Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

RICKSON GRACIE


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

http://www.youtube.com/watch?v=Da0hNWx1dFs

http://www.youtube.com/watch?v=xHwVQmZVZL4

 

WALKA FUNAKI vs RICKSON

http://www.youtube.com/watch?v=Pl2ZckZrynI

http://www.youtube.com/watch?v=FrcfhvEZ5mE

 

 

 

 

ImageWzrost: 178cm.

Waga: 85kg.

Data urodzenia: 21.11.1959

Rodzina: Rickson jest synem Helio, jego braćmi są Rorion, Royce, Royler, Relson, Rolker, Robin.

 

Rickson syn Helio Graciego, urodził sie w sali Gracie ju-jitsu. Kiedy miał 6 lat zaczął pobirać nauki ju-jitsu, gfy miał 15 sam nauczał tej pieknej sztuki, a gdy miał 18 otrzymał swój najwyzszy czarny pas. Jako 20 latek Rickson wygrał po raz pierwszy walke ze sławnym 230 funtowym Brazylijczykiem Zulu który miał do tej pory w rekordzie ponad 140 walk I żadnej porazki. Po tym zwyciestwie, Rickson zyskał sławę naklepszego brazylijkiego freestylowego fightera, odcisnął swoje pietno na historii Gracie Jiu-Jitsu i walkom braci Gracie. Pięć lat potem Zulu zażądał rewanżu I ponownie przegrał z Ricksonem w Maracanazinho przed oczami 20,000 ludzi.

 

 

Rickson jest posiadaczem siódmego stopnia mistrzowskiego Czarnego Pasa, którego technikę mozna uznać za najpiekniejszą ekspresje stylu Gracie ju-jitsu na swiecie. Jego wielki talent pozwolił mu zostac mistrzem w bardzo młodym wieku. Jest jak sam mówi niepokonany. Stoczył ponad 400 walk na różnych zawodach min.: Jiu-Jitsu tournaments, free-style wrestling, Sambo, open weight free-style competitions, I no holds barred challenge matches. Rickson jest dwukrotnym mistrzem Brazylii w free-style wrestling, Złotm medalistą mistrzostw w Sambo. I na ponad dwie dekady był mistrzem swiata Ju-jitsu w wadze sredniej i w kategorii OPEN. Konkurował w japońskim elitarnym Japan Open Vale Tudo, Wygrywał go w latach 94i 95 japończycy dostrzegli że drzemie w nim duch Samuraja.

 

W roku 1997 podczas Pride 1 Vale Tudo meczu w Tokyo Dome (47,860 widzów I to JAPOŃCZYKÓW), pokonał nr jeden w Japonii Nobuhiko Takada, w 4:47 pierwszej rundy. Rok później podczas Pride 4 Vale Tudo meczu, Rickson obronił swój tytuł. W najbardziej oczekiwanym rewanzu w historii MMA ponad 50,000 ludzi w Tokyo Dome oglądało jak Rickson pokonuje Takada po raz drugi. W Colosseum w roku 2000, w Tokyo Dome komplet, przed telewizorami blisko 30 million widzów, Rickson walczył z japońskim nr 1 Masakatsu Funaki. Gracie pokonał swojego przeciwnika przez RNC w 11:46 pierwszej rundy

 

Oto pełny rekord Ricksona w MMA(9-0-0)

 

Result Opponent Method Event Date Round Time

Win Masakatsu Funaki Technical Submission (rear naked choke) C2K Colosseum May 26 2000 1 12:49

Win Nobuhiko Takada Submission (armbar) PRIDE 4 October 11, 1998 1 9:30

Win Nobuhiko Takada Submission (armbar) PRIDE 1 October 11, 1997 1 4:47

Win Yuki Nakai Submission (rear naked choke) Vale Tudo Japan 1995 April 20, 1995 1 6:22

Win Koichiro Kimura Submission (rear naked choke) Vale Tudo Japan 1995 April 20, 1995 1 2:07

Win Yoshihisa Yamamoto Submission (rear naked choke) Vale Tudo Japan 1995 April 20, 1995 3 3:49

