Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Ewolucja fighterów MMA na przykładzie UFC


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

mozliwe Raven ze mamy rozniace sie definicje.

 

Mi chodzi jedynie o to ze jesli komus ODPOWIADA jakis styl walki i jest w tym dobry(albo wystarczajaco dobry zeby byc na swiatowym poziomie) to przekrojowosc staje sie drugorzednym argumentem.

 

Zobacz na przykladzie dwoch chociazby swiatowych zawodnikow typu Rampage - jesli chodzi o stojke, tylko rece. Spider - rzadko kiedy schodzi do parteru(po prawdzie nie musi). I nie zarzuce im, ani nikt inny ze sa malowymiarowi.

 

A ze atutem Tito jest parter i GnP, to z tego NAJCZESCIEJ korzysta i to dobrze, bo trzeba przyznac ze kazde GnP nie rowna sie sobie, bo to w wykonaniu Ortiza to jednak klasa w sobie, poniewaz czyni z gardy ogromne szkody. A niektorzy zamknieci w gardzie fajterzy leza sobie grzecznie i nie wiedza co zrobic dalej. Ale kiedy trzeba potrafi tez uruchomic rece i okazjonalnego low kicka sprzedac :)

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    18

  • mrtwig

    10

  • mnih

    6

  • Ceglak

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

"Widzę, że poza MMA Twoim hobby jest także bycie komikiem Na prawdę musisz mnie znać od lat, żeby móc stwierdzić od jak dawna oglądam MMA, a zwłaszcza walki w klatkach... Nie chodziliśmy przypadkiem do tej samej szkoły? Poza tym - tym koronnym argumentem zagiąłeś mnie normalnie na maksa. Prawdziwy tap out!"

 

Z tego co widzę to nie potrafisz zrozumieć prostego zdania :(


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Z tego co widzę to nie potrafisz zrozumieć prostego zdania

 

Potrafię. Śmieszy mnie tylko Twoja złośliwość a ja z reguły dopasowuję się poziomem wypowiedzi do swego rozmówcy. Rozmawiaj ze mną na poziomie a tak samo będę odpisywał. Zacznij pisać gówniarskie komentarze a odwzajemnie się tym samym.

Mam nadzieję, że tym razem Ty zrozumiesz te proste zdania.

 

Mi chodzi jedynie o to ze jesli komus ODPOWIADA jakis styl walki i jest w tym dobry(albo wystarczajaco dobry zeby byc na swiatowym poziomie) to przekrojowosc staje sie drugorzednym argumentem.

 

Spoko, ja przecież odnosiłem się tylko do tego co napisał Mnih o "przekrojowości" Ortiza. Nigdy nie przeczyłem, że Tito był swojego czasu kozakiem w LHW (we wcześniejszych postach napisałem nawet, że "nie porównuję pojęcia przekrojowości do pojęcia skuteczności"), mówię tylko, że nie nazwałbym Ortiza przekrojowcem (G&P ma faktycznie pierwsza klasa. Jak najbardziej się zgadzam). Tyle.

 

Zobacz na przykladzie dwoch chociazby swiatowych zawodnikow typu Rampage - jesli chodzi o stojke, tylko rece. Spider - rzadko kiedy schodzi do parteru(po prawdzie nie musi). I nie zarzuce im, ani nikt inny ze sa malowymiarowi.

 

He, he - z tym Rampage'em i Spiderem, to tym razem Ty nie trafiłeś Ceglak :D Ramp, pomimo, że uważa iż nogi są tylko od chodzenia :lol: na prawdę poczynił duże postępy w boksie i łapki "chodzą" mu pierwsza klasa. Co do Spidera... Czarny pas w Judo, czarny pas w BJJ + dewastujące G&P. Silva jest kurewsko niebezpieczny zarówno na glebie jak i w stójce (jak jednak sam zauważyłeś, nieczęsto musi popisywać się umiejętnościami parterowymi).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

wlasnie trafilem idealnie, bo Spider nie pokazuje tego za czesto. A tych czarnych pasow to nam sie namnozylo ostatnio ze nawet Liddel cos tam posiada :)

 

