Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Bryan Danielson alternatywą!?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  99
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.04.2009
  • Status:  Offline

A więc tak od dłuszego czasu mówi się o odejściu Jeffa z WWE a nie tyle mówi co tak sie faktycznie stanie i tu dziwnym zbiegiem okoliczność WWE podpisuje kontrakt z Danielsonem 8-) hmmm.....

Czyżby to on miał zająć miejsce Jeffa bo przecież umiejętności techniczne nie odbiegają a nawet przewyszają Enigme

 

 

 

1Czy tak faktycznie może sie stać Danielson za Jeffa??

 

2Czy Brian spełni sie w tej roli??

  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    3

  • Pacio_Fan

    3

  • Andrew

    2

  • Milos

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  07.07.2006
  • Status:  Offline

Jeśli masz na myśli podobny gimmick i styl walki, to raczej nie ma szans. Bryan co prawda przy swojej wszechstronności sprawdziłby się jako spotowiec, lecz jego wygląd i "sposób bycia" nie kwalifikują go do roli daredevila. Chyba, że dostałby maskę. Nie chciałbym jednak takiego rozwiązania. Dragon zasługuje na to, aby jego twarz widniała na ekranach TV.

2999686564ec3bcdf0a69b.jpg


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Wogóle tego nie widzę. Danielson nie jest raczej typem wrestlera, którego widownia WWE może kupić - siłą Dragona są jego umiejętności, technika, do czego marki nie przywiązują większej uwagi. Bez chwytliwego, bardzo cukierkowego i face'owego do bólu gimmicku Danielson nie będzie w stanie zastąpić Hardy'ego. Pamiętajmy, że w WWE to nie umiejętności decydują o twojej pozycji, dlatego nie sądzę, że Danielson w najbliższym czasie wyrwał się ponad midcard (o ile oczywiście szybko wyjdzie z rozwójowki do której w moim odczuciu prawie na pewno trafi). Dużo czasu raczej upłynie zanim Danielson dorobi się takiej pozycji jak Jeff.

W dodatku nie widzę żadnego powiązania pomiędzy Jeffem a Bryanem, bo obaj reprezentują zgoła inne style walki, Jeff jest IMO spot-monkey za co kochają go fani, a jak już pisałem Danielson to technik, a jak wiemy to strasznie ciężkostrawny styl dla żołądków marków.


  • Posty:  22
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.04.2009
  • Status:  Offline

Zapomniałeś dodać obrazka na środku :-P

 

1. Tak raczej nie jest. Danielson ma w ogóle inny styl walki, osobwość i nie będzie zawalał testów antydopingowych(choć kto wie). On raczej jest technikiem, a Jeff to pseudo HF. Hardy to maszyna do spotów, Bryan uprawia wrestling.

 

2. W roli głownego babyface'a federacji? Sczerze mówiąc nie wiem. Ale jestem niemal pewien, że Dragona nawet tam nie wypushują. To będzie drugi Noble (choć chciałbym się mylić).


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline

Tak na początek to by prosił abyś na przyszłość rozbudowywał swój temat :) milej to wygląda :)

 

Dragon w WWE moin zdaniem zostanie kompletnie zmarnowanym talentem jak Noble. Ani on nie ma postury zadowalającej Vince'a, ani nie ma umiejętności (czyli 4 trademarki i finisher :P jak Orton, Cena czy Batista :P) ani też nie dostanie odpowiedniego gimmiku.

5199219949eed950a51bb.png


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.03.2009
  • Status:  Offline

Wiec tak Dragon w WWE nie narobi się a więcej nawet zarobi :P

 

Co do tematu

 

1.NIE! Jeff był za bardzo wypromowany,gdyby WWE chciało wypromować następnego zawodnika to troche by to potrwało.Ja myślę że WWE pójdzie w kierunku takim jak Punk czyli zostanie Facem,wypuszczą parę gadzetów a nastepnie WWE bedzie powoli szło żeby zrobić z niego Baby Face takiego jak Jeff

 

 

2.Jak już pisałem że on jak narazie nie spełni się w tej roli bo WWE jest troche inaczej niż w ROH czy Japonii,w WWE najpierw trzeba go wypromować następnie dać mu jakiś sensowny Gimmick a dopieo na samym końcu dać go na głównego Face

 

Co do tego że on zostanie bardzo dobrym zawodnikiem z super Gimmickiem jest mało prawdopodobne wiec jak narazie niech sobie powalczy w ECW a następnie na SD gdzie reszta młodzików

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Brian Danielson mógłby zapełnić conajwyżej lukę po Chrisie Benoit a nie Jeff'ie Hardym, ponieważ Dragon nie jest spotowcem a dzieciaki wolą kolesi, którzy spadają z dużych wysokości niż faceta, który efektownie "potarza się po glebie".