Win Bud Smith Submission (punches) Vale Tudo Japan 1994 July 29, 1994 1 0:39

Win Dave Levicki Submission (punches) Vale Tudo Japan 1994 July 29, 1994 1 2:40

Win Yoshinori Nishi Submission (rear naked choke) Vale Tudo Japan 1994 July 29, 1994 1 2:52

 

 

 

Rickson udowadniał zawsze ze jest najlepszym nauczycielem sztuk walki jakiego nosiła nasza matka ziemia. U niego szkolili się i szkola po dzień dzisiejszy agency FBI, a także CIA, drużyny S.W.A.T. komandosi, zawodnicy MMA reprezentujący różne style, sportowcy i aktorzy. Jego praktyczność w samoobronie jest bardzo rozpoznawalny przez fanów MMA i przydatny w życiowych sytuacjach.

Rickson Gracie ufundował Rickson Gracie International Jiu-Jitsu Association w 1996 czyli po Polsku MIĘDZY NARODOWY ZWIĄZEK JU-JITSU POD PATRONATEM RICKSONA GRACIE, po to by dostarczyc kompletny system Ju-jitsu młodym zawodnikom którzy jeszcze nie mieli przyjemnosci spotkać sie z tym pieknym sportem, wprowadza ona jasne zasady rankingowania pasów I testów na ich otrzymanie oraz ustala standarty bjj. Związek ten więc podkreśla, techniczny i filozoficzny aspekt ju-jitsu I ściąga uczniów z całego swiata.

 

 

Rickson prezentował swoje mozliwosci na róznych turniejach oraz uczył ju-jitsu przy okazji seminariów I specjalnych spotkań przede wszystkim w centrali Rickson Gracie International Jiu-Jitsu w zachodnim Los Angeles. Ucznoiowie Ricksona ucza się przede wszystkim samo zaufania, odporności psychicznej, zachowywania spokoju.

Możliwe ze jeszcze zobaczymy Ricksona w akcji. W wywiadzie dla Sherdoga powiedział że bardzo ciągnie go do walk i że w następnym roku być może powróci. Mimo prawie 50 lat na karku myslę że niejednemu młodzikowi by pokazał(naprzykład Big Nogowi którego BJJ nie jest zbyt wybitne). Kiedyś nawet powiedział o Fedorze ze jego umiejętności są ,,nawet, nawet" ale nie wytrzymałby nawet minuty z nim w ringu. Powiedział tez że zbyt luksusowe życie wiodą Big Nog i Axe Murder, a umiejetności przeciez nie maja wiekszych niż on sam.

Na dzień dzisiejszy legenda Ricksona Gracie ma międzynarodowy rozgłos. No I słusznie bo jest wzorem do naśladowania I największym wojownikiem na świecie. Jest żywym przykładem sztuki jaka jest filozofia Gracie Jiu-Jitsu. Z rodziną łaczy go silna więź i prowadzi zdrowy tryb zycia. Jest przykładem dyscypliny, zaangażowania I relacji sportowych. Mieszka w Rio de Janeiro i tam wraz z rodziną uczy bjj. Wystąpił także w filmie anatomia sztuk walki w którym mistrzowie TKD, muay thai, boksu, karate i kung fu na manekinach mogli sprawdziś jak silnie, jak szybko i jak śmiercionośnie zadają ciosy lub dźwignie.

Podsumowując Rickson Gracie jest jedną z moich ulubionych postaci sportów walki a na pewno ulubionym zawodnikiem BJJ. Jest najlepszym zawodnikiem MMA na świecie tego akurat nikt nie może zaprzeczyć. Jest legenda która musi pozostac jak najdłuzej w naszej pamieci.

 

 

 

Te cytaty określają w pełni kim jest Rickson Gracie

"Są wielcy wojownicy i jest Rickson Gracie"

Renzo Gracie

 

"Rickson jest jedynym człowiekiem, do którego mam szacunek na macie"

David "Tank" Abbot, najbrutalniejszy zawodnik vale tudo.

