Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Najgorsze i Najlepsze Gimmicki


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  763
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.05.2008
  • Status:  Offline

Jeżeli był już taki temat to usuńcie :)

 

 

A co do tematu...Oglądając regularnie wrestling doszedłem do wniosku że niektóre Gimmicki są tak beznadziejne choć sami ich własciciele są dobrymi wrestlerami.O to przykłady:

 

Festus-Jeden z lepszych zawodników w WWE dostał beznadziejny gimmick który tak go ogranicza ze pała mała...

 

Do najlepszych gimmicków należą:

 

Santino Marella-Gimmick cioty i jego żarty są zajeb****

Undertaker-No to chyba nie trzeba tłumaczyć,nie ? :D

Gdybym miał nowotwór nazwałbym go [you]
  • Odpowiedzi 106
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • K-PEL-K

    10

  • RR

    9

  • -Raven-

    7

  • Andrew

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  442
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.06.2008
  • Status:  Offline

Santino Marella-Gimmick cioty i jego żarty są zajeb****

Nie no ja bym nie zaliczył tego gimmicku do najlepszych, Santino to zajebisty zawodnik i zasługuje na więcej niż na gimmick błazna- transwestyty.

Nie no odgrywać tą rolę to odgrywa znakomicie ale, nie podoba mi się w tej roli. - Musze oblookać ten felieton.

Edytowane przez Zaku1234

Bender: "Go Bender go Bender go Bender!"

...::: "Bite my shiny metal ass!" :::...

...::: http://www.ddwwrestling.pl/ :::...

109617953449e4d49ae3d10.jpg


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Ja nie patrzyłbym na jego gimmick, jako lubiącego damskie ciuszki, bo przebranie się było desperacją Santino, by mógł wystąpić na WM 25. Dlatego nie doszukiwałbym się transwestytyzmu, bo nie o to chodzi w jego postaci.

W felietonie pisałem, że chciałbym zobaczyć Marellę jako wojownika, ale póki się nie znudził, to niech zostanie tym błaznem, bo wykonuje pracę znakomicie.


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Hmm... Czyli rozmowę o gimmick'ach czas zacząć.

Musimy więc zastanowić się co dany gimmick ma nam do zaoferowania jakie jest jego konkretne przesłanie.

W niektórych przypadkach gimmick to ponad 50% sukcesu danego zawodnika i od jego ''chytliwości'' zależy windowanie w górę bądź dół pomiędzy piętrami kariery.

Niektóre gimmicki mają na celu (wg mnie) na celu zatuszowanie niedociągnięć w innych skillach np. ringowych - patrz Sandman ( papieros w gębie, browar w łapie a w drugiej kendo stick i cała sala śpiewa z 'Metalicą') bądź Goldberg ( cała hala darła się 'goldbeeerg' gdy wyłaniał się spod wodospadu fajerwerków by zrobić sgash'a na jobberze ) i przede wszystkim Ultimate Warrior(chyba każdy mark w niego wierzył) - to przykłady panów którzy nie ma się co oszukiwać czarodziejami ringowymi nie byli a mimo to przez swoje gimmicki byli odbierani jako bożyszcza tłumów.

Maskowanie udaje się również w przypadku niedostatków przy mikrofonie (i pozbawionych biegłego w tej dziedzinie menagera) tutaj przodowali Benoit ( crippler wchodził na ringo bardzo mocno skupiony a theme 'whatever' mówił że jest mu wszystko jedno ), oraz destroyer Batista czy Umaga oraz szalony J.Hardy.

 

Zacznę od tych najlepszych czyli dobranych pod odtwórcę i sprawdzających się po obu stronach barykady (heel i face) :

Kurt Angle - chociaż nie przepadam za proamerykańskimi gimmickami to pijący mleko mistrz olimpijski przemawia do mnie, Kurt wrestler genialny pod każdym względem raz może być mega babyfacem raz mega znienawidzonym heelem czyli mistrzostwo świata.

The Rock - elektryzujący gimmick który sprzedawał się podobnie jak ten Angle'a z przewagą na face'a czyli nieco słabszy.

Stone Cold - gimmick mocno tweenerski, łysy gbur pijący piwo machający fackerami był bardzo chwytliwy.

