Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

3 najlepsze mecze jakie widzieliscie


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  159
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2007
  • Status:  Offline

HBK VS Triple H summerslam 2002-Poprostu nie bede sie rozpisywal bo bardzo mi sie podobala

Mankind vs Undertaker-Foley w tym pojedynku byl niesamowity.

Stone Cold vs Triple H-to byla tez bardzo pozadna walka :) :) :)

  • Odpowiedzi 39
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Dejv

    3

  • Marcin

    3

  • skatewujo

    2

  • Euz

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  130
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2008
  • Status:  Offline

Triple H vs HBK Summerslam 2002 - Żadna walka dotychczas nie dostarczyła mi tyle emocji absolutny klasyk i wzór do naśladowania dla wrestlerów jak zrobić świetną walke.

 

Rock vs Brock Lesnar - Także Summerslam 2002 - Walki jak ta obrazują znaczenie słowa MAIN EVENT PPV. Dynamiczny , świetnie zrobiony pojedynek.

 

Stone Cold vs HHH - Survivor Series 2000/ No Way Out 2001 - Emocionujące , brutalne i dynamiczne walki. Jednym słowem esencja wrestlingu. :D

Ten kto nie ma nic do stracenia zawsze wygrywa

79793472149ff39c031e5d.jpg


  • Posty:  1 648
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Monster's Ball 1 - walka na Bound for Glory 05, chyba nie musze pisać dlaczego (piękny swonton ze sporej wysokości)

 

AJ Styles & Christopher Daniels vs. LAX - wlka na Bound for Glory 06.

 

Amazing Red vs. AJ Styles - wspaniały High Flayig


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak dla mnie to wytypowałbym tak:

 

1. Christopher Daniels vs. Low Ki vs. Bryan Danielson - pierwsza gala RoH. Walka cudeńko! Tego wszystkiego co się tam działo nie da się nawet opisać. Bez zastanowienia mój #1. Po raz pierwszy widziałem walkę "triple threat", która była bookowana tak, że każdy z wrestlerów cały czas walczył (a nie leżał pół walki poza ringiem, by pozostała dwójka mogła sobie powalczyć - jak ma to miejsce w WWE). Pozycja obowiązkowa dla każdego fana wrestlingu!!!

 

2. Bret Hart vs. HBK (Iron Man Match) - świetny pojedynek, rewelacyjni rywale, wielkie napięcie, liczne zmiany przewag, niewiele rest hold'ów jak na godzinną walkę - po prostu klasyka!

 

3. Kurt Angle vs. Chris Benoit (ostatnia ich walka. Royal Rumble). Zajebiści wrestlerzy niesamowicie podchodzący sobie stylami zapodali niesamowite widowisko zawierające w sobie full technicznego wrestlingu, trochę brawlu i nawet szczyptę elementów high fly (pamięta ktoś jeszcze moonsaulty w wykonaniu Kurta? Robił je po prostu zajebiście!). Bardzo emocjonująca walka, zmiany przewag jak w kalejdoskopie, przełamywanie finisherów, cały czas akcja. Bardzo duże wrażenie wywarł na mnie ten pojedynek.

 

Bardzo blisko podium znalazłaby się cała seria walk jaką stoczyli ze sobą w ECW RVD i Jerry Lynn - świetne, wyrównane walki, mnóstwo superowych spotów, non-stop akcja, liczne zmiany przewag - nie sposób było się tu nudzić. Bardzo lubię od czasu do czasu przypomnieć sobie tamte walki...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  490
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2007
  • Status:  Offline

1. The Rock vs Triple H (Backlash 2000) - Ta walka wbiła mi się w pamięć. Chyba głównym tego powodem był The Rock Bottom na Shane i HHH wykonany na stole :P .

2. The Rock vs "Stone Cold" Steve Austin (WM XIX) - Nie wiem czemu , ale uwielbiam tą walkę. :o

3. Elimination Chamber (Survivor Series 2002) - zdaje mi się , że komentarz zbędny :)

Finally, The Rock has come back to WWE !

The Rock take sledgehammer, turn it sideways and stick it straight up your candy ass!

If ya smell lalalalaluuu... what The Rock is cookin'!

