Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Mistrzostwa Świata 2010 - Dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Zadna ciekawa grupa, juz wiadomo ze awansuja Włochy i Paragwaj.

Słowacja i Nowa Zelandia z tym jednym punktem skończa.

Jestem ciekaw dziś Korei Północnej, ten mecz obejrze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186713
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 544
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Longer

    48

  • Euz

    47

  • N!KO

    38

  • Point

    30

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  141
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2009
  • Status:  Offline

 

WKS 0-0 Portugalia

 

Za jakieś 40 min. opisze moje doznania po meczu. W SPOILERU WYNIK MECZU !

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186725
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Włochy vs Paragwaj

Włosi jak zawsze chamsko grali, dlatego bardzo kibicowałem Paragwajowi. Mecz nawet dobry, ale jak narazie nic nie przebije meczu Niemiec.

 

Słowacja vs Nowa Zelandia

Jeden z nudniejszych meczy na tych mistrzostwach. Od razu widać kto przejdzie z tej grupy ( Włochy, Paragwaj )

 

WKS vs Portugalia

Mecz pomimo tego, że nie było dużo strzałów okazał się nawet dobry. Było kilka akcji, z których mogła paść bramka. Cieszy mnie fakt, że Drogba wszedł na boisko, choć za wiele nie pokazał, ale to raczej z tego, że ma kontuzje.

 

Dziś jeszcze mecz Brazylia vs Korea Płn to napewno będzie ciekawy mecz. Liczę, że z tej grupy wyjdą WKS i Brazylia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186727
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Zawiodłem się bardzo na meczu WKS-Portugalia. Oglądałem go z rozdwojoną uwagą i mimo to jestem niezadowolony. Było co prawda kilka ciekawych akcji ale zabrakło wykończenia. To był mój typ na jeden z najlepszych meczy w fazie grupowej ale się przeliczyłem. Skoro tak się stało to teraz mam nadzieję, że wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186729
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

King, chyba nie musze Ci pisac, ze masz przejebane? :D

 

Po raz drugi w tym turnieju zawiedli mnie afrykanczycy. Wczoraj Kamerun mial wygrac, to przegral, dzis WKS mial przegrac, to zremisowal. :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186734
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Prawdę mówiąc to zawiodłem się ostro wynikiem tego spotkania, niby grupa śmierci i w ogóle, a wynik remisowy i to w takim starciu. Portugalczycy nie pokazali nic prócz jednego groźnego strzału Ronaldo, natomiast piłkarze z Wybrzeża Kości Słoniowej grali znacznie, a szczególnie w końcówce, lecz również nie pokazali praktycznie nic. Mecz ogólnie mnie zawiódł spodziewałem się zwycięstwa WKS, a tu taka porażka. Teraz to będzie bardzo ciężko wyjść Portugalii oraz piłkarzom WKS'u, ponieważ przy takiej dyspozycji tych drużyn ciężko będzie wygrać, a nawet zremisować z Brazylijczykami, którzy zawsze grają dobry futbol. Poczekajmy jednak na mecz Brazylii z Koreą, bo przy ewentualnym remisie lub zwycięstwie Korei zrobi się bardzo gorąca, a ja przy remisie wygram 50zł, bo postawiłem złotówkę przy kursie 50 ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186746
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Poczekajmy jednak na mecz Brazylii z Koreą, bo przy ewentualnym remisie lub zwycięstwie Korei zrobi się bardzo gorąca, a ja przy remisie wygram 50zł, bo postawiłem złotówkę przy kursie 50

 

Brazylie to mam na kuponie postawionym za 50zl, wiec niech nie szaleja. Asekuracyjnie dalem Holandie, Brazylie i Hiszpanie, zeby odrobic pieniadze za piekna wpadke Greena.

Mecze dzisiejsze ogladalem po trochu. Amatorzy z Nowej Zelandii dali rade wyciagnac punkt z ekipa, ktore zdeklasowala Polske w eliminacjach... ... ... Tyle na ten temat bo i obie ekipy na tym zakoncza swoje zdobycze punktowe.

