Wyniki tapingu Smackdown na 08/05/2009r.

[Tomek]

Dark Match:

Jimmy Wang Yang b. Paul Burchill

 

SmackDown:

 

Mike Knox b. R-Truth

 

Michelle McCool w/Alicia Fox b. Gail Kim

 

John Morrison b. Charlie Haas w/Shelton Benjamin

 

CM Punk b. Edge by countout

 

The Great Khali b. Dolph Ziggler by DQ

 

CM Punk vs. Umaga iszapowiedziane na Judgment Day.

 

Jeff Hardy b. Chris Jericho

[fluxing]

  Tomek napisał(a):

Michelle McCool w/Alicia Fox b. Gail Kim

Czyżby heel turn Alicji/face turn Michelle?

 

  Tomek napisał(a):

Charlie Haas w/Shelton Benjamin

Czyżby reaktywacja tag teamu?

[Hrystek]

  Tomek napisał(a):

Charlie Haas w/Shelton Benjamin

Czyżby reaktywacja tag teamu?

Czy to może oznaczać powrót najlepszego Tag Teamu na świecie? Osobiście jestem przeciw. Chyba że popracują nad tymi Tag Team'ami trochę.

[Przemek_1991]

  Hrystek napisał(a):

Czy to może oznaczać powrót najlepszego Tag Teamu na świecie? Osobiście jestem przeciw. Chyba że popracują nad tymi Tag Team'ami trochę.

 

Na Smackdown jest jest tylko Cryme Tyme , więc dobrze by było , gdyby utworzyli jakiś tag team ... Ale z drugiej strony Shelton to wrestler takiego pokroju , że najlepsza jest dla niego kariera solowa . Już bardziej konkretnie mówiło się o tag teamie Haasa z Knoxem .

[TakerFanKrk]

Po obejrzeniu dzisiejszej gali SmackDown która zła nie była (ciut słabsza od tej sprzed tygodnia) zastanawia mnie zachowanie się Edge'a w walce Jeffa z Y2J'em...

 

  Pokaż ukrytą zawartość

Czemu on tak dopingował Jeffa?

Chyżby szykował się powolny face turn Rated R Superstara?

 

 

Co do samej gali: walka Morissona z Haasem podobała mi się, jednak widzę że publiczność jeszcze go nie kupiła jako face'a... Feud z Benjaminem zapowiada się bardzo interesująco...

 

 

Arm Wrestling Match Eve vs Layla: nie oglądałem chociaż smuci mnie że w ogóle nie ma Meliny na wizji od czasu jest przedraftowania

 

W ogóle uważam że po Drafcie SmackDown bije RAW na głowę pod względem storyline'ów...

[Fruki]

No, w tym tygodniu Smackdown na 5+. Aż chce się oglądać kolejne piątkowe gale. Nowe twarze dały mega świeżość. Pojedynki stały na wysokim poziomie. Jedyny moment kiedy przewinąłem walkę, to był match div. John Morrison vs Charlie Haas. Cholera, to był doby mecz. Nie wiedziałem, że Haas jest tak dobrym zapaśnikiem. HBK zdecydowanie znalazł następcę (mam namyśli oczywiście Morrisona). CM Punk i Edge zrobili o niebo lepsze widowisko, niż w tamtym tygodniu. Umaga na stałe wrócił do telewizji, co strasznie mnie cieszy. Punk vs Umaga na Judgment Day, już się nie mogę doczekac . Dolph Ziggler naprawdę sobie świetnie radzi na SD. Dali mu szanse i póki co w moim odczuciu, wykorzystuje ją. Main event po prostu cud miód i orzeszki (mimo iż, Jeff zepsuł whisper in the wind i roll up). Edge kibicujący Jeffowi… bezCenne . Szkoda, że nie zrobią feudu Morrison Jericho, ale cóż te obecne też nie są złe. Shelton i Rey, też potrafią zrobic dobre walki. Nic tylko czekam na następny Smackdown, bo innych gal to już nie oglądam (ECW już się przejadło, a Raw… pozostawię bez komentarza)

