Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

'Nowy' Miz - co o nim sądzicie?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Chyba największą niespodzianką poniedziałkowego RAW był Miz, który uciął całkiem solidne heelowe promo i wyzwał na pojedynek Johna Cenę. Po rozpadnięciu tag teamu wydawało się, że to Morrison będzie wyróżniającą się postacią z tej dwójki, tymczasem okazuje się, że WWE chce dać szansę Mizowi - mniej utalentowanemu w ringu, ale bardziej charyzmatycznemu i mającemu większy potencjał ”rozrywkowy” wrestlerowi. Pytanie tylko dokąd to zaprowadzi? Czy Miz, jak przeczytałem np. na Torchu, będzie kreowany na nowego JBL'a (a gadkę ma porównywalną, co tu dużo mówić), czy też może WWE chce tylko jakoś ”przechować” Cenę, aby trzymał się z dala od mistrzowskiego pasa w najbliższym czasie? Trochę to bez sensu, skoro wydaje się, że ostatnim feudem Ceny przed odejściem na urlop będzie program z Big Showem.

Tak czy inaczej - Miz w nowym wydaniu zaskoczył mnie ”in plus”, mam tylko nadzieję, że jego mini-program z Ceną (bo pewnie nie rozwinie się to w nic dłuższego) nie będzie powtórką znanego z WCW A.D. 1998 programu ”Jericho 3 Greenburg 0”, który był bardzo zabawny, to fakt, jednak powielanie utartych wzorców to nie jest zbyt mądre rozwiązanie.

Tak czy inaczej, Miz z miejsca wskoczył przynajmniej na upper-midcard (pewnie także z uwagi na planowane urlopy - Cena, HBK, HHH) i pewnie jakiś czas się tam utrzyma. Czy to dobrze? Jakie jest Wasze zdanie?

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg

  • Odpowiedzi 14
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • estevez

    1

  • Duality

    1

  • TakerFanKrk

    1

  • Deshawn

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.08.2008
  • Status:  Offline

Jakby walka Cena vs Miz doszła by do skutku, to nie zdziwiłbym się gdyby Johna zaatakował Big Show.
We want Dark Sam!

17794869784a630ab0499dd.jpg


  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2008
  • Status:  Offline

Bardzo podobało mi się promo Miza. Wg mnie moze zostac wspanialym heelem jezeli sie przylozy do odgrywania roli. Podczas gdy mowil czulem sie jakby kreowano go na postac podobna do Jericho tylko ze on pragnie sie dostac do ME. Nie chodzi mi o to ze bedzie on prowadzony jak Jericho lecz o to ze gdy mowil formowanie kwestii, przerwy i to pytajace "ha?" bardzo mi prypominalo obecne zachowanie Jericho.

5944677854b349bd3406ba.png


  • Posty:  166
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.01.2009
  • Status:  Offline

Ja napiszę to co napisałem kiedyś. Miz jest naprawdę dobrym zawodnikiem, gdy był w TT z Morissonem w ringu wypadał słabiej niż on ale:

1. "Słabiej" wcale nie oznacza słabo...

2. Przy Morissonie ogromna większość rosteru wypada słabiej...

Mnie jego poniedziałkowy występ na RAW się podobał, co prawda na feud z Ceną się nie zanosi ale Mizanin pokazał co potrafi przy majku, i dobrze by było jakby robił to częściej :)

 

No i ma zajebistą czapę ^^


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Przyznaje, zdziwiłem się gdy Miz wyzwał Cenę. Spodziewałem się, że mimo wszystko Jasiek się pokaże i dojdzie do jakiejś słownej konfrontacji. Nie mniej jednak promo wypadło dobrze co mnie cieszy, bo chętnie obejrze Miza częściej w TV (bo gadkę ma dobrą). Może w końcu WWE zauważyło, że MUSI przypushować trochę kogoś z dolnej części karty, bo coraz więcej czołowych wrestlerów się wykrusza (Triple "kontuzjowany", JBL'a już nie ma, Cena też ma odpocząć, HBK odpoczywa) a do tej pory nie było widać by ktoś nowy miał osiągnąć ważną pozycję. Tu warto zwrócić również uwagę, że na tym samym Raw, więcej czasu antenowego otrzymał MVP, który wdarł się w ciekawą pogawędkę z Legacy, by potem stoczyć bardzo wyrównany pojedynek z Ortonem. Mam nadzieje, że to właśnie początek drogi Montela w górę karty, choć jak słyszę o jego ewnetualnym programie z Mattem Hardy'm, to nóż mi się w kieszeni otwiera (pamiętacie jak nudne to było bodajże rok temu?).