Portugalia i WKS zawiodly. Potwierdzily moja teorie, ze te Mistrzostwa Swiata sa cholernie nudne. Mam nadzieje, ze to tylko taka gra na rozeznanie w terenie przy okazji pierwszych kolejek...

Edytowane przez N!KO
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186747
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Poczekajmy jednak na mecz Brazylii z Koreą, bo przy ewentualnym remisie lub zwycięstwie Korei zrobi się bardzo gorąca, a ja przy remisie wygram 50zł, bo postawiłem złotówkę przy kursie 50 ;)

 

Chyba zakladajac sie z tata. Zaden bukmacher nie ma w ofercie kursu na remis wyzszego, niz 10 zł., wiec przestan pisac bajki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186749
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Chyba zakladajac sie z tata. Zaden bukmacher nie ma w ofercie kursu na remis wyzszego, niz 10 zł., wiec przestan pisac bajki.

 

Zapomniałem dodać, że ten typ postawiłem w grze... Fakt, mój błąd.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186750
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  63
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2010
  • Status:  Offline

Hmm, szczerze mówiąc Brazylia troszeczkę mnie rozczarowała. Oczywiście grali ładną, dynamiczną piłkę, ale brakowało tego wykończenia. Luis Fabiano spieprzył kilka dobrych sytuacji albo był na spalonym. Chwalić można Robinho dla mnie najlepszy Brazylijczyk na boisku w tym meczu. Pod koniec Brazylia już się bawiła i moment nie uwagi i strata bramki. No nic czekam na mecz następnego faworyta, czyli Hiszpanii.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186798
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Bardzo byłem ciekaw meczu Korei Północnej z Brazylią, głównie ze względu na reprezentację Korei. Jestem mile zaskoczony tym, że mecz był bardzo kulturalny, respekt dla obu drużyn. Kibicowałem Korei i szkoda, że chłopaki przegrały. Bardzo mnie wkurzał komentarz Szpakowskiego, było widać, że Brazylia się podkłada, nie chciała nastukać 5 bramek. Chwała im za ten gest. A jak się mylę i gra Canarinios się nie zmieni, to nie wróże im sukcesu na mundialu
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186802
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  86
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

Pierwszy wczorajszy mecz bardzo słaby ale jakoś nie spodziewałem się wielkiego widowiska po Słowacji i Nowej Zelandii, podział punktów w tym meczu świadczy tylko o tym że obie drużyny nie rozstrzygnęły kto zajmie trzecie miejsce w grupie bo z taką grą nie wróżę obu drużynom sukcesu, mimo iż Włosi nie są w najwyższej formie nie powinni mieć problemów z Nową Zelandią czy Słowacją a jeżeli chodzi o Paragwaj to ta drużyna skoro postawiła opór Włochom, to wydaje mi się że powinna ograć pozostałych rywali grupowych.

 

Po drugim meczu czyli WKS vs Portugalia można było dużo się spodziewać ale niestety mecz zawiódł, szczególnie pierwsza połowa w której sytuacji było jak na lekarstwo i praktycznie jedyną rzeczą godną uwagi w pierwszej połowie był strzał w słupek Cristiano Ronaldo który jakoś szczególnie nie zachwycił w tym meczu i w pojedynku C. Ronaldo vs Messi jest 1:0 dla Messiego. W drugiej połowie już działo się więcej, bardzo widoczny Gervinho ale za dużo to nie pomogło, komentatorzy kładli duży nacisk na wejście Drogby, że Didier może zmienić oblicze meczu ale Drogba też nie zmienił losów tego meczu, tak naprawdę typowy mecz na 0:0 i jak dla mnie bramka mogła paść tylko po jakimś przebłysku geniuszu któregoś z piłkarzy czy indywidualnego błędu.

