Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE Royal Rumble 2010 [ Uwaga na spoilery ]


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.10.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Specjalnie dwukrotnie obejrzałem Royala, aby móc przekonywać wszystkich nie przekonanych, że gala była w porządku :!:

 

Zaczynając od początku- walka Christiana była bardzo efektowna i prowadzona w dobrym tempie. Wiadomo nie od dziś, że charyzmatyczny kapitan, to dobry wybór na champa, a dodając Jacksona w dobrej formie innego stylu być nie mogło. Christian zasługuje na wejście "szczebelek wyżej".

 

Kolejny pojedynek Miz vs MVP obejrzałem wyłącznie pod kątem mistrza, ponieważ pół człowiek, pół doskonałość, jest dla mnie "graczem" do odstrzału z całej federacji. Fajnie się stało, jak się stało i obaj muszą iść w nowym kierunku :!:

 

Najbardziej elektryzujący mnie pojedynek wieczoru, to oczywiście Randy vs Celtic Warrior. Dwaj nieobliczalni zawodnicy, którzy nie mogli pozwolić sobie na porażkę w tej fazie feudu :!: Wejście Ortona i głośne skandowanie publiczności jego imienia spowodowane było wiekszą popularnością amerykańskiego wrestlera nad jego irlandzkim rywalem. Wiedziałem, że bitwa będzie z kategorii super i w moim odczuciu taka też była. Prawdziwe zapasy, a raczej ich eksplozja :!: Emocjonujący i dodający adrenaliny match :!: Końcówka pozostawia jednak niedosyt i nie była potrzebna, bo zarówno Orton, jak Sheamus włożyli w rozgrywkę wiele sił.

 

Taker i Rey zrobili to, czego od nich oczekiwaliśmy, choć liczyłem na niespodziankę w postaci zwycięstwa Reya nad będącym w kiepskiej dyspozycji Underem. Szkoda mi Reya, bo chciałbym zobaczyć go wchodzącego z pasem. Kiedyś go nie ceniłem, ale od pewnego czasu jestem jego zagorzałym fanem :!: Efektowność i perfekcyjnczym, którą prezentuje Rey w ringu powinny dać mu znowu większy push od Vinca. Jeśli chodzi o Takera, to wysłałbym go na urlop, by odzyskał świeżość i zapał do dalszej pracy. Ogólnie walka udana.

 

Co do walki "30", to nie ma co się rozpisywać, bo główny zwycięzca raczej wygrać nie powinien. Pewnie mało kto z Was zauważył, jak Cena starał się podnieść Marka Henryego i w końcu padł niczym porażony prądem nie mogąc potem już wiele zdziałać :grin:

 

Ogólnie po długiej analizie uważam, że najlepiej przygotowani i wytrenowani do impry byli: Christian, Rey i Randy :!:

  • Odpowiedzi 205
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • AX

    9

  • Menez

    7

  • KpR

    7

  • Andrew

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.08.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

ECW Championship Ezekiel Jackson vs Christian - Openerem oczywiście musiała być walka o ECW Championship. Walka była całkiem dobra. Pierwszy raz widzę Ezekiela w walce i muszę powiedzieć że jestem całkiem dobrym power wrestlerem. W przez prawie całą walkę dominował Ezekiel( z nielicznymi wyskokami Christiana), aby ten na końcu ożył i wygrał.

 

The Miz vs MVP - Walka nie powala. The Miz wygrywa przez roll up. MVP się denerwuje i atakuje The Miza wykonując Playmaker. Począek feudu?

 

WWE Championship Sheamus vs Randy Orton - Walka zaskoczyła mnie na plus. Obaj panowie zaprezentowali się z tej lepszej strony. Fani chyba byli za Ortonem :D Myślałem żeby walkę przewinąć, ale zdecydowałem się obejrzeć. Walkę zepsuła końcówka. Cody który atakuje Sheamusa, a sędzia to widzi. Sheamus prawie od razu wstaje, ale otrzymuje RKO od Ortona. Sędzia ogłasza DQ i mamy zapoczątkowanie rozpadku Legacy. Do EC Cody będzie próbował przeprosić Randy'ego.

 

Women's Championship Michelle McCool vs Mickie James - To była walka?

 

World Heavyweight Championship Undertaker vs Rey Mysterio - Walka bardzo dobra jak na standardy WWE. Już się bałem że Undertaker będzie się litował nad Reyem, ale się mile zaskoczyłem. Było wiele fajnych akcji, a końcówka też nie była najgorsza. Rey wykonuje 619 i odbija się od top rope i wykonuje dropkcik. Kolejne 619 i West Coast Pop skontrowany w Last Ride.