 

 

ART robiony dosyć dawno i nie uaktualniłem go ale polecam przeczytać

 

 

 

 

http://www.pridefc.com/pride2005/images/fighter/72_l.jpg

Rickson z PRIDE

 

 

http://thegarv.com/wp-content/uploads/2009/04/ricksonbeach9fw.jpg

Rickson na plaży

 

http://www.warriorscove.com/rickson-dwa-lrg.jpg

http://www.mmapredictions.com/images/rickson-gracie-fight-quest.jpg

Podczas programu FIGHT QUEST dla DISCAVERY

 

http://www.warriorscove.com/ricksoncolloseum.jpg

http://foty.ifd.pl/sb.asp?w=520&p=1/images2003/20030706193529.

http://www.gracieacademy.com/images/callouts/bio-rickson.jpg

  • Odpowiedzi 5
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    3

  • pablobjj

    2

  • mnih

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 262
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Kiedyś nawet powiedział o Fedorze ze jego umiejętności są ,,nawet, nawet" ale nie wytrzymałby nawet minuty z nim w ringu.

 

Członkowie rodziny Gracie, pomimo że darzę ich olbrzymim szacunkiem, to dość zadufane w sobie persony, które ciągle myślą, że czas stanął w miejscu i MMA to nadal starcia "barowych zabijaków" (a'la Tank) z kolesiami dla których parter nie ma tajemnic (Gracie).

Czas nie stoi w miejscu i brutalnie przekonał się o tym Royce Gracie, który stanął w oktagonie z Mattem Hueghes'em (który przecież najlepsze lata ma i tak już za sobą) i został wręcz ośmieszony (Matt wyciągnął Royce'owi balachę a ten nie chciał odklepać. Gdyby Matt pociągnął ją bardziej - Royce miałby łapę do gipsowania. Hueghes, który podszedł do walki z Gracie z wielkim szacunkiem, bardzo wyraźnie odpuścił sobie chwyt, bo nie chciał kontuzjować legendy). W tej walce po prostu nie było Royce'a.

Myślę, że podobnie byłoby gdyby Rickson stanął na przeciwko Fedora. To nie turniej BJJ, ale MMA - a dzisiejsi fighterzy to nie Tank i kumple z baru (których swojego czasu demolował Royce) ale mega przekrojowo wyszkolone "maszyny do zabijania" (a Fedor jest ich "królem"). Sądzę, że Rickson w swym zadufaniu zapomina ile ma już wiosen na karku oraz, że walka nie toczyłaby się na zasadach BJJ, ale MMA.

Szczerze? Nie postawiłbym dzisiaj na Ricksona 5 złotych, gdyby okazał się na tyle... niefrasobliwy i postanowił stanąć na przeciw Fedora w ringu czy klatce.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Czas nie stoi w miejscu i brutalnie przekonał się o tym Royce Gracie, który stanął w oktagonie z Mattem Hueghes'em (który przecież najlepsze lata ma i tak już za sobą)=

Matt w tamtym czasie był mistrzem dywizji półśredniej. Po walce z Royce'em pokonał jeszcze B.J. Penna zanim stracił tytuł na rzecz GSP.

 

Ta pewność siebie i duma Graciech pozwoliła właśnie na zestawienie tej walki i zgarnięcie przez Royce'a okrągłego miliona dolarów, choć wszyscy wiedzieli jak to się skończy. Na te teksty członków rodziny Gracie należy patrzeć z przymrużeniem oka - to taki marketing. Nie chodzi tu tyle co o walki a seminaria i ogólnie prowadzenie sekcji. To jest ich sposób na zarabianie pieniędzy.

WZIĄŚĆ? W języku polskim nie ma takiego słowa! Mów poprawnie a będziesz pisać poprawnie.

[you] zostań bohaterem,

bądź honorowym dawcą krwi


  • Posty:  10 262
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Matt w tamtym czasie był mistrzem dywizji półśredniej. Po walce z Royce'em pokonał jeszcze B.J. Penna zanim stracił tytuł na rzecz GSP.

 

Wiem Mnih'u, z tym że "czas" dominacji Matt'a (który był w swojej dywizji niczym Fedor w ciężkiej) powoli się kończył i coraz większymi krokami zbiżała się "zmiana warty" i GSP...