 

Brazylia- Korea płn. Brazylia w pierwszej połowie zagrała po prostu jak nie na Brazylię przystało, piłkarze Brazylii grali statycznie, mało wychodzili do prostopadłych piłek, grali bardzo spokojnie ale za spokojnie i na pewno taka gra dała Koreańczykom rozwinąć skrzydła w miarę ich możliwości, dość widoczny był Tae Wo (nie wiem czy dobrze napisałem, nie mam pamięci do takich nazwisk, ten co popłakał się podczas hymnu) ale oprócz kilku indywidualnych zrywów zakończonych strzałami po ziemi w środek bramki więcej nie wskórał. Druga połowa już była ciekawsza, Brazylia zagrała w miarę tak jak na nich przystało, ładny gol Maicona, który był bardzo widoczny w tym meczu, Michel Bastos również sporo strzałów oddał tak z odległości 16-20 metrów. Miło że Koreańczycy strzelili gola, w sumie zasłużyli na to za dzielną postawę ale cudu nie mogli sprawić. Pozostaje nadzieja że mecze na linii Portugalia- Brazylia, Brazylia- WKS będą ciekawsze niż Portugalia- WKS i że Korea postawi taki opór WKS i Portugalii jak Brazylii.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186824
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Brazylia była wczoraj cienka, jak dupa węża. Gol Maicona ładny, ale fuksiarski, bo 99 na 100 bramkarzy kryłoby słupek i nic by z tego strzału nie wpadło. Kibicowałem Koreańczykom - nie państwu, kretyńskiemu Kim Dzong Ilowi czy innym pojebom, ale tym 11 chłopakom, którzy być może grali o uniknięcie obozów pracy:/ Brazylia nie pokazała nic, Kaka grał piach, Luis Fabiano grał piach, tylko Robinho, Elano, Maicon no i w miarę Bastos coś pokazali. Z taką grą Kanarki nie wyjdą z grupy. Żałuję, że Koreańczykom nie udało się dłużej obronić remisu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186825
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Wczoraj widzialem niestety tylko 1 mecz, ale w 100% popieram Grima.

Brazylia grala zle, w 1szej polowie wrecz tragicznie. Kaka do zmiany po pol godzinie, jedyni ktorzy grali dobrze to strzelcy bramek. Jak Korea strzelila bramke to sie ucieszylem, na 2ga zabrkalo czasu i umiejetnosci niestety:/

Duzo krytykuje trenerow, Dunga po takim meczu zasluguje na duza krytyke, mam nadzieje ze WKS utrze im nosa;]

dzisiaj Hiszpanie- licze na swietny mecz i rozgromienie Szwajcarow;]

