..:: MMA PL ::..

[Vaclav]

Tymczasem u wujka...

 

[Ghostwriter]

Michała Materlę CBŚ zawinęło i nikt nic nie pisze?

 

Oczywiście, cholera tam wie jak było z Cipkiem. Zarzucają mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej i rozprowadzanie narkotyków. Sam Michał najlepiej wie czy to prawda. Ale musiałby być strasznie głupi jeżeli w ostatnich latach, zarabiając konkretny hajs, władowałby się w coś takiego. Chyba że go przeszłość dogoniła. Ale ktoś go po "przyjacielsku" wpuścił w kanał chcąc ratować własny tyłek. Naprawdę nie chcę wyrokować. Teorii można snuć mnóstwo.

 

Co do akcji CBŚ to zgadzam się z argumentami, że to taka trochę pokazówka. Zatrzymują 21 osób, a zdjęcia i filmik dają z zatrzymania osoby, która jest ciekawa dla mediów, ale w całej przestępczej machinie - jeżeli wierzyć zarzutom - miała być tylko trybikiem. Służby ewidentnie chciały się pochwalić swoim dokonaniem (zawinięcie sporej grupy przestępców), a Materla jest w tym wszystkim najbardziej "chwytliwy". W ogóle - na czuja - myślę, że go za jakiś czas go oczyszczą z zarzutów.

Edytowane 15 Grudnia 2016 przez Ghostwriter

[Vaclav]

 

Jeden z największych drawów powrócił!

[Vaclav]

Horwich jest głodny walki i nawet wybrał sobie przeciwnika:

 

http://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/s480x480/15977289_1503324969692820_5429546471958601966_n.jpg?oh=bbf73c8634e4a330dc6e55bb201eb473&oe=590E07B8

[Streetovs]

pierwszy turniej Polskim

mma hooliganów z kibicowskich ekip

https://www.facebook.com/iwtmma/videos/1121877514601859/?hc_ref=NEWSFEED

[-Raven-]

Mamed vs. Barnatt - cóż, ludki tak cisnęli po Mamedziaku po jego ostatnim słabym występie w KSW (i plejadzie fikołków), ale Khalidov wrócił widać w dawnej formie, bo rozbicie solidnego Barnatt'a, zajęło mu mniej niż ugotowanie jajka na miękko. Pięknie skontrował pierwszą szarżę rywala, trafił sierpowym i przeciwnik zaczął się chwiać jak wieże WTC pewnego września. Kapitalna dobitka w wykonaniu Mameda. Dopadł pod siatką, zapierdolił piękną kombinację, która kompletnie zniszczyła rywala - i odszedł nie zadając ani jednego niepotrzebnego ciosu więcej, jeszcze przed przerwaniem przez sędziego.

Cóż, jeżeli w takiej formie wyjdzie do klatki Khalidov na Narodowym, to Borys nawet nie pierdnie (ja tam osobiście uważam, że Mamed nawet w średniej formie pokręci Mańkowskiego, bo Czeczena można lubić lub nie, ale to prze-chuj bez dwóch zdań).

 

Dla zainteresowanych:

https://www.mma-core.com/videos/ACB_54_Mamedov_vs_Barnatt_LIVE_STREAM/10167936

[N!KO]

zajęło mu mniej niż ugotowanie jajka na miękko

 

Na zlocie dłużej ustawialiśmy krzesło na laptopa, niż ta walka trwała. Miałbyć szybki finish i weszło. Wiedziałem, że Barnatt mu raczej nie zagrozi, ale mało kto się spodizewał, że tak szybko polegnie.

[-Raven-]

Wiedziałem, że Barnatt mu raczej nie zagrozi, ale mało kto się spodizewał, że tak szybko polegnie.

 

Z Barnatt'em jest jak z Borysem - jeden i drugi mógł liczyć wyłącznie na to, że Mamed wróci po takiej przerwie zardzewiały jak śruby na obecnym Titanicu. Niestety Czeczen wrócił w zajebistej formie, a Khalidov w formie, robi Barnatt'a i Mańkowskiego normalnie w handicapie

[N!KO]

Z Barnatt'em jest jak z Borysem - jeden i drugi mógł liczyć wyłącznie na to, że Mamed wróci po takiej przerwie zardzewiały jak śruby na obecnym Titanicu. Niestety Czeczen wrócił w zajebistej formie, a Khalidov w formie, robi Barnatt'a i Mańkowskiego normalnie w handicapie

 

Chyba wyżej cenie Borysa. Dla mnie ta walka wcale nie zapowiada się na jakąś przesadnie jednostronną. Tasmański ma kozackie zapasy, a w stójce pływa prawie jak Mamed. Khalidovowi wcale nie będzie go tak łatwo trafić. Ba, ja - może naiwnie - ale skłaniam się ku temu, że Mańkowski ugra tu W.

