Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA iMPACT 14 stycznia 2009


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Program rozpoczął się od powtórki z poprzedniego tygodnia, a dokładniej zaprezentowania najważniejszych momentów iMPACTa z 4 stycznia tj debiutu Hogana, Bishoffa, Hardy'ego, Venisa, Nasty Boys, oraz Waltmana i Halla, którzy na współ z Kevinem Nashem pobili Micka Foleya w jego biurze.

 

 

Generation Me versus The Motor City Machine Guns

 

Niesamowita walka, którą trudno opisać. Mnóstwo near falli i teamowych akcji. Kwintesencja tego co prezentują sobą obie drużyny ukazane trochę w ponad 5 minut. Niespodziewanie zwyciężają debiutanci po SuperKicku i 450 splashu na Alex'ie Shelley'u.

 

Zwycięzcy: Generation Me

 

 

Przeniesieni zostajemy do szatni Team 3D, która została zajęta przez drugi legendarny team - Nasty Boys. Jakiś niezidentyfikowany osobnik próbuje się do niej dostać krzycząc wniebogłosy, ale zostaje on grzecznie poinformowany przez Niegrzecznych Chłopców, że teraz ta szatnia należy do nich.

 

 

Po przerwie na reklamy wracamy do iMPACT Zone, gdzie ku ringowi zmierza Kurt Angle. Kiedy jest już w pierścieniu oznajmia, że chce powiedzieć kilka słów prawdy. Wspomina, że AJ Styles udowodnił, że tytuł, który zdobył w zesżłym roku nie był przypadkiem. Dodaje, że w starciu, które miało miejsca w zeszłym tygodniu dał z siebie wszystko, a mimo to AJ okazał się być lepszy, bo zawsze gdy na ringu spotyka się dwóch najlepszych zawodników na świecie jeden schodzi z niego z podniesioną głową a drugi przegrywa, natomiast człowiek, który go pokonał jest prawdziwym mistrzem. Mistrzem, którym on będzie po Genesis.

 

 

W tym też momencie uderza theme AJ'a, który przy gromkiej owacji publiczności wchodzi na ring. Chwali i docenia on Kurta za jego męską postawę i uznanie swej porażki, oraz brak prób szukania jakichś niedorzecznych wymówek. Dodaje, że po tej wojnie jeden z nich odejdzie z pasem oraz zgadza się ze słowami Hogana, iż każdy chce zobaczyć ich pojedynek jeszcze raz. Przypomina zarazem, że jest to ostatni shot Kurta na tytuł w tym roku. Angle odpowiada jednak, iż jest to dobry news ponieważ kolejna szansa nie będzie mu potrzeba. Po tejże wymianie uprzejmości wrestlerzy klepią się po plecach i schodzą z ringu. Kiedy AJ znajduje się na rampie, po raz kolejny atakuje go zamaskowany napastnik, który zaciąga go do pierścienia i zdejmuje kominiarkę... tajemniczym prześladowcą okazuje się być Tomko.

 

 

Christy Hamme przebywa na backstage wraz z The Band. Nie zdąża jednak zadać nawet jednego pytania ponieważ przybywa Bubba Love, który wyrywa ją mikrofon i dziękuje za usługi. Bubba chce wiedzieć, gdzie jest Mick Foley. Hall, Nash i Waltman traktują jednak ten wywiad jako możliwość podpromowania swego zespołu i nie udzielają mu odpowiedzi na zadane dwukrotnie pytanie.

 

 

 

Na ring wychodzą członkinie Beautiful People, które witają się z Angeliną Love stojącą za barierkami. W ramach przypomnienia dodam, że pani Love opuściła TNA jak i stajni z powodu deportacji do Kanady.

 

Madison Rayne & Velvet Sky vs Hamada & Awesome Kong

 

Walka nie jest zbyt emocjonująca zwycięża team złożony z Hamady i Kong po Awesome Bomb tej drugiej na Maidson rayne. Po starciu na ring wchodzi Angelina Love, która atakuje swe przyjaciółki próbujące ocucić nieprzytomną Madison.

 

Zwyciężczynie:Madison Rayne

 

 

AJ wkracza do gabinetu Hogana lecz nie zastaje w nim rezydenta, a Erica Bishoffa, który każe mu wziąć głęboki wdech i się opanować, mówi, że Hogan załatwia jakąś sprawę, ale on jako przedstawiciel TNA chętnie mu pomoże. Styles prosi go więc o możliwość zemsty na Tomko. Eric zgadza się pod warunkiem, że AJ postawi na szali swój tytuł. Walka odbędzie się dziś wieczorem.

 

Po przerwie na reklamy do tego samego gabinetu wchodzi Jeremy Borash i domaga się odpowiedzi na temat lokalizacji Micka Foleya. Eric odpowiada mu jednak szorstko, że nie wie nic na ten temat i zupełnie go to nie interesuje. Zawiedziony Jeremy odchodzi a jego miejsca zajmują członkowie Beer Money Inc. Storm i Roode oznajmiają, że mają problem z chłopcami Bishoffa i żądają walki z Hallem i Nashem na Genesis. Eric bierze od Jamesa piwo i po niezwykle subtelnym zrobieniu małego łyka oznajmia, że wrócą do tego.

 

 

Na ring wychodzą Lethal i Creed, którzy zostają zaatakowani przez Lashleya. Bobby wrzuca na ring Creeda i wykonuje na nim Spinebustera co spotyka się z dezaprobatą publiczności i subtelnymi oklaskami jego partnerki, Kristal. Zawodnik MMA dopełnia dzieła zniszczenia poprzez uziemienie Creeda Dominatorem. Po tejże akcji na ring wchodzi Kristal i wygłasza ona porywający speech skierowany do Bishoffa, żąda ona spotkania z Hulkiem Hoganem. Jeśli nie dojdzie ono do skutku każdy zawodnik z rosteru skończy podobnie jak Consequences. Na koniec zapowiada, że Eric będzie miał wyjątkowy wieczór.

 

 

Jay Lethal & Consequences Creed vs Team 3D

 

Team 3D wykonuje swój firmowy finisher na nieprzytomnym Creedzie i kończy walkę szybciej niż Kane na Wrestlemanii 24.

 

Zwycięzcy : Team 3D

 

 

Po walce Ray chwyta za mikrofon i oznajmia, że w zeszłym tygodniu wraz ze swym bratem walczył on w Tokyo Dome przed 50 tysiącami ludzi dlatego też nie mogli być obecni na iMPACT'cie z 4 stycznia, na którym wydarzyło się wiele niedobrego o czym dowiedzieli się z japońskiej prasy. Chodzi mu między innymi o to, że Nasty Boys zdewastowali ich szatnię, Ray chce wiedzieć gdzie byli oni przez ostatnie 10 lat. Oburza się również na fakt, że weszli oni do TNA na plecach Hogana niczym amatorzy i niczym amatorzy zajęli ich szatnię. Członek Teamu 3D obiecał, że zajmą się oni troskliwie Niegrzecznymi Chłopcami niczym chłopcami stawiającymi pierwsze kroki w tym biznesie.

