Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Dramaty


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Nie wiem czy je lubicie czy nie, ale mam nadzieje, że temat się przyjmie tak jak i podobny do tego wątek o Horrorach.

 

Dzisiaj obejrzałem dramat pt: ''nasza klasa''. Film jest o pewnym 16-letnim chłopaku, który jest poniżany, obrażany i popychany przez innych, po jakimś czasie w jego obronie staje pewien kolega z ich klasy. Ofiara klasowa postanawia, że weźmie broń i zabije ich, ale nie może tego zrobić, ponieważ... Zapraszam do obejrzenia ;)

 

Drugi z dramatów obejrzanych dzisiaj przeze mnie to: Wiezień Nienawiści za pewne znacie tytuł tego filmu. I wiecie o czym on jest, bardzo mi się podobał, ale muszę przyznać, że końcówka trochę zjechana.

 

Zapraszam do rozmowy... :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 162
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    103

  • Bonkol

    14

  • RVD

    12

  • Ja Myung Agissi

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  76
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.08.2009
  • Status:  Offline

Temat może być fajny i podoba mi się ponieważ kocham oglądać filmy tego typu.

 

Ja zapodam dobry film lecz jest tam masa wzruszeń

 

Radio

 

Opowieść o przyjaźni upośledzonego czarnoskórego chłopca Jamesa Roberta Kennedy z białym trenerem Haroldem Jonem. . Nikt prócz jego matki nie rozmawiał z nim. Trener zaprzyjaźniając się z chłopcem pokazał ludziom, że nie trzeba się od takich ludzi odsuwać.

 

Polecam :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-153839
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Rebel Without a Cause (1995) - chyba najlepszy dramat jaki widziałem, na dodatek jednym z moich ulubionych aktorów Jamesem Deanem. Aktor wciela się w rolę Jimmy'ego, który chce dołączyć do pewnej elitarnej grupki i musi na różne sposoby udowadniać, że nie jest pussy... nie dość, że genialny dramat to w ogóle w klasyfikacji najlepszych filmów wszech czasów zajmuje u mnie miejsce w pierwszej trójce.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-153868
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niezły temat, bo obok horrorów/thrillerów - dramaty to mój ulubiony gatunek filmowy:)

 

Jeżeli podobała Ci się Longer "Nasza Klasa", to koniecznie obejrzyj film pt. "Bang, Bang - You Are Dead!". Podobne klimaty i motyw o tym, co się może stać jeżeli gnojona przez kolegów ze szkoły osoba, osiągnie swój punkt krytyczny...

 

Z tematyki "szkolnej" polecam też niemiecką "Falę" (Die Welle). Świetny dramat o eksperymencie w szkole, kiedy to jeden z nauczycieli wiedzy o społeczeństwie postanawia udowodnić swoim uczniom, na ich własnym przykładzie, jak funkcjonuje autokracja. Eksperyment jednak szybko wymyka się spod kontroli a sam nauczyciel nie bardzo wie jak powstrzymać "swoje dzieło".

Ważny głos (zwłaszcza, że produkcja jest niemiecka) o tym, jak łatwo rodzi się faszyzm i że, pomimo doświadczeń z II wojny światowej - sytuacja taka (system) bardzo łatwo mogłaby się powtórzyć nawet i w dzisiejszych czasach.

 

Kilka ciekawych dramatów, które widziałem ostatnio:

 

- "The Life Before Her Eyes". Co byś zrobił w takiej sytuacji? Jesteś uczniem liceum. Masz właśnie wychodzić z toalety razem ze swoim najlepszym przyjacielem, gdy nagle słyszysz na korytarzu strzały (kolejna masakra w szkole). Drzwi do kibla się otwierają, staje w nich jeden z uczniów z giwerą w łapie i mówi, że zabije jednego z was a Ty masz zadecydować którego? Co byś wybrał? Czy potrafiłbyś później żyć ze swoim wyborem? Mocna pozycja...

