Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Jaki wielki rematch sprzed lat chciałbyś zobaczyc?


Jaki wielki rematch sprzed lat chciałbyś zobaczyc?  

80 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki wielki rematch sprzed lat chciałbyś zobaczyc?

    • Razor Ramon vs. Shawn Michaels
      8
    • The Rock vs. Steve Austin
      25
    • Edge & Christian vs. Hardy Boyz
      11
    • Ric Flair vs. Ricky Steamboat
      0
    • The Undertaker vs. Mankind
      14
    • Ric Flair vs. Sting
      2
    • Raven vs. Tommy Dreamer
      0
    • Rey Mysterio vs. Billy Kidman
      2
    • DDP vs. Raven
      3
    • Steve Austin vs. Triple H
      4
    • Sting vs. Vader
      0
    • Hulk Hogan vs. Ultimate Warrior
      1
    • Inny (napisz jaki)
      10


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

W historii wrestlingu było wiele feudów, z których jedna lub dwie walki zostały po latach uznane za klasyki. Jedne imponowały poziomem, a drugie - choć słabe - zapamiętaliśmy jako walki marzeń, bo wystąpiły w nich największe gwiazdy tamtych czasów. W każdym przypadku wielki rematch to wydarzenie medialne, które przywołuje wspomnienia - często z czasów markowania, kiedy to człowiek nie miał jeszcze tak wyostrzonego poczucia estetyki i potrafił cieszyć się walką dwóch klocków.

 

W ankiecie są wrestlerzy, którzy często najlepsze lata mają już za sobą, ale nie bądźcie takimi żelaznymi realistami i dajcie się ponieść markowemu duchowi ;). Optymistycznie załóżmy, że każdy wrestler dałby z siebie 100% na ten jeden match.

 

Aby Was nie ograniczać, zostawiam otwartą furtkę w postaci opcji "Inny". Jeśli zdecydujecie się na nią, weźcie pod uwagę następujące kryteria: wrestlerzy muszą żyć i być w stanie, który pozwala im na stoczenie chociaż jednej walki (z tego powodu odpadł Bret Hart, który do spółki z HBK byłby murowanym zwycięzcą w ankiecie). Najlepiej, żeby walka, której rewanż chcielibyście zobaczyć, odbyła się co najmniej w 6-7 lat temu.

 

Argumentacja, które wywoła dyskusję, bardzo mile widziana ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    3

  • Dobo

    2

  • Koperek123

    1

  • Krzychu

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  744
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2008
  • Status:  Offline

Głos na : Inny (napisz jaki). Czyli Bret Hart vs. Shawn Michaels.
Moja Galeria wejdź i zostaw Komenta !

JESTEM HARDKOREM !

Może potrzebujesz zaproszenia na LOCKERZ.COM ? Wal do mnie !

237781014a3abb4a587b4.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Czytanie ze zrozumieniem to jednak przydatna cecha :).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Czytanie ze zrozumieniem to jednak przydatna cecha :).

 

do matury jeszcze pare lat, nauczy sie!

 

a co do tematu

taker vs mankind

o forme takera nie trzeba sie martwic, po 12 latach i tak robi jedne z najlepszych walk w wwe

foley tez zawsze ogotwy do przyjecia bumpsow:)

jak na tamte czasy pojedynek mocno innowacyjny, bardzo mi zapadl w pamiec

w sumie w obecnym wwe nie ma co liczyc na takie matche;[


  • Posty:  586
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2009
  • Status:  Offline

Rock vs Austin

2 legendy Ery Attitude, a każdy ich mecz ściągał miliony przed TV :)

20502835285345d49c46e75.jpg


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Oczywiscie, gdyby 'zasady' tego tematu nie zabranialy, wybralbym walke Bret vs Shawn. Moim marzeniem (scietej glowy) jest wrocic do 1996 i obejrzec Iron Man Match na najwiekszej gali roku..

Ale skoro Breta nie można tu wliczać to zdecydowanie wybrałbym Steve Austin vs Shawn Michaels. Podczas ich walki na WM XIV bylo wszystko, co powinien zawierac match na miare main eventu Wrestlemanii. Emocje, swietne podloze storyline'owe oraz dramat HBK'a, który musiał zmagać się nie tylko z Austinem, ale także z kontuzją pleców, przez która pauzować musial kilka dobrych lat, a odczuwa jej skutki do dziś. Także pojawienie się chociażby takiego celebryty, jak Tyson podniosło na pewno prestiż tej walki.

