Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

..:: MMA PL ::..


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

Oglądając FEN8 pomyślałem, że chyba najwyższy czas zakładać osobny temat podczas następnych gal. Sportowy poziom świetny.

 

Szymański zacnie się zapowiada. Kiełek to naprawdę dobry zawodnik i na pewno coś w przyszłości jeszcze pokażę, ale tutaj został całkowicie zniszczony. Piękna walka Romana, zyskał we mnie fana.

 

Żelazowski vs Piotrowski, łoo ale się rzucili. Naturalnie wiązało się to z problemami z kondycją i tak oto Piotrowskiemu nie udało się skończyć rywala, to i padł w 2 rundzie.

 

Świetna walka Alberta z Emilem. Chłopak wraca na dobre tory. Plus.

 

Na plus też Akop, jak na drugą walkę to zaprezentował się naprawdę fajnie i mądrze. Niech się rozwija.

 

Reszta gali też fajna, choć szybka, bo głównie to były 1 rundy. Tak czy siak, nudów nie było i świetnie się to oglądało.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Pisałem relację z FEN 8 dla swojej gazety (szefostwo dało mi zielone światło dla tematów MMA oraz chwytanych sportów walki, a nawet przyobiecali co jakiś czas własną stronę) zatem zakasałem rękawy i pojechałem obejrzeć galę na żywo. W gazecie skupiłem się na sprawach czysto sportowych, ale tutaj mam więcej miejsca, mogę używać (oczywiście w granicach normy) wulgaryzmów i pofolgować sobie na tematy związane nie tylko z tym, co działo się na ringu.

 

Hala Millenium w Kołobrzegu na pierwszy rzut oka dupy nie urywa. Wewnątrz organizator zadbał jednak o odpowiedni wystrój i nawet cieszyłem się, że zaczynam swoją przygodę z krążeniem po galach MMA od czegoś bardziej kameralnego - przynajmniej w porównaniu z KSW. Podobnie jak kilku innych dziennikarzy dostałem jakieś chujowe miejsce z widokiem na słup i plecy kamerzysty (z rzadka się przemierzającego w inne rejony, żeby odsłonić) zatem po pierwszej walce, którą obejrzałem właściwie na małym monitorku należącym do ekipy Polsatu, która rozstawiła się nieopodal - przeniosłem się w pierwsze wolne miejsca na wprost ringu, skąd widok miałem lepszy. I tutaj pierwsza uwaga: organizatorzy powinni pomyśleć o jakimś telebimie, na którym można byłoby oglądać walki. Zdanie to podzielali ludzie, z którymi rozmawiałem po gali. Spokojnie mogliby puszczać zbliżenia na ekranie, np. na tym, na którym prezentowali proma zawodników przy wejściach.

 

Przejdźmy do samych walk. Jako że reprezentuję zachodniopomorską gazetę, to interesowały mnie głównie pojedynki zawodników z mojego województwa. Oficjalnie. Nieoficjalnie - co ja tam będę pierdolił. Interesowali mnie przede wszystkim dwaj berserkerzy - Mateusz „Chińczyk” Rębecki oraz Maciej Różański. I ich walkami emocjonowałem się najmocniej. Wiem, że Chińczyk potrafi podczas walki mocno się spompować. Ktoś mi tam kiedyś mówił, że mimo, że jest zajebistym grapplerem, to kondycyjnie czasami puchnie. Teoretycznie Mateusz powinien wygrać z Kreftem bez większych problemów, ale niepewność, że coś pójdzie nie tak pozostawała. Znamienne, że na FEN-ie w narożnikach danych fighterów stały znane osobistości, a walczyli kolesie, o których przeciętny zjadacz chleba słyszał niewiele albo nic. I tak czasami przy narożniku stał Drwal, a jak walczyli berserkerzy - Materla. Chińczyk na początku walki trochę się podpalił, ale sprowadził walkę do parteru i tam sponiewierał przeciwnika. Piękna, siłowo wyciągnięta balaszka na koniec. Szczerze mówiąc - takie pojedynki lubię najbardziej. Zresztą prawdę mówiąc ja w ogóle wolę oglądać submission fighting lub bjj niż MMA. Cieszy mnie wygrana Rębeckiego, bo to świetny grappler, na matach sprowadził na ziemię (w przenośni i dosłownie) już niejedno znane nazwisko, absolutny kocur bjj i przy okazji silny oraz ambitny gość.

