Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Co kochamy, a czego nienawidzimy w WWE?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  460
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

No to tak, nie widzę takiego tematu, a szkoda, więc zakładam :)...

 

No to może ja zacznę:

 

W WWE nienawidzę tego, że nie dają szans wspaniałym zawodnikom się wypromować, zwalniają zawodników z największymi umiejętnościami (np London) a pushują takie drewna jak cena czy batista... Liczy się dla nich $$ a nie dobry wrestling...

 

W WWE może nie kocham, ale podoba mi się to, że jest on "masowo" dostępny, więc mimo tego, iż wrestling nie stoi na zbyt wysokim poziomie, możemy, a nawet musimy go oglądać...

Czekam na wasze żale i ... nie żale(??)

 

PS. na mojej wiosce mieszka Jan Cena :twisted:

8434236214bec043e1f826.jpg

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • michal9433

    3

  • Krzychu

    2

  • SaigeY

    2

  • IdOl1989xD

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

nienawidzę tego że robią to wszystko pod dzieci kurwa , zero krwi itp ;|

do tego dla nich extreme to jest jak ktoś użyje krzesełka w walce ;/

 

+ własnie prmowanie takich jak cena , batista , triple h a np nie doceniają punka ,dreamera i wielu innych

 

- zbanowanie wielu ciosów

 

kocham moze nie ale lubie to ze czesto są smieszne elementy , ciekawe storyliny oraz różnego rodzaju zaskoczenia :)

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

Ja kocham w WWE te efekty pyro, dobrze zabookowaną walke które nie zdarzają się aż tak żadko na szczęcie no i oczywiście to że lubi nas mile zaskakiwać, i jak chcą to potrafią zmontować fantastyczne walki jak np. Undertaker vs HBK, czy HHH vs Edge vs Hardy z Armaggedon.

 

Nie znosze za to tego jak uwielbiają dawać do karty PPV walki wyjęte z .... dupy.

Napewno do plusów nie należy też to jak prowadzą niektórych mistrzów. Przykład porównajmy prowadzenie np. Jeff'a Hardy'ego jako IC, a kilku następnych, Jericho to wręcz jakby się wstydził chodzić z tym pasem. Potem ciągłe zmiany pasów mistrzowskich w ostatnim czasie, żeby jeszcze byli to różni wrestlerzy ale ciągle to się kręciło woków Edga HHH i Hardy'ego.

 

Ogólnie to nie jest źle mogłoby być gorzej ale mogłoby być też duuuużo lepiej. (WIĘCEJ HARDCORU :cry: )

"The Lone Wolf"

 

III miejsce - Typer WWE 2011

III miejsce - Typer WWE 2015

164733627454c4fd317ad52.jpg


  • Posty:  347
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.02.2009
  • Status:  Offline

Ja kocham w WWE prawie wszystko (jestem wielkim fanem :D ) Uwielbiam batiste ktory jest drewniakiem :P ale i tak go lubie. Czego nie lubie hmm. To ze caly czas ostatnio sie zmieniali mistrzowie to nie ale wkurzalo mnie to ze np. Edge i Cena a nie jakis inni wrestlerzy :twisted:

17604122554b61f252eba43.jpg


  • Posty:  144
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.11.2008
  • Status:  Offline

Kocham za fajerwerki przed każdą galą, długotrwałe feudy, dużą ilość pasów, komiczne postacie.

 

Nie nawidzę za szmacenie np. Dreamera, politykę prorodzinną (szczególnie na Extreme Sports Channel [podczas każdego uderzenia krzesłem kamera obraca się na widownię]), brak hardcoru.

 

na mojej wiosce mieszka Jan Cena :twisted:

 

http://nasza-klasa.pl/profile/7607406/gallery/album/2/1 ???

:twisted: :twisted:


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dobry temat, ale widać, że autor ogląda wrestling od niezbyt dawna ;).

 

Trudno nie kochać WWE, skoro wiąże się z nim większość rzeczy, które tu wspominamy: gimmicki, feudy, segmenty, walki. Pierwszy raz zetknąłem się z nim jakoś w 1994 - czyli właściwie już w New Generation - więc takie postacie jak Taker, Diesel, Razor, HBK czy Hart kojarzą mi się najlepiej. Co prawda WWE nie było wtedy w najlepszej formie, ale i tak udało mu się wyprodukować kilka klasyków (Bret vs. Owen, HBK vs. Razor, Taker vs. Yokozuna). Potem przyszło Attitude i nowi bohaterowie: Rocky, Mankind, Stone Cold, a razem z nimi świetne walki oraz feudy (Austin vs. Rock, Taker vs. Kane, Austin vs. McMahon, Mankind vs. Taker). W przeciwieństwie do dzisiejszych czasów nie brakowało świetnych stajni (Hart Foundation, Nation, DX).