 

Wracając do tematu, "nowy" Miz IMHO wypadł bardzo dobrze, teraz czekać aż dostanie trochę czasu ringowego na Raw i pokaże, że jednak wbrew obiegowej opini, wcale nie jest cienkim wrestlerem. Sam niejednokrotnie powtarzałem, że chłopak ma odpowiednie umiejętności, w dodatku bardzo miło ogląda mi się jego walki. Może w końcu jakiś pas singlowy? Z czasem, kupiłbym to jak najbardziej.


  • Posty:  3 336
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Miz przez cały czas urzędowania w tag teamie z Morrisonem był w cieniu tego drugiego. Teraz WWE chce pokazać, że po rozłące z Johnem, Miz jest odrodzony, że stać go na wyższe cele i może być lepszy od Shamana Seksu. Przy micu był naprawdę dobry zaskoczył mnie troszkę tym promo. Ciekawe wejście w nowy brand, najprawdopodobniej nowy feud z kimś odpowiednim. Mam nadzieję, że program będzie w miarę znośny a nawet ciekawy. Może jego wezmą do Legacy ?? :twisted: Czemu nie, byłby ciekawy heelowski składzik. Jeśli Creatywni nic nie spartolą, może być z niego świetny "zły".

 

[ Dodano: 2009-04-29, 16:17 ]

estevez, tak równo rok temu był feud MVP z Mattem na Backlash o US Title wygrał Hardy


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Fajnie by było , gdyby dali Mizowi wypłynąć na głębsze wody , zwłaszcza , że po drafcie wszyscy myśleli , że to Morrison dostanie większy push , a Miz zacznie jobbować ... Myślę , że Miz bardzo dobrze gra heela i ma bardzo dobre mic - skille . Nad umiejętnościami mógłby jeszcze trochę popracować , ale w samych walkach całkiem przyjemnie się go ogląda , na pewno zrobił duże postępy . O co miałby walczyć ? Na sam początek walka o US title byłaby w zasięgu ręki , może feud z MVP ( mam jeszcze jakąs cichą nadzieję , że MVP jednak z Mattem nie będzie feudować ) ? Pożyjemy zobaczymy . Ja mam tylko nadzieję , że to początek pushowania wrestlerów , którzy zawsze byli w cieniu obecnych Main Eventerów ... Chyba najwyższy czas by powolutku zaczęli zastępować ich miejsce .

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Feud MVP z Mattem byłby wielkim nieporozumieniem, bo Hardy w chwili obecnej dno i wodorosty, a Montel po tej serii porażek mających na celu sprawdzenie jego zaangażowania i posłuszeństwa dla federacji miał stać się kimś więcej niż tylko midcarderem. Jak dla mnie jest on niezłym materiałem na upper midcardera z okazyjnymi występami w ME.

 

Co do Miza, o którym jest ten temat to nie podzielam opinii większości osób. Zapewne skończy się jakimś małym anlglem, w którym to Miz będzie za wszelką cenę chciał udowodnić swoją wartość wyzywając wrestlerów wyższych pozycją w federacji lub też upierdliwie będzie rzucał wyzwania dla Ceny, który po krótkim okresie ignorowania zniszczy go w podrzędnym matchu na Raw. Na więcej niestety bym nie liczył, bo faktycznie pod względem rozrywkom Miz to bardzo dobry zawodnik, ale z midcardu nie wyrwie się jeszcze przez długi okres czasu.