 

Różański miał od cholery zawirowań przed walką. Jednego dnia mówią, że pójdzie do UFC, a drugiego, że nawet na FEN-ie nie zawalczy, bo rywal kontuzjowany. Bagi na swoim facebooku nawet ogłosił jakąś ściepę na to, żeby opłacić nowego rywala dla Macieja, ale nie znam szczegółów. Muszę podpytać przy najbliższej okazji. Grunt, że berserkerowi ściągnięto na ostatnią chwilę Anglika, o którym nikt nic nie wiedział (poza niezbyt imponującym bilansem), który po pierwszym gongu ruszył bez respektu dla rywala i nawet zepchnął Różańskiego do defensywy. No a później już był parter i tam berserker świetnie skontrolował rywala i ciosami na głowę skończył walkę szybciej niż ktokolwiek inny na tej gali.

 

Generalnie po tych walkach mógłbym olać resztę gali, bo - z ręką na sercu - pozostałe starcia obchodziły mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg. Poza jednym wyjątkiem: Szymański vs. Nadzieja polskiego MMA Paweł Kiełek. Szymański zaskoczył wszystkich. Od początku narzucił - posługując się terminologią piłkarską - swój styl gry. Już od początku walki Kiełek zaliczał konkretny wpierdol w stójce, a gong uratował go od balachy, nad którą pracował w ostatnich sekundach pierwszej rundy rywal z Poznania. Później Kiełek wyglądał na wyraźnie spompowanego, czego najlepszym dowodem jest, że zbyt łatwo oddawał plecy. Dwukrotnie próbował zostać Chuckiem Norrisem, ale obydwa te kopnięcia z półobrotu Szymański unikał i pięknie kontrował obalając rywala. Naprawdę fajna walka. Jeżeli komuś nie chce się oglądać całości FEN, to tę bym polecił. Aczkolwiek sześć z dziesięciu walk kończyła się przed czasem, a pozostałe stały na całkiem niezłym poziomie (K-1 w main evencie też można spokojnie obejrzeć) więc generalnie nie uznałbym seansu całej gali za czas zmarnowany. Oczywiście - to subiektywna ocena z punktu widzenia live, a więc może zbyt entuzjastyczna.

 

I jeszcze taka mała dygresja na koniec. Chyba sporządzę jakiś „bestiariusz” fanów MMA. Gdyby nie koledzy poszczególnych fighterów z klubów, którzy wykupili - zdaje się - sporą część miejsc na poszczególnych sektorach, to byłaby trochę bieda z frekwencją. Doskonale było widać na ile dane sektory są „klubowe” przy wejściach zawodników. Nagle jakaś część sali zrywała się i szedł konkretny doping dla danego fightera. I szczerze mówiąc - taki klimat lubię najbardziej. Coś jak na zawodach bjj, gdzie nie ma tego celebrycko-koksiarskiego lansu charakterystycznego dla gal MMA. Najbardziej rozwalały mnie niunie z wydętymi usteczkami z kilogramem tapety na twarzy, w kokach i obcisłych sukienkach, które łaziły po vipowskich lożach jakby były na wybiegu dla modelek. Inne kręciły się po trybunach. Jakaś klientka nade mną podczas jednej z walk darła mordę „Ty w niebieskim! Podnieś się kurwa!”, „Ja nie mogę kurwa! Niebieski - wstawaj!”, „No ja kurwa nie mogę. Nie wstanie już! Wstawaj!”, „Niebieski, kurwa, podnoś! Podnoś kurwa!”. Patrzę sobie na ring - leży koleś na kolesiu, pozycja boczna. Jest trzecia runda, a zawodnik w niebieskim coś ledwo dyszy, może co najwyżej rywala w półgardę złapać i tutaj coś kombinować. Myślę sobie: „Ty głupia pipo. Zedrzesz sobie gardło, a ja ogłuchnę, a ten koleś w niebieskich spodenkach za chuja pana nie wstanie”. Ale przecież nie powiem jej tego, bo a) jeszcze mi pipa jebnie, b) jeszcze okaże się, że przyszła z jakimś karkiem na galę i on mi jebnie, c) przyszła na galę z facetem-gangsterem i zamiast do domu wyląduję zakopany w jakimś lesie pod Kołobrzegiem. Więc ogląda się taką walkę, kobita się drze dopingując jakiegoś zawodnika, którego widzi na oczy pierwszy raz w życiu (być może faworyta wybrała ze względu na kolor spodenek - wolała niebieskie od czerwonych), generalnie - cyrk. Ot, urok gal MMA. ;)

