Mistrzostwa Świata 2010 - Dyskusja

[KoFiK]

Do tej pory wszystkie mecze widziałem prawie całe albo przynajmniej 1 połowę i mogę spokojnie powiedzieć, że najlepszą piłkę, a przynajmniej największe widowisko widziałem w meczu otwarcia. W sumie można się z tym nie zgodzić, ale popatrzmy.

Urugwaj/Francja to mecz w, którym prawie nic się nie działo. Poza przebłyskami Forlana nie widziałem dosłownie nic. Henry, który miał niby ocalić w ostatnich minutach żabojadów nie potrafił strzelić w światło bramki...

Argentyna/Nigeria. Tutaj również poza bramką, Messim, kontrami Nigeryjczyków i szybkością Martinsa nie można nic więcej powiedzieć. Co prawda zobaczyliśmy na co stać i co będą chcieli zdobyć podopieczni Diego ale to i tak mało jak na mojego kibicowskiego ducha.

Korea Płd./Grecja to spotkanie gdzie Grecy mieli zdobyć 3 pkt. bez większego trudu okazało się dla nich dramatem i nadal zerowym kontem z bramkami. Japońce z Korei z Chińskimi genami jak powiedział mój kolega pokazali klasę i pokonali ciepłych Greków. Ale jednak w meczu brakowało tego napięcia, no bo gdy jedna drużyna atakuję, a druga się broni i wychodzi tylko z nieudolnymi kontrami to nie może być to ciekawy mecz. Jednak mimo wszystko gratulujemy wyniku 2-0 Koreańczykom.

Anglia/USA. Początek obiecujący. Ładna akcja, gol kapitana i radość kibiców Angielskich. Trzymałem kciuki za Anglię. Mecz do 30 minuty raz rozkręcał się, a raz zamykał. 10 minut później widzieliśmy błąd bramkarza, który był na poziomie trampkarzy młodszych, czyli chłopaków w wieku 11-12 lat. Po tym zdarzeniu, znowu niby grali, a niby nie. Rooney chciał moim zdaniem na siłę poprowadzić drużynę do zwycięstwa co nie koniecznie mu się udało. Środek pola poza strzałem kapitana Chelsea nie istniał w drużynie Angielskiej. Gracze USA też niby coś tam próbowali, ale nie do końca im to wychodziło. Green będzie na pierwszych stronach gazet w Anglii, a Amerykańce będą cieszyli się z 1 pkt.

 

Mecze na dziś, nie zachwycają. Algieria/Słowenia Serbia/Ghana i Niemcy/Australia to chyba nie ten najwyższy poziom. Ale i tak z nudów idziemy z kumplami oglądać wszystkie od początku do końca

[Euz]

Niestety byłem na weselu i nie mogłem oglądać meczu Stanów z Anglią, ale jak dowiedziałem się jaki wynik to wpadłem w szał radości jako totalny mark amerykańskiej piłki. Najpierw dobrze rozegrany puchar konfederacji a teraz jeszcze remis na wejście z drużyną, którą bierze się pod uwagę w typowaniach na zwycięzce Mundialu. Jeszcze niech dziś mi taką wspaniała niespodziankę sprawi Australia i będę wniebowzięty:)

 

Mecz Nigerii z Argentyną oglądałem tylko przez 1 połowę i zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Gdyby Higuain wykorzystał 2 sytuacje z początku to z Nigerii nie byłoby co zbierać. Messi grał dobrze, ale widać było jak zajebistym bramkarzem był goalkeeper z Nigerii. W pamięć zapadły mi szczególnie 2 zajebiste strzały Lionela w tym jeden mierzony w okno. Generalnie szkoda, że od pierwszej minuty zagrali Tevez i Higuain, bowiem ja bym spróbował postawić na Kuna i Milito. Zobaczymy czy Boski Diego podejmie się jakichś roszad w następnym meczu.

[Tupak]

Argentyna vs Nigeria

To był bardzo ciekawy mecz. Gdyby nie bramkarz Nigeri skończyłoby się to dużo gorzej. Tak jak to napisał Euz. Messi miał pare dobrych akcji, ale nie był w stanie pokonać bramkarza. Bardzo podobała mi się gra Argentyńczyków, ale Nigeryjczycy dawali rade i próbowali się odegrać.

 

Anglia vs USA

Wynik mnie bardzo zaskoczył. Wogóle zauważyłem, że bramki padają na samym początku spotkania. Za niedługo USA pewnie zdominuje też piłkę nożną :D

[Badu]

Podsumujmy te dwa dni mistrzostw.

 

RPA vs. Meksyk

Mecz otwarcia. Niestety całego nie mogłem obejżeć, ale z tego co widziałem to nawet ładnie wychodziła gra obu zespołom. Remis myślę, że to sprawiedliwy wynik, ponieważ wg mnie to drużyny o zbliżonym poziomie.