 

Gimmicki jednostronne czyli odtwórca nie może (bądź ma mocno ograniczone możliwości) przechodzić faceturnu/heelturnu lecz mimo to można zaliczyć je do bardzo udanych:

Million dollar man - heel wszechczasów, co tu się rozpisywać bo prostu idealny choć wredny pan.

Mr Perfect - perfekcjonista czyli kolejny wzorcowy przykład prawdziwego heela

Vader - urodzony heel, łamiący flagi innych nacji na kolanie w którego przypadku faceturn okazał się gwoździem do trumny

Eugene - typowo facowy gimmick który raczej nie sprawdził by się jako heel

R Truth - jak wyżej

Kofi Kingston - nie wyobrażam sobie go jako heela

 

Gimmicki kontrowersyjne czyli najciekawszy gatunek z mojego punktu widzenia:

Brian Pillman i jego 'Loose Cannon' czyli 'ostry' gimmick kompletnego świra który był całkowicie nieprzewidywalny . Odbierany był w bardzo różny sposób, jedni widzieli w nim zagubionego człowieka inni natomiast patrzyli na niego tylko poprzez pryzmat jego wybryków. Jeden z najlepszych gimmicków w historii choć nieco 'ciężki' w odbiorze.

Goldust - obleśny, jąkający się, transwestyta w złotym lateksie i damskiej blond peruce może być ciekawy? Owszem. Dlaczego? Goldust jest wprost idealnym przedstawicielem gatunku gimmicków które służą pomocą w budowie wszelkiego rodzaju storyline'ów czego przykładów mógłbym podać masę.

O tych gorszych napiszę później.

Edytowane przez Andrew

  • Posty:  763
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.05.2008
  • Status:  Offline

Kofi Kingston - nie wyobrażam sobie go jako heela

 

A ja sobie wyobrażam.Ale jedynie tylko gdyby przybrał na masie i porzucił gimmick Jamajczyka z Ghany :D .

Gdybym miał nowotwór nazwałbym go [you]

  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

a wyobraza sobie ktos ortona jako facea ?:D ja nie
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Nie no ja bym nie zaliczył tego gimmicku do najlepszych, Santino to zajebisty zawodnik i zasługuje na więcej niż na gimmick błazna- transwestyty.

 

Santino Marella ma zajebisty gimmick jajcarza , ale ... niestety mocno ogranicza go jako wrestlera . Dostaje oklep prawie od każdego od panienek niestety również . Trochę szkoda ma świetne mic skille , z pewnością duże umiejętności też ma i w aspekcie wrestlingowym marnuje się

 

A co do najgorszych gimmicków to przychodzi mi na myśl tylko jedna opcja ... Festus . Gra człowieka niedorozwiniętego umysłowo , a szkoda bo marnuje się . Ma świetne warunki fizyczne , ma dosyć dużą siłę , szybkość i zamiast feudować z najlepszymi gnije w tag teamie z Jessem . Mam nadzieję , że w niedalekiej przyszłości WWE pójdzie po rozum do głowy , zmienią mu gimmick a zarazem Festus rozpocznie solową karierę .

Edytowane przez Przemek_1991

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  464
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.03.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

a wyobraza sobie ktos ortona jako facea ?:D ja nie

 

Orton dobry aktor, ja go sobie wyobrazam, zreszta byl juz facem.

 

Nie podoba mi sie gimmick Jericho, dobrze go gra, ale najlepszy byl z czasow Jerichoholics.

 

Czekam na faceturn Edge'a, bo jako niby heel( czyli tweener), byl szczerze mowiac, malo wiarygodny.


  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Edge mało wiarygodny? Według mnie gra świetnie i raczej nie pomyślałbym o nim jako o tweenerze. Świetnie gra i ma bardzo ciekawy gimmick psychopaty(?)-cwaniaka.

 

Co do Jericho to nie podobają mi się jedynie "napady lęku" (np. gdy bał się starego Snuki z kokosem w ręku).

 

O Festusie pisałem wiele razy, kiedyś, gdy walczył z Takerem myślałem, że coś się zmieni, a tu okazał się tylko jedynym wrestlerem, który nie klepał przy Hell's Gate, lecz zemdlał.