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Jeżeli kogoś zainteresuje:

 

"Jest nam niezmiernie miło poinformować sympatyków naszej organizacji o dobrych wynikach oglądalności gali FEN 8 „Summer Edition”, która miała miejsce w hali Millenium, w Kołobrzegu, w piątek, 31 lipca 2015r. Poniżej prezentujemy wyniki oglądalności wydarzenia na antenie naszego telewizyjnego partnera, na obu kanałach - Polsat i Polsat Sport.

 

W przedziale wiekowym od 16 do 49 lat udział procentowy w rynku widowni wynosił od 7,2 % do blisko 12%, a średnia to 9,67%, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Na antenie Polsatu otwartego łącznie wydarzenie oglądało 2,76 mln widzów, a oglądalność na obu kanałach, czyli Polsat i Polsat Sport, wyniosła blisko 3,36 mln widzów, to prawie 1/10 badanej populacji (źródło danych: Telewizja Polsat)."

 

W informacji z FEN jest też o tym, że wyprzedano wszystkie bilety (powiem szczerze, że zaskoczyła mnie ta informacja) oraz że konkurencja trzęsie tyłkami (tak z grubsza biorąc - oczywiście nie jest to dosłowny cytat). Wg organizatorów była to gala roku jeżeli chodzi o polskie MMA. Osobiście - nie wiem czy gala roku, ale poziom sportowy tej gali zdecydowanie na plus. Tak jak już wcześniej pisałem dobre walki i w ogóle fajnie, że coś takiego jest. Zwłaszcza, że organizują te letnie eventy nad morzem. Z punktu widzenia czubka własnego nosa - mam względnie blisko, bo jechać do Rzeszowa na tego typu galę na pewno by mi się nie chciało. ;)

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

No może zbyt wcześnie okrzyknęli to galą roku, ale z pewnością jest to poważny kandydat. Nominacja do Heraklesów murowana. Co do samych wyników oglądalności, to są one bardziej niż zadowalające. Przy tak skromnej promocji (w porównaniu z KSW) 2 miliony z hakiem to spora liczba, pozwalająca myśleć o rozwoju produktu.

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Nie do końca poważnie traktowałem prezesa odgrażającego się, że będą konkurencją dla KSW. Ale z drugiej strony Polsat ich transmituje, ludzie lubią MMA, walczą u nich zawodnicy, którzy gwarantują dobrą jakość walk. Kto wie... Nie miałbym nic przeciw temu, żeby naprawdę KSW miało kogoś "na ogonie". Ciekaw jestem jak wypadnie gala FEN w Szczecinie. Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

  Ghostwriter napisał(a):
Ciekaw jestem jak wypadnie gala FEN w Szczecinie.

 

Wezmą kilku wolnych Berserkerów i pod kątem sprzedażowym znów powinno być zadowalająco. Ja tam jestem ciekaw jak Świątek, kiedy planują jego powrót, bo po ostatniej walce on też będzie sporą atrakcją, która przyciągnie ludzi.


