DDW (Do Or Die Wrestling) - Dyskusja ogólna

[TheVillain]

O ile co do profilu Dona Roida jestem w stanie uwierzyć że jest prawdziwy, to ten Pana P już dostarcza mi dużego stopnia niepewności. Bo przecież jeśli facet, nazwijmy go Arek, dostaje kiedyś bana na forum i teraz rejestruje się pod swoim ringowym pseudonimem, z innego ip, ale wszyscy wiedzą ze to on, to chyba ban nr. 2 jak najbardziej by się pojawił.

 

 

 

Tutaj akurat trzeba dodać, że konto "Pan Pawłowski" powstało 15 minut przed tym jak Roid napisał posta, więc bardzo możliwe, że to prawdziwy Pan Pawłowski.

[Schoop]

Tak, jest to prawdziwy "Pan Pawłowski".

[ShowOff Punk]

Zgodzę się z poprzednimi postami, gdzie pisano o założeniu nowej federacji wrestlingowej. DDW już raczej nie ma szans. Oczywiście do założenia solidnej fedki potrzeba by było jakiegoś "zjednoczenia" i kompromisu, z czym mógłby być problem, ale kto wie - gdyby się postarać. Można też nie kupować tego "wyciągnięcia ręki"od DDW, które wcześniej określało ludzi ich krytykujących (najczęściej z powodem do tego), jako nieznających się na wrestlingu. No, ale cóż... jeśli byłaby szansa, można by było spróbować wreszcie jakąś dobrą fedkę pro-wrestlingu w Polsce stworzyć - załóżmy, że coś w stylu węgierskiego HCW. Fanów wrestlingu w Polsce trochę jest, więc może dałoby się kilkuset ludzi na galach takiej federacji zebrać. Należy jednak pamiętać o ważnych czynnikach, jakimi są np.: chociażby lokalizacja i promocja takiejże gali. Nie jest to też takie "hop-siup".

[Pan Pawłowski]

Zgadzam się z Tobą Niko, trzeba to omówić w innych warunkach, na spokojnie, przede wszystkim osobiście.

 

Cel jest wspólny - dobry polski pro wrestling. Potrzebna dobra wola z obu stron, lepszej okazji już chyba nie będzie.

[TheVillain]

dobry polski pro wrestling. Potrzebna dobra wola z obu stron, lepszej okazji już chyba nie będzie.

 

 

 

I właśnie o to chodzi! Widzę, że DDW (nie ważne już czy naprawdę, czy tylko na pokaz żeby nie upaść) zrozumiało, że chociaż różnimy się wiekiem, płcią, (być może) kolorem skóry, to mamy wspólny cel - rozwój pro wrestlingu w tym kraju.

 

Najlepsza okazja była na początku Panie Pawłowski... no cóż... niestety wyszło jak wyszło i szansa przepadła... myślę, że to już ostatnia próba która może się udać. Jeśli któraś ze stron zawali to szansy może już nigdy tak naprawdę nie być NIGDY... dlatego wszyscy muszą dać z siebie 100%, wysłuchać co mają do powiedzenia inni i dojść do porozumienia.

[sixter]

pro wrestling w polsce ma rację bytu tylko wtedy kiedy wszystkie podmioty będą ze sobą współpracowały mam tu na myśli wrestlefans attitude bakjard do tego można dodać jeszcze ddw. pro wrestling musi być od fanów dla fanów przede wszystkim. dopiero kiedy taka formuła będzie dobrze funkcjonować można pomyśleć o poszerzeniu targetu o nowych widzów ale najpierw musi to funkcjonować od fanów dla fanow. jeżeli ta profile są prawdziwe to tylko dobrze świadczy że wkońcu uświadomili sobie że nie są w stanie być samodzielnie moderatorami polskiej sceny ,gala w rzeszowie szesnastoma widzami pokazała jak niewielki mają wpływ na polską scenę. potrzebują bardzo dużo pomocy zewnątrz i wydaje mi się że pomoc attitude nie wystarczy.oczami wyobraźni widzę federacje która cieszyła byś się przynajmniej akceptacją największych podmiotów na rynku

[CenBoyz]

