CZW Diary - Prolog

[RVD]

CZW Diary - Prolog

 

Witajcie!

 

Sam nie wiem jak do tego doszło, ale znów postanowiłem wydawać diary's. Tym razem nie WWE Diary, do którego miłości jednak nie mam lecz CZW Diary o mojej ulubionej w chwili obecnej federacji. Będzie one zupełnie inne niż poprzednie, chyba poraz pierwszy zetknięcie się z takim czymś. Będzie to bardziej opowiadanie posiadające pewne elementy tego pierwszego. Każdy "epizod", to jeden miesiąc z mojego życia jako głównego booker'a CZW. Diary będzie pojawiało się gdzieś raz na tydzień - góra dwa, gdyż na częstsze wydawanie brak mi niestety czasu, który jak wiadomo ma swoje podłoże w natłoku nauki. I tak uważam, że dużo robię na Attitude & RazorMedii, więc chyba wybaczycie mi te drobne opóźnienia

 

Cóż nie będę dalej zanudzał i po prostu - miłej lektury!

 

 

.:: CZW Diary - Prolog ::.

 

Był słoneczny poranek 18 kwietnia 2005 roku. Nic nie przewidywało tego, co dzisiaj ma się stać. Te same czynności, mycie się, śniadanie i wyjście na zajęcia. Wszystko byłoby ok, gdyby nie pewna rzecz, która jak się później okazało, miała odmienić moje życie.

Kiedy miałem już wychodzić, zadzwonił do mnie telefon. Patrzę na jego mały ekranik - hm...nie znam tego numeru - powiedziałem do siebie. Czym prędzej zaciekawiony podniosłem słuchawkę, z myślą, że to napewno kolejni ankieterzy oraz akwizytorzy, próbujący upchnąć mi jakiś tandetny produkt. W końcu wydukałem z siebie kilka słów i powiedziałem przez słuchawkę - Słucham!

Odezwał się dosyć niski głos, nieco ochrypnięty i zapytał - ty jesteś Szymon, znany również jako RVD?

- Tak, a kto pyta? - wyraźnie zaciekawiony spytałem, bowiem kontaktowałem się z wieloma osobami pod moim pseudo ale tylko i wyłącznie za pomocą sieci.

- To dobrze, dzwoni John Farretti!

Kto, co, jak!? - takie słowa przewinęły mi się przez głowę, zgłupiałem, nie wiedziałem co powiedzieć! Jak inaczej miałem się zachować jeżeli dzwonił do mnie szef CZW - John Farretti, znany w świadku wrestlingowym jako John Zandig!!!

- Jesteś tam? - zapytał Farretti.

- Ttttaaak, jestem!

- To dobrze, bowiem mam do ciebie sprawę. Akurat jestem w Nowym Jorku (ps. wychodzę z założenia, że studiuje w USA i jeśli możesz to spotkajmy się popołudniu, bowiem jest pewna sprawa do omówienia a nie jest to rozmowa na telefon.

Obgadałem z Farrettim wszelkie szczegóły i miejsce spotkania, po czym wyraźnie zadowolony wyruszyłem na uczelnię. Po zajęciach spotkaliśmy się w jednej z Nowo Jorskich restauracji i okazało się, że Zandig ma dla mnie propozycję do nie udrzucenia. Sam Zandig po moich wybrykach na forum CZWfans.com, zauważył, iż mam świetne pomysły bookerskie i postanowił zatrudnić mnie jako głównego bookera CZW! Chyba wyraźnie miał dosyć tych samych pomysłów, schematów, potrzebował po prostu "new blood", która wniesie świerzy powiew do federacji. Taką osobą miałem stać się właśnie ja. Dla mnie z kolei była to wielka sprawa, bowiem mogłem pogodzić studia z pracą, na której bardzo mi zależało. Mogłem po prostu robić to co kocham, w środowisku, które od samego początku pasowało mi, mogłem stać się członkiem wielkiej rodziny Combat Zone Wrestling!...

[RVD]

.:: CZW Diary - Miesiąc 1 ::.

 

Pierwszy dzień w nowej pracy

Kiedy pojawiłem się w siedzibie CZW w New Jersey, przypomniały mi się czasy ECW, bowiem nie był to jakiś wielki wieżowiec rodem z WWE lecz dom jednorodzinny, w którym zostało zagospodarowane miejsce na biuro itp. W stosunku do federacji McMahonów kompletny underground, jednak mi taki szkopół nie przeszkadzał, bowiem, która z federacji niezależnych w USA ma tak wielką siedzibę? Nie jestem pewien, ale chyba tylko Ring of Honor. CZW i tak jest federacją nr.3-4 w USA ustępując tylko miejsca WWE, TNA oraz ROH, co w przypadku tej ostatniej jest jeszcze kwestią sporną. Stojąc przed tym wielkim domem, wiedziałem, że teraz jest początek wielkiej przygody z wrestlingiem. Bałem się czy podołam zadaniom, które zostały mi powierzone, zwłaszcza, iż wiedziałem, że Zandig na mnie liczy. Czym prędzej wszedłem do budynku, po czym zatrzymał mnie nie kto inny, niż Eric Gargulio! Spytał się kim jestem, ja odpowiedziałem, że nowym bookerem CZW. Gargulio powiedział, że już wie, bowiem boss o tym mu mówił. Gargulio przedstawił mnie całemu staffowi i pokazał mi moje pracy. Było to dosyć małe pomieszczenie, jednak dobrze oświetlone. Znajdowało się tam biurko, na ścianie wisiała tablica. Gargulio powiedział, że jeśli chce, to zostanie mi dostarczony komputer. Powiedziałem, że nie potrzbuje, mam przy sobie laptopa, na którym to będę wykonywał większość mojej pracy. Został także mi przedstawiony graffik, po czym do pokoju zostali zaproszeni przez Gargulio writerzy. Było ich trzech, pod moim okiem mieliśmy być "Team Extreme", czyli tworzyć taki produkt, jakiego jeszcze świat nie widział. Po chwili ludzie odsunęli się i wszedł John "Zandig" Farretti, czyli boss, czyli człowiek z którym jeszcze kilka dni temu rozmawiałem na temat mojej pracy, czyli człowiek, który jak przedstawił się w telefonie, to kompletnie zdębiałem. Zandig był nadwyraz uśmiechnięty i spytał się, czy Gargulio wszystko mi pokazał. Odpowiedziałem, że tak, wszystko wiem co i jak. Farretti uśmiechnął się i powiedział "Do roboty, Best of the Best V tuż tuż !!!"...

