Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

..:: MMA PL ::..


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

- Co się zadziało faktycznie w Szczecinie, kiedy dostał kosą?

- Czy to prawda, że ma konflikt z Moksem i jeśli tak, to co jest powodem?

- Czemu Berserkersi są skonfliktowani z Bedorfem? Czy tylko dlatego, że zmienił barwy na Ankos?

 

Dwa pierwsze pytania zadałem mu kilka dni po sławetnej rozróbie. Odpowiedź brzmiała, że go napadli, rzeczywiście znalazł się w szpitalu, ale generalnie czuje się ok i opowieści o tym jak to mocno ucierpiał były przesadzone. Co do Moksa, to pytałem, czy prawdą jest to, co o nim piszą (że to on stał za napaścią). Cipek powiedział, że to bzdura i jego relacje z Moksem są dobre. Plotki podobne mają rozpuszczać ludzie, którzy nie wiedzą, co dzieje się w klubie.

 

O Bedorfa Materli wtedy nie pytałem. Ale jestem pewien, że tutaj naprawdę jest jakiś konflikt. Inaczej by w tym Ankosie nie siedział. Nie chcę uprzedzać faktów, ale nie zdziwię się jak usłyszę odpowiedź "Następne pytanie proszę." W ogóle najlepiej byłoby spytać o to samego Bedorfa. ;)

 

Dzięki Raven za sporą dawkę pytań. Skorzystam z twoich podpowiedzi. Tylko wiesz... te pytanie o superbohaterów jest naprawdę głupie. :twisted:

 

PS Mamed wygrywał na zawodach grapplingowych z Materlą?

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

PS Mamed wygrywał na zawodach grapplingowych z Materlą?

 

Sami gdzieś o tym mówili, tylko nie wiem gdzie. Na jakichś początkowych turniejach jak zaczynali kariery się spotkali, Mamed wygrał. To zdaję był początek "wielkiej przyjaźni" obu panów.

-------

 

Dodali walkę Drwal vs Karaoglu na KSW33, ogień Gorilla! :) Powinny być stójkowe fajerwerki.

 

Jest i jedna plotka: Błachowicz ponoć zmienia Ankos na Ankos.. ale ten warszawski i ma do następnej walki przygotowywać się pod okiem Jeleniewskiego. Jeden z portali to wrzucił nieoficjalnie, ciekawe czy info prawdziwe.

Edytowane przez krk37pl

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

PS Mamed wygrywał na zawodach grapplingowych z Materlą?

 

Sami gdzieś o tym mówili, tylko nie wiem gdzie. Na jakichś początkowych turniejach jak zaczynali kariery się spotkali, Mamed wygrał. To zdaję był początek "wielkiej przyjaźni" obu panów.

 

Takie coś znalazłem w necie:

Zastanawiam się czy walk było więcej. Jak ktoś coś wie, to dajcie znać. (Raven?) Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dodali walkę Drwal vs Karaoglu na KSW33, ogień Gorilla! Powinny być stójkowe fajerwerki.

 

Udalo się przewidzieć to zestawienie. Mieli ogłosić w piątek, z tego co wiem, ale najwyraźniej wyciekło wcześniej. Dla mnie kozak walka. Aziz już wielokrotnie zaskakiwał, ale teraz postawili mu bardzo trudną przeszkodę. U Gorilli nie będzie zabawy. Gość wychodzi na wojnę, a Karaoglu też nie pogardzi wymianą. Nie dojdą do decyzji.

 

To co? Bawimy się w kolejne przewidywania? Kleber Koike Erbst vs Artur Sowiński? :wink: Niewykluczone, że z pasem na szali.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

To co? Bawimy się w kolejne przewidywania? Kleber Koike Erbst vs Artur Sowiński? :wink: Niewykluczone, że z pasem na szali.

 

Również typuję takie zestawienie. Oprócz tego hmmm może Jewtuszko vs Kułak. :twisted:

 

Nie wiem czy Vaso Bakocević gdzieś nie mówił, że zawalczy dla KSW. Z tym, że on to chyba walkę w każdej kategorii wagowej by wziął.

________________

 

Potwierdziło się, Janek Błachowicz opuszcza Ankos Zapasy Poznań, wraca do Warszawy do Piotrka Jeleniewskiego.

