..:: MMA ::..

[-Raven-]

Co by nie mówić, stójkowa wymiana byłaby miodna, zważywszy na dynamit w łapach Fedora i metalową szczenę Hunta. Także jednak sądzę, że Fedor nie będzie się bawił i szybciutko sprowadzi walkę do parteru szukając skończenia walki przez poddanie. Jeżeli jednak już na samym początku Hunt mocno by trafił Rosjanina w stójce (oby tylko nie pajacował w swoim luzackim stylu ), to mogłoby się zrobić całkiem ciekawie...

 

Wklejam tu dwie rzeczy związane z MMA (cały copyright by www.mmaniacs.pl).

 

1. Pierwszą z nich jest wywiad z Quintonem "Rampage" Jackson'em. Warto na niego zwrócić uwagę ze względu na ciekawy motyw wrestlingowy (Quinton - chyba jak większość z nas:) - średnio trawi G.I. Joe Cenę:

 

Quinton Jackson [grudzień 2006]

Nadesłał rshmn, Kamykadze czwartek, 21 grudzień 2006

Po tym jak UFC wykupiło kontrakty zawodników WFA, Quinton Jackson udzielił pierwszego wywiadu już jako zawodnik federacji UFC.

Co nowego?

 

UFC kupiło mnie jak niewolnika na aukcji. Jestem niezależny i gotowy bo trochę zamieszać na ich podwórku. Pytasz co słychać - wróciłem do treningów i mam kilka nowych sztuczek do pokazania. Mam nowiutkie slamy dla Was żółtodzioby. Będzie brzydko, zobaczycie!

 

Jesteś częścią UFC - co Ty na to?

 

Póki co mi to pasuje - nie postawiłem jeszcze nogi w oktagonie, ale cieszę się na sama myśl o tym. UFC polega na tym, żeby kasować kolesi na ringu - i o to chodzi, to moja brocha! Jak na bialasa Dana zrobi całkiem niezłe posunięcia - najlepsze z nich to zatrudnienie Rampage'a!

 

 

Czy wiesz już, kto będzie twoim pierwszym przeciwnikiem?

Szczerze - nie mam pojęcia i mam to w dupie. Będę walczył z każdym z UFC, ale chciałbym na początek parę walk na rozgrzewkę. Nie walczyłem od dłuższego czasu i te parę pojedynków powie fanom z jakiej gliny jestem zrobiony.

 

Czego możemy się spodziewać?

 

Konkretnego show! Cokolwiek by się nie działo, wygram - przegram czy zremisuje - będzie widowisko. Wiecie o co chodzi - widzieliście to już nieraz w moim wykonaniu.

 

Opowiedz o epizodzie w Las Vegas z Kevinem Randleman'em.

 

Koleś się nawalił i miał jakiś problem. Nie mam pojęcia o co my chodziło. Skopałem mu tyłek - co tu dużo gadać. Zobaczcie walkę - po co robić to kolejny raz?

 

Sprawa jest już załatwiona?

 

Oszalałeś? Nie będzie załatwiona, póki nie skopie mi tyłka. Wtedy się zamknie. To ja jestem symbolem czarnego fightera MMA!

 

Widzę, ze stary Rampage wrócił!

 

Stary Rampage nie wrócił, bo nigdzie nie poszedł. Po prostu dodałem parę nowych bajerów do niego! Pamiętaj, ze ciągle jestem żołnierzem Boga! Koleś uszanuj to! Nie zapominaj o tym nigdy! Może nie jestem ideałem, ale jestem prawdziwy!

 

Z kim teraz trenujesz.

 

Teraz to ja dopieszczam swoje umiejętności z Juanito.

 

Co sadzisz o możliwym rewanżu z Chuckiem?

 

Fajnie, ze pytasz. Do wszystkich fanów, którzy to czytają dajcie spokój z tym pytaniem. Jeżeli kasa będzie odpowiednia będę walczył nawet z kotem z sześcioma nogami! Nie wiem kiedy będzie rewanż z Lidellem, nie wiem z kim będzie następna walka. Zejdzie ze mnę!

Chce rewanżu z ludźmi, którzy wygrali ze mną! Chce Marvina Eastman'a, chce Wanderlei'a Silve, najlepiej parę razy! Chce Shoguna! Chce w końcu starego pryka Sakurabe i jego chłoptasia Matsui'ego. Dajcie znać Danie, żeby ustawił mnie z którymś z tych kolesi. Jeżeli będę musiał walczyć z Chuckiem "Ice-Man'em" Lidellem, niech i tak będzie. Roztrzaskam lód. Problem w tym, ze Ice-Man musi najpierw pokonać dyniogłowego Tito. Koleś może dąć sobie rade z Chuckiem tym razem!