A Rampage boksersko swietny, zapasniczo swietny, ale gdzie tu BJJ czy kopniecia, wiec jak mowie, pojecie przejkrojowosci jest dosc wzgledne. Ortiz ma swietne zapasy i powiedzialbym perfekcyjne wyczucie co do GnP, niezly w lapach - czyli jakas przekrojowosc jest i nie umniejszalbym mu za bardzo.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Ja bym "szeroko rozumianą przekrojowość" ograniczył do ogólnego pojęcia "parteru" (bez względu czy fighter daje tam radę dzięki G&P czy BJJ) i "stójki" (bez względu na to jak fighter dominuje rywali - przez boks, muai-thai czy różnego rodzaju kick'i). Dlatego też Ramp jest dla mnie przekrojowy, bo boksersko daje mocno radę a i G&P ma przednie :D

Co do Spidera - to facet już dużo wcześniej (czasy przed UFC) pokazywał, że ma solidne BJJ i G&P. Z resztą "czerń" w BJJ otrzymał bodajże od samego Minotauro, a nie sądzę, by ktoś taki jak Nog rozdawał pasy za friko.

 

Ortiz ma swietne zapasy i powiedzialbym perfekcyjne wyczucie co do GnP, niezly w lapach - czyli jakas przekrojowosc jest i nie umniejszalbym mu za bardzo.

 

Co do wszystkiego - zgoda. Za wyjątkiem tych "łap", bo dla mnie Ortiz to bardzo przeciętny bokser i w stójce nie zachwyca (w przeciwieństwie do kontroli na ziemi i G&P). Tito był na prawdę dobry, ale w czasach swojej supremacji w LHW (w tamtych czasach jego "arsenał" wystarczał w zupełności). Od tamtego lat MMA poszło jednak bardzo do przodu (a Tito został tam gdzie był) i z taką stójką Ortiz w UFC obecnie nic wielkiego nie osiągnie (będzie obijał cienie przeszłości pokroju Colemana a z każdym solidniejszym przekrojowcem dostanie w dupsko).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

czyli doszlismy do tego ze nie jest zupelnym zerem i mozemy skonczyc temat dyskredytowania go :)
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

czyli doszlismy do tego ze nie jest zupelnym zerem i mozemy skonczyc temat dyskredytowania go

 

Nie no bez przesady! To, że nie uważam Ortiza za przekrojowca i że nie trawię go za osobowość - nie oznacza, że uważam go za zero :D Tam od razu dyskredytowanie... Tak sobie tylko miło wymieniamy poglądy :lol:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Widzę, że dyskusja trwa to i ja się wtrącę pozwolicie

 

 

Popieram Ravena w tym, że Ortiz NIE jest przekrojowcem. Tito nie ma stójki i nigdy nie miał. Do czego doszliście.

Parter ma bardzo mocny. W wielu walkach to pokazał i nie tylko na zasadach MMA.

 

 

 

Co do jego promowania UFC... Tito nie był pierwszym POSTER BOY w UFC, ulubieńcem fanów. że niby jest jakiś dobrze wykreowany? Dobrze wykreowany jest Chuck Liddell a nie Tito. Tito ma tylko wielką gębę z której zwykle zbyt dużo wylatuje. Tacy byli już przed nim, pierwszy był Ken Shamrock, po którym schedę przejął Tito. Ale kochani byli także, Severn i Coleman zanim Tito zaczął obijać na ziemi swoich przeciwników i pokazywać środkowe palce po walce. Cieszę się, że Tito przegrał.

Gdyby nie on nie byłoby TUFa?. Potraktuje to ironicznie bo mrtwig wiesz pewnie, że Tito był w trzecim sezonie:)

 

Prawdziwym przykładem ewolucjonizmu w MMA jest HENDERSON, MARQUARDT, RAMPAGE czy nawet BJ PENN choć co do tego ostatniego można dyskutować


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

"Severn i Coleman zanim Tito zaczął obijać na ziemi swoich przeciwników i pokazywać środkowe palce po walce. Cieszę się, że Tito przegrał."

 

Sugerujesz że Coleman czy Severn był tak samo rozpoznawalny jak Tito ?

 

"Gdyby nie on nie byłoby TUFa?. Potraktuje to ironicznie bo mrtwig wiesz pewnie, że Tito był w trzecim sezonie:)"

 

Gdyby nie Tito, Lidell i Couture UFC nie dotrwałoby do pierwszego sezonu TUFa. Tak apropo wiesz że gdyby nie pierwszy sezon TUFa nie oglądałbyś dzisiaj UFC ?

