DDW (Do Or Die Wrestling) - Dyskusja ogólna

[Krotos]

polityka DDW nie no jestes hardcorem DDW to przedewszystkim szkółka jak mozna nazwac grupe 3 (czy 4) poczatkujacych wrestlerow jako federacje DDW moze i sie kiedys rozwinie ale eto bedzie bardzo dlugi okres

A do weemana no coz tak samo jak w AAA (transwestyci) moze kogos to smieszy...

[N!KO]

a co do Weemana to coś czuje że puści DDW z torbami, zniósłbym jeszcze jego obecność ale pod warunkiem ze dostał by gimmick coś w stylu hmmmm może Big Dick Johnson, bo chyba wszyscy przyznacie że jest do niego w pewnym stopniu podobny jak i na twarzy jak i gabarytami

 

ale wtedy mialby gimmick taki jakiego nie chcesz ogladac w DDW.. czyli typowa parodia, ktora z zalozenia ma byc rozrywkowa...

 

WeeMan sam wpadl na ten gimmick bardzo prosto ... nienawidza mnie wiec musze byc heelem.. a, ze juz i tak wieki temu wyimaginowal sobie "sprowadzenie wrestling do Polski" teraz za pomoca swojej postaci moze te marzenia ziscic.. Zaplacil wiec niech sobie bedzie bo przeciez jakos Don musi zarabiac ... ale gimmick nie trafiony bo ten czlowiek poprostu nie umie gadac .. ja nie dostrzegam w nim zadnego talentu aktorskiego (to najwyrazniej kolejna rzecz ktora sobie wmowil i poparla go rodzina) ... nie jestem w stanie sie zmusic (choc bardzo bym chcial) zeby kupic go w roli jakiej sie obecnie znajduje ... Mozna to rowniez odebrac tak, ze zalozeniem jego postaci jest to by nas irytowac wiec to akurat mu wychodzi bardzo dobrze z tym, ze to nie jest cos co powinno sie wypuszczac jako pewnego rodzaju promocja gali w Stodole ... Chyba kazdy by wolal by przemowil Don Roid ... czy nawet kazdy z adeptow cos by dodal od siebie.. troche wymuszony pomysl bo nie moge sobie wyobrazic jakby to mialo wygladac ale i tak byloby lepiej niz to co zmontowalo dziecko z piskliwym glosem.. trzymajace cygaro w reku DDW demoralizuje

[Zousz]

Już słyszę ten x-pac heat jaki publiczność zgotuje Wee... znaczy się Panu Pawłoskiemu

[Salas]

DDW nawet federacja bym nie nazwał,na pokazie adeptów Wee zaczyna grać złego heela .WTF ?

DDW nawet nie miało porządnej gali a robią z tego Show jak by to była największa Federacja w Europie.Po jaką cholerę wogóle on tam jest? Przecież to tylko pogarsza sytuacje DDW,przyjdzie Aries, i weeman zrobi z Polski jakieś pośmiewisko,Aries sobie pomyśli "Czy ten koleś co ma głos jak dziecko próbuje udawać złego heela? Czy to jest WWE ? chyba pomyliłem adresy,ja ty przyleciałem żeby wypromować to gówno a tu jakieś dziecko udaje Ortona z WWE" WTF

[Arthur Credible]

a co do Weemana to coś czuje że puści DDW z torbami, zniósłbym jeszcze jego obecność ale pod warunkiem ze dostał by gimmick coś w stylu hmmmm może Big Dick Johnson, bo chyba wszyscy przyznacie że jest do niego w pewnym stopniu podobny jak i na twarzy jak i gabarytami

 

ale wtedy mialby gimmick taki jakiego nie chcesz ogladac w DDW.. czyli typowa parodia, ktora z zalozenia ma byc rozrywkowa...