Edytowane przez krk37pl

  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tylko wiesz... te pytanie o superbohaterów jest naprawdę głupie. :twisted:

 

Jest głupie tylko z pozoru, Ghost. Po pierwsze - rozluźnia przepytywanego. Taki Materla będzie się spodziewał, że wyjedziesz mu z pytaniem typu "no to ile dzisiaj kosztuje przyjaźń?", a Ty wyskakujesz z Superbohterem :wink: Po drugie - to fajny test na to, jak wyluzowany jest rozmówca i świetnie sonduje jego poczucie humoru. Nigdy nie zapomnę jak Mark Kerr wyjechał na to pytanie z odpowiedzią, że chciałby być tym X-Menem, który potrafił widzieć przez ściany. Dlaczego? Bo wtedy żadna damska szatnia nie byłaby dla niego przeszkodą :lol: Z miejsca gościa polubiłem :wink: W przeciwieństwie do drętwego CroCopa.

 

Takie coś znalazłem w necie:
Zastanawiam się czy walk było więcej. Jak ktoś coś wie, to dajcie znać. (Raven?)

 

Ja widziałem tylko właśnie tą. Ale fakt, że Mamed go odklepał (a nie np. wypunktował) daje do myślenia odnośnie BJJ jednego i drugiego...

 

Dodali walkę Drwal vs Karaoglu na KSW33, ogień Gorilla! :) Powinny być stójkowe fajerwerki.

 

Wątpię, by Drwal ryzykował drugą porażkę w KSW (a Karaoglu ma dynamit w łapach i zawsze mógłby zrobić przykrą niespodziankę). Przy niemal zerowym poziomie zapasów i BJJ rywala, stawiam że Tomek szybko sprowadzi i podda przeciwnika.

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Jest głupie tylko z pozoru, Ghost. Po pierwsze - rozluźnia przepytywanego. Taki Materla będzie się spodziewał, że wyjedziesz mu z pytaniem typu "no to ile dzisiaj kosztuje przyjaźń?", a Ty wyskakujesz z Superbohterem :wink: Po drugie - to fajny test na to, jak wyluzowany jest rozmówca i świetnie sonduje jego poczucie humoru. Nigdy nie zapomnę jak Mark Kerr wyjechał na to pytanie z odpowiedzią, że chciałby być tym X-Menem, który potrafił widzieć przez ściany. Dlaczego? Bo wtedy żadna damska szatnia nie byłaby dla niego przeszkodą :lol: Z miejsca gościa polubiłem :wink: W przeciwieństwie do drętwego CroCopa.

 

Twoje argumenty brzmią przekonująco. Fuck you CroCop! :twisted:

 

(a może Chorwat był po prostu fanem DC, a nie Marvela i stąd taka drętwa odpowiedź ;) )

 

A co do Kity, to stawiam, że jednak pozbawi Bedorfa pasa. Coco się nie rozwija w tym Poznaniu. Zakładamy się o flaszkę?

 

[ Dodano: 2015-09-19, 08:18 ]

https://www.youtube.com/watch?t=9&v=HoCEUHepkXU

 

Tym razem Andrzej Kościelski postarał się, żeby w środowisku znowu było o czym gadać (i z czego się śmiać). Po mojemu to wygląda tak: Błachowicz odszedł, sponsorzy się wypięli, a trenera Ankosu dodatkowo podkurwili hejterzy, którzy pojechali po nim w necie jak po burej suce. Nie wiem czy to sam z siebie, czy za czyjąś namową (Pakoltv?) A. Kościelski postanowił wylać żale - w kiepski sposób i jeszcze dukał to z kartki. Ludziska mają z tego ubaw nieziemski, sponsorzy raczej nie powinni tego filmiku oglądać, tym bardziej rodzice, którzy swoje pociechy przyprowadzają do klubu. Wygłupił się facet, ale mimo wszystko mi go żal i poniekąd rozumiem frustracje. Poza tym jak wielu innych mam ubaw z tego oświadczenia. "Wyjątkowej klasy pedał" - tekst tygodnia! :D

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Twoje argumenty brzmią przekonująco. Fuck you CroCop! :twisted:

 

Filipovic to na prawdę ogólnie chuja kawał. Pamiętam jak kiedyś przyjechał do Polski (lata temu), by stać w narożniku walczącego wtedy jakiegoś Chorwata. Nie dość, że był tam tylko jako "corner", to ludzie będący na gali mówili, że ponoć głośno krytykował halę, organizację gali, olewał fanów i ogólnie wyglądał jakby był tam za karę. Facet powinien mieć zainstalowany w dupie na stałe automat ze Snickersami. Może wtedy byłby choć trochę strawny jako człowiek.