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186828
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Co ciekawe bramkarz Koreański był nominowany do nagrody najlepszego piłkarza Azji :) Wczoraj się nie popisał i kto wie jakby się skończył mecz gdyby krył ten słupek. Brazylia grała jak to napisał Grim, szczególnie przez cała 1 połowę. Szkoda, że faworyci turnieju jak właśnie Canarinhos czy Squadra Azzura nie powalają jak to ma zawsze miejsce na mundialu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17751-mistrzostwa-%C5%9Bwiata-2010-dyskusja/page/12/#findComment-186832
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      1. Wrestling to bardziej teatr niż sport Oczywiście, że w wrestlingu są elementy sportowe, ale jest to przede wszystkim teatr. Przykład? Chociażby feud Lesnara z Romanem m.in. na WM 34, gdzie wielu fanów czuło, że walka była "ustawiona", ale nie pod względem wyniku, a pod kątem większego marketingu, a nie autentycznego rywalizowania dwóch zawodników. Historia i scenariusz były bardziej widoczne niż sama walka w ringu. Nawet w WWE, jednym z głównych atutów są właśnie postacie i opowiadanie historii, które przyciągają widza, a nie czyste umiejętności sportowe. 2. "WWE stało się mega komercyjne i przewidywalne" Pamiętacie, jak Vince McMahon wykreował najpierw SCSA, potem Jasia Cenę i tak powtarzał ten schemat z coraz to nowymi "twarzami" federacji> Zaczęło to być przewidywalne. Przykład: kiedy Cena zdobył 16. tytuł mistrza WWE w 2017 roku, fani odczuli to jako kolejną próbę wykreowania historycznego momentu, który nie miał większego związku z rzeczywistą rywalizacją. WWE stało się maszyną do zarabiania pieniędzy na nazwiskach i powtarzalnych formułach. Kolejnym dowodem może być dominacja The Undertakera przez lata – jego seria na WrestleManii była traktowana jak wydarzenie, ale z roku na rok traciła na świeżości. Schematy, schematy i jeszcze raz schematy. 3. "AEW to jeszcze nie jest prawdziwy konkurent dla WWE" Owszem, AEW zyskało wielu wiernych fanów, ale wciąż nie może dorównać WWE pod względem globalnego zasięgu. Jednym z najbardziej mówiących o tym momentów była reakcja na "All In" w 2018 roku, kiedy AEW ogłosiło ogromne plany i zmiany w wrestlingu, a potem okazało się, że ich plany są w dużej mierze oparte na tym, co już robiło WWE, tylko z deka gorszym wykonem elitarnym to wychodzi. AEW wciąż nie potrafi zbudować takiej samej bazy subskrybentów w WWE Network, tudzież od kilku dni fani WWE na Netfliksie, czy dotrzeć do tak szerokiej grupy odbiorców na całym świecie. 5. "Znaczenie mistrzostw w WWE i nie tylko. Czy one coś jeszcze znaczą?" Czy pas mistrza WWE ma jeszcze jakiekolwiek prawdziwe znaczenie? W wielu przypadkach pasy są bardziej elementem marketingowym niż oznaczeniem najlepszego zawodnika. Przykład? Cała masa, Jinder Mahal przejmujący pas aby trafić na indyjski rynek. Walki o pasy stały się bardziej oparte na scenariuszach ,,po coś" niż na faktycznej rywalizacji, co było widoczne w wielu storyline'ach. Oczywiście przykład Jindera to jeden z wielu, ale ten najbardziej przychodzi mi do głowy, kiedy w rosterze mieliśmy przecież masę lepszych workerów. 6. "Wrestling w latach 90-tych miał ten ‘dziki’ klimat, teraz za bardzo się tego boją, a nie powinni" Lata 90-te w wrestlingu to czas, kiedy granice były przekraczane. Z jednej strony mieliśmy erę Attitude WWE, z Austinem, Rockiem i Triple H, a z drugiej – ECW, które promowało brutalność, kontrowersyjne tematy i awangardowe podejście do tego, co można zrobić w ringu. W tym czasie wrestlerzy tacy jak Mick Foley (Cactus Jack) czy Terry Funk wprowadzali brutalność, która nie miała miejsca w dzisiejszym, bardziej ułożonym wrestlingu, przynajmniej tym mainstreamowym na dłuższą metę. Wiadomo jest GCW i inne CZW itp., ale to nie to samo. To były czasy, gdy nawet McMahon robił coś szalonego w ringu. Dziś już tego nie ma, a powinno się do tego od czasu do czasu wracać, ale na poważnie, a nie na odwal się. Kiedyś takie gale jak Extreme Rules i TLC zwiastowały naprawdę coś niespotykanego. Wiadomo, kiedyś formuła się wyczerpuje, ale aż tak szybko? 