 

niekoniecznie, bo z takim gimmickiem można było by zrobić dużo zabawnych segmentów i to nie musi być rozrywka dziecięca, gdyby wszyscy po nim jechali to mogło by to być dosyć zabawne ale to musi być rozrywka bardziej dla dorosłych niż dla dzieci, mi by to pasowało

 

 

i mam jeszcze takie jedno zdanie do powiedzenia, otórz wogule to co robi Boryss to po mojemu to paranoja, nie dośc że nie dopuszcza wogule do słowa potralu Attitude no to jeszcze usuwa wszystkie komentarze Brejvera na WF, które bądz co bądz mówią prawdę, po mojemu to tak sie wrestlingu w Polsce nie zrobi, bo to nie nam powinno zależęć żeby DDW wypaliło tylko im, więc według mnie do sukcesu DDW potrzebne jest zaagarzowanie wszystki portali o wrestlingu, i to Boryss sie powinien zgłosić o pomoc a nie odwrotnie.

[SixKiller]

Pasowałby Ci gruby striptizer? To jest ta rozrywka, która ma porwać tłumy? Na łeb upadłeś?

 

[ Dodano: 2009-09-02, 23:48 ]

Aha, i nie chciałbym, aby przemówił Roid. Słyszałem jak mówi po polsku na video z pokazu adeptów i nie mam ochoty słuchać tego więcej. Uważam, że Pawłowski wcale nie wypadł źle (pomijam "walory" głosowe), ale jak zwykle dostaje za to, że po prostu jest. Nikt inny, nawet gdyby zagrał gorzej, nie zebrałby takich batów. Gimmick Pawłowskiego (który zapewne nie odbiega daleko od prawdziwego Pawłowskiego) ma irytować, więc Arek wyrabia 200 procent normy.

[Brejver]

Arturus małe sprostowanie, ja do borysa nie piszę żadnych prawd tylko zadaje mu pytania na które tradycyjnie odpowiada z wrodzoną skromnością haha

 

Jeszcze raz co do promo...

 

Ktoś wspomniał co by było jakby promo nagrał Aries. Nawet jego kilka słów "Cześć to Austin Aries. Zapraszam wszystkich 24 października na galę DDW" byłoby lepsze od tego czegoś. Owszem trzeba przyznać że weemanowi właśnie na tym zależy aby wzbudzać nasze emocje negatywne. A to że jest chory... na cóż...

 

Ze swojej strony nadal uważam, że najlepszym wyjściem dla DDW byłoby pokazanie pure wrestlingu, bez storylineów, bez heeli i faceów.

 

Trudno

[FH]

Moim zdaniem DDW robi ogromny błąd oferując już na samym starcie teatrzyk. Edytowane 3 Września 2009 przez FH

[Przemk0]

Ja jebie.. żenada.

 

WeeMan jest generalnie w środowisku fanów skończony, nie budzi ani zachwytu ani złości... budzi śmiech i politowanie. I nie ważne jaki ma głos albo czy czyta z kartki czy nie. Chodzi o reputację, którą już nigdy nie odbuduje. Dla reszty, zaś to jakiś grubszy dzieciak (mimo iż ma już ze 20lat).

 

Promo zapraszające na galę mógłby nagrać choćby Joe Legend albo Adam Polak.. no ktokolwiek z rosteru.

 

Generalnie żenada i słaby pomysł DDW... a coż zrobić... kasa kasa kasa światem rządzi.

[Streetovs]

Powiedzmy ze ktoś z fanów z zagranicy wejdzie na strone DDW, a tu zamiast filmiku z jakimś wrestlerem reklamującym gale czy adeptem ma filmik z grubym dzieciakiem ( bo gość nie wygląda na 20lat), trzymającym rekwizyt cygara i zacinającym piskliwym głosem, a na koniec udającym śmiech.

 

Dalej tez nie zmienili tej ochydnej stronki, ( to ja ktory o robieniu stron ma małe pojęcie kiedys na zaliczenie informatyki zrobiłem ładniejszą i bardziej rozbudowana), wszystko to sie składa na poprostu wizerunek promocji, której nie mozna narazie traktować poważnie.

[Przemk0]

Dalej tez nie zmienili tej ochydnej stronki, ( to ja ktory o robieniu stron ma małe pojęcie kiedys na zaliczenie informatyki zrobiłem ładniejszą i bardziej rozbudowana), wszystko to sie składa na poprostu wizerunek promocji, której nie mozna narazie traktować poważnie.