 

 

Po tymże speechu następuje przerwa reklamowa, po której Brother Ray wraz ze swym partnerem stoją przed swoją szatnią i otwierają zamknięte drzwi siekierą. Po dostaniu się do pomieszczenia wywiązuje się brawl pomiędzy legendarnymi teamami z którego zwycięsko wychodzą Nasty Boys.

 

 

Po przerwie reklamowej ukazane zostaje promo Tomko, który wypomina AJ'owi, że zapomniał, iż to również dzięki niemu znajduje się teraz tam gdzie znajduje. Wspomina on czasy kiedy tworzył on ze Stylesem najlepszy team w federacji.

 

 

Na ring wychodzi Sean Morley, ubrany w stylu, który jednoznacznie mówi nam, że nie jest już Valem Venisem. Mówi on, że jest tutaj dlatego, że Sean Morley i TNA byli dla siebie stworzeni oraz iż dni, w których na występy w filmach musiał przybierać pseudonimy minęły bezpowrotnie. Dodaje, że jest on teraz artystą za obiektywem kamery. Reżyserem, producentem i dystrybutorem najbardziej kreatywnych filmów jakie kiedykolwiek powstały, a wszystko zaczęło się w zeszłym tygodniu kiedy TNA było gotowe do wybuchu, a brakowało mu jedynie odpowiedniej obsady. TNA Films presents a Sean Morley Production. Podkreśla, że TNA nie będzie tworzyć zwykłych filmów, to będą dzieła sztuki. Speech ten zostaje nagle przerwany przez Christophera Danielsa, który oświadcza, że nie chciał Seanowi przerywać, ale pragnie być pierwszym , który powita go w TNA. Mówi on również, że ma pomysł na scenariusz dla Morley'a, który być może nie jest najwyższych lotów, ale Sean jest idealną osobą do jego zrealizowania. Mówi on o honorowym bohaterze, który robi interesy z kanalią. Potem jest kilka wzlotów i upadków, ale ostatecznie kanalia kończy miernie. Daniels wykonuje na Morley'u STO i okopuje go na ziemi mówiąc, żeby Sean zabrał swoje durne pomysły i spieprzał z jego federacji. Chris po raz kolejny uderza Morley'a lecz ten kontruje atak i potężnym clotheslinem wyrzuca Danielsa poza ring.

 

 

Ukazany zostaje Jeff Jarret przechadzający się po backstage'u w ciemnych okularach.

 

 

 

 

Matt Morgan & Hernandez vs James Storm & Robert Roode

 

Na ring wbiegł Rob Terry i zaatakował Hernandeza przez co sędzia zakończył walkę.

 

Wynik: No Contest

 

 

Po walce, kiedy na ringu zostali Beer Money Inc. na arenę walki przyszli Waltman, Nash i Hall, choć w przypadku tego ostatniego bardziej pasowałoby słowo "przywlókł się". Z początku Storm i Roode z powodzeniem okładali Syxxx Paca, ale kiedy wsparł go Nash, a następnie wlekący się gdzieś w ogonie Hall nastąpiła zmiana przewagi, która utrzymała się aż do interwencji ochrony i przybycia na ring Bishoffa, który oświadczył, że zupełnie nie wie co z nimi robić. W zeszłym tygodniu ich ofiarą padł Mick Foley, teraz Roode i Storm. Waltman zapytał go co zamierza zrobić. Hall natychmiast odpowiedział, że chciałby wypić piwo. Eric natomiast oznajmił, że na Genesis Hall i Nash zmierza się z Beer Money. Całą sytuację z rusztowania hali oglądał Sting.

 

 

Desmond Wolfe vs Samoa Joe

 

Walkę komentuje wraz z Mike'iem oraz Tazem D’Angelo Dinero. Starcie to profanacja talentu obu zawodników, bo trwała niespełna 5 minut. Siedzący na narożniku Joe próbuje duszenia zza pleców, ale Desmond obraca to w Tower of London i zarazem swoje zwycięstwo.

 

Zwycięzca: Desmond Wolfe

 

 

Po walce przenosimy się przed halę gdzie ze swojej czarnej limuzyny wysiada Ric Flair.

 

 

Jeff Jarret przybywa wraz z niezidentyfikowaną personą do biura Hogana, gdzie rezydent przebywa wraz z Bishoffem. Mówi on, że chce porozmawiać o swojej federacji, a gdy Hulk próbuje mu przerwać lekko poddenerwowany Jeff przewraca krzesło. Oznajmia, że młodzi wrestlerzy nie mają żadnej wartości i mieć jej nie będą, a w federacji brakuje ludzi, którzy byliby w stanie poprawnie wypełnić filżankę kawą. Dodał, że nie ma zamiaru godzić się na takie postępowanie w federacji, którą sam założył. Porywcza przemowa zostaje przerwana przez Erica Bishoffa, który mówi, iż jest zmęczony słuchaniem farmazonów Jeffa na temat założenia przez niego TNA i chce tylko faktów, które nie są Jeffowi przychylne, bo gdyby nie Dixie Carter i jej pieniądze Jeff wraz ze swoimi doświadczonymi zawodnikami zwinąłby biznes w ciągu trzech tygodni. Nakazuje mu zaprzestać wmawiania ludziom, że jest uzdrowicielem TNA, bo jedynymi osobami, które mogą przywrócić federację na właściwy tor są on i Hogan. Jeff jednak niewiele sobie z tego robi i ponownie zwraca się z wyrzutami do Hogana. Zdenerwowany Hulk wstaje zza biurka i oznajmia, że został zatrudniony do sprawowania pieczy nad federacją a w jego kontrakcie nie ma informacji, iż nie może skopać dupy Jeffowi. Jarret dość przestraszony chowa się za swego pełnomocnika i traktując go jako żywą tarczę opuszcza biuro Hogana.

 

 

Tomko vs A.J. Styles o TNA Heavyweight Title

 

Podczas walki do stolika komentatorskiego dołącza Ric Flair, a z pozycji rampy obserwuje ją Kurt Angle. Starcie kończy się po Pele Kicku, po którym AJ odliczył swojego oprawcę do trzech i zachowuje swój tytuł.

 

Zwycięzca: AJ Styles

 

 

Po walce Tomko atakuje celebrującego AJ'a , ale na pomoc mistrzowi przybywa Kurt Angle, który przepędza Tomko i oddaje Stylesowi jego tytuł, a następnie wyciąga dłoń w geście pojednania co mistrz ignoruje i opuszcza ring przy mieszanej reakcji publiczności. Całej sytuacji ze zdziwieniem przygląda się Ric Flair.

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg

  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ceglak

    4

  • -Raven-

    2

  • Fallen Angel

    1

  • Fruki

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  453
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Jakiś niezidentyfikowany osobnik próbuje się do niej dostać krzycząc wniebogłosy, ale zostaje on grzecznie poinformowany przez Niegrzecznych Chłopców, że teraz ta szatnia należy do nich.

 

Te niezidentyfikowane głosy to Team 3D.

 

Zwyciężczynie:Madison Rayne

 

Awesome Kong & Hamada. ;D

 

Całej sytuacji ze zdziwieniem przygląda się Ric Flair.

