Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Nowa Era?[Tylko dla ludków po TNA Victory Road 09]


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  219
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2009
  • Status:  Offline

Nowa Era?

 

http://images45.fotosik.pl/166/9cb0fef9db9c14f0.jpg

 

Paczki Angle'a...

 

Witam wszystkich userów forum Attitude świeżo po Victory Road 2009... W tym temacie chce poruszyć dominację zyskaną prze głównych hellów TNA na niedzielnym PPV.

 

Jak wiemy pasy pasy Tag Team na ostatniej gali PPV zmieniły właściciela. Nasuwa się pytanie Czy to dobre posunięcie ze strony TNA? Myślę że zmiana pasów dobrze zrobi Scotowi, który w ostatnim czasie nie posiadał pasa, natomiast co do Bookera to mi to wisi czy ma pas czy nie ma.

No dobra zdobyli pasy ale jak długo je potrzymają i kto im je odbierze? Jeśli chodzi o trzymanie pasa to myślę że zachowają go jeszcze po następnym PPV czyli moim zdaniem stracą go w czerwcu... No a teraz na rzecz kogo stracą pasy. Na samym początku z pewnością odebrać im pasy będą starać się Bear Money, być może będzie dochodzi do sporów na iMPACT'ach, ale ci zawodnicy mieli przez spory czas pasy więc teraz czas na kogoś innego. Może będzie to Team 3D, oni są doświadczeni i godni walki z członkami MEM, no ale oni podobnie jak B.Money trzymali przez spory okres czasu pasy... Tu trzeba kogoś nowego, lecz doświadczonego. Takim kim mogę być AJ Styles oraz Daniels. Myślę że reaktywacja by się in przydała bo jakoś nie oczekuję że AJ odbierze pas Legend Chapion.

Ja tu piszę o pasie TT a zapomniałem że ktoś jeszcze wygrał walkę na VR09 i zdobył pas. To Kevin Nash podobnie jak przedtem Czy to dobre posunięcie? NIE! Moim zdaniem to fatalne posunięcie, lepiej było poczekać na Bobego L.(wybaczcie nie umiem napisać nazwiska). Ale co się stało to się nie odstanie i teraz czas na pytanie jak długo K.N potrzyma pas i kto mu go odbierze?. Hmm... myślę że straci on pas w tym momencie gdy swoja pasy stracą inni członkowie MEM... No ale ciągle zastanawiam się kto mu odbierze pas. Jakoś wątpię żeby to był AJ Styles a więc być może to będzie Daniels, albo ktoś nowy być może Boby L. jeśli podpisze kontrakt z TNA.

Został jeszcze jeden członek MEM z pasem a mianowicie to Kurt Angle który pas zdobył już na SV. I tu się zastanawiam komu uda się pokonać go i odebrać pas. Nic innego mi nie przychodzi do głowy jak Sting... Chociaż raczej nie myślę że dojdzie do walki pomiędzy nimi w której stawką będzie pas Angela i kariera Stinga. Jeszcze jednym moim kandydatem do walki o pas jest Samoan Joe, może on zdradzić tak jak zdradził go Angel...

 

Wszytko się układa po myśli Angle'a ale... Co z Stingiem? To pytanie mnie ciągle zastanawia co się z nim teraz oraz w przyszłości stanie. Co do teraźniejszość to myślę że straci pozycję Ojca Chrzestnego w MEM, no a potem walka pas mistrzowski TNA i być może przymierze z The Frontline no i długi feud z MEM. Następnie jak wyżej napisałem^^ być może koniec kariery. Teraz jak tak zacząłem pisać trochę o Frontline pomyślałem że to właśnie oni mogę odebrać pasy MEM a na ich czele stanie właśnie Sting...

 

Nowa twarz, godna uwagi? Do paczki Angle'a dołączył nie jaki Matt Morgan. Wrestler który miał TT z Abyssem i raczej nie był zbytnio brany pod uwagę. Ale teraz mam nadzieję że to się zmieni... Pokładam w nim przyszłość TNA oraz MEM. Sam nie wiem co mam o nim pisać wymyślcie coś.