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

  Cytat
Nie do końca poważnie traktowałem prezesa odgrażającego się, że będą konkurencją dla KSW. Ale z drugiej strony Polsat ich transmituje, ludzie lubią MMA, walczą u nich zawodnicy, którzy gwarantują dobrą jakość walk. Kto wie... Nie miałbym nic przeciw temu, żeby naprawdę KSW miało kogoś "na ogonie". Ciekaw jestem jak wypadnie gala FEN w Szczecinie.

 

A ja mu gratulowałem zdrowego podejścia "krok po kroku"... Nie no, internet swoje, a realny świat swoje. Jeżeli nie popełnią błędów takiego MMA Attack (zamiary nad siły) i nie zaczną nagle wynajmować nie wiadomo jak sporych hal oraz ładować hajsu w oprawę, to za parę lat mogą stać się poważną alternatywą dla produktu KSW. Na bycie konkurencją przyjdzie pora i jest to nawet możliwe. Polsat chętnie pokazywałby na swej antenie więcej gal MMA, a w przypadku kręceniu nosem przez K&L (którym widzi się przejście na system PPV) FEN mogłoby otrzymać spore wsparcie stacji i ewentualnie zająć miejsce KSW.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

  krk37pl napisał(a):
Wezmą kilku wolnych Berserkerów i pod kątem sprzedażowym znów powinno być zadowalająco.

 

Na pewno taki jest plan. Różański nie zawalczył z Cholewą więc pewnie chcieliby dokończyć tę historię. Wojciech Janusz miał kontuzję i kołobrzeski FEN przeszedł mu koło nosa, więc może teraz będzie gotowy. Chińczyk skończył rywala szybciutko i jest w pełni zdrów. A do tego dochodzą kolejki berserkerzy, którzy mogliby zapełnić kartę. Jest jedno "ale" - w październiku ma być Aren Berserkerów. Wiadomo, że podopieczni Bagiego wypełnią kartę. Zapewne dojdzie do jakiegoś podziału. Część gotowych do walki berserkerów wystartuje na FEN-ie, a część na Arenie. Tak czy siak bliskie terminy spowodują, że pole manewru wśród członków BT będzie mniejsze.

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

  Ghostwriter napisał(a):
W przedziale wiekowym od 16 do 49 lat udział procentowy w rynku widowni wynosił od 7,2 % do blisko 12%, a średnia to 9,67%, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Na antenie Polsatu otwartego łącznie wydarzenie oglądało 2,76 mln widzów, a oglądalność na obu kanałach, czyli Polsat i Polsat Sport, wyniosła blisko 3,36 mln widzów, to prawie 1/10 badanej populacji (źródło danych: Telewizja Polsat)."

 

Tutaj wyniki przedstawione są jako bardzo dobre, natomiast w Szklanej Szczęce słucham, że oglądalność była kiepska, normalnie o tej porze Polsat notuje lepsze rezultaty, a potem dochodzi do rozkminy, czy Solorz będzie na tyle dobroduszny, że pozostawi kolejne main cardy FEN w ramówce.

I w sumie nie wiem co o tym myśleć, bo 3 miliony ludzi przed odbiornikami to naprawdę dobry wynik.

 

Szczerze mówiąc, była to pierwsza gala tej organizacji, która przypadła mi do gustu, zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym, będę im kibicował i życzę, by dobrali się do dupy Martinowi i Kawulowi, ale póki co są to chyba dosyć dalekosiężne plany.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

XCage 8 w Toruniu

 

Michał Fijałka vs. Hracho Darpinyan - Miałem spore obawy po pierwszej rundzie. Fijałka wydawał się być nieco spięty, a Darpinyan walczył na luzie, zadawał sporo ciosów i z łatwością uciekł szczecińskiemu berserkerowi z obalenia (i o ile dobrze pamiętam, to Sztanga nawet chwilowo uciekł do żółwia broniąc się przed ciosami rywala). Zacząłem się zastanawiać, jak berserker czuje się po ostrym wpierdolu, jaki otrzymał w Czechach. Z jednej strony mówił, że z kolanem wszystko OK, ale z drugiej nigdy nic nie wiadomo. Wpierdol pozostaje w głowie. W drugiej rundzie (a konkretnie po obaleniu i kontroli w parterze) berserker w końcu zaczął dominować. Darpinyan mocno spompował się na glebie (co trochę mnie zaskoczyło, bo po pierwszej rundzie wyglądał całkiem dobrze w porównaniu do Fijałki) i właściwie inicjatywę stracił już na dobre. Generalnie te dwie rundy, w których Fijałka punktował rywala w parterze bardzo mi się podobały. Szkoda, że ta balaszka nie weszła. Nie wiem dlaczego jeden z sędziów punktował na korzyść zawodnika z Armenii, ale chuj z tym. Fijałka wraca do Szczecina z pasem i to jest najważniejsze.