 

Vince'owi można wiele zarzucić od strony etycznej, ale skupię się na kwestiach wrestlingowych... Otóż, nie rozumiem dlaczego WWE mając tak bogaty roster doprowadziło do ruiny dywizję tag teamów i z wyjątkiem Evolution nie wykreowało żadnej poważnej stajni. Na krytyczny stan wpłynął również szereg niezrozumiałych decyzji, np. usunięcie KOTR. Najbardziej denerwuje mnie jednak fakt, że obecnie w ogóle nie szanuje się tytułów - IC znaczy mniej więcej tyle co European w zamierzchłych czasach, a Edge od 2006 był mistrzem świata 9 razy (sic!) i za niedługo pobije 25-letni dorobek Flaira. To oczywiście tylko wierzchołek góry lodowej, ale nie mam czasu więcej pisać ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  744
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2008
  • Status:  Offline

Czyli tak :

 

+ Fajerwerki, Feudy np. McMahons vs. Legacy, za 17-0, Proma, Home videos .

 

- Ban ciosów, Brak HF, 0 Hardcore, zmiany pasów .

Moja Galeria wejdź i zostaw Komenta !

JESTEM HARDKOREM !

Może potrzebujesz zaproszenia na LOCKERZ.COM ? Wal do mnie !

237781014a3abb4a587b4.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Minusy:

- schematyczność walk

- szmacenie młodych wrestlerów oraz niektórych starych gwiazd

- nie realistyczność walk (np Flair pokonujący w pojedynkę na jednym z ostatnich RAW Legacy)

- nie możliwość przegrywania mistrzów na galach tygodniowych

- nadludzie w WWE (np Cena wstający po 3 spearach Edge'a)

- brak krwi

- brak hardcore matchy

- pomysł Vince'a na kolejną galę wrestlingową w tygodniu (czy za dużo już tego?)

 

 

Plusy:

- dalsze budowanie streaku Undertakera na WrestleManiach

- pushowanie młodych zawodników

- ciekawe koncówki niektórych walk na PPV

- obecność gwiazd z ery Attitude dzięki czemu można jeszcze poczuć ten klimat starego WWF...

- godne konkurowanie Smacka i RAW między sobą


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Nienawidze:

- za zbanowanie większości ciosów

- za kierowanie produktu do dzieci

- za szmacenie talentów

- za pushowanie beztalenć

- za zbyt dużą ilość PPVs na rok

- za 3 rostery

- za to, że jak wyjde sobie na miasto w koszulce RVD z logo WWE, to podchodzi do mnie jakiś dzieciak i mówi - "też ogladam wrestling!"

- za szmacenie IC Title

- za zlikwidowanie Cruiserweight Title

- za zmniejszenie renomy większości pasów

- za totalny brak jakiegokolwiek hardcoru

- Divy, które zamiast żałośnie walczyć (z małymi wyjątkami), powinny brać bierny udział na gali , np. pokazywać cycki, ew. managować .

- za przyczynienie sie do śmierci Owena Harta

- za zrobienie z Johna Ceny, Terminatora (w okresie jakoś między 06 a 08)

- za sponiewieranie tradycji Lucha Libre, tj. ponowne założenie przez niego maski i jednoczesne wykreślenie z pamięci Super Brawl IX, na której to gali, Rey ją stracił

- za to, że kurdupel a'la Rey Mysterio może sobie pokonać Great Khaliego

- za zarabianie na śmierci Eddiego Guerrero i wkręcenie Vickie na pierwszy plan

- za zjebane storyliny, typu Edge/Vickie

- za reaktywacje z założenia hardcorowego ECW :lol: :lol: :lol:

- za reaktywacje nWo

- za głupi humor (Hornswoggle mistrzem Cruiser? :x )

- za nierealistyczność (śmierć McMahona, "pomoc z nieba" w walkach Chavo czy tam Reya, zaraz po śmierci Eddiego)

- za totalny brak stiffu

- za pierdolenie najważniejszych gal w rok

- za to, że jeszcze niedawno wyznacznikiem pushu była szerokość pleców i wielkość bicepsów

- za to, że zarząd spokojnie przyglądał się temu jak Benoit i Guerrero faszerują się koksem (bah, nawet wrestlerzy byli do tego nakłaniani, prawie tak jak na początku lat 90tych)

- za wykreślenie z pamięci Chrisa Benoit (to nie wrestler zabił swoje dziecko, żone i siebie samego, a człowiek, który miał problemy psychiczne... powinniśmy o nim pamiętać i kochać go jako wrestlera a nie wykreślać go z naszej pamięci, za to co zrobił w życiu prywatnym)

- za zeszmacenie gwiazd z WCW (Bagwell, DDP)

- za kretyńskie gimmicki, na dawno po końcu Gimmick Ery (Boogeyman, Simon Dean, Vito)

 

 