 

A co do Kity, to stawiam, że jednak pozbawi Bedorfa pasa. Coco się nie rozwija w tym Poznaniu. Zakładamy się o flaszkę?

 

Przyjmuję zakład (mój warunek: przegrany stawia, ale pijemy razem :wink: ), ale nie dlatego, że tak wierzę w Karola (szanse rozkładam gdzieś tak max 60/40 dla Bedorfa), ale dlatego, że mam po prostu ochotę napić się z Tobą wódki (lub innego alco. O flaszkę czego się zakładamy?) :D

Niestety z realizacją zobowiązania może być problem, bo wiesz jak to ostatnio jest z moją dyspozycyjnością...

 

Tym razem Andrzej Kościelski postarał się, żeby w środowisku znowu było o czym gadać (i z czego się śmiać). Po mojemu to wygląda tak: Błachowicz odszedł, sponsorzy się wypięli, a trenera Ankosu dodatkowo podkurwili hejterzy, którzy pojechali po nim w necie jak po burej suce. Nie wiem czy to sam z siebie, czy za czyjąś namową (Pakoltv?) A. Kościelski postanowił wylać żale - w kiepski sposób i jeszcze dukał to z kartki. Ludziska mają z tego ubaw nieziemski, sponsorzy raczej nie powinni tego filmiku oglądać, tym bardziej rodzice, którzy swoje pociechy przyprowadzają do klubu. Wygłupił się facet, ale mimo wszystko mi go żal i poniekąd rozumiem frustracje. Poza tym jak wielu innych mam ubaw z tego oświadczenia. "Wyjątkowej klasy pedał" - tekst tygodnia! :D

 

Kościelski wyszedł na mega buraka i w sumie to nic go nie usprawiedliwia. Jasne, miał podstawy żeby się wkurwić i być sfrustrowanym, ale będąc guru jednego z najmocniejszych klubów MMA w Polsce - jakiś poziom zobowiązany jest zachowywać, zwłaszcza publicznie.

A tym "hejterom" w necie (cudzysłów zamierzony, bo dla większości zawodników i trenerów, każdy, kto coś krytykuje w necie na temat ich pracy - nie ważne, czy merytorycznie, czy nie - to hejter i chuj!) się zupełnie nie dziwię. Ludzie przełknęliby gdyby Jano okazał się słabszy w stójce, w zapasach czy w BJJ od rywala, ale nie to że zrobił w Ankosie kondycję na niecałą jedną rundę, przez co tak na prawdę przejebał z samym sobą, a nie z rywalem - i to najbardziej ludzi boli.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Filipovic to na prawdę ogólnie chuja kawał. […] Facet powinien mieć zainstalowany w dupie na stałe automat ze Snickersami. Może wtedy byłby choć trochę strawny jako człowiek.

 

Pamiętasz może w jakich okolicznościach Filipović zbył dziennikarza pytającego go o bohaterów Marvela? To było w Polsce przy okazji krakowskiego UFC, czy gdzieś indziej?

 

Przy okazji - Cipek zdał pozytywnie Ravenowski Test Na Sztywniaka i nie musi kupować snickersów. Materla jest Wolverine’m. Wywiad powinni mi puścić w czwartkowym Kurierze.

 

Przyjmuję zakład (mój warunek: przegrany stawia, ale pijemy razem :wink: ), ale nie dlatego, że tak wierzę w Karola (szanse rozkładam gdzieś tak max 60/40 dla Bedorfa), ale dlatego, że mam po prostu ochotę napić się z Tobą wódki (lub innego alco. O flaszkę czego się zakładamy?) :D

 

W sumie to piję bardzo rzadko obecnie, ale jak już piję, to preferuję drinki Cuba Libre (dobre i łatwe w wykonaniu). Zatem trzeba by było postawić na jakiś rum. Obojętnie jaki – dobry i żeby oczywiście nie przepłacać w chuj kasy. Niestety, jak słusznie zauważyłeś realizacja zakładu będzie ciężka. Ja miałem w głowie jakiś zlot w PL przy okazji WWE, który będzie nie wiadomo kiedy, ale – wierzę w to – w końcu będzie. W warunkach zlotowych robienie drinów może nie być dobrym pomysłem, więc możemy postawić na starą, dobrą wódkę. Ja bym proponował Krupnik. No chyba, że zrobimy zachodniopomorski zlot w końcu. ;)