 

- "Wątpliwość". Jedna z sióstr kościelnych, nie mając jakichś konkretnych dowodów (tylko same podejrzenia) oskarża postępowego księdza o niewłaściwe postępowanie z jednym z chłopców. Rozpoczyna się psychologiczna walka pomiędzy księdzem usiłującym udowodnić swą niewinność a konserwatywną siostrą, chcącą za wszelką cenę usunąć go z parafii. Niesamowity popis aktorski P.S. Hoffmana i Meryl Streep oraz mnóstwo... wątpliwości, co do tego, kto ma rację.

 

- "Chłopiec w pasiastej piżamie". Niesamowicie wzruszająca historia przyjaźni pomiędzy uwięzionym w obozie małym Żydem i dzieckiem SS-mana. Mocny obraz ukazujący wojnę oczami dziecka, okraszony miażdżącą końcówką. Film na długo zapadający w pamięć (jeżeli ktoś "lubi" tematykę obozową)

 

- "Notatki o skandalu". Młoda nauczycielka wdaje się w romans z nastoletnim uczniem. Jej najlepsza przyjaciółka (starsza, samotna, zgorzkniała kobieta) dowiaduje się o tym i zaczyna szantażować kobietę, zamieniając jej życie w piekło i stawiając przed dramatycznymi wyborami. Świetne role Judi Dench i Cate Blanchett.

 

- "Wszystko Będzie Dobrze". Historia młodego chłopca, którego matka zapada na raka i lekarze nie dają jej żadnych szans na wyzdrowienie. Chłopak "dogaduje się" (a przynajmniej tak sobie wmawia) z Matką Boską, że jeśli przebiegnie (jest biegaczem. Przygotowuje się do zawodów w Niemczech) dystans pielgrzymki (z Gdańska na Jasną Górę) to Św. Maria zwróci jego matce zdrowie. W drogę, za chłopcem, rusza samochodem jego nauczyciel od WF-u - nałogowy alkoholik.

Bardzo dobry film drogi, ze świetną rolą Roberta Więckowskiego. Jeden z ciekawszych polskich dramatów, jakie ostatnio widziałem.

Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-153884
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

- "Chłopiec w pasiastej piżamie". Niesamowicie wzruszająca historia przyjaźni pomiędzy uwięzionym w obozie małym Żydem i dzieckiem SS-mana. Mocny obraz ukazujący wojnę oczami dziecka, okraszony miażdżącą końcówką. Film na długo zapadający w pamięć (jeżeli ktoś "lubi" tematykę obozową)

 

Ten film akurat miałem przyjemność oglądać i powiem strzeże, że pozytywnie mnie zaskoczył. Końcówka rzeczywiście jest powalająca, że tak to ujmę, ale jeżeli chodzi o to, że zapada w pamięć to trzeba go porządnie pooglądać.

 

Ostatnio również byłem w kinie na filmie pt: ''Dzieci Ireny Sendlerowej''. Historia Ireny Sendler, która była częścią polskiego podziemia w czasie II wojny światowej i została aresztowana przez nazistów za przemycenie z warszawskiego getta prawie 2,5 tys. żydowskich dzieci. Muszę przyznać, że ten film nie podobał mi się za bardzo może dlatego, że byłem na nim w kinie. Jednak muszę przyznać, że aby ten film się podobał trzeba lubić właśnie takie dramaty.

 

Polecam również pooglądać film pt: ''Ostatni dom po lewej''. Członkowie gangu, którzy porywali, brutalnie zgwałcili i zamordowali dwie młode kobiety, ukrywają się w jednym z domków letniskowych. Nie wiedzą, że jego właściciele to rodzice jednej z napadniętych dziewcząt. Kiedy para odkrywa tożsamość mężczyzn, postanawia wziąć srogi odwet za śmierć dziecka. Świetnie zapowiadał się film z początku, ale potem stał się z niego bardziej taki dziecięcy horror niż dramat, ale warto obejrzeć.