 

Santino Marella - według mnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby gimmick pozostał ten sam, ale zaczął wygrywać, choć teraz trudno by było w to uwierzyć pamiętając jak to Beth go nosiła na ramionach, czy wyręczyła go w podniesieniu D Lo Browna.

Jednak patrząc na Santino jako na osobę, która śmieje się z każdego wokół, czasem jest mega odważny, czasem boi się jak dziecko można sobie wyobrazić wrestlera, który dostaje push na jakiś pas i to nie "z dupy".


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Najlepszy gimmick?? Banalne... STONE COLD STONE COLD CTONE COLD...what? A własnie mistrzowski gimmick łysego, twardego skurwiela z Teksasu pijącego piwo, idącego własną, niewytyczoną drogą. Jebany indywidualista, który sprawę załatwiał pieścią oraz stunnerem. No idol każdego żłopacza piwska, który leży na kanapie pijąc browarka :twisted:

Inne dobre?:

Sting black and white - wiem, markuje, lecz jak dobrze dostosowano postać z filmu do realów wrestlingu oraz do sytuacji w WCW.

Ostatnio jestem pełen wrażenia dla- maniakalnego Edge'a -no w ringu można się czepiać jego speara, lecz jego zachowanie, mowa, ruchy składa się w unikalną całość. I przyszłe pokolenia będą porównywać następnych heelów do Adama. :twisted:

Hulk Hogan- ,,prawdziwy Amerykanin walczący o prawa każdego człowieka" no czego trzeba więcej? Na tym gimmicku narodziła się przeceiż Hulkomania, która odmieniła nasz ukochany biznes.

a najgorsze:

Festus- szkoda pisania, szkoda mi tego wrestlera. A osobę która dała mu taki debilny gimmick powiesiłbym za żebra.

Kurt Angle- w ringu tak, lecz sama postać ,,mistrza" mnie nie kręci

chociaż nie przepadam za proamerykańskimi gimmickami to pijący mleko mistrz olimpijski przemawia do mnie

ja tego nie czuje. Może dlatego że boli mnie jego niesprawiedliwy złoty medal?

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Kurt Angle- w ringu tak, lecz sama postać ,,mistrza" mnie nie kręci

andrew199 napisał/a:

chociaż nie przepadam za proamerykańskimi gimmickami to pijący mleko mistrz olimpijski przemawia do mnie

 

ja tego nie czuje. Może dlatego że boli mnie jego niesprawiedliwy złoty medal?

 

Panie RR, gdybym o każdym myślał w takich kategoriach (jako o szmaciarzach którzy potrafią tylko syfić) to nikogo nie uważał bym za godnego bycia wrestlerem ba nawet człowiekiem.Hogan - primadonna, Triple wszystko zawdzięcza żonie, Hitman opłakuje Montreal, Hbk - Montraeal: Austin - bił żonę: Rock się sprzedał: Batista, Mysterio ,Lesnar żarli sterydy, Benoit -... , Sandman - alkoholik itd.itp na każdego się coś znajdzie. Czy z tego powodu mam im robić rachunek sumienia ?


  • Posty:  166
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.01.2009
  • Status:  Offline

Kurt Angle- w ringu tak, lecz sama postać ,,mistrza" mnie nie kręci

andrew199 napisał/a:

chociaż nie przepadam za proamerykańskimi gimmickami to pijący mleko mistrz olimpijski przemawia do mnie

 

ja tego nie czuje. Może dlatego że boli mnie jego niesprawiedliwy złoty medal?

 

Panie RR, gdybym o każdym myślał w takich kategoriach (jako o szmaciarzach którzy potrafią tylko syfić) to nikogo nie uważał bym za godnego bycia wrestlerem ba nawet człowiekiem.Hogan - primadonna, Triple wszystko zawdzięcza żonie, Hitman opłakuje Montreal, Hbk - Montraeal: Austin - bił żonę: Rock się sprzedał: Batista, Mysterio ,Lesnar żarli sterydy, Benoit -... , Sandman - alkoholik itd.itp na każdego się coś znajdzie. Czy z tego powodu mam im robić rachunek sumienia ?