 

Royal Rumble - Royal Rumble z natury jest dobre, ale te jest najgorszym Royal Rumble jakie widziałem( choć złe nie było). Widzieliśmy tu idee CM Punka, aby został 1# Straight Edge Royal Rumble Winner lub eliminacja The Greath Khaliego przez Beth Phoenix. Gdy wyszedł Dolph i Evan myślałem że będziemy mieli z początku walki tych bardziej utalentowanych, ale się myliłem :/ Fajnie robiło się dopiero gdy wszedł Shawn. Zdradziecka eliminacja Triple H'a, pobicie rekordu Austina. Gdy na ringu został HBK, Edge, Batista i John Cena podskoczyła mi adrenalina. Tak liczyłem żeby wygrał ktoś z dwójki HBK/Edge bo nie zniósłbym jakby wygrał Cena( albo lepiej Batista). Na szczęście wygrał Edge który po każdym ciosie leżał minute na ringu...

We want Dark Sam!

17794869784a630ab0499dd.jpg


  • Posty:  520
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

kamilos369 masz jakieś zdjęcia? Jak coś to możesz się podzielić wrażeniami :)

8407598924ba0fe619b015.jpg


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

ECW Championship

walka morze show stelearem nie była, ale przyjemnie się nią oglądało i nie mam do niej zastrzeżeń. Co najwazniejsze nie zawiódł Ezekiel bo o mistrza się nie martweiłem. :roll: .Chciałbym, aby Christian przegrał pas na Wrestlemani.

Miz vs MVP to walka średnia, która była zjadliwa , z niezaspecjalnie emocjonującą końcówką

Randy vs Sheamus

walka wolna, którą się ciekawie oglądało, to jest dla mnie coś nowego. Nareszcie rozpada się Legacy, ale życzyłbym sobie większy push dla Codiego z dwójki Ted, Cody (tylko niech on coś zrobi z nogami bo ma zdecydowanie za mało umięśnione i mine jego wygląd śmieszy) :?

Rey vs Taker

dobra w miarę szybka walka, mogła się podobać, ale powiem, że liczyłem na zwycięstwo Reya

main event

w walce 30 ludzi nie wiem co się weam nie podobało bo cały czas coś sie ciekawego działo, każdy coś pokazał, mnie się podobało 8)


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

lipa687 - nie wysilaj się na tak długie posty.

Szczerze mówiąc mi się gala podobała. Sam RR Match był bardzo dobry. Szkoda że CM Punk co chwile coś gadał. Powrót Edga jak najbardziej na +. Inne walki mnie nie obchodziły więc tak tylko zerknąłem co się mniej więcej działo.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.11.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

RR oglądałem live ale teraz jakoś mi się pisać zachciało.

ECW CHAMPIONSHIP-powiem krótko ... do dupy.Każdy pisał że to może być naprawdę dobry pojedynek i co z tego wyszło ? GÓWNO przez duże G!Pojedynek trwał na oko 5-6 minut i nic w nim się tak naprawdę nie działo.

US CHAMPIONSHIP-tutaj tak na prawdę też nie było rewelacji.Może dlatego że nie przepadam za MVP?Nie wiem tak czy inaczej nie było ekstra ale pojedynek był znośny.

WWE Championship-podobało mi się to że Orton też przez chwile miał coś do pokazania.Zaczął walczyć,bo miałem wrażenie tak jak inni że będzie oklepywany i tylko jakieś RKO albo headlock go będzie ratował.Wstęp z Legacy dobry,lecz szkoda że nie zaczęli go oklepywać.Ale pojedynek dobry i ciesze się że wygrał szkot.

WOMENS CHAMPIONSHIP-bardziej lubię spoglądać na divy niż oglądać ich walki dlatego cieszy mnie że walka trwała szybko,i to że wygrała Mickie.

WHC-Taker i Mysterio...hmmm... no tutaj nie było rewelacji no ale narzekać też nie można.Taker się wypala i stara się jak może,a Mysterio też nie jest już taki lotny jak kiedyś.Ciekawi mnie czy teraz krew na twarzy grabarza była symulowana... w sumie wyglądało na nie bo tak dziwnie mu leciała jak by dostał z kolana bardziej albo coś.Chciałbym żeby przynajmniej póki chcą walczyć z TNA to niech trochę opadnie to WWE for Kids i niech trochę krewki się poleje.Tak czy siak,wygrana była pewna i cieszy mnie że taker wygrał przez last ride.

