Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

DDW (Do Or Die Wrestling) - Dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Na gali było jakieś 40 osób, a z tego co wiem Don Roid powiedział po niej "No more wrestling in Rzeszów"...

 

Z tego co wiem następna gala prawdopodobnie będzie w Gdańsku.

 

Skąd takie info masz? :D

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    103

  • thejehmes

    69

  • Przemk0

    59

  • Maxi4

    43

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  89
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.04.2012
  • Status:  Offline

Mam kontakt z randomami z DDW xD

  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

To powiedz im, że w Wawie to raczej więcej ludzi powinno wpaść ;] No i wspomnij, że jak liczy się publikę to nie liczy się sztabu medialnego, gości z DDW i pana Janusza ;]

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy to tak tylko wygląda, czy jest tylko jeden sektor? A jeżeli tak, to czy tak samo było na poprzednich galach w Rzeszowie? Pytam, bo moja przygoda z DDW skończyła się na Warszawie, gdzie publiczność może nie dopisywała, ale starczyło jej na otoczenie ringu z trzech stron.

 

Czekam na to AM, bo ciekawi mnie, jak wyszło DDW na rozłące z nami. Jeżeli to prawda i z tej 40-osobowej grupy tylko połowa to ludzie, którzy zapłacili za bilety, to można powiedzieć, że stracili 1/3 publiczności i 1/2 zarobków. Statystycznie to robi wrażenie, ale realnie już nie - DDW byłoby w dupie nawet wtedy, gdyby na gali zjawiła się kilkunastoosobowa delegacja Attitude. Bo co to jest 30-kilka osób? Niemniej jednak przy takiej frekwencji nasz brak jest odczuwalny. Roidowi powinno być głupio, że zamiast na jego galę, Polacy wolą jechać kilkaset kilometrów dalej na Węgry.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja bym nie zwalal całej winy na Rzeszów. Zorganizowali 3 gale w tym miescie, zeszli z frekwencji 100 osób na pierwszej do 40. Na 8 nawet zapowiedziano kolejna gale. DDW nie zainteresowało swoim produktem ludzi by wrócili na kolejną. Teraz mieli przyjść studenci i jak widać mieli coś ciekawszego do roboty. Nie zgodzę sie z rzucanym przez wielu zdaniem, że po co DDW robi gale w Rzeszowie czy jakiś wioskach jak by zrobili w Warszawie to by były tłumy. Tylko historia DDW pokazuje, że tak nie było. W stolicy pełną gala było All or Nothing, zgromadziła ona trochę ponad 100 osób. Natomiast gale w Kolbuszowej i Kątach Wrocławskich po 300 każda. Jak dobrze pamiętam promocja w Warszawie ograniczała sie do osiedla w pobliżu Karuzeli i mniejszych portalach. Przy obecnych funduszach DDW ciężko dotrzeć do większej ilości w tym mieście. Dużym problemm jest tez konkurencja. W weekend w Warszawie mamy setki wydarzeń sportowych, koncertów i innych imprez. Ciężko sie przebić DDW, Kowalski woli wydać kasę na kino, które ma na codzień niż na nich. Co innego 10-20 tysięczne miejscowości. Tam wystarczy kilka plakatow, informacja na lokalnych portalu i po kilku dniach wiedzą o tym wszyscy. Gala DDW w takiej miejscowości to wydarzenie tygodnia jak nie miesiąca, więc nawet z nudów niektórzy przyjdą na nią.

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  5 901
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeżdżenie po małych miejscowościach, to też nie jest rozwiązanie. Może na galę przyjdzie 300 osób, ale co z tego. Zrobią takich gal kilka i nic im to nie da. Zero rozwoju. Co gala inna publiczność, nie znająca scenariuszy, nie znająca wrestlingu. Daj Bóg, aby była tak otwarcie nastawiona jak w Kątach Wrocławskich, ale jeśli będzie taka jak w Kolbuszowej to tragedia (zero reakcji na wydarzenia w ringu).