 

Zapraszam do dyskusji

 

Błąd z nazwiskiem Kurta poprawiony

Edytowane przez Midian
  • Odpowiedzi 13
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • K-PEL-K

    2

  • Midian

    2

  • Tupak

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  93
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2008
  • Status:  Offline

Świetny temat. Dobrze, że od czasu do czasu znajdzie się jakiś powód, by podyskutować o TNA nie tylko przy okazji kolejnych PPV.

 

Mała nieśclsłość. Jak dobrze rozumiem język angielski, to Sting nie jest już w MEM. Smart mark powiedziałby nawet, że w ogóle nie był w pełni członkiem MEM, ani też, że nie był w pełni heelem (nie brał udziału w masowych nalotach na pracowników TNA, stał z boku i przypatrywał się co też koledzy wyczyniają). Był raczej tweenerem.

 

Co do pasów dla grupy Angle'a. Liczę na to, że to chwilowy przymus prowadzenia scenariusza. Nie potrwa dłużej niż jedno, dwa PPV. Nie mniej jednak kupuję to i jestem za. Wszystko zależy teraz od Russo i jak to zostanie poprowadzone dalej przez jego szaleńcze wizje.

 

Niby wydaje się teraz, że Frontline/Originals czy jak ich tam nazwać, muszą powrócić z niebytu i przeciwstawić się Main Event Mafii. Problem w tym, że na moment obecny pierwsza z wymienionych stajni, to właściwie AJ Styles, choć i on rzadko odwoływał się do Frontline ostatnimi czasy oraz druga osoba czyli Daniels. Logiczne też wydaje się połączenie sił AJ'a ze Stingiem (czy też Stinger wyjdzie z propozycją do Styles'a) i razem będą budować frakcję zwalczającą MEM.

 

O pasy tag team widziałbym feudujących Beer Money. Co więcej, w tym wypadku, spodziewałbym się też face turnu Piwoszy. Wcale nie musi to wyjść źle. Mogą odgrywać wesołych, niepokornych zawadiaków. Na obecny moment mają bardzo duży pop u fanów (nieważne jak heelowych zagrywek używają). A storyline o odzyskaniem pasów, u boku Frontline bynajmniej nie powinien naruszyć ich statusu.

 

Co do pasu legend. Powiedzmy sobie szczerze, że został on stworzony po to by zapchać dziurę: braku dodatkowego pasa jak na tak dużą ilość zawodników oraz by dawać go tym, którzy nie zasługują lub nie mają dostatecznego pushu by walczyć o pas Heavy Weight. Typowy, niewiele warty ochłap. Więcej warte niż sam pas jest słowo Legend z jego nazwy. Pas dla Kevina - dobre rozwiązanie. I tu widziałbym miejsce dla Stingera. Steve będzie raczej niedługo kończył karierę. Toteż pas idealnie skrojony dla niego. Wygrywa go na Bound For Glory, a następnie odchodzi jako reigning champion.

 

Heavy weight championship - jeśli chodzi o wcześniej wspomniane pasy - runy wg mnie nie miałyby potrwać długo. Tutaj natomiast widziałbym Kurta długo broniącego pasa. Co więcej - Angle jako mistrz - w konfrontacji z kimś rzetelnym z Frontline (AJ Styles?) to byłyby znakomite pojedynki.

 

Chyba ze względu na brak walki o mistrzostwo Dywizji X na Victory Road, trochę na bok zszedł temat wyścigu o ten tytuł. Homicide po wykorzystaniu walizki i przepysznym Gringo Killah zdobywa tytuł i mam nadzieję że potrzyma go trochę. Choćby do powrotu po kontuzji Hernandeza. W tym momencie marzy mi się trzecia frakcja obok Frontline i MEM, typowych tweenerów, nie mających litości zarówno dla pierwszych i drugich, jak i pozostałych w TNA. Zawsze chodzących własnymi drogami i z liderami w osobach L.A.X.

 

Pomijając temat z rezurekcją Frontline, możliwy byłby rzeczywiście motyw z Samoa Joe jako koniem trojańskim w MEM (niby strasznie krótko byłby tym heelem, ale Russo na Slammiversary pokazał na co go stać i że zamiana z face'a na heel'a może odbyć się łatwo i szybko, tak samo jak na odwrót).