 

Kocham:

- za Attitude Ere

- za wypromowanie takich wrestlerów jak Austin, Rock, Hogan

- za Royal Rumble Match

- za to, że miałem fajne dzieciństwo i razem z kumplami mogliśmy się bawić w piaskownicy w walki WCW vs WWF :oops:

- za "Pillman's Got A Gun!" angle

- za D-Generation X w swoich pierwszych odsłonach

- za Monday Night Wars z WCW

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

To może zacznę od tego za co nienawidzę WWE , tego z pewnością nazbierało mi się zdecydowanie więcej :P . Pierwsza sprawa wkurwiająca mnie za przeproszeniem od bardzo dawna to sposób w jaki traktowani są cruisweighterzy w WWE , choć na upartego można by było powiedzieć , że dywizja cruisweighterów w tej federacji nie istnieje . Vince'owi się z tej pogoni za kasą , za ratingami kompletnie poprzewracało w dupie i zasłoniło racjonalne myślenie . Pierwszym zajebistym posunięciem , a w zasadzie krokiem milowym do kompletnego zaniechania tej dywizji było zlikwidowanie pasa crusiweight . Tak krok idiotyczny , bo ten pas był po to by nie było takich sytuacji , że koleś który ma 170 cm w butach nie walczył nie walczył o pas WHC z kolosem mierzącym grubo ponad 2 metry . Ale wracając do cruisweighterów - w której innej federacji London , Moore , Super Crazy polecieliby na zbity ryj , ot tak , bez żadnego powodu ? Dlaczego zbanowano sporo akcji ? Dlaczego taki Kendrick , Yang , Funaki , czy Noble nie mogą w chwili obecnej zaprezentować choćby 50 % swoich umiejętności ? Dlaczego kosztem ich pushowane są takie beztalencia jak Kozlov , Batista , czy Cena ? Chyba nigdy nie otrzymam odpowiedzi na te pytania ... Ok lecimy dalej . Dlaczego kurw@ musieliśmy oglądać zje@@ne storyliny z Vickie Guerrero i te jej romansidła , w których tacy zawodnicy jak Edge czy Big Show musieli brać udział ? Dlaczego WWE nie może zrobić do cholery jednej porządnej hardcorowej walki ? To że jakiś 10 letni mark się w nocy zesra , bo widział widok krwi , to nie znaczy , że ja też muszę . Dlaczego WWE tak wolno wprowadza midcarderów do Main Eventów ( albo w ogóle nie wprowadza) , każąc nam oglądać takie same mordy jak Orton , czy Triple H ? Gdzie Shelton , Morrison czy Kofi ? No dobra trochę ponarzekałem sobie , a za co kocham WWE ? Mimo tych wszystkich wad , WWE stworzyło takie show , że chętnie je oglądam co tydzień i właściwie dostarcza mi rozrywkę . WWE potrafiło wypromować młode gwiazdy nawet z tego " hardkorowego :lol:" ECW . Tym samym mamy przyjemność oglądania Evana , Kofiego czy Swaggera . Dobrze też , że raz na jakiś czas potrafią też sklecić zajebiste feudy typu Taker - Edge , Taker - HBK i zazwyczaj zwieńczone są one jakąś walką , która na długo zostaje w pamięci ( Hell in a Cell , czy walka na WM - ce ) . WWE stworzyło też naprawdę udane tygodniówki , Smackdown i Raw zazwyczaj oglądam z przyjemnością , ze względu na wysoki poziom walk i ciekawe feudy .

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  971
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2008
  • Status:  Offline

nienawidze:

 

-WWE for kids

-idiotycznej polityki pushowania nędznych wrestlerów

-marnowania talentów

-storylinów które zaczynają się genialnie a kończą żenująco lub trwają do obsrania długo

-totalnego szmacenia tytułów mistrzowskich

-banowania ciosów

 

 

kocham :

 

- za to że WWE wypromowało wrestling na świecie

- za to że mogłem zobaczyć dzięki tej federacji na ringu takie postacie jak SCSA

- za rozmach z jakim tworzą swoje gale

- mimo wszystko za niektóre elementy zaskoczenia

- za Santino

- za to że po prostu dzięki nim mam co zrobić z wolnym czasem(nie mam go w sumie ale to się wytnie), we wtorek,środę i piątek/sobote (jak ściągam gale)

- za to że, nawet jeśli Cena byłby pushowany do końca świata, i tak będą mieli zyliardy prawdziwych fanów xD


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Jednym słowem powiem, że dobry temat.

 

Kocham:

- To, że WWE ma ciekawe feudy(niektóre)

- Za Legacy

- Za to, że dzięki im teraz mamy to co oglądamy.

- Że się nie nudzę.

- Za Superstars

 

Nienawidzę:

- WWE dla dzieci

- Za Batiste, Cene

- Za to, że są słabsi niż TNA.


