Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

smackdown 17.03.2005 - opinie


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Cenie wybaczylbym wszytsko, wszystko, nawet ten finishing move, jego chain gang, ale nie wybacze mlodemu zdolnemu ,silnemu, z dobrymi speechami wresterowi tego ze w ciagu 2004 roku nie uczestniczyl w ani jedenj dobrej walce. Nikt nie powie ze to przypadek, to nie moze byc przypadek, CEna nie zrobil ani jedenj dobrej walki, kurwa ani jednej za co go kochac, wielbic byc fanem,

 

 

taa...a kazda walka JBL to cudo...mniam, palce, kurde, lizac....ech...rzeczywiscie, Cena to shit, ale JBL to jednak wspanialy wrestler, ikona WWE...

  • Odpowiedzi 39
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Luk

    6

  • Tommy

    3

  • Wee Man

    3

  • -Raven-

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  70
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2005
  • Status:  Offline

A ja uważam, że to był jeden z lepszych smackdownów w ostatnim czasie. Kurt Angle vs Janetty -> co prawda nie lubie walk z Angelem, bo przypominają mi one klasyczne zapasy, ale głównie dzięki Janettemu ten pojedynek był rewelacyjny. Szybki, dynamiczny - takie walki po prostu chce się oglądać. Paul London też wyrasta na gwiazdę, lubie oglądać jego walki, bo przy nich się nie nudzę. Main event tylko dosyć słaby, a szkoda bo można było z tego zrobić coś lepszego. Co do opinii przedmówców odnośnie porównania WWE i TNA, to rzeczywiście w TNA jest więcej technicznych, dynamicznych walk, ale szczerze mówiąc jakoś mnie to TNA nie przekonuje. Show praktycznie żadne, więc czasami naprawdę wolę oglądnąć jakiś speech w WWE niż galę TNA. Nie zmienia to jednak faktu, że niektóre walki TNA są dobre i oglądałem je z przyjemnością jak pojedynek o pas X w Final Resolution bodajże czy ostatnio Hardy vs Abyss na X-Destination.
['] Odszedł największy z Polaków [']

8610048264250492019868.jpg


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Tak, sixter. Najwięcej walk w 2004 roku John Cena stoczył z Bookerem T, Suzukim (nie mylić z Yamahą :razz: ) czy Dupree'm. Ciągle te same walki, ten sam schemat, ci sami przeważnie przeciwnicy. Jak wygra z JBL'em na Wrestlemanii, to ja wysiadam. Kolejny beznadziejny WWE Champion. Chociaż powiem wam, że patrząc w przysżłość, jak już Cena miałby zostać Champem, to jego rola mogłaby się zmienić. Inni wrestlerzy bardziej by się nim interesowali (bez skojarzeń proszę).

Co do ogólnej oceny WWE SD!, to mogę go porównywać jedynie do dawnego WCW. Żadnego RAW nie ogądałem, dwa TNA na ES-cie. A przy takim porównaniu SD wysiada. Moim zdaniem brakuje tu jakichś zaskakujących wydarzeń, bądź walk.


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Gimmick Ceny mozna lubic. Nie jest zly a Cena niezle go odgrywa. Gadane tez ma niezle. Ale do cholery on nie jest dobry w ringu... Walki z nim sa dobre jak walczy z Angle czy Guerrero, ktorzy umia dobrze go poprowadzic. Walka na WM miedzy JLB a Cena bedzie w Main Evencie gdyz bedzie walka o pas mistrzowski, w innym przypadku walka ta byla by dla mnie typowa walka mid card...
The best there is, the best there was, the best there ever will be... Hartfan

1683510344acb5553018c.jpg


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

no wlasnie ten styl hip hopowy mi sie w nim nie podoba. Faktycznie smackdown powoli sie stacza, wolalbym aby roster byl jeden na raw i smack, bo jest lipa w innym wypadku. Przydzielony roster na smacka powduje ze nie ma zaskoczen . Gdy byly raw i smacki to bylo wiecej zaskakujacych momentuff bo kazdy feud byl mozliwy , ale Ameryki nie odkrylem:)Jesli chodzi otechnike to bardzije podobqja mi sie walki z udzialem the americans most wanted niz eddigo i reya.co do finishera Ceny: co to ma ku*** byc??? beznadzieja totalna. Takerowi chyba przywrocili stary gimmick zeby za bardzo nie meczyl sie :) wystarczy ze wejdzie na ring , "zrobi" oczy , cos tam mruknie i wychodzi:) brakuje mi w wwe kogos takiego jak Jeff Hardy. Walki sa do bolu przewidywalne, wole TNA jednak
www.pioro1986.blog.onet.pl moj blog wchodzcie:))

1129067717453a6bc46302d.jpg


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

Jak dla mnie Cena jest juz nuuuudny. W ringu przecietniak, gadka kiedys byla fajna, ale juz sie znudzila.

