Peja mocno przesadził...

[archonus]

Oswiadczenie Peji :

 

http://www.tvn24.pl/-1,1619862,0,1,peja-kaja-sie-za-bluzgi-i-nawolywanie-do-bicia,wiadomosc.html

 

i kolejny filmik z tego zdarzenia :

 

http://www.tvn24.pl/28385,1619675,0,1,trzy-minuty-bluzgow--a-potem-zostawcie-tego-frajera,wiadomosc.html

[kmL]

W tej sytuacji na pewno zawiniły obie strony , Peja jak i ten chłopak . Fakty są takie , że Peja rzeczywiście przesadził za co jak wiadomo przeprosił , jednak chłopak również miał w tym swój udział , bo po co przychodził na koncert skoro go nie lubił ? śmieszne. Bardzo podobała mi się wczorajsza wypowiedź Liroya w TVN24 i jak najbardziej jestem za jego zdaniem i popieram go w 100 % .

[Vercyn]

http://www.tvn24.pl/12690,1619776,,,machali-rekami--a-on-pokazywal-srodkowy-palec,wiadomosc.html

ot proszę zachowanie 15-latka

[zduna2610]

Według mnie wina w tej sprawie leży po obu stronach z tą różnicą że bardziej po stronie Peji. Peja jest artystą powinien potrafić zignorować takie zachowania. Ale niestety zaczoł nawoływać do rozprawienia się z delikwentem, i według mnie przez to zachowanie peja powinien zostac ukarany.

[nathan]

mnih, ta, chodze do sredniej szkoly. nie chcialem jechac stereotypowo, ale rownie latwo to odbic. Ty pewnie jestes studentem w swetrze spedzajacym soboty na czytaniu poezji i kosztowaniu roznych gatunkow win? Z dupy pytanie.

 

Nie mam nic do tego, ze wam sie to nie podoba. Spoko. Nie mam nic do raperow, potepiajacych takie zachowanie. Nie sa agresywni - spoko. Ktos tu wywolal przyklad z muzulmanami, trafnie. Gosciu szedl miedzy wilki, to go pogryzly i tyle. Zgubil sie? Nie sadze. I miejcie mnie za dresa, za degenerata, malo to zmienia, ale liczcie sie z tym, ze za swoje czyny trzeba placic, Peja tez pewnie zaplaci.

[Przemek_1991]

Ten 15 latek zachował się idiotycznie , przychodząc na hip hopowy koncert i prowokując rapera . Z drugiej strony Peja dał już pewnie tyle koncertów i ma takie doświadczenie , że na jakieś prowokacyjne gesty powinien mieć wyjebane . Kara się mu należy .

[Samowski]

Takie zdarzenia zdażają się na prawie każdym koncercie. U mnie mieście niedawno występowała Doda i wszyscy krzyczeli "Ty suko!! zamknij sie" i tego typu rzeczy. Równie dobrze mogła powiedziec że temu kto im wpierdoli zrobi loda. Co do Pei to mógł powiedziec żeby ten koleś wypierdalał, a nie nasyłac na niego rzesze fanów. Równie dobrze skoro jest takim "zajebistym" raperem to mógłby jakąś trafną wiązankę puścic w jego strone.

[Cezet]

chyba to winobranie zaszkodziło

Jeden zachował się kretyńsko jak i drugi. A potem cała ekipa która się na młodego rzuciła. Generalnie tam było jakieś zbiorowisko niezbyt błyskotliwych ludzi.

Próbuje sobie wyobrazić taką akcję na koncercie Mezo

[mnih]

  nathan napisał(a):

mnih, ta, chodze do sredniej szkoly. nie chcialem jechac stereotypowo, ale rownie latwo to odbic. Ty pewnie jestes studentem w swetrze spedzajacym soboty na czytaniu poezji i kosztowaniu roznych gatunkow win? Z dupy pytanie.

Po pierwsze powtórzyłeś się z tymi sobotnimi wypadami:

  nathan napisał(a):

Rozumiem wszystkich tutaj obruszonych ludzi. Ale w jakim swiecie wy zyjecie? Co tydzien w sobote chodzicie na wino i czytanie poezji?

Dalej: Tak jestem studentem, swetry noszę zimą i jesienią, wina nie piję - pijałem te tanie bo po drogich mam kaca, nawet po jednej szklance Poezję lubię, tę z okresu Kolumbów, ale ostatnio nie czytuję.