 

Urugwaj vs Francja

Jak na razie chyba najnudniejszy mecz tych mistrzostw. Z formą Francuzów jest słabiutko, a Urugwaj samym Forlanem meczu nie wygra. Szkoda, że było 0:0, gdyż stawiałem na zespół z Ameryki Południowej, ale myślę, że się odkują w meczu z RPA/Meksykiem.

 

Korea vs Grecja

Ten mecz mnie bardzo mile zaskoczył. Szanse dawałem im równe, ale ze wskazaniem na Greków, lecz teraz wiem, że Grecy pojadą raczej do domu z taką grą. Koreańczycy pokazali dobry futbol i myślę, że spokojnie wyjdą z grupy.

 

Argentyna vs Nigeria

Nie oglądałem pierwszej połowy, ale zdążyłem zobaczyć bramkę Heinze'a. Trzeba przyznać, że nieźle strzelił. W drugiej połowie często atakowała Argentyna, ale jak już wcześniej koledzy wspomnieli, bramkarz Nigeryjczyków świetnie bronił. Szkoda, że Uche nie strzelił bramki w końcówce. Argentyna poprawiła się w grze i jeśli dalej tak będą grać myślę, że chociaż do półfinału dojdą.

 

USA vs Anglia

Było ciekawie. Mecz toczony w szybkim tempie, sporo akcji podbramkowych. Niestety Green zawalił, ale na ławce Capello ma jeszcze młodego Joe Harta, który wg mnie może być przyszłością angielskiej bramki. Wynik też myślę, że sprawiedliwy.

 

Algieria vs Słowenia

Po pierwszej połowie moje odczucia są pozytywne. Oba zespoły są zgrane i dobrze grają. Mam wrażenie, że tutaj też padnie remis.

[A.O.]

A ja się nie zgodzę co do postawy Argentyny. Mecz z Nigerią tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że Messi i spółka nie osiągnął nic konkretnego, a to że mieli tyle okazji pokazuje raczej słabość Nigerii niż dobrą grę "Albicelestes". Argentyńczycy w ataku pozycyjnym wyglądali trochę jak grupka kolegów z podwórka, którzy przyszli sobie pokopać piłkę niż zespół, który ma o coś walczyć na MŚ, zresztą gra w obronie też pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli ich gra dalej będzie się opierać na tym, że "podajemy do Leo i niech on coś wymyśli" to przy spotkaniu z dobrą drużyną z Europy nie będą mieli czego szukać. Moim zdaniem przy takiej grze Argentyna dojdzie najwyżej do ćwierćfinału.

[Brutal44]

Widac, ze druzynom Algierii i Slowenii brakuje troche umiejetnosci, ale serca do gry w przeciwienstwie do np Grekow odmowic im nie mozna;]

Mecz nie byl piekny, ale zaciety.

Osobna sprawa to kolejny gol bo mega bledzie bramkarza, a moze przez nieobliczalnosc nowej pilki...

[Longer]

Koniec, koniec i jeszcze raz koniec. Jeżeli ktoś widział bramkę to może potwierdzić, że był to przypadek i tak na prawdę Słoweńcy nie grali najlepiej, ale Algierczycy też nie pokazali 100%. Zidane był, ale za wiele nie pomógł, bo ta czerwona kartka... Dobra nie ma czasu, Słoweńcy mają szansę wyjść z grupy, ale jeszcze nic nie jest powiedziane. Mam nadzieję, że przynajmniej jakieś punkty uda się uzyskać Algierczykom.

[Euz]

No można powiedzieć, że Algieria pożegnała się już z mundialem, bo wątpię w zabranie 2 punktów Anglii czy USA. Mecz był nudny, przez większość meczu piłkarze obu drużyn mieli problemy z przedostaniem się pod bramkę przeciwnika. Szmata bramkarza oraz wcześniejsze zagranie ręką przesądziły o wyniku, a szkoda bo kibicowałem Afrykanom.

[N!KO]

Ogladalem do 60minuty mecz Algierii ze Slowenia i sie zawiodlem slyszac wynik. Jak ktos mnie pytal o czarnego konia rozgrywek odpowiadalem, ze bedzie to Algieria, ale jak sie okazalo oni nie potrafili sobie poradzic nawet z czerstwymi Slowncami. USA i Anglia spokojnie wyjda z grupy wygrywajac swoje oba pozostale mecze.

 

Edit: Wlasnie zobaczylem bramke. Przerazliwy blad bramkarza. Niepotrzebnie chcial to łapać... Prasa choc na chwile zejdzie z Greena po tym babolu

Edytowane 13 Czerwca 2010 przez N!KO

[Brutal44]

mecz Serbia Ghana bez cudow, ale poziom na pewno wyzszy niz Algieria i Slowenia.

