Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Co składa się aktualnie na TNA iMPACT?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline

W związku z tym, że kilka ostatnich wydań gal iMPACT zanudziło mnie niemiłosiernie pozwoliłem sobie prześledzic dokładniej i rozpisac gale iMPACT z dnia 21.05.2009 r. Po tymże rozpisaniu sobie całej gali doszedłem do wniosku, że niemożliwym byłoby się nie nudzic podczas oglądania iMPACTU. TNA serwuje nam aktualnie takie tygodniówki, które sprawiają, że czuję jakbym oglądał jakieś drugie show bliźniacze dla iMPACTU mające na celu jedynie podkręca feudy poprzez wywiady czy różne segmenty.

 

Oto jak sie prezentuje aktualnie iMPACT

 

Start iMPACTu z dnia 21.05.2009 r.

0 min – 17.41 min

Promo gali, segment JJ i Foleya, segment MEM, wywiad Suicide i Danielsa oraz wejścia na ring zawodników, GONG rozpoczynający walkę

17.41 min – 23.47 min

walka MCMG, Lethal Consequences, Suicie & Daniels, GONG kończący walkę

23.47 min – 37.37 min

Promo, 3D, British Invasion, JJ, Eric Young, Sting, Angle oraz wejścia zawodników na ring, GONG walki

37.37 min – 40.41 min

walka Eric young vs Sting, GONG walki

40.41 min – 41.02 min (koniec part 1 i przejście na part 2) 00.00 min – 19.58 min

segmenty Foley, Angelina Love i Kong, Abyss i Lauren, Aj Styles i Lauren, Matt Morgan oraz wejścia zawodników na ring, GONG walki

19.58 min – 25.01 min

walka Matt Morgan vs Kurt Angle, GONG walki

25.01 min – 30.50 min

JJ, Jenna Morasca, proma, wejścia na ring zawodników GONG walki

30.50 min – 33.32 min

walka Samoa Joe vs JJ, GONG walki

33.32 min – 43.56 min

Foley, Rocky Balboa, JJ, Angle, Sting, Koniec gali

 

Podsumowując

Ogólna długośc gali – 84 minuty 58 sekund

Efektywny czas 4 walk – 16 minut 14 sekund

Pozostały czas – 68 minut 44 sekundy

 

WTF ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ?

 

 

Niezbyt ciekawie to wygląda... Pierwsza walka po blisko 18 minutach gali, najdłuższe ledwo co ponad 6 minut, a do tego wszystkie zamulające strasznie.

 

1. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na TNA jako federację?

2. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na nas jako fanów?

3. Jeżeli w pyt. 2 napisałeś "nie" to co powinno się zmieni aby było dobrze?

4. Czy aktualny iMPACT Cie zanudza?

5. A może jest to krok naprzód dla federacji?

5199219949eed950a51bb.png

  • Odpowiedzi 17
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Dobo

    3

  • L.A.

    2

  • K-PEL-K

    2

  • Przemek_1991

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

1. Według mnie - Zdecydowanie nie . No bo w jaki sposób wrestlerzy mają się wypromować - promami , segmentami i wywiadami ? Chyba nie , walki powinny być zdecydowanie dłuższe , bo walka 6 - minutowa może być dobra dla openerów , a nie na ME ... Oczywiście , że segmenty i wywiady są potrzebne , ale bez przesady ... Myślę , że wszystko to odpowiednio nie podbudowuje feudów między wrestlerami .

 

2. Tutaj również się powtórzę , taka forma gali z pewnością nie wpływa zbyt dobrze na fanów . Przynajmniej w moim odczuciu , oglądanie ciągle gadającego Foleya , czy Jarretta , odgrażanie się Main Event Mafii z Kurtem Anglem na czele , na dłuższą metę może być po prostu nie do strawienia . Długie , zacięte emocjonujące walki powinny być nie tylko na PPV , ale także w zwyczajnych tygodniówkach .