 

Ta pewność siebie i duma Graciech pozwoliła właśnie na zestawienie tej walki i zgarnięcie przez Royce'a okrągłego miliona dolarów, choć wszyscy wiedzieli jak to się skończy. Na te teksty członków rodziny Gracie należy patrzeć z przymrużeniem oka - to taki marketing. Nie chodzi tu tyle co o walki a seminaria i ogólnie prowadzenie sekcji. To jest ich sposób na zarabianie pieniędzy.

 

To też wiem :D , ale zawsze mnie wkurzał taki brak skromności u fighterów (dlatego też nigdy nie kibicowałem kolesiom pokroju Wand'a) a zwłaszcza, że chodzi tu o tak "kultową" rodzinę, która w tej sferze powinna wręcz dawać dobry przykład.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

Art z czasó gdy zaczynałem interesić się BJJ a o MMA nawet nie słyszałem więc wybaczcie taki ,,opinie" bo trochę ich zawarłem

 

Myslę że w bookmacherce to w walce z Fiedzią byłby kurs na Ricksona

2 zeta postawisz wyciągasz minimum 200

  • 2 miesiące temu...

  • Posty:  10 262
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

News ze strony www.mmarocks.pl:

 

"Pięćdziesięcioletni Rickson, czarny pas bjj ósmego stopnia, w udzielonych ostatnio wywiadach poruszył temat najlepszego ciężkiego na świecie Fedora Emelianenki i mistrza UFC wagi ciężkiej Brocka Lesnara.

 

Pierwsza wypowiedź wywołała dość ostrą reakcję w komentarzach- Rickson podczas rozmowy z “Tokyo Sports” stwierdził, że umiejętności techniczne Fedora są “takie sobie”.

 

Następnie w “Rio de Janeiro Times” dał wyraz swojej pewności, że wyszedłby zwycięsko z pojedynków z Fedorem i Brockiem Lesnarem, mimo wieku, różnicy wagi i dziewięcioletniej przerwy w walkach. Przyznaje jednak, że pokonanie Rosjanina byłoby trudniejszym zadaniem i zajęłoby mu trochę więcej czasu.

 

” Brock Lesnar jest imponującym atletą, ale ma braki techniczne, jak wszyscy. Technicznie nie jest tak dobry jak Fedor. Poddanie Fedora zajęłoby mi więcej czasu niz poddanie Brocka ” – stwierdził Rickson- “Nie boję się jego (Fedora ) umiejętności. Niezależnie czy próbowałby uderzyć mnie w stójce czy parterze, to byłaby tylko kwestia czasu. Właściwie to lepiej gdyby próbował uderzyć mnie w stójce, łatwiej byłoby go wtedy sprowadzić do parteru. Na koniec balacha lub duszenie. “

 

 

Rickson po raz kolejny się błaźni (gdzie ta "skromność samuraja" Panie Gracie?) i pitoli farmazony. Szkoda, bo przykro patrzeć do jakich tanich chwytów zniża się tak wielka ikona sportów walki jak Rickson Gracie, byle tylko znowu zrobił się o nim szum w mediach:(

Najlepiej skomentował to jeden gość na forum strony mmarocks (odnośnie bezproblemowego pokonania Lesnara przez Ricksona): "Jeżeli Gracie zagra w UFC 2009, to ma spore szanse!":)))))

