Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Jeff Hardy opuszcza WWE


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.08.2009
  • Status:  Offline

Jeff Hardy opuszcza WWE po tym jak przegral z Cm Punkiem Na SmackDown. Co o tym myslicie ;P Edytowane przez Smiechu
  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Fracek

    11

  • Lord of Darknes

    6

  • josser

    4

  • Smiechu

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  586
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2009
  • Status:  Offline

Każdy potrzebuje przerwy i odpoczynku, Jeff zapowiadał to od dawna. Teraz kiedy powrócił Undertaker CM Punk ma przeciwnika na najbliższy czas, więc Jeffy mógł spokojnie udać sie na urlop. Kiedyś wróci ;)

20502835285345d49c46e75.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

ja tam płakał za nim nie będe, bardziej mnie przejeło zwolnienie Umagi czy Kennediego, dla mnie Hardy jest obojetny, nie powiem że jest cienki bo tak nie jest, ale też nie był dla mnie nigdy jakąś super gwiazdą, 100% jest pewne że po jakimś czasie do WWE wróci
http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.08.2009
  • Status:  Offline

heh ;P szanuje twoje zdanie ale jakos mam sentyment do hardego ;) Umgi nie lubie a Kennedim sie nie interesuje tak bardzo ;)

  • Posty:  28
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.08.2009
  • Status:  Offline

Wydaje mi sie ze Hardy chce po prostu odpoczac od WWE na jakis czas. Sam powiedzial na ostatnim SmakDown, ze to nie odejscie na zawsze, tylko teraz. Wiec mysle ze w tym roku jeszcze go zobaczymy :)

  • Posty:  607
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.05.2008
  • Status:  Offline

Hardy wróci w najbliższym czasie. Po prostu chce zająć się karierą Muzyczną i Reality Show.

Wróci może za 12-24 miesiące... Ale na pewno wróci...

 

Najbardziej ruszyło mnie odejście Umagi... Feud z Cm Punk'iem. A tu nagle :/

...

1736281364ae4b3be08ef9.jpg


  • Posty:  971
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2008
  • Status:  Offline

Mnie zastanawia jedno, czym Vince zapcha dziurę budżetową związaną z tymczasowym odejściem Jeffa. Bo nie sądzę że wróci on za 3-4 miesiące. Bardziej bym się spodziewał jakiejś rocznej lub nawet dłuższej absencji.

Przecież z Janusza już nie wyciąga tyle co kiedyś, Rey będzie już zły dla dzieci bo bierze środki które są "fe". Czas na wykreowanie jakichś nowym baby-face'ów :twisted:

 

Bourne? Morrison?


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Bez Jeffa się wwe nie zawali. Mnie tam już ten megaface wkurzał. Faktycznie Umagi BARDZO brakuje...

Choć ostatnie miesiące pokazały, że Najważniejsi dla tego biznesu są Taker i HBK. Powrót Undertakera przy kontuzji Edga da powiew świeżości na Smacku (z CM nie feudował), natomiast powrót Shawna zakończył smętny maraton HHH vs. Orton. I to się liczy!

 

Najbardziej odejście Jeffa zaboli Vinca, sprzedaż stuffu się zmniejszy :cry:

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  971
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2008
  • Status:  Offline

Tyle że Taker i Shawn w końcu kariery skończą i ktoś inny będzie musiał być za parę lat tym "doświadczonym starym wyjadaczem" będącym podporą federacji.

I trzeba zacząć takiego kogoś kreować już dzisiaj, a Jeff według mnie za np. 10 lat jeśli będzie jeszcze wtedy w świecie wrestlingu, ma szanse kimś takim zostać.

Bo przecież Batiscie i Jankowi wtedy bicepsy będą już zwisać do ziemi.


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Wybaczcie mi fani talentu Jeffreya, do których ja raczej nigdy nie należałem i należał nie będę.

Kocham i doceniam tylko wrestlerów którzy ciężko pracują i pomimo że główny bohater tematu ostatnio do takowych należał, wcale nie będzie mi go brakowało, albowiem niema ludzi nie zastąpionych.

W całej tej sytuacji martwi mnie tylko jedna rzecz a mianowicie to czy pan Nero nie będzie spędzał swojego "urlopu" zbyt intensywnie , pewnie stać go przecież na duże ilości kokainy w której gustuje.

Po co mu ten urlop, przecież jako midcarder starał się równie ciężko i przyjmował nie rzadko cięższe bumpy, jaki więc jest sens jego rozstania z McMahonem?

Mam tylko jedno wytłumaczenie na jego rozbrat z wrs, on chce sobie użyć z życia a idąc jego tokiem myślenia wolne równa się ćpanie. Obym się mylił...


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

Cieszy mnie to :) chciał bym żeby już nigdy nie wrócił ;) Nie trawiłem tego zawodnika , nie przemawiał do mnie jego styl walki ani finisher, a fakt że dzieciarnia go uwielbiała tylko dodatkowo zniechęcił. Gdy nie było go w main eventach był mi obojętny , ale po tym jak dali go jako jednego z me to tragedia.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif


  • Posty:  159
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2007
  • Status:  Offline

Ja tam go w sumie lubie i nic do niego nie mam.Jest jednym z nielicznych high flayerów w WWE który jest w ME.Odpoczynek dobrze mu zrobi posiedzi rok może 2 w innej branży i tak jak Jericho wróci na stare smiecie.Zaniepokoiła mnie tylko myśla Andrew z tą koką.Wiemy że lubi bardzo być naćpany słyszeliśmy o tym nie raz.Pożyjemy zobaczymy!

