Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ostatni heel, który wzbudził Twą nienawiść.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  931
  • Reputacja:   141
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co do cipko-heeli to jak dla mnie numerem jeden ostatnich lat jest Rated-R Superstar Edge!

 

Można wiedzieć dlaczego? Zdecydowanie większą ciotą jest Orton. I właśnie dlatego, chociaż kiedyś go lubiłem, obecnie mnie denerwuje. To jego uciekanie przy połowie walk denerwuje każdego, i jeszcze te tiki nerwowe... Aż chce się powiedzieć, że Cena to hero, bo on nigdy nie ucieka :D

6427638215a28716991f4b.jpg

  • Odpowiedzi 127
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • LooseCannon

    8

  • -Raven-

    6

  • RR

    4

  • Andrew

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Można wiedzieć dlaczego? Zdecydowanie większą ciotą jest Orton

 

Orton jest bookowany na o wiele mocniejszego niż Edge. Jest w stanie czysto pokonać swojego przeciwnika, nawet gdy jest on rasowym terminatorem jak Cena (Hell In A Cell) czy Triple H (któraś gala w 2007 roku). Ale to tylko booking, jeżeli chodzi o ring skillsy, storytelling, charyzmę i selling, to Kanadyjczyk jest lata świetlne przed "prędkim" Randym.

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Nie no z całym szacunkiem LooseCannon, ale z tą wyższością Adasia nad Randalem w kwestii sellingu to pan mocno zamarkowałeś.

Pan "Żmija" pod kątem sellingu w WWE ( nawet przykładając do niego jakąkolwiek miarę, Orton wypada świetnie nawet przy indys czy niezwykle mocarnych puro-Japończykach gdzie każdy jeden wrestler swoim sprzedawaniem wciąga nosem pół mainstremu ) to od kilku ładnych lat nie ma sobie równych i jest to chyba niestety jedyna rzecz po "tamtym dawnym Randym".

Orton przy sprzedawaniu akcji praktycznie nigdy nie notuje żadnych wpadek (ostatnia to chyba nieszczęsne niedochodzące punche Shane'a O'Maca przed NWO, po których Randy nie mógł iść o własnych siłach) ale na szczęście pojęcie takie jak "no selling" jest mu całkowicie obce, Copeland notuje już nieco więcej wpadek i nieraz zdarza mu się "zapomnieć" czegoś sprzedać akcje typu suplex czy punch.

Kto inny oprócz Vipera pada po upercutach Kane'a, kickach Punka czy punchach Tripla tak naturalnie na potylicę, leżąc z oczami nieruchomo wpatrzonymi w sufit czekając na przerwanie próby pinu w momencie gdy sędzia doliczy do 2,99999 ?

Tak nie potrafią nawet świetni Edge ani Jericho, Christian, Michaels, Triple H, Mysterio, Morrison ani Cm Punk czy też Undertaker a na Janie nie zrobiłoby to żadnego wrażenia.


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niestety Randy łapie się przez to w pułapkę "nad-sellingu", bo czesto po najmniejszej akcji przeciwnika zalicza glebę a po jakimś lipnym punchu wije się i zatacza jakby własnie dostał z bejzbola w głowę :D Często wygląda to właśnie mocno przesadzenie i Pan Żmija przeholowuje w tych momentach z "aktorzeniem", przez co dane sytuacje tracą na wiarygodności. Jak wiadomo, wszelkie skrajności są niedobre.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Orton jest bardzo delikatny jak na wrestlera. Raczej unika wszelkich sposobności aby co mocniej dostać przez łeb. Jego aktorstwo w ringu rzeczywiście robi wrażenie, ale nie mogę zachwycać się sellingiem kogoś, kto chce być traktowany, jak filiżanka porcelany. Wiem, że samo pojęcie selling nie obejmuje czegoś takiego jak przyjmowanie bumpów, także przyznaję, że to moje niedopatrzenie, gdyż nie sprecyzowałem o co mi chodzi. Edge sprzeda absolutnie wszystko, a także wszystko przyjmie na klatę. Orton nie.