 

Pierwsza wielka gala

"Best of the Best" to po "Cage of Death" najważniejsza gala w roku, co więcej - najważniejszy turniej cruiserów na terenie USA. Został on zaplanowany na 29 maja, więc aby zabookowanć cały show miałem kilka tygodni. Nie będę ukrywał, iż po prostu bałem się. Od razu zostałem wrzucony do głębokiej wody, na jeden z najważniejszych show w roku. Ludzie którzy oglądają wrestling i chwilami perfidnie go krytytukują niestety nie mają racji, bowiem nie wiedzą jak trudno jest zabookować takie coś. Od razu zostałem postawiony w takiej sytuacji, z której praktycznie nie było wyjścia. Postanowiłem nie lękać się i twardo stąpać po ziemi. Co więcej, postanowiłem stworzyć galę najlepiej jak potrafię, wykorzystując do tego schematy, które kiedyś w przeszłości sobie rozpisywałem na komputerze czy też w myślach. Napewno nie chciałem zrobić tak słabego turnieju jak ten z numerem 3, który co prawda był znacznie lepszy od produktu chociażby takiego WWE, jednak w porównaniu z ROH czy też TNA wypadał dosyć blado. Kiedy przyszedłem do CZW było już po "Trifecta Chalenge III', którego wygrał Brandon Thomaselli. Tak więc wiedziałem, że on jest już pewnym uczestnikiem tego turnieju. Dodatkowo CZW ogłosiło, że na gali pojawią się takie nazwiska jak: "New Age Punisher" B-Boy, Derek Frazier, El Generico, Excalibur, "Mr.Wrestling" Kevin Steen, Brandon Thomaselli, Chris Hero, Super Dragon, Sabian, Chris Bosh, Kenny the Bastard, Ebessan, Claudio Castagnoli. Jednak w turnieju tym miało brać udział 16 zapaśników, więc zostało jeszcze trzech do zaproszenia. Zadanie z pozoru niby łatwe, jednak w rzeczywistości trudne, zwłaszcza iż musiałem liczyć się z finansami. Przez miniony okres czasu oglądałem dużo federacji niezależnych, dlatego też postanowiłem ściągnąc tylko na tą jedną noc jeszcze jednego mniej znanego zapaśnika a także dwie gwiazdy, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. CZW miało bardzo dobre kontakty z IWA Mid-South, którego właścicielem jest Ian Rotten. Przez ostatni okres czasu zaczął na jej ringach świecić zapaśnik, który już dawno powinien pojawić się w CZW. Zapaśnik który tworzył w miarę ciekawy team z Deliriousem a później wdarł się z nim feud, którego stawką było NWA Midwest X Championhip a później chyba nawet IWA Light Heavyweight Title. Tym człowiekiem był Matt Sydal. Okazało się, że Sydal nie ma akurat w sobotę żadnych zaplanowanych występów w federacjach niezależnych, a więc pojawi się w CZW. Co więcej, to było jedno z jego marzeń, bowiem walczył już w wielu promocjach - wspomnianych IWA Mid-South, NWA Midwest ale także Ring of Honor, gdzie jednak nie odgrywał większych ról. Z kolei ja miałem w stosunku do niego nawet pewne plany, które może nie od razu ale po pewnym czasie weszłyby w życie. Nie wiedziałem jeszcze z kim Sydal się spotka w pierwszej rundzie turnieju, bowiem na to jeszcze był czas. Przyszedł czas na dwa bardziej znane nawiska. W mojej głowie przewijały się takie nazwiska jak chociażby AJ Styles czy też Christopher Daniels. Zaproszenie ich na galę nie było większym problemem, jednak już miałem dość ich walk w TNA czy też JAPW. Nie ma co ukrywać, że są to wspaniali zapaśnicy, jednak moim zdaniem nie pasują do klimatu CZW. Myślałem czy może zrobić, że ci dwaj zapaśnicy będą tajemniczymi uczestnikami turnieju, jednak ostatecznie zryzygnowałem z tego pomysłu - może zostanie wykorzystany podczas "Cage of Death", jeśli jeszcze będę pracować dla CZW. Musiałem szybko myśleć, gdyż termin turnieju zbliżał się nieubłagalnie. A może powrót do CZW Mercury'ego, który tak wspaniałe pojedynki toczył chociażby z Ric'em Bladem - chyba raczej nie, zwłaszcza, iż nie wiadomo, co dzieje się z Mercurym. W końcu po dłuższym czasie główkowania, podjąłem decyzje. Po pierwsze, postanowiłem zaprosić już nieco zapomnianego zapaśnika, który w chwili obecnej występuje w Chaotic Wrestling, East Coast Wrestling Association oraz USA Xtreme Wrestling, zapaśnika który jest byłym Ring of Honor Championem, zapaśnika który po ponownym powrocie do ROH, nie odegrał w niej zbytniej roli. Człowiek ten znany jest jako Xavier! Ostatnim zapaśnikiem, który został przeze mnie zaproszony, to także osoba, która walczyła na ringach ROH a w chwili obecnej udziela się w NWA Florida oraz Full Impact Pro, czyli...Scoot Andrews! Tak miałem już całą szesnastkę, która prezentowała się następująco:

> "New Age Punisher" B-Boy

> Derek Frazier

> El Generico

> Excalibur

> "Mr.Wrestling" Kevin Steen

> Brandon Thomaselli

> Chris Hero

> Super Dragon

> Sabian

> Chris Bosh

> Kenny the Bastard

> Ebessan

> "Double C" Claudio Castagnoli

> Matt Sydal

> Xavier

> Scoot Andrews

Wszyscy ci zapaśnicy mieli stworzyć wspaniały i porywający wieczór. Mieli pokazać piękno wrestlingu najwyższych lotów, może nie tyle pod względem produkcji ale samej kwintesensji zapasów. Jednak to nie tylko od nich miał zależeć rozgłos tej nocy, bowiem na gali miało dojść jeszcze do dwóch wielkich wydarzeń, które podobnie jak ścisła współpraca CZW, IWS, CHIKARA'y Pro oraz IWA Mid-South miały wstrząsnąć areną niezależną w USA. Miesiąc wcześniej, podczas gali CZW "Trifecta Chalenge III", po przegranej walce Adam'a Flash'a z Derek'em Frazier'em, został on dotkliwie pobity przez The H8 Club. Oczywiście było to angle, które rzeczą logiczną jest, że do czegoś prowadzi. A miało prowadzić do wielkich rzeczy, do powrotu do CZW....."Sick" Nick'a Mondo! Plan miałem taki na "Best of the Best V". Gage i Pain nie biorą udziału w gali, jednak pojawiają się podczas niej i na chwile ją przerywają. Pain wygłasza promo o wielkości The H8 Club, że są tag team champions, po czym mówi o ofiarach The H8 Club. Mówi jak podczas "Cage of Death VI" zniszczyli Nate Hatred'a oraz Wifebeater'a, do takiego stopnia, iż nie pojawili się w CZW do chwili obecnej, mówi jak pokonali Team Cash zostając CZW Tag Team Champions, mówi jak miesiąc temu zmiażdżyli Jon'a Dahmer'a oraz DJ Hyde'a a także mówi o tym jak został przez nich zniszczony Adam Flash. Po chwili w hali miałaby zagrać muzyka i na ring wszedłby Adam Flash ze sztucznym kołnierzem na szyi, który miał oznaczać "sprzedanie" przez niego kontuzji jakiej nabawił się pod Spike Piledriver'e, wykonanym na stół z ringu przez Gage'a. Flash i H8 Club mieli wdać się w konflikt i po chwili Flash zostałby pobity. Pain chwyciłby raz jeszcze mikrofon i powiedziałby, że Flash jest gówno wart tak jak "Sick" Nick Mondo! Po chwili w hali zgasłyby światła i zagrałoby Papa Roach "Last Resort", na entrance troon'e pojawiłby się człowiek ikona, człowiek, o powrocie którego marzy wiele osób, człowiek gotów przyjąć najdziksze bumpsy......"Sick" Nick Mondo !!!!!!!!!! Fani wrzeszczeliby w niebogłosy, Mondo otrzymałby wielki pop od publiczności a Eric Gargulio krzyczał by "He's Back !!!!! He's Back !!!!! He's Back !!!!!". Mondo od razu zająłby się heel'ami i wyrzuciłby ich z ringu, po czym wyzwałby ich na tag team match, do którego doszłoby podczas wspólnej gali CZW, IWS, CHIKARA'y Pro oraz IWA Mid-South 11 czerwca w ECW Arena! Plan ten był jak najbardziej do zrealizowania, zwłaszcza, iż od kilku miesięcy trwało angle pod powrót Mondo. Na poprzedniej gali doszło także do konfrontacji Sexxxy Eddy vs. Ruckus, gdzie Eddy wyzwał Ruckus'a na walkę o CZW World Heavyweight Title. Jak dla mnie wspaniały pomysł na match, który bez wątpienia byłby wielki, jednak jeszcze za wcześnie na jego organizację. Trzeba było nieco podgrzać ten feud, aby walka 1 na 1 do której prędzej czy później miało dojść, była dobrze wypromowana jak i sami zapaśnicy, chociaż...No właśnie, według scenariusza, Ruckus i Sabian mieli podjąć Sexxxy Eddy'ego z tajemniczym partnerem. Był pewien szkopół, gdyż Sabian miał wystąpić podczas turnieju Best of the Best. Ale gdyby zrobić taką sytuację, iż przed samą galą Ruckus oraz Sabian obijają Eddy'ego na oczach widzów, a następnie ten mści się i atakuje Sabian'a podczas jego walki w pierwszej rundzie turnieju, gdzie zostaje wyeliminowany, to nawet miałoby to logiczny sens. W tym wypadku, jeszcze tego samego wieczoru, Ruckus i Sabian podejmowaliby Sexxxy Eddy'ego oraz jego tajemniczego partnera. Kim mógłby być ten partner? Szkoda, że nie "Sick" Nick Mondo, który wraz z Eddy'm, stworzyłby jeden z najbardziej chorych i lubianych teamów na świecie. Nie wiem, może na Cage of Death? Ale teraz? To musiał być ktoś z IWS - tylko kto? PCP Crazy F'n Manny - nie, jego planowałem dać na turniej Tournament of Death; a może Green Phantom? Też raczej nie. To musiał być nie kto inny, niż człowiek mający praktycznie taki sam gimmick jak Eddy, czyli facet zajmujący się porno biznesem. Wybór padł na...Excessa 69! Przyglądałem mu się kiedyś w JAPW, stworzył tam fenomenalny pojedynek Four Way Dance z Beef'em Wellington'em, Sexxxy Eddy'm oraz El Generico. Po prostu do tej walki był potrzebny facet, który przyjmie bumpsa, wykona jakiś chory spot, pobawi się z drabiną, stołami i krzesłami. Praktycznie full mayhem match!

Tak miało wyglądać Best of the Best 5, bez Battle Royal Match'u lecz z 17 pojedynkami stoczonymi w zaledwie 6,5 godziny. Viking Hall (aka ECW Arena), miało być w danej chwili jedynym miejscem na świecie, gdzie odbywa się największy pokaz kunsztu reprezentowanego przez najlepszych techników i high-flyer'ów nie tylko areny niezależnej w USA ale i świata. Tylko aby jeszcze wszystko miało ręce i nogi, trzeba było zabookować kartę w pierwszej rundzie, gdzie następnie systemem pucharowym wyłonilybśmy zwycięzcę. Dlatego też mój booking na te show musiał być przemyślany. Bardzo długo myślałem co i jak, i w końcu wylansowałem walki, które zostaną stoczone w pierwszej rundzie turnieju:

> El Generico vs. Excalibur

> "Mr.Wrestling" Kevin Steen vs. Scoot Andrews

> Sabian vs. Xavier

> Chris Bosh vs. Chris Hero

> Kenny the Bastard vs. "New Age Punisher" B-Boy

> Super Dragon vs. Ebessan

> "Double C" Claudio Castagnoli vs. Brandon Thomaselli

> Matt Sydal vs. Derek Frazier

Teraz już tylko przyszło przyszykować scenariusze wszystkich walk i czekać do 29 maja na wielkie show...