 

Postawienie na Rzeszów nie było złym pomysłem. To stosunkowo duże miasto, ale nie naszpikowane aż tak bardzo wydarzeniami kulturalnymi, aby nie dało się przebić. Jednakże produkt się nie obronił, a dodatkowo pokazano środowy palec w stronę środowiska fanów. Efekt widać na ostatniej gali. Zresztą produkt DDW to aktualnie taka polska pierwsza liga piłki nożnej. Chodzić będą tylko fani, bo zwykły Janusz będzie wolał zobaczyć Real vs. Barca (WWE) w telewizji.

 

W dużych miastach (Wawa, Gdańsk, Wrocław itd..) z talentem marketingowym Roida i bez wsparcia środowiska, to może być jeszcze gorzej. Na gale może i przyjdzie 100 osób, ale koszty będą większe i wyjdzie jeszcze większy minus finansowy.

 

Nie chce tego promować jako jedynej drogi, ale moim zdaniem tylko solidny fan base w postaci środowiska fanów wrestlingu (słynne PSW) nadałby DDW sens istnienia. I ten fan base też trzeba odpowiednio budować, nie pojawi się sam. Don jednak myśli, że jest Vincem... a teraz pewnie winę za porażkę DDW zrzuca na "brak klimatu dla wrestlingu w Rzeszowie".

 

:)

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Wspominacie o dobrych frekwencjach na wioskach, ale zapominacie ze frekwencje ddw tworzylo poprzez zaproszenie druzyny mlodzikow, urzednikow jak to bylo w Katach, a mlodzikow bylo ze 30os i pewnie nie placili. Albo podczepienie sie pod mma, gdzie walczyla lokalna gwiazda i przyszly rodziny,znajomi jak to bylo w przypadku Kolbuszowej. Jakby nie to tp frekwencja bylaby taka jak w przypadku miast wojewodzkich. Na miejscu Ddw sam byl porozwieszal plakaty i dal cene 5 zl na poczatku na zachete, bo ceny za takie cos ludzi odstraszaja. Za 5 max 10 zl jeszcze pare osob z ciekawosci pojdzie. bo ceny maja Wygorowaneny jak na backyard:)
Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Winą nie jest ani miejsce, ani cena biletu, tylko to, że DDW ma środowisko w dupie. Gdyby bilet był za piątkę, to owszem - ktoś przyjdzie zobaczyć, co to jest, ale czy wróci? Wątpliwe - raczej uzna, że szkoda mu czasu na tak marne show. Piątkę lepiej zainwestować w piwo, a jak się nudzi, to przecież jest internet, więc można pociupać w Fifę na jakimś multiplayerze albo zapuścić serial na Youtubie. Dlatego nie zgadzam się z tezą: mała miejscowość - nie ma co robić - ludzie pójdą na wrestling. Tak, pójdą - ale tylko ten jeden raz. Jedynymi osobami, które wracały mimo wszystkich mankamentów DDW, byli fani. To oni też robili atmosferę, bo Januszami można zapełnić wolne miejsca, ale nie zmusi się ich do krzyczenia, tym bardziej, że oni nie wiedzą co krzyczeć. Pytanie tylko, czy gdyby DDW lepiej żyło ze środowiskiem, to gromadziłoby na każdej gali po 100 osób? I to wątpliwe, bo przecież znamy środowisko. Może faktycznie w Polsce nie ma klimatu na rodzimy wrestling?