 

We wszystkich tych dywagacjach ciągle brak całej reszty młodego, zdolnego mid cardu TNA. Na razie tylko jeden Morgan dołączył do MEM-u. Może właśnie poprzez wymianę pokoleń (odchodzenie na emeryturę staruszków z grupy Angle'a) oraz tworzenie nowych (starych frakcji) byłoby dla nich miejsce?

 

Tyle fantazjowania. TNA ciągle ma duży potencjał w materiale wrestlerskim. Cała sztuka go dobrze wykorzystać.


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Angela
Angel
Angela

Sorry, że się czepiam, ale strasznie irytujące jest to przekręcenie nazwiska (powtórzyłeś to wiele razy). Kurt ma nazwisko Angle (nie Angel), w dopełniaczu Angle'a.


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Totalna bzdura, że większość pasów (oprócz x-title'a) trafiła do MEM. Jest to na maksa odgrzewany kotlet (kalka NWO) i kpina z promowania młodych, perspektywicznych zawodników (pokroju Danielsa, Stylesa, czy Beer&Money), którzy muszą się podkładać wrestlerom będącym przeszłością (a nie przyszłością) tego biznesu.

Myślę, że MEM jeszcze z miesiąc potarga te pasy (powinni jakoś przetrwać kolejne PPV) a później zaczną je tracić. Pasy Tag'ów powinny wrócić do Forsiastych Piwoszy, chociaż idealnym rozwiązaniem byłoby danie ich MCMG. Legend Title powinien trafić do... śmietnika:))) W sumie - who carres? do kogo trafi ten nic nie znaczący pas, ale jakbym miał obstawiać to wskazałbym Danielsa. Kurt nadłużej przytrzyma tytuł, który w końcu trafi do AJ'a. Styles najpierw podpromuje się wygranym feudem z Joe a następnie skroi Angle z pasa, który w końcu znajdzie się we wlaściwych rękach.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

To co napisał Raven jest bardzo prawdopodobne. Osobiście wkurzyło mnie to, że MEM ma prawie wszystkie pasy. Ale pierwsi powinni stracić pasy Tag-ów. Jak dla mnie oni są żałośni :D

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2008
  • Status:  Offline

Dam w spoiler bo Impact niedawno wyszedł.

 

 

Na Impactcie, podczas walki o klucze do biura Micka, gdy Foley był bliski zwycięztwa wstąpiła MEM i Kurt Został zdyskwalifikowany. Chwilę później na ring wszedł Bobby Lashley i ku zdziwieniu wszyskich zamiast dokończyć sprawę i zknockoutować Micka uderzył Kurta. Następnie rozprawił się z całą MEM.

 

5944677854b349bd3406ba.png


  • Posty:  389
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co do spoileru to:

 

Ja nie byłem zbytnio zaskoczony tym, że Lashley zaatakował MEM. Po prostu MEM i tak ma teraz dużą siłę i dołączenie jeszcze Lashley'a byłoby niezbyt realne(skoro już teraz Originalsi nie mogą sobie z MEM poradzić). Teraz Lashley będzie robił za swego rodzaju wymiatacza i będzie taka "ostatnią deską ratunku"(ewentualnie do spólki ze Stingiem) dla Originalsów przed całkowitą klęską.

 

11210267854ec833ae4df82.jpg


  • Posty:  476
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2008
  • Status:  Offline

Dam w spoiler bo Impact niedawno wyszedł.

 

 

Na Impactcie, podczas walki o klucze do biura Micka, gdy Foley był bliski zwycięztwa wstąpiła MEM i Kurt Został zdyskwalifikowany. Chwilę później na ring wszedł Bobby Lashley i ku zdziwieniu wszyskich zamiast dokończyć sprawę i zknockoutować Micka uderzył Kurta. Następnie rozprawił się z całą MEM.

 

to było raczej do przewidzenia.