 

Raczej z aprobatą... A poza tym to sympatyczny raport. Good job.

2097541974d29f370d001a.jpg


  • Posty:  1 679
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2006
  • Status:  Offline

Sam iMPACT był dobry, Opener był udany, podobnie jak Joe - Wolf. Swoją drogą, TNA nie oglądałem pół roku i przerwałem tą passę czwartego stycznia i domyślam się, że Kurt Angle był heelem, więc dobra walka z AJ'em na poniedziałkowej gali umożliwiła mu rozpoczęcie face turnu. Jestem trochę zaskoczony decyzji Stylesa, jednakże myślę, że przez bycie tym złym Angle'a AJ bał się podać mu rękę, sądząc, że zawarcie pokoju będzie fałszywe.

Raport bardzo dobry, szkoda, że od dłuższego czasu nie pojawiają się raporty, ale mam nadzieję, że ten przerwie zły okres. ;)


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

a wiec poznajcie rolę Rica Flaira w TNA - zostanie on mentorem AJ Stylesa! Stąd zachowanie AJ`a. PRawdopodobnie będzie on od tej pory przejmował stare nawyki Rica, z czasów jego chwały.
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Kurt jest FACEM od czasu rozpadu MEM.

  • Posty:  165
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2005
  • Status:  Offline

Poza tym na początku impacta Aj jakoś nie miał problemu z uściśnięciem ręki Kurta... więc widać tu pewną niekonsekwencję... Ric mentorem Aj... hmmm, zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Sam impact całościowo nie najgorszy, ale także niczym nie powalił. Ładna walka otwierająca tagów, walka kobiet krótka, ale chyba z powodu kostki Hamady, widać było że utyka, no i bardziej kierowana na powrót Angeliny (czyżby face turn???), Joe Wolfe zdeeeeeecydowanie za krótka, a mogłoby to być coś co by przyćmiło ME zeszłotygodniowego show. Aj Tomko średnia walka, bez tego "czegoś" o czym świadczy zakończenie po pele. Troche dziwen, tym bardziej, że strasznie nakręcali Tomko w promówkach po zdjęciu maski... chyba na tym jego rola się nie skończy.


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

więc widać tu pewną niekonsekwencję

 

tu akurat trzeba wybronić Russo. To wszystko miało zwiazek z przyjazdem Flaira no i tymi atakami Tomko, gdzie wydawać by sie moglo przyjacielem jego byl, a jednak go zaatakował.

 

Joe Wolfe zdeeeeeecydowanie za krótka, a mogłoby to być coś co by przyćmiło ME zeszłotygodniowego show

 

strasznie dziwne te walki: Pope - Nigel, Nigel - Joe... Może chcą przez to pokazać że wśród tych zawodników jest równy poziom.

Ale takie zabiegi powinno się robić po paru miesiącach podbudowy każdego z nich(może poza Joe).

Każdy z nich ma potencjał bycia main eventerem, a takich, z prawdziwego zdarzenia, obecnie brakuje w TNA(a w WWE może to być każdy z wymienionych: undertaker, cena, orton, edge, rey, batista, jericho, big show, punk, czy nawet kane) i taka jakby dywizje Main Eventerow trzeba wybudować w rok, a nie w stylu Russo w miesiac.

 

Tak samo wygrana Young Bucks(jak to sie pomylil Taz) nie powinna jeszcze nadejsc. Nawet jesli sie spodobaja fanom, to najpierw Ci musza chciec by Ci zaczeli wygrywac, a nie wszystko jest podane na tacy i nie ma tego wyczekiwania na dany moment co wszystko czyni o wiele bardziej fascynujacym.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.01.2009
  • Status:  Offline

Kolejne TNA obejrzane. Nie było ono tak dobre jak to z 4 stycznia i pierwsze co mi się nasuwa na myśli to, to że jest tam za dużo ludzi jak godzinne programy. Poza pierwszą walką (zresztą naprawdę sytą) i pewnie ME (niestety widziałem tylko końcówkę) reszta była zdecydowanie za krótka. A to co zrobili Lethal Consequences to już parodia xD. Dodam też, że jak dla mnie to ludzie z TNA przesadzili z tą ilością „ataków z zaskoczenia”. Do tego praktycznie same walki tagowe. Zdecydowanie przydał by się drugi program albo więcej czasu antenowego federacji Pani Carter. W tamtym tygodniu zadebiutowało mnóstwo osób, tego wieczoru ujawnił się Tomko, a jeszcze podobno ma pojawić Mr. Kennedy i RVD i kto wie czy kogoś jeszcze nie załatwi Jeff Hardy.

  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Cieszy mnie wygrana Desmonda z Joe (chociaż montowanie walk takich dwóch "nazwisk" bez odpowiedniej podbudowy, to zwykłe marnotrawstwo!). W prawdzie może ona wyglądać na taką trochę "z dupy", ale po porażce Nigela z Pope'em - wiele osób zaczęło się zastanawiać, czy push dla Wolfe'a nie został przykręcony. Czysta (bo z tego co widzę, to chyba odbyło się to "czysto") wygrana - i to przez finisher! - z wrestlerem pokroju Joe, to duży krok naprzód dla Desmonda (mogli tylko zrobić z tego dłuższą walkę, bo ogólnie taki pojedynek, to materiał na main event PPV. 5 minut na gali dla Samoy i Desmonda to świętokradztwo).

Myślę, że Dixie chciała pokazać fanom, że porażka z Pope'em to tylko "wypadek przy pracy" a Wolfe to nadal mega-wymiatacz (w końcu pojechał Joe - byłego mistrza HW). Teraz na Genesis Desmond niemal bankowo weźmie odwet na Dinero i znowu wróci na drogę wiodącą ku main eventom. Taką przynajmniej mam nadzieję.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

WWE może to być każdy z wymienionych: undertaker, cena, orton, edge, rey, batista, jericho, big show, punk, czy nawet kane) i taka jakby dywizje Main Eventerow trzeba wybudować w rok, a nie w stylu Russo w miesiac.

 

Sheamus? ;>

 

Tak samo wygrana Young Bucks(jak to sie pomylil Taz) nie powinna jeszcze nadejsc

 

Dlaczego nie mają prawa wygrać w debiucie? To jeden z najlepszych teamów na świecie. To kto ma wygrywać zamiast nich, Nasty Boys?

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Sheamus? ;>

 

;>

 

Dlaczego nie mają prawa wygrać w debiucie? To jeden z najlepszych teamów na świecie. To kto ma wygrywać zamiast nich, Nasty Boys?

 

To zależy co nazwać dobrą promocją. Czy postawić na kogoś z miejsca bez podbudowy, czy dawać im powolny push, aż w końcu staną się gwiazdami dzięki własnym umiejętnościom a nie przez widzimisie bookerów.

 

Oczywiście nie neguję ich skilli, ale dla widowni mainstreamowej są absolutnymi no-name`mami.

 

Na poparcie moich słów miał już wcześniej świadczyć fragment mojej wypowiedzi mowiacy o wyczekiwaniu na jakis moment co czyni wszystko o wiele bardziej fascynujacym, a nie o podaniu wszystkiego z miejsca na tacy.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

LooseCannon napisał/a:

Dlaczego nie mają prawa wygrać w debiucie? To jeden z najlepszych teamów na świecie. To kto ma wygrywać zamiast nich, Nasty Boys?