 

"Prawdziwym przykładem ewolucjonizmu w MMA jest HENDERSON, MARQUARDT, RAMPAGE czy nawet BJ PENN"

 

No ba, Henderson czy Rampage jest idealnym przykładem :lol:


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

 

Sugerujesz że Coleman czy Severn był tak samo rozpoznawalny jak Tito ?

 

A czy w początkowej fazie UFC Tito był tak rozpoznawalny jak oni? Kto wtedy oglądał UFC(nie Polak bo do Polski nie dochodziło) zapytany o UFC na ulicy w pierwszej chwili odpowiadał Severn, Coleman, Frye. Ortiz jest lepiej rozpoznawalny bo walczy w lepszych czasach. Ale gdy zaczynał to Mark miał więcej fanów. Dopiero pierwsza walka z Kenem dała mu prawdziwy rozgłos.

 

 

"Prawdziwym przykładem ewolucjonizmu w MMA jest HENDERSON, MARQUARDT, RAMPAGE czy nawet BJ PENN"

 

No ba, Henderson czy Rampage jest idealnym przykładem :lol:

 

 

Jest idealnym bo obaj z zapaśników klasycznych przekształcili się w bokserów. Zobacz ich walki z Pride i z UFC a zrozumiesz


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A czy w początkowej fazie UFC Tito był tak rozpoznawalny jak oni?

 

Większość co oglądała początkowe UFC nie kojarzyła nawet zawodników może poza Graciem. Coleman czy Severn NIGDY nie byli rozpoznawalni w USA. To nie dzięki im UFC mogło przeżyć kryzys tylko dzięki takim zawodnikom jak Tito, Couture czy Lidell. Koleś zapytany na ulicy za pewne odpowiadał Gracie albo Tank. Nie Coleman, Rutten czy Severn.

 

Ale gdy zaczynał to Mark miał więcej fanów

 

Co z tego skoro tych fanów mogłeś policzyć na palcach jednej ręki ?

 

Jest idealnym bo obaj z zapaśników klasycznych przekształcili się w bokserów. Zobacz ich walki z Pride i z UFC a zrozumiesz

 

Henderson BOKSEREM !?


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Tak apropo wiesz że gdyby nie pierwszy sezon TUFa nie oglądałbyś dzisiaj UFC ?

 

Po raz kolejny słysze tą naciąganą teorię i jak dotąd na moje pytania (do Ciebie i Mniha) czy macie coś na poparcie tej... "ciekawej" tezy, nie otrzymałem żadnych konkretnych faktów (np. sprawozdania finansowe sprzed TUF'a świadczące o staniu UFC na skraju bankructwa, wypowiedzi właścicieli sprzed pierwszego TUF'a, mówiące że upadek jest bliski, dane sprzed TUF'a mówiące o masakrycznym spadku oglądalności UFC itp.), będących potwierdzeniem tego, że gdyby nie Tito (sic! :lol: ) i TUF, to dzisiaj nie oglądałbym UFC. Może więc jakieś konkrety?

 

Henderson BOKSEREM !?

 

Pablo chodziło zapewne o to, że Hendo zaczynając - był zwykłym zapasiorem a dzisiaj jest bardzo przekrojowym zawodnikiem, który oprócz świetnego parteru ma także konkretną stójkę, z bardzo mocno poprawionym (w stosunku do tego co było na początku) boksem.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Chyba nie sadzisz ze jakakolwiek organizacja mająca problemy finansowe otwarcie się do tego przyzna ? Kilka lat temu został wyemitowany dokument o UFC na SPIKE gdzie Fertittas i White twierdzili ze UFC jako organizacja była bankrutem i były już nawet plany sprzedaży na krótko przed TUFem. Po co mieliby kłamać ? Zreszta White przy wielu okazjach wspominał to co zawdzięcza Bonnarowi i Griffinowi. Np. po walce Bonnar vs Jon Jones (vblog ufc 94)

