Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Gość Specjany na RAW


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2009
  • Status:  Offline

No tak szczególnie z ZZ top. Goście nie mają pojęcia o wrestlingu. ^^
  • 3 miesiące temu...
  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Fracek

    4

  • josser

    4

  • Koperek123

    3

  • RR

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  35
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2009
  • Status:  Offline

Ja stawiam na: MIKE TYSON

 

Ot i się spełniło xD

Mariusz w Dark Matchu pokonał Cene, który powiedział "I Quit" w 44 sekundzie walki. Po czym Mariusz został WWE Championem!

http://ifotos.pl/mini/pudzian_ehxxna.jpg


  • Posty:  128
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.01.2009
  • Status:  Offline

I feud z Markiem Henrym o to, kto tak naprawdę jest najsilniejszym człowiekiem na ziemi :twisted:

  • Posty:  387
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.06.2009
  • Status:  Offline

a ja tak realnie,to chciałbym aby GM na Raw był Eminem :P.Lubie go,jego muze i chciałbym zobaczyć jakby wypadł na RAW.

  • Posty:  347
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.02.2009
  • Status:  Offline

Ja chciałbym żeby to był jakiś polak. Może Adamek. Lubie gościa i chętnie bym go zobaczył w roli GM. :)

17604122554b61f252eba43.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

michel000, daj sobie spokój z tą ciotą Eminemem, jego muzyka jest adresowana do wszystkich z wyjątkiem żydów,gejów i ...Polaków a raczej należysz do przynajmniej jednej z tych trzech że tak powiem "kategorii".

Ten frajer sam to podkreślił w jednym z wywiadów kilka lat wstecz, jak dobrze "pokopiesz" w necie to może znajdziesz ów wywiad z tym śmieciem.


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Już w tym temacie wyrażałem swoja silną niechęć do pomysłu, lecz skoro Vince kontynuje tą swoja dziwną decyzje, to chciałbym zobaczyć jaja, show i niezłą komedie, dlatego pragnę zobaczyć Jimma Carreyego, który może nie jest biegły w temacie wrestlingu, lecz jest najlepszym komikiem świata :lol:

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  1 048
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.08.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

michel000, daj sobie spokój z tą ciotą Eminemem, jego muzyka jest adresowana do wszystkich z wyjątkiem żydów,gejów i ...Polaków

 

Z tymi Polakami to nie tak do końca.... Swego czasu ktoś puścił w obieg plotę, o tym, że niby Marshall powiedział, że nigdy nie zagra dla Polaków i Żydów (w rzeczywistości użył określenia "Polished Jews" co oznacza mniej więcej "Wypolerowanych Żydków", czyli małomieszczańskich bogaczy, albo coś w ten deseń)... Potem te same słowa przypisano jeszcze m. in. Axlowi Rose z Gn'R (do tego przekręcono nawet tekst jednej piosenki Gunsów i zamiast bodajże "Police and niggas, get out of my way" zrobiona "Poles and niggas...", co rozpętało kolejną "burzę").

Jednak nie zmienia to faktu, że go nie lubię... Chociaż podobno lubi wrestling, bo przecież całkiem niedawno paradował po klubach w masce Mysterio :P

 

 

 

Zastanawia mnie jedna rzecz... Zwycięzca Slammy Award w kategorii Najlepszy Gospodarz RAW. Wygrał ten dziadek od "teleturnieju", a IMO on wypadł najgorzej z nich wszystkich, a statuetkę powinien odebrać Shaq... ewentualnie ten rudy, który walczył w teamie z Ceną i HHH przeciwko Legacy, bo jednak w mojej opinii ten cały Barker był tragiczny i nawet jego nominacja mnie mocno zdziwiła, a co dopiero zwycięstwo.