 

 

To zależy co nazwać dobrą promocją. Czy postawić na kogoś z miejsca bez podbudowy, czy dawać im powolny push, aż w końcu staną się gwiazdami dzięki własnym umiejętnościom a nie przez widzimisie bookerów.

 

Ja bym tam nie przesadzał krytyką wygranej Bucks'ów w debiucie. W końcu nie zdobyli oni przecież pasów Tag Team, a MCMG - chociaz świetni - są w TNA permanentnie jobowani, tak więc wygrana Generation Me ze słabo wypromowanym (niestety taka jest prawda, choć sam nad tym boleję) teamem to żaden przesadzony push.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

ale fatem jest, ze pojawiajż sie totalnie znikąd, żadnego promo, żadnej wzmianki, żadnego udzialu w segmentcie na zapleczu, przypominają the Naturals i od razu pokonuja MCMG. Zdaję sobie sprawę Gunnsi ostatnio przegrywają, ale są mimo wszystko uznaną marką.

 

Dla porównania nad takim Wolfem się wysilili trochę podczas wymyślania mu debiutu.

 

A tak nawiasem mówiąc moje wpisy to nie atak na YB, tylko pocisk na zamysły bookerów.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Dziś po raz drugi z rzędu obejrzałem galę TNA. Moim zdaniem, było o wiele lepiej niż 4 stycznia, kiedy to panował ogromny chaos i nieład, a walki były tylko dodatkiem do wprowadzania dziadków. Bardzo podoba mi się nowy TT Generation Me - takie chudzinki jak z liceum, a tu niesamowite umiejętności :shock:

Zaznaczam, że nie oglądałem wcześniej nic oprócz WWE.

Nie wiem co wam się podoba w Beautiful people - takie lafiryndy :lol: Choć wiją się nieźle. Fajne walki tag team, ale niepotrzebnie przerywane. Mistrz AJ, naprawdę świetny.

Najbardziej oczywiście interesuje mnie postawa The Outsiders znaczy The Band na dzisiejszym PPV. Chyba się rozczaruję, bo ani Big Sexy ani Hall nie wyglądają na taki co magą sprawnie wykonać swoje stare finishery. :?

Po co tam ten durny Ric Flair?

Zdecydowanie za dużo ramoty, za mało czasu dla młodych!

Ale ogólnie sto razy lepiej niż RAW i pieprzony karzeł w ME :-x

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  5 903
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak czytam wasze wpisy i lekko nie dowierzam. Ten Impact! był słaby i generalnie gorszy od tego z 4 Stycznia.

 

Walki to tylko jedna dobra i dwie średnie (dodatkowo krótkie).

 

Fatalny i niekonsekwentny (tydzień temu Jeff wychwalał wrestlerów TNA, teraz ich zrównał z ziemią) segment Jarret vs Hogan.

 

Eric lekceważący wrestlerów TNA (starych fanów TNA musi no musi to wkurwiać).

 

Nasty Boys to jakaś pomyłka.