  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Chyba nie sadzisz ze jakakolwiek organizacja mająca problemy finansowe otwarcie się do tego przyzna ? Kilka lat temu został wyemitowany dokument o UFC na SPIKE gdzie Fertittas i White twierdzili ze UFC jako organizacja była bankrutem i były już nawet plany sprzedaży na krótko przed TUFem. Po co mieliby kłamać ? Zreszta White przy wielu okazjach wspominał to co zawdzięcza Bonnarowi i Griffinowi. Np. po walce Bonnar vs Jon Jones (vblog ufc 94)

 

Wiesz, takie gadki "po fakcie" dla mnie o niczym nie świadczą. UFC na pewno zwiększyło oglądalność dzięki TUF'owi (to bezsprzeczne), ale nie sądzę, że gdyby nie TUF to dzisiaj nie byłoby UFC. To tak jak z rodzicami. Każdy powie, że jego dziecko to to co mu się najlepiej w życiu udało, mimo że może to nie do końca być prawdą :D

Ciekawe czy w tym dokumencie o którym wspominasz, bracia Fertitta wspomnieli jak bardzo UFC wystrzeliło w górę dzięki upadkowi PrIde'a (brak konkretnej konkurencji)? Osobiście przypuszczam, że ten fakt miał większy wpływ na zwiększenie zainteresowania UFC niż wszystkie części TUF'a razem wzięte.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie mam zbyt dużo czasu żeby Ci wytłumaczyć na czym polegał upadek Pride i sukces UFC tak więc napiszę to w skrócie.

 

Pride nigdy nie było konkurencją w USA dla UFC. Pride tylko dlatego sobie dobrze radziło bo miało umowę z TV publiczną w Japonii i było czasami transmitowane w Europie. UFC zawsze miało lepsze wyniki sprzedaży PPV w USA, gdyby nie Millen (tak, ten znienawidzony Millen) zdjęli by Pride z listingów PPV bo miało aż tak katastroficzne wyniki o wiele wcześniej. Dopiero po skandalu z Yakuza kiedy Pride straciło TV deal w Japonii zaczęli próbować walczyć o rynek amerykański (2 gale w USA) mimo iż byli już na straconej pozycji. Dwie gale Pride w USA powstały po TUFie, to dzięki reality show UFC casuale zaczęli oglądać MMA (UFC ;)) Nie pierwszy raz lepszy produkt przegrał z lepszym marketingiem.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Real World Tag League 2025 - Dzień 7 Data: 07.12.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Nagoya, Aichi, Japan Arena: Port Messe Nagoya 2nd Exhibition Hall Publiczność: 615 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Real World Tag League 2025 - Dzień 6 Data: 06.12.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Osaka, Japan Arena: EDION Arena Osaka #2 Publiczność: 938 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • VictorV2
      ooof. Jak poprzednik, 200% polecam Deadl1ne. Zrobiło swoje w bardzo dobrym stylu. Tradycyjnie, zacznijmy od negatywów: Oba Vs Ricky. Match nie powalał, ale myślę że nikt nie spodziewał się technicznego klasyka bo i nie po to był. Myślę że jak na realia wyszło im dosyć solidnie, nie było mega szału ale nie było też tragedii. Bardziej boli fakt że z sytuacji gdzie mogliśmy mieć Ricky Vs Lennox/Jevon/Bourne i wreszcie coś autentycznie nowego i świeżego w main eventach...wracamy do Oba Vs Jevon
    • Grins
      Trochę tego jest, jakoś już ciężko mi cokolwiek chwalić od WWE w ostatnim czasie mimo że drugi dzień SummerSlam był chyba jedyną taką galą którą dało się obejrzeć, tak poza tym wszystko co w tym roku rozpisywali prócz Punk/Roman/Rollins było do dupy, całą swoją uwagę skupiali właśnie na tym programie z jednej strony dobrze, z drugiej już nie bo reszta programów była tak nieudolnie prowadzona że teraz na sam koniec roku wyszedł z tego jeden wielki kibel czyli zero świeżości, zero emocji ani nic a
    • VictorV2
      Dziekuję za zwrócenie uwagi, faktycznie.   Myślałem jak to zrobić i doszedłem do wniosku że zeedytuje poprzedni post, żeby zachować kolejność. Wyszedł długi post, ale będzie chyba lepiej niż mieszanie kolejności ^^
×
×
  • Dodaj nową pozycję...