Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Co składa się aktualnie na TNA iMPACT?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline

W związku z tym, że kilka ostatnich wydań gal iMPACT zanudziło mnie niemiłosiernie pozwoliłem sobie prześledzic dokładniej i rozpisac gale iMPACT z dnia 21.05.2009 r. Po tymże rozpisaniu sobie całej gali doszedłem do wniosku, że niemożliwym byłoby się nie nudzic podczas oglądania iMPACTU. TNA serwuje nam aktualnie takie tygodniówki, które sprawiają, że czuję jakbym oglądał jakieś drugie show bliźniacze dla iMPACTU mające na celu jedynie podkręca feudy poprzez wywiady czy różne segmenty.

 

Oto jak sie prezentuje aktualnie iMPACT

 

Start iMPACTu z dnia 21.05.2009 r.

0 min – 17.41 min

Promo gali, segment JJ i Foleya, segment MEM, wywiad Suicide i Danielsa oraz wejścia na ring zawodników, GONG rozpoczynający walkę

17.41 min – 23.47 min

walka MCMG, Lethal Consequences, Suicie & Daniels, GONG kończący walkę

23.47 min – 37.37 min

Promo, 3D, British Invasion, JJ, Eric Young, Sting, Angle oraz wejścia zawodników na ring, GONG walki

37.37 min – 40.41 min

walka Eric young vs Sting, GONG walki

40.41 min – 41.02 min (koniec part 1 i przejście na part 2) 00.00 min – 19.58 min

segmenty Foley, Angelina Love i Kong, Abyss i Lauren, Aj Styles i Lauren, Matt Morgan oraz wejścia zawodników na ring, GONG walki

19.58 min – 25.01 min

walka Matt Morgan vs Kurt Angle, GONG walki

25.01 min – 30.50 min

JJ, Jenna Morasca, proma, wejścia na ring zawodników GONG walki

30.50 min – 33.32 min

walka Samoa Joe vs JJ, GONG walki

33.32 min – 43.56 min

Foley, Rocky Balboa, JJ, Angle, Sting, Koniec gali

 

Podsumowując

Ogólna długośc gali – 84 minuty 58 sekund

Efektywny czas 4 walk – 16 minut 14 sekund

Pozostały czas – 68 minut 44 sekundy

 

WTF ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ?

 

 

Niezbyt ciekawie to wygląda... Pierwsza walka po blisko 18 minutach gali, najdłuższe ledwo co ponad 6 minut, a do tego wszystkie zamulające strasznie.

 

1. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na TNA jako federację?

2. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na nas jako fanów?

3. Jeżeli w pyt. 2 napisałeś "nie" to co powinno się zmieni aby było dobrze?

4. Czy aktualny iMPACT Cie zanudza?

5. A może jest to krok naprzód dla federacji?

5199219949eed950a51bb.png

  • Odpowiedzi 17
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Dobo

    3

  • L.A.

    2

  • K-PEL-K

    2

  • Przemek_1991

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

1. Według mnie - Zdecydowanie nie . No bo w jaki sposób wrestlerzy mają się wypromować - promami , segmentami i wywiadami ? Chyba nie , walki powinny być zdecydowanie dłuższe , bo walka 6 - minutowa może być dobra dla openerów , a nie na ME ... Oczywiście , że segmenty i wywiady są potrzebne , ale bez przesady ... Myślę , że wszystko to odpowiednio nie podbudowuje feudów między wrestlerami .

 

2. Tutaj również się powtórzę , taka forma gali z pewnością nie wpływa zbyt dobrze na fanów . Przynajmniej w moim odczuciu , oglądanie ciągle gadającego Foleya , czy Jarretta , odgrażanie się Main Event Mafii z Kurtem Anglem na czele , na dłuższą metę może być po prostu nie do strawienia . Długie , zacięte emocjonujące walki powinny być nie tylko na PPV , ale także w zwyczajnych tygodniówkach .