 

Nie znam tego całego Trybsona. Gdybym oglądał z nim programy, to pewnie bym go hejtował, a tak koleś zwisa mi i powiewa. Widać, że to taka gorsza wersja Pudziana z czasów jego pierwszych walk. Spompował się celebryta bardzo po pierwszej rundzie. Komentatorzy usilnie próbowali wmówić widzom, że ta walka była w jakiś sposób emocjonująca, ale wg mnie emocji było tutaj tyle, co na mszy w kościele. Trybson kilka razy trafił, a poza tym napierdalał z półobrotów powietrze w oktagonie i machał bez sensu łapami. Nawet Juras po walce próbował sugerować swoimi pytaniami do Markowskiego, że ten niby mocno odczuł ciosy celebryty w pierwszej rundzie, ale na szczęście ten nie poszedł za sugestiami komentatora. Wracając do walki - w pewnym momencie zawodnik z Gorzowa stanął czekając nie wiadomo na co przed spompowanym Trybsonem i zacząłem się wkurwiać, że walka jest ustawiona. Celebryta był tak zajechany, że Markowskiemu nie pozostawało nic, jak skończyć przeciwnika. Później w końcu zrobił, co do niego należało i moja teoria spiskowa okazała się - na szczęście - chybiona.

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

KSW 33, Materla vs Chalidow. Nie mówili, że nikt ich do tej walki nie przekona, za żadne pieniądze? :D

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2014
  • Status:  Offline

Za późno na tę walkę, ale KSW stara się teraz to promować jako 'walka stulecia' żeby wycisnąć jak najwięcej wykupień od cebulaków którzy się jarają. Nic specjalnego, Mamed via. sub

  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   271
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Forlan napisał(a):
Za późno na tę walkę, ale KSW stara się teraz to promować jako 'walka stulecia' żeby wycisnąć jak najwięcej wykupień od cebulaków którzy się jarają. Nic specjalnego, Mamed via. sub

 

Jedyna szansa Materli, to to, że Mamed może wrócić przyrdzewiały po kontuzji, choć mimo to daję mu max 20% szans. Wcześniej jak Czeczen był w sztosie, to dałbym 95% do 5%(lucky punch Cipka) na korzyść Mameda.

 

  aRo napisał(a):
Nie mówili, że nikt ich do tej walki nie przekona, za żadne pieniądze? :D

 

Mówili, mówili, ale jak mawiał Million Dolar Man: "Everybody has a price". Nawet ta ich "przyjaźń" (cudzysłów zamierzony).

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bilety do Krakowa mam już kupione, więc liczę, że się ta walka nie rozsypie. Dojdzie do karty Drwal, który już pokazał zdjęcia z sesji promocyjnej - a i sam jest z Krakowa - i ja już będę zadowolony. Reszta ma mniejsze znaczenie. Oby tylko Cipek z Czeczenem się nie oszczędzali. Za dużo mają do stracenia. Po cichu jestem za Materlą, ale szansę ma mimo wszystko niewielkie. Tutaj to może dojść do scen a'la Flair vs HBK z WrestleManii - podział ról do przewidzenia :smile:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

  N!KO napisał(a):
Tutaj to może dojść do scen a'la Flair vs HBK z WrestleManii - podział ról do przewidzenia :smile:

 

Myślisz, że Mamed powie Cipkowi "I love you" zanim go skończy? ;) Kibicuję Materli, ale rozum mówi: Khalidov. Jest tylko jedno "ale". To ta kontuzja pleców, o której wspomniał Raven. Można liczyć, że Mamed to nie jest obecnie w 100 procentach Mamed. Z drugiej strony Cipek też dostał kosą w plecy, ale - chyba - nie było to jednak nic poważnego. Generalnie jaram się tym starciem i nie narzekam. Będę wyciskać z tego kasę. Założę się też, że zrobią rewanż.