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 114 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 582 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Więc tak lecimy z tym, o Road To WM się wypowiadałem, dostaliśmy około 4 max 5 tygodniówek z 14, które były godne Road To WM, reszta mocno przeciętna, same feudy też nie zachwycały w większości, ale po kolei, ogólnie zaczynam to pisać w piątek wieczór i na razie wyrażę się o tych feudach, których kontynuacji na SD raczej nie zobaczymy, a po SD dopiszę resztę walk, więc lecimy! The War Raiders vs The New Day - Emm no tak, jakby nie mam nic do powiedzenia o feudzie, najciekawsze jest to, że walka została zapowiedziana po jednym face to face po walce The New Day, a potem było kolejne Raw i jedynie match card został pokazany, także feudu brak(a to WM przypominam) ale ringowo powinno wyjść bardzo dobrze, a przynajmniej na to liczę, w sumie to tyle walka totalnie z niczego, nie piszę nic o Tagach SD, bo po SD może jeszcze się zdecydują umieścić walkę o pasy WWE Tag Team, które mają budowaną historię od miesięcy pomiędzy wieloma zespołami w przeciwieństwie do tej walki o której piszę, ale to zobaczymy, na razie mówmy o tym co jest, więc feudu brak, walka no liczę, że wyjdzie dobrze, osobiście liczę na The New Day, War Raiders nic nie robią od przejęcia tytułów, smutne. Typ: The New Day Rey Mysterio vs El Grande Americano - Jedna z ciekawszych historii moim zdaniem, Gigachad super się sprawuję jako dwie osobowości i naprawdę fajnie wygląda jako luchador, Rey to Rey, no jak mówię historia była ciekawa, czy na miarę WM? Można to kwestionować, ale czymś musieli wypełnić tę kartę, a najlepsze, że są gorsze historie od tej i niezbyt godne WM xD, chociażby poprzedni pojedynek o którym pisałem, więc tutaj jest jeszcze przyzwoicie, nie ma co więcej się rozpisywać, El Grande Americano powinien tutaj ugrać, Rey już się nawygrywał na WM, 2x spuścił łomot swojemu synowi, niech teraz się podłoży, z tych wygranych Reya i tak nic nie wynika, więc nie wiem po co on to wygrywa, a Domowi chociaż jedna wygrana mogła coś dać, ale po co xD, wracając jednak do pojedynku to kolejna walka przy której liczę na dobre ringowo starcie i na Gigachada, ale dalej w pamięci mam to, że Tryplak lubi naszego Gigachada tak bardzo, że nie da mu większego pushu, więc wygra tutaj Rey, szkoda. Typ: Rey Mysterio Jade Cargill vs Naomi - Po świetnym powrocie Jade i pierwszym segmencie na SD z udziałem także Pianka liczyłem na coś przyjemnego, ale mówiąc wprost to wszystko co było z nimi związane to przewijałem, same krótkie brawle i czasem wideo proma, no nie wiem czy to dobry pomysł na promowanie takiego pojedynku na WM, zobaczyłbym jakieś segmenty face to face, ale no cóż, to jedna z tych walk o którą poziom trochę się boję, Naomi się wyrobi, ale Jade? Powątpiewam, no cóż ciężko przewidzieć jak to wyjdzie, ale na pewno można przewidzieć wynik, Jade wygrywa niestety, wolałbym heelową Naomi, która fajnie się spisuję. Typ: Jade Cargill LA Knight vs Jacob Fatu - Walka o tytuł US, feud to już pisałem, że taki o na PLE zwykłe poza tym Knight to od roku ma feud z Bloodline i co chwila wraca do walk z nimi, więc to, że teraz zawalczy z Fatu nie jest niczym nadzwyczajnym, także feudu to tutaj mało było, a jak już to taki sam jak większość czyli atak za atakiem i tyle, liczę tutaj na Fatu i potem jakiś feudzik z Solo, Knight też nie będzie tutaj złym wyborem, szczególnie, że dopiero co odzyskał ten tytuł, a na Jacoba i tak czas jeszcze przyjdzie, może pominiemy u niego złoto mid cardowe i od razu jakiś mr.mitb i World Title? Cóż zobaczymy, tutaj żaden wynik mi nie będzie przeszkadzał, zarówno Jacob jak i Knight to dobre wybory, ale osobiście chyba chciałbym jeszcze Knighta z tytułem, a poza tym....no gdzieś tytuł musi zostać obroniony xD, raczej nie zrobią prawie wszędzie zmian mistrzów....chyba xD. A sama walka no to też jedna z tych walk, o którą mam obawy, ale może niepotrzebnie, Knight się ładnie dostosowuję, a Jacob jest świetny w ringu, może coś z tego wyjdzie. Typ: LA Knight Tiffany Stratton vs Charlotte Flair - Nie ma co tutaj pisać, raz panie wyszły poza skrypt i była to najciekawsza część feudu, bo jakaś drama była, ogólnie nic ciekawego, niegodny feud na WM, bardziej na jakieś Backlash czy coś, ale ringowo może oddać i miejmy nadzieję, że Tiffany to ugra. Typ: Tiffany Stratton Gunther vs Jey Uso - Feud poza dwoma tygodniówkami do zapomnienia, niesamowite jak Hunter mógł to zepsuć, nie dość, że sam feud od początku nie napawał optymizmem i ciekawością, to Hunter nie zrobił absolutnie nic, żeby to zmienić, Gunther przez większość czasu i ogólnie prawie cały title reign jest bookowany okropnie, Jey nie robi nic poza Yeet! Mało segmentów face to face na micu, za mało, kolejny feud, który był po prostu przeciętny i niezbyt godny WM niestety, nie będę go pamiętał kompletnie, ale pojedynek może oddać, w sumie to jedyna nadzieja tej historii, ringowo może być tutaj wybitnie, co do zwycięzcy mówiąc wprost tutaj jest kompletnie inaczej niż przy Knight vs Fatu, w walce o tytuł US niezależnie jaki wynik to każdy będzie dobry, a tutaj po prostu niezależnie jaki wynik to będzie mi to kompletnie obojętne, więc niech zrobią tak, żeby po WM ten tytuł odżył, dla mnie najlepszym sposobem na to jest squash na Jeyu, Gunther go całkowicie rozwala, ale wiemy, że tak nie będzie, więc Jey zdobywa tytuł. Typ: Jey Uso Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins - Kurde kurde kurde co to był i jest za feud, od początku czyli od RR do końca ten feud jest genialnie prowadzony i perfekcyjnie, nie było w nim nic złego, Heyman temu feudowi tylko dodał, no powiem tak jak dla mnie zdecydowanie najlepszy feud na WM i co najważniejsze godny tej WM i main eventu jak mało co, Seth wypada tutaj genialnie i jak dla mnie mocno teasuje, że będzie jakiś heel turn albo coś się odwali grubego na WM, chociaż z Tryplakiem to różnie bywa, jak gość coś teasuje to wiedz, że to się nie wydarzy xD, największą niespodzianką jest brak niespodzianek, ale jednak no brawa dla każdego z tych Panów, za każdym razem, gdy któryś z nich był w ringu, łapał za mikrofon czy cokolwiek robił to wyglądało genialnie i było czystym złotem, dużo personalnych brudów, dużo historii, takiej TV to my chcemy, chciałbym tutaj wygranej Rollinsa, ale dobrze wiemy, że WWE raczej na to nie postawi, Reigns jest dla mnie kompletnie bezsensownym wyborem na ten moment, więc idziemy bezpiecznie w Punka. Typ: CM Punk Iyo Sky vs Bianca Belair vs Rhea Ripley - Feud był....jakiś, jakiś był zły nie był czy ciekawy? Kwestia indywidualna, mi się tak w miarę podobał powiedzmy, nie był jednowymiarowy jak większość feudów na WM, więc to już jest jakiś plus dla mnie, osobiście nie byłem