Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Archiwum 2007 - UFC


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

to jeszcze Brazylijczykowi nie udało się go nawet sprowadzić do parteru (a Arona uchodzi za osobę, która potrafi sprowadzić na glebę każdego)

 

Raven, daj spokój Aronie. Dostał szansę na tylko jedną próbę sprowadzenia do parteru, bo już po 2 minutach oglądał sufit hali :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-62070
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 123
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    26

  • Scythe

    22

  • mnih

    15

  • Romo

    14

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Raven, daj spokój Aronie. Dostał szansę na tylko jedną próbę sprowadzenia do parteru, bo już po 2 minutach oglądał sufit hali

 

Taaak, ale przed walką pyszczył straszliwie czego to nie zrobi afrykańczykowi a po walce... tłumaczył się, że był w ten wieczór chory a Sokoudjou uważa nadal po prostu za farciarza :lol: Reasumując - pewność siebie bywa zgubna i myślę, że także IceMan boleśnie może się o tym przekonać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-62072
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  556
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.06.2006
  • Status:  Offline

Wiem A Stawiałem Na CroCopa

 

A Tu Taka Niespodzianka Ze Tak Go Zjechał

 

Stawiaj dalej na Liddell'a, to będziesz miał dwie niespodzianki pod rząd w UFC :P

 

Oczywiście to tylko ironiczny żart z mojej strony :D Chociaż, czy tego chcesz, czy nie, Rampage już niedługo pobuja się w nowym złocie :D

 

I Bede Stawiał :D

 

Tak Jak Wczesniej Pisałem Stawiam Na KO W 3 Rundzie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-62094
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pytanie brzmi, czy Liddell ma dobrą pamięć i pamięta, że Rampage już raz mu dupsko skroił w Pride - czy zbagatelizuje sprawę i wyjdzie z założenia, że Quinton miał taki rozbrat z MMA, że teraz nie będzie dla niego stanowił żadnego problemu (skoro mu tak wszyscy w UFC trąbią, że jest najlepszym fighterem tej organizacji).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-62104
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Pytanie brzmi, czy Liddell ma dobrą pamięć i pamięta, że Rampage już raz mu dupsko skroił w Pride - czy zbagatelizuje sprawę i wyjdzie z założenia, że Quinton miał taki rozbrat z MMA,

 

Chuck stwierdził w wywiadzie, że chce udowodnić, że wynik tamtej walki był pomyłką, zresztą powiedział również, że teraz jest o wiele lepszym i bardziej doświadczonym zawodnikiem, dzięki czemu nie powinien mieć problemu z pokonaniem Rampage'a. Ogólnie Liddell podchodzi do sprawy tak, jakby jego zwycięstwo było już przesądzone. Zamiast skupiać się na obronie tytułu, mówił, że po tej walce zaczyna nowy etap w swojej karierze, bo pokona już wszystkich, którzy kiedyś zlali mu dupsko. Coś tam mówił, ze po tej walce zacznie skupiać się na nowych wyzwaniach. Pozostaje życzyć szcześcia...Lubiłem zawsze Liddell'a, ale powolutku zaczyna stawać się "gwiazdą", tak jak zrobił to kiedyś Ortiz (według mnie przynajmniej).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-62119
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ogólnie Liddell podchodzi do sprawy tak, jakby jego zwycięstwo było już przesądzone. Zamiast skupiać się na obronie tytułu, mówił, że po tej walce zaczyna nowy etap w swojej karierze, bo pokona już wszystkich, którzy kiedyś zlali mu dupsko.

 

Taaaa, Cro Cop tak samo już wcześniej planował jak to będzie walczył z The Naturalem o tytuł HW po tym jak - niczym walec - zmiażdży "tego jakiegoś" Gonzagę :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-62153
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  600
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja zawsze uwazalem , ze zamiast tyle gadac lepiej by sie do roboty wzial taki chwalipieta i tyle .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-62197
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Taaaa, Cro Cop tak samo już wcześniej planował jak to będzie walczył z The Naturalem o tytuł HW po tym jak - niczym walec - zmiażdży "tego jakiegoś" Gonzagę :lol:

 

Możesz przytoczyć dokładny cytat? Z jakiego to wywiadu? Wydaje mi się,że wkładasz w usta Mirka słowa fanów...

 

Co do walki Chucka z Quintonem. Forma jaką prezentuje ostatnio Jackson nie jest zadowalająca. Z drugiej strony Chuck ostatnimi czasy łatwo pokonywał bardzo dobrych zawodników, jak Tito czy Babalu. Ważne jest to, iż oni, będąc parterowcami, wdawali się w walkę w stójce. Rampage jest lepszym strikerem od obu i wydaje mi się, że jest zdecydowanie lepszy w parterze niż Liddell. Myślę, że UFC będzie miało nowego mistrza LHW.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-62574
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven- napisał/a:

 

Taaaa, Cro Cop tak samo już wcześniej planował jak to będzie walczył z The Naturalem o tytuł HW po tym jak - niczym walec - zmiażdży "tego jakiegoś" Gonzagę

 

 

Możesz przytoczyć dokładny cytat? Z jakiego to wywiadu? Wydaje mi się,że wkładasz w usta Mirka słowa fanów...