 

3. Długość walk , bo ich ilość jest chyba w porządku. No przecież tacy wrestlerzy jak Jeff Jarett i Samoa Joe powinni ze sobą walczyć dłużej niż te 3 minuty ( litości ... ) . I naprawdę można by to było jakoś przełknąć , gdyby te walki stały na dobrym poziomie , ale niestety tylko pierwsza walka była dobra . Resztę można pozostawić bez komentarza . Myślę też że młode wilczki typu Sabin , Shelley , Lethal , Creed czy red powinni dostać więcej czasu antenowego ,ale to już chyba byłby temat na oddzielną dyskusję .

 

4. Zdecydowanie tak ... Chyba w pełni uzasadniłem swoje stanowisko .

 

5. Wg . mnie nie ... Ale ja tam się na tym nie znam , ratingi podobno idą w górę więc trudno powiedzieć czy to krok w przód dla tej federacji . Ja w każdym razie te gale bym zmienił

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  93
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2008
  • Status:  Offline

Krótkie odpowiedzi na pytania:

 

1. Pod względem finansowym tak, pod względem artystycznym nie.

2. Nie ma jednorodnego zbiorowiska fanów wrestlingu, tak jak nie ma jednorodnego wrestlingu. Są osoby, którym takie gale mogą się podobać, są osoby (tu na Attitude w przeważającej większości), które na myśl o TNA mają odruchy wymiotne.

3. Tutaj w gruncie rzeczy, możemy pisać dowoli. Dla każdego będzie lista życzeń. Jak pisałem wcześniej – zależy co będzie dla nas celem nadrzędnym - sukces artystyczny czy komercyjny. Pewnie – każdy chciałby jednego i drugiego, ale to zdarza się rzadko.

4. Osobiście to nie. Oczywiście, że dużo rzeczy jest robionych wbrew logice: feudy, storyliny, walki. Ale mam takie poczucie spontanu w TNA. Natomiast oglądając WWE mam wrażenie stagnacji. Nie wiem – albo ściągam niewłaściwie wersje tygodniówek, albo np. na Smacku rzadko zdarza się jakiś segment. A na TNA ten ciągły ruch jest dla mnie jakby większym ożywieniem. Pewnie – doskonale sobie zdaję sprawę, że to dewaluacja federacji, obniżanie się poziomu, ale przecież gdybym chciał oglądać dobre walki to mam Indysy, jeśli zaś entertainment w czystej postaci to federację McMahona. Połączenie obu jest niebywałą umiejętnością i trudno sobie wyobrazić.

5. Ta sama odpowiedź jak w pierwszym pytaniu.

 

Rzetelna, merytoryczna dyskusja mile widziana.


  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2008
  • Status:  Offline

1. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na TNA jako federację?

 

Nie działa ona pozytywnie na federację, ale i nie aż tak bardzo negatywnie. Prawdę mówiąc to TNA jest u mnie Main Streamem. WWE może jeszcze jak zaczynałem się interesować wrestlingiem, teraz to zupełne dno gorsze od TNA dla mnie. To w TNA znajduję walki bez miliona headlocków, miliona subbmissionów. Walki w TNA są dla mnie tym czym walki powinny być. W WWE jest 1min ekscytacji na 10min walki.(Oczywiście nie mówię tu o wyjątkach takich jakimi są walki najwspanialszych gwiazd np. Taker vs HBK)

 

2. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na nas jako fanów?

 

Zależy jakich fanów. Fan to osoba która wielbi daną rzecz mimo wszystko. Jeżeli ktoś umie jedynie narzekać, proszę bardzo. Ale niech nie nazywa się fanem danej rzeczy, może ją co najwyżej lubić.

 

3. Jeżeli w pyt. 2 napisałeś "nie" to co powinno się zmieni aby było dobrze?

 

Na pewno powinni ograniczyć idiotyczne dialogi. Jeżeli wrestler potrafi zrobić wspaniałą walkę to powinno to przyciągnąć publikę.

 

4. Czy aktualny iMPACT Cie zanudza?

 

50/50. Nudzą mnie paplaniny, idiotyczne feudy i pierdzielenie Mick'a jakich to obrażeń on doznał w meczu. Mam w dupie ile szwów mu założono, on jest Legendą Hardcore'u no i ma do powiedzenia tylko tyle że ma zszyte oko? Podoba mi się natomiast poziom walk o wiele większy i bardziej interesujący od tych w WWE. Prawda, niektóre są tak niesamowicie odgrzewanymi kotletami że żal patrzeć ale cóż poradzę.