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Ciesze się, że Bobby rozprawił się z MEM. Teraz ze Stingiem oraz AJ i Jeffem powinni odebrać wszystkie pasy MEM. Bobby bedzie walczył napewno o pas z Kurtem :D A legend tittle powinien zdobyć Sting bo to jest prawdziwa legenda a nie ( chociaż ten pas nie ma żadnej wartości )

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jak jeszcze Blesnar skroi Kurta z pasa, to już w ogóle będzie śmiech na sali i kpina z AJ'a, który od dawna powinien ponownie zostać HW Champem

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  219
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2009
  • Status:  Offline

Po ostatnim iMPACT'ie stwierdzam że pas X-Division zostanie również odebrany Hamicadowi, sprawcą tego będzie Samoan Joe. Myślę też że pas kobiet zostanie przewłaszczony do MEM przez tę cizię K.Nasha która ostatnio wygrał, warto podkreślić że wyrzuciła Awsome Kong z ringu a to nie lada wyczyn :grin: .

  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Joe zdobywa pas X Dywizji? W tej chwili nie czuję tego posunięcia. Jeżeli feud ze Stingiem się skończył (nie mówcie, że Stingowi zależało tylko na poznaniu mentora Joe) to Joe powinien mierzyć wyżej. Chyba, że nareszcie zacznie się program AJ'a z Joe. Jeżeli to odpowiednio podprowadzić do BFG (tyle, że kurcze nie podejrzewam, ażeby mieszali Joe w ten feud, zapewne Joe będzie razem z całą Mafią lać Bobby'ego), dodać w międzyczasie Danielsa i zrobić w Los Angeles IV klasyk Joe vs AJ vs Daniels :)

Można też wykorzystać Joe do tego by podporządkować X Dywizję pod MEM (jak rządzić federacją to na całego), chociaż nie widzę w tym potencjału na jakiś porządny angle.

W dodatku nie sądzę, ażeby ta mizia o której mówił Midian - Traci zdobyła pas kobiet. Traci występuje w federacji od 2003, zawsze uczestniczyła w ważniejszych feudach, tyle, że jako managerka. Nigdy nie promowano jej zbytnio jako wrestlerkę (nie pomijając jakichś tam epizodów na początku 2008, podczas feudu Roode - Booker), więc na chwilę obecną wygranie przez nią pasa byłoby dla mnie trochę niewiarygodne, jednak nie oznacza to że Traci powinna trochę czasu antenowego zebrać w najbliższej przyszłości.

Jak jeszcze Blesnar skroi Kurta z pasa, to już w ogóle będzie śmiech na sali i kpina z AJ'a, który od dawna powinien ponownie zostać HW Champem

Czwarty triple crown wisi w powietrzu od jakiegoś czasu :) Niestety nie przy obecnym wypromowaniu. AJ zrobił więcej niż wiele dla federacji, ale na chwilę obecną musiałby pojechać kogoś naprawdę ważnego. Gdyby nie to, że Big Kev wygrał z nim czysto na VR (jak dla mnie szczyt głupoty), jeszcze można byłoby mówić o pasie dla AJ'a, ale na chwilę obecną trzeba czegoś więcej.


  • Posty:  210
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2008
  • Status:  Offline

Joe do tego by podporządkować X Dywizję pod MEM (jak rządzić federacją to na całego), chociaż nie widzę w tym potencjału na jakiś porządny angle.

 

Nie czytać , jeśli nie chcesz wiedzieć co wydaży się na najbliższych Impaktach.

 

 

Cały motyw z rządzeniem federacją (wszystkie pasy) na 100% nie wypali i nie chodzi tu o Joe , ale o Nasha który utraci tytuł w walce z Mickiem Foley'em ( walka TT Nash i Angle vs Foley i Lashley , obydwa tytuły na szali , Mick pinuje Nasha). Wyraźnie widać "nową" grupę walczącą z MEM (która będzie miała jakiś sojusz z heelową stajnią Younga) czyli Hernandez , Bobby Lashley , Daniels , AJ ,Sting. dodatkowo nie wiadomo co z Morganem.

 

IT is I, The Bacon in her Eggs. The Man for whom she begs. The Face between her legs.

The Lyrical Miracle,The Sexual Intellectual,The Quintessential Stud Muffin but now...