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  89
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.04.2012
  • Status:  Offline

Dostałem info, że za tak błachą informacje moge pomarzyć o karierze pro wrestlera w Europie, więc traktujcie ją jakoś tak ważniej xD

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A usunęli cię już z Fejsa? Bo to tam popularna kara. Poza tym spoko - gość, na którego gale przychodzi 20 osób, będzie mówił promotorom w całej Europie, kogo nie bookować :D Ale dobrze wiedzieć, że DDW czyta to forum. Jeszcze dwie gale, frekwencja spadnie do 15 osób (z czego połowa to ciocie i wujkowie) i może ktoś tu przyjdzie na kolanach: Panowie, popełniliśmy błąd.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  89
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.04.2012
  • Status:  Offline

Jeszcze nie usunęli hehe. Dobrze prawisz, po co udawać wrestlera światowej klasy z "honorem" skoro przez ten cały honor traci się pieniądze i popularność. Trzeba odróżnić honor od braku talentu promotorskiego. DDW nie będzie istnieć bez wsparcia PSW. Załoze się, że to wsparcie by otrzymali gdyby o to po prostu poprosili i schowali sobie swój profesjonalizm w kieszeń, skoro na naszych galach backyardowych jest więcej ludzi + telewizja.

  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Dobra łapcie posta, bo Niko się nie da cywilizowanie przerwać (propsy dla Schoopa, że mu się czasem udaje). Post będzie długi, bo myślałem, że będzie łatwiej mi się wbić "między" Niko i tu tylko pouzupełniam rzeczy. Wyszło jak wyszło.

 

Ogólnie po odliczeniu staffu, dziennikarzy (jacyś byli jednak O_0) i pana Janusza (swoją drogą fajny człowiek jak z nim wymieniłem kilka słów) było jakieś 15 osób, czyli mniej więcej tyle ile leci od nas do Budapesztu. Także Dwayne nie podpisuj kontraktu na Fast 9, bo DDW oferuje lepszy sukces kasowy :D

 

Zanim wejdę w szczegóły należy zdefiniować słownik używanych pojęć ;] Jak będę wspominał, że coś tam było dobre, przyzwoite itp. to należy wziąć poprawkę na to, że poziom tego i tak był gdzieś między żuczkiem a gównem.

 

Należy wspomnieć, że wzięli pod uwagę posty z sugestiami co zmienić w DDW (wyszukajcie choćby mój sprzed dwóch tygodni w temacie o AM) i faktycznie ostatnimi czasy "zmieniło się". Swoją drogą osobę, która przekazała treść mojego posta Donowi (lub osobie odpowiedzialnej za to coś) wysłała mi pw, może dojdziemy do jakiegoś tworu, który polepszy frekwencję na galach :)

 

No, ale przejdźmy do sedna sprawy. Tym razem postawili barierki oddzielające fanów od "profesjonalistów". Początkowo myślałem, że to dlatego, żeby Niko (znowu) czegoś nie wywinął, ale hej! Przecież wszyscy wiedzieli, że nie ruszy dupy na galę. Potem zaświtało mi, że może to dlatego, żeby rozwścieczeni fani nie domagali się za pomocą siły fizycznej zwrotu za bilety, ale teraz z kolei jacy fani? Nie widziałem żadnego.

 

Gala powitała mnie prośbą o przesiadkę z sektora B do sektora A, co wywołało u mnie lekki uśmieszek ;] Na wstępie dostaliśmy konferansjera, który znowu zapomniał włączyć mikrofon, co wywołało lekki śmiech na sali.

 

Pierwszą walką było starcie Kaszuba z Luksusem. Nie potrwało długo, bo wpadł Piękny i zaczął obijać owych panów kijem kendo (właściwie to listewkami sklejonymi białą taśmą - przynajmniej tak to wyglądało). Po czym wygłosił promo. Nie było złe gadał coś o głoszeniu miłości itp., w międzyczasie ogłosił się królem polskiego wrestlingu.