ROYAL RUMBLE MATCH-no i tutaj miłe zaskoczenie.Bardzo podobała mi się cała walka,choć nie była promowana jakoś specjalnie.Początek też fajnie wymyślony z punkiem.Potem HHH,HBK :) tutaj to fajne wykonane SCM.Przyznam się że dawno tak nie markowałem HBK'owi i bardzo chciałem aby wygrał.Potem tak sobie wchodzili,wchodzili i nagle BACH!Edge RETURNS!!!Zajebiście się cieszyłem że wrócił i że wygrał całe rumble.Szkoda mi tylko tego HBK'a no ale miejmy nadzieję że coś wymyślą.Podobało mi się że R-truth powalczył solidnie,razem z Kofim.I to by było chyba na tyle.Całe PPV oceniam na 7/10. :D


  • Posty:  1 157
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

ciesze się że wygrał szkot.

 

Irlandczyk.


  • Posty:  459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Moim zdaniem gala była przewidywalna , ale dobra. Każdy mówił że Edge wejdzie w okolicy 25-30 . Wiadomo też było że HBK wyeliminuje HHH. Nie wspomnę o tym że Legacy się rozpadło ( co mnie cieszy ) , ale jak pisałem wcześniej było przewidywalne. Jednak gala była dobra. Walka chrystian vs ezekiel była ciekawa , orton vs blady była dobra , bo nie mogłem przewidzieć co się dalej stanie bo to dwaj nieprzewidywalni zawodnicy. Taker vs rey była szybka ciekawa i nieprzewidywalna tak jak walka the miz vs mvp . Ogólnie gala mi się podobała.

3644074924fa3e310b8a76.jpg


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

No to miałem swój "Mark Moment of the year". Pomimo tego, że powrót Edge'a był spekulowany w sieci, to i tak cieszyłem się jak głupi gdy w hali rozległo się "you think you know me". Sama walka miała dosyć dziwny format. Nie było takich długich czasów przebywania na ringu. Szokująco szybko dla mnie odpadł Trajpel. Czyżby powoli ustępował miejsca innym? W sumie nie liczyłbym na to i nadal wydaje mi się, że do Wrestlemanii albo zostanie mistrzem, albo wywalczy sobie title match. Sporo czasu minęło od kiedy Hunter nie brał udziału w walce o któryś z dwóch najważniejszych pasów, na najważniejszej gali roku. Na pewno zbyt szybko odpadł CM Punk. To w chwili obecnej najciekawszy moim zdaniem heel w federacji. No to teraz Smackdown będzie dla mnie pozycją obowiązkową, no chyba że Edge zacznie występować na RAW.

 

Jeżeli face turn Ortona miałby oznaczać rozbrat z tym żółwim tempem walk, to jestem cholernie za. Przecież tego się nie da oglądać. "Przystanek punch", "przystanek kick", head lock i RKO. Albo jestem ignorantem, albo psychologia ringowa Randiego, tak zachwalana przez chociażby Heymana, wcale nie jest taka porywająca. Poza tym ta walka nie opowiadała historii Ortona i Sheamusa, ale rozwijała wewnętrzną sytuację w Legacy. Także pod względem celowości i scenariuszowego progresu ok, ale pod względem widowiskowości samego pojedynku, nuda.

 

Rey z Takerem dali radę, chociaż fajerwerków nie było. Dobry był motyw z Grabarzem walczącym z "oszołomieniem" po wyłapywaniu kolejnych 619. W końcu finish trochę niespodziewany. Nie pamiętam kiedy ostatnio ktoś padł po Last Ride.

 

Christian nie zawiódł i po raz kolejny wycisnął coś ze znacznie mniej doświadczonego zawodnika. Ktoś taki jak obecny mistrz ECW to prawdziwy skarb dla federacji. Potrafi sprawić, że jego przeciwnik wygląda "like a milion bucks" (jak to mawiają amerykanie).

 

MVP kompletnie przyćmił Miza w zapychaczu karty. To już kolejna walka, która pokazuje, że US champ jest trochę przereklamowany. Co z tego, że wzbudza reakcję swoją gadką, skoro w ringu cechuje się okropną ślamazarnością. Może nie chrzani swoich akcji, ale to dlatego, że tu nie ma czego chrzanić. Uważam, że push tylko za proma nie powinien zajść zbyt daleko. Niech Mizio trzyma sobie midcardowy pas i rozwija się dalej. Ale od main eventów na razie won. Może za kilka lat, jak nabierze większej wprawy i doświadczenia.