To nie miała być ujma. Wiesz, chodziło mi o to, że jak kończyłem podstawówkę (stary system) czy jak byłem w LO to też byłem bardzo "honorowy". Z tego się wyrasta, z czasem zrozumiesz, że za wyzwisko nie trzeba wybijać zębów.

 

Wielu z Was nadal nie rozumie istotnego problemu. Tu nie chodzi o to co zrobił uczestnik koncertu (rzeczywiście, straszne rzeczy - pokazywał "faki") i czy zasłużył na to co się stało. Tu chodzi o debilizm osoby występującej na scenie. To nie jest problem hip-hopu, to nawet nie jest problem koncertów muzycznych. Nie ma usprawiedliwienia dla Pei, a większość Was tak czy owak go usprawiedliwia...

[-Raven-]

Dwie sprawy:

 

1. Różnica wieku - Peja ma 30 na karku a szyl miał 15 lat, tak więc odpowiedzialność za zajście całkowicie spoczywa na Peji. I nie ma tu tłumaczenia, że został sprowokowany. To tak jakby jakiś klajniak podszedł do mnie i mnie opluł a ja wyjebałbym mu z glana w łeb a później się tłumaczył, że on przecież zaczął.

 

2. Odpowiedzialność osoby publicznej - Peja to osoba z ekranu TV a takie persony mają o niebo większy wpływ na masy niż zwykły szary Kowalski. Sądzę, że jeżeli krzyknąłby z tej sceny, że chce zobaczyć jak kolo pluje zębami, to małolat mógłby z miejsca wykupić sobie karnet u stomatologa. Po prostu fani rapera nie mogliby się oprzeć "prośbie" swojego idola. Od tego tylko krok do linczu i ktoś w tym wieku oraz będący tyle lat osobą medialną jak Peja - powinien doskonale to wiedzieć.

 

Takie zagranie jak to Peji to mega nieodpowiedzialność i facet powinien za to beknąć, bo tym razem chłopaka "tylko" poturbowali a następnym razem znajdzie się ktoś bardziej gorliwy/pijany/naćpany (niepotrzebne skreślić) i i stwierdzi, że za takie obelgi to małolatowi należy się kosa.

[kebab]

Rzeczywiście, Peja trochę przesadził, ale jak dotąd nie widzę, żadnego wpisu o ochronie. Czy oni przez przypadek nie mają na celu dbać o bezpieczeństwo na tego typu imprezach? No właśnie. Jak widzieli, że chłopak cały czas puszcza fucki, jeżdzi na osobę, dla które przyszło dana ilość osób, to czego oni go nie odizolowali od tłumu, albo w ogóle wyprowadzili z pomieszczenia. Poza, tym jaki to trzeba być debilem, żeby przyjść na koncert HH i zacząć jeżdzić na tą osobę. Równie dobrze to ja mogę przewozić się przez stare miasto o północy, zachaczając o bramy, w szaliku Avii Świdnik i drzeć się na cały regulator... Tylko, różnica jest taka, żę nie jestem idiotą i szkoda mi zdrowia na takie głupoty, w końcu murowane kilka dni w szpitalu...Jeśli nie wózek inwalidzki...

[BRKSTRM]

  kebab napisał(a):

jaki to trzeba być debilem, żeby przyjść na koncert HH i zacząć jeżdzić na tą osobę

To była Rap Gra 2 i tam był nie tylko Peja więc może chłopak nie przyszedł na popisy Ryszarda, tylko np. na Pezeta, Gurala czy Eldokę. Poza tym drogi kebciu nie generalizuj. Raperzy to nie jest banda pierdolonych dresów. Byłem na wielu koncertach i muszę stwierdzić, że była dobra zabawa i było kulturalnie. Były nawet osoby, którym nie podobał się występ i wyrażały swą dezaprobatę na różne sposoby i co Cię pewnie zdziwi nikt ich nie zlinczował. No ale tam nie występowali ludzie pokroju Pei, których większość fanów cieszy się z kupna odświętnego dresu. Najlepiej to ujął Mielzky:

  Cytat

Ten film mnie dobił jak stąd dotąd, wiedziałem że Peja jest strasznym idiotą, wiedziałem że ostatnio nie należy do najnormalniejszych, co zresztą potwierdzają jego filmiki z koncertów które tak upodobał sobie kręcić z ręki, ale dla mnie to co wyżej się dzieje to jakiś dramat. I nie tylko dramat Peji, ale polskiego rapu a przede wszystkim polskich słuchaczy, choć ja słuchaczami bym ich nie nazwał. Rozumiem, koleś stał i pokazywał mu środkowy palec, no okej ale co z tego? Rzucił hasło Jebać frajera etc etc, przyśpiewki stadionowe, no okej ale co z tego? Ludzie to podłapali i zamiast dawać na koncercie miłość, wyrzucać łapy w góre to zaczeli tłuc jakiegoś gościa, śpiewać, bluzgać i ogólnie dramat. Tak łatwo w Polsce jest poruszyć gimnazja? Rzucić trzy bluzgi i patrzeć jak ciągną to dalej? Boli mnie ten syf, autentycznie mnie to boli, Polscy raperzy są chujogłowcami którzy powoli przestają nad sobą panować, Peja figuruje na szczycie tej listy, nie wiem co z tego będzie. Jeszcze za czasów Blokersów Peja z swoją turbo wątłą posturą mógłby jedynie odwrócić wzrok od tego gościa, dzisiaj nasz karczysty Rysiek sążnie obrzuca małolata bluzgami, potęguje nienawiść wśród publiki i z całkiem ciekawego gigu jakim mógł być ten koncert robi dramatyczny rozpierdol, że ogólnie wygwizdałbym go i podziękował. Są rzeczy których się nie robi, są rzeczy które trzeba przeboleć, czasami trzeba zamknąć pysk i przekłnąć ślinę.

 

 

Boli mnie kiedy muszę kłamać gdy ludzie mnie pytają jakiej muzyki słucham. (edit : Mówiąc ‘muszę kłamać jakiej muzyki słucham’ mówie tu jedynie o kategorii polski rap, który zostaje zasypywany takiego rodzaju niesmacznymi historiami. Ludzie w Polsce mocno generalizują, stawiają w jednym szeregu. Nie chciałbym być jednak stawiany w jednym szeregu z ludźmi którzy reprezentują takie wartości i którzy tak reagują na koncertach.

 

Takie uogólnianie rapu do Pei boli. Tacy jak on stanowią mały procent polskiej sceny. Ale niestety to właśnie oni i ich zachowania są zauważane przez media. A już uwagę mediów zaczął zwracać dobry polski rap, ale wyskoczył Peja, który zapragnął wypromować swoją płytę. Znam kilku podziemnych raperów osobiście, to są normalni ludzie. To nie ten chłopak był debilem. To Ci, którzy postanowili go pobić i prowokujący tę akcję Peja są debilami.

[Streetovs]

  kebab napisał(a):

Równie dobrze to ja mogę przewozić się przez stare miasto o północy, zachaczając o bramy, w szaliku Avii Świdnik i drzeć się na cały regulator... Tylko, różnica jest taka, żę nie jestem idiotą i szkoda mi zdrowia na takie głupoty

 

A ja nie raz to zrobiłem w różnych miastach ale dawne czasy

[vodkabols]

  Streetovs napisał(a):

  kebab napisał(a):

Równie dobrze to ja mogę przewozić się przez stare miasto o północy, zachaczając o bramy, w szaliku Avii Świdnik i drzeć się na cały regulator... Tylko, różnica jest taka, żę nie jestem idiotą i szkoda mi zdrowia na takie głupoty

 

A ja nie raz to zrobiłem w różnych miastach ale dawne czasy

 

tez niestety mam spore doswiadczenie w tym, szczegolnie we wrogich miastach xd

[TheGiant]

Nie ma to jak kozaczyc w takim temacie, co panowie ?

 

Chyba wszystko co chcialem powiedziec na temat Ryszarda Andrzejewskiego zostało powiedziane. Pozostaje tylko czekać na finał tej sprawy i liczyc na prawidłowość w podejmowaniu decyzji prokuratury i polskich sądów.

 

Jednego tylko nie rozumiem:

  kebab napisał(a):

Rzeczywiście, Peja trochę przesadził, ale jak dotąd nie widzę, żadnego wpisu o ochronie.

Co ty chłopie chcesz o tej ochronie pisac? Że nie zareagowała, jak ktos z tłumu puszczał fakery wykonawcy? Że wykrzykiwał obelgi? Że co, bo na prawde nie rozumiem. Tobie chyba pomyliła się ochrona imprezy z prywatną ochroną "artysty". Bo o ile ta druga mogłaby jakos upomnieć delikwenta, o tyle ta pierwsza jedyne co mogła zrobić to kupę. Ewentualnie siku.

 

Edit:

  archonus napisał(a):

Oswiadczenie Peji :

http://www.tvn24.pl/-1,16...,wiadomosc.html

Czy tez nie jestescie pewni, tak jak ja, tego czy to aby na pewno Ryszard "sam z siebie " wydusił?