[-Raven-]

Chyba wyżej cenie Borysa. Dla mnie ta walka wcale nie zapowiada się na jakąś przesadnie jednostronną. Tasmański ma kozackie zapasy, a w stójce pływa prawie jak Mamed. Khalidovowi wcale nie będzie go tak łatwo trafić. Ba, ja - może naiwnie - ale skłaniam się ku temu, że Mańkowski ugra tu W.

 

Dla mnie Borys to bardzo solidny wyrobnik, a Mamed - (fakt, że zmarnowany) talent. Diabeł w tej walce nie ma na Czeczena nic poza zapasami (w stójce dzieli ich przepaść na rzecz Khalidova), a i tu nie poszaleje, bo Mamedziak z pleców jest bardzo niebezpieczny, a Borys swojego czasu miał tendencje do pakowania się w suby (7 razy przegrywał przez poddania). Jeżeli do tego dodamy przewagę warunków fizycznych na korzyść Khalidova, to wcale nie zdziwiłbym się gdyby Czeczen skończył to przed czasem (najpewniej przez jakieś poddanie).

K&L robią otoczkę jakby to miała być walka GSP vs. Spider, a dla mnie sukcesem Mańka będzie jeżeli nie uwali tego przed czasem.

Edytowane 14 Marca 2017 przez -Raven-

[Ghostwriter]

Gala UFC odbędzie się 21 października w starej, dobrej Ergo Arenie w Gdańsku:

 

http://www.lowking.pl/doniesienia-ufc-zorganizuje-pazdzierniku-druga-gale-polsce/

 

 

 

EDIT: No i wiadomo, że ludziska się zastanawiają się kto zawalczy na tej gali spośród polskich zawodników: Jędrzejczyk, Jotko...

 

Ale Zybi Tyszka coś takiego napisał na swoim fejsie: "Myślicie ze Oskar "Imadło" Piechota zawalczy na tej gali?". Czyżby wiedział coś o czym inni (jeszcze) nie wiedzą? Wg mnie opcja zajebista. Grappler-zabójca, w ogóle dobry fajter, jak dotąd niepokonany w formule MMA, reprezentant Trójmiasta. On tam po prostu musi być; skoro inni mogli, to on tym bardziej!

Edytowane 17 Marca 2017 przez Ghostwriter

[N!KO]

Gala UFC odbędzie się 21 października w starej, dobrej Ergo Arenie w Gdańsku

 

Bilety w sprzedaży mają być za parę dni. 10 sierpnia, jeśli ktoś zapisał się do Newslettera. Podstawowe pytanie - kto planuje jechać/lecieć ?

[-Raven-]

Ghostwriter napisał/a:

Gala UFC odbędzie się 21 października w starej, dobrej Ergo Arenie w Gdańsku

 

 

Bilety w sprzedaży mają być za parę dni. 10 sierpnia, jeśli ktoś zapisał się do Newslettera. Podstawowe pytanie - kto planuje jechać/lecieć ?

 

Słyszeliście, że Mamed dostał propozycję wystąpienia na tej gali, w main evencie? Podobno zaproponowali mu walkę z Lyoto Machidą... Co zrobił nasz Czeczen? Ponoć zażądał od UFC kontraktu z siedmiocyfrową kwotą w Euro

To że Mamed jest lepszym księgowym niż fighterem wiadomo od dawna, ale tutaj to po prostu chłopina się ośmieszył, rzucając typową stawkę zaporową, żeby UFC samo z niego zrezygnowało i nie musiał się później tłumaczyć, że kolejny raz (już raz negocjował z UFC) wydygał przed prawdziwym testem swoich skillsów. To tak jakby moja szefowa chciała żebym przyszedł w weekend do pracy, a ja bym stwierdził, że absolutnie nie ma problemu, musi mi tylko babka dorzucić tysiaka do miesięcznego wynagrodzenia. Nie może? No cóz, trudno... ja przecież chciałem...

