Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

nie nie nie szczekacze to ci co znają Chelsea od czasów Romana

 

A powiedz mi ile fanów zyskaliście poprzez waszą lepszą grę w ostatnich 2 latach? Ci kibice od "czasów romana" jak to napisałeś pewnie mają dłuższy staż z klubem niż nie jeden kibic ManU czy Barcy bo prawda jest taka, że gdyby nie Rijkaard to Barca miałaby o połowe mniej kibiców w Polsce niż teraz. Co do wczorajszego meczu uważam iż sędzia zepsuł cały spektakl były dwa ewidentne zagrania reką w polu karnym można się też sprzeczać o wślizgi Toure w szesnastce.

 

I jeszcze co do tych co twierdzą że Ronaldo to nurek, jeżeli tak uważacie to powiedzcie kim jest Drogba i Anelka, bo symulowali przy każdym kontakcie z przeciwnikiem

 

Odrazu na myśl mi się nasuwa czy aż tak wielbisz ManU, że inne drużyny krytykujesz czy naprawdę nie widzisz boiskowego zachowania Ronaldo? Obejrz sobie 1 mecz "czerwonych diabłów" z Arsenalem. Gibss wykonał czysty wślizg na Portugalczyku, a ten bezsensownie próbował wymusić wolny. Napisałeś, że Ballack to "snoob", a jak się Ronaldo zachowuje gdy sędzia nie odgwiżdże faulu? Potrafi przez 5 min biegać za sedzią i kwestionować jego decyzje. Taka rada na przyszłość zanim kogoś skrytykujesz zobacz co wyprawia twój "idol"

"Człowiek, który używa więcej niż dwóch wykrzykników ma silne problemy emocjonalne"

T. Pratchett

2513473804c3229790f382.jpg

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • sinmaker87

    5

  • Kosa

    5

  • Euz

    4

  • luki

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  763
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Co do Ronaldo...nienawidze go jako piłkarza jak i człowieka...Co do piłki...Laluś...biega na palcach jak dziewczyna.co z tego ze potrafi strzelić ale przez to jego bajerowanie(patrz karny w finale ligi mistrzów 2008) się nie opłaca.Ciekawe czy go lubią w szatni.
Gdybym miał nowotwór nazwałbym go [you]

  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jak ja uwielbiam czytać opinie typu: Sędzia wszystko schrzanił itp. Jak to powiedział chyba Strejlau: Suma szczęścia zawsze równa się 0" . W pełni się zgadzam. To że narzekacie na grę Barcy, że nie umiała sobie poradzić jest po części prawdą Blaugrana gubiła się lekko i było to spowodowane kilkoma absencjami, ale po przerwie wyszedł odmieniony zespół. Grali szybciej, efektywniej Chelsea co prawda miała 2 stuprocentówki (Anelka przewracający się o własne nogi oraz Drogba w nogę Valdeza) i mogła spokojnie awansować. A to że piłka spadła pod nogi Messiego i oddał ją do Iniesty który strzelił pewnie pod poprzeczkę - to nie było szczęście. Przykładem szczęścia był gol Essiena, piłka odbiła się od Toure i huknął (trzeba przyznać celnie) odbiło się od poprzeczki, Valdez trochę za późno interweniował i gol. Moim zdaniem jak najbardziej słuszny wynik

10136801454e08b07ab2e86.jpg


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Ci kibice od "czasów romana" jak to napisałeś pewnie mają dłuższy staż z klubem niż nie jeden kibic ManU czy Barcy bo prawda jest taka, że gdyby nie Rijkaard to Barca miałaby o połowe mniej kibiców w Polsce niż teraz.
Niestety prawda. W fazie grupowej Mistrzostw Europy jak pytałem się komu ludzie kibicują to (oprócz Polsce naturalnie) wymieniano Włochy, Niemcy i inne "potęgi", a gdy ja wspomniałem o Hiszpanii to słyszałem tylko śmiech i "grają jak nigdy, przegrywają jak zawsze". Po finale tylu się fanów Xaviego i spółki narobiło że aż niedobrze.

 

Co do obecnego finału to nie widzę opcji żeby puchar nie był obroniony.

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Przerażacie mnie i żenujecie...

Nienawidzę Barcelony, nienawidzę Ronaldo, sędzia kretyn - kurwa, ludzie, to tylko piłka nożna.

 

I naprawdę nie rozumiem, jak można żywić tak głębokie i skrajne uczucia dla klubów, które znajdują się tysiące kilometrów od miejsca waszego zamieszkania...