JBL Fan pisal, ze walki Styles vs Daniels go nudza, wspolczuje Tobie i to baaaaardzo. Jak dla mnie to sa najlepsi wrestlerzy w tym roku (nie liczac tych od ultraviolent bo nie ogladam :)), a ich walki sa rewelacyjnie. Wolalbym poraz milionowy ogladac ich mecz, niz te gowno co wwe prezentuje na smackdown.

...

  • Posty:  82
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2005
  • Status:  Offline

Sorry Romo ale walki AJ Stylesa z Danielsem mogę porównać do walk Snitskyiego z Kanem. Ileż no ileż można dawać w kółko tą samą walkę. Fakt na poczatku mi sie nawet podobało ale od czesu tej 30 minutówki na którymś z PPV już nie mogę, ciągle to samo. Nie mówie że źle walczą ale mogą zrobić sobie przerwe z rok może pół i znów będzie ciekawie.

175399202844658d164bb2d.jpg


  • Posty:  245
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2005
  • Status:  Offline

Cena w ringu pokazywał mało ale ostatnio zmienił swój theam i ma inne ciosy ( nawet zaczął robić suplexa :P ) zrobili to po to żeby przyciągnąć do niego wielbicieli. I na tym gimmicku i nowych ciosach pociągnie z pół roku i znowu trzeba będzie coś wymyślić.

20003137424285fb9541ec1.jpg


  • Posty:  529
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.11.2003
  • Status:  Offline

Cena w ringu pokazywał mało ale ostatnio zmienił swój theam i ma inne ciosy ( nawet zaczął robić suplexa :P ) zrobili to po to żeby przyciągnąć do niego wielbicieli. I na tym gimmicku i nowych ciosach pociągnie z pół roku i znowu trzeba będzie coś wymyślić.

 

Dobre buahauahuhahauha...:D

Ja tam sie niedopatrzyłem u nie go nowych ciosów wszytko to samo MONOTONOŚĆ

 

 

 

SIXTER:ja widzałem jedna dobra walke John Ceny w 2004 roku była to walka na SmackDown! z Takerem.(chyba jakoś przed Great American Bash-ale dokładnie nie pamietam:P ).no i to by było na tyle jeśli chodzi o dobre walki Ceny w 2004 roku

458954520447d6ce7641a4.jpg


  • Posty:  245
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2005
  • Status:  Offline

Rey Misterio & E. Guerrero & John Cena vs JBL & Bascham Brothers

 

Przecież w tej walce Cena wykonywał zupełnie inne ciosy niż zwykle.

20003137424285fb9541ec1.jpg


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Cena w ringu pokazywał mało ale ostatnio zmienił swój theam i ma inne ciosy ( nawet zaczął robić suplexa :P ) zrobili to po to żeby przyciągnąć do niego wielbicieli. I na tym gimmicku i nowych ciosach pociągnie z pół roku i znowu trzeba będzie coś wymyślić.

 

To nie on zmienił swój theme,ale zmieniono mu go...nie sądzę by on sam miał na to zbyt wielki wpływ :)

Sprzedaję CD z wrestlingiem i autografy wrestlerów... kontakt: gg 4358363 mail weemanowski@gmail.com

 

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3417898 -> Kup coś :)

11099216134562f5382d0da.jpg


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Strongfan: pamietam ta walke, to byla walka na smacku ktory bardzo cieplo wspominam, byl to SD przed jakims PPV i oprocz tego matchu bylo tez kilka innych dobrych walk.

Nie bede cynikiem i nie bede mowil ze ta walka byla zla, byla srednia, ale trudno sie zachwycac tym co oni tam pokazali, choc w calym dorobku Ceny ta walke bym wyroznil, choc jak mowie nie ma sie czym podniecac.