 

Kościelski wyszedł na mega buraka i w sumie to nic go nie usprawiedliwia. Jasne, miał podstawy żeby się wkurwić i być sfrustrowanym, ale będąc guru jednego z najmocniejszych klubów MMA w Polsce - jakiś poziom zobowiązany jest zachowywać, zwłaszcza publicznie. A tym "hejterom" w necie (cudzysłów zamierzony, bo dla większości zawodników i trenerów, każdy, kto coś krytykuje w necie na temat ich pracy - nie ważne, czy merytorycznie, czy nie - to hejter i chuj!) się zupełnie nie dziwię. Ludzie przełknęliby gdyby Jano okazał się słabszy w stójce, w zapasach czy w BJJ od rywala, ale nie to że zrobił w Ankosie kondycję na niecałą jedną rundę, przez co tak na prawdę przejebał z samym sobą, a nie z rywalem - i to najbardziej ludzi boli.

 

Skale hejterstwa są różne. Jedni utożsamiają to wyłącznie z buractwem (czyli – prawidłowo), a inni także z konstruktywną krytyką (wiadomo – prawda boli, ale z drugiej strony też człowieka może wkurwić, że ktoś anonimowo się mądrzy, a ty nawet nie możesz takiemu spojrzeć w twarz). Kościelski wkładał „chuj do dupy” wszystkim hejterom i trudno powiedzieć, kto może czuć się obrażony. Jegomość nazwany „wyjątkowej klasy pedałem” to chyba jednak rzeczywiście był jakiś straszny upierdliwiec, bo - z tego co się zorientowałem - zbanowali go na MMArocks. Tak czy siak wiadomo, że trener Ankosiaków się wygłupił. Chyba nikt nie wyobraża sobie np. takiego Bagiego dukającego z kartki teksty typu „chuj wam do dupy”. Od trenerów wymagamy więcej. Czasami warto po prostu pewne sprawy przemilczeć i przełknąć gorzką pigułkę.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pamiętasz może w jakich okolicznościach Filipović zbył dziennikarza pytającego go o bohaterów Marvela? To było w Polsce przy okazji krakowskiego UFC, czy gdzieś indziej?

 

Niestety, nie pamiętam kiedy to było, ale bankowo nie w Polsce. To były dawne dzieje, kiedy gość był jeszcze na szczycie i miał swój prime w "gwiazdorzeniu".

 

Cipek zdał pozytywnie Ravenowski Test Na Sztywniaka i nie musi kupować snickersów. Materla jest Wolverine’m. Wywiad powinni mi puścić w czwartkowym Kurierze.

 

W sumie niczego innego się nie spodziewałem. Nie przepadam jakoś za specjalnie za Materlą, ale w wywiadach to totalny luzak i o brak poczucia humoru z pewnością bym go nie posądzał :wink:

 

W sumie to piję bardzo rzadko obecnie, ale jak już piję, to preferuję drinki Cuba Libre (dobre i łatwe w wykonaniu). Zatem trzeba by było postawić na jakiś rum. Obojętnie jaki – dobry i żeby oczywiście nie przepłacać w chuj kasy. Niestety, jak słusznie zauważyłeś realizacja zakładu będzie ciężka. Ja miałem w głowie jakiś zlot w PL przy okazji WWE, który będzie nie wiadomo kiedy, ale – wierzę w to – w końcu będzie. W warunkach zlotowych robienie drinów może nie być dobrym pomysłem, więc możemy postawić na starą, dobrą wódkę. Ja bym proponował Krupnik. No chyba, że zrobimy zachodniopomorski zlot w końcu. ;)

 

Ja myślę, że Rum z Colą brzmi nieźle. Tym bardziej, że już kiedyś waliliśmy tak na Zlocie (z Przemk0 i Streetem), tak więc z autopsji wiem, że "tak się da na Zlocie" :D A rum to i przyjemnie dla podniebienia i sponiewierać potrafi, a więc połączenie idealne.