 

PS: Raven właśnie ściągam film, który mi poleciłeś. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-153889
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

PS: Raven właśnie ściągam film, który mi poleciłeś. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

 

Ufff, ale teraz mi zrobiłeś presje, Longer :twisted: Będę trzymał kciuki żebyś tylko się nie zawiódł :lol:

 

Co by nie było off topa, polecam ze swojej strony 3 świetne dramaty z Angeliną Jolie, która udawadnia w nich, że jest na prawdę zajebistą aktorką a nie wyłącznie obiektem męskiego porządania:

 

- "Gia" - historia pierwszej top modelki, która przetarła drogę takim kobietom jak Naomi Campbell, Linda Evangelista czy Cindy Crawford. Opowieść o dziewczynie, która z dnia na dzień staje się najbardziej pożądaną twarzą na wszystkich okładkach pism o modzie a która nie potrafi sobie poradzić z nagłą sławą i... wewnętrzną pustką, która tej sławie towarzyszy. Zaczynają się balangi, narkotyki, seks lesbijski i równia pochyła w dół.

Świetny film i chyba najlepsza rola Angeliny w jakiej ją widziałem.

 

- "Przerwana Lekcja Muzyki". Można ten film nazwać "kobiecą wersją Lotu nad kukułczym gniazdem". Młoda, wrażliwa dziewczyna nie potrafi sobie poradzić z otaczającym ją światem. Po nieudanej próbie samobójczej, zostaje przez rodziców oddana do szpitala psychiatrycznego. Usiłuje tam nie postradać do reszty zmysłów i udowodnić, że wcale nie jest nienormalna.

Doskonały popis aktorski Winnony Ryder i Angeliny Jolie.

 

- "Oszukana" (Changeling). Młoda matka traci małego syna. Wychodzi on z domu, by już nie wrócić. Kobieta robi wszystko by odnaleźć dziecko, włącznie z naciskami na policję, która ma do sprawy stosunek olewający. Ze względu na to, że jest to okres spadku zaufania dla stróżów prawa a kobieta coraz bardziej nagłaśnia sprawę - policja "odnajduje" syna kobiety. Z tym, że bohaterka twierdzi, że wcale nie jest to jej dziecko... By zamknąć usta bohaterce - policja zamyka ją w psychiatryku. W międzyczasie jeden z policjantów wpada na trop seryjnego mordercy porywającego i mordującego małych chłopców. Czy sprawy te są jakoś powiązane?

Kiedy czytałem opis tego filmu - wydawał mi się deko drętwy, ale efekt był na prawdę piorunujący, podobnie jak gra Jolie. Oscarowa kreacja matki, która nie cofnie się przed niczym, aby dowiedzieć się, co na prawdę stało się z jej dzieckiem. Polecam!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-153912
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Ja napisze na temat ostatnio oglądanego przeze mnie dramatu polskiego, czyli o galeriankach. Nie ejst to mój ulubiony film, jednak postanowiłem w tychże rozważaniach wspomnieć o tym filmie, który wywołał mieszane uczucia oraz poruszył trochę opinie publiczną, byl moment kiedy to w programach informacyjno- publicystycznych na każdej stacji musieli się pojawic psycholodzy czy socjolodzy (czy inni specjaliści) wyjasniajacy opisane zjawisko prostytucji o nieletnich.

Historia tego tworu mnie nie powaliła, gdyż fabuła bazowała wyraźnie na obejrzanych przeze mnie Galeriankach (etiuda WSF) -dostępne dla chetnych na youtubie. Dodano kilka dodatkowych, dramatycznych wątków i wykreowano dramat w których zestawiono trudny czas dojrzewania z głoszeniem tendencji, że wszystko można kupić.