Sądzę, że Vince wciągnął Danielsona w swoje szeregi tak jak Cabanę, na zasadzie "może i nie mam na niego pomysłu, ale przynajmniej oni go mieć nie będą". Tak jak ktoś pisał wyżej - Bryan nie ma wyglądu, aby podjarać Vince'a (nie jest 2 metrowym koksem), a więc wróżę mu karierę w WWE podobną do Low Ki czy Cabany. Przetrzymają go w rozwojówce (kurwa czaicie to??? Danielson w... rozwojówce??? Ten facet mógłby uczyć cały roster Vincea :shock: ) a później albo wkurwiony sam zrezygnuje albo podziękują mu nie mając na niego pomysłu.

Fajnie gdyby ktos poszedł po rozum do głowy i wypromował Dragona jak Punka (przy jego mic skillsach, ring skillsach i byciu over z fanami - to pikuś), ale jakoś czarno to widzę (skoro Low Ki nadal "szkoli się" w rozwojówce...).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Low Ki nadal "szkoli się" w rozwojówce

 

Nie szkoli tylko leczy kontuzję kolana, która jest bardzo poważna i nie wiadomo do końca, kiedy łysol będzie zdolny do powrotu na ring. Po podpisaniu kontraktu dostał nowy ring name, i wystąpił w walce z Tysonem Kiddem. Było to starcie, jakich zazwyczaj w FCW się nie ogląda. Innymi słowy, zajebista walka. Low Ki/Kaval ją wygrał i zebrał fantastyczne noty. Był już gotowy do powołania do głównego rosteru ale uraz mu to uniemożliwił. Także nie można mówić, że Low Ki się kisi w rozwojówce, bo powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie kontuzja, już dawno hasałby po ringach ECW i powoli przekonywał do siebie fanów najlepszymi obok KENTY kopniakami w profesjonalnych zapasach.

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oby więc podobnie było z Dragonem, bo myśl o tym, że Danielson miałby się kisić w rozwojówce - łamie mi serce. To że Low Ki będzie robił wyjebane walki, to żadna nowość (chyba wszyscy znają jego wypasione umiejętności), pytanie tylko czy papa Vince będzie miał odnośnie knypka (a warunki fizyczne Ki to typowa dywizja cruiserweight, która w WWE... praktycznie nie istnieje) jakieś większe plany, bo jak wiemy - Vinnie lubi raczej "dużych chłopców"... Podobnie było z Noble'em. Gibson to swietny wrestler, który potrafi robić na prawdę zajebiste walki, ale że ma niewielkie gabaryty, to w WWE przypadła mu rola jobera. Może Michaels i Regal (dawni trenerzy Danielsona) wytargują dla Bryana coś więcej u McMachona?

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Owszem Jeff nie będzie już zapaśnikiem WWE, jednak jeżeli chodzi o przyjście jego zastępcy to w to wątpię, ponieważ Danielson jak wspomnieli moi poprzednicy to całkiem inny zapaśnik, raczej spodziewał bym się gimmick heel'a, ponieważ tak zawsze wyobrażałem sobie tego wrestlera w WWE.

 

Może Michaels i Regal (dawni trenerzy Danielsona) wytargują dla Bryana coś więcej u McMachona?

 

Haha, trochę mnie tym rozbawiłeś, ale kto wie? Teraz w WWE dzieją się różne, a nawet bardzo różne rzeczy, chodzi mi tu o Mahona. Zwalnia każdego, szybko się wkurza itp? Nie wydaje mi się, że takiego ma teraz zgrywać. Jednak Michaels i Regal to wrestlerzy z ogromnym doświadczeniem i może ich by przynajmniej trochę wysłuchał. Ale spójrzmy na to z innej perspektywy, a chodzi mi tu o styl walki Danielsona, jak za pewne wiecie Brayan to całkiem inny wrestler, dla mnie on by nie pasował na mistrz WWE i dlatego wątpię w dojście tego wrestlera do WWE. Czy by się zmarnował? tego to sam nie wiem, ale raczej tak. Kiedyś była mowa, o dojściu Danielsona do MMA chodziło o UFC bodajże, już tam bardziej bym go widział, ale cóż lepiej nie gdybać, ponieważ możemy się wszyscy zdziwić i zobaczyć go na RAW czy innej tygodniówce.


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Czy wytargują? Cholera jedna wie. Mnie zastanawia inna rzecz. Mając w pamięci kto bywał zatrudniany przez Vince'a (np. Colt Cabana czy Claudio Castagnoli) zachodzę w łeb, o jakich "pomysłach" my mówimy? Skoro Vince potrafi sprzedać dwumetrowe drewno, albo zrobić z 5 movesowego champa merczyndajsową żyłę złota, to się pytam: O jaki tutaj kurwa chodzi pomysł? Inna sprawa. Jakież to wspaniałe pomysły odnośnie wrestlerów mają ludzie z WWE, że tak trudno było wymyślec coś dla Colta, który zawsze i wszedzie jest zajebiście over z publicznością? I jak można było zmarnować taki atut? I nawet nie wspominajcie o micskillsach.

 

Magiczne nazwisko Danielsona, jego umiejętności nie mają tutaj najmniejszego znaczenia. W temacie można wstawić ksywkę jakiegoś młodzika występującego na tryoutowych galach IWA-MS i wyjdzie na to samo. Jak mówiłem - Vince jest w stanie z gówna zrobić "cudo", i za razem nie dać szansy wrestlerom z krwi i kości.

