpliwością! 3 walki z czego dwie zapowiadają się mega dobrze, warto czekać.   Lecimy czas na main event! Seth Rollins vs Jey Uso o tytuł World Heavyweight, kurde widzieliśmy już takie starcie tylko wtedy to Seth był mistrzem, a Jey pretendentem, ciekawie będzie to obejrzeć w zamienionych rolach. Ale to był świetny pojedynek mega świetny, Seth i Jey mają niesamowitą chemię między sobą, około 19 minut pojedynku, pod koniec naprawdę zdołałem uwierzyć, że Rollins to ugra i tak szybko dostaniemy nowego mistrza, ale zjawił się Punk, a wcześniej jeszcze Zayn, kurde main event Raw tak pięknie wygląda, Seth, Bron, Sami, Jey, Punk i dojdzie jeszcze Roman, w to wszystko wmieszany jest tytuł World Heavyweight, nie wiadomo kto kogo zdradzi jeszcze, kto dojdzie do Setha i Brona? Bo w sumie na razie bez Romana jest 2v3, a z Romanem to nawet 2v4 będzie, może jakiś Tag Team czy coś? Kurde tyle pytań, ale świetnie się to ogląda!   Plusy: Segment początkowy Pentagon vs JD McDonagh Sheamus vs Austin Theory Segment Becky i Lyry Iyo vs Roxanne Rusev vs Otis Segment Gunthera i Pata Main event   Podsumowanie: Dostaliśmy chyba kolejne show bez minusów, naprawdę te tygodnie po WM to show ogląda się jakby ktoś inny to bookował, bo naprawdę bardzo dobre tygodniówki, ostatnie show przed Backlash oddało według mnie, były rywalizacje tygodniówkowe, była podbudowa PLE i feudów na tę galę, no ja nie mam pytań, a to co się dzieje w main evencie tego brandu jest świetne, czekam na dalsze rozwoje jak to wszystko wypadnie!
    • MattDevitto
      Rusev walczący z Otisem:
    • Bastian
      Wrestlemania za nami, więc teraz w WWE czas, kiedy nie wiadomo, czy dany feud będzie mieć swój finał na PLE, SNLE, tygodniówce w jakiejś dziurze w Wyoming lub kreatywni schowają program do szuflady. 😁 WWE dopiero niedawno przejęło AAA, a ja już czuję się jakbym oglądał gale w Meksyku, brakuje tylko ludzi z sombrero na trybunach 🤠 Luchadorów tam tyle, ilu pokonanych w legendarnym streaku Goldberga. Szkoda, że wszyscy bookowani są tak samo. Prędzej to AAA posłuży WWE jako przechowalnia dla Dragona Lee czy innego Axioma. Dużo ogólników odd mnie, takie to było dobre RAW 😀 Czyj powrót był bardziej bezbarwny? Ruseva, Sheamusa, a może Blacka?
    • KyRenLo
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...