Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

zapowiedź: UFC w lutym 2010


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

UFC 109

Relentless

http://img158.imagevenue.com/loc116/th_96199_ufc-109-poster_medium_122_116lo.jpg

2010/02/06, Mandalay Bay Events Center, Las Vegas, Nevada, Stany Zjednoczone

 

Oficjalnie potwierdzone walki (stan na 2009/12/08):

Część transmitowana na żywo w usłudze PPV:

Walka wieczoru, pojedynek w wadze półciężkiej:

Randy Couture vs. Mark Coleman

Pojedynek w wadze średniej:

Nate Marquardt vs. Chael Sonnen

Pojedynek w wadze średniej:

Demian Maia vs. Dan Miller

Pojedynek w wadze półśredniej:

Matt Serra vs. Frank Trigg

Część nie transmitowana na żywo:

6. Pojedynek w wadze lekkiej:

Mac Danzig vs. Justin Buchholz

5. Pojedynek w wadze lekkiej:

Melvin Guillard vs. Ronys Torres

4. Pojedynek w wadze ciężkiej:

Tim Hague vs. Rob Emerson

3. Pojedynek w wadze półciężkiej:

Brian Stann vs. Phil Davis

2. Pojedynek w wadze lekkiej:

Phillipe Nover vs. Chris Tuchscherer

1. Pojedynek w wadze ciężkiej:

Mostapha Al Turk vs. Rolles Gracie

 

Prawdopodobne pojedynki:

Pojedynek w wadze półśredniej :

Mike Swick vs. Paulo Thiago

 

 

UFC 110

2010/02/20, Sidney, Australia

 

Oficjalnie potwierdzone walki (stan na 2009/12/16):

Część transmitowana na żywo w usłudze PPV:

Walka wieczoru, pojedynek w wadze ciężkiej:

Antonio Rodrigo Nogueira vs. Cain Velasquez

Pojedynek w wadze średniej:

Wanderlei Silva vs. Michael Bisping

Pojedynek w wadze lekkiej:

Joe Stevenson vs. George Sotiropoulos

Pojedynek w wadze półciężkiej:

Keith Jardine vs. Ryan Bader

Pojedynek w wadze ciężkiej:

Mirko Filipovic vs. Ben Rothwell

Część nie transmitowana na żywo:

Pojedynek w wadze półciężkiej:

Elvis Sinosic vs. Chris Haseman

 

Prawdopodobne pojedynki:

Pojedynki w wadze półciężkiej:

Krzysztof Soszynski vs. Stephan Bonnar

Igor Pokrajac vs. James Te Huna

Pojedynek w wadze średniej:

C.B. Dollaway vs. Goran Reljic

Pojedynek w wadze półśredniej:

Chris Lytle vs. Brian Foster

Edytowane przez mnih

WZIĄŚĆ? W języku polskim nie ma takiego słowa! Mów poprawnie a będziesz pisać poprawnie.

[you] zostań bohaterem,

bądź honorowym dawcą krwi

  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    4

  • SaigeY

    4

  • mnih

    3

  • mrtwig

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  460
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

109 nie jest taka zła jak się mogło wydawać, głównie mi się podoba teraz przez pojedynek Lil Noga z Verą, inny main event mógłby być, ale nawet ok gala, najgorszy pojedynek z głównej katry to main event oO Do tego Maia mógłby być na main cardzie...

8434236214bec043e1f826.jpg


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Również twierdzę, że UFC 109 wcale nie będzie aż takie zła, ponieważ gdy oglądałem walki The Hammera to wcale nie są one takie złe, a jeżeli chodzi o Randy'ego to również walczy On na dobrym poziomie i jest bardzo dobrym fighterem jak i aktorem ;) Szkoda na pewno, że walka nie będzie o pas, ale i tak pooglądam to starcie. Kolejna interesująca walka z tej gali to Antonio Rogerio Nogueira vs Brandon Vera, uważam, że Antonia wygra walkę i może za jakiś czas podstawią mu Machidę, ale to tylko moje gdybanie...