 

 

CZW "Best of the Best 5" - 29.05.05, ECW Arena

 

Na ringu pojawił się Zandig, który przywitał 900 osobowy tłum ludzi, który przybył na turniej "Best of the Best 5". Zandig powiedział, że BotB jest najlepszym a zarazem elitarnym turniejem dla cruiserów w USA. Zandig przypomniał wielkie gwiazdy wrestlingu, które miały okazję walczyć podczas tego turnieju, jak chociażby: AJ Styles, Juventud Guerrera, The Amazing Red, The Briscoe Brothers, Jody Fleish czy też Jason Cross. Zandig zaprosił na ring wszystkich uczestników dzisiejszego turnieju, czyli kolejno: El Generico, Excalibur, "Mr.Wrestling" Kevin Steen, Sabian, Chris Bosh, Chris Hero, Kenny the Bastard, "New Age Punisher" B-Boy, Super Dragon, Ebessan, "Double C" Claudio Castagnoli, Brandon Thomaselli, Matt Sydal, Derek Frazier, Scoot Andrews oraz Xavier. Wszyscy pozowali do pamiątkowego zdjęcia, wraz z Zandig'em oraz trofeum - pucharem. Zandig spytał się fanom: "Are You Ready?!". Fani odkrzyknęłi "Yes!". Zandig na to "It's time to beginning f'n show!". Fani zaczęli chantować "CZW-Dub, CZW-Dub!".

 

W tym momencie zostało puszczone promo gali, najciekawsze urywki z poprzednich turniejów. Pokazano także to co wydarzyło się podczas ostatniego show, kiedy to H8 Club pobiło Adam'a Flash'a a także konflikt na linii Ruckus-Sexxxy Eddy.

 

Przyszedł czas na pierwszą walkę wieczoru, jednak...fani zgromadzenii w hali usłyszeli odgłosy pękającego szkła oraz wielki krzyk! Po chwili na ringu pojawili się Ruckus, Sabian oraz zakrwawiony Sexxxy Eddy. Ruckus i Sabian rozstawili na ringu stół i wykonali Eddy'emu 3/4 Face Lock Bulldog Powerbomb! Ruckus chwycił mikrofon i powiedział, że Eddy jest już wyłączony z akcji! Z ustęsknieniem czeka na niego dzisiaj, jeśli się nie pojawi, to żegnaj title shot! Fani obdarzyli członków "Blackout" dużym heat'em.

 

Na ringu pojawił się sędzia Rob Hartog, a więc przyszła pora na pierwszą walkę turnieju.

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 1

El Generico vs. Excalibur

Fani obdarzyli Generico wielkim popem, Excalibura nieco mniejszym. Walka była bardzo dynamiczna i wedle wszelkich przewidywań obfitowała w wiele chorych akcji, momentami toczyła się w wręcz niesamowitym tempie. Zarówno Generico jak i Excalibur zarzucali się gradem akcji z granicy ludzkich wyobrażeń. Kilka minut przed końcem walki, przewagę ma Excalibur, który wykonuje Kryptonite Krunch i zaczyna pinować Generico lecz tylko 2 count. Wkurzony kumpel Super Dragon'a próbuje zrobić Generico swojego finishera - tj. Tiger Driver 98, Generico odpycha atak. Excalibur uderza Generico w głowę, po czym wykonuje mu Arm Trap Face First Powerbomb! Pin, 1...2...Generico robi kick out! Excalibur whippuje meksykańczyka do narożnika i probuje skoczyć na niego z Running Vertical Splash, lecz Generico ostatkiem odsuwa się i Excalibur wlatuje nogami w narożnik. Generico punchuje Excalibur'a, po czym wykonuje mu Leg Drop. Generico ustawia Excalibura pośrodku ringu, po czym wchodzi na top-rope. Wstaje Excalibur, próbuje walczyć z Generico, lecz ten go spycha. Generico po chwili skacze na Excalibura z 450 Splash, 1...2...3! El Generico awansował do drugiej rundy turnieju.

Zwycięzca: El Generico - via 450 Splash, po 9:04 min

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 1

"Mr.Wrestling" Kevin Steen vs. Scoot Andrews

Pierwsza walka debiutującego w CZW - Scoot'a Andrews'a, który został bardzo ciepło przyjęty przez fanów. Z kolei Steen został lekko wygwizdany, zwłaszcza, iż fani mają w pamięci Package Piledriver wykonany na El Generico podczas "Cage of Death 6". O walce zbyt dużo powiedzieć nie można, chyba tylko to, iż był to świetny match. Andrews ma przewagę nad byłym IWS Heavyweight Championem. Fani z tego powodu są bardzo zadowoleni, czekają tylko kiedy Andrews spinuje kanadyjczyka. W końcu pamiętają jednego z nauczycieli Andrews'a, czyli Hack'a Myers'a, występującego w ECW na początku działalności federacji. Andrews zasypuje Steen'a gradem kick'ów, po czym zakłada mu Over the Shoulder Half Crab. Steen długo nie może wyjść z tego submission'a, lecz po chwili roll'uje Scoot'a i dzięki temu jest na dobrej pozycji w dalszym fragmencie walki. Steen robi Andrews'owi Gutwrench Suplex i chce go spinować leczy tylko 2 count. W odpowiedzi Andrews robi Kevin'owi Tear Drop i także próbuje spinować przeciwnika, lecz w ostatnim momencie Steen robi kick out. Starcie pośrodku ringu, Steen wygrywa i whippuje Andrews'a o liny, po czym robi mu Reverse Hip Tross. Andrews'a podnosi się, Steen chce zrobić Twin City Twister, lecz Andrews kontruje to i wykonuje Steen'owi Baseball Slide DDT! Andrews pokazuje, że to koniec, chwyta Steen'a i chce zrobić swój finisher - Forces Of Nature, lecz Steen przebiegle wymyka się z tej akcji, po czym zaskakuje Andrews'a Flying Foream'em. Steen momentalnie chwyta Andrews'a i wykonuje mu Go Home Driver - pin, 1...2...3! Kevin Steen awansuje do drugiej rundy turnieju, w której spotka się z El Generico!