Jeżeli nie przeszkadza Ci niezdefiniowany termin wywiązania się z zakładu, to ja mogę postawić na tego Bedorfa i ogólnie wali mnie to, czy wygra (ważne, że będzie pretekst, żeby obalić butelczynę :wink: )

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  3 284
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.05.2008
  • Status:  Offline

Nie oszczędzają Karoliny Kowalkiewicz w UFC. W swoim debiucie Polka zmierzy się z Randą Markos podczas gali UFC on FOX 17(Dos Anjos vs. Cerrone II). Szykuje się ciężka przeprawa dla byłej zawodniczki KSW, Markos podczas TUFa pokazała że jest jedną z czołowych zawodniczek i na pewno nie będzie to łatwa przeprawa dla Karoli. Kanadyjka wydaje się bardzo przekrojową fighterką, która pomimo świetnych zapasów nie boi się również iść na wymiany i często wychodzić z nich zwycięsko. Jeśli KK uda się wyjść z tej walki z tarczą to będzie prawdopodobnie o krok od walki o pas, jeśli nie to i tak nie ma co się martwić o swoją przyszłość w UFC. :)
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

 

Ragnarok – elitarny turniej brazylijskiego jiu jitsu, w którym udział biorą zaproszeni przez organizatora zawodnicy wywodzący się z chwytanych sportów walki. Jeżeli chodzi o zawodników MMA, to tym razem zaproszenie przyjęli Marcin Held, Marcin Bandel, czy Jędrzej Kubski. A dla tych, którzy jarają się bjj dość wymienić takich kocurów jak Jędrzej Loska, Karol Dzieniszewski, Adam Wardziński (zdaniem niektórych obecnie numer 1 w Polsce i jeden z najlepszych zawodników na świecie), czy w najlżejszej dywizji Kacper Rot i Piotr Podstawczuk. Turniej organizuje klub Berserkers Team Świnoujście, w którym ćwiczę i sam ogarniałem kilka spraw związanych z tym eventem, od typowo łopatologicznej roboty po sprawy związane z pijarem.

 

Podczas tej edycji były wielkie zaskoczenia. Wiem, że na forum raczej niewielu ludzi jara się „czystym” bjj oraz submission fightingiem, dlatego nie będę się specjalnie rozpisywał o tym jaką przeżywkę miałem oglądając te walki, ale zachęcę do choćby pobieżnego rzucenia okiem.

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

Ghost, oglądałem to na żywo na streamie i okazało się bullshitem.

 

Wałek na Bandlu to śmiech na sali, gość zdobył przewagę, a z racji, że to była jego pierwsza walka to jak najmniejszym kosztem chciał wygrać, utrzymał ją do końca, po czym bo burzliwej naradzie jednak zabrali mu tamte punkty i "Bomba" przegrał. Gdzie tu sprawiedliwość? Przecież wiadomo, że gdyby nie zdobył punktów na początku, to przez dalszą część nie byłby taki pasywny.

 

Held z resztą też był zniesmaczony swoją dyskwalifikacją, ale tu się nie wypowiadam, bo ekspertem nie jestem.

 

https://www.youtube.com/watch?v=NjlMleqKT7U - tu wywiad z chłopakami świeżo po ich walkach, tłumaczą swoje pretensje.

 

Nie podważam kompetencji siedzących tam Bagiego i reszty, ale z tłumaczeń chłopaków te werdykty były co najmniej dziwne.

Edytowane przez krk37pl

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Z tego co wiem to Held jakoś szczególnie się nie obraził. Dla zainteresowanych wyjaśnienie Bagiego (który bezpośrednio na macie nie sędziował tej walki, a siedział przy stoliku) odnośnie tej decyzji: "Obowiązywały nas przepisy IBJJF, w których zakazane jest podczas dźwigni na nogi przekładanie nogi do wewnątrz, a co za tym idzie skręcanie do wewnątrz. Jakub Zajkowski sam twierdził, że sam się skręcił i to nie było wymuszone przez Helda. I faktycznie, on uciekał w tę stronę, ale przepisy są przepisami, a my musieliśmy się ich trzymać. Zasady są obmyślone w ten sposób, żeby było jak najmniej niebezpieczeństwa kontuzji." Jeżeli ktoś zapytałby mnie o zdanie, to oczywiście zasady są zasadami, ale gdyby sędzia przyznał jedynie karę, to pewnie nikt by się nie czepiał. Zajkowski z pewnością by nie dymił, że nie było dyski dla Helda. Ale każdy jest mądry po przemyśleniu sytuacji. Tutaj sędzia zadziałał w ułamku sekundy. Można polemizować w każdym razie.