 

Jeżeli chodzi o UFC 110 to w na tej gali najciekawsza będzie walka wieczoru czyli Nogueira vs Velasquez, ale na razie za dużo nie będę mówił, ponieważ jeszcze dużo czasu zostało do tego UFC....


  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Niestety, plakat UFC 109 będzie musiał przejść retusz. Z powodu kontuzji wypada Antonio Rogerio Nogueira. Wygląda na to, że Brandon Vera zostanie zakontraktowany na marcową odsłonę UFC Fight Night i zmierzy się z Jonem Jonesem.

Jeszcze nic nie wiadomo na temat zastępstwa tej walki.

 

Będąc już przy tym marcu wspomnę, że na UFC 111 swój powrót planuje specjalista bjj - Ricardo Almeida. Jego przeciwnikiem prawdopodobnie będzie Thiago Alves.

Uwaga, prawdziwy hit: UFC wychodząc na przeciw oczekiwaniom fanów będzie starało się zakontraktować pojedynek Shane'a Carwina z Frankiem Mirem o tytuł tymczasowego mistrza wagi ciężkiej, na UFC 111 właśnie. Jak widać Mirowi opłaciła się dobra robota zarówno na jak i przed UFC 107 (promocja walki i własnej osoby przy okazji Countdown to UFC 107).

WZIĄŚĆ? W języku polskim nie ma takiego słowa! Mów poprawnie a będziesz pisać poprawnie.

[you] zostań bohaterem,

bądź honorowym dawcą krwi


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Niestety, plakat UFC 109 będzie musiał przejść retusz. Z powodu kontuzji wypada Antonio Rogerio Nogueira. Wygląda na to, że Brandon Vera zostanie zakontraktowany na marcową odsłonę UFC Fight Night i zmierzy się z Jonem Jonesem.

Jeszcze nic nie wiadomo na temat zastępstwa tej walki.

 

Ehh wiem, że to nie wina UFC, ale strasznie zaczynają irytować mnie te wszystkie zmiany spowodowane kontuzjami. Może Dana zamiast podawać karty na 6 miesięcy przed, powinien poczekać i promować głównie kolejną gale, a nie wszystko co się da za jednym razem. Co do samego newsa to wielka szkoda Rogerio, bo debiut miał naprawdę imponujący.

15974308365193fac7b7921.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Kolejny ważny dla rozpiski UFC 109 zawodnik, Josh Koscheck, doznał kontuzji. Pudla ma zastąpić jego sparingpartner - Mike Swick (MMA 14-3, UFC 9-2). Jeżeli informacja ta okaże się prawdziwa to Paulo Thiago (MMA 12-1, UFC 2-1) będzie mieć na koncie walki za wszystkimi reprezentantami American Kickboxing Academy w dywizji półśredniej UFC. Brazylijczyk w swoim debiucie odniósł sensacyjne zwycięstwo przez nokaut efektowną kombinacją prawy podbródkowy - lewy sierpowy nad wspomnianym Koscheckiem, a w drugiej walce został wypunktowany przez Johna Fitcha. W ostatnim pojedynku Thiago przez decyzję pokonał debiutującego w UFC Jakoba Volkmanna, natomiast Swick przegrywając na punkty z Danem Hardym stracił szansę na walkę o tytuł z Georgesem St. Pierre'em.

 

Luka po niedoszłym pojedynku Nogueira/Vera ma zostać uzupełniona pojedynkiem innych półciężkich, Briana Stanna (MMA 8-2, UFC 2-1) i debiutującego w UFC Phila Davisa (MMA 4-0). Davis, który w trakcie nauki w koledżu był wyróżniającym się zapaśnikiem, w MMA zawodowo walczy od roku i trzy ze stoczonych czterech walk zakończył przed czasem.

W związku z powyższą zmianą do karty głównej awansuje starcie średnich Maia/Miller.