Pytanie, z jakich stron? Jeśli współpraca, między DDW, a Attitude znów ruszy to i tak sytuacja się nie polepszy. Na galach będzie maksymalnie, może 100 osób. A, chyba nie na to, każdy z nas liczy. Jeśli chcemy, naprawdę "dobrego polskiego pro wrestlingu" to czas najwyższy na nowy projekt. Na PSW obecnie rządzą WF i Atti. Są to dwa inne światy, ale zainteresowanie wspólne - wrestling. "Lepszej okazji już chyba nie będzie" - no ok. Ale, co da ponowna współpraca DDW z Atti? Attitude to nie jest sponsor, tylko patron medialny. Na zorganizowanie gali nie wystarczą tylko patroni medialni, ale sponsorzy. Dla mnie jest to najlepsza okazja do pogodzenia obu stron (WF-Atti, WF-DDW) i stworzenia wspólnie tego czegoś, na co wszyscy fani w Polsce czekają. Jeśli, chcecie rewolucji to może odbyć się ona tylko w taki sposób. Trzeba to wyjaśnić prywatnie i moim zdaniem nie tylko na linii DDW-Attitude, ale także skontaktować się z tą drugą stroną, jaką jest WF. Omówić kilka spraw, które mogą rzeczywiście coś zdziałać na polskiej scenie wrestingowej, a jeśli ta druga strona nie będzie chciała podjąć współpracy to nie ma już o czym mówić. Ale, spróbować zawsze warto. Takie jest moje zdanie na ten temat.

[TheVillain]

To nie jest fizycznie możliwe, żeby zrobić spotkanie z kilkoma tysiącami osób z tego portalu i do tego, żeby to była konstruktywna dyskusja, chyba że traktuje się userów jak bydło które rzuci się na oglądanie DDW po paru pochlebnych słowach w AM, a głównym powodem nie oglądania w moim odczuciu jest brak wyrobionej marki, która nie serwuje nic, co by ją odróżniało od czegoś już dostępnego.

 

 

 

Yyyy... obgadać na forum sprawę, a na spotkaniu kilku osób szczegóły to tak wielki problem???

 

A zdanie "chyba, że traktuje się userów jak BYDŁO" to prowokacja tak słaba, że aż nie będe tracił czasu na odniesienie się do tego...

[Chrisman]

Mi się wydaje ze jest to bardzo dobrze zagrany Work który może prowadzić do story roku na pl scenie wrestlingowej ,Feud DDW vs AM to by było coś

[TakerFanKrk]

Mi się wydaje ze jest to bardzo dobrze zagrany Work który może prowadzić do story roku na pl scenie wrestlingowej ,Feud DDW vs AM to by było coś

Taa... Za chwilę okaże się też że CM Punk był już od dawna dogadany z DDW na przejście.

[Venomus]

Hmm, much hate i feel...

 

Ja DDW wspominam dobrze, zapewne dlatego, że byłem tylko na pierwszych dwóch galach (albo niby galach- bo wstęp był wolny).

Potem pamiętam wszystko się zaczęło walić (jakość produktu, odstępy roczne między galami, słaba promocja gali itp). Śledziłem to jako tako czytając relację ze zjazdów i myślałem, że może coś jeszcze z tego wyjdzie.

 

Potem było coś, że Roid się wypiął na ludzi a atti i zerwano współpracę (która chyba nigdy nie była jakaś ścisła poza tym, że nazwaliśmy im jedną galę w Karuzeli if i'm correct?).

Z jednej strony karny kutas za to, że DDW olewa swoich fanów (którzy z tego co słyszałem, pojedyncze jednostki czasem robiły wiochę ale za to pobudzali show i dawali jakaś reakcję - a to jest zawsze w wrestlingu najważniejsze).

Z drugiej dziwi mnie takie obrażanie się - zamiast wzruszyć ramionami i olać fedkę posypały się hektolitry gnojówki w stronę Dona "że, nie traktują nas jak ważnych fanów, buhu-fackin-hu". Obie strony zachowały się mało dojrzale w moim mniemaniu. Ale co ja tam wiem, mała bulwa z Pyrlandii...

 

Wychodzi na to, że DDW zostanie po prostu fedką wyjazdową do Węgier i okolić i tyle- lepsze to niz miałaby podzielić los Total Blast Wrestling (która chociaż miała zawodników z prawdziwego zdarzenia, no name'ów ale jednak).

 

Prawda jest taka, że N!KO chyba nie do końca zdaje sobie sprawę z tego jak oddziałuje na ludzi,

 

Może jestem odosobniony ale jakoś człowieka nie kojarzę. Zawsze uważałem (a siedzę tu z osiem lat), że oddziałuje na ludzi (pozytywne) to Raven czy Przemo czy mu a Niko kojarzyłem jako "ten koleś co robi jakiegoś podcasta". Może się sporo pozmieniało i jestem trochę zagubiony po powrocie ale chyba nikt nie bierze jego opinii ze słuchowisk na poważnie, right? Tak-szoł to nie powód by za kimś podążać.

