Najgorsze i Najlepsze Gimmicki

[Streetovs]

Korupcja na olimpiadzie do jakich wniosków dojdą zaraz niektórzy nieuświadomieni użytkownicy?

No więc panie The Giant ucinając wszelkie spekulacje na temat medalu Kurta Angle'a ,powiem krótko pan Angle zdobył złoty medal w dość kontrowersyjnych okolicznościach.

Dostał ten medal trochę na wyrost, wygrał choć nie powinien a stało się to dzięki krzywdzącej dla jego przeciwnika (Irańczyka Abbasa Jadidiego) decyzji sędziów.

 

To zes Ameryke odkrył. Kurta to wygrał dzieki sedzia, wasacz miał przejebane juz ze wzgledu na narodowosc, to sie nazywa u nich poprawnosc polityczna i tolerancja

Bo gdzie była wtedy Olimpiada? W USA.

Kskorumpowana strefa. Co jakies panstwo org. olimpiade to nagle sporo medali dostaje i przychylnych sedziow, co nawet dobitny przyklad mielismy na Igrzyskach ostatnich w Chinach. Nagle Chinczycy najlepsi w tylu dziedzinach sportowych jasne, jasne, kasa misiu kasa ze znanych cytatow pewnego sportowaca-trenera-dzialacza polskiego ujebanego po uszy korupcyjnie.

 

Po 2, ile razy mozna slyszec czy czytac o tym meczu polakow z austria jak wielce byli pokrzywdzeni. A prawda jest taka ze wtedy sedzia mylil sie tez na korzysc polakow (spalony, wczesniej nie podyktowany karny).

 

Dodam tylko, że jedyny gol polaków na ME padł ze spalonego - każdy medal ma więc dwie strony

 

Dokładnie. A polakom awans sie nie nalezal, po tym jak nawet z rezerwa Chorwacji zremisować nie potrafili, wiec o gadka z dupy.

 

A co do tematu

 

Swietne gimmicki to

Steve Austin- browar i fucki. Pierwszy jego gimmick z WCW z Holywood Blonds mi sie juz podobał, ale ten z WWF był najlepszy

 

Mankind/Cactus Jack-te dwa wcielenia Foleya według mnie świetne. Jako Cactus zgrywał pojeba ale to co odwalił jako Mankind to mistrzostwo świata.

 

Averno-odświeżenie postaci hellowych w lucha, czyli diabła

 

La Secta-cała grupa świetne postacie dostała, BM w LL

 

MVP-nie wiem lubie tą postać, dobry immick bardzo pasujący do tego zawodnika. Gość coś potrafi w ringu marnuje się w WWE.

 

Undertaker- jeden z najlepszych postaci.

 

Tatanka-zawsze lubiłem tą postać.

 

Bam Bam Bigelow-te ognie do tego jako tatuaz na glowie-mistrzostwo.

 

Paul B. jako pirat, stare czasy cartoon ktore lubilem

 

Doink ale tylko jako hell, swietne

 

A te beznadziejne

 

Jim Doggan- i jego deseczka

 

Jimmy Yang wang-cowboy ktory na takiego nie wyglada

 

Goldust-nie do wytrzymania, postac beznadziejna takze w ringu

 

Bastion Buger-przesada z taka ochyda

 

Maximo-nie smieszy mnie i te jego proby calowania po co takie cos?

 

Stalker-tez nie smieszy i wkorwia

 

Jeszcze sporo mógłbym wymienic ale czas iść spać

[zduna2610]

Najlepsze gimnicki:

Undertakera - tajemniczy grabarz i już.

Orton - Jako przywódca Legacy i tak zwana "hiena"

Stone Cold - Nie musze chyba tego tłumaczyć

 

Najgorsze gimnicki:

Jimmy Yang Wang - Po prostu nie znoszę tego typa.

 

PS.

Później coś dorzucę.

[Andrew]

To zes Ameryke odkrył. Kurta to wygrał dzieki sedzia, wasacz miał przejebane juz ze wzgledu na narodowosc, to sie nazywa u nich poprawnosc polityczna i tolerancja

Panie Streetovs co odkrywczego znalazł pan w moim poście?

Stwierdziłem tylko fakty, nie wykrzykuję "eureka" , po prostu mój post był odpowiedzią na pytanie pana TheGiant'a któremu krótko nakreśliłem o co chodziło w spornej kwestii dotyczącej medalu olimpijskiego.