WZIĄŚĆ? W języku polskim nie ma takiego słowa! Mów poprawnie a będziesz pisać poprawnie.

[you] zostań bohaterem,

bądź honorowym dawcą krwi

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  460
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Kurcze nie wiem co myśleć o walkach Wanda i Mino. W oby dwóch przypadkach mam, że rozum podpowiada na rywali (Velasquez, Bisping) a serce na nich. Velasquez nie walczył jeszcze nigdy z kimś tak doświadczonym, nie wiem czy jest już na tyle dobry by nie dać poddać się Minotaurowi, wydaję mi się, że walka albo skończy się przez decyzje na rzecz Velasqueza albo przez submission Minotaura, obaj mają granitowe szczęki i niezbyt mocne uderzenie, dlatego stawiam, że ko/tko nie będzie. Niby Mino pokazał się świetnie w ostatniej walce ale Couture ma swoje najlepsze lata za sobą. Mam nadzieję, że Big Nog wygra chociaż jest 50/50 dla mnie przynajmniej. Druga walka czyli Wand - Bisping, Bisping jest na prawdę solidnym zawodnikiem, po porażce z Hendo zaczął być strasznie lekceważony. Kiedyś nie miałbym wątpliwości na kogo postawić, ale niestety czasy Wanda chyba bezpowrotnie minęły i obawiam się, że Wand może nie dać rady. Mam nadzieję, że Wand powróci i kolejne ko roku na Bispingu, chociaż będzie miał ciężkie zadanie.

8434236214bec043e1f826.jpg


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Druga walka czyli Wand - Bisping, Bisping jest na prawdę solidnym zawodnikiem, po porażce z Hendo zaczął być strasznie lekceważony.

 

Może i zaczął być lekceważony, ale pięknie sobie na to zasłużył. Bisping jest typem człowieka, który najdelikatniej mówiąc pajacuje. Pajacował przed Hendo i dostał za swoje, prosty rachunek.

 

Velasquez nie walczył jeszcze nigdy z kimś tak doświadczonym, nie wiem czy jest już na tyle dobry by nie dać poddać się Minotaurowi, wydaję mi się, że walka albo skończy się przez decyzje na rzecz Velasqueza albo przez submission Minotaura, obaj mają granitowe szczęki i niezbyt mocne uderzenie, dlatego stawiam, że ko/tko nie będzie.

 

Velzasquez nie ma granitowej szczęki, przypomnij sobie początek 1 i 2 rundy w walce z Kongo. ;)

EWF, III Oddział Kancelarii Osobistej Jego Imperatorskiej Mości.

Cultured Society|The Princess of Attitude.

I love the whisper of Attitude <3.

3926129444e3b08a90b45e.jpg


  • Posty:  460
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Co do Bispinga to chodziło mi o czysto sportowe umiejętności, bo to, że jest pajacem to wiem i sam za nim nie przepadam, ale jest, moim zdaniem, na prawdę solidny. A co do Velasqueza to o ile dobrze pamiętam to w pojedynku z Kongo w pierwszej rundzie dostał dwa czyste, mocne strzały i ugięły mu się tylko nogi. Nog jakoś w pojedynku z Mirem też nie pokazał(?) za dobrej szczęki, a mimo to w to nikt nie wątpi, a poza tym Kongo jest solidnym uderzaczem. Nawet jeżeli nie ma granitowej szczęki (nie mówię, że nie ma) to i tak Mino nie ma takiego ciosu, by go znokautować. W pojedynku z Couturem parę nokdaunów było, ale jakość szczęki Coutura zweryfikował też pojedynek z Colemanem - słaba, oczywiście winą jest wiek.