  • Posty:  1 048
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.08.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Miolli

 

w opozycji do MEM i Brytolów trzeba dodać jeszcze Beer Money, Stinga i Homicide'a, który w końcu wciąż jest tag partnerem Hernandeza, wystarczy zobaczyć moment powrotu Hernandeza

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Ostatnie SD przed Money In The Bank, z zapowiedzi wynikało, że może być mocne, ale czy takie będzie? Przekonajmy się!   Oj tak SD zaczynamy od Rollinsa i jego ekipy, chętnie się przekonam co mają nam do powiedzenia, czyli dostajemy segment z uczestnikami męskiego Money In The Bank Ladder Matchu! To może być ciekawe. No i mówi, że jutro wszystko w tej korporacji się zmieni i że przyszli tutaj na SD, żeby przekazać pewną wiadomość i to w sumie ta sama wiadomość, którą mówi co jakiś czas, że każdy kto stanie na ich drodze to będzie cierpiał i wymienia osoby, z którymi to się stało, ale coś bardzo podkreśla Romana Reignsa, czuję powrót i przeszkodzenie w wygraniu walizki zdecydowanie, kurde bookingowo niby Rollins jest mocno kreowany na zwycięzcę walizki, ale za dużo osób może mu w tym przeszkodzić i to takich potężnych osób, jest CM Punk jest potencjalnie powracający Roman i czuję, że to Reigns mu przeszkodzi w wygraniu tej walki, a wszystko przerywa Solo Sikoa! Który wyśmiewa jego ekipę i mówi, że to on ściągnie walizkę już jutro(czyli dzisiaj), a także wspomina o tym, że dawno się nie widzieli z Heymanem, Seth mówi, żeby lepiej dobrze przemyślał swoje kolejne słowa i mówi, że Bron to przyszłość tej federacji w przeciwieństwie do Solo i to jest prawda ojj Rollins podburza Jacoba oj tak nowy nickname "Solo's Bitch" xD Ciekawe, Seth powiedział, że zagrozić mu może jeden Fatu, ale nie jest to On czyli nie Solo, oj grubo się zaczyna dziać, co raz mocniej sugerowany odłam Jacoba od Solo, nawet inni już go podjudzają do tego oj tak i ostatecznie stajnia Rollinsa opuszcza ring, a w ringu jeszcze ciekawa akcja, Solo opuszcza ring, a Jimmy Uso się pojawia i popycha JC na Jacoba, a potem cyk Superkick! Dobry segmencik podbudowujący męski Money In The Bank Ladder Match i zaciętość o walizkę pomiędzy dwoma faworytami według bukmacherów, chociaż ja uważam, że ostatecznie ani jeden z nich nie wygra, Hunter nie raz udowadniał, że potrafi zaskoczyć i Ci faworyci to tak naprawdę mają tyle samo szans procentowych co inni, wystarczy cofnąć się do MITB'23 i Priesta albo nawet RR'25 i Jeya, tutaj uważam, że będzie podobnie i dostaniemy kogoś niespodziewanego i tym kimś będzie Pentagon albo El Grande, ale we will see, segment przyjemny.   Pierwsza walka JC Mateo vs Jimmy Uso, chętnie obejrzę! Około 12 minutowy pojedynek, tak mi się wydaję, nie wiem dokładnie, bo walka podczas reklam się zaczęła niestety, ale solidne starcie, dobre do oglądania, na koniec JC przypadkowo zaatakował Jacoba jeszcze przy linach i pewnie dojdzie do jakiegoś większego spięcia, Jimmy wygrywa po School Boyu i zobaczymy co dalej z tymi Panami zrobi Tryplak, na razie sobie feudują.   Giulia i Zelina ponownie na backu oj Title Shot dla Giulii zbliża się wielkimi krokami i być może nawet od razu zdobycie tego tytułu oj tak. Jacob wkurzony na backu, ale podbija do niego Priest, który dalej mówi, że ma na celowniku jego tytuł, ciekawe kiedy zobaczymy ich pojedynek, na jakimś SD czy może na Night Of Champions? W sumie jedna i druga opcja wygląda dobrze.   