 

Ktos napisal ze Cena walczyl w tym roku miedzy innymi tylko z Bookerem T. Akurat miedzy nimi nie bylo dobrej walki, choc u Bookera winy bym sie nie doszukiwal. O Bookerze nie moge powiedziec jakoby ten nie mial ani jednej dobrej walki na swoim koncie w 2004 roku.

JBL vs Booker T na Survivor Serries, to byla skladna, przyjemna, trzymajaca w napieciu walka. Dodam ze Booker podczas tej walki wykonal chwyt jaki wykonuje tak zadko ze ja go widzialem jedynie na jakis capsach z polowy lat 90 kiedy tworzyl harlem heat. chodzi o taki twisting leg drop from the top.

szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście

205322999744c9c3acda6ae.jpg


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

chodzi o taki twisting leg drop from the top.

 

Chodzi Ci zapewne o Harlem Hangover,który w WCW był przez pewien czas finisherem Booka.

Sprzedaję CD z wrestlingiem i autografy wrestlerów... kontakt: gg 4358363 mail weemanowski@gmail.com

 

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3417898 -> Kup coś :)

11099216134562f5382d0da.jpg


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co do Ceny i sytuacji na SmackDown, to powiem tak - gość jak dla mnie jest zdecydowanie przereklamowany. Nie wiem, co może zachwycać w jego gimmicku jakiegoś tandetnego rapera (Chain Gang... Geeez!)? Dla mnie to plus jego nędzny finisher, to po prostu żenada. Co do mic skillsów, to gość spokojnie daje sobie radę przy micu, chociaż jego teksty nie są dla mnie jakieś zbyt porywające ani śmieszne (osobiście bardziej już podobają mi się speeche JBL'a, te przynajmniej są zabawne...). Co by jednak nie mówić - niektórym może się to podobać (trzeba Cenie oddać, że potrafi zabawiać amerykańskich marków:PPP). Niestety John w ringu jest kiepściutki i przewidywalny jak 23245 odcinek brazylijskiego serialu - to samo tempo walki, te same akcje, permanentne powielanie schematów i te same badziewne zagrywki pod publikę - jak dla mnie - nuuuuda. I faktem jest to co napisał tu ktoś wcześniej - Cena w 2004 roku na prawdę nie robił dobrych walk. Nie robił też może jakichś na maksa kijowych, ale robił po prostu przeciętniaki, nic ponad to - a jak dla mnie to trochę za mało jak na gościa promowanego na Ikonę grupy SmackDown. Jedyne co mi się na prawdę podoba u Ceny to jego budowa - średnia masa, ładna rzeźba. Gość prawie nie wygląda na kosiarza (chociaż ta jego kwadratowa szczena...) a jest na prawdę ładnie zbudowany. Reasumując - wg mnie Cena to średniak, może brylować ewentualnie na Smacku gdzie na prawdę dobrych wrestlerów jest jak na lekarstwo, wśród wrestlerów grupy RAW - po prostu "nie byłoby go widać"... A więc czy Cena zasługuje na to by odebrać title'a JBL'owi (czyt. zasługuje na WWE title)? Wg mnie - nie. Za swoje umiejętności i po tym co pokazuje w walkach, nie zasługuje on na najwyższe laury. Tylko z drugiej strony... JBL ma już tytuł zbyt długo i ktoś musi mu go w końcu odebrać i tu WWE wpada we własne sidła, ponieważ zeszmacili tylu dobrych wrestlerów (Booker, Eddie, RVD itd.) robiąc z nich zwykłych (nawet nie uper) mid carderów, że w chwili obecnej nie ma już nikogo oprócz Ceny, kto byłby odpowiednio wypromowany (no może poza Takerem, lub Show'em - ale to byłby zdecydowanie kiepski wybór i krok wstecz, tym bardziej że federacji potrzeba świerzej krwi...), aby w miarę "wiarygodnie" skroić Bredshaw'a z tytułu. I tak właśnie - nie za umiejętności, czy zasługi - ale prostą drogą eliminacji (wg. przysłowia - na bezrybiu i rak ryba...), tytuł wpadnie w ręce Johna Ceny... Czyż to nie żałosne?

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 186
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jest jeszcze Kurt Angle, ale ten obecnie ma feud z HBK

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...