 

Po co w ogóle ten post? A jakoś tak bo trochę mdli mnie poziom hejtu na DDW. Dali dupy? Oh yea. Pozwólcie im umrzeć albo dajcie sobie działać spokojnie za granicą. Czekajcie na kolejną fedke z polskim rodowodem i tyle. "Na chuj drążyć temat" cytując Donalda Tuska.

 

Tak to widzę. HOWGH

[SixKiller]

Pisze z komorki, wiec bedzie krotko, bo mi niewygodnie. Potem to najwyzej rozwine.

 

Jestem z frakcji radykalnej, a wiec - pozostajac w temacie kupy - sram na te wszystkie "usiadzmy, porozmawiajmy". Czas na rozmowy juz byl. Proponowalismy je milion razy. No ale wtedy DDW uwazalo sie za Bog wie co i dalo jasno do zrozumienia, ze fani to moga sobie co najwyzej poklaskas na face'ow. A teraz prosze, kilka pustych krzesel i od razu amatorzy staja sie partnerami do rozmow... Sorry, nie ten adres.

[Przemk0]

Może jestem odosobniony ale jakoś człowieka nie kojarzę. Zawsze uważałem (a siedzę tu z osiem lat), że oddziałuje na ludzi (pozytywne) to Raven czy Przemo czy mu a Niko kojarzyłem jako "ten koleś co robi jakiegoś podcasta". Może się sporo pozmieniało i jestem trochę zagubiony po powrocie ale chyba nikt nie bierze jego opinii ze słuchowisk na poważnie, right? Tak-szoł to nie powód by za kimś podążać.

 

Pozmieniało się... N!KO ostro teraz ustawia trendy. Mnie to już nawet ludzie nie poznają

 

Co do samej dyskusji to uważam, że jest tutaj bezcelowa. Nie rozumiem, dlaczego WeeMan (posiadający nadal bana) uznał, że jego wpis będzie miał jakiekolwiek pozytywne przełożenie na sytuację wrestlingu w Polsce.

[WKSW]

Pozwolę sobie na krótki tekst jako że w rękach mam niezawodną Nokie e66.

 

 

Drodzy rodacy(od razu piszę że nie mam zamiaru nikogo tutaj obrażać czy po kimś jechać lecz przedstawić swoją opinię bez podziałów - Tych lubię a Tych już nie).

Według mnie aby w Polsce powstał prawdziwy PRO wrestling z mapy polski powinno zniknąć i DDW i cały backyard. Nikt mi nie wmówi że połączą się portale WF-Atti i nie będzie u góry ironicznych spojrzeń. Relacje są jakie są. Tak samo z DDW które jest przekreślone u wielu osób i teraz sztuczne przeprosiny są mizerne i nie wiem czy nie pogorszają jeszcze bardziej relacji.

Aby w Polsce powstał PRO wrestling trzeba brzydko mówiąc rozjebać wszystko i zrobić jedną grupę którą będzie dowodziła jedna osoba - nie Don,Przemko czy Boryss. Osoba która nie będzie stronnicza że promuje bardziej swoich tylko twardą ręką co powie to ma tak być. Niestety nie mamy takiej osoby i niech nikt nie pisze że JA TO BYM NIE BYŁ STRONNICZY bo większość się tu za dużo zna:)powinna to być nowa osoba do której wszyscy pójdą i swoje ambicje schowają pod stół a będą się odzywać wtedy kiedy faktycznie będą mogły pomóc. Innej opcji na prawdziwy wrestling nie ma szans - od podstaw coś nowego bez ludzi u władz tych co pisało się wyżej:)

 

 

 

Co do samego DDW - serio dziwne te 'przeprosiny' ...aczkolwiek jak faktycznie poszliście po rozum do głowy to wiecie że z tego gówna nie wyjdziecie bo macie za dużo wrogów. A jak ktoś zmienia zdanie to jest mało wiarygodny i zawsze patrzy się na tą osobę krzywo czy znowu czegoś nie wiwinie - i to już nie przejdzie niestety nikomu bo nie da się tego wymazać z pamięci.

 

 

Jakby były jakieś błędy to przepraszam:)

Miłego wieczoru:)

[Alien_Deg]

czemu jakimś forumersom miałoby zależeć na "pro wrestlingu w Polsce"? Tak z ciekawości pytam, bo śmiechu jednak sporo z tego co tu się wyprawia. Piona dla prawdziwych jak sixkiller.