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 124 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Drugi dzień WM i tutaj może będzie się więcej działo i ogólnie dzień będzie lepszy niż pierwszy, w sumie na to liczę, bo tutaj zdecydowanie karta poza ME wygląda lepiej, więc wydaję mi się, że Hunter postanowił zrobić przeciętny dzień 1 z giga dowalonym ME, a tutaj będzie z kolei na odwrót, dostaniemy bardzo dobry albo świetny dzień drugi, ale z gorszym ME, ale zobaczymy, może okaże się, że nic nie dojedzie albo że ostatecznie wszystko dojedzie, przekonajmy się WELCOME TO WRESTLEMANIA!!! Zaczynamy od Steph i tym razem to ona nas powitała na WRESTLEMANIII!!   1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match Oj i mam nadzieję, że zaczniemy o wiele lepiej niż zeszły dzień, ogólnie mam nadzieję, że będzie lepiej niż zeszły dzień, poza ME, bo tego to nic nie przebiję raczej, chociaż przekonamy się dzisiaj, liczę na Ripley, ale logika podpowiada, że wygra to jednak Pianek, niemniej jednak walka powinna oddać. WHAT A MATCH!!! Kurde jaka ta walka była świetna, halo dzień pierwszy? To był opener? Gunther i Jey to przy tym wyglądało jak walka w kick offie, ja nie mogę, nawet nie przeszkadza mi wygrana Iyo, jeszcze Pianek przypięty YEAAAAH STREAK IS OVER! Około 14 minut świetnej walki, dalej wolałbym Ripley pinujacą Pianka, ale Iyo też jest git, kurde no naprawdę świetny pojedynek ile to dostanie? Oby jak najwięcej, polecam obejrzeć, przegenialny opener! Brawa dla każdej z PAŃ!!!!   2.Drew McIntyre vs Damian Priest, Sin City Street Fight Match Kolejna walka, która może być takim bangerkiem, że to szok, ale dzisiaj to każdy pojedynek nawet ME może być bangerkiem tylko pod innym względem, oj lecimy z tym, Drew mam nadzieję, że to ugra, zeszły rok należał bardziej do Priesta, więc tutaj Drew może się odkuć, żeby potem skroić Usosa z tytułu! Ale to była świetna walka, druga już dzisiejszego wieczoru, dzień pierwszy to przy tym wygląda jak tygodniówka xD, Nie był to typowy Street Fight, gdzie stypka była jedynie dodatkiem, a użyli jedynie krzesła, tutaj było czuć, że stypka była wykorzystana i potrzebna, Panowie chcieli się pozabijać, a stypulacja tylko dodała tej walce mocno, świetnie napisana historia, świetna ringowo walka, liczyłem trochę na Razor's Edge z ringu na te dwa stoły poza ringiem, ale i tak było dobrze, prawie 14 minut świetnego Street Fightu, Drew teraz leci po WHC i mam nadzieję, że skroi Usosa z tego tytułu, oj waleczka wybitna, Priest nie stracił, a końcówka wybitna, sam bym tego lepiej nie wymyślił, ten Claymore przy krześle w narożniku wyglądał mocarnie i nic dziwnego, że Damian po tym odpadł.   3.Bron Breakker vs Penta vs Dominik Mysterio vs Finn Balor, Intercontinental Championship Fatal 4 Way Match Kolejna walka, która może być kolejnym bangerkiem, o story tutaj nie ma się co rozpisywać, po prostu jakoś zrobione i tyle, ale walka powinna oddać, a i tak każdy najbardziej pewnie czeka na problemy w Judgment Day, a przynajmniej ja czekam xD, liczę na Dominika oczywiście. MAMY TO!!!! W GOT IT!!!! DOM DOM W KOŃCU MISTRZEM!!!! ZASŁUŻYŁ OD TAK DAWNA I DOSTAŁ TO!!! NIE DOŚĆ, ŻE KOLEJNY BANGEREK 10,5 MINUTOWY TO JESZCZE DOM PINUJĘ BALORA I ZDOBYWA TYTUŁ NA WM!!! TO JEST WM MOMENT!!! GENIALNY POJEDYNEK KOLEJNY, JA CHCĘ WIĘCEJ!!!!!! CZUĆ WM CZUĆ TO!!!! TRYPLAK GOTUJĘ!!!!!! I THINK CARLITO IS DEAD PAT KOCHAM CIĘ!!!! ALE EMOCJĘ!!!!   