 

Ja bardzo lubię Barcę (sympatyzuję z Dumą Katalonii od czasów wielkiej trójki Stoiczkow-Koeman-Laudrup, więc nie jestem ”dzieckiem sukcesu ery Ronaldinho) i cieszę się z jej awansu do finału (jasne, przynajmniej 2 karne się należały), ale jakby nie awansowała, cóż, byłbym nieco rozczarowany, ale to wszystko...

 

Tymczasem wszyscy widzę, że się niemiłosiernie wczuwają i nie rozumiem do końca dlaczego.

 

A już najbardziej żenuje mnie wyzywanie się od ”dzieci sukcesu Romana” i takie tam - przecież to logiczne, że zaczyna sie ”kibicować” (jeśli już trzeba) jakiejś zagranicznej drużynie, bo gra ładną dla oka piłkę, strzela dużo bramek, odnosi jakieś tam sukcesy, ma ciekawych piłkarzy w składzie a nie dlatego, że podoba nam się kolor jej koszulek, przyśpiewki kibiców albo architektura stadionu (chociaż jak miałem 10 lat stałem sie kibicem BVB 09, bo na satelicie oglądałem skróty Bundesligi i niesamowicie mi się spodobały ich żarówiaste stroje. No, ale z tego się wyrasta :) ). A jeśli jest inaczej - to czemu nikt w Polsce nie kibicuje St. Pauli, Vallencienes czy Regginie? Bo ssą pałe i mało kto o nich słyszał, ot cała odpowiedź ;)

 

Także apeluję do wszystkich państwa - mniej żenady, więcej chłodnej kalkulacji i konkretów.

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

SPoP, jest różnica być tym "dzieckiem Romana" i od czasów nowego właściciela na serio zacząć kibicować klubowi, a takimi co skaczą z kwiatka na kwiatek, bo "rok temu Chelsea zdobyła mistrza to jej kibicowałem, ale teraz wole ManUth bo jest lepszy". Nie wiem jak innym ale mnie wkurza takie sezonostwo.

 

ps. Ja zakochałem się w Diabłach (oprócz Beckhama i Nevilla) właśnie przez diabełka w herbie, biało-czerwone stroje, wyjące "UNITED" i ceglany stadion :)

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Sezonowe uwielbianie klubów jest rzeczywiście wkurzające, chociaż mnie jeszcze bardziej denerwuje u niektórych skrajny subiektywizm, czyli "Barca jest najlepsza i ch.. z tym". Ciężko takim dojrzeć jakieś wady w swojej drużynie. Sam mam takiego kumpla, który na moje każde nieprzychylne słowo reaguje czymś podobnym do obrażenia się. Mi też ciężko zrozumieć takie uwielbienie klubu, którego meczu z trybun się ani razu nie obejrzało (zapewne). Piłkę zawsze odbierałem z dystansem, chociaż niejedną porażkę lub zwycięstwo odbierałem bardzo emocjonalnie (przypominam sobie mecz w którym Manchester wygrywał 1-0, ażeby Costinha w ostatniej minucie dobił wolnego i dał awans Porto, bardzo to przeżyłem, w dodatku mój brat, który stał za Porto :) ). Co do tematu to uważam, że mimo wszystko MU zdobędzie puchar. Barcelona zagrała jak na swój standard przeciętny, żeby nie powiedzieć cienki mecz, chociaż to Chelsea miała w tym wydatny udział swoim szykiem obronnym. Manchester ma zazwyczaj fajny pomysł na grę, Barcelonę w tamtym roku pokonał, w tym nie może być inaczej.

PS. Ja MU pokochałem za sprawą Van Nisterlooya, jego bramek i czerwonych swetrów, które mi się bardzo spodobały :)


  • Posty:  74
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.04.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

ehh rozczarowałem sie, barca nie powinna wejsc do finalu gdyz chelsea grala czyściej ladniej i lepiej technicznie ale w ogolnym rozrachunku to malo ważne ;/ Gdyby messi nie dogral iniescie chealse by grala w finale ale to sa tylko gdybania ;/
"Jeżeli twierdzisz ze wrestling jest dla dzieci.....dobrze sie zastanow zanim zonaowu powiesz cos czego bedziesz zalowal"

  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A powiedz mi ile fanów zyskaliście poprzez waszą lepszą grę w ostatnich 2 latach?