 

3. Długość walk , bo ich ilość jest chyba w porządku. No przecież tacy wrestlerzy jak Jeff Jarett i Samoa Joe powinni ze sobą walczyć dłużej niż te 3 minuty ( litości ... ) . I naprawdę można by to było jakoś przełknąć , gdyby te walki stały na dobrym poziomie , ale niestety tylko pierwsza walka była dobra . Resztę można pozostawić bez komentarza . Myślę też że młode wilczki typu Sabin , Shelley , Lethal , Creed czy red powinni dostać więcej czasu antenowego ,ale to już chyba byłby temat na oddzielną dyskusję .

 

4. Zdecydowanie tak ... Chyba w pełni uzasadniłem swoje stanowisko .

 

5. Wg . mnie nie ... Ale ja tam się na tym nie znam , ratingi podobno idą w górę więc trudno powiedzieć czy to krok w przód dla tej federacji . Ja w każdym razie te gale bym zmienił

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  93
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2008
  • Status:  Offline

Krótkie odpowiedzi na pytania:

 

1. Pod względem finansowym tak, pod względem artystycznym nie.

2. Nie ma jednorodnego zbiorowiska fanów wrestlingu, tak jak nie ma jednorodnego wrestlingu. Są osoby, którym takie gale mogą się podobać, są osoby (tu na Attitude w przeważającej większości), które na myśl o TNA mają odruchy wymiotne.

3. Tutaj w gruncie rzeczy, możemy pisać dowoli. Dla każdego będzie lista życzeń. Jak pisałem wcześniej – zależy co będzie dla nas celem nadrzędnym - sukces artystyczny czy komercyjny. Pewnie – każdy chciałby jednego i drugiego, ale to zdarza się rzadko.

4. Osobiście to nie. Oczywiście, że dużo rzeczy jest robionych wbrew logice: feudy, storyliny, walki. Ale mam takie poczucie spontanu w TNA. Natomiast oglądając WWE mam wrażenie stagnacji. Nie wiem – albo ściągam niewłaściwie wersje tygodniówek, albo np. na Smacku rzadko zdarza się jakiś segment. A na TNA ten ciągły ruch jest dla mnie jakby większym ożywieniem. Pewnie – doskonale sobie zdaję sprawę, że to dewaluacja federacji, obniżanie się poziomu, ale przecież gdybym chciał oglądać dobre walki to mam Indysy, jeśli zaś entertainment w czystej postaci to federację McMahona. Połączenie obu jest niebywałą umiejętnością i trudno sobie wyobrazić.

5. Ta sama odpowiedź jak w pierwszym pytaniu.

 

Rzetelna, merytoryczna dyskusja mile widziana.


  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2008
  • Status:  Offline

1. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na TNA jako federację?

 

Nie działa ona pozytywnie na federację, ale i nie aż tak bardzo negatywnie. Prawdę mówiąc to TNA jest u mnie Main Streamem. WWE może jeszcze jak zaczynałem się interesować wrestlingiem, teraz to zupełne dno gorsze od TNA dla mnie. To w TNA znajduję walki bez miliona headlocków, miliona subbmissionów. Walki w TNA są dla mnie tym czym walki powinny być. W WWE jest 1min ekscytacji na 10min walki.(Oczywiście nie mówię tu o wyjątkach takich jakimi są walki najwspanialszych gwiazd np. Taker vs HBK)

 

2. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na nas jako fanów?

 

Zależy jakich fanów. Fan to osoba która wielbi daną rzecz mimo wszystko. Jeżeli ktoś umie jedynie narzekać, proszę bardzo. Ale niech nie nazywa się fanem danej rzeczy, może ją co najwyżej lubić.

 

3. Jeżeli w pyt. 2 napisałeś "nie" to co powinno się zmieni aby było dobrze?

 

Na pewno powinni ograniczyć idiotyczne dialogi. Jeżeli wrestler potrafi zrobić wspaniałą walkę to powinno to przyciągnąć publikę.

 

4. Czy aktualny iMPACT Cie zanudza?

 

50/50. Nudzą mnie paplaniny, idiotyczne feudy i pierdzielenie Mick'a jakich to obrażeń on doznał w meczu. Mam w dupie ile szwów mu założono, on jest Legendą Hardcore'u no i ma do powiedzenia tylko tyle że ma zszyte oko? Podoba mi się natomiast poziom walk o wiele większy i bardziej interesujący od tych w WWE. Prawda, niektóre są tak niesamowicie odgrzewanymi kotletami że żal patrzeć ale cóż poradzę.