Film mnie poruszył, moje koleżanki trochę zniesmaczył a Babilonu wokól nas i tak nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-154047
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Moje ulubione filmowe dramaty to "trylogia" (jak sam ją nazywam) Alejandro Inarittu:

Amores Perros

21 gramów

Babel

 

Inarittu na pewno nie był pierwszym reżyserem, który wykorzystał motywy poplątania losów różnych ludzi, ale jak dla mnie, jest jednym z lepszych, jeśli nie najlepszym reżyserem wykorzystującym tego typu narrację. Szczególne wrażenie wywarł na mnie "21 gramów", ale dwa pozostałe filmy niewiele odbiegają poziomem.

 

Innym, godnym polecenia filmem jest oparty na podobnym schemacie (los łączy ludzi z zupełnie różnych środowisk) obraz Paula Haggisa "Miasto Gniewu aka Crash".

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-154050
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  406
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2008
  • Status:  Offline

Hmmm na razie przychodzą mi do głowy dwa tytuły:

Pearl Harbor (ostatnia wersja)

Szeregowiec Ryan

Obydwa to dramaty wojenne, ale jakoś inna tematyka mnie nie zachęca w dramatach.

I chyba według mojego gustu to najlepsze filmy jakie oglądałem,a przyznam się że dużo filmów nie oglądam :D .

Ciekawy był też Mroczny Rycerz,Zielona Mila (wiem,wiem komercyjne tytuły :P )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-154158
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

"Pamiętnik Nimfomanki"

Ciekawy dramat obyczajowy (oparty na faktach), o kobiecie która tak uwielbiała seks, że z własnego wyboru (nic ją do tego nie przymuszało, także sytuacja materialna) została call-girll. Wbrew pozorom i tytułowi, film nie jest tylko i wyłącznie o seksie, ale o tym, że w życiu nigdy nie jest za późno żeby robić to, na co ma się na prawdę ochotę a czasmi można połączyć przyjemne z pożytecznym:))) i polubić swoją "pracę":)))

Kontrowersyjny temat i ciekawe przemyślenia głównej bohaterki, są niewątpliwym atutem tego filmu. Poza tym, fajnie wiedzieć, że są jeszcze kobiety uwielbiające seks i nie kryjące się z tym, w obawie że ktoś im przypnie łatę "puszczalskiej" (w kontekście naszej zaściankowej, głupiej, polskiej mentalności: facet zaliczający na hektary - to ogier, kobieta natomiast - dziwka). Przywraca mi to wiarę w ludzką normalność:)))

 

Mogę też polecić jeden z moich ulubionych filmów, czyli dramat "Zostawić Las Vegas". Nicholas Cage (nagrodzony za tą rolę Oscarem) gra faceta, który stracił w życiu wszystko na czym mu zależało (rodzinę, pracę, pieniądze itd) przez swoje problemy alkoholowe (zajebisty tekst: "Już sam nie wiem, czy zacząłem pić dlatego, że opuściła mnie żona, czy może opuściła mnie żona, bo zacząłem pić..."). Bohater postanawia skończyć z sobą jadąc do miasta, które nigdy nie zasypia (Las Vegas) aby tam... zapić sie na śmierć. W swojej drodze na samo dno, spotyka inną zbłąkaną duszę - prostytutkę Serę, od tej pory ich losy połączą się nierozerwalnie.

Świetny, wzruszający dramat, z niesamowitymi kreacjami aktorskimi Cage'a i Elizabeth Shue oraz z przesłaniem, że nawet na samym dnie życia można znaleźć bratnią duszę i akceptację drugiego człowieka. Polecam! Dla mnie - 9/10.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-154652
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Historia tego tworu mnie nie powaliła, gdyż fabuła bazowała wyraźnie na obejrzanych przeze mnie Galeriankach (etiuda WSF) -dostępne dla chetnych na youtubie.

 

Hehe , oglądając w niedzielę ten film w kinie niekiedy miałem Deja Vu , gdyż też oglądałem etiudę na YT .

 

Sam film był bardzo przeciętny , były momenty ,w których pośmiałem się , były też bardziej przygnębiające chwile . Film co oczywiste jest trochę przerysowany , ale nie zmienia to faktu , że zmusza do chwili refleksji .