Ale ja nie mówiłem że jestem fanem Barcy ;) Kibicuje Manchesterowi UTD, Newcastle i Osasunie ;)

 

dzia zepsuł cały spektakl
wiesz co jest śmieszne? że nikt nie mówi o ewidentnym karnym z pierwszego meczu dla Barcy + kilka kontrowersji.
Gibss wykonał czysty wślizg na Portugalczyku' date='[/quote'] przyznaje ci racje, i od razu dodam że nie jestem fanem Ronaldo, nie lubię go ale chciałem powiedzieć że są tacy sami nurkowie jak on a nawet więksi ;)
Ronaldo zachowuje gdy sędzia nie odgwiżdże faulu? Potrafi przez 5 min biegać za sedzią i kwestionować jego decyzje.
Czyli jak Ballack za sędzią w drugim mecz? :D

 

Taka rada na przyszłość zanim kogoś skrytykujesz zobacz co wyprawia twój "idol"
Mój idol? jest ich trzech jeden to Park Ji Sung i strzelił bramkę w półfinale i jestem happy z tego powodu, drugi to PRAWDZIWY Ronaldo i z tego co widze to ładnie w Brazylii strzela ;) i trzeci Diego zagrał ładny mecz i także strzelił bramkę i szkoda że nie zagra w finale, śledze tego zawodnika odkąd występował w Santosie u boku Robinho.

 

żeby nie było że jestem sezonowcem to Newcastle kibicuje od ok 7 lat lubię ich szkoda że mogą spaść ale i tak jestem z nimi, Manchester, ujął mnie rok 99 jak zdobyli potrójną koronę, czyli kibicuje im 10 lat, a Osasunie od ok 3 czy 4 kiedy to w pięknym stylu rozwalili Real 3:0 u nich i spodobałą mi się ich gra, także rozpaczam że mogą spaść z ligi.

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

BArca, BARca BArca!!! Xavi jest mózgiem, Puyol idealnym obrońcą, Eto strzela jak chce, Henry to stary wyga pola karnego, Messi....a co można napisać o człowieku namaszczonym przez BOSKIEGO Diego? :P

Ale kurwa taka impotencja Manchesteru? Jakby panowie byli na kacu lub wczoraj ruchali godzinami w burdelu...no bez agresji, woli walki. No to jest Manchester United z sir FErgusonem na ławce, ja się spodziewałem meczu cudów, a tutaj....perfekcja mojej BArcelony przeciwko...bezbronnemu, wypalonemu...nie wiem, co się stało w mieście włókniarzy

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  11
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Witka...Gra Manchesteru to była żenada...zero pomysłu na rozegranie Barca całkowicie kontrolowała przebieg gry...Van Der Saar popisał się umiejętnościami gorszymi niż nasz Kuszczak...Nie Manchester po prostu spał w tym spotkaniu tyle ode mnie...A Barca grała jak zawsze :D

9354528984a1aa535e625b.jpg


  • Posty:  219
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Finał UEFA bardziej mi się podobał niż finał Champions League.

Manchester,grał beznadziejnie.Pierwsze 10 minut MU było naprawdę godne pochwały.

Potem Barcelona zdominowała grę.Świetna gra Xaviego,niezłe podania,sporo strzałów i szybkie prowadzenie Barcy które wybiło z rytmu piłkarzy z Manchesteru.

Świetnie zagrał Messi który miał sytuacje na 2:0 (jeszcze jak było 1:0) ale niestety nie doszedł do piłki.


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Visca El Barca ! :)

Przed meczem próbowałem obiektywnie oceniać to co się działo na kilka tygodni przed finałem. Spodziewałem się raczej zaciętego boju z małą przewagą dla MU. Jak to mówią - sercem z Barcą , rozumem za MU. Na szczęście Duma Katalonii pojechała na całego. Świetny mecz Messiego, Eto, co dziwne obrona zagrała dobrze (Puyol <3 ), jedynie Henry jakiś taki niewidoczny był.

Pierwsze 5-10 min należało zdecydowanie do MU i ta przewagą utrzymywała się aż do bramki Eto. Poźniej mecz wydawał się dla mnie bardziej wyrównany aż do 2-giej bramki dla Barcy. Po golu, Manchester widocznie się poddał a Barca napierała dalej i blisko było o kolejne bramki (m.in świetna akcja Puyola).