 

Potem rozpoczęła się właściwa konfrontacja Pięknego z Robertem Starem. Pobili się chwilę, jakiś super akcji nie było, ot solidna (patrz wstęp do postu) walka. W pewnym momencie Kawaler zaczął obijać kijem Roberta i skończyło się na dq. Wpadła połowa "jobberki" (jakkolwiek to nazwać) na ratunek wcześniej obijanym. W tym znalazł się Kamil Leśny (podobno propsowany na Att. Ja tam nie wiem :D), który wygłosił soczyste promo. Uwaga cytuję: "Weź ich nie bij, przestań". Chwilę później został obity tym samym kijem (który pojawi się jeszcze w dalszej części opowiadania, więc fanbase Kija Kendo, który się narodził podczas AM może czytać dalej ;]) i został namaszczony przez Pięknego na swojego ucznia (tak Piękny Wizażysta namalował Leśnemu te dwa paski na oku). Nie wiem czy to będzie tag team, stajnia czy don wie co.

 

Kolejną walką było Battle Royal. Jak zwykle dostaliśmy "lokalnych jobberów" + Straceńca i Biankę. Motyw przewodni #BrawoBianca. Po wyrzuceniu za ring zaczęła kicać na jednej nodze do tylnego rzędu i ostentacyjnie podniosła tą "nieskażoną dotykiem maty" nogę trzymać na krześle. Swoją drogą powinni jej dać krzesło gdzieś bliżej ringu, bo wszyscy mieli na nią wyjebane. Ostał się jeden w ringu i ostentacyjnie zaczął się drzeć: "I kto wygrał?". Wtedy moja duma smarta nie wytrzymała i odkrzyczała: "Bianca". To był jedyny raz kiedy zakłóciłem relację obserwator-obserwowany. Warto odnotować, że ten ukrainiec co jest w ichnim rosterze fizycznie prezentuje się dobrze i może robić za "powerhouse'a".

 

Następnie była walka Klarys vs Damian Dunne. Walka solidna, Damian dużo "integrował" się z publiką. (co chwile odkrzykiwał na "selfchanty" DDW) przerywał walkę z "Polską B" i podchodził do płotków coś odkrzyczeć. Ogólnie Irlandczyk na propsie (w przerwie jak z nim wymieniłem kilka zdań to mówił z sensem jakby co, coś w stylu Renegade'a z ostatniej gali). Wygrał Klarys po jakimś subbmisionie, nawet nie wiem co to było.

 

Po przerwie dostaliśmy promo weemena, pierdolił coś tam, odniósł się do tego, że król jest tylko jeden (kurwa, jakbym dodę słyszał - w sumie rozmiar cyca ten sam). Walka jaka była taka była. Ogólnie słabo, ale tak to bywa w mix tagu. Zaskoczyło mnie, że Aurora wyskoczyła z narożnika (trzecia lina) poza ring. Walka skończyła się po uderzeniu Kamila kijem (mówiłem, że jeszcze będzie ;P) przez Pacjenta i przypięciu (pozdro Niko) przez Aurorę.

 

Pan Janusz wpadł na ring przywitał się z fanami, stwierdził, że to nie chodzi o niego, ale o galę DDW 9 i najlepszego wrestlera w Polsce. Uwaga szoker dla tych co się znają. Nie był to ani Damian Dunne (technicznie był wtedy w Polsce), ani o Kamila i Pięknego. Oczom gawiedzi ukazał się przybyły z pod samiuśkich tater Jędruś Bułecka.

 

Potem rozpoczęło się starcie twarzy fedki i Straceńca. Ogólnie Terry wypadł lepiej niż na ósemce, ale nadal szału nie było. Poznęcał się nad nogą górala. Niestety ten jakoś zebrał siły w nodze i jebnał finishera. End of story.

 

W walce wieczoru na "wywanie" Dona odpowiedział Mateusz Kowalski. Walka była chyba najlepszą na gali, ale to tylko moje odczucia. Zaczęli wolno, potem się rozkręcili i w ruch poszły płotki, krzesła. Ogólnie akcje, które widzimy podczas starć no dq w WWE (chodź poziom oczywiście nie ten). Przy okazji chciałbym się poskarżyć na Dona. Jaki trzeba być chuliganem, żeby przestawiać krzesła na widowni!! I to jeszcze używając pleców innego człowieka?!?!?! Nie spotkałem się z czymś takim na żadnej profesjonalnej gali wrestlingowej na świecie!!

