Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 264
  • Reputacja:   58
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone
  • Styl:  Ciemny

Weźcie mnie za pieprzonego prostaka, ale emo, sremo czy jakkolwiek się to tam nazywa (ha, z tego tematu się dowiedziałem w ogóle o tym, że są tam jakieś podziały) są dla mnie czymś mega irytującym. Jakie są tego powody ? No to .. po pierwsze, żyletki, 'nikt mnie nie rozumie', łzy itd. Nie rozumie motywów takiego postępowania i szczerze mówiąc nie chce ich zrozumieć, ponieważ jak dla mnie jest to zwykłe poprzewracanie się w dupie. Kolejny, równie istotny, powód to wygląd. Sory, ale jeśli widzę faceta (choć to czasem kwestia co najmniej sporna) w spodniach spiętych na nogach niczym bawole jaja w trakcie okresu godowego, a do tego pieprzone trampki w czachy, przykrótką koszulkę i, przede wszystkim, elo grzywkę to zastanawiam się dokąd to wszystko zmierza.

 

Zrozum ze bronie bo sam taki jestem ;/

 

Sory, ale jak dla mnie emo (czy jakoś tam) z gejowskimi zapędami nie jest, nie było i nigdy nie będzie czymś normalnym, a tym bardziej nigdy tego nie zaakceptuję.

Edytowane przez LegendKiller
  • Odpowiedzi 134
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • czester666

    18

  • Euz

    16

  • -Raven-

    9

  • midern

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Z emo łączy Cie to, że ich bronisz a to świadczy tak jakbyś przynależał do tej subkultury. Po co identyfikować się z czymś co w większości jest uznawane za ścierwo ? nie lepiej powiedzieć, że słucham hardcoru i misftów ? :)

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Z emo łączy Cie to, że ich bronisz a to świadczy tak jakbyś przynależał do tej subkultury. Po co identyfikować się z czymś co w większości jest uznawane za ścierwo ? nie lepiej powiedzieć, że słucham hardcoru i misftów ? :)

 

ale co mi da mówienie skoro wszyscy widzą we mnie emo na ulicy ? przeciętna osoba widząc mnie w koszulce Misfits z kostuchą nie znając tego zespołu pomyśli " o kolejny emo w koszulce z czachą " Taka jest smutna prawda :( Mimo iż słcham takiej muzy i jestem normalny biorą mnie za emo czy tam scene

 

[ Dodano: 2009-07-19, 01:00 ]

polecam to

 

 

nie wiem tylko co tam robi my chemical romance , bo sam wokalista powiedział że emo to gówno

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Śmieszą mnie trochę te podziały... Czy to, że słucham black metalu oznacza, że powinienem chodzić brudny, zarośnięty, z długimi piórami, bez względu na porę roku - popierdalać w skórze i demolować cmentarze (stereotyp metala w naszym pięknym ciemnogrodzie)?

Muza to nie styl życia a hobby a niektórzy widzę, że próbują na chama dorabiać do tego jakąś ideologię. Spoko panowie, z wiekiem to przechodzi... :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Eh, Raven...zawsze musisz się pojawiac i łagodzic swoim głosem rozsądku wszelkie spory.

Już drugi temat zaraz tak umrze...Daj troszkę pogadac :D :P

 

No ale serio...dajmy już spokój emośkom. Ci co sami się nie wybili niech chodzą po ulicach...nie wadzą mi bardziej niż kibole. :P

Amen :twisted:

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Po co identyfikować się z czymś co w większości jest uznawane za ścierwo

 

Abstrahując od emo - jeżeli dla Ciebie kryterium identyfikowania się z czymś jest poklask innych, to nie mam słów. Dość powiedzieć, że jesteśmy fanami wrestlingu, który nie ma w społeczeństwie dobrej prasy :roll: .

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Emo to jedyna subkultura, która z mojej strony może liczyć na uśmiech politowania. Po prostu estetyka emo, czy tych innych pośrednich gatunków, które tu wymieniliście wybitnie mi nie odpowiada i nie ma tu sensu pisać o tym, o czym wielu z was już napisało. Mimo to daleki jestem od „nienawiści”, czy „gnębienia” tego typu zachowań, z tego co widzę, takie wpisy są typowe dla nastolatków, dla których etykietki typu „hardcore”, „emocore” etc. mają jakiekolwiek znaczenie.