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Miz już podczas Tough Enough w 2004 roku pokazał, że mic skillsy to jego główny atut, co systematycznie zaczął potwierdzać dwa lata później kiedy to pojawił się na SmackDown! po wielu miesiącach walki w DSW i OVW. Nie wydaje mi się, że WWE bardziej wierzy w Miza jako postać niż w Morrisona, bo ten drugi też przy mikrofonie nie jest byle kim, a w ringu jest o parę klas wyższy i tylko czekać na to co przygotują dla niego na SD. Jak już ktoś wspomniał Mizanin przez pewien okres będzie na RAW zgrywać chojraka, a jak przyjdzie co do czego to po prostu zacznie jobbować. O wiele bardziej podobał mi się występ MVP, który jako entertainer spokojnie mógłby wskoczyć do main eventów(wiem, wiem długa droga do tego). Zresztą jak spojrzę na roster RAW po drafcie to Miz nie pasuje mi tu zupełnie na push, jest wielu ciekawszych zawodników i myślę, że prędzej wspomniany Montel lub Kennedy coś zwojują niż były prowadzący Miz TV. :twisted:

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  99
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.04.2009
  • Status:  Offline

Ja wiem czy się The MIZ sprawdzi w Roli Heela-chciałbym bo to zawsze Coś nowego ale szczerze mówiąć już Bardziej Schwegera widze jako Heela :twisted:

  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2008
  • Status:  Offline

Kariera od jobbera do Main Eventera? To promo było podobne do jakiegoś bodaj z zeszłego roku, nie pamiętam kto, z kim i kiedy ale motyw bardzo podobny. Wątpie aby Miz mógł wybić się w wypchanym MEerami RAW.
Time to retire - i will join TNA.

  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Przepraszam, ale o czym jest ta dyskusja?? Przecież jedna jedna jaskółka wiosny nie czyni oraz jedno promo pajaca nie czyni go kimś ważnym? Oczywiście miał racje, z faktem że w ME są non-stop te same mordy oraz że Cena gra w tandetnych filmach.........no ale bez szału z czymś takim jak ,,nowy Miz".

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.03.2009
  • Status:  Offline

Moim zdaniem Miz nie nadaję sie do walk w ME jego miejsce jest w TT bo nigdzie indziej według mnie się nie nadaje,nie wiem czemu ale To Promo było z dupy,

Miz jest zawodnikiem Dobrym tylko że Jego Gimmick Jest trochę dziwny!

WWE dało mu szansę bo wiedzą ze Morrison juz był na Raw i sie dobrze spisywał w walkach o pas IC i ja osobiście myślę ze jesli WWE nie da Mizowi jakiegoś Title Shota to wyląduje znowu w ECW


  • Posty:  17
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2008
  • Status:  Offline

Moim zdaniem Miz nie nadaję sie do walk w ME jego miejsce jest w TT bo nigdzie indziej według mnie się nie nadaje,nie wiem czemu ale To Promo było z dupy,

Miz jest zawodnikiem Dobrym tylko że Jego Gimmick Jest trochę dziwny!

WWE dało mu szansę bo wiedzą ze Morrison juz był na Raw i sie dobrze spisywał w walkach o pas IC i ja osobiście myślę ze jesli WWE nie da Mizowi jakiegoś Title Shota to wyląduje znowu w ECW

 

Błagam Cię ,naucz się pisać! Błędy jak u ucznia podstawówki...

14862459324ab3fd58511a3.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Jak dla mnie The Miz bez Johna Morrisona nie da sobie rady...

Rozdzielenie ich do osobnych rosterów to rozumiem- sprawdzenie jak prezentują się solo, ale uważam że siedząc na RAW Miz będzie robił za jobbera dla Jasia i innych Dave'ów....

Zresztą już od dawna uważałem że Miz bez Johna jest nikim, może jest dobry przy micu to jego umiejętności ringowe pozostawiają wiele do życzenia...

Ale zobaczymy jak to dalej potoczy.

Mam nadzieję że Miz nie wyleci po miesiącu z hukiem z federacji bo Creative Team nie będzie miał na niego pomysłu ;)

Podsumowując: przez Mizem stoi dylemat, w końcu może się pokazać bez Morrisona, przekonać McMahona do dania mu większego pushu.

Może dużo wygrać lecz i wiele stracić....

Czy wykorzysta tę szansę??

 

Pytanie zostawiam bez odpowiedzi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. ??? * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...