14453752125651e0a536c69.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 92 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 694 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Zmieszany/a
        • Haha
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 568 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 881 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1338 Data: 11.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Seattle, Washington, USA Arena: Climate Pledge Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      No i lecimy z przedostatnim SD przed WM, kurde naprawdę późno się obudzili w trakcie tej Road to WM, ewidentnie 3 tygodnie to za mało, żeby zbudować duży hype na takie wydarzenie, jakiś hype jest, ale czy to typowy WM Hype? No tak niezbyt imo, ale jest jak jest, lecimy dalej, jeszcze tydzień i mamy największe wydarzenie roku, zobaczmy jak podbudują je dzisiaj!   Była powtórka tego co wydarzyło się podczas segmentu z Ortonem, KO i Aldisem i mamy Nicka w ringu, więc pewnie zobaczymy jakieś ogłoszenie w sprawie Pontona. No i właśnie to mamy, Aldis zaprasza Randy'ego do ringu! Orton wspomniał oczywiście o tym, że zapłacił podwójnie jeszcze w 2023 za kolejne RKO w przyszłości i to się stało, fajnie że wyciągają takie smaczki. Randy cały czas chcę walki, a Aldis chcę szacunku, a wszystko przerywa Solo! Który w sumie znudził się gadaniem Ortona o pojedynku na WM, Orton wkurzony, że jacyś Samoańczycy mu przerwali i zaprasza ich do ringu i mamy brawl! Orton poobijany, ale na ratunek wbija LA Knight! Face'owie wygrali brawl, a potem mamy ogłoszenie tag team matchu pomiędzy Ortonem i Knightem, a Solo i Tamą, kto by się spodziewał, ale jakby totalnie nic się nie wyjaśniło, Orton dalej bez walki na WM i nie wiadomo co z nim, a ten segment był do podbudowy tej walki na tym SD, która będzie albo teraz albo w main evencie, nie wiem no taki neutral ten segment dla mnie.   Czas na Gauntlet Match o miano pretendentek do tytułów WWE Women's Tag Team! To może być ciekawy pojedynek, zaczynają Bayley i Lyra z Pure Fusion Collective! Po 3,5 minutach walki PFC wyeliminowane po Roll Upie, a teraz wbijają Nattie i Maxxine! Też czuję szybką eliminację. Jednak nie było chyba tak szybko około 4-5 minut i też eliminacja po Small Package xD, Katana i Kayden wbijają! 2,5 minuty i Katana z Kayden wyeliminowane tym razem jak należy po finisherze od Lyry, a do ringu wbijają Michin i B-Fab! Kurde tak patrzę na te zespoły to nie dziwię się, że Lyra i Bayley tak łatwo sobie lecą xDD. Około 5 minut Panie w ringu wytrzymały i po finisherze od Bayley poleciały. Wbija chyba ostatni team i chyba jedyny, który ma jakieś szanse, ale i tak marne z Bayley i Lyrą xD czyli Secret Hervice! Prawie 10 minut Panie wytrzymały, kurde nie można było tak od razu? W sensie ta walka była świetna pomiędzy The Secret Hervice, a Bayley i Lyrą, bardzo dobrze się ją oglądało, a reszta ewidentnie jedynie do odbębnienia, ten gauntlet był kompletnie niepotrzebny, mogliśmy dostać tylko ten ostatni pojedynek i wielkiej różnicy by nie było, chociaż Bayley i Lyra trochę podbudowane dzięki temu, więc może i się przydał na coś, niemniej jednak bardzo przyjemne ostatnie starcie i nawet  byłem w stanie uwierzyć, że Piper i Alba to ugrają.   