Piper Niven vs Zelina Vega.....ile można, ale tym razem w Bakersfield Brawl, wątpię, żeby to pomogło. Zelina cały czas ma zerową reakcję xD. Prawie 11 minutowa walka, która była solidna, nie była zła, ale nie była też nie wiadomo jak wybitna, była oglądalna, była w porządku, pojawiła się Giulia dzięki której Zelina wygrała ten pojedynek i mam szczerą nadzieję, że to już koniec tego feudu dennego i przedłużanego na siłę i lecimy w kierunku Giulia vs Zelina, a na to chyba się zapowiada, bo po walce Giulia jeszcze zaatakowała Zeline i ewidentnie zapowiedziała, że leci po Women's United States Championship, a to oznacza, że raczej walizki nie zdobędzie, ale pas Women's US dla niej na początek będzie bardzo dobry według mnie.   Jey i Cody na backu, a potem dołącza do nich Jimmy, dobrze wsparcie jest potrzebne. Przyjemne promo Blacka na temat Knighta i walki z nim.   LA Knight wbija na ring i pora na jego walkę z Blackiem! Chociaż jeszcze chwilę przed tym bierze mikrofon, więc co ma nam do powiedzenia?! Bardzo fajne promo Knighta na temat uczestników walki o walizkę, a właśnie Money In The Bank jest w Los Angeles, to Knight nie wygra, Hunter nie lubi jak zawodnicy wygrywają w swoich rodzinnych stronach xD, chociaż nie jestem pewny czy to Knighta rodzinne strony, z tego co czytam to ogólnie urodził się w Maryland. Pojedynek trwał około 11-12 minut, nie wiem dokładnie, bo znowu kurde w trakcie reklam się zaczął xD, bardzo fajne starcie, dobrze się to oglądało, ale przerwane przez Setha Rollinsa, który wykonał Curb Stompa na Knighcie, wiec mamy DQ i budujemy dalej Ladder Match o walizkę! Próba kolejnego Stompa, jednak na drodze Rewolucjonisty staję Black, Wizjoner niby się wycofał, ale Black po obróceniu się dostaję potężnego Speara od Brona! Tak samo jak później Knight! Seth daje wyraźny znak, że walizka jest jego oj tak, kurde no ten Rollins jest za pewny, zdecydowanie xD.   Uuuuaaaa to mi się podoba, fajnie by było gdyby to była coroczna tradycja, a na razie tak się zapowiada z tym King and Queen Of The Ring, drugi rok z rzędu mamy ten turniej, tym razem nie gale, ale turniej, który zakończy się na gali w Arabii Saudyjskiej tym razem Night Of Champions i zwycięzcy dostaną Title Shota na największej gali lata o World Title ze swojego brandu podoba mi się to i liczę, że będzie to coroczna tradycja, bo naprawdę dobrze to wygląda i SummerSlam zaczyna mieć co raz bardziej wagę drugiej WM.   Kolejne fajne promo ze strony Legado Del Fantasma.   It's Tiffy Time! Stratton wysyła ostrzeżenie dla laski, która wygra walizkę, a wszystko przerywa Rhea Ripley! Rhea mówi, że nigdy nie wygrała walizki, bo nigdy nie musiała, ale tęskni za byciem Championką i nagle wbija Vaquer! Jednak nic nie mówi tylko wbijają kolejne zawodniczki, bo pora na Six Woman Tag Team Match! No to ten segment był krótkim wstępem do walki no niech będzie, ciężko nawet tutaj coś ocenić, więc przejdźmy do pojedynku!   Six Woman Tag Team Match z udziałem uczestniczek walki o walizkę dla kobiet Naomi & Roxanne Perez & Giulia, vs Rhea Ripley & Stephanie Vaquer & Alexa Bliss, to może być dobry pojedynek. 