Jeśli uważa pan że komitet olimpijski można porównywać z naszym PZPN-em to już pańska sprawa. Zgadzam się tylko w kwestii zasugerowanej przez pana że arab przegrał bo nie znalazł się na neutralnym gruncie. Przecież arab który rozgromił Amerykanina w Stanach nie wyglądałby zbyt poprawnie.

Co jakies panstwo org. olimpiade to nagle sporo medali dostaje i przychylnych sedziow, co nawet dobitny przyklad mielismy na Igrzyskach ostatnich w Chinach. Nagle Chinczycy najlepsi w tylu dziedzinach sportowych

W tej kwestii mógłbym polemizować podając za przykład Ateny w 2004, gospodarze a medali wygrali tyle co kot napłakał. Chińczycy którzy walczyli u siebie i mieli najliczniejszą reprezentację musieli się pokazać z dobrej strony no bo przecież reżim patrzy.

Kurt od razu po zwycięstwie ucieka do profesjonalnych zapasów, bojąc się prawdziwej sportowej rywalizacji

każdy medal ma więc dwie strony - także ten od Kurta. Jeśli pamięć mnie nie myli miał wtedy kontuzje - wykazał więc niezwykłą wolę walk

Tutaj gwoli ścisłości dodam że Angle zanim dotarł do finału miał mocno "poturbowany" kark, kontuzja której doznał na olimpiadzie ciągnie się za nim po dziś dzień a to że skończył z amatorską formą zapasów było właśnie jej wynikiem( kontuzji). Kurt po olimpiadzie fizycznie był wrakiem człowieka coś a'la późny Austin.

 

Dobra miało być o gimmickach. Więc pora na te gorsze a le nie najgorsze bo na crapowate szkoda klawiatury oraz czasu:

- tutaj muszę wymienić wszelkie proamerykańskie (wyjątkiem jest Kurt Angle) wymysły takie jak:

- Real American Hulk Hogan - kim jest prawdziwy Amerykanin ? Tak w moim odczuciu jest durnym ignorantem który nie powinien odczuwać żadnej dumy ze swej "pseudo państwowości"

- American Dream Dusty Rhodes (jego parodia African dream należy do tych o których nie chce się nawet wspominać) o czym marzy każdy Amerykanin ? Marzy o tym by wieść nudne życie w dużym drewnianym domku na przedmieściach, przed domem mieć dwa auta marki "Dodge"(oczywiście combi). Ach żeby mój/moja tępy/a syn/córka został/a footbolistą/cheerliderką i poszedł na studia.

- America Badass "Undertaker" - wiem że Calloway "nosi się" tak prywatnie ale ten gimmick jak sam nazwa wskazuję był z dupy.

All American American Jack Swagger - lubię nieco tego chłopca ale drażni mnie to utożsamianie się z jego odbiorcami czyli mało oryginalną metodę wybrał.

[Koper137]

All American American Jack Swagger - lubię nieco tego chłopca ale drażni mnie to utożsamianie się z jego odbiorcami czyli mało oryginalną metodę wybrał.

 

Jak ja nienawidze tego gimmicku... The all American American.... To ja powiem jak Cena... The All American Jackass...Albo You can't see me ? Me? Chory gimmick...

[lepek]

Najlepsze Gimmicki to:

- Undertaker- Demon Z Doliny Śmierci

- Stone Cold- Tego tłumaczyć nie trzeba

 

Najgorszy Gimmick to:

- King Booker- Pociągnięcie tak utalentowanego wrestrela na samo dno

[mazurxiii]

Najlepsze:

- Taker któremu markuję od dzieciństwa i panowie,którzy ciągnęli WWE w erze Attitiude czyli The Rock i Stone Cold Austin

 

Najgorsze:

- Goldberg - kiedy byłem dzieciakiem robił na mnie piorunujące wrażenie - niszczył wszystkich w ringu,bestia,która zmiażdży wszytko na swojej drodze...człowiek wydoroślał i zrozumiał,że do takiego gimmicku to są potrzebne ring skillsy na poziomie Hitmana a nie 4 ciosy na krzyż (aczkolwiek wykonane lepiej niż poprawnie - porównując speara Batisty i Goldberga ,czy Jackhammer jako finisher do takiego 'superfajnego' Batista Bomb (pier$%*($go co najmniej w 50% akcji) ...ale to za mało na coś więcej niż squash matche...co pokazał feud z Lesnarem uwieńczony tragedią na WMce ) i więcej niż poprawne politycznie (w USA) pochodzenie...dla mnie największy overrate w historii...w sumie sam gimmick jest nawet ok,problem w tym,że połączenie tego

+ ringowych umiejętności Billa na poziomie Ceny = tragedia jak dla mnie...