 

5. A może jest to krok naprzód dla federacji?

 

Krokiem naprzód jest to na pewno. W końcu ratingi rosną, jak ratingi rosą kasa jest większa, jak kasa jest większa można zatrudniać nowych zawodników... Raaaveen :>>

5944677854b349bd3406ba.png


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Krokiem naprzód jest to na pewno. W końcu ratingi rosną, jak ratingi rosą kasa jest większa, jak kasa jest większa można zatrudniać nowych zawodników...

 

Ja tam nie uważam , żeby oni poczynili krok naprzód ... Być może zyski mają trochę większe niż kiedyś , za to sam poziom walk , których WWE jakiś czas temu mógł pozazdrościć , zleciał na łeb , na szyję ...

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Być może zyski mają trochę większe niż kiedyś

Może poprawmy tą nieścisłość - kiedyś TNA przynosiło same straty, zyski miały wartość minusową, kiedyś muszą się zwrócić, bo na ciągłych stratach federacja daleko nie pojedzie. Ja uważam, że takie jest prawo tego biznesu - nie możesz rozwijać się bez strat. Federacja chce wyjść na plus, więc próbuje zwiększyć ratingi, ażeby to zrobić musi przyciągnąć widza. Realia są takie, że kibice łatwiej kupują mainstream (choćby dlatego, iż mogą się wogóle dowiedzieć, że coś takiego istnieje, swoją drogą chciałbym zobaczyć co by było, gdyby wszystkim widzom WWE powiedzieć, że istnieje takie coś jak ROH), w dodatku widza przyciągają storyline'y. Niestety proporcje w federacji indys/mainstream zmieniają się, aczkolwiek niekiedy obserwuje sytuacje, w której fani nie obeznani w temacie chcą zasmakować TNA, bo walczą tam Foley, Angle czy Sting. TNA ma pewną bolączkę: największe gwiazdy zajmują ponad połowę czasu iMPACT, reszta rosteru ma mniej czasu, to wypada źle. Tęsknie za czasami kiedy główne feudy były przeprowadzane na początku (jakiś tam speech, zapowiedź tego co się stanie) i na końcu (walka, intenference'y i takie tam), a reszta była przeznaczona dla innych. Teraz Foley i Jarrett pokazują się w telewizji stanowczo za często, to mnie denerwuje. Osobiście mnie iMPACT nie zanudza, może dlatego iż zawsze potrafiłem znaleźć w federacji coś fajnego.

Chociaż muszę przyznać coś jeszcze - diametrialnie wygląda w moich oczach zmiana federacji z przed i po wprowadzeniu HD i przyjściu Foleya, w tym momencie zaczęła się poważna ewolucja TNA, porównując te dwa okresy (TNA regularnie oglądam od końca 2007, więc mogę porównać 2007-BFG IV i BFG IV-obecność) odczuwa się tą poważną zmianę w federacji, to dążenie do mainstreamu. Jak już wspominałem - IMO ewolucja nie obejdzie się bez strat. Szczerze mówiąć nie mam na razie podstaw do twierdzenia, iż TNA idzie w bardzo złym kierunku, bo jednak komercjalizacja jest warunkiem koniecznym, by liczyć na rozwój.

Ktoś napisał bardzo ciekawe stwierdzenie, że WWE jest w pewnym sensie winna, bo często pozycje TNA odnosi się do WWE. Zastanawiam się co by było, gdyby to TNA rządziło rynkiem?


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

1. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na TNA jako federację?

Dwa punkty widzenia. Okiem fana i okiem szefa. Okiem fana nie działa to dobrze na federację. Przegadane gale i słabiutkie matche nie dają satysfakcji. Jedna dają ratingi. To amerykańska publiczność kreuje to, jak wyglądają gale. Więcej ratingów w czasie segmentów i głupich walk - dajemy je na fulla!

 

2. Czy według was taka forma gali działa pozytywnie na nas jako fanów?

Okiem fana mamy iście epicką tragedię! Złoty okres TNA się skończył, ale to chyba nie znaczy, że mamy dostawać produkt, który nie ma szans nas zadowolić. Owszem, czasami zdarzy się coś dobrego, ale jest to niezwykła rzadkość. Matche>Segmenty.