4.Randy Orton vs Joe Hendry, Singles Match No i pora na Open Challenge Pontona! To co Rusev wbija? W sumie mógłby, nie będzie to coś wielkiego wtedy i trochę ochłoniemy po tych genialnych 3 bangerkach, a Orton powykonuję sobie RKO i będzie git, swoją drogą świetne wideo promo Ortona o jego WM'kach, muzyka bardzo dobra i samo promo świetne, ale ten dzień jest przegenialny. Ulala Joe Hendry, w sumie logiczny wybór dość, Orton powinien wygrać na tej WM jak dla mnie, bo ostatnio cały czas przegrywa, a jak masz do wyboru podkładanie zawodników po powrocie, a podłożenie typa z innej fedki, z którą masz współpracę, ale to dalej występ na WM i podłożenie się nie będzie problemem, bo będzie medialne dla tej drugiej federacji to wybór jest prosty. 3 minuty walki około, Joe miał swój moment, Randy wygrał na WM i po walce jeszcze kolejne RKO dla Hendry'ego, takie momenty też są spoko, fajne na ochłonięcie.   5.AJ Styles vs Logan Paul, Singles Match Kurde jeszcze tylko 3 walki, aż szkoda, naprawdę tak wybitnie się ogląda ten dzień, ale zaraz dostaniemy kolejny bangerek, nie ma znaczenia, że program był do dupy, liczę, że walka dowiezie. Bardzo dobra prawie 18 minutowa walka, powiem tak od WM 38 nie oczekuję od Stylesa nie wiadomo jak szybkich walk, po walce z Edgem mega się zawiodłem i teraz chcę po prostu dobrych technicznie walk i to dostaję od tego zawodnika, dlatego jego walka z Knightem mi się podobała i tak samo teraz z Loganem, fajny pojedynek, trochę specyficzny booking, bo wyglądało to tutaj jakby Logan był bardziej doświadczonym zawodnikiem, a AJ świeżakiem, ale jakoś to i tak wyglądało, mocne starcie, były fajne momenty, tempo takie nie za szybkie nie za wolne, Kross nawet tutaj nie przeszkodził, a tylko dodał tym pojawieniem się, fajny pojedynek, nie ma na co narzekać moim zdaniem, Logan wygrał zgodnie z moimi przewidywaniami.   6.Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Becky Lynch, WWE Women's Tag Team Championship Tag Team Match No i lecimy, jak dla mnie ten pojedynek może być naprawdę bardzo dobry, uważam, że Becky to idealna partnerka tutaj dla Lyry, duża historia z Liv, z Lyrą też ma historię w NXT, nie widzę innej opcji, chyba, że Alexa, to też dobry, ale jednak gorszy wybór, zobaczymy co wymyślą, ja liczę na Becky. JEST I ONA! Najbardziej logiczny wybór po wypadnięciu Bayley. Nie będę ukrywał, to był dobry moment na jej powrót, na RR jeszcze jej nie chciałem, ale przy WM już trochę się stęskniłem i banan na ryju się pojawił, dobrze jej zrobiła ta przerwa, odpoczęliśmy trochę od niej. Około 9 minut, w sumie okej pojedynku, taki main event Raw poziom jak dla mnie, Becky i Lyra wygrały ku mojemu zaskoczeniu, ale no niech będzie, solidny pojedynek dobry na ochłonięcie przed ME jak dla mnie, a jeszcze ponad godzina gali, ciekawe co się odwali w tym ME, czy jeszcze jakiś segment czy coś, bo w sumie miał być jakiś od Wyatt Sicks, tak mówiły newsy, ale walka w porządku.   Coś przed ME: No tak jak myślałem ponad godzina do gali to trzeba coś wymyślić, a to SCSA se wbija na quadzie xD, GDZIE ŻEŚ BYŁ ROK TEMU JAK STUNNERA TRZEBA BYŁO ZAJUMAĆ THE ROCKOWI?! A no podał sobie liczbę osób na arenie i tyle, można przechodzić do ME? Bo stygnę xD.   7.Cody Rhodes vs John Cena, Undisputed WWE Championship Singles Match Hehehehe no to powiem tyle powodzenia w pobiciu main eventu poprzedniego dnia. No i nie ma nowego theme songu na WM dla Johna, ale jest nowy titantron po prostu z napisem "John Cena" xD. Dobrze, że Cena jest heelem, nie musi wbiegać przez tak długą arenę, a to znaczy, że nie dostanie zadyszki, o kurde ale fajne