 

 

 

Gadanie o Gołocie, Pudzianie, czy Adamku jest trochę śmieszne, bo ani to realne, ani nie sprzedałoby się w Stanach... Mariusz pewnie ledwo mówi po angielsku (jego słynne już redi! i szit! na zawodach Strong Man "mówią" same za siebie :P ). Adamek jest jednak etatowym pięściarzem na kontrakcie, więc bawienie się w gospodarza (cotygodniowy prowadzący to nie GM jak wielu z was pisze) jakiegoś wrestlingowego show, a jeśli chodzi o Gołotę, to nie wyobrażam sobie Andrew, który wdaje się w gadkę z jakimś wrestlerem itd. :P


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Może będę kontrowersyjny, ale uważam pomysł ze specjalnymi gośćmi w roli General Managerów za bardzo dobry, ale nie w obecnej formie. Biorąc pod uwagę całą historie jako sobą reprezentuje WWE, biorąc pod uwagę ich kontakty to śmiało można było postawić na samych ludzi związanych z biznesem wrestlingowym. Osobiście bardzo miło wspominam od zawsze gościnne występy dawnych gwiazd i myślę, że byłoby to o wiele ciekawsze dla ludzi których kręci ten akurat biznes, bo przecież te pseudo gwiazdy(tylko parę było gwiazd pełną gębą) w ogóle nie sprawiły, że ratingi skoczyły do góry. Chyba każdy lepiej wspomina gale w których w tej roli pojawili się np. Rhodes, Slaughter, czy chociażby Ventura. Można powspominać stare czasy, a sam fakt prowadzenia gali przez kogoś obytego z całą tą otoczką dodaje realizmu, szkoda że nie ma na to szans. ;)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  35
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2009
  • Status:  Offline

Moja lista to :

2pac (jakby żył)

SCSA

Paul Bearer (dobrze napisałem?)

Hogan (jednak to jest niemozliwe)

Mariusz w Dark Matchu pokonał Cene, który powiedział "I Quit" w 44 sekundzie walki. Po czym Mariusz został WWE Championem!

http://ifotos.pl/mini/pudzian_ehxxna.jpg


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Fajnie, ale po co chcesz na GH trupa oraz głównego konkurenta WWE? Stone Cold by się nadawał, ale Bearer to raczej na SD, a tam nie ma Guest Hosta (są tam jego dawni podopieczni Kane i Taker). Rzeczywiście fajniejsi byli GH związani z WWE: Batista, Trish Stratus, Ted DiBiase. Z tych niezwiązanych miło wspominam Setha Greena (Joker z Mass Effect). Guest Hości po wakacjach zaczęli coraz bardziej nudzić.

  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Ja się zgadzam z Bonkolem. Mi pomysł z gośćmi specjalnymi również się bardzo podoba, jednak WWE powinno staranniej dobierać tych ludzi i bardziej angażować ich w wydarzenia na ringu (nie mówię, że wszyscy mają walczyć, ale po prostu częściej wykorzystywać ich podczas odbywania się gali.) Obecnie wygląda to tak, że gościa specjalnego widzimy 2-3 razy w ciągu gali i to jeszcze na zapleczu. Po prostu żeby był, bo nic ciekawego nie wnosi od do show.

 

Do tej pory najbardziej podobał mi się Jessie Ventura, który był dla mnie po prostu świetny i tak naprawdę to był centralną postacią Raw. Faktycznie, potwierdzam, że w mojej opinii również najlepszymi gośćmi specjalnym byli byli wrestlerzy. Seth Green i Shaq O'Neill też wykonali świetnie robotę, obecność tego ostatniego podniosła nawet rating gali do 4 pkt. Jednak wszyscy tu wymienieni byli częścią tego show, w przeciwieństwie do gości, w ostatnich tygodniach.


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Zgadzam się z przedmówcami - najlepsze odcinki RAW były prowadzone przez wrestlerów a szczególnie ten z Venturą, choć odstępstwem od tej "prawie reguły" był słabiutki Hot Rod i Batista ale i tak wypadli lepiej niż karzeł czy dziadek ukryci na zapleczu, rajdowcy którzy nie mieli czasu nauczyć się swoich ról i co gorsza nie potrafili nawet improwizować , ważący ok. 50 kg muzyk robiący speara oraz bokser nokautujący Chavo w walce bokserskiej.

Jednak co poniektórzy ludzie spoza biznesu też dali radę i tak w moim odczuciu, najlepiej wywiązali się fenomenalni Osbourne'owie oraz Shaq i ten mały rudzielec Green.