- Goldust - nie trawię typa i tyle

- jakikolwiek babyface

[CM Punk54]

Najlepsze

Undertaker

Stone Cold

CM Punk

Triple H

Najgorsze

Festus

Jimmy Wang Yang(połączenie samuraja i kowboja )

Goldust-....

[adachoaRKO]

Wiem, że mnie zabijecie, ale dla mnie najgorszym możliwym gimmickiem w WWE jest.... Rey Mysterio... Zacznijmy od początku.... w WcW stracił maskę w walce z Kevinem Nashem i po tym zdarzeniu nie założył już maski jak przystało na Luchadora, bo "nie pozwalał mu na to honor Luchadora" (taki zwyczaj/przesąd Luchadorów praktykowany przez bookerów meksykańskich fedów)... później bez maski z Billym Kidmanem tworzył Flighty Animals.... I przyszła pora na koniec świetnego wCw.... Rey Jr. Obijał się o wszelakie Independent Zone i.... Kupiło go WWE i... Maska.. co było totalnym odcięciem się od korzeni Reya przez WWE. Może taki szczegół, a jednak razi... Po prostu powrót do starego gimmicku Reya zabił Go w oczach "Mohikanów" i prawdziwych fanów wrestlingu....

[Krzychu]

- jakikolwiek babyface

 

 

Mógłbyś wytłumaczyć dlaczego jakikolwiek baby face ma zły gimmick ???

 

 

TO może zapytam inaczej kto wg. ciebie jest Baby Facem ??

Wg. mnie można i nawet podciągnąc Undertakera gdyż publiczność go uwielbia, (zresztą ja też).

[RR]

w WWE jest.... Rey Mysterio

Racja. Ja jako mark WCW doskonale pamiętam tę sytuacje i gdzieś napisałem, że Rey niestety się sprzedał/ sprzedał lucha libre i tyle.

WcW stracił maskę w walce z Kevinem Nashem

To była walka dokładnie the Outsiders vs Konnan i Rey.

Wracając do sedna, gimmick Reya w WWE jest niesamowicie komercyjny i dochodowy, a dla nas, no niestety....

[mazurxiii]

Zły moim zdaniem...Babyface w stylu Ceny,Reya ma tyle wspólnego z rzeczywistością...sorry,nie mam kilku lat,żeby się tym podniecać...Po prostu żygam przesłodzonymi gimmickami a'la Kurt Angle z WWE...Dla takich jak jak była stworzona era Attitiude,gdzie większość była tweeneremi Praktycznie każdy zawodnik w WWE,który coś sobą reprezentuje w ME nie jest facem - Jericho,Edge,Taker,Orton...jedyny wyjątek HBK (ale to ME?)...przypadek?

 

Wg. mnie można i nawet podciągnąc Undertakera gdyż publiczność go uwielbia, (zresztą ja też).

bluźnisz - Grabarz nigdy nie był facem...to wg ciebie tweener uwielbiany przez publiczność to automatycznie babyface?

[luki]

bluźnisz - Grabarz nigdy nie był facem

WTF? Że on niby teraz nie jest facem?

to wg ciebie tweener uwielbiany przez publiczność to automatycznie babyface?

yyy tak. Nie ma czegoś takiego jak tweener. My sobie tak piszemy ale zawsze jest albo baby face albo heel. Takera ludzie cheerują, więc jest facem.

[Andrew]

Tweenerzy nie istnieją? To kim wg ciebie był Eddie Guerrero w swoim ostatnim gimmick'u 'i lie, i cheat ,i steal' - bezkompromisowy przykład tweenera ,zbierał cheer publika go uwielbiała pomimo że 'żył' wedle typowo heelowskiej maksymy.

Vader - prawdziwy heel , zły do szpiku kości, obijał każdego i pomimo tego zbierał cheer i wg ciebie tylko dlatego był face'm. Podobnie rzecz ma się z Ortonem fani drą się 'rko',czy to czyni z niego face'a?

[mazurxiii]

Takera ludzie cheerują, więc jest facem.

Idąc tym tokiem rozumowania - większość starszych fanów nienawidzi Ceny,więc Jaś to heel

[luki]

Czyli wszyscy są tweenerami, bo każdego face'a kiedyś wygwizdali i każdego heele oklaskali.

 

mazurxiii, wstyd jest się przyznać że markuje się baby face'owi?