Wygrał Don przez suba, ale albo to był botch, albo nie miał zakładać donakondy (cholera, brzmi to jak wycięte z pornosa).

 

Martwi mnie to, że prawdopodobnie w jednym z najlepszych dostępnych terminów w Rzeszowie nie udało się wypełnić w jakikolwiek sposób "sektora". Tydzień przed świętami, kiedy zdecydowana większość studentów jeszcze jest w Rzeszowie to najlepszy czas na takie występy. Niestety 3 piwa > faceci w gaciach. 20 zł ulgowy/studencki, 30 zł normalny, 40 za pierwszy rząd to "nieco" za dużo.

Dobrze, że coś idzie do przodu, dobrze, że łapią podstawowe zasady (klient nasz pan), szkoda, że tak późno i po spaleniu wielu mostów. Myślę, że jakby zlot odbył się teraz a nie w sierpniu, to większość z nas była by bardziej zadowolona z gali.

 

Jak macie jeszcze jakieś pytania dotyczące gali czy czegokolwiek to piszcie. Postaram się na nie odpowiedzieć.


  • Posty:  5 901
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dzięki za relację, bo na N!KO show ciężko było się czegoś dowiedzieć :P

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Dzięki za relację, bo na N!KO show ciężko było się czegoś dowiedzieć :P

zostałem zaskoczony negatywną energią od Niko ;] Co ja chciałem powiedzieć, że nie było tak źle to on zaraz zaczął swój wywód na temat "z szamba nie zrobisz perfumerii". No, ale teraz jestem w stanie docenić to co Shoop robi tam :D


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dostałem info, że za tak błachą informacje moge pomarzyć o karierze pro wrestlera w Europie, więc traktujcie ją jakoś tak ważniej xD

 

Zrób im na złość, ruszaj trenowac do innego kraju i bądź "większy" od ich gwiazd (a to jakieś bardzo trudne nie będzie) ->

 

Dzięki za relację, bo na N!KO show ciężko było się czegoś dowiedzieć

 

BS! Dowiedzieliśmy się, że Piękny wpadł z Kendo Stickiem.

