Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

..:: MMA ::..


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Rampage w UFC? Ciekawe ile potrwa jego nowa/stara miłość? Gdy był w UFC narzekał na Dankę, gdy był w Bellatorze to skarżył się na Bellator a wrócił do chwalenia Dana. Gdy nie było go nigdzie narzekał na obie federacje. Co teraz? :lol:
  • Odpowiedzi 810
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    190

  • N!KO

    68

  • Dejv

    46

  • mnih

    43

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rampage w UFC? Ciekawe ile potrwa jego nowa/stara miłość? Gdy był w UFC narzekał na Dankę, gdy był w Bellatorze to skarżył się na Bellator a wrócił do chwalenia Dana. Gdy nie było go nigdzie narzekał na obie federacje. Co teraz? :lol:

 

Zapewne będąc na "obczyźnie", docenił różnicę w kasie jaką płacił mu Łysek, a jaką targa w Bellatorze. Może i Ramp jest jednym z najbardziej chimerycznych, ze znanych mi fighterów, ale na cyferkach zapewne się zna i to dobrze.

 

Co teraz? To już mu chyba tylko KSW pozostanie :twisted:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

Punk bardzo potulny. Wie, że nie może za bardzo szczekać, bo nie jest u siebie. Poza tym, to chyba najbardziej pijana widownia ze wszystkich imprez UFC. Ostatnie pytanie miażdży.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Przerzuciłem sobie na pytania od fanów. Na początku Brooks wydawał się być nieco spięty, ale z czasem - widząc, że fani nie chcą zjeść go żywcem - stał się pewny siebie i bardziej cwaniakował. Generalnie mówił to, co powinien mówić. Widać, że nie odleciał i zdaje sobie sprawę z tego na czym stoi. Jedno mnie tylko rozjebało: jego zapewnienia o tym, że obecnie czuje się świetnie i że po kontuzjach nie ma już śladu. Naprawdę trudno kupić gadkę gościa, który najpierw narzeka na zbyt brutalny sposób walki Rybacka, a później pcha się do oktagonu UFC. Przez rok będą próbowali z Punka zrobić fightera. Brooks grappler? W bjj w takim czasie można poziom niebieskiego pasa osiągnąć (jak się ma talent). Jestem naprawdę ciekawy jako to wyjdzie. Chociaż w cuda nie wierzę.

14453752125651e0a536c69.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Bellator 132

Patricio Pitbull vs Daniel Straus Patricio miał bardzo ciężką przeprawę w walce ze Strausem. Gdyby nie duszenie w czwartej rundzie, to mógłby mieć problem z wygraną na punkty, bo walka była wyrównana, tyle że Straus stracił też punkt za wsadzanie palców do oka rywalowi. Dużo było nieczystych uderzeń w tej walce, głównie ze strony Daniela, ale jak już Patricio strzelił z kolana w klejnoty Strausowi to pomyślał że skończył już walkę, bo sędzia przerwał akcję w parterze, żeby Daniel mógł dość do siebie. Według mnie ciosy Strausa były groźniejsze, co było też widać po twarzy mistrza, który mocno zalał się krwią w pewnym momencie. Ogólnie walka taka sobie, a Patricio łatwo ta wygrana nie przyszła.

 

Bubba Jenkins vs Georgi Karakhanyan Krótka walka i zdecydowana wygrana Georgi'a. Jedynie na początku Jenkins nim rzucił o matę, ale później to już była tylko próba jak najbardziej szczelnego założenia gilotyny, aż w końcu mu się to udało, ale wtedy sędzia nie był pewny i mimo że Georgi krzyczał że rywal jest nieprzytomny, to ten walki nie kończył. Całe szczęście Jenkins się później szybko obudził, ale takiej klasy sędzia jak Herb Dean powinien szybciej rozpoznać, kiedy jeden z zawodników już nie kontaktuje.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Danka dał kolejną szansę "naczelnemu Rybakowi MMA" bo nie chciał żeby podkupił go Bellator, który Chorwatem był mocno zainteresowany. Poza tym, Filipovic to nadal znane nazwisko i ładnie Łysek może wypromować na nim któregoś ze swoich chłopców. Ja Mirasa chętnie zobaczyłbym na początek z Mitrione.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Danka dał kolejną szansę "naczelnemu Rybakowi MMA" bo nie chciał żeby podkupił go Bellator, który Chorwatem był mocno zainteresowany. Poza tym, Filipovic to nadal znane nazwisko i ładnie Łysek może wypromować na nim któregoś ze swoich chłopców. Ja Mirasa chętnie zobaczyłbym na początek z Mitrione.