Dziś pewnie ze względu na stan zdrowia Austina rematch nie dojdzie już do skutku, ale pięknie byłoby zobaczyć obu zawodników ponownie w wysokiej formie w walce o najważniejsze złoto w federacji.


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

z podanych zdecydowanie The Undertaker vs. Mankind ponieważ bardzo lubię obu zawodników i było by na pewno ciekawie.

 

 

Inne to bym chciał bret hart vs chris benoit

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Oczywiście Taker vs Mankind z KOTR 98...

Najbardziej mi zapadła w pamięć, zawsze oglądam ją z sentymentem...

Według mnie najlepiej odzwierciedlała klimat dawnej ery Attitude :)

Po prostu klasyka w czystej postaci :D


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

A ja dla odmiany wybieram: inne, czyli Undertaker vs John Cena. Mieli już "większą" walkę na Vengeeance 2002, ale Cena był praktycznie debiutantem, a Taker występował w gimmicku Bad Assa. Dziś natomiast, Cenaminator kontra Grabarz w np. Streak vs Title Matchu mogłoby zelektryzować nie tylko marków.

 

Zastanawiałem się jeszcze nad Austinem i Triple'm jednak doszedłem do wniosku, że walki które zostały już rozegrane, nie powinny się więcej powtórzyć, bo na 1-2 czy 3 pojedynkach buduje się właśnie legenda tych walk. I każda kolejna mogłaby (ale nie musiała) popsuć wrażenie pierwszej czy drugiej walki. Dlatego wybieram opcję: inne


  • Posty:  358
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

AX, walka BezCennego z Grabarzem odbyła się, na Vengeance 2003, taki malutki szczegół. :)

 

Co do tematu to zdecydowanie, odpowiedz nr.5,(Undertaker i Mankind), tą walke zawszę oglądam z sentymentem...., bardzo ale to bardzo zapadła mi w pamięci,(zwłaszcza ten drugi, niezaplanowany(????), bump Foley'a. Nie wiem czy ktoś się zgodzi ze mną, ale walka Austin vs. Kane(WWF title), First Blood była lepsza od ''słynnego'' HiAC, podczas tej walki zapoczątkowano, najciekawszy Feud 98 roku, Undertaker vs. Austin), którego zakończenie zwieńczyła, świetna walka na SummerSlam 98, ;-). R.I.P Attitude Era. Postawie jednak, z sentymentu na HiAC...


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Jednak postawiłem na Razora i HBK'a, aczkolwiek myślałem także nad E&C i Hardysami. Tak, moje typy kręcą się wokół gimmick matchów, może dlatego iż lubię dramaturgię. W dodatku Hall jest trochę zapomniany na tą chwilę (próbuje o sobie przypomnieć różnymi wybrykami alkoholowymi, ale w to już nie wchodźmy), co sprawia iż taki rematch nabrałby dodatkowego smaczku. Fajnie byłoby zobaczyć Shawna i Scotta na drabinie, co prawda nie znam tamtego feudu za dobrze, jednak wiem, iż dodanie drabiny sprawiło, iż pojedynek ten zostanie zapamiętany na długo. Co ciekawe dziwię się, dlaczego Hall wymienia się często jako wynalazcę ladder matchu, skoro to nie on wystąpił w pierwszej takiej walce, mniejsza o to. Mój typ pada na Razora i Michaelsa.

  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Zagłosowałem na walkę/feud, który wyszedł chyba najlepiej WWF. Otóż chce mi się krzyczeć- ROCKY -STONE COLD!! ONE MORE TIME!! Nawet jesli Dwayne mniej trenuje zajmując się tylko kręceniem kiepskich filmów a Austin ma problemy ze wszystkimi częściami swojego ciała, to i tak chce ich widzieć jeszcze w ringu.

Lecz oddając swój głós wahałem się, totalnie i mam teraz nieszane uczucia. Nie zagłosowałem na piękno dywizji średniej w WCW, czyli na pojedynek REya i Kidmana. No miałem tylko jeden głos, a tych remachtów to mi chodzi po głowie dziesiątki.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  159
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2007
  • Status:  Offline

oczywiście mój głos oddaje na Hardyz vs E&C ponieważ oba teamy są w wwe i rzuciło by troche świeżością takie coś !