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 20 odpowiedzi
    • WWE Royal Rumble 2025
      Spekulacje i dyskusje na temat WWE Royal Rumble 2025!
        • Dzięki
      • 79 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 922 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 686 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 350 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 146 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 172 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 513 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 851 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Ja bym widział ten pojedynek o WHC, tu aż się prosi o dodanie tego tytułu w tle.   Tu bym widział w takim wypadku Jey vs Cody, Jey vs Cody ma jakieś podstawy w przeciwieństwie do Cena vs Cody gdzie na miejscu Kodeusza mógłby być ktokolwiek i podstawa byłaby taka sama "JADĘ PO 17 TYTUŁ ULALA! ZABIORĘ MAIN EVENT KOMUŚ UTALENTOWANEMU ALBO OSOBIE, KTÓRA MIAŁABY SENS W TEJ WALCE!" Cały czas jestem hejterem tego pojedynku, jak jeszcze w styczniu bym powiedział, że niech Cena sobie wygra EC i zawalczy z Kodeuszem tak teraz jestem zdecydowanie na nie, gość, który do RR pokazał się raz, jedynie, żeby zapowiedzieć udział w RR Matchu miał wygrać RR......teraz nawet na tygodniówkach się nie będzie pojawiał do EC, bo mógł sobie powiedzieć, że wejdzie do EC, Triple H mu polizał rowa i powiedział, że za zasługi wejdzie do EC, to ja za zasługi bym widział jeszcze Rica Flaira, Hogana, Undertakera, HBK i Goldberga w tym EC PRZECIEŻ TOĆ TO LEGENDY! Przepraszam wymieniłem potencjalnych zwycięzców przyszłorocznego RR Matchu u kebabów, a wracając do Lidera Cenation po tym co odwala teraz, że zamiast być w drodze do WM, bo to jego ostatnia to ten lata sobie po zdjęciach do filmów i na plany ogólnie  to ja podziękuję za taki udział Ceny w drodze do WM, niech se będzie w main evencie, ale Evolve co najwyżej, nie wiem no mam szczerą nadzieję, że w to nie pójdą, a Cena dostanie Logana Paula, Logan vs Cena i Jey vs Cody to dwa Money Matche, lepsze takie niż jeden Cody vs Cena prawda? To już Rock potrafił sobie grafik ogarnąć i docisnąć całą road to WM w zeszłym roku i wyglądało to przekozacko, że nikt nie miał problemu, że jest w ME WM 1 dnia, a Cena zrobi to co Rock mógł zrobić w zeszłym roku, przyjdzie i zabierze ME WM jednego dnia komuś nawet się nie pojawiając, po prostu przyjdzie, wygra jedną walkę, bo będzie w niej dlatego, że jest Wielkim Johnem Ceną, ale to jest tiltujące, dawno się tak nie zirytowałem, chyba od czasu WM 38, gdzie z niczego Lesnar sobie powrócił, wygrał 2x WWE Championship w przeciągu 2 miesięcy, wygrał RR i Main Eventował WM, nie wiem no Cena, który powraca, nie występuję na tygodniówkach ani walk nie robi jest dobry i może main eventować WM ku ucieszę fanów, ale Charlotte, która chociaż wykręci kozacki pojedynek nieważne czy to z Tiff czy Rheą i jeśli przegra to wypromuję fest taką Stratton to już BLEEEE, BO ONA NIE POTRZEBUJĘ! NIKT JEJ NIE CHCĘ! Dla mnie to dramat co się odwala, bo mamy analogiczną sytuację w dywizji kobiet, z tą różnicą, że Charlotte się pojawia i nie zdycha po wykonaniu jednego finishera i ciekawe jest to, że jak Kodeusz go pokona....to totalnie nic tym nie zyska, Cena będzie wtedy kolejnym rywalem, który został odbębniony i tyle, dalej liczę na Jey vs Cody, Punk vs Cody albo najlepsza możliwa opcja czyli Cody vs Orton, skoro KO idzie na Samiego, to nie dostaniemy chyba KO vs Orton na WM, a Orton powinien się pojawić na tej gali, więc może jednak się zdecydują na Rhodes vs Orton obyyyyy.
    • HeymanGuy