 

Plotki chodzą, że CroCop miałby zawalczyć na gali w Polsce, więc wychodziłoby, że pierwszym jego rywalem byłby Omielańczuk :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Plotki chodzą, że CroCop miałby zawalczyć na gali w Polsce, więc wychodziłoby, że pierwszym jego rywalem byłby Omielańczuk :wink:

 

Plotki mówią, że miałby walczyć w ME tej gali. :/


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeśli do skutku dojdzie Blachowicz vs Manuwa, to Chorwat będzie się musiał pogodzić z co-main eventem. Wrócił tylko dlatego, że Bellator się czail. Danka go raczej nie wywinduje na szczyt karty.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

OFICJALNIE: UFC 11 kwietnia w krakowskiej arenie.
  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Bellator 133

Clayton MacFarlane vs Chris Honeycutt Ciekawa walka, według mnie dzięki dużej ilości zapaśniczych akcji. W pierwszej rundzie MacFarlane próbował jeszcze dotrzymać kroku rywalowi, ale w dwóch kolejnych akcja przeniosła się do parteru na większość czasu i tam zdecydowaną przewagę miał Honeycutt. Już wcześniej mógł się pokusić o próbę kończenia rywala kiedy trafił go kolanem i ten od razu uklęknął, a w trzeciej rundzie kiedy w końcu wygrał zrobił to w rzadziej spotykany sposób, bo nie walił rywala po głowie zza pleców, a po żebrach i sędzia skończył walkę. Podobała mi się duża ilość akcji zapaśniczych, a wygrana Chrisa zdecydowanie zasłużona, na punkty też by spokojnie wygrał wszystkie rundy.

 

Daniel Weichel vs Pat Curran Mało ciekawa walka, toczona głównie w stójce. Przez większość czasu Weichel był bardziej aktywny i lekkim zaskoczeniem było dla mnie udane obalenie wykonane przez Currana w drugiej rundzie. Po tym walka się trochę wyrównana, ale i tak nie bardzo rozumiem jak jeden z sędziów mógł widzieć wygraną Currana w tym pojedynku, bo ten był wyraźnie słabszy od Weichela. Z tej walki zapamiętam napewno mocne kopnięcia w wykonaniu Niemca, które miały taką moc, że powalały Currana na matę.

 

Melvin Manhoef vs Alexander Shlemenko Tą walkę warto zobaczyć tylko z jednego powodu- świetnego KO w drugiej rundzie. Shlemenko idealnie strzelił Manhoefa obrotówką i Melvin przestał kontaktować. Poza tym nie było ciekawie, przewagę miał Shlemenko, ale żadnej nie ruszył z jakąś mocniejszą akcją aż do wspomnianego nokautu, który naprawdę warto zobaczyć.

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Bellator 134

Brennan Ward vs Curtis Millender Nie było widać w tej walce prób znokautowania Warda przez Millendera, a u gościa, który mając ledwie kilka zawodowych walk widnieją w statystykach dwa KO w pierwszej minucie oczekiwałbym że będzie widać ten jego silny cios. Tymczasem to Ward pokazał że umie uderzyć z dużą mocą i po jednym z ciosów powalił Millendera i tam skończył go przez duszenie. Trwało to ze dwie minuty, ale w tym czasie można było zobaczyć kilka mocnych ciosów i poddanie, więc warto obejrzeć tą galę od początku, bo zazwyczaj z Bellatora oglądam tylko ostatnie walki z karty.

 

Rameau Sokoudjou vs Linton Vassell Słaba walka i aż dziwne że Vassell tak długo męczył się z rywalem, który nie wyrządził mu praktycznie żadnej krzywdy. Pierwsza runda w ich wykonaniu była strasznie niemrawa, długo byli w parterze a żadne konkretne akcje z tego nie wyszły. Dopiero w drugiej rundzie Vassell dopadł Rameau i ten przestał się bronić, ale o lawinie ciosów nie można mówić, bo Vassell zadawał je powoli, ale i tak wystarczyło to do wygranej. Dobrze że nie trwało to dłużej, bo od początku się nudziłem i często przewijałem ich poczynania.

 

Paul Daley vs Andre Santos Interesujący pojedynek w którym obaj nie odpuszczali, ale to Daley częściej osiągał przewagę, choć z początku Santos wykorzystywał przewagę wzrostu i zasięgu i przy siatce pewnie kontrolował rywala. Pod koniec pierwszej rundy Daley zyskał przewagę i nie oddał jej prawie do końca walki. Santos mocno krwawił i dwa razy porządnie oberwał i myślałem że to już będzie koniec, a Santos jednak wytrzymał. Przegrał zasłużenie, bo Daley miał przewagę i z łatwością obalał Santosa. Jak narazie najciekawsza walka w głównej karcie.

 

Cheick Kongo vs King Mo Lawal Rywal Lawala nie był dla niego wymagającym przeciwnikiem, zwłaszcza w drugiej rundzie, kiedy King Mo przez prawie cały czas leżał na rywalu w parterze zadający tylko tyle ciosów, żeby sędzia nie podniósł walki. Kongo miał jedynie krótkie zrywy, ale na niewiele to się zdało i w trzeciej rundzie już ledwo był w stanie podnieść się kiedy sędzia kazał im wrócić do stójki. Wydaje mi sie że mogliby robić trochę bardziej wyrównane zestawienia, bo widoczne są różnice w poziomie zawodników w poszczególnych walkach i potem albo jest szybkie KO albo nudy jak w tej walce, kiedy jeden ma ogromną przewagę ale żadnego pomysłu na skończenie rywala.