  • Posty:  431
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.03.2009
  • Status:  Offline

Nienawidze:

- za 3 rostery,

- za szmacenie dobrych zawodników,

- za bardzo mało hardcore match'y

- za brak HF

 

Kocham:

- za Feudy

- za wypromowanie wrestlingu na świecie


  • Posty:  607
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.05.2008
  • Status:  Offline

Kocham

+ Feudy

+ Nowe gwiazdy

+ Dobre zakończenia walk

+ Za Divy :twisted:

+ Za Smackdown

 

Nienawidzę

- Brak Hardcor'u !

- 3 Rostery

- Przereklamowany Zwierzak i Jasiek :/

- Szmacenie IC/World title ( World title w tym okresie zmieniało właściciela 4 razy :/ )

- Po H** Następne Show ? WWE Superstars

- Za RaW żal mi tej gali spada na psy

- Przesadnych Pushów !

...

1736281364ae4b3be08ef9.jpg


  • Posty:  11
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2009
  • Status:  Offline

Kocham WWE za:

Feudy(Konkretnie Austin i Rock)

Legacy

Edge'a

 

Nie lubię:

ZERO Hardcore'u (ehhh dawne ECW...Team 3d)

Cenaminator+Batutka(super extra mega gwiazdy...co na backyardzie każdy by pojechał)

Szmacenie ECW,IC...

Hiper ekstra maksowanie RAW(Ostatni Draft...)

Marnowanie Talentów(Evan Bourne,Shelton Benjamin[Auuć])

9354528984a1aa535e625b.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Ja jak zawsze na żywo bo już kwestia przyzwyczajenia że każde PLE (poza SNME przez reklamy) na żywo choć karta zupełnie nie zachęca. - Lyra vs Becky : walka będzie świetna jak ostatnio ale coś feud mnie nie kręci i to będzie po prostu solidna walka ale jednak powtórka z ostatniej gali. - Tag Team Match : 2 gości których nie trawię więc mam nadzieję że to będzie zamykało galę to sobie wyłączę przed walką i zaoszczędzę czas na sen. - Walizka Kobiet : super skład. Dla mnie o ile nie wygra Ripley czy Naomi to będzie dobrze. - Walizka mężczyzn : nie podoba mi się skład. Almas to nudny jobber więc nie, Penta nie pasuje mi jakoś na głównego mistrza choć go bardzo lubię, LA Knight trochę mnie nudzi i mimo wszystko też nie widzę go z głównym pasem. Grande jest dobry i Gable zasługuje na swój moment ale kolejny raz, myślę bardziej o mid-cardowym pasie, no i jest duże ryzyko że któryś meksykanin przeszkodzi mu w walizce i neseser kolejny raz będzie zmarnowany. Rollinsa nie chcę bo nie lubię jak byli mistrzowie i ME zdobywają walizkę (zwłaszcza że rok temu McIntyre już ją miał) + znowu ryzyko nieudanego cash-inu. Zostaje Solo który udowodnił że jest za krótki na ME i jak za dużo się na nim opiera to nie daje rady. Także kto by nie wygrał to i tak nie będzie mi pasowało. Zamiast tego dałbym skład np : Cobb/Fatu, Black, Dominik, Gable (w sumie może być o ile nie wygra), Breakker i np Axiom/Fraser dla latania (i pyk mamy 3 z RAW i 3 ze SD, gwarancja dobrej walki i ciekawy zwycięzca)
    • Nialler
      Ja to w sumie cały maj nie oglądałem wrestlingu (obejrzałem tylko double or nothing), ale MITB to choćby skały srały nie odpuszczę jak bardzo ciulowe to by nie było.  Narzekacie, że tylko 4 walki na PLE? I będzie to trwać pewnie ze 3h45m? A myślicie, że reklamy kabanosów, gier, filmów czy czegokolwiek to trwają 30 sekund? Nie będzie tu jakiś wrestling nam reklam przerywać!
    • Jeffrey Nero
      Z tego co pamiętam to pojawiła się też w WWE w story Kane i Bryana jak mieli chyba tą terapię.
    • MattDevitto
    • MattDevitto
      Dzisiaj świat wrs obiegła informacja, że niedawno bodajże w wieku 44 lat zmarła aktorka, która grała w TNA postać sławnej Claire Lynch. Chyba każdy fan fedki pamięta to story i z czym ono się wiązało. Niestety dość szybko z powodu hejtu jaki wylał się na tę zatrudnioną do tej roli aktorkę skrócono storyline, który od początku był dla mnie słabym pomysłem. Pamiętam, że z czasem pojawiały się doniesienia, że miała ona dużo nieprzyjemności ze strony fanów i żałowała, że zgodziła się na angaż w TNA. Szkoda, że jej losy tak się ostatecznie potoczyły. RIP.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...