[N!KO]

Słyszeliście, że Mamed dostał propozycję wystąpienia na tej gali, w main evencie? Podobno zaproponowali mu walkę z Lyoto Machidą... Co zrobił nasz Czeczen? Ponoć zażądał od UFC kontraktu z siedmiocyfrową kwotą w Euro

To że Mamed jest lepszym księgowym niż fighterem wiadomo od dawna, ale tutaj to po prostu chłopina się ośmieszył, rzucając typową stawkę zaporową, żeby UFC samo z niego zrezygnowało i nie musiał się później tłumaczyć, że kolejny raz (już raz negocjował z UFC) wydygał przed prawdziwym testem swoich skillsów. To tak jakby moja szefowa chciała żebym przyszedł w weekend do pracy, a ja bym stwierdził, że absolutnie nie ma problemu, musi mi tylko babka dorzucić tysiaka do miesięcznego wynagrodzenia. Nie może? No cóz, trudno... ja przecież chciałem...

 

Zwykły szum medialny, bo dla mnie to on już od dawna wie, co dalej ze swoją karierą zrobić. Trzy litery - ACB. Powątpiewam w KSW, a UFC zbył kwotą. W sumie nie zależy mi już na nim, na jego karierze, a wręcz alergicznie na mnie działa wychwalanie go pod niebiosa, jaki to kozak fighter. Były papiery na kozak fightera, ale nigdy nie zostało to zweryfikowane. Nigdy nie dowiemy się, jak dobry był. Już nie mówię o ostatnich walkach, które były kontrowersyjne, ale tych sprzed lat, gdzie sprawiał wrażenie mega kocura. Ogółem to na taką walkę z Machidą powinien się rzucić. Jakoś spokojnie bym patrzył, że Lyoto (nawet mimo tej formy) poskłada. Bo Brazylijczyk, to cień własnego Smoka. Już nawet mu się pewnie nie chce swojego moczu pić.

[Vaclav]

Słyszeliście, że Mamed dostał propozycję wystąpienia na tej gali, w main evencie? Podobno zaproponowali mu walkę z Lyoto Machidą... Co zrobił nasz Czeczen? Ponoć zażądał od UFC kontraktu z siedmiocyfrową kwotą w Euro

To że Mamed jest lepszym księgowym niż fighterem wiadomo od dawna, ale tutaj to po prostu chłopina się ośmieszył, rzucając typową stawkę zaporową, żeby UFC samo z niego zrezygnowało i nie musiał się później tłumaczyć, że kolejny raz (już raz negocjował z UFC) wydygał przed prawdziwym testem swoich skillsów. To tak jakby moja szefowa chciała żebym przyszedł w weekend do pracy, a ja bym stwierdził, że absolutnie nie ma problemu, musi mi tylko babka dorzucić tysiaka do miesięcznego wynagrodzenia. Nie może? No cóz, trudno... ja przecież chciałem...

 

Zwykły szum medialny, bo dla mnie to on już od dawna wie, co dalej ze swoją karierą zrobić. Trzy litery - ACB. Powątpiewam w KSW, a UFC zbył kwotą. W sumie nie zależy mi już na nim, na jego karierze, a wręcz alergicznie na mnie działa wychwalanie go pod niebiosa, jaki to kozak fighter. Były papiery na kozak fightera, ale nigdy nie zostało to zweryfikowane. Nigdy nie dowiemy się, jak dobry był. Już nie mówię o ostatnich walkach, które były kontrowersyjne, ale tych sprzed lat, gdzie sprawiał wrażenie mega kocura. Ogółem to na taką walkę z Machidą powinien się rzucić. Jakoś spokojnie bym patrzył, że Lyoto (nawet mimo tej formy) poskłada. Bo Brazylijczyk, to cień własnego Smoka. Już nawet mu się pewnie nie chce swojego moczu pić.

 

W ogóle powątpiewam, by taka propozycja padła. Fakt, zdarzały się takie przypadki w historii UFC (Royce Gracie vs Hughes i Cro Cop na pierwszą galę w Niemczech), ale Polska to nie jest rynek wart takiego wyjątkowego nakładu. Sam Mamed też nie potrzebuje UFC, on swoje w karierze już osiągnął, a lepiej mu może być w wspomnianym ACB. Ogółem federacja Danki, mimo utrzymywania pozycji lidera, nie jest już tak atrakcyjna jak kiedyś. Sytuacja przypomina tą z pro wrestlingu. Niby w WWE jest spoko, ale znajdują się tacy, którzy sobie bez niego radzą i nie zależy im na podpisaniu kontraktu z Vincem. I jest ich coraz więcej.