Przespalem gdzies czerwona kartke;p Ghana nie grala wielkiej pilki, ale zwazywszy ze grali bez Essiena, Appiaha i nie wiedziec czemu Muntariego to trzeba ich ocenic bardzo pozytywnie.

[K-PEL-K]

Cholera, nie interesuję się ostatnimi czasy piłką tak jak kiedyś, ale na pewno nie stawiałem aż tak na Algierczyków jak wy i nie jestem zaskoczony tym, że nie udało się im wygrać. Pamiętam, że przejście WKS-u w PNA uznałem za słabość Iworyjczyków, a to jak Egipt przejechał się po Algierii przekonało mnie, że zespół ten aż tak dużo nie osiągnie. Nie wiem jak grali sparingi, ale myślę, że to może być ich koniec na mistrzostwach.

[Tupak]

Algieria vs Słowenia

Mecz jako tako mi się podobał, może przez to, że nie oczekiwałem zbyt dobrego widowiska. Niepotrzebna czerwona kartka dla Ghezzal A. w 73 minucie. Słowenia dość szybko wykorzystała przewagę liczebną i strzeliła bramke, ale po błędzie bramkarza. Szkoda, bo liczyłem tutaj na wygraną Algierii i obstawiałem, że wyjdzie z grupy, ale po tym meczu zadanie będzie trudniejsze.

 

Serbia vs Ghana

Mecz miejscami przymulał, ale dało się oglądać. Znów mieliśmy popis i niepotrzebną czerwoną kartke ( 2 żółte ) po dotknięciu piłki ręką. A następnie również przez rękę Ghana zdobywa karnego, którego zamienia na bramkę. Ucieszyłem się, że Ghana wygrała ten mecz.

[Fazi]

  Euz napisał(a):

Jeszcze niech dziś mi taką wspaniała niespodziankę sprawi Australia i będę wniebowzięty:)

No to chyba nie będziesz ^^ Australia jest deklasowana przez

Szfabów. Markuje Anglii i Holandii liczę na te drużyny

[Euz]

Załapałem się na 2 połowę, ale nie dziwie się, że aż padło 4 bramki. Niemcy grali fantastyczny futbol i wspaniale się to oglądało. Musze teraz mieć tylko nadzieje, że Kangury spróbują coś zdziałać z Ghaną i Serbią. Szansa zawsze jest:)

Btw. od cholery tych Niemców w reprezentacji

[Menez]

Algieria vs. Słowenia

Śmieszna czerwona kartka, nie wiem po co tak machał tą ręką. Na dodatek gol kuriozum, byłem za Słowenią, więc wynik mnie cieszy. Muszę przyznać tak obserwując te mistrzostwa, że nie jestem zwolennikiem wysokich napastników, bo czy to Anelka czy Milivoje Novakovič mnie nie porwali. Skoro Algieria nie dała rady Słowenii, oznacza to, że będą chłopcami do bicia w tej grupie, podobnie zresztą jak Słoweńcy, którzy jednak mieć będą trzy punkty więcej. Obie ekipy to murowani faworyci do odpadnięcia. Mimo remisu Anglików z Amerykanami, bo mimo wszystko obie drużyny nie będą mieć problemów ze Słowenią.

 

Ghana vs. Serbia

Ostrzyłem sobie zęby na ten mecz, bo wbrew pozorom mogło to być niezłe starcie - w końcu dwie drużyny z ciekawymi składami, zwłaszcza Serbii wygląda obiecująco, bo Ghana bez Essiena traci bardzo wiele. Pierwsza bramka z karnego w tych mistrzostwach, Ghana jest dla mnie pewniakiem do zajęcia drugiego miejsca. Można powiedzieć, że to był zdecydowanie mecz o awans.

 

Niemcy vs. Australia

Fajny meczyk dla Niemców na rozgrzewkę. Podolski chyba zamknął tym meczem usta wszystkim malkontentom, którzy narzekali, że został powołany mimo bardzo słabego sezonu w barwach Kolonii. Australia, cóż. Co tu dużo mówić, skoro mózg drużyny, jakim jest Cahill, zachowuje się w tak idiotyczny sposób? Bardzo dobra decyzja arbitra - faul od tyłu, w nogi, było to niebezpieczne. Trzeba przyznać, że Loew miał głowę do zmian - wszedł Cacau i za chwilę zdobył bramkę. Dla mnie Australia będzie chłopcem do bicia w tej grupie - chyba, że coś się diametralnie zmieni w grze tego zespołu, ale za mało jest czasu, by do tego doszło.