Zwycięzca: "Mr.Wrestling" Kevin Steen - via Go Home Driver, po 10:32 min

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 1

CZW Junior Heavyweight Champion: Sabian vs. Xavier

Nic nie przewidywało tego jak zakończy się ten match. Przewagę w walce na początku miał Xavier, który raz - zaskoczył kompletnie Sabian'a, dwa - pokazał, że w końcu jest byłym Ring of Honor Championem i nie przez przypadek zdobył ten tytuł. Walka zbyt długo nie trwała. Koniec walki - Sabian whippuje Xavier'a w taki sposób, że ten przez przypadek wlatuje w sędziego. Ma to pomóc Sabian'owi w zwycięstwie, bowiem na ringu pojawia się Eddie Kingston, który robi Xavier'owi Royal Flush! Po chwili na ring wlatuje...Excess 69, który powala heeli. 69 robi Kingston'owi Double Stomp, po czym powala Sabian'a z krzesła, wchodzi na top-rope i skacze z One Man Spannish Fly! Excess kładzie Xavier'a na Sabian'e, sędzia "budzi się" i go odlicza! Xavier przeszedł do drugiej rundy turnieju!

Zwycięzca: Xavier - via Pin po interwencji Excess'a 69, po 5:54 min

 

Po walce pojawił się Zandig, który ogłosił, że dzisiaj dojdzie do Ultraviolent Tables Match'u: Sexxxy Eddy & Excess 69 vs. Ruckus & Sabian !!!

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 1

Chris Bosh vs. Chris Hero

Walka ta to debiut Chris'a Bosh'a w CZW, który jest głównie znany z występów w Pro Wrestling Guerrilla - Super Dragon'a. Walka toczyła się w dobrym tempie, nie była aż tak spotowa jak poprzednie, lecz miejscami bardzo techniczna. Zarówno Bosh, jak i Hero pokazali solidny pure wrestling. Pod koniec walki zarówno Bosh jak i Hero nie mogli wyrobić sobie większej przewagi. Widownia do samego końca nie wiedziała kto znajdzie się w drugiej rundzie turnieju. Najbardziej tym faktem był zdenerwowany Hero, któremu przyszło toczyć ciężki pojedynek z debiutantem. Ostatecznie koniec walki wyglądał następująco: Bosh wykonuje Hero jedną ze swoich popisowych akcji - Photo Op, lecz nie udaje mi się spinować Hero. Po chwili Hero chce wykonać Hero's Welcome, lecz Bosh rewersuje to w Maximum Bosh (finisher Bosh'a), 1...2...Hero robi kick out!!! Bosh wkurza się i po chwili raz jeszcze chce wykonać swojego finisher'a, lecz Hero udaje się wyjść z niego i odźwięcza się założeniem Hangman's Clutch. Bosh po kilku nieudanych próbach wyjścia z tego submissiona tapuje i tym samym Chris Hero awansuje do kolejnej rundy turnieju, w której spotka się z Xavier'em!

Zwycięzca: Chris Hero - via Hangman's Clutch, po 13:16 min

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 1

Kenny the Bastard vs. "New Age Punisher" B-Boy

Bardzo dobra walka, z chorym spotem wykonanym przez Bastard'a na czele, kiedy to wleciał w stertę krzeseł poza ringiem ze swoim Split Legged Moonsault'em wykonanym poza ring !!! Walkę dosyć łatwo wygrywa B-Boy'a po nieudanych próbach spinowania go przez Bastard'a. W pierwszej próbie, Bastard zrobił B-Boy'owi Slingshot Elbow Drop, który dał mu tylko 2 count. Drugi nieudany pin, to w momencie kiedy Bastard obrócił Powerbomb B-Boy'a w Taking Abuse, trzeci, kiedy wykonał Bastard Bomb na krzesło! W końcu czwarty, po The Bastard Drop'e (Overhead Acid Drop), ostatecznie obróconym dodatkowo w Reverse DDT. Walkę wygrywa B-Boy poprzez Cross Special Brainbuster.

Zwycięzca: "New Age Punisher" B-Boy - via Cross Special Brainbuster, po 8:41 min

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 1

Super Dragon vs. Ebessan

Prosto z Japonii, prosto z Osaki Pro przybył do CZW - Ebessan, któremu przyszło stoczyć świetny technicznie pojedynek z Super Dragon'em! Ebessan otrzymał ogromny pop od publiczności, która może i nie ma tak dobrze jak fani ROH, gdzie mogli pooglądać takie gwiazdy jak Kaz Hayashi, Shinjiro Otani, Masato Tanaka czy też Jushin Liger, ale cieszy się nawet z takich gwiazd, co dobrze świadczy o fanach. W trakcie walki Ebessan pokazał cały swój kunszt wraz ze swoim finisherem - Tope-Rope Body Splash, jednak niestety ale nie był w stanie sprostać Super Dragon'owi, który pokonał go przez Supernatural Driver. Po walce widownia odbarzyła Ebessan'a wielkim pop'em. Super Dragon vs. B-Boy to walka w drugiej rundzie turnieju!