 

Emanuel Newton vs Liam McGeary Bardzo dobra walka, w której wygrana na punkty mogła pójść w obie strony, bo żaden nie zbudował sobie dużej przewagi nad rywalem, bo zazwyczaj rundy lepiej zaczynał Newton, a na koniec to McGeary sprawiał lepsze wrażenie. Szczególnie podobała mi się pierwsza runda, w której Liam na wiele sposobów probówał skończyć w parterze Newtona. Cała walka opierała się na próbach poddań i walce w parterze, która nie była nudna i właściwie żadna z pięciu rund nie była słaba. Czy Newton powinien stracić pas? Moim zdaniem nie, bo dałbym na jego korzyść trzy rundy, ewentualnie jedna z rund na remis, bo według mnie trzech rund McGeary nie wygrał.

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Bellator 135

Ryan Couture vs Dakota Cochrane W miarę łatwa i szybka wygrana Ryana. Szybko znaleźli się pod siatką co spowolniło tempo walki, a jak znaleźli się na glebie to Ryan zaczął polować na duszenie zza pleców i w końcu mu się udało. Nie był to ciekawy pojedynek i jedynie próby założenia duszenia oglądałem trochę uważniej, ale nie trwało to długo, więc i nie ma co się zbyt długo o tej walce rozwodzić.

 

Joe Warren vs Marcos Galvao Z przebiegu walki, a raczej tej jednej pełnej rundy, więcej szans na wygraną dawałbym Warrenowi, który kilka razy obalił Galvao i ogólnie wydawało się że kontrolował sytuację. Galvao miewał swoje momenty, ale jego wygrana mnie trochę zaskoczyła. Oczywiście Warren nie mógł się pogodzić z porażką przez dźwignię na nogę, bo nie odklepał, ale w pewnym momencie zaczął krzyczeć z bólu i sędzia dobrze zrobił przerywając walkę. To nie jest wrestling żeby krzyczący z bólu Warren mógł doczołgać się do lin i przerwać swoje cierpienie. Joe krzyczał z bólu ale nie chciał się poddać, ale lepiej że sędzia to przerwał niż miało mu coś w tej nodze strzelić i wysłać na długą przerwę.

28054889252fa02dfba372.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Bellator 136

Marcin Held vs Tiger Sarnavskiy Kolejna świetna walka w wykonaniu Polaka. Jak się widzi taki spokój u Marcina i konsekwentne dążenie do tego co sobie wcześniej założył to dla mnie jest to dla mnie czystą przyjemnością jest oglądanie jego pojedynków. W walce z Tigerem praktycznie cały czas miał pełną kontrolę, a pierwsza runda była zdecydowanie najlepsza, bo najpierw obaj rzucili się do walki, Tiger próbował wyprowadzić więcej ciosów, ale Marcin to przeczekał i zaczął swoją parterową przewagę, gdzie ciosów na głowę rywala spadło całkiem sporo, a to co zrobił Held w trzeciej rundzie to już było mistrzostwo- spokojnie dążył do założenia dźwigni na kolano, udało mu się wzorowo skręcić nogę Tigera. Kolejna walka Marcina powinna być już o pas, w końcu wygrał turniej Bellatora, a w pojedynku mistrzowskim może odnieść sukces. Jak oglądam jego walki to wręcz nie wyobrażam sobie jak w obecnej formie mógłby przegrać. Obyśmy szybko zobaczyli go znów w klatce, bo rzadko kiedy mam taką przyjemność z oglądania walk jak w jego przypadku. No i oby poranna wygrana Marcina była dobrym prognostykiem przed dzisiejszą galą UFC, gdzie walczyć będzie wielu Polaków, a wydaje mi się że bankowo Marcin w przeciągu kilku lat trafi do największej federacji MMA na świecie, bo szybko Bellator to mogą się okazać za niskie progi dla niego.

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 117 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
    • Attitude
      Nazwa gali: TJPW/DDT/GCW Data: 19.04.2025 Federacja: Tokyo Joshi Pro-Wrestling, DDT Pro Wrestling, Game Changer Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Las Vegas, Nevada, USA Arena: Pearl Theater At Palms Casino Resort Format: Live Platforma: TrillerTV Komentarz: Dave Prazak Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE WrestleMania 41 - Saturday Data: 19.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: Allegiant Stadium Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Theme: Timeless (The Weeknd), FE!N (Travis Scott) Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Caribbean Cool
      gunther Viking raiders Fenix Jade Fatu Charlotte Roman Iivy Logan Dominik Drew Tba Cody
×
×
  • Dodaj nową pozycję...