      WWE NXT - 04.02.2025 Stephanie Vaquer vs. Jacy Jayne: Solidne otwarcie gali, ale bez fajerwerków. Vaquer, odkąd wpadła do NXT, robi robotę i tu też błyszczała, ale Jayne nie odpuszczała. Z początku szło w stronę technicznego starcia, ale Jayne dorzuciła parę solidnych kopniaków, które wyglądały, jakby faktycznie mogły zaboleć. Superplex Vaquer? Wyglądało kozacko, ale nagle Jayne dostała dodatkowego paliwa, co trochę rozwodniło całą narrację walki. Potem mieliśmy klasyczny numer z nieudaną interwencją – Nyx miała pomóc, ale tylko zaszkodziła. Trochę chaotyczne zakończenie, ale wynik nie budzi wątpliwości – Vaquer dalej dostaje mocny push i dobrze, bo ma papiery na coś więcej niż nawet sam szczyt NXT. Wszystko fajnie, ale kolory strojów panie mogły inaczej zgrać, bo wyglądały jakby były w Tag Teamie. Channing Lorenzo vs. Ridge Holland: A to akurat było dość szybkie i konkretne. Stacks od razu rzucił się na Hollanda, ale w sumie to chyba tylko go wkurzył, bo Ridge zrobił z niego swoją osobistą szmacianą lalkę. Shawn Spears oglądający z góry może oznaczać, że budują jakąś historię, ale na razie nie wiadomo, czy to coś więcej niż zwykły tease. Najlepszą częścią tej części show i tak był Fandango przy mikrofonie.! Po pierwsze, szok, że w ogóle się pojawił (dziękuję kooperacji NXT-TNA), po drugie, roast młodego Pillmana za jego "namalowane" włosy – 10/10. Sol Ruca i Zaria vs. Gigi Dolin i Tatum Paxley: Nie będę ściemniał – średnie to było. Ruca i Zaria w duecie? Brzmi spoko, ale momentami wyglądało, jakby nie do końca wiedziały, co chcą zrobić jako team. Zakończenie trochę z czapy, ale niech im będzie. Ruca i Zaria wygrały, co oznacza, że pewnie będą teraz dostawać więcej czasu antenowego, no powiedzmy. Ruca czasem wygląda, jakby zapominała, co ma robić. Jej jednym z większych plusów (o ile są jakieś inne) to moment w którym czysto trafi finisherem, wygląda to przekozacko. Kelani Jordan vs. Karmen Petrovic: Po drodze omówię segment z Bayley, Perez i Giulią. Bayley próbuje być głosem rozsądku, ale kto by jej słuchał? Charlotte się pojawia, robi lekki teasing na NXT Title – czy ktokolwiek w ogóle w to wierzy? Na to wszystko odpowiada Cora Jade, napada Bayley kijem i ucieka – okej, przynajmniej coś się dzieje, Cora wygląda coraz solidniej, a zaczynałem myśleć, że już nic z niej nie będzie w WWE. Dobra, wracamy do walki. Petrovic kontra Jordan, obie wypadły okej, jest jakieś budowanie historii z Jaidą Parker i w sumie nic poza tym. Jordan zaczyna pokazywać heelowe zagrywki i wygląda na to, że może być z tego coś ciekawego. Jordan wygrywa przez poddanie, ale nie chce puścić chwytu, więc sędzia odwraca decyzję. No dobra, WWE, przynajmniej próbuje robić coś innego, dawno w sumie tego nie widziałem. Lepsze to niż DQ z dupy. Heelowa Jordan? To może być ciekawe. Poza tym wnoszę o petycję, aby więcej workerów w WWE pojawiało się z ostrymi narzędziami na galach - jakieś Kraków Style, czy coś. Tak całkiem serio to nawet podobał mi się motyw Drew z mieczem i teraz Karmen. Dlaczego nikt nie wpadł na to, aby Katana Chance biegała z Kataną? Idąc takim tokiem rozumowania SCSA musiałby mieć przy sobie Zimny Kamień. shante Adonis ratujący Petrovic – szykują jakiś wątek romantyczny? Brakuje mocnego wątku w WWE na tym tle - wolałbym to zobaczyć w MR, aniżeli w NXT. Oba Femi i Trick Williams vs. A-Town Down Under:Main Event i klasyczny motyw "mamy mistrza i partnera, którzy się nie dogadują". Williams i Femi zamiast się skupić na rywalach, więcej uwagi poświęcają sobie nawzajem, nic nadzwyczajnego. Trick dostaje porządny oklep przez większość walki, aż w końcu Femi wraca i zaczyna siać