wejście Kodeusza z tymi crossami. Chwila....Co?! xDDDD Nawet nie wiem jak to skomentować, mam jedynie takie wtf xDDDD Że Cody odlatuje po kopie w jaja i uderzeniu pasem? Rok Reignu Rhodesa, żadna obrona nie wywołała we mnie emocji kompletnie i po to to wszystko, żeby zakończyć go.....w ten sposób? Jakby walka do kitu nic ciekawego, Rhodes to wyglądał w tej walce jakby uczył się walczyć dopiero, leżał godzinę po najprostszych akcjach, emm słabo tyle powiem, gorzej niż się spodziewałem, znaczy walka taka jak się spodziewałem, ale booking to tragedia, ringowo nie oczekiwałem fajerwerków, ale bookingowo to wyszło gówno xD.    Match Of The Night: 1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match   Plusy: Świetny opener i STREAK PIANKA IS OVER! Genialny i mocarny Street Fight Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny i DOMINIK MISTRZEM!!! Joe Hendry dostał WM Moment, a Orton wygrywa od bardzo dawna na PLE! AJ Styles vs Logan Paul Powrót Becky i wygrana tytułów WWE Women's Tag Team   Minusy: Main Event i sekwencja końcowa   Podsumowanie: No to ten, tak jak napisałem na początku, dostaniemy gówniany ME drugiego dnia, a reszta dowiezie? Kto by przypuszczał, mogli zamienić obydwa main eventy, to pierwszy dzień w ogóle byłby do skipa, a drugi dzień byłby jednym z najlepszych o ile nie najlepszym dniem WM w historii, spodziewałem się, że ME drugiego dnia będzie taki, chociaż nie spodziewałem się tak słabej końcówki, ogólnie uważam tak jak pisałem na początku, cała gala mi się podobała poza ME, ten dzień to dla mnie takie 7-8/10, trochę vibe WM 38, gdzie też jeden ME był bardzo fajny w postaci KO vs SCSA i fajne zaskoczenie to było, a drugi to Roman vs Lesnar, wiadomo jak się skończyło, nie wiem Tryplak to jednak ma coś z Vinca, żeby na jednej WM stworzyć jeden z najlepszych ME w historii i jeden z najgorszych ME w historii xDDD, ale jako całość WM miała swoje momenty, Dom Dom z pasem IC i Heel Turn Heymana z Sethem to czyste złoto, ciężko jakoś ocenić obydwa dni tej WM, bardzo nierówna była, chyba jednak pierwszy dzień bym dał niżej, bo przez wzgląd na ME zawyżyłem ocenę, jako całość to obydwa dni WM hmm takie 6/10? 6,5/10? Coś koło tego imo raczej nie więcej, czyli w sumie WM wyszła tak jak cała droga do WM, te walki, które miały lepszy program niż wyjść i się nawalać to oddały czyli walka o pas Women's World, Punk vs Seth vs Roman, Drew vs Priest, a no i dodatkowo walki o tytuły mid cardowe były bardzo fajne, a te, które miały gorsze programy to walka też została olana w większości, Jey vs Gunther, Tiff vs Flair, Cena vs Rhodes, AJ vs Logan(była dobra jak na ich program, ale ogólnie można było się spodziewać więcej), TND vs War Raiders, El Grande Americano vs Rey Fenix(tutaj nawet nie było programu, ale musiało być zastępstwo), a no i strasznie dziwne bookingi w walkach o dwa główne tytuły mistrzowskie, znaczy bardzo słabo zabookowane końcówki, czyli w sumie jaka Road To WM taka WM w tym roku była, dobrze, że obniżyłem oczekiwania to przynajmniej była przyjemność jakaś z oglądania.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE WrestleMania 41 - Sunday Data: 20.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: Allegiant Stadium Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Theme: Timeless (The Weeknd), FE!N (Travis Scott) Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Tomos