fanem przejęcia tytułu przez Iyo i zdania nie zmieniłem na ostatniej prostej do WM, zaskoczenie dla samego zaskoczenia ot co, Iyo może i da dobre pojedynki, ale nie będzie zbyt ciekawą mistrzynią, mało tego, uważam, że jest w tej walce jedynie po to, żeby zgarnąć przypięcie, bo WWE nie chcę udupiać ani Pianki ani Ripley, ale że nie mieli pomysłu jak ją dodać do starcia to po prostu zgarnęła tytuł na okres road to wm i na WM go straci i to na rzecz Pianka, bo zgaduję, że będą chcieli ciągnąć jej streak na WM i pokona ją dopiero ktoś w singlowym starciu, także feud znośny, a co do walki to tak samo wolałbym zobaczyć singlowe starcie Ripley i Pianki, które nadawałoby się nawet na zamknięcie pierwszej nocy, ale no z wiadomego moim zdaniem powodu jest tutaj Iyo, chociaż być może się mylę, po prostu takie są moje odczucia, zobaczymy czy się potwierdzą, więc logicznie stawiam na Pianka, chociaż dalej uwielbiam i chciałbym Ripley. Typ: Bianca Belair AJ Styles vs Logan Paul - Nie ma co pisać o tym feudzie, ja nawet nie wiem o co jest ten feud, z tego co pamiętam to zaczął się tak, że totalnie z niczego Styles miał wbić na ring i wypowiedzieć się o Loganie, nawet nie wiem z jakiego powodu, a Logan wbił mówiąc, że ma dość czekania, jeśli się mylę to mnie poprawcie, ale no ten feud to na tygodniówkę byłby średni, a co dopiero na PLE czy WM, nie ma o czym pisać mierny feud, ale walka może oddać, dwóch świetnych ringowo zawodników, mam nadzieję, że się nie przeliczę, ciężko mi tutaj obstawić wynik, bo z jednej strony AJ dawno nie wygrał na WM, a z drugiej Logan dawno nie wygrał ogólnie, ostatni wygrany pojedynek miał bodajże właśnie na zeszłorocznej WM, potem przegrana z Rhodesem, z Knightem, w RR Matchu, a dobra potem wygrał walkę kwalifikacyjną do EC Matchu, ale w EC Matchu też przegrał, hmm no ciekawi mnie kto tutaj wygra, wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste, ale postawię na Logana, chociaż bardziej chciałbym Stylesa, bo w sumie Logan po WM i tak pewnie nie będzie miał nic do roboty, a Styles mógłby pójść na jakiegoś mistrza np. na Fatu jeśli by zdobył tytuł US to byłby dobrym pierwszym oponentem. Typ: Logan Paul Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Bayley - Powiem tak, feud no tutaj chyba niezbyt był ten feud, chociaż coś tam się działo, Raquel miała shota na tytuł IC kobiet, coś tam się wydarzyło, no coś tam było, jakiś feud był, ale też nic pamiętnego, niemniej jednak pojedynek może być naprawdę przyjemny, a ja sam co raz bardziej przekonuję się do Lyry, całkiem fajnie się ją ogląda, nie jest już taka nijaka jak kiedyś mam wrażenie i nawet ładnie wpasowuję się do main rosteru, jej walki fajnie się ogląda, więc tutaj też liczę na dobry pojedynek od obu zespołów, ale Liv i Raquel powinny to obronić i ja bym tak chciał i logicznie też mi tak wychodzi. Typ: Liv Morgan & Raquel Rodriguez Bron Breakker vs Penta vs Finn Balor vs Dominik Mysterio - Generalnie straszne zamieszanie było przy tym pojedynku, w sensie wokół tytułu kręcił się Penta, Ludwig, Sheamus, Styles nawet miał face to face z Bronem, jakby sami się nie mogli zdecydować kogo posłać na młodego Steinera, ostatecznie po jakimś czasie zdecydowali się na 3 zawodników i jest to dobry wybór, najciekawsze jest to, że mamy dwóch członków Judgment Day i może się dużo tutaj wydarzyć, story jakieś tam było, wiadomo najciekawiej jest dzięki Balorowi i Dominikowi, bo uważam, że to oni będą grali tutaj główne skrzypce i może kolejny rozłam w JD i już całkowite rozbicie? Jest taka szansa, story było okej, jak większość, nic wyróżniającego się, ale było, a walka oj walka powinna oddać, osobiście liczę tutaj na Dominika, a drugi typ to Balor, po prostu chcę kogoś z JD, żeby potem zobaczyć feud o ten tytuł pomiędzy Balorem i Dominikiem do którego powinno dojść w takim przypadku moim zdaniem, a tytuł w takim feudzie tylko by pomógł, ale jak mówię ja liczę na Dominika. Typ: Dominik Mysterio Drew McIntyre vs Damian Priest - Na ostatnim SD Panowie za wiele nie dostali, więc mogłem to i wczoraj napisać, ale trudno, dzisiaj też będzie git, feudzik no skupiał się głównie na brawlu jak większość feudów podczas tej road to wm, jednak w tym feudzie to bardzo pasowało, Panowie potrafili mieć oryginalny brawl jak np. South Of Heaven na szybę samochodu, a nie tylko finisher w ringu i elo, ale co ważniejsze tutaj była historia długa, bo praktycznie cały zeszły rok Drew ulegał Priestowi, co prawda w większości przez swoją obsesję na punkcie Punka i tytułu, ale no wciąż, także to był ten feud, który mi się naprawdę podobał, dobrze i poprawnie był prowadzony, nie mam na co narzekać, walka powinna wyjść bardzo dobrze, Panowie już pokazali na co ich stać na Clash At The Castle, a tutaj to jest WM i jeszcze Street Fight, powinniśmy dostać bangerka, kto powinien wygrać? Drew zdecydowanie za dużo przegrał ostatnio, a Priest nie straci za wiele na porażce moim zdaniem, ogólnie może to pójść w dwie strony i każdy wynik przyjmę, bo będzie odpowiedni, nie ma tutaj złego wyniku, chociaż osobiście wolałbym Drew, a potem odebranie tytułu Kodeuszowi lub feud z Jeyem o WHC jeśli ten tytuł wpadnie w jego ręce. Typ: Drew McIntyre   Randy Orton Open Challenge - No i tutaj posypała nam się przyjemna walka Pontona z KO, bo KO niestety nabawił się kontuzji, no cóż zdarza się, co do Open Challenge'u to ciężko mi coś powiedzieć, nie ma tu za wielkiego story, liczyłem trochę na potyczkę z Aldisem, ale nie napalam się na jakieś niesamowite powroty, osobiście mam 3 typy, Rusev, Sheamus i Zayn, ale kto to będzie to nie mam pojęcia, niemniej jednak uważam, że Orton to ugra nieważne kto by to był. Typ: Randy Orton Cody Rhodes vs John Cena - Powiem tak, pierwsze dwa starcia słowne nie napawały mnie optymizmem, Cena pogadał do fanów, a potem jak Cody przejmował mica to Cena się zamykał i miał wywalone, tak naprawdę dopiero dwa ostatnie segmenty wgniotły mnie w fotel, Cena i Cody są tak świetni na micu, trochę bałem się, że Cena pogrzebie Rhodesa, ale nie było o czymś takim mowy, Cody się bronił świetnie i wychodziło to mega naturalnie, na ostatnim SD dobrze podbudował grunt pod to co chciał później powiedzieć i dzięki temu nawet publika, która na początku buczała na niego to nagle była po jego stronie, to się nazywają umiejętności, dzięki tym ostatnim dwóm segmentom ten feud bardzo zyskał w moich oczach i hype jest oj jest, dalej uważam, że walka ringowo nie powali, ale psychologii ile tam będzie oj to będzie zdecydowanie jeden z tych pojedynków psychologicznych i powolnych, ale czekam, zapowiada się mega ciekawie i po ostatnim segmencie to Cena nawet może tutaj wygrywać, ostatecznie uważam, że w tej walce też nie ma złego wyniku, zarówno Cody jak i Cena będą dobrymi wyborami i Cena ostatecznie po tym jaki feud odwalił z Kodeuszem tymi starciami na micu to może spokojnie wygrać 17 tytuł i nie będę o to zły, przekonały mnie te ostatnie dwa segmenty, osobiście stawiam tutaj na Rhodesa, ale nie obrażę się jeśli to Cena wygra tak jak pisałem. Typ: Cody Rhodes  