8434236214bec043e1f826.jpg


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Nog jakoś w pojedynku z Mirem też nie pokazał(?) za dobrej szczęki, a mimo to w to nikt nie wątpi, a poza tym Kongo jest solidnym uderzaczem. Nawet jeżeli nie ma granitowej szczęki (nie mówię, że nie ma) to i tak Mino nie ma takiego ciosu, by go znokautować. W pojedynku z Couturem parę nokdaunów było, ale jakość szczęki Coutura zweryfikował też pojedynek z Colemanem - słaba, oczywiście winą jest wiek.

 

Nog w walce z Mir'em był schorowany (chociaż to żadne usprawiedliwienie) a jego szczenę przetestowali wcześniej tacy strikerzy jak CroCop (czysty HK na głowę i... nic) i Fedor, nie dając rady znokautować Nog'a. Tak na prawdę to szczena Caina nie została jeszcze zbyt mocno przetestowana a to jak pływał po uderzeniach Kongo pokazuje a) że nadal ma słabą stójkę i idzie na żywioł nie trzymając gardy b) gdyby wówczas nie obalił Cheick'a to za chwilę byłoby po walce.

Reasumując - uważam, że Nog ma mocniejszą półę i mocniej bije. Jeżeli Velasquez będzie chciał iść z nim na wymiany jak z Kongo, to Mino go znokautuje. Poza tym - Mino ma na tyle umiejętności żeby zneutralizować Caina w parterze a stójkę i uderzenie ma lepsze. Jeżeli Velasquez nie wypunktuje Brazylijczyka poprzez swoje świetne obalenia, to stawiam na Nogueirę przez poddanie w parterze lub TKO w stójce, jeżeli "młody" będzie chciał boksować.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  460
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ok, ja wcale nie pisałem, że Nog ma słabszą szczękę od Caina i nie pisałem też, że Cain ma lepszą stójkę. Po prostu nie uważam, że o wyniku walki będzie decydować stójka. Co do Noga to nikt tak na prawdę nie wie o co chodzi. Może chodziło o chorobę, może o wiek, Mirowi też niczego nie można odmówić... Chociaż ja i tak myślę i mam nadzieję, że to choroba, bo w walce z Couturem przyjął kilka ładnych strzałów i spłynęło to po nim.

8434236214bec043e1f826.jpg


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Co do Noga to nikt tak na prawdę nie wie o co chodzi. Może chodziło o chorobę, może o wiek, Mirowi też niczego nie można odmówić... Chociaż ja i tak myślę i mam nadzieję, że to choroba, bo w walce z Couturem przyjął kilka ładnych strzałów i spłynęło to po nim.

 

Też mi się wydaje, że coś jednak było z tą chorobą, bo Minotauro nigdy po przegranych walkach (czy to z Fedorem, czy nawet po pierwszej walce z Barnett'em, gdzie ewidentnie go skantowali na punkty, żeby znowu w półfinale turnieju nie pojechał CroCop'a) nie szukał wymówek i brał je na klatę jak mężczyzna. Z chęcią zobaczyłbym rewanż Nog'a z Mir'em, który powinien rozwiać wszelkie wątpliwości.

 

Ja jednak myślę, że stójka może (choć oczywiście nie musi) odegrać tu znaczącą rolę, bo Cain ma ciągoty do boksowania (pokazał to walcząc z Kongo i Big Ben'em) a stójkę ma dość słabą (typowa awersja do trzymania gardy, co bezlitośnie wykorzystał Cheick) i jeśli zdecyduje się na walkę w stójce z Brazylijczykiem, to może to być krótka droga do nokdaunu i dobitki przez G&P lub przez poddanie.