 

Smackdown Hardcore Champion

1696301955482c89eb93082.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Nie wiem czy ten temat był już na forum ale jeśli był dawno to go odświeżam (sorki ale nie wyszukiwałem tego tematu przed napisaniem) a więc do rzeczy prosze o napisanie 3 walk i napisanie która pierwsza,druga i trzecia moje 3 ulubione walki to:

 

1 miejsce: J.Hardy vs Big Show któryś smackdown 2001

2 miejsce: Aj Styles vs Abyss na lockdown 2005

oraz 3 miejsce: Aj Styles vs Rhino chain match na jakimś PPV (na eurosport)

10136801454e08b07ab2e86.jpg


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline

Heh, coś mało tu WCW więc się dorzucę... :D

 

3. Sting vs Hogan- Starcade 1997...walka dobra no i piękna scena. Jest na liście ze względów osobistych... ;)

 

2. Mankind vs Undertaker- ta walka była piękna! Jedna z dramatyczniejszych matchy w ogóle...no i to Hell in a Cell :twisted:

 

1. Main Event na Fall Brawl 1996 (Hall, Nash, Hogan i fake Sting vs. A.Anderson, Luger, Flair i Sting) - najlepszy event jaki widziały me oczęta! Piękna walka pomiędzy członkami New World Order (jeszcze świeżo utworzonego) z siłami WCW. Absolutny majstersztyk i niezła teamowa rozwałka w klatce. Venomus mówi: Oh Yeah! :twisted:

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

WCW Hog Wild 96 - Dean Malenko vs Chris Benoit - walka pod względem technicznym, zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Podwójny draw i zwycięstwo Benoit'a w dogrywce - Poezja . Dzisiejsze gwiazdy sceny niezależnej, mogą im conajwyżej czyścić buty :)

 

WCW Halloween Havoc 97 - Title vs Mask - Eddie Guerrero vs Rey Misterio Jr. - niesamowity pokaz highflyingu na zajebiście wysokim poziomie. Obaj wrestlerzy dali z siebie po 100% przez co nie dało się odciągnąć oczu od walki. :smile:

 

Mógłbym wymieniać walki z WCW takie jak Sting/Hogan czy Goldie/DDP, które technicznie, były jakie były, ale trzeba pocisnąć coś z ultraviolentu

 

BJW - Jaki Numazawa vs Jun Kasai - Razorboard Deathmatch - #1 jeżeli chodzi o deathmatche. Dużo hardcorowych spotów w tym niezapomniany powerbomb :D

Kwintesencja japońskiego UV :grin:

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  07.07.2006
  • Status:  Offline

1. ROH Man Up - Ladder Match: Briscoes vs Steenerico - niezapomniane spoty z użyciem drabin

2. ROH Supercard of Honor 2 - CIMA, Susumu Yokosuka & Shingo vs. Dragon Kid, Ryo Saito & Masaaki Mochizuki - diabelne tempo i mnóstwo fantastycznych akcji, taką walkę ogląda się na stojąco

3. ROH Supercard of Honor 2 - Steel Cage Match: Jimmy Jacobs vs BJ Whitmer - świetna hardcore'owa walka

2999686564ec3bcdf0a69b.jpg

  • 1 rok później...

  • Posty:  38
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2009
  • Status:  Offline

Hulk Hogan vs Andre the Giant (3 Wrestlemania) - Cóż nie ma co mówić..walka-legenda, wygrać z takim

kolosem to jest wyzwanie....i za razem zmierzył się Najlepszy z Największym.

 

HBK vs Bret Hart (12 Wrestlemania) - Mam dwa powody, po pierwsze to najcięższy mecz w WWE, a po drugie walczyli moi dwaj najwięksi idole wrestlingu.

 

Jeff Hardy vs Matt Hardy (Backlash 2009) - Nie wiedzieć czemu ale słowa Matta kiedy był przywiązywany do stołu bardzo do mnie trafiły i cała walka była świetna.


  • Posty:  422
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.03.2009
  • Status:  Offline

Sting - Jeff Jerret Bound of Glory 2006 Ah ten przypływ adrenaliny u Stinga to było coś :D

 

Sting vs Abyss - Prison Yard Match - Bardzo fajna walka ze zmianą przewag pomęczenie michaela przez sting i zamkniety w klatce abyss nie mogl nic zrobic :P

 

Hardy Bozy & DX vs MNM & Ratet RKO - nie to że walka była jakaś super ale fajnie dobrani przeciwnicy i wygranie moich 4 ulubieńców :P

14195629615519c4906401d.gif


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

1. Single Match

Shawn Michaels vs Undertaker (WrestleMania 25)

 

2. I Quit Match

The Rock vs Mankind (Royal Rumble 1999)

 

3. Hell In A Cell Match

Mankind vs Undertaker (King Of The Ring 1998)


  • Posty:  460
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

1.The Undertaker vs Shawn Michaels (WWE WrestleMania XXV), w sumie to wszystkie ich pojedynki są świetne.