Manchester spierdolił na całego. Beznadziejny mecz Ferdinanda, Parka, Van Der Saar też sie nie popisał w 1 połowie. Generalnie, Messi robił z obroną co chciał .. i jechał sobie 2-3 zawodników na metrze :shock:

Aha ... Scholes za ten pieprzony wślizg z 2 wyprostowanych nóg, powinien dostać czerwoną kartkę i zawieszenie na 5 lat :x

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Panowie, gra się tak jak przeciwnik pozwala. Barca nie pozwoliła wczoraj MU na zbyt wiele, a MU...to nie był ich dzień, niestety, ale także dzięki świetnej taktyce Blaugrany. Zauważcie, że za każdym razem, kiedy taki Ronaldo się rozpędzał (a wiadomo, że on może być niewidoczny cały mecz, aby jednym rajdem przesądzić losy meczu) od razu doskakiwało do niego przynajmniej trzech graczy Barcelony, i o ile z jednym, może dwoma jeszcze jakoś sobie radził, to w sumie niestety - siła złego na jednego.

Barca miała więcej woli walki w sobie i lepszą taktykę, dlatego wygrała. Symbolem meczu jest dla mnie sytuacja z pierwszej połowy, kiedy Messi szarżował gdzieś na 25 metrze i dopadło go trzech graczy MU, przewrócili go na ziemię, ale Messi nie stracił piłki i w ułamku sekundy podniósł się, niestety sedzia wcześniej zagwizdał nie spodziewając się zapewne takiego obrotu sytuacji ;)

 

Barca zagrała po mistrzowsku (chociaż gdybym miał się czepiać to uważam, że trochę za mało strzelali z dystansu, zwłaszcza Iniesta i Xavi mieli kilka sytuacji, gdy byli właściwie na 20-25 metrze w czystej pozycji i zamiast strzelać dryblowali, ale to taki negatyw radosnego futbolu :D)

 

Szczególnie zadowolony jestem z gry Sylvinho, o którego formę drżałem. Na szczęście obawy okazały się płonne, bo Alves lepiej by nie zagrał w tym meczu :D

 

Wielkie brawa dla Barcy! Visca el Barca! :D

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  393
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jestem fanem Realu Madryt, ale jestem zadowolony ze zwycięstwa Barcelony. Barcelona zagrała bardzo dobry mecz, przy mizernej grze Manchesteru. "Czerwone Diabły" grały do dziesiątej minuty meczu. Później bardzo wyrównana gra, aż do drugiej bramki dla Katalończyków. Zawodnik 1,68m trafia bramkę z główki :shock:. Kilka minut później typowy środkowy obrońca, w tym meczu grający na pozycji bocznego, znajduję się w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

 

W tym meczu grały, dwa znienawidzone przeze mnie kluby i byłoby to dla mnie obojętne, która wygra, gdyby nie to, że Manchester wygrał poprzednią edycję Ligi Mistrzów (nie jestem zwolennikiem drużyn, wygrywających dwa razy z rzędu dany turniej). Ogólnie finał Ligi Mistrzów trzymał poziom i nie nudził.

5546442554918299d934f8.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom Goddesses Of Stardom Tag League 2025 - Dzień 9 Data: 24.11.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Event Lokalizacja: Iwaki, Fukushima, Japan Arena: Iwaki City Gymnasium Publiczność: 437 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold True Victory - Dzień 3 Data: 24.11.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Kazuno, Akita, Japan Arena: Memorial Sports Center Format: Taped Data emisji: 27.11.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Giero
      Za nami kolejny, ostatni przed Survivor Series 2025 odcinek WWE Monday Night Raw. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Zgodnie z zapowiedziami, Raw otworzył Roman Reigns. Dość szybko przerwał mu… WWE Champion Cody Rhodes. Cody przypomniał, że Roman poprzednim razem wywiązał mu się z danego słowa. Chciał wiedzieć, by ponownie tak będzie. I jaki cel ma Roman w związku z nadchodzącym WarGames. Reigns odpowiedział, iż on i Cody nie lubią się. Nawet zbytnio się nie znają
    • IIL
      Kusi, aby finałem była walka Okada vs Takeshita. Kazu jest mocarnie bookowany i byłby to bardzo emocjonujący finał ze względu na to, że Takeshita jest mistrzem IWGP i wygrał tegoroczny G1 Climax. Jon Moxley ostatnio poddaje grubsze walki przez submission i jemu taka wygrana by się teoretycznie przydała, ale jego wizerunek jest już oczywiście zabudowany na maxa i może to też uwalić. Hajp na Darby Allina po powrocie nieco przygasł, także jemu wygrana w turnieju i zdobycie mistrzostwa Con
    • Grins
      Coś czuje że Kyle O'reilly miał być zwycięzcą tego turnieju, na chwilę obecną to największe szansę mają PAC, Darby, Moxley, Fletcher ale po ostatnim zwycięstwie bym widział właśnie PAC'a we finale no i Darby'ego któryś z nich mógłby zdobyc mistrzostwo. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...