 

Simsonecztos, nie chce mi się tego weryfikować i nawet jeśli było to tak jak piszesz to pan tfu Marshall nawet nie próbował tego prostować.

Ponad 10 lat minęło a niesmak nadal pozostał - " Jews & Polish".


  • Posty:  335
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2009
  • Status:  Offline

Cieszę się, że goście specjalnym bodajże 4 stycznia będzie Timbaland. Co do eminema to lubię jego muzę, ale nie chciałbym Go na GM Raw choć jakby był to bym nie zaprzeczał :P. Fajnie by było zobaczyć SCSA i Goldberga jako Gospodarzy Raw :grin: . No i może jeszcze Jima Carreya to by była zabawa na Raw :grin: :grin: .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Ja jak zawsze na żywo bo już kwestia przyzwyczajenia że każde PLE (poza SNME przez reklamy) na żywo choć karta zupełnie nie zachęca. - Lyra vs Becky : walka będzie świetna jak ostatnio ale coś feud mnie nie kręci i to będzie po prostu solidna walka ale jednak powtórka z ostatniej gali. - Tag Team Match : 2 gości których nie trawię więc mam nadzieję że to będzie zamykało galę to sobie wyłączę przed walką i zaoszczędzę czas na sen. - Walizka Kobiet : super skład. Dla mnie o ile nie wygra Ripley czy Naomi to będzie dobrze. - Walizka mężczyzn : nie podoba mi się skład. Almas to nudny jobber więc nie, Penta nie pasuje mi jakoś na głównego mistrza choć go bardzo lubię, LA Knight trochę mnie nudzi i mimo wszystko też nie widzę go z głównym pasem. Grande jest dobry i Gable zasługuje na swój moment ale kolejny raz, myślę bardziej o mid-cardowym pasie, no i jest duże ryzyko że któryś meksykanin przeszkodzi mu w walizce i neseser kolejny raz będzie zmarnowany. Rollinsa nie chcę bo nie lubię jak byli mistrzowie i ME zdobywają walizkę (zwłaszcza że rok temu McIntyre już ją miał) + znowu ryzyko nieudanego cash-inu. Zostaje Solo który udowodnił że jest za krótki na ME i jak za dużo się na nim opiera to nie daje rady. Także kto by nie wygrał to i tak nie będzie mi pasowało. Zamiast tego dałbym skład np : Cobb/Fatu, Black, Dominik, Gable (w sumie może być o ile nie wygra), Breakker i np Axiom/Fraser dla latania (i pyk mamy 3 z RAW i 3 ze SD, gwarancja dobrej walki i ciekawy zwycięzca)
    • Nialler
      Ja to w sumie cały maj nie oglądałem wrestlingu (obejrzałem tylko double or nothing), ale MITB to choćby skały srały nie odpuszczę jak bardzo ciulowe to by nie było.  Narzekacie, że tylko 4 walki na PLE? I będzie to trwać pewnie ze 3h45m? A myślicie, że reklamy kabanosów, gier, filmów czy czegokolwiek to trwają 30 sekund? Nie będzie tu jakiś wrestling nam reklam przerywać!
    • Jeffrey Nero
      Z tego co pamiętam to pojawiła się też w WWE w story Kane i Bryana jak mieli chyba tą terapię.
    • MattDevitto
    • MattDevitto
      Dzisiaj świat wrs obiegła informacja, że niedawno bodajże w wieku 44 lat zmarła aktorka, która grała w TNA postać sławnej Claire Lynch. Chyba każdy fan fedki pamięta to story i z czym ono się wiązało. Niestety dość szybko z powodu hejtu jaki wylał się na tę zatrudnioną do tej roli aktorkę skrócono storyline, który od początku był dla mnie słabym pomysłem. Pamiętam, że z czasem pojawiały się doniesienia, że miała ona dużo nieprzyjemności ze strony fanów i żałowała, że zgodziła się na angaż w TNA. Szkoda, że jej losy tak się ostatecznie potoczyły. RIP.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...