Emo to po prostu modna subkultura wśród młodzieży i trzeba się z tym pogodzić. Kiedy ja byłem brzdącem, królowały flanelowe koszule i martensy rodem z Seattle, jak chodziłem do liceum królowali „metale” (z którymi jakoś tam sympatyzowałem), teraz zaś mamy modę na emo ;) Modę, która wkrótce wymrze (i nie dlatego, że wszyscy się potną ;) ). Po prostu - z pewnych rzeczy się wyrasta i nie wyobrażam sobie, żeby za kilka lat widzieć emo w wieku np. 25 lat. Zwyczajnie...dosięgnie ich proza życia, też smutna, ale nie na tyle, by chodzić w ciasnych rurkach z podręcznym zestawem żyletek w kieszeni ;)

W przeciwnym razie...będą jeszcze bardziej śmieszni. Nic nie bawi i smuci mnie jednocześnie bardziej niż 40-letni czciciele death metalu z burzą mocno przerzedzonych włosów, z których na środku głowy wystaje gigantyczne zakole :D

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Eh, Raven...zawsze musisz się pojawiac i łagodzic swoim głosem rozsądku wszelkie spory.

 

Taaaa... prawdziwy PeaceMaker ze mnie :twisted: A tak na serio - śmieszy mnie po prostu, że są tu osoby, które chętnie przyjebały by drugiemu tylko za to, że nosi śmieszne (w ich mniemaniu) ciuszki i stosuje make up (w końcu, komu to przeszkadza, poza osobami, które zmuszone są przebywać z takim osobnikiem?). To dość niebezpieczna postawa... Kiedyś może znaleźć się grupa ekstremistów, którzy np. stwierdzą, że facet w jeansach wygląda pedalsko (w końcu kobiety też je noszą! :lol: ) i trzeba takich napierdalać na ulicy. I co? Role się odwrócą i przestanie być przyjemnie...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  161
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

stosuje make up

Zawsze byłem zdania, że malowanie się to jest broszka kobiet i tak zawsze powinno być, niestety nie których facetów nie źle porąbało i się malują, może później zaczną chodzić w spodniczkach mini, z przykrótkimi koszulkami z wystąjącym pępkiem. Tylko nie wyskakiwać mi z przykładem kibiców na stadionach, którzy się malują w barwy swojego ulubionego klubu/reprezentacji.

 

że facet w jeansach

Nie porównuj noszenia jeans'ów przez chłopów do malowania się, bo to są dwa skrajne przypadki, może nie długo będzie moda na bycie transwestytą?! Bo to właśnie w tym kierunku idzie, teraz faceci się malują, a później przyjdzie moda na to i owo i zaczną się kastrować, bo dla mnie to jest ostro posrane.


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Abstrahując od emo - jeżeli dla Ciebie kryterium identyfikowania się z czymś jest poklask innych, to nie mam słów.

Nie patrze na to. Najwyraźniej wielu osobom przeszkadzają wymalowani emoboye u których na pierwszy rzut oka nie da się nawet rozpoznać płci. Co oni chcą przez to manifestować ? swoją biseksualność czy może coś innego ? to jest tak samo śmieszne jak punki wychodzące w lecie w glanach :twisted:

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

To jest tak samo śmieszne jak noszenie koszulek z Sex Pistols albo swoim ulubionym wrestlerem. I co chcesz tym zamanifestować Euz? Że lubisz jakiegoś wrestlera? A może jesteś gejem i potajemnie się w nim kochasz? Bo przeciętna osoba, nie wiedząca o co biega, może sobie na przykład tak właśnie pomyśleć...

 

Tak jak napisał Sixkiller - większość ludzi ma fanów wrestlingu może nie za jak to ładnie ująłeś "ścierwo", ale idiotów mających idiotyczne hobby... I możecie pisać, że hobby, a styl ubierania się to dwie różne sprawy, ale jednak swoje hobby też manifestujemy za pomocą ubioru...

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

No widzisz, dla mnie nie jest śmieszne noszenie koszulek z ulubionym wrestlerem i identyfikowanie się ze swoim hobby. 1 koszulka nWo nie czyni ze mnie Hogana. Chłopcy emo przesadzają jednak z make upem i często widzimy wokalistów AFI na ulicach :smile: . Ja nigdy tak przesadnie nie identyfikowałem się z żadną subkulturą i jest to dla mnie tak śmieszne, ze aż żałosne.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Nie porównuj noszenia jeans'ów przez chłopów do malowania się, bo to są dwa skrajne przypadki, może nie długo będzie moda na bycie transwestytą?! Bo to właśnie w tym kierunku idzie, teraz faceci się malują, a później przyjdzie moda na to i owo i zaczną się kastrować, bo dla mnie to jest ostro posrane.

