Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Piąta Kolumna #11: Siedem grzechów głównych Wrestlemanii 25


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Piąta Kolumna #11: Siedem grzechów głównych Wrestlemanii 25

Autor : SPoP


Dzisiaj bez zbędnych wstępów i dłużyzn. Gdybym miał skomentować Wrestlemanię 25 jednym zdaniem, byłoby to wiele mówiące: „A nie mówiłem?”

 

 

Grzechy wymienione są w porządku absolutnie przypadkowym.

 

 

1. Divas Battle Royal

 

Tak jak zwykle walki kobiet ani mnie ziębią ani grzeją, tym razem oczekiwałem na ten pojedynek z jakimś tam zainteresowaniem. Bo jaki jest główny sens walk, w które zaangażowane są gwiazdy z przeszłości? To w głównej mierze sentymentalna wycieczka – zobaczyć jeszcze raz dobrze znane, a dawno nie widziane twarze i przynajmniej w moim wypadku, przypomnieć sobie złote lata markowania. Tym razem najbardziej czekałem na Sunny, która była, jest i będzie moją ulubioną divą. Czekałem, czekałem i…w końcu nie doczekałem się. Ta walka już od początku skazana była na porażkę. Zacznijmy od początku: rozu...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/piata-kolumna-11-siedem-grzechow-glownych-wrestlemanii-25.html
What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg

  • Odpowiedzi 12
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SPoP

    3

  • Luk

    2

  • luki

    2

  • N!KO

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline

Tradycyjnie PK jest na jak najwyższym poziomie :) Wszystko przedstawia Twoje własne opinie i odczucia czyli to co powinien sobą reprezentować felieton. O to chodzi :) Czekam na kolejne PK

5199219949eed950a51bb.png


  • Posty:  300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.07.2007
  • Status:  Offline

Felieton mega mocny i bardzo mi sie podobal, ale tez trzeba wiedziec gdzie sa granice dobrego smaku. Przekroczyles go ostatnim zdaniem i nie ma nic do rzeczy zaslanianie sie "czarnym humorem"
[url=http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=29914]UFC: it's damn real! - pierwsze diary o MMA[/url]

[url=http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=18744]Ring of Honor: Trochę inny booking.[/url]

ZAPRASZAM!

  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Poczucie dobrego smaku jest też odczuciem jak najbardziej subiektywnym.

 

Przyznaję, że ostatnie zdanie było mocno prowokacyjne i miało podkreślić, że ”Wellness Program” i deklaracje poszczególnych wrestlerów (Cena, Lashley itd) sobie, a rzeczywista polityka WWE sobie.

 

Oczywiście, nikomu nie życzę śmierci, nie cieszę się, kiedy kolejni wrestlerzy odchodzą z tego świata przedwcześnie, ale jestem przerażony kiedy patrzę na ludzi takich jak Batista...

 

Przecież każdy kto nie ma oczu w dupie i obserwuje jego karierę od kilku lat widzi, że jego ”wielkość” zmieniała się przynajmniej kilka razy przyjmując coś na kształt ”efektu jojo”. Kiedy zaczynał, był ”bardzo duży”, kiedy dochodził do pozycji main eventera trochę ”zmalał”, potem znowu się ”powiększył”...W momencie, kiedy wybuchła afera z Benoit i WWE zaczęło robić się gorąco, Dave miał akurat jakąś kontuzję i widząc jego zdjęcia byłem w szoku: po odstawieniu czegokolwiek by nie brał wyglądał ”prawie jak człowiek”.

 

Teraz wrócił po raz kolejny...i moja pierwsza reakcja, kiedy widziałem go na RAW to przerażenie i...to zdanie, które sobie pomyślałem, a Ciebie tak oburzyło. Nie bądźmy przesadnie pruderyjni - wszyscy myślimy mniej lub bardziej o problemie sterydów w biznesie, każdemu z nas się to nie podoba i gołym okiem widzimy ludzi, którzy mając w nosie zdrowy rozsądek ryzykują własne życie i zdrowie...

 

Kiedyś napisałem tekst o szkodliwości sterydów, pisałem o złym McMahonie, który wywiera na swoich pracownikach presję ”szprycowania się” (bez mięśni i budowy godnej Hummera nie ma pushu, bez pushu nie ma kasy), o biednych wrestlerach, dla których zapasy to często jedyna alternatywa poza staniem na bramkach w dyskotekach (o, przykład Batisty pasuje tu jak ulał :) ). I o tym, że nie pomoże potem ”wyciąganie reki” do ludzi, którzy mają problemy po fakcie... Liczy się to, co federacja robi w danym momencie.

Wtedy, kiedy napisałem ten tekst, wielu ludzi miało zupełnie inne zdanie, do którego po czasie zaczynam się coraz bardziej przekonywać: to są przecież dorośli, którzy sami decydują o swoim życiu, wyborach, które podejmują, a stawiając się w świetle reflektorów skazują się na to, że są przez nas oceniani... Problem sterydów mnie martwi, nie chciałbym już nigdy pisać o kolejnej smierci, nie chciałbym, żeby forumowe 13-latki stawiały wirtualne [*] świeczki w kolejnych tematach, ale tak będzie...będą następne zgony, dopóki ktoś nie weźmie tego za ryj i nie doprowadzi kilku osób do poniesienia odpowiedzialności.......