 

5. A może jest to krok naprzód dla federacji?

 

Krokiem naprzód jest to na pewno. W końcu ratingi rosną, jak ratingi rosą kasa jest większa, jak kasa jest większa można zatrudniać nowych zawodników... Raaaveen :>>

5944677854b349bd3406ba.png


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Krokiem naprzód jest to na pewno. W końcu ratingi rosną, jak ratingi rosą kasa jest większa, jak kasa jest większa można zatrudniać nowych zawodników...

 

Ja tam nie uważam , żeby oni poczynili krok naprzód ... Być może zyski mają trochę większe niż kiedyś , za to sam poziom walk , których WWE jakiś czas temu mógł pozazdrościć , zleciał na łeb , na szyję ...

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Być może zyski mają trochę większe niż kiedyś

Może poprawmy tą nieścisłość - kiedyś TNA przynosiło same straty, zyski miały wartość minusową, kiedyś muszą się zwrócić, bo na ciągłych stratach federacja daleko nie pojedzie. Ja uważam, że takie jest prawo tego biznesu - nie możesz rozwijać się bez strat. Federacja chce wyjść na plus, więc próbuje zwiększyć ratingi, ażeby to zrobić musi przyciągnąć widza. Realia są takie, że kibice łatwiej kupują mainstream (choćby dlatego, iż mogą się wogóle dowiedzieć, że coś takiego istnieje, swoją drogą chciałbym zobaczyć co by było, gdyby wszystkim widzom WWE powiedzieć, że istnieje takie coś jak ROH), w dodatku widza przyciągają storyline'y. Niestety proporcje w federacji indys/mainstream zmieniają się, aczkolwiek niekiedy obserwuje sytuacje, w której fani nie obeznani w temacie chcą zasmakować TNA, bo walczą tam Foley, Angle czy Sting. TNA ma pewną bolączkę: największe gwiazdy zajmują ponad połowę czasu iMPACT, reszta rosteru ma mniej czasu, to wypada źle. Tęsknie za czasami kiedy główne feudy były przeprowadzane na początku (jakiś tam speech, zapowiedź tego co się stanie) i na końcu (walka, intenference'y i takie tam), a reszta była przeznaczona dla innych. Teraz Foley i Jarrett pokazują się w telewizji stanowczo za często, to mnie denerwuje. Osobiście mnie iMPACT nie zanudza, może dlatego iż zawsze potrafiłem znaleźć w federacji coś fajnego.

Chociaż muszę przyznać coś jeszcze - diametrialnie wygląda w moich oczach zmiana federacji z przed i po wprowadzeniu HD i przyjściu Foleya, w tym momencie zaczęła się poważna ewolucja TNA, porównując te dwa okresy (TNA regularnie oglądam od końca 2007, więc mogę porównać 2007-BFG IV i BFG IV-obecność) odczuwa się tą poważną zmianę w federacji, to dążenie do mainstreamu. Jak już wspominałem - IMO ewolucja nie obejdzie się bez strat. Szczerze mówiąć nie mam na razie podstaw do twierdzenia, iż TNA idzie w bardzo złym kierunku, bo jednak komercjalizacja jest warunkiem koniecznym, by liczyć na rozwój.

Ktoś napisał bardzo ciekawe stwierdzenie, że WWE jest w pewnym sensie winna, bo często pozycje TNA odnosi się do WWE. Zastanawiam się co by było, gdyby to TNA rządziło rynkiem?


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

1. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na TNA jako federację?

Dwa punkty widzenia. Okiem fana i okiem szefa. Okiem fana nie działa to dobrze na federację. Przegadane gale i słabiutkie matche nie dają satysfakcji. Jedna dają ratingi. To amerykańska publiczność kreuje to, jak wyglądają gale. Więcej ratingów w czasie segmentów i głupich walk - dajemy je na fulla!

 

2. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na nas jako fanów?

Okiem fana mamy iście epicką tragedię! Złoty okres TNA się skończył, ale to chyba nie znaczy, że mamy dostawać produkt, który nie ma szans nas zadowolić. Owszem, czasami zdarzy się coś dobrego, ale jest to niezwykła rzadkość. Matche>Segmenty.