 

2. Samoa Joe vs CM Punk (RoH - 2004r), jeden z lepszych pojedynków RoH jaki widziałem

 

3. Bret "Hitman" Hart vs Steve Austin "Stone Cold" (Submission Match) - WWF 97r, zrobił na mnie ten pojedynek ogromne wrażenie...

8434236214bec043e1f826.jpg


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Joe vs. Kobashi [ROH 2005] - walka bardzo dobra i bardzo ważna dla mnie, od niej zacżęło się poznawanie Japonii jak i amerykańskich Indy's. Heat w czasie tego pojedynku był nierealny. Każda akcja miała kolosalne znaczenie dla publiki, mało tego, nawet gdy Kobashi po prostu zrobił groźną minę ludzie dostawali pierdolca. Nie wspominając już, o mnóstwie stiffowych chopsów i supleksów. Perfekcja.

 

HBK vs. Taker [WWE 2009] - W obecnych czasach taki pojedynek w mainstreamie to prawdziwa perełka. Długi, emocjonujący i dramatyczny pojedynek dwóch legend. Przez pól godziny mieli publikę w garści, i pomimo tego, że wynik w sumie był znany, udało im się kilkakrotnie zapodać takie nearfalle, że zapominało się o streaku na Manii i markowało jak dzieciak.

 

Kengo Mashimo/Madoka vs MEN's Teioh/Shinobu [bJW 2008] - cóż, chyba żadnej walki nie oglądałem tyle razy co tej. Genialna, a jakże prosta psychologia. Heele przez większośc czasu znęcają się nad mniejszym, kontuzjowanym babyface'm, ten co jakiś czas zrywa się i robi małe comebacki. Kilkaset osób w hali w Japonii robiło więcej hałasu podczas tej walki niż niejednokrotnie te tysiące na galach WWE. Jeden z najlepszych przykładów świetnego sprzedawania ciosów przez Shinobu. Mistrzostwo.

 

Coś podobnego ostatnio BJW zrobiło w walce Takeda/Kodaka vs Miyamoto/Sasaki, kiedy dwóch rookies skleciło mistrzowską walkę z gwiazdami BJW. Idealny przykład jak powinno się promować młode talenty, najlepszy deathmatch tego roku jak na razie.

 

Oczywiście możnaby wymieniać i wymieniać jak chocby wspomniane Rey vs Eddie z HH (chyba najlepsza walka jaką można było zrobić w mniej niż 15 minut), walki Hitman vs HBK czy Bret vs Owen z '94 roku, te wymienione przeze mnie akurat są w miare świeże

i jakoś jeszcze nie wyleciały z pamięci.

 

Słowko na temat Starrcade '97, patrząc z perspektywy czasu zjebali ten main-event strasznie. Po całorocznym build-upie WCW zaserwowało nam końcówkę z dupnym finishem. Sting po tej całej historii powinien wejśc i skopac Hoganowi dupsko tak, że tamten powinien leżac nieprzytomny na ringu jeszcze godzinę po walce. Za ten fakt, jakoś cięzko mi patrzec na ten pojedynek jako na klasyk, taki build-up zmarnowany przez beznadziejny finisz.

17251576114d67ab5cd84bb.jpg


  • Posty:  174
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.04.2008
  • Status:  Offline

Odrazy na wejściu mowie: lubię hardcore :D

 

Undertaker vs Mankind (King of the Ring 1998)- tutaj nie trzeba się dużo rozpisywać, porostu walka utrzymana w dobrym klimacie tamtych lat :D

Kurt Angel vs Rikishi vs The rock vs Undertaker vs Triple H vs Stone Cold Steve Austin(Armageddon 2000)- Jakiś hardcore był :D świetna walka po raz pierwszy w historii 6 osób w klatce Hell in a Cell! Ahhh... nigdy nie zapomne miny Mr. MacMahona kiedy zauważyl Mankinda :lol:

D-generation X vs Shane McMahon& Mr. McMahon& Big Show(Unforgiven 2006)- Pomyśleć, że walka była tak nie dawno a taka wielka dawka hardcoru z duża domieszką krwi :P

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakaować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. 1 More TBA * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...