4143166924a5dc43430e70.jpg


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To fakt, że Vince jest nieprzewidywalny (potrafi zrobić zmiernoty main eventera a prawdziwy talent zajobować na śmierć), ale umiejętności Dragona to chyba nawet on powinien docenić (Skoro zrobił to w przypadku Benoit i dał mu HW Title'a). Sądzę jednak, że o wiele łatwiej będzie się w WWE przebić Nigel'owi McGuinness'owi (podobno podpisał kontrakt :shock: ), chociażby ze względu na większe gabaryty (Vinnie to lubi, choć Nigel jak na standary WWE to i tak będzie baaardzo średni gabarytowo) i łatwiejszy do sprzedania gimmick (o ile wystąpi w takim jaki miał w RoH).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

VKM nie jest aż chyba takim ślepym idiotą który potrafiłby zgnoić najlepszego obecnie technika na świecie, trzymając go w rozwojówce czy też prawdziwym "jobberlandzie"(jobbnięcia jobberom w dark matchach itp), tym bardziej że to jego "chowaniec" który wrócił jako "syn marnotrawny" i sam garnąc się do "swego papy" zabiegając o kontrakt u niego.

Najprawdopodobniej Vince nie potraktuje '' po macoszemu" ani tym bardziej w dobie kryzysu w main eventach nie zachowa się jak "pies ogrodnika" wobec takiego skarbu ,choć nie wykluczam akcji typu "Brian weź jobbnij Cenie bo jego koszulki z kolekcji jesień-zima coś się słabo sprzadają" i to będzie dopiero marakra Dragon tapujący po dwóch sekundach od założenia mu Stfu.

Co do tej niby alternatywy, no to Pacio_Fan fatalnie wybrałeś, Ci dwaj goście prezentują zupełnie inny styl walki, gimmicki i osobowość - krzykliwy, ekscentryczny "kaskader" i potulnie wyglądający ,tarzający się"pyrdek" mają też zupełnie innych odbiorców i to właśnie ci ostatni są największą barierą dzielącą te jakże różne światy. Z tymi alternatywami to w WWE różnie bywa np. Santino Marella miał być nowym Kurtem Angle - zarozumiały stereotypowo-nacjonalistyczny gimmick , arogancki i jedocześnie zabawny"przygłup" robiący z siebie herosa, walczący mocno technicznie, podniecający się czarnym pasem ju-jitsu Włoch - i co z tego wyszło?


  • Posty:  99
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.04.2009
  • Status:  Offline

Co do tej niby alternatywy, no to Pacio_Fan fatalnie wybrałeś, Ci dwaj goście prezentują zupełnie inny styl walki, gimmicki i osobowość - krzykliwy, ekscentryczny "kaskader" i potulnie wyglądający ,tarzający się"pyrdek" mają też zupełnie innych odbiorców i to właśnie ci ostatni są największą barierą dzielącą te jakże różne światy. Z tymi alternatywami to w WWE różnie bywa np. Santino Marella miał być nowym Kurtem Angle - zarozumiały stereotypowo-nacjonalistyczny gimmick , arogancki i jedocześnie zabawny"przygłup" robiący z siebie herosa, walczący mocno technicznie, podniecający się czarnym pasem ju-jitsu Włoch - i co z tego wyszło?

 

andrew199Nie miałem konkretnie na myśli że Danielson pomaluje się na fioletowo założy frotki i zrobi Swanton Bomb :shock: ! Chodziło mi raczej o to że Danielson doszedł do WWE w tym czasie kiedy Enigma się pozegnała z WWE! Więc??....

 

 

Logiczne jest że pomyślalem o tym iż Danielson w mniemaniu Vinca ma uzupełnić roster i kto wie może walczyć w ME


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Chodziło mi raczej o to że Danielson doszedł do WWE w tym czasie kiedy Enigma się pozegnała z WWE!

Tak w moim mniemaniu ten zbieg okoliczności jest tak samo ważny jak zeszłoroczny śnieg, np.do SD trafił niedługo po kontuzji Edga bardzo utalentowany Drew McIntyre i co to ma być nowy Copeland? Na promocję Dragona potrzeba czasu on zwyczajnie na wejściu nie dostanie takiego statusu jakim ostatnio cieszył się Jeffrey, więc wcale nie

Logiczne jest że pomyślalem o tym iż Danielson w mniemaniu Vinca ma uzupełnić roster i kto wie może walczyć w ME
.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MissApril
      Obie walizki moim zdaniem zmarnowane, lepiej byłoby dać je komuś bardziej świeżemu, niż w kółko wszystko ma się kręcić wokół tych samych twarzy. U pań prędzej walizkę dałbym Roxanne lub Stephanie, zaś u panów LA Knight'owi.  Becky z pasem może być, w końcu coś lepszego będzie się działo, bo Lyra była nijaka jako mistrzyni. Spoko opcja dla lepszego wypromowania tego tytułu.  Super końcówka z R-Truth  
    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Bron Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali:
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej oficjalnej ceremonii otwarcia, fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił, mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable’owi. Skrót gali:
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...