 

3. Jeżeli w pyt. 2 napisałeś "nie" to co powinno się zmieni aby było dobrze?

Zmienić powinien się przede wszystkim rozkład czasu między matchami a segmentami. Prędzej czy później TNA wyjdzie bokiem takie coś. Poza tym mamy całą mafię geriatryczną w main eventach. TNA powinno wypromować kogoś swojego, by mieć main eventera gdy dziadki odejdą na emeryturę.

 

4. Czy aktualny iMPACT Cie zanudza?

To już wynika z reszty posta. Nuda i bieda z nędzą w tym TNA. Ale może od tego tygodnia będzie trochę lepiej.

 

5. A może jest to krok naprzód dla federacji?

Finansowo - tak. Ale to i tak tylko tymczasowe rozwiązanie. Jak już pisałem - to odbije się bokiem i w końcu skończy się wzrost ratingów. Widownia zanudzona segmentami odejdzie i tak oto skończy się historia TNA. Oby tak się nie stało.


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Dużo to było mowy o ratingach, które faktycznie rosną. Jest tylko jeden problem, buyrate'y cały czas stoją na tym samym miernym poziomie czyli ok. 25-30 tys. wykupień PPV. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że te 2 miliony oglądają teraz co tydzień Impacty, a tylko te 30 tys. kupują PPV's to wychodzi na to, że tylko 1,5% (!) ogólnej widowni TNA jest na tyle zainteresowana produktem Jarretta, aby za niego zapłacic. Jasne, można część zwalić na ekonomie, tylko, że te buyrate'y utrzymują się na stałym poziomie już od paru ładnych lat. Były wyjątki jak walki Joe vs Angle, ale były również PPV które schodziły poniżej 20tys. wykupień. Dlaczego? Bo tak jak już wcześniej pisałem Impact robi bardzo niewiele, aby efektywnie podbudowac atmosfere przed PPV's. I to chyba najlepiej obrazuje czym ta gala obecnie jest.

17251576114d67ab5cd84bb.jpg


  • Posty:  332
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.01.2006
  • Status:  Offline

Ogólnie to macie co chcecie :D. Jeszcze parę lat temu dużo osób biadoliło, że TNA potrzebuje elementu entertainmantu, że bez tego nie wybije się (osobiście wolę Impact'y jakie były na początku istenienia, ale wiadomo nie przynosiły zysków). Wiadomo, że racją to było i tej rozrywki w TNA obecnie jest nawet jak widać na załączonym obrazku nawet za dużo. Mógłbym przeboleć, że jest jej tak dużo gdyby była ciekawa, bo obecnie żadnej storyline mnie nie obchodzi. To wszystko sprawia iż znalazłem metodę jak obejrzeć Impact bez przewijania. Przepis jest bardzo prosty - wystarczy tylko, że mam kaca a wtedy nie dam rady wstać i przewinąć :).
Ganso Puro Czub :).

53373727349a4521b35993.jpg


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

To wszystko sprawia iż znalazłem metodę jak obejrzeć Impact bez przewijania. Przepis jest bardzo prosty - wystarczy tylko, że mam kaca a wtedy nie dam rady wstać i przewinąć .

 

Halo halo , czy to aby nie mój patent ? ; d


  • Posty:  332
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.01.2006
  • Status:  Offline

Te te wspólas.. podczas rozmowy wyszło, że obaj stosujemy technikę kaca :D
Ganso Puro Czub :).

53373727349a4521b35993.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bez jaj, że dopiero teraz odkryliście technikę oglądania Impactów. :twisted:

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Najlepsza technika to nie oglądać wcale :twisted:

17251576114d67ab5cd84bb.jpg


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

nie powiem... po ostatnim Impact'cie bylem w totalnym szoku.

 

moze i walki nie byly az na tak wysokim poziomie... ale kurna! kto powrocil... sweet Jesus.

-Bring back Sinn Bodhi!

-Screw the legends!

"Quoth the Raven, nevermore."

19057366234c8b27f381178.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Powrot jak powrot, ja bym bardziej sie skupil nad faktem, ze Joe powiedzial, ze zabije Kurta, yeah, This Is Wrestling!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakaować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. 1 More TBA * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...