Mamy mieć face to face Damiana z Drew, ale Drew atakuję Priesta podczas wejścia! A no i ochroniarze zabierają Damiana na backstage, a Drew jeszcze dostaję mikrofon. Priest vs Drew to będzie Sin City Street Fight? Kurde ciekawie, chociaż uważam, że Ci Panowie nie potrzebują stypki, żeby wykręcić dobry pojedynek co pokazali na Clash At The Castle w zeszłym roku, ale będzie to miły dodatek, a Drew dodatkowo zdejmuję opaskę i mówi, że będzie w 100% sprawny na WM, Priest wraca z backu i mamy znowu brawl! Dobry brawl, z którego ostatecznie do McIntyre wychodzi zwycięsko po Future Shock DDT na stalowe schodki! Dobrze to wyglądało, fajnie wygląda ten feud.   DIY na backu oglądają powtórkę swojej porażki i się wkurzają, a przy nich są Pretty Deadly potem jeszcze pojawiają się MCMG, kurde szkoda, że MCMG vs Street Profits o pasy WWE Tag Team będzie na SD, jak dla mnie ta walka mogłaby być na WM, no cóż, może coś się jeszcze stanie i zobaczymy ten pojedynek na WM albo jakiś wielotagowy pojedynek na WM, we will see.   Rey Fenix vs Berto, to też może być dobry pojedynek, wiec zobaczmy jak Rey pokonuję kolejnego zawodnika! Prawie 11 minut genialnego pojedynku, kurde jak świetnie się to oglądało, nawet ja się nie spodziewałem, że tak będzie, ogólnie póki co to Rey robi na mnie większe wrażenie w WWE niż Pentagon, ale to jedynie moje subiektywne odczucia, świetnie wyglądała walka, a Fenix sobie leci dalej z serią wygranych, jak na razie 2:0, po walce jeszcze Santos pochwalił Reya ulala czyżby jakiś sojusz w przyszłości? Lub feud.   Uuuaaa Roxanne wbija i będzie na SD, fajnie mnie się to podoba i od razu problem z Tiffy, dobrze to wygląda, może dzisiaj dostaniemy Roxanne vs Stratton.   Green vs Zelina meh, niezbyt mi się chcę to oglądać, ale już się poświęcę. Kurde ja sam na początku nie ogarnąłem co się stało xD, dopiero jak ring announcer powiedział, że Green przegrała przez wyliczenie to ogarnąłem, ale nawet fani to wybuczeli xD, dziwne to było i jakieś szybkie to liczenie.   Pora na segment Kodeusza! W ringu powystawiane wszystkie wersje tytułów od najstarszej, w sumie nie wiem czy jakiejś brakuję, ale dobrze to wygląda, są takie większe zmiany jedynie z tego co widzę, tych bardziej kosmetycznych to nie liczyli jako nowych wersji raczej i w sumie dobrze, nikt chyba tego nie liczy jako nowych wersji, także zobaczmy co nam Cody powie! Dobry segmencik, wspominał z kim kojarzy się dany tytuł, nie dosłownie nie wymieniał ring name'ów, ale sytuacje lub powiedzonka, z których dany zawodnik słynął, a na koniec oczywiście zakomunikował, że ten tytuł zostaję z nami czyli fanami i nigdzie się nie wybiera, w kontekście feudu nic specjalnego, ale coś trzeba było wymyślić, sam segment spoko.   Next Week: John Cena powraca! Oj tak znowu zobaczymy ten sam segment tylko na SD? Mam nadzieję, że nie, ale brawlu się nie spodziewam 2 dni przed WM, bo Cena jeszcze kontuzji się nabawi, ale beka by była gdyby podczas brawlu gość  się nabawił kontuzji 2 dni przed jedną z najważniejszych walk w jego karierze xDDD. Oooo Andre The Giant Memorial Battle Royal, prawie zapomniałem o tej walce, że istnieję xD, ciekawe kto w tym roku to ugra, może Bron, Penta, Rey Fenix? Ciężko wytypować. Katana, Kayden i Zelina vs Green i The Secrev Hervice meh. Street Profits vs MCMG o pasy WWE Tag Team i to jest pojedynek na który czekam i mam nadzieję main event przyszłego SD! Jak dla mnie bez szału jak na ostatnie SD przed WM, ale przywykłem, że ostatnie SD przed PLE to za dużo nie wnoszą, więc niech będzie.   