12 minut świetnego pojedynku oj tak Panie dały czadu tutaj i naprawdę warto to obejrzeć, jak na razie najlepsza część tego show zdecydowanie, wiedziałem, że będzie to dobre, ale żeby aż tak? Świetne starcie, brawa dla Pań i ciekawe zachowanie Naomi, która opuściła Roxanne na koniec walki i przez to wygrały face'owe zawodniczki, ogólnie uważam, że skoro to Rhea zagrała tutaj ostatnie skrzypce to raczej nie wygra walizki, a przynajmniej mam taką nadzieję, a że Roxanne została tutaj spinowana i zniszczona przez face'owe babki, a Naomi zachowała się dość ciekawie to myślę, że ostatecznie starcie o walizkę rozegra się właśnie pomiędzy Roxanne i Naomi i to jedna z nich wygra w tym roku ten pojedynek i to będzie bardzo dobry wybór, jedna jak i druga zasługują, ale ogólnie każdy wybór poza Ripley będzie odpowiedni.   Solo trochę poniża Jacoba w oczach JC'ego nawet, żeby ten się przestał martwić, ale Jacob to usłyszał ojj coś czuję, że Fatu przeszkodzi Solo w wygraniu walizki albo to odwrócenie się dostaniemy już w ciągu kolejnych 2 tygodni, ogólnie mam vibe'y z Damage Control kiedy to samo działo się z Bayley oj tutaj będzie podobnie.   Świetne wideo promo Bo Dallasa oj tak WE WILL NOT BE FORGOTTEN! Dywizja Tag Teamowa przerażona i chcą coś z tym zrobić, DIY się wymigują od tego, a Fraxiom rzuca się go walki z Wyattami, bo są niepokonani na SD obecnie, interesująco się robi.   Pora na Pentagon i Andrade vs American Made! Brzmi jak coś co na papierze wgniata w fotel, zobaczmy jak wyjdzie teraz, przed walką jeszcze mamy atak i o dziwo ze strony face'ów. Oczywiście, że tak wyszło, walka była bardzo dobra, ale trochę krótka, bo trwała prawie 8 minut jedynie, szkoda, obejrzałbym więcej tego starcia no 8,5 minuty wliczając w to ten lekki brawl przed walką, ale i tak jest bardzo dobrze, Pentagon i Andrade wygrywają po tym jak Gigachad próbował pomóc swoim sojusznikom, ale został zaatakowany przez Vikingo! Po walce jeszcze wbija Rollins, który przez całą gale wysyła ostrzeżenia uczestnikom walki o walizkę i tym razem nie będzie inaczej! Stajnia Setha otacza ring i wbijają oraz rozwalają Pentagona i Andrade! Oj tak ta stajnia wygląda świetnie i mocno, ale dalej nie chcę, żeby Seth zdobył walizkę, niech goni po tytuł dalej, póki to robi to stajnia jest mega ciekawa, a jak już będzie miał tytuł to z tym może być ciężej, ale wszystko się okaże, to raczej i tak kwestia czasu. Oooo po reklamach jeszcze stajnia Setha w ringu i nawet Heyman ma mikrofon. Heymanik mówi, że wszystko co mówił Seth się spełniło i to od czasu przed Wrestlemanią, a kolejna rzecz, która się spełni to będzie to, że Seth stanie się Mr. Money In The Bank drugi raz, a następnie zmieni ten biznes w wizję, którą posiada, Heyman chciał powiedzieć to co uwielbia czyli "THE REIGNING DEFENDING....." Jednak nie zdołał dokończyć, bo Rhodes wszystko przerywa! Seth niezbyt zadowolony i nic dziwnego, ale ostatecznie opuszcza ring.   W ringu mamy jedynie Setha i Jeya, więc pora na segment końcowy! Cody nie powiedział za dużo, ale powiedział prawdę, że prawdziwą desperacją była WM 41, gdzie Cena zrobił takie coś, żeby tylko mieć swój rekordowy title reign, mikrofon oddany został Jeyowi, ten mówił swoje Yeet i wychodzi John Cena! Cena ładnie poodwracał uwagę nawet totalnie nic nie robiąc, ale odwrócił uwagę Rhodesa i Jeya przez co Loganik zaatakował od tyłu Yeetmana, a później title shot dla Rhodesa i AA, a także Paulverizer dla Cody'ego i nawet Frog Splash dla Jeya także. Cena jeszcze bierze mikrofon i powiedział, że nikt ich nie ochroni przed tym wszystkim i przed zrujnowaniem tego miejsca, a następnie przedstawia siebie standardowo jako The Last Real Champion, a Logana jako przyszłego World Heavyweight Championa i twarz federacji, następnie kolejne AA dla Rhodesa i tym razem też dla Jeya i znowu mówi o fanach jak o hipokrytach, mamy też głośne chanty dla Trutha, ogólnie Cena w końcu wygrał brawl, niesamowite xDDD, ale to oznacza, że na Money In The Bank raczej Cena i Logan przegrają i w sumie dobrze mi to nie przeszkadza, chętnie zobaczę Rhodesa i Jeya jako zwycięzców, segmencik dobry, ciekawa podbudowa walki na Money In The Bank, zobaczymy jak to wyjdzie.   