 

Wtedy będziesz walczył z Tito?

 

Nie.

 

Dlaczego?

 

Zapytaj Pat’a Millitich'a czy walczyłby z Matem Hughesem. Czemu mam walczyć z moim sparring-partnerem, ze swoim kumplem. Poza tym mógłbym połamać sobie łapy na jego gigantycznym łbie, a tego nie chce robić!

 

Jeżeli mógłbyś walczyć z każdym, to kto by to był?

 

John Cena. Czemu zakosił mój pomyśl z łańcuchem? O co chodzi? Dajcie mu znać, ze chce go zlać - palant musi przestać pokazywać się z łańcuchem. Wiem, ze lubi rapować - dajcie mu znać, żeby zapchał sobie swojego śmierdzącego ryja tik-takami!

 

Jesteś naprawdę czarny? Słyszałem, ze jesteś tylko Włochem o ciemnej karnacji!

 

No to mnie masz! Phil Baroni jest moim prawdziwym bratem, ale MMA jest za małe dla dwóch Włochów, dlatego musiałem się zrobić na czarno. Jak już to zrobisz, to nie ma powrotu.

 

Co sadzisz o zawodnikach, którzy wypłynęli na popularności The Ultimate Fighter?

 

Niektórzy dają rade, niektórzy nie. Joe Stevenson, Diego Sanchez, Kendall Grove, Rashad Evans - dają rade. Sam Hoger, Bobby Southworth - nie dają. To ciekawa rzecz ogólnie - nie nienawidzę tego w przeciwieństwie do Sancheza.

 

Myślisz, ze mógłbyś być kiedyś trenerem w kolejnej edycji TUF?

 

Pewnie. Jestem perfekcjonista wtedy, kiedy nie musze tego robić! Byłbym najfajniejszym trenerem w historii. Tyle, ze kurde sam nie wiem - nigdy nikogo nie trenowałem. Najbliżej zabawy w trenera była akcja, jak kupiłem mamie portmonetkę...

 

Co myślisz o zawodnikach wagi ciężkiej UFC?

 

Wielkie chłopy. Gdyby nie było tam Tim'a Sylvi myślę, ze bym się nadawał. Koleś ma oddech, który powala i do tego wygląda jak gigantyczny Gizmo z "Gremlinów". Jest jeszcze mój ziomal, Brandon Vera, ale facet myśli tylko o kasie.

 

Jakieś ostatnie słowo do fanów?

 

Wesołych Świat! Bądźcie dobrzy dla siebie. Jezus jest teraz najważniejszy... a teraz zasuwajcie do www.throwdownstore.com i zostawcie tam trochę siana!

 

źródło: www.throwdownstore.com

 

tłumaczenie: rshmn

 

 

2. Druga rzecz, to kolejne newsy odnośnie zawieszenia Pawła Nastuli, którego niedawno przyłapano na "koksie":

 

Paweł Nastula - decyzja NSAC

Nadesłał Grasia piątek, 22 grudzień 2006

Przesłuchanie Pawła Nastuli

 

Zasadniczą linią obrony Pawła Nastuli przedstawioną przez obrońcę Howard’a Jacobs’a, było to, że wykrycie u Nastuli sterydu anabolicznego – nandrolonu – wynikało z zanieczyszczenia suplementów, a nie zamierzonego przyjęcia środka dopingującego. Jacobs przedstawił NSAC kilka badań na temat zanieczyszczenia suplementów, ale żadne z nich nie było typowe dla przypadku Nastuli.

 

Po obszernej przemowie Jacobs’a na temat ogólnego zanieczyszczenia suplementów jeden z członków komisji powiedział: „Wykryliśmy pewne zakazane substancje w jego moczu. Nie wiemy, jak się tam znalazły i to on jest za to odpowiedzialny.”

 

Członkowie komisji dalej stwierdzili, że w wielu przypadkach, gdzie domniemuje się zanieczyszczenie suplementów jako przyczynę pozytywnego wyniku testy antydopingowego, obrona dokonuje wyboru kilku przykładowych tabletek od tego samego producenta testowanej partii towaru w celu określenia, czy suplement był w rzeczywistości zanieczyszczony. Jacobs odpowiedział, że przeprowadzenie testów krzyżowych na zanieczyszczenie zajęłoby cztery do sześciu miesięcy, tak więc Nastula nie mógłby walczyć w tym czasie, co byłoby de facto zawieszeniem go na rzeczone cztery do sześciu miesięcy.