Zwycięzca: Super Dragon - via Supernatural Driver, po 9:01 min

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 1

"Double C" Claudio Castagnoli vs. Brandon Thomaselli

Brandon Thomaselli powrócił do CZW po zwycięstwie w zeszło miesięcznym turnieju "Trifect Chalenge III". W walce tej o dziwo ze słabej strony pokazał się Claudio Castagnoli, który nie był w tak dobrej formie jak miesiąc temu w zwycięskim matchu przeciwko Sonjay Dutt'owi. Z kolei ogromne wrażenie na fanach zrobił Brandon Thomaselli, który zadziwiał wszystkich fenomenalnymi akcjami. Castagnoli robi Thomaselli'emu Uppercut i chce go spinować, lecz ten wybija się na 2. Double C zakłada Brandon'owi Helvetique Clutch i trzyma go bardzo długo w submission'e. Jednak Thomaselli nie poddaje się i po kilku nieudanych próbach, udaje mi się chwycić lin. Castagnoli whippuje Thomaselli'ego o liny i zapodaje mu Running Clothesline. Po chwili Double C sygnalizuje, że za chwilę wykona Brandon'owi swój finisher - Pyramid Bomb, lecz nagle Thomaselli podnosi się i atakuje Europejczyka. Thomaselli wykorzystuje chwilową dezorientację Castagnoli'ego i robi mu Sicilian Plex - Pin, 1...2...3 - walkę wygrał Brandon Thomaselli!

Zwycięzca: Brandon Thomaselli - via Sicilian Plex, po 5:27 min

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 1

Matt Sydal vs. Derek Frazier

Porywający match. Sydal i Frazier pokazali, że są wielką przyszłością tego biznesu. Podczas walki, na przemian widownia krzyczała "Sydal, Sydal!" oraz "Frazier, Frazier!". Walkę ostatecznie wygrywa Frazier, po tym jak wykonał Sydal'owi Pure Impact. Derek Frazier przeszedł do następnej rundy turnieju, gdzie spotka się w walce 1 na 1 z Brandon'em Thomaselli'm.

Zwycięzca: Derek Frazier - via Pure Impact, po 6:55 min

 

Po walce Matt Sydal vs. Derek Frazier widownia czantuje w kierunku Sydal'a "Please Come Back!". Sydal nie wie co powiedzieć, brak mu słów, gdyż po raz pierwszy spotkał się z tak wielką reakcją widowni w stosunku do jego samego. Po chwili na ringu pojawił się nie kto inny niż...Ian Rotten! Rotten zapowiedział, że Sydal powróci do ECW Arena podczas wspólnej gali CZW, IWA Mid-South, IWS oraz CHIKARY Pro 11 czerwca! Podczas tego show dojdzie od 3 Way Dance Tornado Style Tag Team Match'u: Matt Sydal & Delirious vs. "Double C" Claudio Castagnoli & Arik Cannon vs. tag team, który zostanie ogłoszony jeszcze tego samego wieczora!

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 2

El Generico vs. "Mr.Wrestling" Kevin Steen

Ta walka była prawdziwą zemstą w wykonaniu Generico na Steen'e za zajście z "Cage of Death 6". Luchador pobawił się nieco w hardcore i na ringu znalazło się kilka krzeseł. Jednakże to na początku walki Steen miał przewagę, do tego stopnia, iż przez pewien czas Generico był odliczany kiedy leżał na macie. W tym samym czasie "Mr.Wrestling" powkładał we wszystkie narożniki krzesła, po czym zaczął uderzać w nie głową Generico! Po chwili Steen wykonał Generico Sommersault Leg Drop, który dał mu tylko 2 count. Koniec walki, Steen whippuje Generico do narożnika, po czym robi mu Side Kick. Steen i Generico wchodzą na top-rope, tak, że częściowo stoją na krześle znajdującym się między linami. Steen chce zakończyć zabawę z Generico poprzez Package Piledriver z top-rope, lecz Generico wyślizuje się. Po chwili ludzie wstają, bo ma miejsce walka na top-rope. Generico chwyta Steen'a i wykonuje mu Brainbustaaaah na krzesło znajdujące się w narożniku, tak, że te wygina się w połowie !!!!!!!!! Fani krzyczą "Holy Shit, Holy Shit!" oraz "Generico, Generico!". Generico pinuje Steen'a - 1...2...3 - El Generico pierwszym półfinalistą turnieju!

Zwycięzca: El Generico - via Brainbustaaaah, po 14:23 min

 

Po walce ledwo żywy Steen podaje rękę Generico. Generico na początku nie chętnie, lecz później z większą ufnością godzi się z dawnym wrogiem.

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 2

Xavier vs. Chris Hero

Świetny i porywający niczym dreszczowiec match. Ta walka to pokaz pure wrestlingu z najwyższej, światowej półki. Ta walka, to także pokaz jak powinien dziś wyglądać wrestling, w niczym nie przypominający błazenady rodem z WWE. Walka momentami wręcz niewiarygodna technicznie, z takimi dźwigniami jakimi nawet Chris Benoit czy Kurt Angle nie marzyli. Walka toczy się w dzikim tempie, bez oszczędzania siebie nawzajem. W takcie jej trwania Xavier robi Hero - 450 Splash, jednak Hero kładzie nogę na linach i przerywa pin. Później Hero mści się na Xavier'e seriami Northern Light Suplex'ów, które pinu mu nie dały. Xavier wykonuje Hero X-Breaker i pinuje go, lecz Hero niespodziewanie wybija się po nim!!! Xavier jest zszokowany, Hero przechodzi do ataku, który kończy się Hero's Welcome i czystym pinem! El Generico vs. Chris Hero w półfinale turnieju!

Zwycięzca: Chris Hero - via Hero's Welcome, po 18:01 min

 

Po walce pojawia się Zandig, który gratuluje Xavier'owi świetnej walki ale niestety przegranej. Zandig powiedział, że ma dla Xavier'a mały prezent, którym będzie powrót Xavier'a do CZW już w przyszłym miesiącu, podczas wielkiej gali CZW, IWA Mid-South, IWS oraz CHIKARY 11 czerwca. Wówczas to Xavier dostanie szansę do rewanżu z Chris'em Hero w Submission Match'u!!!

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 2

Super Dragon vs. "New Age Punisher" B-Boy

Zdecydowanie ten match to przedwczesny finał. Walka Dragon vs. B-Boy to poezja wrestlingu przez duże "P". Świetne tempo, wspaniałe wyczucie czasu i często zmiany dominacji, to czynniki, które tak ogarnęły fanów zgromadzonych w hali, że walkę oglądali na stojąco! Walka zakończyła się w momencie kiedy B-Boy chciał wykonać Dragon'owi Shinning Wizard, lecz ten, kiedy B-Boy leciał na niego z nogą - chwycił go w locie i momentalnie uderzył ze zmodyfikowanej wersji Psycho Driver'a (niesamowita akcja!). Pin, 1...2...3 - Super Dragon w półfinale!