Plusy: Segment otwierający Jimmy vs JC Zelina vs Piper LA Knight vs Aleister Black Zapowiedź turnieju King and Queen Of The Ring Six Woman Tag Team Match z udziałem uczestniczek damskiego Money In The Bank Ladder Matchu Interesujące rzeczy w dywizji Tag Teamowej Pentagon i Andrade vs American Made Stajnia Rollinsa wygląda giga mocno Segment końcowy   Minusy: Feud Zeliny z The Secret Hervice jest nudny i przedłużany na siłę   Podsumowanie: Kolejne SD, przy którym uważam, że większych minusów nie było, walki były no nie tak dobre jak w ostatnich tygodniach, ale dalej dostaliśmy przyjemne do oglądania pojedynki, Six Woman i Pentagon & Andrade vs American Made były giga dobre według mnie, segmenty solidne, Rollins mocno odcisnął swoje piętno na tym odcinku, było trochę przeciętności, trochę dobrych rzeczy i parę bardzo dobrych, uważam, że nie ma na co narzekać, a to był po prostu dobry odcinek SD tak samo jak ostatnie Raw, dobry tydzień, nie wybitny, ale można zaczerpać przyjemność z oglądania i czekamy na Money In The Bank!
    • GGGGG9707
      Ja jak zawsze na żywo bo już kwestia przyzwyczajenia że każde PLE (poza SNME przez reklamy) na żywo choć karta zupełnie nie zachęca. - Lyra vs Becky : walka będzie świetna jak ostatnio ale coś feud mnie nie kręci i to będzie po prostu solidna walka ale jednak powtórka z ostatniej gali. - Tag Team Match : 2 gości których nie trawię więc mam nadzieję że to będzie zamykało galę to sobie wyłączę przed walką i zaoszczędzę czas na sen. - Walizka Kobiet : super skład. Dla mnie o ile nie wygra Ripley czy Naomi to będzie dobrze. - Walizka mężczyzn : nie podoba mi się skład. Almas to nudny jobber więc nie, Penta nie pasuje mi jakoś na głównego mistrza choć go bardzo lubię, LA Knight trochę mnie nudzi i mimo wszystko też nie widzę go z głównym pasem. Grande jest dobry i Gable zasługuje na swój moment ale kolejny raz, myślę bardziej o mid-cardowym pasie, no i jest duże ryzyko że któryś meksykanin przeszkodzi mu w walizce i neseser kolejny raz będzie zmarnowany. Rollinsa nie chcę bo nie lubię jak byli mistrzowie i ME zdobywają walizkę (zwłaszcza że rok temu McIntyre już ją miał) + znowu ryzyko nieudanego cash-inu. Zostaje Solo który udowodnił że jest za krótki na ME i jak za dużo się na nim opiera to nie daje rady. Także kto by nie wygrał to i tak nie będzie mi pasowało. Zamiast tego dałbym skład np : Cobb/Fatu, Black, Dominik, Gable (w sumie może być o ile nie wygra), Breakker i np Axiom/Fraser dla latania (i pyk mamy 3 z RAW i 3 ze SD, gwarancja dobrej walki i ciekawy zwycięzca)
    • Nialler
      Ja to w sumie cały maj nie oglądałem wrestlingu (obejrzałem tylko double or nothing), ale MITB to choćby skały srały nie odpuszczę jak bardzo ciulowe to by nie było.  Narzekacie, że tylko 4 walki na PLE? I będzie to trwać pewnie ze 3h45m? A myślicie, że reklamy kabanosów, gier, filmów czy czegokolwiek to trwają 30 sekund? Nie będzie tu jakiś wrestling nam reklam przerywać!
    • Jeffrey Nero
      Z tego co pamiętam to pojawiła się też w WWE w story Kane i Bryana jak mieli chyba tą terapię.
    • MattDevitto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...