 

Komisja odpowiedziała Jacobsowi, że jeśli nie zgadza się on na przetestowanie próbek i jeśli Nastula zostanie dziś zawieszony, może on być potencjalnie zawieszony na okres dłuższy niż cztery do sześciu miesięcy. Jacobs zapytał więc, czy polityka NSAC pozwala na to, aby Nastula mógłby tymczasowo walczyć do chwili aż sprawa dyscyplinarna zostanie rozwiązana.

Keith Kizer, dyrektor wykonawczy NSAC, powiedział, że nie pozwalają na to przepisy. Kizer oświadczył, że sportowiec, który przyjmuje środki poprawiające możliwości wysiłkowe w lekkoatletyce pobiegłby szybciej lub rzuciłby dalej oszczepem, lecz w przypadku MMA uderza się drugiego człowieka, więc nie mogą zgodzić się na to, aby zawodnicy MMA walczyli, podczas gdy ich sprawy dyscyplinarne dotyczące pozytywnych wyników testów antydopingowych pozostają nierozstrzygnięte.

 

W imieniu Nastuli Jacobs utrzymywał również, że wykryty w organizmie Nastuli relatywnie niski poziom nandrolonu był konsekwencją niezamierzonego przyjęcia, a nie rozmyślnego użytku. Członkowie komisji odpowiedzieli, iż niski poziom zakazanej substancji może czasem wskazywać na niecelowe przyjęcie, lecz czasami może również wskazywać na to, iż zawodnik próbował zejść z cyklu przyjmowania zakazanej substancji i zwyczajnie nie zaprzestał brania dopingu odpowiednio wcześnie.

 

Członkowie komisji oznajmili, że nie mają możliwości rozstrzygnięcia, który z tych dwóch scenariuszy miał miejsce w tym przypadku, jednakże ostatecznie wiedzą, że w organizmie Nastuli znajdowało się więcej nandrolonu niż pozwalają na to przepisy i to stanowi podstawę do zawieszenia Nastuli.

 

Pride "zezwala na stosowanie dopingu "?

 

Oryginalna pisemna odpowiedź Nastuli przedstawiona NSAC mówiła, że jego kontrakt z Pride "zezwala na stosowanie dopingu." Członkowie komisji poprosili o wyjaśnienie, co owo stwierdzenie dokładnie znaczy; przedstawiciel/tłumacz ustny Nastuli, Michał Szymański, odpowiedział, że kontrakt Nastuli z Pride nie zezwala specjalnie na przyjmowanie środków dopingujących, aczkolwiek mówi także, że zawodnicy nie będą poddawani badaniom na obecność dopingu na żadnym z turniejów Pride odbywających się w Japonii. (Z kolei w Stanach Zjednoczonych jest całkowicie inny scenariusz, gdzie przeprowadzanie testów antydopingowych zależne jest od komisji sportowych a nie promocji MMA.)

 

Kizer (NSAC) wyjaśnił dalej członkom komisji, że z tego, co powiedziała mu organizacja Pride, okazuje się, iż przed zawodami w Japonii przeprowadza ona testy na obecność marihuany i innych narkotyków rekreacyjnych, lecz nie bada obecności sterydów lub innych środków poprawiających możliwości wysiłkowe. Członkowie komisji stwierdzili, że w przyszłości muszą bardziej przyjrzeć się polityce Pride dotyczącej przeprowadzania testów na obecność niedozwolonych substancji, mimo że nie przedstawiono żadnych konkretnych planów.

 

Według NSAC dokładny ustęp kontraktu Nastuli z organizacją Pride w Japonii brzmi następująco:

 

"Zawodnik zgadza się na poddawanie się testom bezpośrednio przed i po walce w każdym turnieju w celu potwierdzenia negatywnego wyniku na obecność marihuany, kokainy, barbituranów oraz innych niedozwolonych substancji. Jeśli jakikolwiek test będzie miał wynik pozytywny, zawodnik będzie podlegał wszystkim karom pieniężnym płatnym na podstawie niniejszego kontraktu. Substancje poprawiające możliwości wysiłkowe oparte o sterydy są wyłączone z zakresu testów i zakazu w tej części."