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie przesadzałbym z tą "delikatnością" Ortona. Wystarczy sobie przypomnieć jego walkę z Foley'em, gdzie łykał bumpsy jak ciepłe bułki :D Jak terzeba, to Viper nie miga się od przyjęcia ostrzejszej akcji, ja przynajmniej tego nie zauważyłem (sęk w tym, że przy obecnej polityce WWE 4 Kids nie za bardzo może to udowodnić, tak jak robił to we wczesniejszych latach).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Wystarczy sobie przypomnieć jego walkę z Foley'em, gdzie łykał bumpsy jak ciepłe bułki

 

To było w 2004 roku. Wtedy markowałem Ortonowi jak głupi. Niestety, Randy 2004 i Randy 2008-2009 to dwie, zupełnie różne osoby jeżeli chodzi o poziom dostarczanej rozrywki.

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

-Raven-, ubiegłeś mnie też miałem podać ten Backlashowy przykład jako kunszt przyjmowania bumpów przez Randy'ego, tak ostatnio (początek 2008 ) coś takiego zanotował przyjmując na klatę swanton bomb z rusztowania. Edge miał w swojej karierze o wiele więcej okazji by wykazać się w ten sposób, chociażby w zeszłym roku feudując z Takerem a teraz przy obecnej polityce Vinca to i on nie jest w stanie zaprezentować łamania stołów własnym ciałem ani pamiętnych spearów z drabin, przez płonący stół czy innych spektakularnych "holly shitów"

 

Wracając jednak do kwestii sprzedawania akcji -Ravenie- naprawdę uważasz że Randy tak mocno przeholowuje?

Też jestem wybredny i nie lubię skrajnych Goldbergów, Worriorów i przeginających w drugą stronę The Rocków, Delaney'ów , ale to co oferuje Viper wydaje mi się to w granicach zdrowego, przecież po każdym kicku czy punchu nie robi 3 salt padając na pysk jak Michaels w walce z Boleą , fakt często spoleguje w tak nie naturalnych że wygląda jak ktoś kto nie przeżył spotkania z tirem ale to jest jego wielki plus, zważywszy na jego gabaryty oraz to że koleś nigdy nie stał zbyt mocno na swych nogach zrobionych z waty.


  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Trochę jednak delikatny Orton jest. Podobno Kennedy został zwolniony przez złe wykonywanie ciosów, a stało się to zaraz po jego powrocie, gdy wykonał nieudany suplex właśnie na Randym. Oglądałem parę razy tą akcję i nie widziałem, aż tak dużego zagrożenia, by Viper się tak zdenerwował zagrożeniem kontuzją i naskarżył do wujka Vince'a.

  • Posty:  7
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2009
  • Status:  Offline

Ehm, to było tak, że Orton wykonał 'nieszczęśliwe' RKO na Kennedy'm, po którym odnowiła się Kenowi kontuzja, a potem na backu wybuchła między nimi sprzeczka. ;]

  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wracając jednak do kwestii sprzedawania akcji -Ravenie- naprawdę uważasz że Randy tak mocno przeholowuje?

 

Bez przesady - nie odwala over-sellingowej maniany jak Hogan, czy D-Von Dudley (ach, ta jego padaczka... :D ), ale nie jest aż takim mistrzem sellingu, jakim go przedstawiłeś, bo czasami zdarza mu się dość dosadnie over-sellować, choć oczywiście są od niego o wiele większe "talenty" w tej materii.

 

Trochę jednak delikatny Orton jest. Podobno Kennedy został zwolniony przez złe wykonywanie ciosów, a stało się to zaraz po jego powrocie, gdy wykonał nieudany suplex właśnie na Randym. Oglądałem parę razy tą akcję i nie widziałem, aż tak dużego zagrożenia, by Viper się tak zdenerwował zagrożeniem kontuzją i naskarżył do wujka Vince'a.

 

Tu chodziło o "nie oszczędzanie się w walce" a nie o to, że Randy to kawał chuja i chciał pokazać Kennedy'emu gdzie jego miejsce, przypierdalajc się o jakieś gówno, przez co Ken "poleciał".

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  210
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2008
  • Status:  Offline

KK w wywiadzie powiedział , że Orton miał do niego pretensje o back suplex , w którym ten ciągnął go za bardzo do ziemi i Orton przywalił łbem/barkiem. Sam KK bronił się , że RKO za wysoko podskoczył i na dodatek wcale nie przywalił tyłem głowy tylko górną częścią pleców , ale to tak trochę off topic.

IT is I, The Bacon in her Eggs. The Man for whom she begs. The Face between her legs.

The Lyrical Miracle,The Sexual Intellectual,The Quintessential Stud Muffin but now...