zniszczenie. Typowy schemat tag team matchu, ale działa. Niespodzianka? Eddy Thorpe wbija i obala Tricka pasem, co kosztuje go walkę. A co robi Femi? Spokojnie sobie idzie, bo co go to obchodzi. Dla jednych może to być mocny teasing heel turnu, dla mnie zalatuje nonsensem, ale może się to jakoś wyjaśni. Waller z Theorym to duet, który powinien mieć więcej czasu na RAW albo SD. A najlepiej by było, jakby panowie rozeszli się w swoje strony, dla jednego i drugiego, nie służy im już ten duet. Femi jak totalny badass – zero emocji, zero reakcji, po prostu odchodzi - nie wiem co o tym myśleć. Gala nie była zła, ale nie była też czymś, co trzeba zobaczyć. Chyba najlepszym wydarzeniem był powrót Fandango. WWE dość dobitnie stawia na współpracę z TNA i to może przynieść ciekawe efekty, szkoda tylko że na razie w samym NXT poza małymi wyjątkami na RR. Coś było tu jednak dziwnie znajome – brakowało konkretnego punktu zaczepienia. Wszystko miało sens w kontekście storyline’ów, ale brakowało czegoś, co rozwaliłoby system.
    • PpW
      Fanatycy, już w najbliższy piątek POTĘŻNE OGŁOSZENIE 🤩🤯 A o co właściwie chodzi? Już 7 Lutego poznacie pierwszą walkę Marcowej gali "Teraz Albo Nigdy" 🔥🔥🔥 Nie chcemy wam psuć zabawy, więc dodamy tylko - takiego czegoś jeszcze na pewno nie widzieliście! ☠️👊 Przeczytaj na fanpage.
    • ManiacZone
      Drodzy Maniacy ❗️ Powoli odsłaniamy karty. Tego zawodnika mieliście okazję zobaczyć w ringu MZW na ostatnim show "No Time to Die". Marcelito "Gasiciel Świateł" to młody, zwinny i szybki zawodnik, którego akrobacje będziecie mogli podziwiać już 29.03.2025r. Jak myślicie, z kim zmierzy się tym razem? Wejściówki możecie zdobyć pod tym linkiem: https://app.evenea.pl/event/mzw/ Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Attitude
      Za nami kolejny epizod NXT, który w głównej mierze skupił się na podbudowie nadchodzącego Vengeance Day. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Na otwarcie Stephanie Vaquer pokonała Jacy Jayne, mimo próby ingerencji Fatal Influence. Link do filmu Na zapleczu doszło do spięcia na linii Zaria i Sol Ruca - Lash Legend i Jakara Jackson - Tatum Paxley, Tatum, Gigi Dolin i Shotzi. W ringu pojawił się Lexis King, który stwierdził, iż wreszcie zrozumiał, kim jest. Przekazał także, że ma plany na zmiany wobec Heritage Cup i kończy z bronieniem tytułu na zasadzie rund, czy pomocy narożników. Wypowiedź mistrza przerwał... powracający Fandango! Który przedstawił się jako JDC reprezentujący "The System" w TNA. Przekazał, iż rozmawiał z Avą i zawalczy o Heritage Cup. Link do filmu Ridge Holland pokonał Stacksa, a ponownie doszło do zamieszania z udziałem Izzi Dame. Link do filmu Zaria i Sol Ruca pokonały Gigi Dolin i Tatum Paxley. Doszło do zapowiadanego Vengeance Day Summit z udziałem mistrzyni NXT Giulii oraz pretendentek - Bayley i Roxanne Perez. Jednak nie tylko one miały swoje plany wobec mistrzostwa kobiet, bowiem... pojawiła się także zwyciężczyni kobiecego Royal Rumble Matchu - Charlotte Flair. A wszystko skwitowała... Cora Jade, atakując Giulię i Bayley kijem do baseballa. A blisko było, by oberwało się również i Perez. Link do filmu Link do filmu Link do filmu Choć Kelani Jordan pokonała Karmen Petrovic, to sędzia zmienił decyzję po przesadnym ataku Kelani na przeciwniczce po walce. W walce wieczoru A-Town Down Under pokonali mistrza NXT Oba Femiego i Tricka Williamsa. Jednak nie odbyło się bez ingerencji Eddy'ego Thorpe'a, który zaatakował Williamsa. Eddy okładał jeszcze Tricka po starciu. Link do filmu Link do filmu Skrót: Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
×
×
  • Dodaj nową pozycję...