 

Dave to nie jest jedyny przykład. Wielu wrestlerów przyznaje ostatnio, że brało sterydy (Cena, Rock, Kennedy, Angle), jedni wiedzieli kiedy przestać, inni najwyraźniej uważają, że są bardziej wytrzymali i trochę koksu nigdy dość. Bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że taką budowę w tak względnie krótkim czasie da się zbudować na serku wiejskim i makaronie...

 

Jeśli poczułeś się urażony - przepraszam, ale takie są fakty...

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

PS. Na ostatnim RAW wrócił Batista - mocniejszy i większy niż kiedykolwiek. To dobrze. Widać, że "Wellness Program" WWE też ma się dobrze. Na koniec garść czarnego humoru: gdybym dzisiaj miał stawiać, która z obecnych gwiazd WWE zejdzie z tego świata jako pierwsza, bez wahania wskazałbym na Animala....

 

:lol: :lol: :lol: Nie ma co się denerwować, taka jest prawda ;P

 

Świetnie napisałeś Ojisan ze znaczną większością się zgadzam, ale opisze to w późniejszej wypowiedzi. :twisted:

EWF, III Oddział Kancelarii Osobistej Jego Imperatorskiej Mości.

Cultured Society|The Princess of Attitude.

I love the whisper of Attitude <3.

3926129444e3b08a90b45e.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bardzo dobry felieton. Widze, ze ludzie ogladajacy wrestling sporo czasu ... (old-school's cool?) maja podobne opinie co do tej gali. Czego potwierdzenie uslyszycie po sciagnieciu/odluchaniu* (*-niepotrzebne skreslic) nowego Attitude Mowi.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.01.2008
  • Status:  Offline

porównanie JBL do Ricka Flaira jest nie na miejscu... zresztą w ogóle po co robić jakieś pożegnanie JBL'owi skoro na 99% za kilka miesięcy znów wróci do WWE wyjdzie ze swoim energy drinkiem powie że tak go postawił na nogi że czuje się jak dwudziestolatek i może walczyć o każdy pas

 

CM Punk. Tak jak w zeszłym roku uważałem to za dobre rozwiązanie, które zresztą sprawdziło się (efekt totalnego zaskoczenia, gdy Punk zdobył pas mistrzowski, fajny run z tytułem i kilka w miarę ciekawych walk)

 

Właśnie to że rok temu punk sprawdził się w roli zwycięzcy MiTB zadecydowało o tym że wygrał po raz kolejny WWE postawiło na scenariusz który się sprawdził rok wcześniej bo reszta uczestników albo według WWE się nadawała albo ma już inne walki za bookowane np. MVP vs Shelton pewnie gdyby nie walka brother vs brother to MiTB wygrał by Jeff a tak to drugi raz rzędu WWE nie miało zbytnio kogo wsadzić do MiTB przykładem jest Henry

 

A co do sterydów to wszystko jest dla ludzi... ale prawda jest taka że w jakimś procencie to my jako kibice, widzowie skłaniamy sportowców (bo przecież nie tylko wrestlerzy biorą sterydy) do zażywania takich a nie innych środków według mnie w WWE wszyscy mieli większa lub mniejszą styczność ze sterydami i innymi środkami. A pierwszą gwiazda która zejdzie ze świata jako pierwsza będzie Orton


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Po pierwsze, nigdzie w tekście nie porównywałem Bradshawa do Rica Flaira, więc nie wiem, co jest nie na miejscu. Napisalem tylko, że WWE potrafi z dużym ”wykopem” zegnac swoje gwiazdy i w tym kontekście podałem przykład Flaira. Czytanie ze zrozumieniem. Czy JBL na takie zasługuje, jest sprawą dyskusyjną, ale moim zdaniem jest pewne faktycznie na 99 proc., ale to że już więcej na ring nie wróci.

 

A co do CM Punka to mam zupełnie inne zdanie, bo ok. - run z pasem miał nawet udany, ale tylko dlatego, że bazował na efekcie zaskoczenia. Nie pamiętam kiedy po raz ostatni wrestler z mid-cardu (bo nie oszukujmy się, taki był jego poziom) bez żadnej podbudowy zdobył ot tak sobie najważniejszy pas w federacji. Z tego punktu widzenia zdobycie przez niego walizeczki rok temu było spoko posunięciem, ale karygodne ze strony WWE jest to, że kiedy już stracił tytuł, federacja odsunęła go całkowicie na dalszy plan. Jasne, miał w minionym roku złoto tag teamów, był mistrzem interkontynentalnym, ale wiadomo, że te pasy w WWE są warte tyle co nic, wrestlerzy nie dostają praktycznie czasu antenowego poza walkami. I to największy zarzut - przez brak rozwoju gimmicku, czy ”charakteru” Punka przez WWE nie wskoczył do grona liczących main eventowej ligi, powiem więcej, spadł na ten sam poziom miernej niemowy z mid-cardu, jaki miał przed WM24. I co z tego, że teraz ma walizkę? Nawet WWE nie jest tak głupie, żeby powtórzyć rok po roku ten sam scenariusz z ”zaskakującą zmianą pasa”. Oby kreatywni mieli przygotowane dla Punka coś wielkiego, bo inaczej czarno widzę dla niego i dla nas ten rok.