  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Oczywiście Rocky vs Austin - 2 największe gwiazdy z ery wrestlingu na której się wychowałem. Co by nie mówić nic tak nie elektryzowało publiki jak starcia tych dwóch.

 

Ale by się nie powtarzać za bardzo to dam tu jeszcze jeden pojedynek, który z wielką chęcią bym zobaczył: Jericho vs Malenko :) Jeden z moich absolutnie ulubionych feudów z WCW. Z tego okresu pochodzą jedne z najbardziej pamiętnych promosów Chrisa - "Bore-Us Malenko", "Man of 1004 holds" i inne. Sam feud dostał odpowiednią ilość czasu na rozwinięcie, no i również walki wyróżniały się poziomem.

 

Jeden warunek: Jericho musiałby przed walką sklecić świetne promo na Deana w stylu '98, a Malenko przy tym musiałby stać z kamienną twarzą, bez ruchu, potem jebut i jedziemy:)

 

O poziom walki nie byłoby się co obawiac w końcu spotkaliby się Man of 1000 holds i Man of 1004 holds. To tyle, Głos na "inny" ;)

17251576114d67ab5cd84bb.jpg


  • Posty:  144
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.11.2008
  • Status:  Offline

Tak samo jak Koperek123 głosuję na Hardys vs Edge&Christian.

 