 

A póki co, muszę czekać na jakąś okazję żeby wypić zdrowie Edge'a, który mam nadzieję wykurował się dobrze i będzie na siłach skleić świetny build up i walkę na Wretlemanii 8)

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  200
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dopiero teraz obejrzałem pojedynek Reya Mysterio i Undertakera. Walka bardzo fajna jak na standardy WWE, Taker nie był zbytnio "zamęczony" przez Reya. Trochę dziwnie jednak oglądało się ten pojedynek zważając na fakt, że Rey był równy Takerowi gdy ten klęczał :?

zdecydowanie w WWE przydała by się dywizja Cruiser. Zaskoczeniem na plus było nie "cenzurownie" krwawienia Takera, zważając na fak, że gdy Cena i Christian krwawili wycierano ich i operator niechętnie pokazywał zbliżenia, natomiast teraz walka pokazywana była normalnie, ba nawet pokazano pare zbliżeń na twarz Takera :D

27 V 2010r. AC/DC Lotnisko Bemowo \m/

4955761104b560c399d5f7.jpg

  • 6 miesięcy temu...

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dopiero kilka dni temu obejrzałem Royal Rumble match. RR to najciekawsza wg mnie gala WWE. Nie raz bywało, że zamieniałem się na niej w marka. Niestety, wiedziałem już, że wygra Edge, ale mniejsza z tym.

 

Generalnie - było nieźle, ale d..y nie urywało.

 

+ Najlepszym punktem RR 2010 był CM Punk. Jest świetnym heelem. Jego "kazania" były zabawne i zakasowały wszystko co było wcześniej i później na tej gali. Źle, że tak szybko odpadł. W ogóle z niecierpliwością czekam na jego powrót do zdrowia.

 

+ HBK i jego Sweet Chin Music na Triple H. Generalnie OK. To miała być pokazana ta determinacja Shawna o chęć walki z Undertakerem. Dobrze to HBK zagrał. Jego wyraz twarzy po wyeliminowaniu HHH (jakby chciał powiedzieć "Przykro mi stary. Ja muszę dopiąć swego" a po chwili już skupienie na twarzy "Wchodzi następny. Muszę wygrać"). A później te szaleńcze zachowanie po tym jak został wyeliminowany przez Batistę. W całej tej historii jest tylko jeden "-". Od razu nasuwało się, że HBK powinien rozwiązać to lepiej taktycznie. Zostawić sobie HHH na dłużej do pomocy, a zdradziecki cios zadać później.

 

- Generalnie cieszę się, że Edge wygrał i wywalił Johna Cenę, ale nie było to zbyt efektowne. Nie było dramaturgii.

 

- Great Khali wyeliminowany przez tą niunię. Naaaciągnięte na max. Ktoś wcześniej słusznie zauważył, że szmacą tego zawodnika.

 

 

Co do innych pojedynków to nie chce mi się rozwijać. Wspomnę tylko, że wiadomo było, że Undertaker musi zlać Reya. W ogóle gdyby było inaczej uznałbym to za jakiś absurd i przegięcie. Technicznie walka była OK. Mimo, że nie lubię Reya to muszę przyznać, że umiejętności pokurcz ma. A Undertaker to klasa sama w sobie.

14453752125651e0a536c69.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Teraz to ja już mam podobnie. Zapowiada się na finał Jey vs. Gunther (Walka numer 100) lub LA Knight vs. Gunther. I o ile lubię LA i chciałbym go kiedyś zobaczyć z głównym pasem to nie pasi mi na finałowego rywala Ceny. Uso nawet nie będę komentował. Rozczarował mnie ten jeszcze nie zakończony turniej.
    • KyRenLo
      AEW: Worlds End 2025 Data: 27/12/2025 NOW Arena Hoffman Estates, Illinois
    • Grins
      To akurat mnie rozśmieszyło   
    • xAttitude
      AEW FULL GEAR 2025 NEWARK • Prudential Center • 22.11.2025 ŚREDNIA OCENA WYDARZENIA 8.40 (242 głosów)   Szczegóły Wydarzenia Data: 22.11.2025 Promocja: All Elite Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Newark, New Jersey, USA
    • vieiraa55
      Boże, jak to jest możliwe że Claudio jeszcze nie był WorldChampionem to ja nie wiem. I ta jego nutka FINAL BOSSA  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...