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-154656
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oglądałem ostatnio dziwny dramat/thriller, odnośnie którego mam bardzo mieszane uczucia. Była to polska próba odnalezienia się w surrealistycznych klimatach preferowanych przez Davida Lynch'a a film nosi tytuł "Nieruchomy Poruszyciel".

Fabuła filmu jest mocno zakręcona jak przystało na obraz z pogranicza jawy i snu. FilmWeb pisze o niej tak:

 

"Akcja filmu rozgrywa się współcześnie w małym miasteczku. Przestrzenią, w której rodzą się przedstawione w filmie obrazy jest wyobraźnia głównych bohaterów: Mężczyzny - o pseudonimie Generał, dyrektora fabryki i Teresy, jego podwładnej, która wyzwala w Generale najdziksze instynkty, pragnienia, chęć panowania i posiadania jej na własność. Wchodzimy w świat, w którym bohaterowie powodowani są instynktami dobywającymi się z wnętrza ich popędowej, tłumionej natury... "

 

Powiem odrazu, że film nie spodoba się większości osób. Trzeba na prawdę lubić stylistykę Lyncha (Streetovs, oglądałeś ten film?) i brać poprawkę na to, że jest to polska produkcja (a więc i wyzbyć się zbytniego krytycyzmu), żeby dostrzec w nim małe smaczki (chociażby np. scena w kościele, która jest po prostu rozwalająca!) i choć trochę docenić obraz. Osoby, które analizują każdy szczegół i we wszystkim doszukują się sensu - nie znajdą w "Nieruchomym Poruszycielu" nic dla siebie.

Poza świetną grą Jana Frycza (doskonale zagrał totalnego zjeba) i licznymi nawiązaniami do "Blue Velvet" Lynch'a, mamy tutaj duszną, oniryczną atmosferę i sceny niczym z sennego koszmaru, które wizualnie robią nawet nienajgorsze wrażenie. Gorzej jeżeli zaczynamy doszukiwać się w nich głębszego sensu czy przesłania...

Reasumując - pozycja tylko dla die-hard wielbicieli kina w stylu Lyncha (surrealizm) i osób, które potrafią na 1,5 godziny wyłączyć myślenie i skupić się na wizualnej stronie produkcji, wtedy seans może w miarę zaciekawić. "Rozkminiaczom" i osobom lubiącym mieć wszystko podane niczym "kawę na ławę" - zdecydowanie odradzam.

Ja "Nieruchomego Poruszyciela" oceniłem 6/10 (gdzie 5/10 to dla mnie ocena dla typowego średniaka, ktory mnie ani specjalnie nie zaciekawił, ani też jakoś nie odrzucił. Dla typowej "jednorazówki"), bo lubię zakręcone filmy, w których można doszukiwać się różnej symboliki. W porównaniu jednak do obrazów Lynch'a, jest to zaledwie próba "raczkowania" w "schizolskich", surrealistycznych klimatach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-155201
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

I wiecie o czym on jest, bardzo mi się podobał, ale muszę przyznać, że końcówka trochę zjechana.

 

To ciekawe, po pierwsze dlaczego? Chyba nie sądziłeś, że fabuła zakończy się szczęśliwie, miło i uroczo... :)

 

Reasumując - pozycja tylko dla die-hard wielbicieli kina w stylu Lyncha (surrealizm) i osób, które potrafią na 1,5 godziny wyłączyć myślenie i skupić się na wizualnej stronie produkcji, wtedy seans może w miarę zaciekawić. "Rozkminiaczom" i osobom lubiącym mieć wszystko podane niczym "kawę na ławę" - zdecydowanie odradzam.