 

To był tylko skrajny przykład mający dać do myślenia. Mnie natomiast śmieszy np. widok faceta w sandałach (uważam, że w takim obuwiu dobrze z mężczyzn wyglądali tylko: Jezus, Juliusz Cezar i rzymscy legioniści :twisted: ) i co, mam napierdalać takiego kolesia na ulicy, tylko dlatego, że ja sam nigdy bym nie wyskoczył w takich "palestynkach"? :shock:

 

Zawsze byłem zdania, że malowanie się to jest broszka kobiet i tak zawsze powinno być, niestety nie których facetów nie źle porąbało i się malują,

 

W takim wypadku nieźle musi być porąbana cała zgraja aktorów, piosenkarzy, prezenterów telewizyjnych i innych męskich celebrytów, których jak widzisz w kinie czy na ekranie telewizora, to mają więcej tapety na gębach niż laska, która siedzi obok ciebie.

 

Najwyraźniej wielu osobom przeszkadzają wymalowani emoboye u których na pierwszy rzut oka nie da się nawet rozpoznać płci. Co oni chcą przez to manifestować ?

 

Myślę, że po prostu usiłują na siebie zwrócić uwagę i jak widzę po niektórych postach - doskonale im się to udaje :twisted:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Ciemny

To był tylko skrajny przykład mający dać do myślenia. Mnie natomiast śmieszy np. widok faceta w sandałach (uważam, że w takim obuwiu dobrze z mężczyzn wyglądali tylko: Jezus, Juliusz Cezar i rzymscy legioniści ) i co, mam napierdalać takiego kolesia na ulicy, tylko dlatego, że ja sam nigdy bym nie wyskoczył w takich "palestynkach"?

 

A najśmieszniej jak poza sandałami ma założone skarpetki (najlepiej szare) sięgające prawie kolan. To dopiero jest mega żałosny widok.

 

A tak off-topicowo: Nie sądzicie, że dziwnym jest, że na forum wrestlingowym 2 najaktywniejsze tematy ostatnich dni dotyczą gejów i emo a nie wrestlingu??

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom Goddesses Of Stardom Tag League 2025 - Dzień 9 Data: 24.11.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Event Lokalizacja: Iwaki, Fukushima, Japan Arena: Iwaki City Gymnasium Publiczność: 437 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold True Victory - Dzień 3 Data: 24.11.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Kazuno, Akita, Japan Arena: Memorial Sports Center Format: Taped Data emisji: 27.11.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Giero
      Za nami kolejny, ostatni przed Survivor Series 2025 odcinek WWE Monday Night Raw. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Zgodnie z zapowiedziami, Raw otworzył Roman Reigns. Dość szybko przerwał mu… WWE Champion Cody Rhodes. Cody przypomniał, że Roman poprzednim razem wywiązał mu się z danego słowa. Chciał wiedzieć, by ponownie tak będzie. I jaki cel ma Roman w związku z nadchodzącym WarGames. Reigns odpowiedział, iż on i Cody nie lubią się. Nawet zbytnio się nie znają
    • IIL
      Kusi, aby finałem była walka Okada vs Takeshita. Kazu jest mocarnie bookowany i byłby to bardzo emocjonujący finał ze względu na to, że Takeshita jest mistrzem IWGP i wygrał tegoroczny G1 Climax. Jon Moxley ostatnio poddaje grubsze walki przez submission i jemu taka wygrana by się teoretycznie przydała, ale jego wizerunek jest już oczywiście zabudowany na maxa i może to też uwalić. Hajp na Darby Allina po powrocie nieco przygasł, także jemu wygrana w turnieju i zdobycie mistrzostwa Con
    • Grins
      Coś czuje że Kyle O'reilly miał być zwycięzcą tego turnieju, na chwilę obecną to największe szansę mają PAC, Darby, Moxley, Fletcher ale po ostatnim zwycięstwie bym widział właśnie PAC'a we finale no i Darby'ego któryś z nich mógłby zdobyc mistrzostwo. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...