7. "Kontrowersyjni wrestlerzy na siłę wciskani audiencji" Patrząc na p sytuację np. z Joeyem Ryanem, który został oskarżony o molestowanie, ale mimo to próbował powrócić na ring, widać, że promotorzy wrestlingu często ignoruje kontrowersje. WWE przez wiele lat trzymało się "herosów", ale kiedy te osoby wpadły w skandale, organizacja po prostu je ignorowała i nie rozliczała się z nimi do końca. To samo dotyczy sytuacji z Hulk Hoganem, który po skandalu z nagraniem rasistowskim wrócił do WWE po kilku latach, co wywołało falę kontrowersji. Z jednej strony wrestling jest show, ale z drugiej, niektóre decyzje są bardziej biznesowe niż moralne, choć nie wiem co miało na celu pojawienie się Hogana na ostatnim RAW, bo ani biznesowo, ani moralnie się to nie spina imo. To było tak ogólnikowo, teraz bardziej na bieżąco. 1. "Cody Rhodes i jego droga do tytułu mistrza WWE" Historia Cody'ego Rhodesa, który wrócił do WWE po latach nieobecności, była jedną z najgorętszych story 2023 roku. Jednak ja jestem zdania, że WWE niepotrzebnie "zatrzymało" jego zwycięstwo nad Romanem Reignsem na WrestleManii 39, co było dla mnie sztuczne i przeładowane marketingiem. WWE zbudowało sobie historię wokół tego, że Cody musi "doprowadzić historię rodziny Rhodesów do końca", ale czy to naprawdę miało sens w kontekście jego rzeczywistego rozwoju w WWE i federacji? Przecież to było przewidywalne, Cody zasługiwał na pas mistrza wcześniej, zamiast rok panowania Reignsa prawie, że w hibernacji. Co teraz z tego wielkiego reignu Romana? Wspomnienie, ale czy dobre? 2. "Roman Reigns i jego dominacja nad WWE – ile można?" Roman Reigns stał się niemalże niepokonanym mistrzem w WWE, a storyline wokół jego dominacji trwa już od kilku lat. Mnie już szczerze nudzi tą idea Reignsa, bo choć jest dobrze napisany, to powtarzalność tego, jak Reigns "niszczy" kolejnych rywali, staje się przewidywalna. Całe "Bloodline" i jego rozwój w tej sytuacji miały ogromny potencjał, ale powtarzalność tej dominacji sprawia, że m. in. ja oczekujemy, spodziewamy się czegoś nowego, innowacyjnego. Co więcej, sytuacja z bliźniakami sprawiała wrażenie, że saga Bloodline idzie w stronę bardziej "personalnego" konfliktu niż rzeczywistej rywalizacji sportowej. Czasem sobie tak myśle, kiedy ta historia w końcu osiągnie swój "koniec" i jak WWE zrealizuje tę "dominację" na dłuższą metę, bo który to już ME WM będziemy mieć oparty w jakimś stopniu na kimś z Bloodline? Nawet nie chcę wiedzieć. 3. "Sami Zayn i knebel Triple H'a na jego twarzy. Jak WWE hamuje Samiego Zayna? Dlaczego?" Zaczynając od najpierw "lojalnego członka" Bloodline, Zayn stał się jednym z najgorętszych nazwisk w WWE dzięki świetnej pracy nad swoim charakterem. Jednak po jego "odwróceniu się" od Reignsa i staniu się bohaterem, zaczęły się pojawiać kontrowersje dotyczące tego, czy WWE naprawdę pozwoli Zaynowi zbudować "autentyczną" postać bez polegania na "momentach" z przeszłości. Wyraźnie widać, że Zayn często wpasowywał się w role, które były tylko "przeplatanką" starych smaczków storyline'owych, co niekoniecznie pasuje do jego talentu i potencjału, bo to i to ma ogromne. Męczy mnie to, że mają Samiego na wyraźnym hamulcu, zamiast spuścić go ze smyczy i pokazać co potrafi z pasem załóżmy WHC, albo WWE. Wszystko po to, żeby aktorzyny miały co robić, albo ktoś kończył historię przez 2-3 lata, SZ spokojnie dźwignąłby główny pas w WWE i to jest kryminał, że jeszcze tego nie zobaczyliśmy patrząc na to jaką robotę robi w ostatnich miesiącach. 