 

Natomiast Bandel rzeczywiście został skrzywdzony. Jest dokładnie tak jak mówił - wygrywasz mecz prowadząc jedną bramką, pilnujesz wyniku, bo wiesz, że masz następne spotkanie z silnym rywalem, a po meczu mówią ci, że jednak bramka została strzelona nieprawidłowo i przegrywasz. Bagi być może popełnił błąd dając punkty (zresztą sam temu nie przeczy), ale ostateczna decyzja - podjęta nota bene przez ludzi znających się na rzeczy - może budzić sprzeciw zarówno zawodnika jak i fanów. Tutaj chodziło to, że narożnik przeciwnika Bandla zgłosił protest już po walce, a nie w jej trakcie. Trudno powiedzieć, czy zachowali się po cwaniacku, czy też nie, ale protest należało rozpatrzyć. I wyszło na to, że punkty zostały przyznane nieuczciwe. Tak naprawdę podobna sytuacja to nic niezwykłego na wielu zawodach bjj. Widziałem sytuację, w których punkty cofano, ale widziałem i sytuację, że walkę nawet powtarzano. Tutaj zdecydowano się na taki ruch i... wszyscy mają po nim wielkiego kaca. Szkoda, bo Bandel mógł wygrać tą kategorię. Natomiast ocenianie całego turnieju jako bullshitu poprzez decyzję dotyczącą Bandla jest nie fair w stosunku do innych zawodników. Z drugiej strony niejako to rozumiem - Held i Bandel to nazwiska, które przyciągały, bo nawet największe kocury bjj w Polsce i Europie jak Wardziński, czy Loska przeciętnemu zjadaczowi chleba raczej nic nie mówią.

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
        • Lubię to
      • 118 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...  
    • LegendKiller
      Dobra, powiem to całkiem szczerze — już po tym RAW, kiedy Rollins rzucił Heymanowi, że “wisi mu przysługę”, miałem przeczucie, że Gruby wydyma i Punka, i Romana. I co? Dokładnie tak się stało. W normalnych okolicznościach marudziłbym jak ostatni skurwysyn — że przewidywalne, że naciągane, że “sratatata”. Ale nie tym razem. Całokształt tego main eventu, tempo walki, emocje, a przede wszystkim absolutnie fenomenalna gra aktorska Heymana sprawiły, że oglądało mi się to z kurewską satysfakcją. A to się u mnie, zgryźliwego dziada, nie zdarza często. Mało która walka potrafi mnie jeszcze poruszyć na tyle, żebym po wszystkim powiedział: „No kurwa, to było dobre.” A tu? Tu się udało. I to z nawiązką. Jednym z najlepszych momentów był ten szalony spot, gdzie każdy każdemu odpalił jego własny finisher. Kurwa, jak to było świetnie rozpisane i zrealizowane — totalna uczta dla fanów. Czysty chaos, ale kontrolowany i cholernie efektowny. MVP tej walki — ba, całej pierwszej nocy WrestleManii — to bezapelacyjnie Seth. Pieprzony. Rollins. Gość udźwignął ten storytelling jak nikt inny. Po jego drugim łomie aż podskoczyłem z kanapy i z takim impetem zajebałem ręką w półkę, że świeczka się rozjebała, a żona się wkurwiła. Warto było. Coś pięknego. Ten match dosłownie uratował tę miałką, nijaką pierwszą noc. Dla mnie: absolutny five-star. Zero gadania. Po prostu mistrzostwo.
    • IIL
      Obudzić się do takiego newsa w trakcie weekendu WM to jakiś scenariusz z horroru...      Niezbyt mnie to cieszy. Monopol w wrestlingu do niczego dobrego nie prowadzi. Odbito też piłkę odnośnie kolaboracji CMLL/AEW w Arena Mexico i WWE zorganizuje w czerwcu supershow AAA/NXT... JBL w story przejął AAA, komplementuje Alberto Del Rio i nazywa Meksyk krajem trzeciego świata...    Co dalej? Impact? NOAH?   
    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...