Zwycięzca: Super Dragon - via Psycho Driver, po 12:33 min

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 2

Brandon Thomaselli vs. Derek Frazier

To co ta dwójka pokazała do tej pory umożliwiało wszystkim wierzyć, że będzie to conajmniej solidny match. Jednak tak nie było, bowiem była to...bardzo dobra walka! Thomaselli i Frazier pokazali prawdziwy arsenał różnych technik i akcji typu high-fly. Walkę ostatecznie wygrywa Frazier, po tym jak robi Thomaselli'mu Hooking Back Kicks! Frazier awansował do półfinału turnieju!

Zwycięzca: Derek Frazier - via Hooking Back Kicks, po 10:11 min

 

Po walce na ringu pojawił się Ian Rotten, który podziękował Brandon'owi za bardzo dobry występ. Rotten powiedział, że pokazał to, do czego przyzwyczaił wszystkich fanów w Indianie. Rotten spytał się fanom, czy chcą raz jeszcze zobaczyć Thomaselli'ego w akcji. Fani zaczęli krzyczeć "Yes!" oraz "Thomaselli!". Rotten zapowiedział, że uzupełnia 3 Way Dance Tornado Style Tag Team Match na galę 11 czerwca i tak oto dojdzie do walki: Matt Sydal & Delirious vs. "Double C" Claudio Castagnoli & Arik Cannon vs. The Iron Saints (Brandon Thomaselli & Salvatore Thomaselli) !!!

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 3

El Generico vs. Chris Hero

Kolejna walka do której zbytniego komentarza pisać nie trzeba. Generico i Hero pokazali mix wrestlingu rodem z IWS oraz CZW. Hero podczas walki bardzo mocno pracował nad nogą Generico, co uniemożliwiło mu pod koniec match'u wykonywania większości akcji podwyższonego ryzyka. Świetny pojedynek ostatecznie wygrywa Hero poprzez Hangman's Clutch! Po walce widownia obdarzyła Generico wielkim popem i zaczęła chantonwać "Please Come Back!". Hero awansował do finału turnieju!

Zwycięzca: Chris Hero - via Hangman's Clutch, po 13:40 min

 

Po walce pojawił się Zandig, który ogłosił, że El Generico pojawi się w CZW w przyszłym miesiącu, 11 czerwca. Zandig zapowiedział, że na tej gali odbędzie się 4 Way Dance Match o CZW Iron Man Title: Franky the Mobster © vs. Mike Quackenbush vs. B-Boy vs. El Generico!

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Round 3

Super Dragon vs. Derek Frazier

Nikt nie spodziewał się, że Frazier zajdzie tak daleko w tym turnieju. Frazier udowodnił, że nie bez parady jest w chwili obecnej najlepszym studentem z CZW School i to, iż upatruje się w nim gwiazdę wielkiego formatu w CZW. Może nawet następcę takich zapaśników jak Insane Dragon, Mercury, Ric Blade - kto wie? Walkę dość niespodziewanie, wywołując wielkie osłupienie wśród fanów wygrał Frazier, po tym jak założył Dragon'owi School Boy'a po próbie wykonania na nim Psycho Driver'a! Derek Frazier awansował do finału turnieju!

Zwycięzca: Derek Frazier - via School Boy, po 10:59 min

 

Po walce Dragon podziękował fanom, za to, że wspierali go podczas tego turnieju. Po chwili skierował kilka słów do Frazier'a, mówiąc, że jest przyszłością tego biznesu i ma walczyć tak jak teraz. Na koniec Dragon powiedział, że powróci tutaj, do ECW Arena w przyszłym miesiącu aby pokonać Jimmy'ego Jacobs'a i zdobyć IWA Heavyweight Title!!!

 

Ultraviolent Tables Match

Sexxxy Eddy & Excess 69 vs. Ruckus & Sabian

Walka była bardzo chora. Nieco poobijany był Eddy, ale ostatecznie mógł w miarę normalnie walczyć. Najciekawsze akcje z tego matchu to zdecydowanie 450 Splash Sabian'a z ringu poza, nma Eddy'ego leżącego na stole, Reverse Underhook DDT Excess'a 69 na stół wykonane na Ruckus'e. The Hate Crime Ruckus'a Excess'e na stół z dwoma krzesłami, czy w końcu Total Sextacy na Sabian'e leżącym na stole pośrodku ringu. Walka ostatecznie zakończyła się wynikiem nieroztrzygniętym, po tym jak Excess 69 zdradził Eddy'ego i zrobił mu Fallaway Slamsault na stół! Po walce Ruckus, Sabian i Excess 69 celebrowali na ringu!

Zwycięzca: No Contest! - po 14:22 min

 

Po walce pojawili się PCP Crazy F'n Manny oraz Zandig, którzy pomogli pozbierać się Eddy'emu. Ledwo żywy Eddy chwycił mikrofon i powiedział, że Ruckusem jeszcze się zajmie, lecz teraz ma wielki żal do Excessa 69, do swojego "brata" z IWS. Eddy wyzwał Excessa 69 na Tables, Ladders, Chairs & Thumbtacks Match podczas gali 11 czerwca!!!

 

CZW "Best of the Best 5" Tournament - Final Round

Chris Hero vs. Derek Frazier

Walka - światowa gwiazda wrestlingu vs. rozwijająca się gwiazda wrestlingu. Hero pokazał, że będzie go ciężko pokonać, pomimo tego, iż jest zmeczony trzema walkami jakie stoczył do tej pory. Jednakże Frazier nie miał zamiaru poddawać się i w niczym mu nie ustępował, wręcz przeciwnie - w pewnym momencie walki narzucił takie tempo, iż niektórzy nie wierzyli ile w tym młodym człowieku jest jeszcze sił. Jednakże to do bardziej doświadczonej osoby należał ostateczny głos. Walkę wygrał Hero po wykonaniu Hero's Welcome. Tym samym Chris Hero wygrał turniej "Best of the Best 5"!!!