    • Attitude
      Za nami kolejny odcinek WWE Friday Night SmackDown. Ostatni przed WrestleManią 41. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Seth Rollins otworzył SmackDown, ostatni raz wypowiadając się o CM Punku i Romanie Reignsie przed ich walką na WrestleManią. Link do filmu #DIY zaingerowali w walkę The Street Profits z The Motor City Machine Guns o pasy tag team. Nick Aldis w efekcie wyznaczył Triple Threat Match na następny tydzień. Link do filmu Pierwszą walką było natomiast Battle Royal o 2025 Andre The Giant Memorial Trophy. Link do filmu Randy Orton zapowiedział, że pojawi się w niedzielę podczas WrestleManii 41 i będzie gotowy do walki z dowolnym przeciwnikiem. Link do filmu Nie jest wykluczone, że kontuzji doznał Rey Mysterio. Weteran opuszczał arenę przy pomocy medyków po walce, w której był w drużynie z Dragonem Lee i Reyem Fenixem przeciwko American Made. Link do filmu Ostatnia konfrontacja Cody'ego Rhodesa z Johnem Ceną. Link do filmu Skrót SmackDown: Link do filmu Ostateczna karta WrestleManii 41: Pierwsza noc: * Roman Reigns vs. CM Punk vs. Seth Rollins * WWE World Heavyweight Championship Match: Gunther vs. Jey Uso * WWE Women's Championship Match: Tiffany Stratton vs. Charlotte Flair * WWE United States Championship Match: LA Knight vs. Jacob Fatu * WWE World Tag Team Championship Match: War Raiders vs. New Day * Naomi vs. Jade Cargill * El Grande Americano vs. Rey Mysterio Druga noc: * Undisputed WWE Championship Match: Cody Rhodes vs. John Cena * WWE Women's World Championship Match: IYO SKY vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley * WWE Intercontinental Championship Match: Bron Breakker vs. Dominik Mysterio vs. Finn Balor vs. Penta * Sin City Street Fight: Damian Priest vs. Drew McIntyre * WWE Women's Tag Team Championship Match: Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs. Bayley & Lyra Valkyria * Open Challenge: Randy Orton vs. TBA * Logan Paul vs. AJ StylesPrzeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • Mankind89
      Night 1 1. Jay Uso   2. The New Day (Kofi Kingston and Xavier Woods) 3. Rey Mysterio  4. Jade Cargill 5. LA Knight 6. Tiffany Stratton 7. Seth Rollins    Night 2 1. Bianca Belair 2. Liv Morgan and Raquel Rodriguez (c) 3. AJ Styles  4. Dominik Mysterio 5. Drew McIntyre 6. Randy Orton 7. John Cena  
    • Kaczy316
      Ostatnie SD przed WM, czy będzie tutaj coś ciekawego? Czy coś zmieni to SD? Może Orton dostanie pojedynek, ale w innych programach to nie wiem, zawsze fajnie będzie obejrzeć Andre The Giant Memorial Battle Royal, zobaczymy czym jeszcze zaskoczy to SD!   A Knight tak sobie zaatakował Tame nagle xD.   O kurde tego się nie spodziewałem, zaczynamy od Setha Rollinsa! Przywitał się, a potem pojawiły się chanty "CM Punk" i Seth sobie usiadł tak jak Punk podczas pipe bombu xD. Rollins stara się, żeby ludzie znielubili Punka i mówi prawdę, ale Punk nigdy nie zaprzeczał temu, że wrócił, żeby zarabiać hajsik, nawet mówił, że właśnie dlatego tu wrócił xD. Teraz zaczął wspominać o Romanie i o Heymanie i od czego to wszystko się zaczęło i gadał o Romualdzie głównie, że miał być kolejnym Johnem Ceną, że miał być kolejną "dojną krową" tak to zrozumiałem, ale być może źle, ale ciekawe jest to, że powiedział, że w zeszłym roku Roman w końcu przegrał dzięki niemu i na arenie zabrzmiały chanty "Thank You Seth" Czyli ludzie też mieli dość tego reignu xD. Jeszcze na koniec wspomniał o ich walce na WM i że zrobi wszystko, żeby ta federacja poszła zawsze jak najbardziej naprzód i na koniec to "That's Not A Prediction....That's A Spoiler!" Kurde Seth Ty świetny gościu, dziwne, że nikt mu nie przerwał, ale promo świetne, myślałem, że będzie zbędne, ale jednak mówił z sensem i jak dla mnie dodało to tylko do tego feudu, ja jestem zadowolony, bardzo dobry segmencik otwierający.   Oj tak lecimy z Andre The Giant Memorial Battle Royal! Szkoda, że od dobrych kilku lat jest to na ostatnim SD przed WM, bo moim zdaniem można by to dać w kick offie do WM czy coś, czy nawet w głównej karcie raczej mogłoby się znaleźć miejsce, chociaż różnie to bywa, ale zobaczmy jak to wyjdzie, niestety natknąłem się na spoiler zwycięzcy, więc wiem kto wygrał, ale może walka będzie git. Kurde jaki dobry to był Battle Royal, dużo fajnych sekwencji, sporo nawiązań do starych storyline'ów, chociażby Karrion i Miz coś tam do siebie chyba mieli, Ludwig z Petem, El Grande Americano się pojawił i wywalił Fenixa, robiąc sobie kolejnego wroga wśród luchadorów, apropo El Grande Americano to wspomnę o jego alter ego zwanym Gigachad Gable, który też miał swój moment z luchadorami, których nienawidzi, nie no naprawdę fajnie rozpisany pojedynek i na koniec Andrade z Melo, którzy mieli 7 świetnych pojedynków w Best Of 7 Series w zeszłym roku, piękne starcie i Melo zasłużenie wygrywa, było też kilka innych wyborów jak Karrion, Gigachad, Fenix, ale Carmelo na pewno złym wyborem nie jest, świetna walka, mega mi się podobała około 15,5 minuty pojedynku i zwycięzca też bardzo dobry, może jakiś push po tym? No tak poprzedni zwycięzcy też jeszcze na to czekają xD.   Meh wywiad z Flair, mam nadzieję, że to ostatni raz kiedy widzimy feud tych pań i po WM nie będzie to kontynuowane, bo Tiff spokojnie obroni oby.   Ripley wbija na ring! Zobaczmy co Mami ma nam do powiedzenia! Krótkie promo, w którym chodziło głównie o to, że na koniec Ripley powiedziała, że wyjdzie z WM jako 3-krotna Women's World Champion, chciałbym, ale to raczej nierealne, wszystko przerywa Iyo! Jednak nic nie zdążyła powiedzieć, bo Pianek od raz też przerywa xDDD, ewidentnie kolejne zlekceważenie Sky....znowu xD. No tak, Pianek wyszedł i też powiedziała, że wyjdzie z WM jako Champion po prostu xD, ale mamy jeszcze Naomi! Ulala ciekawe co ona ma do powiedzenia. I zaczyna robić się ciekawie, Naomi wypomina Belair, że nawet jak się pojawiła na SD to nie chcę z nią porozmawiać ani nic, wspominana jest Jade i Naomi mówi, że jutro czyli dzisiaj zakończy to co zaczęła, aż wszystko przerywa Jade! Czy oni skrócili ringname Jade do samego "Jade"? Tak to wyglądało, nawet na nameplate miała napisane samo "Jade" albo to ja coś przeoczyłem, tak czy inaczej Cargill wbija i w sumie Naomi wychodzi z ringu standardowo, a Pianek coś tam ją chcę uspokoić, Rhea mówi, że to nie sprawa Jade i Naomi atakuję od tyłu swoją rywalkę z WM, która wpada na Ripley, ta wpada na Pianka i mamy brawl! Iyo jak zwykle lekceważona, ale ostatecznie robi Moonsaulta poza ring na Ripley i Pianka, to co zgodnie ze starą wrestlingową zasadą "kto na ostatniej tygodniówce wygrywa brawl, ten przegrywa na PLE?" Tutaj to może się sprawdzić imo, segment spoczko, za wiele nie wniósł, jakby każda laska weszła i coś powiedziała poza Iyo i Jade, żadna nie dostała odpowiedzi od pozostałych, bo od razu przeszliśmy do brawlu, a nie Pianek do Naomi odpowiedziała, ale one nie mają na razie feudu, więc nie było to nie wiadomo co, ale spoczko segment, w sumie do feudu o tytuł Women's World nic zbytnio nie wniósł, ale ciekawiej się zaczęło robić w feudzie Jade i Naomi, a także potencjalnie Pianka.   