 

Najlepsze jest to, że wystarczy się zgłosić do osób z Attitude, Prowrestling.pl czy innej strony i pomogliby przy tym nawet za free przecież to jest w naszym wspólnym interesie mieć sensowną federacje wrestlingu w naszym kraju.

[SixKiller]

Przemk0, zastanawiam się, czy chodzi o kasę, czy też Roid zauważył, że publiczność (czyli my) na niego reaguje (inwektywami, ale zawsze), więc ożywi show (jakkolwiek głupio to brzmi). Pawłowski zapłacił za kurs i prawdopodobnie ma zagwarantowany tylko występ w Stodole. Gdyby zaś Roid bookował go później, to coś musiałoby być na rzeczy.

[Brejver]

To w takim razie mamy dwa wyjścia... Na gali w momencie speechu Wee albo gwizdać i go zagłuszyć (ewentualnie chanty "Shut the fuck up" ) albo siedzieć totalnie cicho

[Vaclav]

Odkładając na bok emocje, jakie towarzyszą Weemanowi, to chciałbym zauważyć pewną nieścisłość w samej postaci "Promotora". Cygaro, wnętrze jakieś lepszej knajpki (czy coś podobnego) i cała otoczka pseudo dobrobytu może komuś nasunąć na myśl stwierdzenie, że Wrestling w Polsce równa się pieniądze. Szybki rzut oka na same filmiki z drzwii otwartych oraz pokazu młodych padawanów Don Roidowej akademii Jedi wystarczy, by owe stwierdzenie przepadło z kretesem. Skoro już DDW postanowiło serwować nam gimmicki, angle i całą tą otoczkę, to odpowiedzialne za to osboy powinny bardziej dopasować produkt do otaczajaczej nas rzeczywistości. Nie mam nic przeciwko entertaiment'owi, ale niech chociaż będzie on skierowany w stronę bardziej wymagającego widza, niż kupujące wszystko małolaty.

 

To w takim razie mamy dwa wyjścia... Na gali w momencie speechu Wee albo gwizdać i go zagłuszyć (ewentualnie chanty "Shut the fuck up" ) albo siedzieć totalnie cicho

 

Zrodził się nawet pomysł, by w tej przykrej dla wszystkich widzów chwili chantować: "Gdzie mutacja?"

[Zousz]

To ja napiszę tak:

Biorąc pod uwagę prezentację głównego heela federacji (no bo w tej roli ma być przedstawiany "Pan Pawłowski") cała ta historia z DDW nabrała w jednej chwili takiej, backyardowej wręcz umowności. Tak jakby w wrestling zaczął się bawić Z.F. Skurcz. W ten sposób już na samym starcie w produkt DDW wkradła się wewnętrzna sprzeczność, jak raczyli to zauważyć niektórzy z moich przedmówców. Bo z jednej strony zakrawa to na postmodernistyczną zabawę z wrestlingiem, czy może napiszę dosadniej, zabawę w wrestling, z ciągłym puszczaniem oka do smartowej publiczności, gdzie wszystko oprócz matchy to zgrywa i bajer. Ale pozostaję jeszcze "niewyrobiona publiczność". Ale czy nawet największy mark weźmie na serio takiego Weemana? Z jednej strony mamy poważnych, uznanych wrestlerów typu Austina Ariesa czy też Ruckusa, a z drugiej strony takiego sympatycznego bulbaska (cytując za jednym z dziwniejszych uczestników "Szansy na sukces") udającego Człowieka z Planem Rozdającego Karty. Aż trudno uwierzyć, że nie dało się znaleźć kogoś, choć trochę bardziej przekonywującego do obsadzenia w tej roli (na pewno taki Roid czy Polak mają paru interesujących znajomych chętnych do zgrywy). Kogoś kto, upraszczając sprawę, przeszedł by chociaż mutację i nie bał się zapalić prawdziwego cygara.

No chyba że Wee będzie robił za comedy heela... .