Zwycięzca: Chris Hero - via Hero's Welcome, po 9:27 min

 

Po walce pojawił się Zandig, Ian Rotten oraz PCP Crazy F'n Manny, którzy wręczyli Hero trofeum. Zandig zapowiedział, że w nagrodę za taką postawę, Derek Frazier będzie walczyć na gali 11 czerwca w 3 Way Dance Match'u: Derek Frazier vs. Excalibur vs. "Spyder" Nate Webb! Zandig ogłosił także, że 11 czerwca Ruckus będzie bronić CZW World Heavyweight Title przeciwko tajemniczemu przeciwnikowi.

 

Kiedy cała ceremonia zakończyła się i ludzie chcieli już iść do domu, w hali pojawiło się The H8 Club w składzie: Justice Pain oraz Nick Gage, czyli CZW Tag Team Champions. Pain chwycił mikrofon i powiedział, aby ludzie jeszcze nie szli do domów, bowiem nastał czas na Hate Show! Pain mówi o wielkości The H8 Club, że są tag team champions, po czym mówi o ofiarach The H8 Club. Mówi jak podczas "Cage of Death VI" zniszczyli Nate Hatred'a oraz Wifebeater'a, do takiego stopnia, iż nie pojawili się w CZW do chwili obecnej, mówi jak pokonali Team Cash zostając CZW Tag Team Champions, mówi jak miesiąc temu zmiażdżyli Jon'a Dahmer'a oraz DJ Hyde'a a także mówi o tym jak został przez nich zniszczony Adam Flash. Po chwili w hali zagrała muzyka i na ring wszedł Adam Flash ze sztucznym kołnierzem na szyi, który miał oznaczać "sprzedanie" przez niego kontuzji jakiej nabawił się po Spike Piledriver'e, wykonanym na stół z ringu przez Gage'a. Flash i H8 Club wdali się w konflikt i po chwili Flash został pobity! Pain chwycił raz jeszcze mikrofon i powiedział, że Flash jest gówno wart tak jak "Sick" Nick Mondo, po czym zaczął tłuc go z krzesła! Po chwili w hali zgasły światła i zagrało Papa Roach "Last Resort", na entrance troon'e pojawił się człowiek ikona, człowiek, o powrocie którego marzy wiele osób, człowiek gotów przyjąć najdziksze bumpsy......"Sick" Nick Mondo !!!!!!!!!! Pain i Gage stali jak wryci, nie wiedzieli co zrobić, a on w końcu powrócił!!! Nick Mondo nic nie mówił, lecz wyrzucił heeli z ringu. Mondo chwycił mikrofon i powiedział "do zobaczena do 11 czerwca, spotkamy się tam w tag team Fans Bring the Weapons Match'u!!!". Pain i Gage powiedzieli, że nie zgadzają się na takie coś, jednak po chwili pojawił się Zandig, który powiedział, że ok, ale mają oddać tytuły, które staną się wakującymi! Pain i Gage ostatecznie zgodzili się na taki układ, gdyż nie mieli wyboru. Zandig ogłosił, że tag team partnerem Nick'a Mondo, będzie.......Wifebeater!!!!

 

Na tym gala zakończyła się!

[patrykk]

wow !!CZW CZW !!Bardzo dobra a raczej zajebisto swietno-dobra robota wielkie dzięki rvd nie moge docze kać się kolejnej częsci

pozdro

 

[ Dodano: 2005-04-28, 21:38 ]

Bardzo dobra a raczej zaje**sto swietno-dobra robota wielkie dzięki rvd nie moge docze kać się kolejnej częsci

pozdro

[Luk]

Bardzo dobra a raczej zaje**sto swietno-dobra robota wielkie dzięki rvd nie moge docze kać się kolejnej częsci

pozdro

 

a Ty chyba nie lubisz RM, wiec po co tu siedzisz?

 

sorry za offtopic...

[patrykk]

Nie nie lubie rm ,ale lubie rvd i jego prace .......Moim zdaniem najlepszy fan wrestlingu

[RVD]

THX! Miło słyszeć.

Chociaż ja akurat tak bym siebie wysoko nie oceniał

 

Następne diary nie wcześniej niż pod koniec maja z prostego powodu - NAUKA :(

[patrykk]

Spoko,ale moim zdaniem najwięcej się napracowałes........I skutecznie zecz jasna

[RVD]

No czy ja wiem...Inni też dużo robią.

[patrykk]

Hmm duzo moze robią ale jakie są efekty

[RVD]

No dobra, niech będzie, chociaż z góry mówię, że nie mam zamiaru się wywyższać

[Wee Man]

RVD great job.Sprowadź kogoś znanego a nie graj ułomkami takimi (no,chociaż pod względem technicznym nie takimi złymi)

[Dejv]

Coś mi się zdaje że troszke podpadłeś RVD i mnie Wee Man.Jak nie znasz tych wrestlerów i nie widziałes ich w akcji to po prostu nie pisz.A ściągnąc kogoś znanego ? Przecież wielu z tych co RVD napisał jest znanych na scenie nie zależnej a jak chciałbyś zobaczyć w tym diary np.The Rocka to się zawiedziesz .No i radze czekać na kolejną odsłone CZW Diary bo naprawde bedzie bardzo ciekawa (była to reklama bezpłatna ).

[Wee Man]

Dejv nie miałem zamiaru obrazić nikogo

Przecież nie mówię,że oni są słabymi wrestlerami-tylko są zawodnikami dosyć anonimowymi dla przeciętnego fana WWE na przykład

[RVD]

Powiem tylko tyle - co mam kogoś sprowadzić z WWE lub TNA? - DOBRY ŻART - NIE DOBIJAJ MNIE

 

Bez urazy, ale to diary jest o federacji niezależnej, którą bardzo lubię i chce aby miała taki klimat jaki ma. Sprawadziłbym takiego np. Danielsa i co? - moim zdaniem klimat pada, bo Daniels nie jest na CZW, tak samo Test, tak samo Jeff Hardy.

[Wee Man]

Jak uważasz,szefie,ale jak dla mnie to znane nazwisko oznacza ratingi w górę