      Ja gardzę wódą w każdej formie innej niż jako część drinka, więc akurat jak się kurzy jakaś na półce, to robi za bazę W tym drinku natomiast lubię zastępować ją whisky, też dobrze smakuje. No i zamiast soku z limonki daję po prostu z cytryny, do tego jeszcze syrop cukrowy i trochę angostury - wtedy cud, miód, 11/10.   No i po nocy numer 1 jednak albo energetyk, dla wytrwałych, albo 2 piwka, żeby przysnąć i zrobić teleport do main eventu
    • Tomos
      No i co, pisałem w temacie o SmackDown, żeby Rollins wygrywał i odjeżdżał z Heymanem, w typerku też Rollins, tak że zarobiony jestem, mogę się nazywać znawcą. Fajnie. Tak więc - main event klasa, ale bardzo powoli się rozkręcało i myślałem że będzie gówno, a nie super pojedynek. Na szczęście jak już wrzucili czwórkę to polecieli do końca na wysokich obrotach. Triple threaty od WWE nie zawodzą, potrafią je rozpisywać idealnie, a w tej walce odkopywanie z kolejnych finisherów miało jak najbardziej sens. Bardzo mnie cieszy, że Roman zjadł pina, bardzo mnie też cieszy heelowy Rollins. No i mam nadzieję, że sobie odpuszczą już w kolejnych miesiącach gadanie o tym, jak to Punk odszedł (albo odeszedł, jak Szpilka) i miał innych w dupie, bo lepiej niż MJF tego nie ograją. Aha, no i aktorsko mi się bardzo podobało, pomimo mojej szczerej niechęci do aktorstwa Romana uważam że odrobił zadanie domowe. Ta ulga na twarzy, jak Heyman podał mu krzesło - top. A końcówka w ogóle KINO, to jedno, długie ujęcie, jak Roman przymierza się do chairshota, a potem następuje wiadomo co, to był miód na oczy. Muszę też się wyłamać i napisać, że opener był dla mnie drugą najlepszą walką tej gali, choć pewnie duża w tym zasługa tego, jak nisko powiesiłem poprzeczkę. Jey Uso nie jest wybitnym wrestlerem singlowym, nie jest moim zdaniem nawet dobrym, ale rozpisali historię tak, że ta jego ociężałość i momentami lekkie... zagubienie (?) idealnie się wpasowywały. Gunther już wychodząc wyglądał, jakby miał pełno w płaszczu, widać było że pewność siebie uleciała z niego już jakiś czas temu, a na dodatek spełnił się najczarniejszy scenariusz, bo Jey zapowiedział że przestanie być tym komediantem od yeetowania i go sklepie na poważnie. Całą walkę zatem mieliśmy powolne wygasanie pewności Gunthera i coraz słabszą ofensywę, nie za bardzo przypominającą metodyczne rozmontowywanie defensywy przeciwnika, by potem złożyć go na pół podczas pinu albo udusić. Z drugiej strony przez cały pojedynek Uso próbował położyć Gunthera swoją ofensywą, ale zdał sobie sprawę, że żeby ubić potężnego przeciwnika, czasem trzeba skorzystać z jego własnej broni. Albo nawet kilku. Jak więc zapowiedział 2 tygodnie temu, stał się innym człowiekiem. Gunther odklepał szybciutko, jak kiedyś Dragunovowi, tak więc psycha siedzi na leżaku i nawet drinka ma w ręce. Fajne to było, bardzo pozytywne zaskoczenie. A co mnie zdenerwowało? Aż mi się śmiać zachciało z irytacji, jak się okazało że Szarlota wejdzie jako druga, bo wielka pani oczywiście nie jest zwykłą pretendentką, żeby wchodzić jako pierwsza, jak to się przyjęło. No bez jaj. Dobrze, że zegarki nadal na Tiffy Time, bo w innym razie WMka w ogóle do wyjebania. A sama walka bez szału, widać było że chyba panie za sobą nie przepadają   O reszcie walk nawet nie wspomnę, bo mogły być na tygodniówce, no i przepraszam za 2 nieładne słowa w poście. Aha, no i podobno Becky ma wrócić za Bayley, która podobno nie jest kontuzjowana i potraktowali ją jak szmatę. Super, to niedzielna WMka popsuta przez Rudą, a już się nastawiałem.
    • -Raven-
      @ Streetovs  się w grobie przewraca...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...