 

A Dżon Sina nie bierze sterydów, tylko pije mleko i podnosi Big Showa i Edga razem wziętych : )

 

Najlepsze gimmicki:

Obecny gimmick Ortona, czyli taki typowy kawał chuja :D

Kofi- ta jego wiecznie śmiejąca się morda zjaranego jamajczyka mi odpowiada :D

Większość które mi sie podobają, zostały już tutaj wymienione :)

 

Nie podoba mi się gimmick Kurta Angle. Kurwa, ten koleś ma złoty medal olimpijski, marzenie każdego sportowca, rzecz którą trzeba szanować. Nawet jeśli na szyji w trakcje gal nosi zwykłą replikę to jako złoty medal powinien ją szanować a nie rzucać o ziemię itp itd. To mi się w jego gimmicku bardzo nie podoba.


  • Posty:  300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.07.2007
  • Status:  Offline

A co to, zloty medal z takiej komerchy jak igrzyska olimpijskie w Atlancie (czyli najwieksza z komerch) to jakas relikwia? Powinien przed nia odmawiac codzienne sumy? :lol: Kasa, misiu, kasa
[url=http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=29914]UFC: it's damn real! - pierwsze diary o MMA[/url]

[url=http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=18744]Ring of Honor: Trochę inny booking.[/url]

ZAPRASZAM!

  • Posty:  971
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2008
  • Status:  Offline

najlepsze

 

Undertaker - bo nikt nie wnika czy to hell face itd. to po prostu Undertaker, Mark Calaway

idealnie przypasował do gimmicku grabarza i jest na maxa w tym przekonywujący.

 

Stone Cold - typowy twardziel z Texasu, bez czapki cowboya i słomy w butach ale taki barowy zadymiarz.

 

Milion Dollar Man - na pierwszy rzut oka idiotyczny gimmick, już na drugi zauważa się jego geniusz.

 

Kane - big red machine, charakterystyczny, oschły, mroczny. Wywołujący wielkie emocje w masce i bez, jak face czy hell.

 

 

Najgorsze

 

Jimmy Wang Yang - odgłos parowozu, muzyka country i wychodzi azjata w kapeluszu cowboya.... no ja pier***

 

Viscera - no ja już wole pączka jako Big Daddiego V, ale kur* the World's Largest Love Machine, to już przesada


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

najgorsze:

1. spirit squad tych panow auetentycznie mi bylo szkoda, ze musieli odgrywac takich durni

2.sweat chocolate mark henry- zal.pl

3.king booker, jako booker t w wcw 10x lepszy

4. jimmy wang yang texax redneck :(

5. nie jestem jakims fanem festusa ale rzeczywiscie ten jego gimmick jest zalosny

najlepsze:

1. undertaker deadman

2. psycho orton, ani genialny na micu, ani tym bardziej w ringu, ale dzieki swietnemu odgrywaniu swojej postaci imo obecnie postac nr 1 w wwe

i jakos nie mam wiecej pomyslu;d

jest duzo bardzo dobrych ale deadman najlepszy wszechczasow imo, a orton najlepszy ost wiec na tych 2 poprzestane

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
    • Attitude
      Nazwa gali: RevPro Live In Southampton 36 Data: 08.06.2025 Federacja: Revolution Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Southampton, Hampshire, England, UK Arena: The 1865 Format: Live Platforma: revproondemand.com Komentarz: Dave Bradshaw & Gideon Grey Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AULL / CMLL Data: 07.06.2025 Federacja: Alianza Universal De Lucha Libre, Consejo Mundial De Lucha Libre Typ: Event Lokalizacja: Tlalnepantla, Estado de Mexico, Meksyk Arena: Arena Lopez Mateos Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
    • MissApril
      Obie walizki moim zdaniem zmarnowane, lepiej byłoby dać je komuś bardziej świeżemu, niż w kółko wszystko ma się kręcić wokół tych samych twarzy. U pań prędzej walizkę dałbym Roxanne lub Stephanie, zaś u panów LA Knight'owi.  Becky z pasem może być, w końcu coś lepszego będzie się działo, bo Lyra była nijaka jako mistrzyni. Spoko opcja dla lepszego wypromowania tego tytułu.  Super końcówka z R-Truth  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...