 

Gdziś na necie czytałem wywiad z Mirkiem z którego - może nie powiedział tego wprost - ale wynikało jasno, że przyszedł do UFC tylko i wyłącznie po pas HW a Gonzaga to tylko niewielka przeszkoda w drodze po to co przecież nieuniknione. Przynajmniej taki był wg mnie kontekst.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-62875
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Wilson Gouveia pokonał Carmelo Marrero przez poddanie (gilotynowe duszenie) w rundzie 1szej (3:06)

Din Thomas pokonał Jeremy'ego Stephens'a przez poddanie (armbar) w rundziej 2giej (2:44)

Alan Belcher pokonał Sean'a Salmon'a przez poddanie (gilotynowe duszenie) w rundzie 1szej (0:53)

Thiago Silva pokonał James'a Irvin'a przez TKO (kontuzja kolana) rundzie 1szej (1:06)

Kalib Starnes pokonał Chris'a Leben'a jednogłośną decyzją sędziowską

Houston Alexander pokonał Keith'a Jardine'a przez TKO (uderzenia) w 1szej rundzie (0:48)

Terry Martin pokonał Ivan'a Salaverry przez TKO (uderzenia) w 1szej rundzie (2:04)

Karo Parisyan pokonał Josh'a Burkman'a jednogłośną decyzją sędziowską

Quinton Jackson pokonał Chuck'a Liddell'a przez KO (prawy sierpowy + G&P) w 1szej rundzie (1:53)

Edytowane przez mnih
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-64044
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  556
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.06.2006
  • Status:  Offline

Wilson Gouveia pokonał Carmelo Marrero przez poddanie (gilotynowe duszenie) w rundzie 1szej (3:06)

Din Thomas pokonał Jeremy'ego Stephens'a przez poddanie (armbar) w rundziej 2giej (2:44)

Alan Belcher pokonał Sean'a Salmon'a przez poddanie (gilotynowe duszenie) w rundzie 1szej (0:53)

Thiago Silva pokonał James'a Irvin'a przez TKO (kontuzja kolana) rundzie 1szej (1:06)

Kalib Starnes pokonał Chris'a Leben'a jednogłośną decyzją sędziowską

Houston Alexander pokonał Keith'a Jardine'a przez TKO (uderzenia w parterze) w 1szej rundzie (0:48)

Terry Martin pokonał Ivan'a Salaverry przez TKO (uderzenia w parterze) w 1szej rundzie (2:04)

Karo Parisyan pokonał Josh'a Burkman'a jednogłośną decyzją sędziowską

Quinton Jackson pokonał Chuck'a Liddell'a przez KO (prawy sierpowy + G&P) w 1szej rundzie (1:53)

 

Fuck :/ IceMan Dostał....

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-64049
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rampage vs. IceMan 2

 

Dzięki, z chęcią zobaczę :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-64071
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Cóż, właśnie otwieram 3 browara, ponieważ 30 minut temu skończyłem oglądać UFC 71 :D Dla mnie mistrzostwo (chodzi o Main Event). Rampage zniszczył Chuck'a jednym ciosem! Chciałbym teraz zobaczyć walkę Wanderlei vs Quinton...i szczerze mówiąc, postawiłbym każdy hajs na Jackson'a, bo wrócił do swojej najlepszej formy i chwała mu za to! Jeśli chodzi o całą galę, według mnie nie było żadnego nudnego pojedynku. Szkoda mi trochę Stephens'a, bo chłopak (mój rówieśnik zresztą) pokazał, że naprawdę ma serce do walki no i niezłe umiejętności, no ale cóż, popełnił błąd, który Thomas bezwzględnie wykorzystał. Dobrze, że Leben znowu nie podłamał się porażką. Mimo przegranej, wyglądał na wyluzowanego i nie zamierzał tym razem płakać. Walczył do końca, mimo, że trochę wolno się poruszał w całej walce. Alexander mnie zaskoczył pokonując Jardine'a. Zresztą, wygrana wygraną, ale po 48 sekundach? Lekki szok dla mnie. No a Team Punishment miał dziś pecha ;) Chyba Ortiz przynosi im pecha ;) Najważniejsze, że mój ulubiony fighter ever w końcu ma pas! Z Hendersonem będzie ciężko, bardzo ciężko, ale z drugiej strony, z Liddell'em też miało być ciężko, a był to spacerek :) Cóż, piję dalej :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-64099
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  674
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.03.2006
  • Status:  Offline

Ja też przed chwilą obejrzałem i szkoda że Main Event był taki krótki . Liczyłem na jakieś mordercze starcie typu Gołota vs Sanders ( krwawa walka ) A tu szybki nokaut :cry: Ogólnie może być....
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17421-archiwum-2007-ufc/page/2/#findComment-64129
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...