 

3. Jeżeli w pyt. 2 napisałeś "nie" to co powinno się zmieni aby było dobrze?

Zmienić powinien się przede wszystkim rozkład czasu między matchami a segmentami. Prędzej czy później TNA wyjdzie bokiem takie coś. Poza tym mamy całą mafię geriatryczną w main eventach. TNA powinno wypromować kogoś swojego, by mieć main eventera gdy dziadki odejdą na emeryturę.

 

4. Czy aktualny iMPACT Cie zanudza?

To już wynika z reszty posta. Nuda i bieda z nędzą w tym TNA. Ale może od tego tygodnia będzie trochę lepiej.

 

5. A może jest to krok naprzód dla federacji?

Finansowo - tak. Ale to i tak tylko tymczasowe rozwiązanie. Jak już pisałem - to odbije się bokiem i w końcu skończy się wzrost ratingów. Widownia zanudzona segmentami odejdzie i tak oto skończy się historia TNA. Oby tak się nie stało.


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Dużo to było mowy o ratingach, które faktycznie rosną. Jest tylko jeden problem, buyrate'y cały czas stoją na tym samym miernym poziomie czyli ok. 25-30 tys. wykupień PPV. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że te 2 miliony oglądają teraz co tydzień Impacty, a tylko te 30 tys. kupują PPV's to wychodzi na to, że tylko 1,5% (!) ogólnej widowni TNA jest na tyle zainteresowana produktem Jarretta, aby za niego zapłacic. Jasne, można część zwalić na ekonomie, tylko, że te buyrate'y utrzymują się na stałym poziomie już od paru ładnych lat. Były wyjątki jak walki Joe vs Angle, ale były również PPV które schodziły poniżej 20tys. wykupień. Dlaczego? Bo tak jak już wcześniej pisałem Impact robi bardzo niewiele, aby efektywnie podbudowac atmosfere przed PPV's. I to chyba najlepiej obrazuje czym ta gala obecnie jest.

17251576114d67ab5cd84bb.jpg


  • Posty:  332
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.01.2006
  • Status:  Offline

Ogólnie to macie co chcecie :D. Jeszcze parę lat temu dużo osób biadoliło, że TNA potrzebuje elementu entertainmantu, że bez tego nie wybije się (osobiście wolę Impact'y jakie były na początku istenienia, ale wiadomo nie przynosiły zysków). Wiadomo, że racją to było i tej rozrywki w TNA obecnie jest nawet jak widać na załączonym obrazku nawet za dużo. Mógłbym przeboleć, że jest jej tak dużo gdyby była ciekawa, bo obecnie żadnej storyline mnie nie obchodzi. To wszystko sprawia iż znalazłem metodę jak obejrzeć Impact bez przewijania. Przepis jest bardzo prosty - wystarczy tylko, że mam kaca a wtedy nie dam rady wstać i przewinąć :).
Ganso Puro Czub :).

53373727349a4521b35993.jpg


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

To wszystko sprawia iż znalazłem metodę jak obejrzeć Impact bez przewijania. Przepis jest bardzo prosty - wystarczy tylko, że mam kaca a wtedy nie dam rady wstać i przewinąć .

 

Halo halo , czy to aby nie mój patent ? ; d


  • Posty:  332
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.01.2006
  • Status:  Offline

Te te wspólas.. podczas rozmowy wyszło, że obaj stosujemy technikę kaca :D
Ganso Puro Czub :).

53373727349a4521b35993.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bez jaj, że dopiero teraz odkryliście technikę oglądania Impactów. :twisted:

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Najlepsza technika to nie oglądać wcale :twisted:

17251576114d67ab5cd84bb.jpg


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

nie powiem... po ostatnim Impact'cie bylem w totalnym szoku.

 

moze i walki nie byly az na tak wysokim poziomie... ale kurna! kto powrocil... sweet Jesus.

-Bring back Sinn Bodhi!

-Screw the legends!

"Quoth the Raven, nevermore."

19057366234c8b27f381178.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Powrot jak powrot, ja bym bardziej sie skupil nad faktem, ze Joe powiedzial, ze zabije Kurta, yeah, This Is Wrestling!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...