Oj tak lecimy z walką, która spokojnie mogłaby zamykać jeden dzień WM'ki Tiffany vs Roxanne! Ponad 9 minutowy fajny pojedynek, ale publika była jakoś cicho, po walce Flair zaatakowała swoją rywalkę z WM'ki, szkoda, że tutaj Roxanne przegrała, ale no ktoś musiał, Perez dopiero wbija do main rosteru, a Tiff to jednak mistrzyni, przegrana z mistrzynią to żadna ujma dla Roxie, a walczyła jak równa z równą, no Charlotte po prostu poobijała Tiff i tyle.   Ooo komentatorzy mówią, że teraz odkrywamy karty jaka walka będzie którego dnia i fajnie, zobaczmy jak to rozłożyli. Patrząc po rozkładzie to druga noc WM jak dla mnie zapowiada się trochę lepiej, w sensie podczas drugiej nocy to każda walka mnie jara pod jakimś aspektem niekoniecznie ringowym, ale chociażby tym co się wydarzy, a podczas pierwszej nocy to niektóre walki po prostu się odbędą, co nie znaczy, że nie będą dobre, ale po prostu jakoś mam wrażenie, że pierwszego dnia upchnęli większość tych mniej ważnych albo gorzej podbudowanych walk jak walka o tytuł United States czy tytuły World Tag Team, a w przypadku drugiego dnia tylko AJ vs Logan gorzej podbudowane, ale dalej czekam na ten pojedynek, bo ringowo może być sztosik, nawet walka o tytuły WWE Women's Tag Team mnie grzeje, bo ringowo to powinno być co najmniej bardzo dobre starcie.   No i czas na main event! LA Knight i Randy Orton vs Solo i Tama, nie jestem jakoś zajarany, po prostu po raz enty wracamy do feudu New Bloodline vs najwięksi face'owie na SD poza mistrzem xD, ile razy już widzieliśmy Pontona i Knighta walczącego z New Bloodline? Zbyt wiele razy dla mnie na przestrzeni ostatniego roku. Około 9 minut solidnego tag team main eventu, w sumie taka standardowa walka, która po prostu się odbyła, Randy z Solo gdzieś wyszli sobie przez publikę klepiąc się, więc może Orton vs Solo na WM? Jest taka szansa, a po walce jak Knight spinował Tame to zaatakował go Jacob! No i w sumie Jacobem stojącym nad Knightem kończymy to SD, chciałbym taki koniec na WM, Jacob na mistrza!   Plusy: Women's Gauntlet Match Segment i feud Priesta z Drew Rey Fenix vs Berto Segment Rhodesa Roxanne vs Tiffany Main event   Neutral: Segment początkowy   Minusy: Green vs Zelina   Podsumowanie: Nie wiem jak ocenić to SD, ogólnie było dobre solidne, ale czy w kwestii road to wm też było tak dobre? Wydaję mi się, że patrząc przez pryzmat, że mamy road to WM i to już prawie jej koniec nawet to takie przeciętne, gdyby to było SD w drodze do standardowego PLE to byłoby dobre i solidne i ogółem takie było, ale jak na road to wm no to hypu przed WM mi za bardzo nie podbiło mówiąc wprost, ale można obejrzeć fajny wrestling w postaci Rey vs Berto i Roxanne vs Tiff, a także ostatnie dwa tagi w Gauntlecie świetnie się oglądało.
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Windy City Riot 2025 Data: 11.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Chicago, Illinois, USA Arena: Wintrust Arena Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Komentarz: Walker Stewart & Veda Scott Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Windy City Riot 2025 - The Buy In Data: 11.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Chicago, Illinois, USA Arena: Wintrust Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Komentarz: Walker Stewart & Veda Scott Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • KyRenLo
      Walka War Raiders vs. The New Day już oficjalnie w karcie:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...