4. "Logan Paul jako mistrz – czy to naprawdę dobra droga?" Pojawienie się Logana Paula w WWE wywołało mieszane uczucia u mnie. Jego status super gwiazdy w mediach społecznościowych i ogromny zasięg sprawiły, że WWE postanowiło dać mu pas US. Jednak ja totalnie nie widzę żadnego sensu w tym, by celebryta, który nigdy wcześniej nie był profesjonalnym wrestlerem, zdobywał tytuł nawet w midcardzie. Może to być świetny ruch marketingowy, ale pod względem storyline'owym wydaje się to kontrowersyjne, bo można to traktować jako "spalanie" mistrzowskich pasów w imię szerszego zainteresowania mediów. Czy to dobry kierunek, by tytuł mistrza był traktowany jako coś, co można "sprzedać", a nie zasłużyć na niego w ringu? Przypominam, że w rosterze mamy takie tuzy jak Theory, Knight, Waller, no cholera moge wymieniać przez pare minut na jednym wdechu. Ale traktujmy pasy jak zabawki dalej, gawiedź i tak łyknie. 5. "(nie)Udane powroty legend do WWE – nostalgia czy wypalenie?" Powroty legend takich jak Edge i Christian (zwłaszcza po zakończeniu kariery Edge'a w 2011 roku) są zarówno ekscytujące, jak i kontrowersyjne, z uwagi na to że wychodzą inaczej niż sobie wyobrażamy. Na ogół cieszę się z ich występów, ale z drugiej strony – czy nie zaczyna to być po prostu używanie nostalgii zamiast rozwijania nowych gwiazd? WWE kontynuuje wciąganie starych, lubianych postaci do głównych storyline'ów, co wywołuje pytanie, czy to nie blokuje możliwości stworzenia nowych legend. Z jednej strony, te powroty dodają wielkiego efektu wow, ale z drugiej, mogą sprawiać, że nowe talenty nie dostają odpowiedniej przestrzeni. Moje zdanie jest takie, że WWE ostatnio nie potrafi za bardzo w wielkie powroty. Jedynie powrót Punka zasługuje na uwagę, ale reszta? Bez większego echa i polotu według mnie. Kiedyś bardziej w to potrafili. 6. "Wrestling kobiet – czy WWE robi wystarczająco, by promować je na równi z mężczyznami?" W ostatnich latach kobiety w WWE, takie jak Becky Lynch, Charlotte Flair czy Rhea Ripley, zyskały ogromną popularność, ale wciąż pojawiają się pytania o to, czy WWE naprawdę traktuje je na równi z mężczyznami. Storyline’y z udziałem kobiet są coraz bardziej złożone i emocjonalne, ale wciąż można zauważyć, że są one traktowane jako "dodatkowe" story w porównaniu do głównych fabuł z mężczyznami. Np. walka Becky Lynch z Trish Stratus na SummerSlam 2023 była świetnie zrealizowana, ale była to zaledwie jedna z kilku równolegle toczących się historii, niekoniecznie traktowanych na równi z głównymi pasami męskimi. W skrócie według mnie WWE nie robi nic, abym przestał traktować kobiety jako przerwa na siku.  
    • MattDevitto
      Wraca Omega, więc to powinno ludzi zainteresować
    • HeymanGuy
      Jakieś przecieki mówiły że Rocky’ego wyrzuci. Tylko to by było spoko kilkanaście lat temu, nie teraz
    • IIL
      Raczej wiadomo, że John Cena ugra w tym roku RR match, także zastanawia mnie kogo jako ostatniego wyrzuciłby z ringu? Powinien być to ktoś z kim stoczy program/walkę po Manii i stawiam, że będzie to CM Punk albo Randy Orton.  Punk zresztą też powinien dobić do main eventu sobotniej nocy WMki i walczyć o World Heavyweight Championship. Nie wygra jednak Rumble i zdobędzie shota w inny sposób. 
    • CzaQ
      To akurat chyba łatwo wyjaśnić - The Rock niczym Cena jest ofiarą własnego sukcesu. Gość jest tak popularny i rozchwytywany (nie tak dawno był najbardziej opłacanym aktorem na świecie), że po prostu studia naciskają żeby był facem, bo obawiają się, że heelowy Dwayne by się tak nie sprzedał. Przykład - mamy kolejny film w kinie czy na netflixie gdzie gwiazdą jest Rockualdo i ma on kategorię wiekową PG - czyli dostępną dla wszystkich. I zapewne dzieci dla których wrestling jest wciąż prawdziwy    ...pewnie nie chciałyby oglądać go 'bo tak naprawdę w TV jest złym człowiekiem!" i nie pójdą/nie obejrzą filmu czy serialu, w którym on występuję i jest ważną postacią. Czysty markieting.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...