 

W tym momencie przesłuchania Kizer powiedział, że kiedy w listopadzie przedstawiciele Nastuli zostali poinformowani o pozytywnym wyniku jego testu antydopingowego, pierwszym pytaniem, jakie zadał mu Szymański, było to, czy NSAC prawnie ratyfikował politykę antydopingową, jaką Pride ma w Japonii, czy też nie. Kizer dodał, że pierwsze pytanie zadane mu przez obrońcę, Howard’a Jacobs'a, dotyczyło również wspomnianej wyżej ratyfikacji japońskiej polityki antydopingowej.

 

Kizer zapytał retorycznie, dlaczego każdy z nich zapytał go o to z miejsca, jeśli zawodnik nie brał umyślnie sterydów. Jacobs odparł, że była to tylko formalność, aby upewnić się, że polityka NSAC zezwala na testowanie zawodników na obecność substancji poprawiających możliwości wysiłkowe.

 

Nastula planuje odejście - mógłby walczyć na Pride Shockwave, gdyby pomyślnie przeszedł testy

 

 

Zapytany, czy Nastula bądź jego przedstawiciel ma coś do dodania, Szymański powiedział: „Mamy kontrakt z Pride, że ostatnia walka Nastuli ma mieć miejsce 31 grudnia... i powiedziano nam, że jeśli sprawa będzie miała pomyślne zakończenie i Nastula nie zostanie zawieszony, zostanie on wystawiony 31 grudnia... Nastula ma 36 lat i jest to jego ostatnia szansa... zakończyłby też wtedy swoją karierę."

 

Szymański sugerował także, że Nastula jest sportowcem najwyższego szczebla oraz złotym medalistą olimpijskim, który nie miałby potrzeby stosowania środków wspomagających jego możliwości wysiłkowe. Kizer odparł, że Nastula jest w rzeczy samej wspaniałym sportowcem i złotym medalistą olimpijskim, lecz wciąż mógłby potencjalnie mieć motywację do korzystania z niedozwolonych środków, ponieważ jego statystyki MMA przed walką z Barnett’em wynosiły 1-2, podczas gdy Barnett znajduje się w pierwszej piątce zawodników wagi ciężkiej na świecie.

 

Źródło: www.mmaweekly.com

Tłumaczenie: Grasia

Edytowane 23 Grudnia 2006 przez -Raven-

[Dejv]

W ogóle to co tak myślicie o gali noworocznej Pride ? Prawde mówiąc jak narazie to nie jest jakoś specjalnie imponująca. Jeszcze nie wiadomo czy wystąpi Cro Cop (ponoć nie) oraz Minotauro (to z tych bardziej znanych). Mam nadzieje,że dodadzą w najbliższym czasie jakiegoś "killera" do karty na tą galę bo jak narazie to nic takiego co by się wybijało ponad gale jakie są organizowane w ciągu roku,a nawet odstępuje od niektórych.

[-Raven-]

Minotauro to raczej wystąpi, bo ma juz zaklepany rewanż z Barnettem. Pod znakiem zapytania stoi jednak występ jego brata - Minotoro, który był typowany na oponenta Silvy (który podobno nie wystąpi). Ogólnie gala może wypaść blado, bo prawdopodobnie nie wystąpią na niej Cro Cop i Silva, którzy mieli być mocnymi punktami gali... Nie wiadomo też czy dojdzie do walki Fedora z Huntem, bo po necie krążą plotki jakoby Rosjanin złamał sobie niedawno palec u stopy podczas treningu (wówczas cała gala na prawdę mogłaby się okazać strasznym niewypałem).

[Dejv]

No prawde mówiąc średnio się prezentuje cała karta na galę noworoczną Pride. Spodziewałem się więcej "killerów",a tutaj w zasadzie dwa z czego jeden już był i teraz rewanż (Mino vs. Barnett). Fedor vs. Hunt, ciekawie jeszcze może być w walce Mauricio Shogun vs. Kazuhiro Nakamura no i mnie ciekawi jeszcze walka Kiyoshi Tamura vs. Ikuhisa Minowa. Reszta niby tez nie prezentuje się jakoś tam źle,ale mogło/miało być lepiej.

[The Iceman]

Za ok. półtora godziny zacznie się UFC 66 na tej gali odbędą się takie walki.