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

moi drodzy, temat jest o ostatni heelu który wzbudził nasza nienawiść, a wy tutaj o przekręconych, pierdołowatych i przeciotowatych złych chłopaczków made in MacMaholandia=dzieciolandia. Teraz z WWE oczekuja i chce jak diabli zeskurwienia BAtisty na maksa w oczach marków, a ma ku temu nieprawdopodobną okazję znęcając się nad Reyem. To może być heel z jajami (no, choć po tych sterydach)

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.10.2009
  • Status:  Offline

Jeżeli chodzi o kwestię Randy'ego Orton'a, to przyznać trzeba otwarcie, że gość posiada niesamowitą charyzmę do bycia heel'em przez duże H :!: Osobowość, którą odgrywa ten zawodnik pozwala mu być na topie przez wiele lat. Efektowny wygląd i efektowne numery, które są jego dziełem stanowią duży procent oglądalności i zainteresowania widowni wolącej oglądać jego niż innych "sztucznych" heeli pokroju Edga, czy drugiego Hardy'ego.

 

Tak sobie przypomniałem, że Orton otoczony jest aktualnie przez mega przydupasów, którzy bazują na noszonych przez siebie nazwiskach, a którzy kompletnie pozbawieni są jakiejkolwiek ikry...Nikt mi chyba nie powie, że młody Million Dollar Man :grin: , czy szczawik Rhodes mają choć w połowie to, co cechuje Ortona, to co Orton ma wypisane w gałkach ocznych...


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Aby chociaż na chwilę wrócić do tematu: jeszcze rok temu niemiłosiernie drażnił mnie Rhett Titus z ROH. Niezwykle doskwierał mi brak większych ring skillsów, co akurat w tej federacji jest nie do przyjęcia. Obecnie jednak już do Titusa przywykłem, a nawet polubiłem te jego comedy matche. Taki odpowiednik Santino czy Erica Younga.

 

Jeżeli chodzi o kwestię Randy'ego Orton'a, to przyznać trzeba otwarcie, że gość posiada niesamowitą charyzmę do bycia heel'em przez duże H :!: Osobowość, którą odgrywa ten zawodnik pozwala mu być na topie przez wiele lat. Efektowny wygląd i efektowne numery, które są jego dziełem stanowią duży procent oglądalności i zainteresowania widowni wolącej oglądać jego niż innych "sztucznych" heeli pokroju Edga, czy drugiego Hardy'ego.

 

Jeżeli chodzi o kwestię Johna Ceny, to przyznać trzeba otwarcie, że gość posiada niesamowitą charyzmę do bycia facem przez duże F. Osobowość, którą odgrywa ten zawodnik pozwala mu być na topie przez wiele lat. Efektowny wygląd i efektowne proma, które są jego dziełem stanowią duży procent oglądalności i zainteresowania widowni wolącej oglądać jego niż innych "sztucznych" face'ów pokroju Christiana, czy Johna Morrisona.

 

Ups, chyba jednak wolę tych "sztucznych".

 

co Orton ma wypisane w gałkach ocznych

 

Zaraz wyczytam, co ma tam wypisane:

- Jestem ... Randy ... Orton ... robocik ... przybyły ... z ... układu ...planetarnego ... Syriusza A ... moją ... misją ... jest ... zniszczenie ... wszystkiego ... co ... elektryzujące ... finezyjne .... oraz ... wymagające ... większego ... talentu ... ringowego ... a ... to ... wszystko ... celem ... przywrócenia ... wrestlingowi ... cudownych ... lat ... 80-tych ... kiedy ... heelowie ... opierali ... swój ... moveset ... na ... stompach ... i ... headlockach ... a ... ich tempo ... było ... porównywalne ... z ... żółwiem błotnym ... (wczytywanie danych - czas operacyjny: 1 godzina) ... co ... z ... tego ... że ... w ... przeciwieństwie ... do ... mnie ... Jericho ... i ... Edge ... mają ... po ... kilka ... ponad czterogwiazdkowych ... walk ... każdego ... roku ... oni ... są ... sztuczni ... a ... ja ... rządzę ... bo ... mam ... zajebisty ... sześciopak ... zajebiste ... dziary ... i ... moi ... fani ... i ... tak ... mi ... będą ... cheerować ... bo ... im ... się ... podobam ... (ponowne wczytywanie danych) ... Jestem ... Randy ... Orton ... robocik (...)

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Bron Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali:
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej oficjalnej ceremonii otwarcia, fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił, mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable’owi. Skrót gali:
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...