 

Dokładnie tak, przejdę do innego przykładu stylizacji Lyncha. Kilka lat temu byłem w kinie na Inland Empire oczywiście Lyncha. Efekt był taki, że sala opróżniła się mniej więcej w połowie filmu. :)

 

Osobiście polecam(chociaż jestem przekonany, że większość widziała ten film) Rosario Tijeras, aby nie rozpisywać się zbyt szeroko zostawiam jedynie ten cytat:

 

Usiądźcie wygodnie i zapnijcie pasy. Kupując bilet na "Rosario Tijeras" decydujecie się na niezwykłą podróż po Kolumbii, jaka dostępna jest tylko mieszkaniecom tego kraju. Poznacie czym jest głębia nienawiści i poczujecie gorącą namiętność. Odwiedzicie miejsca przesycone wiarą, które w jednej chwili przeradzają się w arenę krwawej przemocy. Przede wszystkim odczujecie na własnej skórze, jakim paradoksem jest świat mieszkańców Ameryki Południowej
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-155212
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kilka lat temu byłem w kinie na Inland Empire oczywiście Lyncha. Efekt był taki, że sala opróżniła się mniej więcej w połowie filmu.

 

Nie dziwię się, Królu. Inland Empire jest trudnym filmem nawet dla wielbicieli Lyncha. Sam do niego podchodziłem 2 razy (za pierwszym mnie zmogło) i pomimo, że uznaję ten film za niezły, to jest też zarazem wg mnie słabszą pozycją w dorobku Davida L.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-155215
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

Nie dziwię się, Królu. Inland Empire jest trudnym filmem nawet dla wielbicieli Lyncha.

 

To prawda, co ciekawe ja od tego filmu zacząłem się interesować kinem Lyncha. Tak, wiem że, ciężki to przykład aby zachęcić do tematu, lecz David wtedy mnie jakoś przekonał do swojego kina. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17376-dramaty/#findComment-155216
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
    • RomanRZYMEK
      - Drew przechodzi na stałe na SmackDown i w sumie spoko, bo co miałby robić na RAW? Od razu dostaje segment z Blondasem, który doprowadza do kolejnego brawlu Owensa z Cody’m. Spoko, tylko dla mnie trochę za dużo tych brawli ostatnio w rywalizacji Cody’ego z Kevinen. Mogliby trochę z tym przystopować, bo szybko się ludziom znudzi i cały feud na tym traci. Co jeszcze warte odnotowania w tym segmencie - czyżbyśmy dostali zalążek stajni Owensa, Drew i ewentualnie Rollinsa? Każdy z nich działa z podobnych motywów, więc ma to jakiś sens.     - Solo bardzo rozwinął się na MICu od czasu jego solowego runu jako Tribal Chef. To kolejna osoba po Jey’u, Samim i Jimmy’m która zostaje jednym z głównych beneficjentów story z Bloodline. Ciekaw jestem co się z nim stanie po programie z Romanem. Raczej czeka go los Romka i program z podopiecznym Jacobem Fatu.    - IT’s Tiffy Time! Wow - co za pop. Fajnie rozegrany Cash-In, bardzo logiczny. Tiffy dostaje swój moment, nawet fajerwerki, ciekawe jaki będzie jej run. Potencjał na Micu, jak i w ringu ma nieograniczony. Czuję że na WM’ce dostaniemy jej walkę z powracającą Charlotte Flair.   - LA Knight dalej Over, ale w sumie ta strata pasa nic mu nie dała. Program z Nakamura na razie miałkły. Liczyłem że może Knight pójdzie wyżej, dostanie znowu szansę na Title Shota na WWE Championship, ale niestety na to się nie zanosi. Jedyna droga w tym roku, to walizka, ale raczej Knight jej nie wygra.    Ogolnie, to nie wiem czy zmiana decyzji na 3h wyjdzie na plus długofalowo. Co prawda roster SmackDown ma potencjał jeśli dodamy osoby, których obecnie nie ma - Orton, Styles i mocniej postawią np na Carmelo, Theory itp. Boję się jednak że przez przejście na 3h poziom tygodniówki spadnie i będą się musieli ratować zapychaczami, jak na tym show dostaliśmy kolejne starcie Michin vs Piper, które było tylko zapychaczem. Obym się mylił, ale jestem sceptyczny. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...