 

Chuck Liddell vs. Tito Ortiz

Andrei Arlovski vs. Marcio Cruz

Forrest Griffin vs. Keith Jardine

Jason MacDonald vs. Chris Leben

Eric Schafer vs. Michael Bisping

Carmelo Marrero vs. Gabriel Gonzaga

Anthony Perosh vs. Christian Wellisch

Tony DeSouza vs. Thiago Alves

Yushin Okami vs. Rory Singer

 

Gala zapowiada się bardzo ciekawie,a w szczególności walka Chucka Liddella z Tito Ortizem. To będzie ich drugie starcie, w pierwszym wygrał Chuck Liddell poprzez TKO(technical knock out).

 

Poster:

http://img158.imageshack.us/img158/263/ufc66bx2.jpg

[Dejv]

O tym,że karta na ostatnią galę w roku Pride prezentowała się średnio to wszyscy już wiedzieliśmy od jakiegoś czas (i jeszcze te plotki,że Fedor ma nie wystąpić na gali,ale na szczęscie na plotkach się skończyło). Ale może nie było aż tak źle jak to się wydawało ? Szczerze mnie zaskoczyło zwycięstwo Thompsona nad Yoshidą (Japończycy chyba się popłakali po tej walce ), troche mnie też zdziwiło,że Shogun wygrał przez decyzję bo spodziewałem się jakiegoś KO albo czegoś w tym stylu. Ciekawe jak potoczyła się walka Nogueira vs. Barnett bo widać,że sędziowie teraz jednogłośnie postawili na Brazylijczyka. No i Fedor przez armlock pokonał Hunta czyli tak jak się większość spodziewała (parter i poddanie).

[mnih]

Wyniki z ostatnich w 2006 roku gal (sherdog.com):

 

UFC66 - Liddell vs Ortiz II

 

PRIDE Shockwave 2006

 

K-1 - Premium 2006 Dynamite!!

[The Iceman]

Jeżeli ktoś chce walke Ortiza z Liddellem to moge zrobić upload... walka była niezła i Liddell spokojnie mógł wygrać ją w 1 Rundzie

[-Raven-]

Jeżeli ktoś chce walke Ortiza z Liddellem to moge zrobić upload... walka była niezła i Liddell spokojnie mógł wygrać ją w 1 Rundzie

 

Luzik - jeśli możesz, to wrzuć walkę. Z chęcią bym obejrzał.

[The Iceman]

Jutro zrobie upa i wrzuce na forum.

pozdro!

 

[ Dodano: 2007-01-01, 21:11 ]

a znalazłem link na sieci... wiec prosze bardzo!

http://rapidshare.com/files/9615945/UFC_66_-_Chuck_Liddell_vs_Tito_Ortiz.wmv

[evertonian]

UFC 66 to bylo moje drugie podejcie to mma (wczesniej obejrzalem jakas gale ppv pride jednak w ogole mi nie przypadlo to do gustu) no i bardzo mi sie to podobalo chyba czas odskoczyc troche od wresltingu na rzecz "prawdziwych" walk hehe

[The Iceman]

W takim razie zapraszam tutaj

[-Raven-]

Super - piękne dzięki!

 

[ Dodano: 2007-01-02, 02:02 ]

chyba czas odskoczyc troche od wresltingu na rzecz "prawdziwych" walk hehe

 

Eeee tam! Ja zawsze twierdziłem, że jedno z drugim się nie gryzie

[Dejv]

U mnie zawsze w zasadzie MMA było dodatkiem do wrestlingu. I w sumie tylko Pride mozna powiedzieć bo UFC jakoś tak średnio i podchodzi.

 

To co jakieś komentarze do gali Pride noworocznej ? Nikt nic nie mówi ?

[SixKiller]

Póki co obejrzałem tylko main event. Nie spodziewałem się, że Hunt tak długo będzie stawiał opór Fedorowi. Statystyki mówią, że tylko dwóch fighterów pociągnęło dłużej (10 minut), Kohsaka i Herring. Rosjanin, poza krótkimi przerwami, przez większość walki był w defensywie. Przez głowę przemknęła mi nawet myśl, że Hunt może pokrzyżować mu szyki, bo w stójce moim zdaniem spisywał się lepiej (jak na kickboksera przystało), a w parterze aż do finalnej akcji Fedor nie umiał mu zrobić krzywdy. Chociaż dziwię się, że Nowozelandczyk bardziej nie unikał zejścia do parteru. W końcu ze względu na osobę jego przeciwnika można to przyrównać z wejściem do klatki lwa bez broni. Wygrało doświadczenie. Hunt chyba za bardzo chciał dotrwać do końca rundy. Gdyby cała walka tak wyglądała, to prawdopodobnie wygrałby przez decyzję .