Lecimy Street Profits vs Motor City Machine Guns o tytuły WWE Tag Team! Oj to powinna być bardzo dobra walka, coś widziałem na FB, że DIY z pasami byli i nie wiem o co chodziło, czy jakimś cudem je wygrali w ustalonej walce tak z niczego czy coś, czy ukradli, nie wiem, ale chętnie się przekonam, to na szczęście ostatni spoiler na jaki się natknąłem xD. Po lekko ponad 8,5 minutowej walce DIY zaatakowali Street Profits i ostatecznie to tak się zakończyło, walka bardzo fajna bardzo przyjemna do obejrzenia, ale zakończona DQ, a DIY zabrali tytuły, więc jednak je ukradli, no i niech tak będzie, może dostaniemy ostatecznie jakiś ladder match o te pasy na WM, przydałoby się!   Chelsea na backu standardowo chciała się wycwanić, a jedynie wpakowała się w większe bagno, bo zamiast Six Womanu, który miał być to dostaniemy singles match rewanż Green z Zeliną xD, w sumie i jednego i drugiego nie miałem ochoty oglądać, zobaczymy jak to wyjdzie. Serio WWE? Serio? Za tydzień dostaniemy TLC Match pomiędzy MCMG, DIY i Street Profits ZA TYDZIEŃ?! Czemu nie na WM? Ale to jest bez sens, ale super na WM dostaniemy walkę bez żadnej podbudowy War Raiders vs The New Day, a na tygodniówce, walkę, która ma bardzo dobrą podbudowę i historię i to w dodatku z idealną stypką i dostaniemy to właśnie na tygodniówce.....tragiczna decyzja, nawet fani wybuczeli Aldisa jak powiedział "Next Week" nic dziwnego.   Randy wbija na ring! Może dostanie jakiegoś oponenta na WM, zobaczmy co ma nam do powiedzenia! No w sumie wylał swoją frustrację, że nie ma walki na WM i ostatecznie dowiedzieliśmy się, że na WM w niedzielę wyjdzie do ringu i będzie czekał na swojego oponenta, więc w sumie ogłosił Open Challenge na WM i fajnie mi się to podoba, 7 walk pierwszego i drugiego dnia dostaniemy, ja to kupuję, ten segment też był dobry i treściwy.   Pora na Green vs Zelina meh, nie jestem fanem, ale może to zniosę. Lekko ponad 3,5 minuty okej pojedynku, jakby dać im więcej czasu to byłoby lepiej, Zelina wygrała po Code Red z narożnika, czyli title shot w przyszłości, w sumie nieźle sobie radzą w ringu, więc może ich przyszły pojedynek nie będzie taki zły.   Lecimy Knight vs Solo, nie jest to walka o tytuł, ale chętnie obejrzę ten pojedynek. Małe promo odnośnie tego co Knight zrobił praktycznie zaraz po tym jak SD się zaczęło i tyle, walka oczywiście zaczęła się jeszcze przed gongiem xD. Nie wiem ile do końca walka trwała, bo gong zabrzmiał podczas reklam, a przed gongiem był brawl, więc z brawlem to walka trwała prawie 7 minut, ale i tak wszystko zakończył Jacob, który zaatakował Knighta, ale na pomoc przybył mu Braun! A no i ostatecznie Nick zmienił pojedynek w tag team match, Solo i Jacob vs Braun i Knight, no okej xD. Wydaję mi się, że starcie trwało około 8 minut, spoko walka, feud podbudowany leciutko, ale dalej wygląda średnio dla mnie i tyle, Knight i Strowman wygrali hmm, więc może jednak na WM Jacob ugra?   Wywiad z Tiff meh.   Lecimy Rey Mysterio, Rey Fenix i Dragon Lee vs American Made! Kurde ten pojedynek może być naprawdę ciekawy! I miałem rację bardzo fajny pojedynek ponad 10 minutowy, fajne momenty jak potrójny Flying Headbutt czy potrójny Foot Stomp z narożnika od Dragona, dobrze to wyglądało, pojedynek naprawdę mocny solidny, przyjemnie się oglądało, a luchadorzy wygrali, może na WM jednak El Grande Americano odniesie zwycięstwo? Zobaczymy.   Ahh i to świetne wideo promo, które wwe dodało wczoraj na yt o main evencie pierwszego dnia WM czyli Seth vs Punk vs Roman, oglądałem je, genialne promo, liczę, że wyświetlą je też przed ich walką, ale będzie hype!   Czas na main eventowy segment, face to face Johna z Rhodesem, czy zobaczymy coś ciekawego dzisiaj albo coś nowego? Możemy mieć nadzieję, Cody wbija tym razem jako ten pierwszy. Jednak nie zdołał nic powiedzieć, gdyż Lider Cenation od razu mu przerywa! Ulala Cena wspomniał w końcu o The Rocku i o tym, że to był moment, kiedy zrozumiał, że Cody jest do pokonania czy jakoś tak, kurde no muszę powiedzieć, że Cena świetnie tutaj wypada i to będzie genialna walka psychologiczna w niedzielę, aż robi mi się hype na to starcie oj robi. Kodeusz też dał czasu, nazwał Cenę overrated, a potem jeszcze powiedział, że to ponad 20 lat, a on "Still can't wrestle" kurde grubo jest naprawdę. Cena w sumie nieźle odpowiedział, że w niedzielę nie będzie musiał umieć walczyć, zarąbał mu cheap shota i prawie AA, ale ostatecznie kontra na Cross Rhodes....które znowu wyglądało miernie, ale no cóż jest jak jest, Cody dwa razy stoi nad Johnem, czy to oznacza, że jednak przegra na WM? Może to co powiedział Cena ma jakieś głębsze przesłanie i pojawi się po prostu Rock, dlatego Cena nie będzie musiał umieć "Wrestle" xD, nie wiem, ale segmencik bardzo dobry, podbudował mi hype na ten drugi main event i ostatecznie mogę przyznać, że feud jest godny WM, pomimo niewielu tygodniówek, na których pojawił się John to robota została zrobiona, obniżyłem trochę oczekiwania i jestem usatysfakcjonowany.   Plusy: Segment otwierający Andre The Giant Memorial Battle Royal Segment Ripley, Iyo, Pianka, Naomi i Jade Street Profits vs Motor City Machine Guns i ogólna sytuacja z pasami WWE Tag Team Ogłoszenie Open Challenge na WM Randy'ego Ortona Zelina vs Chelsea Knight vs Solo, a potem Solo i Jacob vs Knight i Braun Rey Mysterio & Rey Fenix & Dragon Lee vs American Made Świetne wideo promo main eventu pierwszego dnia WM Segment końcowy   Minusy: TLC Match o pasy WWE Tag Team za tydzień, zamiast na WM   Podsumowanie: Bardzo dobra ostatnie SD przed WM, ogólnie jestem naprawdę zadowolony, Raw wyszło dość przeciętnie, ale SD? Kurde mówiąc wprost to nawet bym powiedział, że tak powinno wyglądać ostatnie show przed WM, feudy podbudowane w większości, walki fajnie wyglądały, story ciągnięte dalej i najważniejsze obydwa ME podbudowane, trzeba obejrzeć! 
    • Kowalski
      Night 1 1. Jey Uso 2. Boo Day (Kofi Kingston and Xavier Woods) 3. Rey Mysterio 4. Jade Cargill 5. Jacob Fatu 6. Tiffany Stratton 7. Seth Rollins   Night 2 1. Iyo Sky 2. Liv Morgan and Raquel Rodriguez 3. AJ Styles 4. Penta 5. Drew McIntyre 6. Randy Orton 7. John Cena 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...