  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

a po powrocie Hardy'ego do WWE, CM Punk spyta (o ile bedzie jeszcze wtedy w WWE).. "Jeff have you been a good boy?" :D

 

tak na powaznie.

wiadomo, Jeff jest jaki jest i to jak spedzi swoje "wakacje" zalezy tylko i wylacznie od niego.

mam taka cicha nadzieje ze jego wypowiedz z jednego ze SD! ze jest juz rok czysty, byla szczera.

osobiscie chialbym go jeszcze zobaczyc na ringach w WWE bo w TNA jakos mi nie podpasil.

-Bring back Sinn Bodhi!

-Screw the legends!

"Quoth the Raven, nevermore."

19057366234c8b27f381178.jpg


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

osobiscie chialbym go jeszcze zobaczyc na ringach w WWE bo w TNA jakos mi nie podpasil.

 

Mi się bardziej podobały jego walki w TNA , ale to kwestia gustu ...

 

A co do Jeffa ... Jego , że tak powiem " odejście " jest według mnie niezbyt zrozumiałą decyzją . Zwłaszcza dlatego , że od jakiegoś czasu odstawił na bok " rozrywkowy " tryb życia , trochę nad sobą popracował i był mocno promowany . No cóż , to jego decyzja , a to co będzie robił na urlopie ( wróci bankowo za jakiś czas ) nie bardzo mnie interesuje . Dzieciaki pewnie mocno będą za nim tęsknić , więc w pewnym momencie zaliczy wielki " come back " .

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  1 108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.08.2008
  • Status:  Offline

Powiem, że nawet lubiłem Jeffa. Szczególnie był to jeden z moich ulubionych wrestlerów gdy markowałem. Pierwsza walka którą widziałem jak zaczynałem regularnie oglądać wrestling to właśnie jego walka z Umagą! Trochę szkoda że Jeff odszedł. Wydawało się że na Smackdown będzie tak fajnie, a tu kontuzja Edge'a, zwolnienie Umagi, odejście Jeff'a.
We want Dark Sam!

17794869784a630ab0499dd.jpg

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Ja jak zawsze na żywo bo już kwestia przyzwyczajenia że każde PLE (poza SNME przez reklamy) na żywo choć karta zupełnie nie zachęca. - Lyra vs Becky : walka będzie świetna jak ostatnio ale coś feud mnie nie kręci i to będzie po prostu solidna walka ale jednak powtórka z ostatniej gali. - Tag Team Match : 2 gości których nie trawię więc mam nadzieję że to będzie zamykało galę to sobie wyłączę przed walką i zaoszczędzę czas na sen. - Walizka Kobiet : super skład. Dla mnie o ile nie wygra Ripley czy Naomi to będzie dobrze. - Walizka mężczyzn : nie podoba mi się skład. Almas to nudny jobber więc nie, Penta nie pasuje mi jakoś na głównego mistrza choć go bardzo lubię, LA Knight trochę mnie nudzi i mimo wszystko też nie widzę go z głównym pasem. Grande jest dobry i Gable zasługuje na swój moment ale kolejny raz, myślę bardziej o mid-cardowym pasie, no i jest duże ryzyko że któryś meksykanin przeszkodzi mu w walizce i neseser kolejny raz będzie zmarnowany. Rollinsa nie chcę bo nie lubię jak byli mistrzowie i ME zdobywają walizkę (zwłaszcza że rok temu McIntyre już ją miał) + znowu ryzyko nieudanego cash-inu. Zostaje Solo który udowodnił że jest za krótki na ME i jak za dużo się na nim opiera to nie daje rady. Także kto by nie wygrał to i tak nie będzie mi pasowało. Zamiast tego dałbym skład np : Cobb/Fatu, Black, Dominik, Gable (w sumie może być o ile nie wygra), Breakker i np Axiom/Fraser dla latania (i pyk mamy 3 z RAW i 3 ze SD, gwarancja dobrej walki i ciekawy zwycięzca)
    • Nialler
      Ja to w sumie cały maj nie oglądałem wrestlingu (obejrzałem tylko double or nothing), ale MITB to choćby skały srały nie odpuszczę jak bardzo ciulowe to by nie było.  Narzekacie, że tylko 4 walki na PLE? I będzie to trwać pewnie ze 3h45m? A myślicie, że reklamy kabanosów, gier, filmów czy czegokolwiek to trwają 30 sekund? Nie będzie tu jakiś wrestling nam reklam przerywać!
    • Jeffrey Nero
      Z tego co pamiętam to pojawiła się też w WWE w story Kane i Bryana jak mieli chyba tą terapię.
    • MattDevitto
    • MattDevitto
      Dzisiaj świat wrs obiegła informacja, że niedawno bodajże w wieku 44 lat zmarła aktorka, która grała w TNA postać sławnej Claire Lynch. Chyba każdy fan fedki pamięta to story i z czym ono się wiązało. Niestety dość szybko z powodu hejtu jaki wylał się na tę zatrudnioną do tej roli aktorkę skrócono storyline, który od początku był dla mnie słabym pomysłem. Pamiętam, że z czasem pojawiały się doniesienia, że miała ona dużo nieprzyjemności ze strony fanów i żałowała, że zgodziła się na angaż w TNA. Szkoda, że jej losy tak się ostatecznie potoczyły. RIP.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...