Wspaniałewalki jakie toczyli zapadły mi w pamięc i mam nadzieję że kiedyś je jeszcze zobacze (baaaaardzo mało prawdopodobne).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Becky prędzej podłoży się na Evolution, a przynajmniej tak mi się wydaję, że to na to PLE jest szykowany finał tej trylogii i to najlepiej w jakimś Iron Woman Matchu.   Dużo osób narzeka na Rollinsa i wcale się temu nie dziwię, też nie jestem fanem tego wyboru, ale po bookingu Tryplaka innego sensownego nie było, bo każdy z pozostałej 5 albo by stracił walizkę przy najbliższej okazji albo trzymał walizkę do okresu nawet i po WM, patrząc na to, że prawdopodobnie do końca roku albo nawet i do WM są już zaklepane plany na oba tytuły, a Jey i Cena są obecnie bardzo mocno zbudowani, znaczy mówię to po obecnym bookingu, bo takiego Knighta to wystarczy dać mu wygrać jakiś porządny feud z jakimś Priestem czy Drew i gość jest zbudowany na cash in walizki, ale to tak jak mówię trzeba byłoby chcieć to zabookować, a Hunter jak widać od początku bookował to z myślą o wygranej Rollinsa niestety, Hunterek chyba nie lubi budować nowych twarzy za pomocą walizki, bo drugi raz z rzędu wygrywa osoba, która kompletnie tego nie potrzebuję i walizka jest zmarnowana tak naprawdę znowu na potrzeby storyline'u, bo Rollinsowi pasowało to wygrać, tylko no kurde fajnie raz to zrobić jak rok temu z Drew, mocno podsyciło feud jak dla mnie, ale teraz to już jest niesmaczne, zdecydowanie wolałbym walizkę dla Samiego, Brona, Knighta, Balora czy Karriona, bo jest w gazie obecnie.
    • Nialler
      Tymczasem Rollins mający 39 lat xD  I jak wspomniałeś pozycję taką, że mógłby sobie od tak w ringu na majku wykrzyknąć do Pearce'a, że chce walki z Jeyem i nikt normalny nie uznałby tego za coś na co nie zasługuje. Kolejny rok męska walizka psu w dupę i tyle trzeba powiedzieć.
    • Grins
      Bez kitu jeszcze Naomi od biedy można zaliczyć do tych którzy pushu potrzebują, ogólnie ona zbiera bardzo dobre recenzje od początku roku i większość chciała aby to ona wygrała na WM 41 a nie Jade  W sumie ona coś wspominał chyba że chce małego Usosa więc coś mi się wydaje że to będzie jej ostatni run taki pożegnalny dadzą jej pas na jakiś czas i straci po paru miesiącach, jedyne co mi nie pasuje w jej postaci to ten chujowy strój bo tak to Theme Song na duży plus siada mi konkretnie.  Co do Rollinsa to żenada, ta walizka mu do niczego nie potrzebna chłop jest na pozycji main eventera i dostaje walizkę XD totalna żenada... Ta walizka powinna powędrować do Knighta który dalej zbiera żywiołowy pop ale po co, lepiej dać Rollinsowi który nie potrzebuje tej walizki chyba tylko do storyline'u.  Becky jeśli się podłoży na SummerSlam to wyjdzie jakoś z tego z twarzą, jeśli tego nie zrobi to jebać ją  Ale chociaż podniesie prestiż tego pasa i osoba która ją pokona dostanie dość mocnego boosta.   
    • CzaQ
      1. Kobiece walizki Podobało mi się. Tak jak zawsze się mówi - ciężko zjebać walki z drabinami i walizkami (chyba udało się to WWE kilka razy, ale głównie ze względu na wynik). Tu były fajne proporcje, bo 3 młode dupy i 3 próchna, więc rozkład dobry. Kilka lepszych i gorszych akcji, ale ogólnie bardzo na plus.  Obstawiałem Naomi, bo widzę jak Jade jej przerywa co chwile inkasacje, a to dobra telewizja. Ponadto Jadeitowa w końcu dostanie title shota jak Usosowa kiedyś zainkasuje.    2. ICek Walka wrzucona z dupy i takaż też była. Zamaskowany był tylko po to żeby pokazać się w WWE tak samo zresztą jak jego koleżkowie na trybunach i żeby publika wiedziała co to AAA i z czym to się pije. Poziom tygodniówkowy.    3. Pas żydowski kobiet Już na poprzednim PPV obstawiałem Beczkę, ale przedłużyli reign Walkirii poprzez DQ. Tu już musieli postawić kropkę nad I. Ruda pokonuje mistrzynie i sięga po swój pierwszy pas IC. Za jakiś czas go straci i będzie polowała na US i zostanie pierwszą grand slam championką.    4. Walizka męszczyn Co moge powiedzieć. Mógł to być main event, ale postawili na głupie tagi. Może chcieli podkręcić, że zwycięzca może dziś użyć?  Tak czy siak powiem tyle - jednak babki podobały mi się lepiej. Tutaj było za dużo chaosu, zamieszania i interwencji.  Rollo na końcu wchodził na drabine jakby miał pełne gacie. Myślę sobie - kurde postawiłem na niego, ale chłop chyba na Punka jeszcze czeka. Gdzie tam po prostu w brązowych galotach po prostu wchodził  Dodatkowo gruby Kubuś się w końcu odwrócił od flecisty-solisty i mamy feud o pas US. Gdzieś tam jeszcze Ksiądz Damian się czai w tle, bo były już segmenty na backu, więc może triple threat w najbliższym czasie.  Realizatorzy często jebali różne akcje, bo pokazywali już końcówki albo po jak np. Bronn zajebiście wjechał spearem w kogoś tam na wejściu. Gość ma rewelacyjne te dzidy   5. Tagi Pomysły były dwa - albo heelowie wygrywają i Wolverine dostaje title shota na pas WHC przeciwko gorszemu Usosowi albo prawilnie wygrywają fejsowie, bo w końcu przerżnęli na ostatniej tygodniówce. Poszli w myśl zasady. Samą walkę przewinąłem, bo nie chciałem tego oglądać także nawet nie ocenie. Na plus wjazd tajemniczej postaci i był to R-Truth. Pytanie czy to był work ze zwolnieniem czy faktycznie wkupił się w łaski po tygodniowym narzekaniu fanów? Program z Jasiem? Ale Ron nie jest wypromowany... chyba, że wrócił jako Ron Killings poważna postać wtedy jakoś szybko to nakręcą..    Podsumowując fajnie Trypel prowadzi to nowe WWE - faktycznie stawia na nowe gwiazdy - Naomi, Seth, Becky  Przynajmniej wszystkie wyniki mi pykły. 4/4     Jak chcesz punkty to musisz myśleć jak zjeb czyli jak booker    Ogólnie średniawka. Choć fajnie było zobaczyć 2 walki z drabinami, bo one zawsze dostarczają emocji. Wyniki na minus.
    • Attitude
      Nazwa gali: AULL/CMLL Data: 07.06.2025 Federacja: Alianza Universal De Lucha Libre, Consejo Mundial De Lucha Libre Typ: Event Lokalizacja: Tlalnepantla, Estado de Mexico, Meksyk Arena: Arena Lopez Mateos Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...