 

 

ale prawda jest taka że w jakimś procencie to my jako kibice, widzowie skłaniamy sportowców (bo przecież nie tylko wrestlerzy biorą sterydy) do zażywania takich a nie innych środków

 

A tego już zupełnie nie rozumiem. Nie słyszałem o ani jednym sportowcu, który przyznałby się do zażywania sterydów i utrzymywał popularność wśród ludzi. Z wrestlerami jest nieco inna sprawa, bo tutaj przypadki zażywania niedozwolonych środków wychodzą na jaw zwykle po zakończeniu przez zapaśnika kariery/albo gdy jest już za późno. Tak czy inaczej, nigdy nie słyszałem, żeby ktoś z fanów popierał takie zachowanie. Presja na wynik, owszem jest, ale zawsze osiągnięty metodami fair...a to, że niektórzy nie potrafią sobie z nim poradzić, to już jest inna bajka.

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Arytkuł spoko, nie zgadzam się tylko co do Punka, ale nie mam żadnych argumentów, więc nie chce się kłócić :) Po prostu sądzę że tym razem wyjdzie to dobrze.

 

Brakuje mi natomiast ciekawie opisanego faktu, że Jericho poradził sobie z czterema legendami wrestlingu (Flaira tez obił) a byle aktorzyna załatwił go jednym ciosem.

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

luki, ten byle aktorzyna byl w przeszlosci bokserem i wlasnie dla boksu porzucil niegdys aktorstwo, wiec spokojnie mozna kupic akcje z powaleniem Jericho jednym ciosem.

  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

luki, ten byle aktorzyna byl w przeszlosci bokserem i wlasnie dla boksu porzucil niegdys aktorstwo, wiec spokojnie mozna kupic akcje z powaleniem Jericho jednym ciosem.

 

Tak jak pisałem w innym post'cie - Rourke "zajmował" się boksem wyłącznie amatorsko i to wieki temu. Obecnie jest stary, przećpany i przepity a jego forma fizyczna (nie mówię o wizualnej, bo podkoksowali go zdrowo do filmu) pozostawia wieeeele do życzenia, dlatego nokautujące uderzenie a'la Mike Tyson zastosowane na Jericho budzi conajwyżej mój uśmiech politowania. W żadnej mierze, że nie było to wiarygodne, zwłaszcza w stosunku do młodego, będącego w świetnej dyspozycji fizycznej kozaka jak Y2J.

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Luk oprócz tego co napisał Raven to skąd taki przeciętny fan WWE ma o tym wiedzieć? Taki fan wie jedynie że aktor grał wrestlera, a nie boksera.

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

The Wrestler reklamowany byl takze jako powrot w wielkim stylu aktora, bedacego niegdys na szczycie, z ktorego spadl w szybkim tempie, wiec taki prosty fan spokojnie moglby siegnac do jego biografii i przeczytac kilka ciekawych faktow z jego zyciorysu, jak chocby wlasnie to, ze byl bokserem. W czasach internetu to nie takie trudne.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 033 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 706 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 595 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 890 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Wrestlemania za nami, więc teraz w WWE czas, kiedy nie wiadomo, czy dany feud będzie mieć swój finał na PLE, SNLE, tygodniówce w jakiejś dziurze w Wyoming lub kreatywni schowają program do szuflady. 😁 WWE dopiero niedawno przejęło AAA, a ja już czuję się jakbym oglądał gale w Meksyku, brakuje tylko ludzi z sombrero na trybunach 🤠 Luchadorów tam tyle, ilu pokonanych w legendarnym streaku Goldberga. Szkoda, że wszyscy bookowani są tak samo. Prędzej to AAA posłuży WWE jako przechowalnia dla Dragona Lee czy innego Axioma. Dużo ogólników odd mnie, takie to było dobre RAW 😀 Czyj powrót był bardziej bezbarwny? Ruseva, Sheamusa, a może Blacka?
    • KyRenLo
    • KyRenLo
    • Bastian
      Promocja Backlash, zarówno na RAW, jak i SD, spod znaku potencjalnych walk wieloosobowych. Jest F4W o pas US, i zapowiada się on naprawdę nieźle. Ew. wygrana Fatu mocno go podbuduje, chyba, że geniusze z WWE wpadną na pomysł, że skoro to 4FW to warto dać pas takiemu Priestowi, a Fatu straci go np. po zdradzie Solo.  To samo z pasem kobiet, w grze do zakończenia panowania Stratton są zarówno Jax, jak i Cargill oraz Naomi. Nie ma to jak wydłużać feudy, łącząc je ze sobą. Wygląda jednak na to, że po Backlash zegar nadal bić będzie Tiffy Time. 
    • MattDevitto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...