Wszyscy tak przeżywają Velasqueza a tak na prawdę to Cain nie walczył jeszcze nigdy z żadnym konkretasem (Kongo i Rothwell to trochę mało żeby nazwać Cain'a "przetestowanym") i dopiero teraz nadejdzie dla niego chrzest ognia i pokaże gdzie w wadze ciężkiej znajduje się Velasquez :D

Nog ma bardzo niewygodny styl walki dla Caina, bo stójkę ma lepszą a jego BJJ jest w stanie zneutralizować świetne (trzeba mu to oddać), choć mało destrukcyjne (przez 3 rundy nie mógł dobić leżącego jak kłoda Kongo) G&P Velasqueza. Sądzę, że podczas najbliższego UFC stary lis pokaże młodzikowi, że jeszcze trochę musi zdobyć doświadczenia, by walczyć o najwyższe stawki.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

po pierwszej walce z Barnett'em, gdzie ewidentnie go skantowali na punkty, żeby znowu w półfinale turnieju nie pojechał CroCop'a)

 

Szkoda tylko że w Pride najbardziej punktowany był wysiłek do zakończenia walki, najwyrazniej nie pamietasz kneebara który Nog musiałby odklepać gdyby nie gong...


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Szkoda tylko że w Pride najbardziej punktowany był wysiłek do zakończenia walki, najwyrazniej nie pamietasz kneebara który Nog musiałby odklepać gdyby nie gong...

 

Ale nie odklepał (wiesz, to tak jakby na ostatnim UFC wygrał Marquardt, bo chociaż był ogólnie słabszy, to niemal zdusił Sonnen'a w gilotynie). A przez większość walki Brazylijczyk był stroną dominującą w parterze. Wg mnie walkę tą wygrał Nog a w najgorszym (naciąganym) wypadku - była ona remisowa. Z pewnością Barnett nie wypunktował w niej Nogueiry. Z resztą rewanż pokazał, kto jest lepszy w te klocki...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Rewanż nic nie pokazał, obie walki były wyrównane, w pierwszej zasłużenie wygrał Barnett w drugiej Noguiera. Nie widzę tu żadnego podobieństwa do Marquardt vs Sonnen. Warto też napisać że była to chyba 10 walka Barnetta w danym roku o ile dobrze pamiętam i był najaktywniejszym zawodnikiem MMA na takim poziomie w owym czasie.

 

ps: Nie 10 a 7 walka.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Real World Tag League 2025 - Dzień 7 Data: 07.12.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Nagoya, Aichi, Japan Arena: Port Messe Nagoya 2nd Exhibition Hall Publiczność: 615 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Real World Tag League 2025 - Dzień 6 Data: 06.12.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Osaka, Japan Arena: EDION Arena Osaka #2 Publiczność: 938 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • VictorV2
      ooof. Jak poprzednik, 200% polecam Deadl1ne. Zrobiło swoje w bardzo dobrym stylu. Tradycyjnie, zacznijmy od negatywów: Oba Vs Ricky. Match nie powalał, ale myślę że nikt nie spodziewał się technicznego klasyka bo i nie po to był. Myślę że jak na realia wyszło im dosyć solidnie, nie było mega szału ale nie było też tragedii. Bardziej boli fakt że z sytuacji gdzie mogliśmy mieć Ricky Vs Lennox/Jevon/Bourne i wreszcie coś autentycznie nowego i świeżego w main eventach...wracamy do Oba Vs Jevon
    • Grins
      Trochę tego jest, jakoś już ciężko mi cokolwiek chwalić od WWE w ostatnim czasie mimo że drugi dzień SummerSlam był chyba jedyną taką galą którą dało się obejrzeć, tak poza tym wszystko co w tym roku rozpisywali prócz Punk/Roman/Rollins było do dupy, całą swoją uwagę skupiali właśnie na tym programie z jednej strony dobrze, z drugiej już nie bo reszta programów była tak nieudolnie prowadzona że teraz na sam koniec roku wyszedł z tego jeden wielki kibel czyli zero świeżości, zero emocji ani nic a
    • VictorV2
      Dziekuję za zwrócenie uwagi, faktycznie.   Myślałem jak to zrobić i doszedłem do wniosku że zeedytuje poprzedni post, żeby zachować kolejność. Wyszedł długi post, ale będzie chyba lepiej niż mieszanie kolejności ^^
×
×
  • Dodaj nową pozycję...