[Punk87]

kolejne dobre SmackDown!

my God..... walka Ziggler vs Khali... bylem w 100% pewien ze Dolph jobbnie, a tu? prosze, prosze. nasz narcyz przegrywa przez DQ.. ale za to ponapierdzielal sobie olbrzyma krzeselkiem i zachowal twarz.

i bardzo dobrze bo zaczynam coraz bardziej lubic tego kolesia... a ten chop w klate Zigglera..... ulalala.... myslalem ze sie chlopak posra na mietowo

 

jak ktos wspomnial.. Edge dopingujacy Jeff'a......... to bylo priceless... chociaz Jeff zaczal mnie ostatnimi czasy irytowac swoja postacia.

juz wole patrzec jak wychodzi na ring z tym swoim make-up'en niz lookac na ta pokaleczona solarka twarza.

 

cacy byla walka Morrisona i Haasa.. panowie zrobili piekne widowisko... ten corckscrew na koniec ^^

gorzej wypadl Mike podczas z walki z Wasssap.. powinni go przedstawic w bardziej dominujacy sposob.. a tu w zasadzie Knox praktycznie wykonal na koniec bicycle kick.. swoj finisher i koniec.

w tym momencie chlop traci na wiarygodnosci.

 

CM Punk i Edge... o niebo lepsza walka niz w tamtym tygodniu i znowu Jumanga ciekawi mnie jak CM poradzi sobie da JD .... bo do GTS napewno go nie poniesie. slynny Animal zaliczyl glebe podczas Batista Bomb na Umadze

[LegendKiller]

  Cytat

Czemu on tak dopingował Jeffa?

Chyżby szykował się powolny face turn Rated R Superstara?

 

Sam Edge powiedział przecież, że wolałby Jeffa jako zwycięzcę, ponieważ ewentualny triple threat zmniejsza jego szanse na obronę tytułu.

[Przemek_1991]

Smackdown kolejny raz stał na wysokim poziomie . Nieźle Dolph Ziggler pokozaczył i poobijał Khaliego krzesłem . Pewnie za tydzień Punjabi Playboy się na Dolphie odegra , ale co tam ... Dobra też była walka Morrisona z Haasem . Może była trochę za krótka , ale obejrzeliśmy kilka niezłych akcji , corkscrew Morrisona jest zajebiście efektowne . Haas to naprawdę dobry wrestler , następnym razem pewnie pokaże się z jeszcze lepszej strony . Miło było pooglądać divy siłujące się na ręke , ale Layla i Eve powinny już walczyć ze sobą w normalnej walce . Cm Punk kolejny raz pokonuje Edg'a . Nice !!! Co prawda countout to nie to samo co czysty pin ale ... Najważniejsze , jest chyba to że Cm punk kolejny raz udowodnił , że w ME się dobrze czuje . Dostał też zajebiście duży pop od publiki . Sama walka podobała mi się jeszcze bardziej niż ta w ostatnim tygodniu . Edge chyba 3 razy uniknął GTS , no klasa po prostu . Zdziwiło mnie jednak to , że spierdo*** z ringu . Kolejny raz wpada też Umaga i niszczy Punka . Ciekaw jestem ich feudu .

[RR]

Smacki to ja luuubie Ziggler mnie rozwalił emocjonalnie tak jak rozwalił Khaliego krzesłem Choć z drugiej strony, no robią z olbrzyma popierdółkę.

Knox machnął R-Trutha......ale jaja.Nawet przełamał jego finishera

Szkoda mi walki Punka i R-Rateg Superstar. Nienawidze rozwiązać cout out!!!!

Main event był dobry, oczywiście wygrał Jeff ku uciesze młodocianej publiki, co podbudowuje jego pozycję przed Jugdemnet DAy. Gdyby Jericho miał wygrać, walnąłby codebreakera, który aż się prosił w niektórych momentach. Jeffowi nie wyszła I próba wisper in the wind, więc Chris ratował to przez zawadzeniem głową w ring. A Edge nie interweniował? Totalne zdziwienie.